Polecamy:

Punainen · 2019-07-13, 14:48

Madzil, nie jestem z religijnej rodziny i nie chodzę do kościoła. Nie uważam, że seks jest czymś złym.

Jednak przeszkadza mi to, że nagle w seksie trzeba eksperymentować. Zawsze marzyłam o seksie jak o wyrazie miłości.

Seksu analnego nie spróbuję, nie ważne że może być przyjemny. Minetka mi się nie podoba, bo po prostu nie. I dlatego nie zgadzam się na nią, chociażbym miała nie wiem jak wielką przyjemność z niej. I nie, nie uważam że to coś złego jeżeli ktoś to lubi.

Ja po prostu lubię romantyzm, lubię kiedy to jest połączenie dusz.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Zarejestrowana0 Dla mnie seks nie jest najważniejszy w związku. Właściwie to zgadzam się na wiele, o ile nie ma ryzyka bólu, dominacji czy nawet udawanego uprzedmiotowienia. Jestem w stanie dać komuś przyjemność, np. zgadzając się na "robienie loda", o ile jest to łagodna wersja. Może to kwestia podejścia ale seks traktuję jako kolejną formę mówienia "kocham cię".

taka_bebe · 2019-07-13, 15:50

Nie wiem w takim razie. Dla mnie też seks to wyraz uczuć, ale niekonicznie dozgonnej miłości, raczej fascynacji, pożądania, ciekawości. Lubię podczas seksu próbować nowych rzeczy, lubię smakować te chwile, rzadko kiedy całkiem na poważnie, bo dla mnie seks to chwila rozluźnienia, radości - można się pośmiać, poświntuszyć, popróbować jak to będzie jak się ułożymy inaczej, on wejdzie pod innym kątem, itp.

A widziałabyś się w łóżku z kobietą? Miewasz w ogóle fantazje seksualne? Dlaczego nie zgodziłabyś się na minetę, nawet gdyby miała być dla Ciebie superprzyjemna? Czy uważasz swoją cipkę za coś brudnego/brzydkiego? Czy wyobrażasz sobie związek bez seksu?

Sorry, za tyle pytań, po prostu mam inaczej niż Ty i jestem ciekawa.

Jeśli o mnie chodzi, to seks lubię, swoją cipkę też lubię, nie mam jednak wielkiego libido - mam raczej reaktywną seksualność, znaczy, mogę nie mieć ochoty,ale zawsze nakręcam się w miarę rozwoju sytuacji. No i mimo umiarkowanego libido, nie mogłabym bez seksu. I nie mogłabym chyba być z facetem, dla którego seks to włożyć, poruszać kilka minut, spuścić się i już. Dla mnie byłby to problem ciężki do przeskoczenia, więc pewnie by to nie przetrwało.

**MATRIX266** · 2019-07-13, 17:44

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86990405]No właśnie, wydaje ci się. To miałam na myśli, pisząc że nie powinieneś zabierać głosu w dyskusji skoro nie masz pojęcia o poruszanych tematach.[/QUOTE]

Po pierwsze co ty możesz wiedzieć o mnie??Po drugie jeśli rzeczywiście dla ciebie odkochać się to taka bułka z masłem to nie musisz więcej nic pisać.

A skąd założenie że ty masz pojęcie i się wypowiadasz?

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-07-13, 18:53

Cytat:

Napisane przez MATRIX266

Po pierwsze co ty możesz wiedzieć o mnie??

Oj zdziwiłbyś się. Bardzo dużo można powiedzieć po twoich 1006 nieskładnych postach na tym forum.

Cytat:

Po drugie jeśli rzeczywiście dla ciebie odkochać się to taka bułka z masłem to nie musisz więcej nic pisać.

Na pewno łatwiej się odkochać niż utrzymać związek, w którym jedna z podstawowych sfer kuleje.

Cytat:

A skąd założenie że ty masz pojęcie i się wypowiadasz?

Hmm... choćby dlatego, że mnie nie szokuje, że ludzie uprawiają seks albo mają różne poglądy. Lepiej mi też idzie z interpunkcją, więc podejrzewam, że mogę być od ciebie starsza albo lepiej wykształcona. Natomiast z twoich innych postów można wywnioskować, że w związku nie jesteś. Seksu też raczej nie uprawiasz, bo takim bez miłości gardzisz. Mylę się?

Punainen · 2019-07-13, 19:33

taka_bebe, nie poszłabym do łóżka z kobietą, nigdy żadna mi się nie podobała. Moje fantazje odnoszą się do odczuć. Jeżeli o czymś "fantazjuję", to o szeptaniu, delikatnym całowaniu. Czuję podniecenie kiedy wyobrażam sobie, jak mężczyzna mnie delikatnie całuje za uchem, potem po szyi szepcząc, jak mnie kocha.

Nie mam problemu ze swoją cipką ale specjalnie o niej nie myślę. Zwykła część ciała.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Jeszcze co do fantazjowania, to nigdy nie myślę o konkretnych pozycjach. Ja raczej nie jestem wzrokowcem, zazwyczaj zamykam oczy w trakcie i staram się wczuć.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-07-13, 19:49

Autorko, wzbraniasz się przed konsultacją z seksuologiem? Gdyby twoje życie seksualne było udane to nie czułabyś potrzeby zakładać wątku i dopytywać czy inni tak mają.

Punainen · 2019-07-13, 19:52

Ja nigdy nie narzekałam na moje życie seksualne. To właśnie partnerowi zaczęło przeszkadzać i zaczął proponować dość drastyczne zmiany. Od tego się zaczęło i zaczęłam szukać osób o podobnych upodobaniach do mnie, czy z podobnym problemem.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-07-13, 19:53

Cytat:

Napisane przez Punainen

Ja nigdy nie narzekałam na moje życie seksualne. To właśnie partnerowi zaczęło przeszkadzać i zaczął proponować dość drastyczne zmiany. Od tego się zaczęło i zaczęłam szukać osób o podobnych upodobaniach do mnie, czy z podobnym problemem.

To idźcie do seksuologa razem.

Carol99 · 2019-07-13, 20:53

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86991162]To idźcie do seksuologa razem.[/QUOTE]

O toto!

Szczerze to fantazje masz dziwne jak na swój wiek i fakt, że jesteś długo w związku, chociaż może masz małe potrzeby. A nie wiem... skoro lubisz to szeptanie, to jak np. słyszysz atrakcyjny męski głos (np. Rickmana), to wzbudza to jakieś emocje, pobudza Cię?

Punainen · 2019-07-13, 20:58

Nie rozumiem, dlaczego dziwne? To niby z wiekiem powinnam lubić coraz mocniejsze rzeczy? Bez przesady, są normalne.

Carol99 · 2019-07-13, 21:06

Cytat:

Napisane przez Punainen

Nie rozumiem, dlaczego dziwne? To niby z wiekiem powinnam lubić coraz mocniejsze rzeczy? Bez przesady, są normalne.

Nie, nie mocniejsze. Wskazałaś fantazje seksualne, a brzmią jak potrzeby u osoby, która chce mieć tylko kogoś do tulenia, kto pośpi obok i tyle.

A jest jakiś rodzaj pieszczot, który sprawia Ci szczególną przyjemność. Czy chociaż pieszczenie piersi Cię nakręca?

O! Może stymulacja łechtaczki podczas penetracji pomoże Ci osiągnąć orgazm? Tylko spróbuj sama, abyś mogła pokierować partnerem, wiesz raz mocniej, raz wolniej etc.

MsN · 2019-07-13, 22:18

Cytat:

Napisane przez Punainen

Hej!

Podczytuję was od jakiegoś czasu, normalnie udzielam się na vinted

. Dzisiaj po przeczytaniu kilku wątków postanowiłam w końcu coś samej napisać. Zainspirował mnie wątek o ostrym seksie więc pomyślałam, że zapytam z drugiej strony.

Czy są jeszcze osoby, które wolą romantyczny, słodki seks? Już od dawna nie jestem dziewicą a nie wiem, czyli spotkałam chociaż jednego faceta który w łóżku nie chciałby mną "poniewierać". Ja się na to nie zgadzam, bo nie lubię i nie chcę próbować, przez co wychodzę na kłodę bo nie daję się namówić na np. głębokie gardło. Teraz jestem od dłuższego czasu w stałym związku ze wspaniałym facetem, ale on też powoli próbuje wprowadzać trzymanie za włosy czy seks analny, co mi w ogóle nie odpowiada, więc go delikatnie gaszę.

Ja się lubię przytulić, być głaskaną po głowie, plecach, delikatne pocałunki. Sama penetracja nie jestem dla mnie specjalnie przyjemna ale czerpię radość z tulenia.

Zazwyczaj i częściej wolę i lubię seks na ostro, brutalnie (nie mylić proszę z gwałtem), ale to też zależy od mojego humoru (czy mam nastrój, humor na ostry seks czy jednak na ten namiętny, bardziej jak ja to określam ''spokojny'', delikatny), dnia i wielu innych czynników.

Wypowiem się jak to wygląda z mojej perspektywy, jednak nie ze związku, a ze zwykłej relacji chociażby fwb. Co do tego to musi być odpowiedni facet, również (i przede wszystkim) w kwestii aparycji (mam wrażenie, że nie każdemu facetowi pasuje seks na ostro w sensie, że ''wygląda''ex. tak jak nie każdemu pasuje być w danej fryzurze, stąd ten przykład), musi taki a taki seks lubić, akceptować i czasem uważam, że od wyglądu wiele zależy u faceta. Nie wiem czy tak powinno być, ale jakoś takie mam wrażenie.

Chociaż wiem, że są też tacy faceci wyglądający ''niewinnie'' i niepozornie z wyglądu, a wolą właśnie na ostro

Różnie bywa. Wygląd nie musi zawsze być wytyczną, z wyglądu tego się nie odczyta co dana osoba w łóżku lubi.

Po za tym nie każda kobieta czy nie każdy facet chce na ostro, lubi. Z perspektywy innych kobiet to chyba większość kobiet chciałaby być zdominowana. Z reguły kobieta jest uległa więc to mi sie samo przez ssie rozumie...Co do facetów...to nie każdy lubi tego typu ''praktykę'' w łóżku. Niektórzy ciągnięcie za włosy, spust w gardło, głębokie gardło, klepnięcia w tyłek uważają za złe traktowanie kobiety w łóżku, tyle, że...to nie musi przekładać się (akurat w związku) na intrumentalne, przedmiotowe i prymitywne traktowanie kobiety bo tam gdzie nie ma związku to wiadomo, jest tylko seks albo do tego zwykła relacja kumpelska.

Z uczuciem też lubię, wiadomo, jakoś tak namiętnie nawet jeśli to tylko łóżko (nie mam porównania ze związkiem więc nie wypowiem się w tej materii) bo każdy człowiek ma uczucia i myślę, że każdy czasem woli delikatniej, bardziej namiętnie. Nie tylko kobiety.

Ja tam uwielbiam być ''sponiewierana'' w łóżku jak taka bura svka, czasem tak się czuje, lubię mocne klapsy w tyłek i ciągnięcie za włosy. Jak uprawiam taki mocny, ostry, brutalny seks to czasem czuje się jakbym grała w jakimś hard porno

Podoba mi się też skucie rąk kajdankami, ogólnie krępowanie rąk i lekkie duszenie, ale tego jeszcze nie próbowałam

Mam nadzieję, że tyle kiedyś przede mną.

Dlaczego sama penetracja nie jest dla Ciebie przyjemna? Masz na myśli, że w trakcie seksu musi być w stosunku do Ciebie okazywana jakaś uwaga, uczucie, tego typu również gesty świadczące o tym bo sam seks nie sprawia Ci frajdy?

Jeśli nie lubisz na ostro seksu (sama zauważyłaś, że Twój partner do tego powoli zmierza) to powiedz mu o tym. Jeśli chodzi o seks, to odgrywa on kluczową (choć nie najważniejszą, ale ile ludzi tyle gustów i opinii) rolę w związku. Chodzi o to abyś Ty też dobrze i komfortowo się czuła, psychicznie również dobrze, nie możesz robić czegoś na siłę, wbrew sobie tylko dla niego właśnie bo sobie i tej relacji wtedy zaszkodzisz.

Zawsze można dojść do kompromisu.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86990135]Ty w ogóle nie chcesz seksu. Ty się chcesz przytulać jak nastolatka, która naoglądała się filmów o księżniczkach. Nie podoba ci się penetracja. Nie podoba ci się seks oralny (z poczucia obowiązku zrobisz tylko dobrze swojemu facetowi). O analnym nie chcesz słyszeć. Nie odczuwasz orgazmów. Moim zdaniem brzmisz jak osoba zaburzona, dlatego uważam, że powinnaś to skonsultować ze specjalistą. Nie namawiam cię natomiast, żebyś uprawiała 'ostry seks'. Nie powinnaś robić nic wbrew sobie. [/QUOTE]

Uważam podobnie jak Leany , ale wg mnie żeby się przekonać o tym musisz Autorko iść do seksuologa, a bardziej powinnaś. Ja na Twoim miejscu poszłabym sama najpierw, a potem z partnerem. Nie byłam nigdy u seksuologa więc nie mogę się wypowiedzieć (dopiero taka wizyta kiedyś przede mną), ale myślę, że jest w stanie coś zaradzić.

W ogóle co do związku, to powinnaś Autorko szukać innego faceta (mam na myśli tutaj łóżko) bo długo, nie pociągniecie, wybacz, ale taka prawda. Jest to stwierdzenie dość oczywistego faktu. Nie chcesz ostrzejszego seksu, facet chce i nie jesteś w stanie wypracować z nim kompromisu. Nie jesteś w stanie na niego pójść więc on w końcu Cię zostawi, bo ile można wytrzymać? Każda cierpliwość ma swoje granice i kiedyś się kończy.

Jeśli seks dla Ciebie mimo wszystko istnieje choć w małym stopniu i chcesz go to musisz znaleźć kogoś, kto również będzie miał potrzeby i libido podobne do Ciebie.

Mam wrażenie, że przemawia przez Ciebie aseksualizm jednak lekarzem nie jestem ani nikim specjalnym więc wybierz się do seksuologa, przedstaw swój problem, reszta sama pójdzie. Ew. co po wizycie - wyjdzie w trakcie.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Cytat:

Napisane przez MATRIX266

Zwyczajnie podejście takie że " powiem ci czy cię kocham czy w zależności jaki będzie na seks" wydaje mi się dziwne bo chyba może prawda?Jednak jak ktoś tak ma to niech ma.

To brzmi jak tekst w gimnazjum. Really, powaga

Przynajmniej ja to tak odbieram.

Cytat:

Napisane przez MATRIX266

Zwyczajnie podejście takie że " powiem ci czy cię kocham czy w zależności jaki będzie na seks"

Mnie by się wydawało nawet, że użyję takiego słowa ''zdeczka'' niepokojące

taka_bebe · 2019-07-13, 23:03

Nie każda laska marzy o ostrym seksie, nie każdej trzeba częstych zmian pozycji.. ale jednak warto z partnerem pogadać i spróbować znaleźć jakieś urozmaicenie jakie Wam wspólnie podpasuje.

Wydaje mi się, że jeśli nie czujesz jakiegoś obrzydzenia do siebie czy seksu, nie czujesz się źle po seksie, nie musisz się do niego zmuszać, nie boli Cię w trakcie penetracji itp to wszystko z Tobą ok. Jeśli jednak czujesz, że chciałabyś być bardziej otwarta czy coś, albo, że brakuje Ci jednak orgazmu, to seksuolog może pomóc.

Pytałam o fantazje i o pociąg do kobiet, bo przez chwilę myślałam, że może jednak erotycznie by Cię zaspokoiła lepiej kobieta niż facet, czasem ludziom się zdaje, że są hetero, albo woleliby być, a nie są, no i mają wtedy trochę problem z seksem.

Zrealizuj swoje plany o zakryciu oczu partnerowi i lekkim skrępowaniu go, zobaczysz jak wyjdzie i czy nowe pomysły przyjdą Ci do głowy.

GdyKochamy · 2019-07-13, 23:05

Czy on cię pociąga? Masz czasem sama z siebie ochotę? Lubisz namiętne pocałunki?

Czy on o ciebie w ogóle dba w łóżku? Macie długą grę wstępną w twoją stronę?

Punainen · 2019-07-13, 23:08

Carol99 moje fantazje są nacechowane erotyzmem. Czuję dreszcze, to nie jest to samo co przy zwykłym przytulaniu.

Masowanie w trakcie mi niezbyt odpowiada, próbowałam. Dla mnie jest to trochę niewygodne, ta ręka mi przeszkadza. Lubię pieszczoty szyi i uszu, aż mam właśnie dreszcze. Piersi mam niezbyt czułe więc nic mi to nie daje.

MsN, tak, w trakcie potrzebuję uwagi. Potrzebuję czuć czułość i miłość, patrzeć sobie w oczy. Ale ja też okazuję mojemu uwagę, całuję go i mówię jak bardzo kocham.

On wie, że dla mnie ostrzejsze rzeczy są czymś, czego nie zaakceptuję. Powiedziałam mu od razu jak tylko zaproponował. Ale on chce spróbować. Tylko jak się go zapytałam, czy jeżeli on mi da klapsa to czy ja mogę dać potem klapsa jemu, to już nie był taki chętny. Mam wrażenie, że to ja mam obrywać. Chciałby głębokiego gardła. Ale jeżeli ja bym chciała docisnąć jego głowę do swojego krocza to raczej nie byłby taki zadowolony.

On na siłę na nic nie naciska. Ale przez wszystkie te lata było ok a nagle się dowiaduję, że jestem kłodą i trzeba trochę poeksperymentować. Tylko że odnoszę wrażenie, że te eksperymenty mają być moim kosztem, bo to ją bym dostawała miała być np. wiązana czy coś. Delikatne bo delikatne ale jednak. I jak gadam z dziewczynami to mają podobny problemy, że ich faceci chcą nagle eksperymentów rodem z porno.

Punainen · 2019-07-13, 23:20

I to, że nie chcę seksu analnego to nie jest coś, co trzeba konsultować z lekarzem. Tak samo z oralnym. To nie są obowiązkowe rzeczy w seksie. Nie trzeba ich robić żeby być normalnym.

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Uwielbiam namiętne pocałunki. I tak, mam ochotę sama z siebie. Zazwyczaj jest gra wstępna, masuje mi plecy, całuje i tak dalej. Do tej pory się zazwyczaj starał. Ja oczywiście też.

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Taka_bebe, po seksie nie czuję obrzydzenia do siebie i mnie nic nie boli. Ja naprawdę nie byłam przez nikogo skrzywdzona w przeszłości

Nie sądzę, żebym potrzebowała seksuologa.

Co do penetracji, to nie sprawia mi jakiejś przyjemności. Ale wielu kobietom nie sprawia. Ja nie znam osobiście żadnej, który uważa ją za coś super przyjemnego. Większość moich znajomych dochodzi w inny sposób.

Carol99 · 2019-07-13, 23:55

Nie potrzebujesz pomocy, chyba, że chcielibyście jako para coś wypracować, ale to coś innego.
Niechęć do anala jest ok, tak samo jak do głębokiego gardła.
Dla wielu kobiet sama penetracja nie jest jakimś super doznaniem. Chociażby dlatego, że najbardziej wrażliwa jest łechtaczka, a nie jest ona wtedy stymulowana, stąd mój pomysł na dodatkowe pieszczenie jej podczas stosunku.
Podejrzewam, że nie masz wysokiego libido, a sfera seksualna nie jest dla Ciebie tak ważna, jak dla niektórych. Tak samo jak niektórzy lubią mechanikę kwantową, a inni uciekają na widok jednej pochodnej cząstkowej ;-)
Poeksperymentuj wedle uznania i zobaczymy

Punainen · 2019-07-14, 08:01

Nie uważam seksu za najważniejszą rzecz w związku ale fajnie, że jest

Zawsze miałam fantazje które były bardziej wyobrażaniem sobie emocji czy odczuć w czasie seksu. Nawet jak wyobrażałam sobie orgazm, to nie w jakiejś konkretnej pozycji. Uwielbiam robić to pod kołdrą ale nie dlatego, że mam kompleksy i się wstydzę tylko dlatego, że wtedy jest tak super intymnie. Dlatego chyba też nie pozwalam na minetkę. Myślałam, że może jest więcej takich osób.

Zapytałam się go, czy chce dać się związać. Ale wywnioskiwałam z odpowiedzi, że wolałby mi to zrobić. Że jemu nie o to chodzi. Będę więcej musiała pomyśleć oto czymś innym

heavyduty · 2019-07-14, 08:16

Cytat:

Napisane przez Carol99

Nie potrzebujesz pomocy, chyba, że chcielibyście jako para coś wypracować, ale to coś innego.
Niechęć do anala jest ok, tak samo jak do głębokiego gardła.
Dla wielu kobiet sama penetracja nie jest jakimś super doznaniem. Chociażby dlatego, że najbardziej wrażliwa jest łechtaczka, a nie jest ona wtedy stymulowana, stąd mój pomysł na dodatkowe pieszczenie jej podczas stosunku.
Podejrzewam, że nie masz wysokiego libido, a sfera seksualna nie jest dla Ciebie tak ważna, jak dla niektórych. Tak samo jak niektórzy lubią mechanikę kwantową, a inni uciekają na widok jednej pochodnej cząstkowej ;-)
Poeksperymentuj wedle uznania i zobaczymy

No dokładnie

. Oprócz niezbyt wysokiego libido autorka wydaje się być po prostu MEGAWANILIOWA

i jej święte prawo aby taką być, a tu zrobiła się burza w szklance wody z wypowiedziami w stylu, że seks analny niemal zabija. No ludkowie moi!!! Szkoda tylko, że dziewczyna nie dopuszcza możliwości minetki

. W mojej ocenie jest to wyraz największej miłości i uwielbienia kobiety przez jej partnera, a przy tym może być wykonana naprawdę czule i delikatnie. Zresztą wprawne usta i język są w stanie uczynić cuda w alkowie.

P. S. Cipka oprócz tego, że jak tu ktoś napisał ,,jest zwykłym narządem", może być również najlepszą przyjaciółką kobiety

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-07-14, 08:23

Przyszłaś trollować tutaj? Chcesz pokazać jaki ten świat jest zepsuty i jak faceci się inspirują porno? Słaby bait

Jakbyś chciała coś zmienić na plus w swoim związku to byś poszła do specjalisty. Nic nie tracisz. Najwyżej się dowiesz, że wszystko z tobą w najlepszym porządku.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Cytat:

Napisane przez heavyduty

No dokładnie

. Oprócz niezbyt wysokiego libido autorka wydaje się być po prostu MEGAWANILIOWA

i jej święte prawo aby taką być, a tu zrobiła się burza w szklance wody z wypowiedziami w stylu, że seks analny niemal zabija. No ludkowie moi!!! Szkoda tylko, że dziewczyna nie dopuszcza możliwości minetki

. W mojej ocenie jest to wyraz największej miłości i uwielbienia kobiety przez jej partnera, a przy tym może być wykonana naprawdę czule i delikatnie. Zresztą wprawne usta i język są w stanie uczynić cuda w alkowie.

Uważasz, że to normalne, że autorka przez 7 lat związku nie miała z partnerem ani jednego orgazmu? To jest według ciebie być megawaniliowym? Dobrze byś się czuł z taką partnerką?

Punainen · 2019-07-14, 08:33

Dlaczego trolować? Gdzie pokazywałam, że świat jest zepsuty? Czytałam wiele wątków, nie mogłam się w nich odnaleźć, założyłam swój. Jakbym pisała, że uwielbiam seks analny i tylko na ostro, to już bym nie była trolem? Zawsze jak ktoś jest inny niż ty musi trolować?

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Wiele kobiet nie ma orgazmu, nie ma w tym nic niezwykłego. Nawet tutaj jest wątek, w którym dziewczyny o tym piszą.

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

I to nie jest moja wina, że nie mam orgazmy. A piszesz tak, jakby to była moja wina

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-07-14, 08:41

Cytat:

Napisane przez Punainen

Dlaczego trolować? Gdzie pokazywałam, że świat jest zepsuty? Czytałam wiele wątków, nie mogłam się w nich odnaleźć, założyłam swój. Jakbym pisała, że uwielbiam seks analny i tylko na ostro, to już bym nie była trolem? Zawsze jak ktoś jest inny niż ty musi trolować?

Napisałby troll.

Cytat:

Wiele kobiet nie ma orgazmu, nie ma w tym nic niezwykłego. Nawet tutaj jest wątek, w którym dziewczyny o tym piszą.

A co problemy innych dziewczyn zmieniają w tym, że twojemu facetowi nie podoba się seks z tobą?

Cytat:

I to nie jest moja wina, że nie mam orgazmy. A piszesz tak, jakby to była moja wina

Nieprawda. Nie napisałam, że to twoja wina. Napisałam, że to nie jest normalne i trudno rozpatrywać twoje życie seksualne w kategorii udanych. Zdaje się, że twój partner też tak uważa? Zauważ, że dziewczyny z wątku 'brak orgazmu' próbują podejmować jakieś kroki, żeby to zmienić (poza tym większości z nich nie odczuwa przyjemności w czasie penetracji, ale podczas innych stymulacji już tak). Tobie natomiast to nie przeszkadza.

**eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4** · 2019-07-14, 08:46

No właśnie, Ty nie masz problemu z tym że nie masz orgazmu. Albo udajesz przed sobą że to nie problem.
Facet Ci nie daje orgazmow a jemu się marzy głębokie gardło i coraz więcej zaangażowania od Ciebie, a phi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Punainen · 2019-07-14, 08:48

Zawsze jak ktoś jest inny niż ty jest dla ciebie trolem? Gratuluję podejścia.

Ja nigdy nie narzekałam na swoje życie seksualne. Mi odpowiadało. Chciałam zobaczyć, czy są osoby które też lubią na spokojnie i delikatnie. Bo najczęściej czytam o seksie analny czy klapsach, w czym się nie odnajduję.

Próbowaliśmy innych pozycji ale to nie pomogło. No to skoro nie, to nie będę panikować z powodu braku orgazmu. A też nie chcę próbować nie wiem jakich rzeczy, które mi się niezbyt podobają tylko dlatego, że mogę mieć orgazm. Nie na tym to polega o.O

**eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4** · 2019-07-14, 08:52

Cytat:

Napisane przez Punainen

A też nie chcę próbować nie wiem jakich rzeczy, które mi się niezbyt podobają tylko dlatego, że mogę mieć orgazm. Nie na tym to polega o.O

Też bym Ci napisała po tym zdaniu, że jesteś trollem.
Ale nie napiszę ponieważ, jak miałam kiedyś 7 lat i odpisałam na jakimś forum czy gdzieś tam swój realny problem to też nazwano mnie trollem i było mi smutno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Punainen · 2019-07-14, 08:58

To jak mam napisać? Napisałam dokładnie to, co myślę. Nie chcę robić rzeczy które z różnych robienie sprawi, że poczuję się źle tylko po to, żeby dostać orgazmu. Niestety chcę próbować dominacji bo nie chcę być dominowana. No nie wiem jak inaczej mam to napisać żeby było ok.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

*Chodziło mi o to, że nie chcę próbować dominacji, a nie że niestety chcę. Autokorekta.

**goldennight** · 2019-07-14, 09:02

Ja lubię seks romantyczny, czuły i namiętny ale zdarza się ostrzejszy z tym że zależy co dla kogoś znaczy ostro.Da jednych to podkręcenie tempa tak jak dla mnie a dla drugich zabawa jak w porno ale akurat to jest rzadkie chyba.

Punainen · 2019-07-14, 09:06

Dla mnie też bardzo szybkie ruchy czy mocne pchnięcia to już ostro. Albo chociaż ostrzej, bo wtedy też atmosfera jest inna.

**goldennight** · 2019-07-14, 09:13

Cytat:

Napisane przez Punainen

Dla mnie też bardzo szybkie ruchy czy mocne pchnięcia to już ostro. Albo chociaż ostrzej, bo wtedy też atmosfera jest inna.

Śmiem twierdzić że seks taki jak w porno zdarza się rzadko nie na darmo się mówi że porno ma mało wspólnego z rzeczywistością.Więc tym bardziej nie mowy o tym abyś to ty była jakaś inna i coś nie tak było u ciebie.

MsN · 2019-07-14, 09:21

Cytat:

Napisane przez Punainen

Zawsze jak ktoś jest inny niż ty jest dla ciebie trolem? Gratuluję podejścia.

Ja nigdy nie narzekałam na swoje życie seksualne. Mi odpowiadało. Chciałam zobaczyć, czy są osoby które też lubią na spokojnie i delikatnie. Bo najczęściej czytam o seksie analny czy klapsach, w czym się nie odnajduję.

Próbowaliśmy innych pozycji ale to nie pomogło. No to skoro nie, to nie będę panikować z powodu braku orgazmu. A też nie chcę próbować nie wiem jakich rzeczy, które mi się niezbyt podobają tylko dlatego, że mogę mieć orgazm. Nie na tym to polega o.O

Jak dla mnie dziewczyno to Ty serio dziwna jesteś o.O
Masakra.

Brzmisz jakbyś robiła łaskę facetowi i chyba sobie, że nie będziesz próbować ''jakiś mocniejszych rzeczy'', nie wypróbujesz innych pozycji, nie poeksperymentujesz bo nie chcesz za żadne skarby świata doświadczyć orgazmu. Ja to tak odczytałam i dla mnie to jest nie zrozumiałe.

''MÓWIŁAM'' odpowiadają za 1-wszym razem Tobie (zresztą nie tylko ja), że powinnaś wybrać się do seksuologa. Również widać, że masz niskie libido, małe potrzeby więc powinnaś podobnego partnera do siebie znaleźć albo w ogóle, nie wiem wejść w celibat z własnej woli (bo przypuszczam, że może seks lubisz? aczkolwiek nie mam pewności).

Jestem ''pełna podziwu'', że Twój facet wytrzymuje z Tobą takie sytuacje 7 lat...Naprawdę, to oczywiście żaden powód do dumy, ale ja na jego miejscu miałabym dość - gdybym będąc facetem miała taką partnerkę, albo gdyby mój facet taki był w łóżku.

Wcześniej było ''stwierdzone'', że Ty seksu nie chcesz, a już orgazmu to widać wcale. Zasłaniasz się przed tym rękami i nogami.

Dla mnie jeśli to nie jest problem w głowie, psychice to serio nie wiem co Ci może ''dolegać''. Idź do seksuologa dla siebie. Nie jesteś ciekawa siebie, swojego ciała, tego jaka jesteś, temperamentu? A Ty oczywiście nadal usilnie twierdzisz, że seksuolog nie jest Ci potrzebny nie chcąc próbować innych pozycji, eksperymentować

lol

Nie wiem czy jesteś tego świadoma, ale uprawiając delikatny, namiętny seks taki z uczuciem też możesz doświadczyć orgazmu. Nie rozumiem.

Ten wątek by nie powstał gdybyś nie miała problemu. A masz.

2019-07-13, 14:48	#91
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Madzil, nie jestem z religijnej rodziny i nie chodzę do kościoła. Nie uważam, że seks jest czymś złym. Jednak przeszkadza mi to, że nagle w seksie trzeba eksperymentować. Zawsze marzyłam o seksie jak o wyrazie miłości. Seksu analnego nie spróbuję, nie ważne że może być przyjemny. Minetka mi się nie podoba, bo po prostu nie. I dlatego nie zgadzam się na nią, chociażbym miała nie wiem jak wielką przyjemność z niej. I nie, nie uważam że to coś złego jeżeli ktoś to lubi. Ja po prostu lubię romantyzm, lubię kiedy to jest połączenie dusz. ---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ---------- Zarejestrowana0 Dla mnie seks nie jest najważniejszy w związku. Właściwie to zgadzam się na wiele, o ile nie ma ryzyka bólu, dominacji czy nawet udawanego uprzedmiotowienia. Jestem w stanie dać komuś przyjemność, np. zgadzając się na "robienie loda", o ile jest to łagodna wersja. Może to kwestia podejścia ale seks traktuję jako kolejną formę mówienia "kocham cię".

2019-07-13, 15:50	#92
taka_bebe Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 244	Dot.: Romantyczny seks Nie wiem w takim razie. Dla mnie też seks to wyraz uczuć, ale niekonicznie dozgonnej miłości, raczej fascynacji, pożądania, ciekawości. Lubię podczas seksu próbować nowych rzeczy, lubię smakować te chwile, rzadko kiedy całkiem na poważnie, bo dla mnie seks to chwila rozluźnienia, radości - można się pośmiać, poświntuszyć, popróbować jak to będzie jak się ułożymy inaczej, on wejdzie pod innym kątem, itp. A widziałabyś się w łóżku z kobietą? Miewasz w ogóle fantazje seksualne? Dlaczego nie zgodziłabyś się na minetę, nawet gdyby miała być dla Ciebie superprzyjemna? Czy uważasz swoją cipkę za coś brudnego/brzydkiego? Czy wyobrażasz sobie związek bez seksu? Sorry, za tyle pytań, po prostu mam inaczej niż Ty i jestem ciekawa. Jeśli o mnie chodzi, to seks lubię, swoją cipkę też lubię, nie mam jednak wielkiego libido - mam raczej reaktywną seksualność, znaczy, mogę nie mieć ochoty,ale zawsze nakręcam się w miarę rozwoju sytuacji. No i mimo umiarkowanego libido, nie mogłabym bez seksu. I nie mogłabym chyba być z facetem, dla którego seks to włożyć, poruszać kilka minut, spuścić się i już. Dla mnie byłby to problem ciężki do przeskoczenia, więc pewnie by to nie przetrwało.

2019-07-13, 17:44	#93
MATRIX266 BAN stały Zarejestrowany: 2016-11 Wiadomości: 1 035	Dot.: Romantyczny seks [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86990405]No właśnie, wydaje ci się. To miałam na myśli, pisząc że nie powinieneś zabierać głosu w dyskusji skoro nie masz pojęcia o poruszanych tematach.[/QUOTE] Po pierwsze co ty możesz wiedzieć o mnie??Po drugie jeśli rzeczywiście dla ciebie odkochać się to taka bułka z masłem to nie musisz więcej nic pisać. A skąd założenie że ty masz pojęcie i się wypowiadasz?

2019-07-13, 19:33	#95
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks taka_bebe, nie poszłabym do łóżka z kobietą, nigdy żadna mi się nie podobała. Moje fantazje odnoszą się do odczuć. Jeżeli o czymś "fantazjuję", to o szeptaniu, delikatnym całowaniu. Czuję podniecenie kiedy wyobrażam sobie, jak mężczyzna mnie delikatnie całuje za uchem, potem po szyi szepcząc, jak mnie kocha. Nie mam problemu ze swoją cipką ale specjalnie o niej nie myślę. Zwykła część ciała. ---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ---------- Jeszcze co do fantazjowania, to nigdy nie myślę o konkretnych pozycjach. Ja raczej nie jestem wzrokowcem, zazwyczaj zamykam oczy w trakcie i staram się wczuć.

2019-07-13, 19:49	#96
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 9 946	Dot.: Romantyczny seks Autorko, wzbraniasz się przed konsultacją z seksuologiem? Gdyby twoje życie seksualne było udane to nie czułabyś potrzeby zakładać wątku i dopytywać czy inni tak mają.

2019-07-13, 19:52	#97
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Ja nigdy nie narzekałam na moje życie seksualne. To właśnie partnerowi zaczęło przeszkadzać i zaczął proponować dość drastyczne zmiany. Od tego się zaczęło i zaczęłam szukać osób o podobnych upodobaniach do mnie, czy z podobnym problemem.

2019-07-13, 20:53	#99
Carol99 Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-05 Lokalizacja: Gdańsk, Genewa Wiadomości: 143	Dot.: Romantyczny seks [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86991162]To idźcie do seksuologa razem.[/QUOTE] O toto! Szczerze to fantazje masz dziwne jak na swój wiek i fakt, że jesteś długo w związku, chociaż może masz małe potrzeby. A nie wiem... skoro lubisz to szeptanie, to jak np. słyszysz atrakcyjny męski głos (np. Rickmana), to wzbudza to jakieś emocje, pobudza Cię?

2019-07-13, 20:58	#100
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Nie rozumiem, dlaczego dziwne? To niby z wiekiem powinnam lubić coraz mocniejsze rzeczy? Bez przesady, są normalne.

2019-07-13, 23:03	#103
taka_bebe Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 244	Dot.: Romantyczny seks Nie każda laska marzy o ostrym seksie, nie każdej trzeba częstych zmian pozycji.. ale jednak warto z partnerem pogadać i spróbować znaleźć jakieś urozmaicenie jakie Wam wspólnie podpasuje. Wydaje mi się, że jeśli nie czujesz jakiegoś obrzydzenia do siebie czy seksu, nie czujesz się źle po seksie, nie musisz się do niego zmuszać, nie boli Cię w trakcie penetracji itp to wszystko z Tobą ok. Jeśli jednak czujesz, że chciałabyś być bardziej otwarta czy coś, albo, że brakuje Ci jednak orgazmu, to seksuolog może pomóc. Pytałam o fantazje i o pociąg do kobiet, bo przez chwilę myślałam, że może jednak erotycznie by Cię zaspokoiła lepiej kobieta niż facet, czasem ludziom się zdaje, że są hetero, albo woleliby być, a nie są, no i mają wtedy trochę problem z seksem. Zrealizuj swoje plany o zakryciu oczu partnerowi i lekkim skrępowaniu go, zobaczysz jak wyjdzie i czy nowe pomysły przyjdą Ci do głowy.

2019-07-13, 23:05	#104
GdyKochamy Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 1 951	Dot.: Romantyczny seks Czy on cię pociąga? Masz czasem sama z siebie ochotę? Lubisz namiętne pocałunki? Czy on o ciebie w ogóle dba w łóżku? Macie długą grę wstępną w twoją stronę? __________________ kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...

2019-07-13, 23:08	#105
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Carol99 moje fantazje są nacechowane erotyzmem. Czuję dreszcze, to nie jest to samo co przy zwykłym przytulaniu. Masowanie w trakcie mi niezbyt odpowiada, próbowałam. Dla mnie jest to trochę niewygodne, ta ręka mi przeszkadza. Lubię pieszczoty szyi i uszu, aż mam właśnie dreszcze. Piersi mam niezbyt czułe więc nic mi to nie daje. MsN, tak, w trakcie potrzebuję uwagi. Potrzebuję czuć czułość i miłość, patrzeć sobie w oczy. Ale ja też okazuję mojemu uwagę, całuję go i mówię jak bardzo kocham. On wie, że dla mnie ostrzejsze rzeczy są czymś, czego nie zaakceptuję. Powiedziałam mu od razu jak tylko zaproponował. Ale on chce spróbować. Tylko jak się go zapytałam, czy jeżeli on mi da klapsa to czy ja mogę dać potem klapsa jemu, to już nie był taki chętny. Mam wrażenie, że to ja mam obrywać. Chciałby głębokiego gardła. Ale jeżeli ja bym chciała docisnąć jego głowę do swojego krocza to raczej nie byłby taki zadowolony. On na siłę na nic nie naciska. Ale przez wszystkie te lata było ok a nagle się dowiaduję, że jestem kłodą i trzeba trochę poeksperymentować. Tylko że odnoszę wrażenie, że te eksperymenty mają być moim kosztem, bo to ją bym dostawała miała być np. wiązana czy coś. Delikatne bo delikatne ale jednak. I jak gadam z dziewczynami to mają podobny problemy, że ich faceci chcą nagle eksperymentów rodem z porno.

2019-07-13, 23:20	#106
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks I to, że nie chcę seksu analnego to nie jest coś, co trzeba konsultować z lekarzem. Tak samo z oralnym. To nie są obowiązkowe rzeczy w seksie. Nie trzeba ich robić żeby być normalnym. ---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ---------- Uwielbiam namiętne pocałunki. I tak, mam ochotę sama z siebie. Zazwyczaj jest gra wstępna, masuje mi plecy, całuje i tak dalej. Do tej pory się zazwyczaj starał. Ja oczywiście też. ---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ---------- Taka_bebe, po seksie nie czuję obrzydzenia do siebie i mnie nic nie boli. Ja naprawdę nie byłam przez nikogo skrzywdzona w przeszłości Nie sądzę, żebym potrzebowała seksuologa. Co do penetracji, to nie sprawia mi jakiejś przyjemności. Ale wielu kobietom nie sprawia. Ja nie znam osobiście żadnej, który uważa ją za coś super przyjemnego. Większość moich znajomych dochodzi w inny sposób.

2019-07-13, 23:55	#107
Carol99 Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-05 Lokalizacja: Gdańsk, Genewa Wiadomości: 143	Dot.: Romantyczny seks Nie potrzebujesz pomocy, chyba, że chcielibyście jako para coś wypracować, ale to coś innego. Niechęć do anala jest ok, tak samo jak do głębokiego gardła. Dla wielu kobiet sama penetracja nie jest jakimś super doznaniem. Chociażby dlatego, że najbardziej wrażliwa jest łechtaczka, a nie jest ona wtedy stymulowana, stąd mój pomysł na dodatkowe pieszczenie jej podczas stosunku. Podejrzewam, że nie masz wysokiego libido, a sfera seksualna nie jest dla Ciebie tak ważna, jak dla niektórych. Tak samo jak niektórzy lubią mechanikę kwantową, a inni uciekają na widok jednej pochodnej cząstkowej ;-) Poeksperymentuj wedle uznania i zobaczymy

2019-07-14, 08:01	#108
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Nie uważam seksu za najważniejszą rzecz w związku ale fajnie, że jest Zawsze miałam fantazje które były bardziej wyobrażaniem sobie emocji czy odczuć w czasie seksu. Nawet jak wyobrażałam sobie orgazm, to nie w jakiejś konkretnej pozycji. Uwielbiam robić to pod kołdrą ale nie dlatego, że mam kompleksy i się wstydzę tylko dlatego, że wtedy jest tak super intymnie. Dlatego chyba też nie pozwalam na minetkę. Myślałam, że może jest więcej takich osób. Zapytałam się go, czy chce dać się związać. Ale wywnioskiwałam z odpowiedzi, że wolałby mi to zrobić. Że jemu nie o to chodzi. Będę więcej musiała pomyśleć oto czymś innym

2019-07-14, 08:33	#111
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Dlaczego trolować? Gdzie pokazywałam, że świat jest zepsuty? Czytałam wiele wątków, nie mogłam się w nich odnaleźć, założyłam swój. Jakbym pisała, że uwielbiam seks analny i tylko na ostro, to już bym nie była trolem? Zawsze jak ktoś jest inny niż ty musi trolować? ---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ---------- Wiele kobiet nie ma orgazmu, nie ma w tym nic niezwykłego. Nawet tutaj jest wątek, w którym dziewczyny o tym piszą. ---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ---------- I to nie jest moja wina, że nie mam orgazmy. A piszesz tak, jakby to była moja wina

2019-07-14, 08:46	#113
eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-06 Wiadomości: 426	Dot.: Romantyczny seks No właśnie, Ty nie masz problemu z tym że nie masz orgazmu. Albo udajesz przed sobą że to nie problem. Facet Ci nie daje orgazmow a jemu się marzy głębokie gardło i coraz więcej zaangażowania od Ciebie, a phi! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-07-14, 08:48	#114
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Zawsze jak ktoś jest inny niż ty jest dla ciebie trolem? Gratuluję podejścia. Ja nigdy nie narzekałam na swoje życie seksualne. Mi odpowiadało. Chciałam zobaczyć, czy są osoby które też lubią na spokojnie i delikatnie. Bo najczęściej czytam o seksie analny czy klapsach, w czym się nie odnajduję. Próbowaliśmy innych pozycji ale to nie pomogło. No to skoro nie, to nie będę panikować z powodu braku orgazmu. A też nie chcę próbować nie wiem jakich rzeczy, które mi się niezbyt podobają tylko dlatego, że mogę mieć orgazm. Nie na tym to polega o.O

2019-07-14, 08:58	#116
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks To jak mam napisać? Napisałam dokładnie to, co myślę. Nie chcę robić rzeczy które z różnych robienie sprawi, że poczuję się źle tylko po to, żeby dostać orgazmu. Niestety chcę próbować dominacji bo nie chcę być dominowana. No nie wiem jak inaczej mam to napisać żeby było ok. ---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ---------- *Chodziło mi o to, że nie chcę próbować dominacji, a nie że niestety chcę. Autokorekta.

2019-07-14, 09:02	#117
goldennight BAN stały Zarejestrowany: 2019-02 Wiadomości: 787	Dot.: Romantyczny seks Ja lubię seks romantyczny, czuły i namiętny ale zdarza się ostrzejszy z tym że zależy co dla kogoś znaczy ostro.Da jednych to podkręcenie tempa tak jak dla mnie a dla drugich zabawa jak w porno ale akurat to jest rzadkie chyba.

2019-07-14, 09:06	#118
Punainen Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 348	Dot.: Romantyczny seks Dla mnie też bardzo szybkie ruchy czy mocne pchnięcia to już ostro. Albo chociaż ostrzej, bo wtedy też atmosfera jest inna.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)