Kubeczek menstruacyjny - alternatywa dla tamponow i podpasek.

[201607231711]

Przyszła paczka Wyparzyłam kubeczek i spróbowałam instalacji i wyjmowania. Nie wychodzi mi jeszcze idealnie (te wzmocnione brzegi bardzo chcą się otwierać i czasem trudno utrzymać kubeczek). Ale muszę przyznać, że kiedy już jest w środku zupełnie go nie czuć, pomimo, że zakładam go dość płytko.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez _Caoimhe_

Przyszła paczka Wyparzyłam kubeczek i spróbowałam instalacji i wyjmowania. Nie wychodzi mi jeszcze idealnie (te wzmocnione brzegi bardzo chcą się otwierać i czasem trudno utrzymać kubeczek). Ale muszę przyznać, że kiedy już jest w środku zupełnie go nie czuć, pomimo, że zakładam go dość płytko.

Potrzymaj kubeczek przez chwilę pod bardzo ciepłą wodą - robi się wtedy miększy.

[201607231711]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;63211571]Potrzymaj kubeczek przez chwilę pod bardzo ciepłą wodą - robi się wtedy miększy.[/QUOTE]



Dzieki za podpowiedz jakiego używasz, od jak dawna? Jesteś zadowolona?

Na razie sprawdzałam rozne ułożenia - w C, "róże", 7. Najlepiej chyba re dwa pierwsze sie u mnie sprawdzają

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez _Caoimhe_

Dzieki za podpowiedz jakiego używasz, od jak dawna? Jesteś zadowolona?

Na razie sprawdzałam rozne ułożenia - w C, "róże", 7. Najlepiej chyba re dwa pierwsze sie u mnie sprawdzają

Od prawie trzech lat używam LadyCup, jestem bardzo zadowolona

[Ignissa]

Okej, rozumiem, ze wiekszosc z Nas to tradycjonalistki, ale fajnie byloby dowiedziec sie czegos wiecej w odpowiedzi na zadanie pytanie, od osob, ktore juz probowaly, a nie spekulacji i opinii osob, ktore maja swoje opinie i juz wszystko wiedza, choc produktu nigdy nie przetestowaly. Powaznie. Dlaczego osoby, ktore nie wiedza co to wlasciwie jest, wypowiadaja sie na temat? Chetnie przeczytam rzetelne informacje, ktos kubeczki wyprobowal. I z gory dziekuje za takowe

---------- Dopisano o 03:33 ---------- Poprzedni post napisano o 03:28 ----------

jesli uzywasz antykoncepcji, najlepiej skonsultowac sie z lekarzem, pozdrawiam

[201607231711]

Napisane przez Ignissa

Okej, rozumiem, ze wiekszosc z Nas to tradycjonalistki, ale fajnie byloby dowiedziec sie czegos wiecej w odpowiedzi na zadanie pytanie, od osob, ktore juz probowaly, a nie spekulacji i opinii osob, ktore maja swoje opinie i juz wszystko wiedza, choc produktu nigdy nie przetestowaly. Powaznie. Dlaczego osoby, ktore nie wiedza co to wlasciwie jest, wypowiadaja sie na temat? Chetnie przeczytam rzetelne informacje, ktos kubeczki wyprobowal. I z gory dziekuje za takowe

---------- Dopisano o 03:33 ---------- Poprzedni post napisano o 03:28 ----------

jesli uzywasz antykoncepcji, najlepiej skonsultowac sie z lekarzem, pozdrawiam

Zakupiłam, najpierw na sucho uczyłam sie zakładania i wyjmowania, teraz testuje w trakcie miesiączki. Dzis pierwszy dzien.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Nie wiecie czy można to gdzieś dostać stacjonarnie?

[Shar14]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63331621]Nie wiecie czy można to gdzieś dostać stacjonarnie?[/QUOTE]
Nie widziałam, ale też specjalnie nie szukałam. Może w aptece albo drogerii?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Silesian Girl]

Mam od paru lat. W życiu nie wrocilabym do tamponow

[201607231711]

Testowania ciąg dalszy.
Pierwsza noc miałam z małym przeciekiem, nie sprawdziłam, czy kubeczek sie otworzył do konca. Były malutkie plamki na wkładce.
Pozniej juz tego pilnowałam.
Ćwiczyłam w nim, tańczyłam, byłam na zakupach, leżałam, spałam, wszystkie normalne czynności. W najbardziej obfite dni super sie sprawdził. Mysle, ze zostanie ze mną na dluzej.
Opróżniłam średnio co 8h.
Nie usunęłam ogonka.

Choć kusi mnie jeszcze divacup do przetestowania. Mam wysoko położona szyjkę i mógłby byc super.

[majakka55]

Ja uzywam diva cup. Musialam obciac ogonek, bo bylo mi niewygodnie. Uzylam go dopiero pierwszy raz przez caly okres i jestem mega zadowolona. Wiadomo na poczatku zakladanie sprawialo problem, bo nie bylam pewna czy dobrze sie wszystko otworzylo, ale metoda prob i bledow chyba sie nauczylam W moim przypadku otwiera sie teraz bez problemu, ale nie moge go dac za gleboko bo wtedy przecieka, bo nie przylega do scianek.
Wymienialam go co 12 godzin- raz rano i raz przed pojsciem spac. Ja mam dosc obfite miesiaczki, ale bylam zaskoczona jak w sumie malo tego sie zbiera przez caly dzien.
Mysle, ze jest idealny zwlaszcza jak jest sie na wakacjach na plazy, w czasie dlugich podrozy, bo nie trzeba sie zastanawiac czy ma sie odpowiednia ilosc tamponow i czy aby nic nie przecieka. Polecam bardzo i jak ktos ma jakies pytania- chetnie odpowiem.

[marnapopiska]

Używam mojego Mooncup B od prawie roku i myślę, że mogę podzielić się opinią biorąc pod uwagę czasookres stosowania.

Zanim zaczęłam stosować kubek, używałam podpasek i tamponów razem, z uwagi na obfitą miesiączkę w drugim dniu, w dalszych dniach wystarczały mi tampony i ogólnie nie miałam co do nich nigdy żadnych zastrzeżeń. Potem odkryłam mojego Mooncupa i czym prędzej go kupiłam, mając na uwadze oszczędności za tym idące. Tampony i podpaski oddałam koleżance.

I tak. Podczas pierwszej miesiączki chodziłam zestresowana, czy przecieka czy nie, okazało się, że nie. Super. Trzy miesiączki przeszły w miarę łagodnie. Potem zaczęły się problemy, bo mój okres zaczął mieć humory i przychodził różnie. Raz o trzy dni za wcześnie, raz o dwa dni później. Tak jest do dziś i w sumie nie wiem czemu mi się wszystko przestawiło. Z uwagi na to, musiałam kupić podpaski, bo kubeczka nie mam zawsze przy sobie i jak mnie dopadnie w pracy, to muszę się ratować. Chciałam jednak zaznaczyć, że absolutnie NIGDY nie wrócę do tamponów. Podczas drugiego dnia krwawię tak obficie, że używam i kubeczka i dużej podpaski, bo po wymianie kubeczka nie jestem w stanie porządnie go zamontować i po prostu przecieka, w środku jest okropnie ślisko i nie daję rady. Potem jednak zaczyna się raj.... Rano po 5.00 aplikacja, po pracy o 16 wymiana, przed spaniem wymiana i do rana leżę. Od roku ani razu nie poplamiłam pościeli, spodni, majtek, ani niczego. Mogę powiedzieć, że polubiłam okres

po miesiączce normalnie kubek wrzucam do garnuszka i gotuję jakieś 5-7 minut. i tyle.

Uważam, że jest to jeden z lepszych zakupów minionego roku.
Oczywiście pozbyłam się też infekcji, jakichkolwiek. Nawet zapalenie pęcherza się nie przyplątuje ....

[MyNameIsSophie]

Dziewczyny, czy ktoś oprócz mnie miał paniczne obawy, że te kubeczki są zbyt duże? Ogólnie nie lubię nawet używać tamponów, jak ich używam to wersji mini i taki kubeczek mnie przeraża ... Może wiecie które z nich są najmniejsze?
Chciałabym spróbować, bo jednak zalet jest sporo, ale na prawdę mnie ten rozmiar przeraża.

[Frezja__]

Napisane przez MyNameIsSophie

Dziewczyny, czy ktoś oprócz mnie miał paniczne obawy, że te kubeczki są zbyt duże? Ogólnie nie lubię nawet używać tamponów, jak ich używam to wersji mini i taki kubeczek mnie przeraża ... Może wiecie które z nich są najmniejsze?
Chciałabym spróbować, bo jednak zalet jest sporo, ale na prawdę mnie ten rozmiar przeraża.

Nie miałam takich obaw. Ale co Cię przeraża? Że rozepcha Cię? Czy że nie zmieścisz?

Ja się radziłam na stronie magiczny kubeczek. Pani mi doradziła i rozwiała wszelkie wątpliwości + jestem tam tabela z rozmiarami ;-)

[Girlx1234]

Nie mogę jakoś to wyobrazić.. Pozycja na leżąco, wyleje tam w środku, albo przy wyjmowaniu wyleje na spodnie czy brudne ręce z krwią... A jak to w miejscach publicznych?
Tampony używam ale wolę tampaxy bo z aplikatorem, OB używałam ale brudny palec miałam po włożeniu.. Podpaski używam częściej, tampony tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MyNameIsSophie]

Napisane przez Frezja__

Nie miałam takich obaw. Ale co Cię przeraża? Że rozepcha Cię? Czy że nie zmieścisz?

Ja się radziłam na stronie magiczny kubeczek. Pani mi doradziła i rozwiała wszelkie wątpliwości + jestem tam tabela z rozmiarami ;-)

Że nie zmieszczę, że to będzie niekomfortowe, bolesne, jak mówiłam tampony mini to dla mnie max

[Shar14]

Napisane przez MyNameIsSophie

Że nie zmieszczę, że to będzie niekomfortowe, bolesne, jak mówiłam tampony mini to dla mnie max

Są takie malutkie kubeczki z MeLuny. Jak masz bodajże nisko szyjke to jeszcze specjalnie skrócone.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Girlx1234

Nie mogę jakoś to wyobrazić.. Pozycja na leżąco, wyleje tam w środku, albo przy wyjmowaniu wyleje na spodnie czy brudne ręce z krwią... A jak to w miejscach publicznych?

Przecież nie musisz opróżniać kubeczka akurat w miejscu publicznym. Możesz poczekać do powrotu do domu albo w ogóle go nie używać w dzień, kiedy masz pewność, że będziesz koniecznie musiała go opróżnić poza domem.

[MyNameIsSophie]

Napisane przez Shar14

Są takie malutkie kubeczki z MeLuny. Jak masz bodajże nisko szyjke to jeszcze specjalnie skrócone.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

O, to jest fajna informacja, dzięki.
A co do tego zakończenia to ktoś ma porównanie? Pętelka, kulka, łodyżka?

[201703061347]

A ja mam inne pytanie.
Chyba większość użytkowniczek kubeczka pisze, że po 8 godzinach zawartość kubeczka jest niewielka. No to ja czegoś nie rozumiem - u mnie po 4 godzinach kubeczek jest pełen po brzegi!
Nie wiem już, może to ja mam zbyt intensywne krwawienia? Do tej pory myślałam, że mam normalne, ale kubeczek muszę opróżniać co kilka godzin. Ma ktoś podobnie?

[Shar14]

Napisane przez Glosna_woda

A ja mam inne pytanie.
Chyba większość użytkowniczek kubeczka pisze, że po 8 godzinach zawartość kubeczka jest niewielka. No to ja czegoś nie rozumiem - u mnie po 4 godzinach kubeczek jest pełen po brzegi!
Nie wiem już, może to ja mam zbyt intensywne krwawienia? Do tej pory myślałam, że mam normalne, ale kubeczek muszę opróżniać co kilka godzin. Ma ktoś podobnie?

Ja mam podobnie przez pierwsze dwa dni. Jak wracałam z wakacji to nawet był pełny po godzinie, bo miałam mocno ogrzany organizm po opalaniu. Kwestia indywidualna zdaje się. Ale gina możesz przy okazji zapytać.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Frezja__]

Przy stosowaniu podpasek/tamponów nie miałaś wrażenia, że masz intensywne krwawienia?

Mi spokojnie starcza na 10-12h.

[ThinkingAboutUs]

Dobra, to teraz ja.
Kubeczka używam od dzwona, kiedy wiem, że długo nie będę mogła zmienić tampona albo chcę się wyspać i nie zalać etc. Do częstego używania nie, bo... No właśnie, wchodzi w miarę w porządku, opuszkiem sprawdzam czy się otwarł i mogę zapomnieć o nim, bo jest niewyczuwalny. Ale podczas noszenia przesuwa mi się głębiej, tak, że ledwo co tego krótkiego dzyndzelka łapię. A wyjmowanie to słabo. Ja rozumiem, że trzeba go ścisnąć, żeby oddessać... Ja go przechylam, próbuję od dołu przyciskać, ale to za mało... Przy zakładaniu ledwo tym opuszkiem zmieszczę się, żeby się upewnić, że dobrze leży, ale dołożyć obok kubka DWA(!) palce i jeszcze tam nimi manewrować, żeby ten kubek złożyć, kiedy i tak jest ciasno, to zawsze zajmuje kilka minut męki. Kwestia praktyki? Techniki? Nie ten kubek? (Mam najmniejszy rozmiar).

[Frezja__]

Ja nie odsysam kubeczka od razu. Łapię za nóżkę i lekko prę, kubeczek idzie w dół i chwytam wyżej za nóżkę. Wypycham kubeczek, aż mogę go złapać za dupkę i wtedy ściskam i go odsysam. A wtedy już praktycznie sam wychodzi.

Tak żeby wsadzić dwa palce do pochwy, ścisnąć i wyciągnąć to nie potrafię.

[201703061347]

Napisane przez Frezja__

Przy stosowaniu podpasek/tamponów nie miałaś wrażenia, że masz intensywne krwawienia?

Mi spokojnie starcza na 10-12h.

Hmmm, zawsze wiedziałam, że skąpe nie są, jakoś bardzo obfite też nie. Ale o zostawieniu na noc nawet nie myślę, bo co niby jak kubek się zapełni? Aż się boję myśleć, bo wypłynąć chyba nie da rady, więc pewnie gdzieś tam się to zatrzyma .

Napisane przez Shar14

Ja mam podobnie przez pierwsze dwa dni. Jak wracałam z wakacji to nawet był pełny po godzinie, bo miałam mocno ogrzany organizm po opalaniu. Kwestia indywidualna zdaje się. Ale gina możesz przy okazji zapytać.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

No niby tak, ale jak mam zmieniać co kilka godzin, to już wolę zmieniać tampony czy podpaski, bo z kubeczkiem to jednak sporo więcej "zabawy" jest.

[MyNameIsSophie]

Napisane przez Glosna_woda

Hmmm, zawsze wiedziałam, że skąpe nie są, jakoś bardzo obfite też nie. Ale o zostawieniu na noc nawet nie myślę, bo co niby jak kubek się zapełni? Aż się boję myśleć, bo wypłynąć chyba nie da rady, więc pewnie gdzieś tam się to zatrzyma .



No niby tak, ale jak mam zmieniać co kilka godzin, to już wolę zmieniać tampony czy podpaski, bo z kubeczkiem to jednak sporo więcej "zabawy" jest.

Z tego co czytałam to jak się przepełni to po prostu się przelewa, nic się☠nie zatrzymuje.

[201703061347]

Napisane przez MyNameIsSophie

Z tego co czytałam to jak się przepełni to po prostu się przelewa, nic się☠nie zatrzymuje.

Tylko się właśnie zastanawiam, jak? Przecież kubeczek jest przyssany, więc mam wrażenie, że nie ma jak się przelać.
Wczoraj zastanawiałam się jeszcze też na większym rozmiarem, ale z kolei już ten co mam mnie czasem uwiera i bywa, że go czuję i mam problem z wprowadzeniem (rozm. S), nie wiem, jak by to było z jeszcze większym .

[ThinkingAboutUs]

Napisane przez Frezja__

Ja nie odsysam kubeczka od razu. Łapię za nóżkę i lekko prę, kubeczek idzie w dół i chwytam wyżej za nóżkę. Wypycham kubeczek, aż mogę go złapać za dupkę i wtedy ściskam i go odsysam. A wtedy już praktycznie sam wychodzi.

Tak żeby wsadzić dwa palce do pochwy, ścisnąć i wyciągnąć to nie potrafię.

No, to gra, nie jestem dziwna. Będę ćwiczyć!

[narkotyna]

Ja używam kubeczka od 5 miesięcy chyba. Kupiłam go stacjonarnie w Czechach, jest dostępny w drogeriach DM. Jest to MoonCup mam ten mniejszy rozmiar. Kosztował ok. 90zł.
Problem miałam tylko przy pierwszym zakładaniu, wydawało mi się, że jest za duży i otwierał mi się zanim go włożyłam nie trenowałam przed okresem, włożyłam go pierwszego dnia.
Nóżkę przycięłam "o jeden" ta końcówka jest taka paseczkowa i ucięłam dokładnie jeden. Pierwszego dnia wytrzymuje mi bez opróżniania jakieś 6-8h, potem spokojnie 10-12. Całą noc również przesypiam bez problemu, jeśli opróżnię go przed spaniem. Jeśli się zapełni to krew wylewa się, ale nie jest tego dużo no i można się zorientować co się dzieje i naprawić sytuację. Czasem odrobina krwi wycieka również bezpośrednio po opróżnieniu, bo jest to ta krew, która jest u dołu pochwy na ściankach i nie wessał jej kubeczek. Jest jej jednak mało i nie ma się czym przejmować.
W kwestii brzydzenia się itp to jest mi to zupełnie obca sprawa

[LightLeaf]

Używam mooncup od niecałych 4 lat i tak bardzo żałuję, że nie wiedziałam o nim wcześniej! Komfort podczas miesiączki jest nie do przecenienia. Warto wspomnieć też o pomijanej chyba zalecie - kubeczek zbiera co ma zbierać, ale nie "wciąga" naturalnego nawilżenia pochwy, tak jak robią to tampony. Może to mieć szczególne znaczenie dla kobiet z nawracającymi infekcjami pochwy.