Nie wiem, czy chcę mieć dziecko - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-05-16, 08:39   #211
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
My się karmimy, kp i wielo madkowa nowomowa
No, nic nie zrozumiałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 09:13   #212
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

A ktoś mi powie, dlaczego niektóre matki używają my się karmimy, my się przewijamy, my się myjemy i inne tego typu?
Jakis nowy język?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 10:45   #213
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86817745]A ktoś mi powie, dlaczego niektóre matki używają my się karmimy, my się przewijamy, my się myjemy i inne tego typu?
Jakis nowy język?
[/QUOTE]

Z tego samego powodu, z jakiego na wizażu na męża lub chłopaka wiele osób mówi TŻ... Popularne jest jeszcze "kisnąć, kisić się".
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 12:07   #214
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;86818080]Z tego samego powodu, z jakiego na wizażu na męża lub chłopaka wiele osób mówi TŻ... Popularne jest jeszcze "kisnąć, kisić się".[/QUOTE]To co innego. To jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 12:21   #215
paczanga
Zadomowienie
 
Avatar paczanga
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86817745]A ktoś mi powie, dlaczego niektóre matki używają my się karmimy, my się przewijamy, my się myjemy i inne tego typu?
Jakis nowy język?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Jest teoria, że przez jakiś czas niemowlę nie widzi swojej odrębności od matki, może czasem to działa w obie strony?
paczanga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 12:29   #216
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez paczanga Pokaż wiadomość
Jest teoria, że przez jakiś czas niemowlę nie widzi swojej odrębności od matki, może czasem to działa w obie strony?
Gorzej jak dziecko ma już 20 lat, a mamusia dalej traktuje go jak swoją kończynę i myśli, że może decydować o każdym aspekcie jego życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 13:37   #217
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86818406]Gorzej jak dziecko ma już 20 lat, a mamusia dalej traktuje go jak swoją kończynę i myśli, że może decydować o każdym aspekcie jego życia.
[/QUOTE]

A znam taką, która zrywa się o szóstej żeby dwudziestoośmioletniemu koniowi zrobić śniadanko przed pracą, posłodzić i zamieszać herbatkę, a odpalonego już (!) papieroska oprzeć o brzeg popielniczki żeby synuś miał gotowe jak oczka otworzy

Nie, to nie jest ściema. Chociaż mi samej trudno w to uwierzyć.
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-05-16, 14:10   #218
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86818593]A znam taką, która zrywa się o szóstej żeby dwudziestoośmioletniemu koniowi zrobić śniadanko przed pracą, posłodzić i zamieszać herbatkę, a odpalonego już (!) papieroska oprzeć o brzeg popielniczki żeby synuś miał gotowe jak oczka otworzy

Nie, to nie jest ściema. Chociaż mi samej trudno w to uwierzyć.[/QUOTE]Moja mama taka jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 14:22   #219
Fufka
Zakorzenienie
 
Avatar Fufka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86818593]A znam taką, która zrywa się o szóstej żeby dwudziestoośmioletniemu koniowi zrobić śniadanko przed pracą, posłodzić i zamieszać herbatkę, a odpalonego już (!) papieroska oprzeć o brzeg popielniczki żeby synuś miał gotowe jak oczka otworzy

Nie, to nie jest ściema. Chociaż mi samej trudno w to uwierzyć.[/QUOTE]Znam mamę, ktora postępuje tak wobec pięćdziesięciolatka...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Fufka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 15:24   #220
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez paczanga Pokaż wiadomość
Jest teoria, że przez jakiś czas niemowlę nie widzi swojej odrębności od matki, może czasem to działa w obie strony?
Chyba właśnie tak jest. Nie widzą. Pewnie to jakiś trick natury.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 16:55   #221
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86817745]A ktoś mi powie, dlaczego niektóre matki używają my się karmimy, my się przewijamy, my się myjemy i inne tego typu?
Jakis nowy język?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja tak mówię do mojego noworodka, bo tak dziwnie nie mieć do kogo się odezwać. A może później gadanie do niego zaprocentuje szybszym rozwojem mowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-16, 17:00   #222
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Ja tak mówię do mojego noworodka, bo tak dziwnie nie mieć do kogo się odezwać. A może później gadanie do niego zaprocentuje szybszym rozwojem mowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Do niemowlaka to rozumiem.
Ale nie kumam czemu się tak mówi rozmawiając z dorosłymi ludźmi.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 17:04   #223
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86819139]Do niemowlaka to rozumiem.
Ale nie kumam czemu się tak mówi rozmawiając z dorosłymi ludźmi.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Nie znam nikogo kto tak mowi w realu.
Tak samo, jak nie znam nikogo kto w realu mowi "TŻ".
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 18:04   #224
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Ja tak mówię do mojego noworodka, bo tak dziwnie nie mieć do kogo się odezwać. A może później gadanie do niego zaprocentuje szybszym rozwojem mowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja mówię do rzeczy, do kompa, do pluszaków, do próbek na uczelni i do rzeczy w pracy.

"To co, idziemy na NMR zobaczyć, co tam masz fajnego."

"Pogramy w LoLa, co Ty na to, Yuki?"

"Utlenisz ty się wreszcie? No nie bądź menda..."

Nie wiem, doskonale rozumiem matki, które mówią do swoich dzieci. Ja wszystko nawet nazywam (moj komputer nazywa się Yuki.)

Wychodzę z założenia, że problem jest nie wtedy, kiedy gadasz ze swoimi rzeczami, ale wtedy kiedy ci odpowiadają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-16, 20:03   #225
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86819139]Do niemowlaka to rozumiem.
Ale nie kumam czemu się tak mówi rozmawiając z dorosłymi ludźmi.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Bo jak się tak mówi przez x miesięcy do dziecka to później się tak mówi odruchowo... przynajmniej tak mi się wydaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86819139]Do niemowlaka to rozumiem.
Ale nie kumam czemu się tak mówi rozmawiając z dorosłymi ludźmi.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Bo jak się tak mówi przez x miesięcy do dziecka to później się tak mówi odruchowo... przynajmniej tak mi się wydaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 06:57   #226
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ja mówię do rzeczy, do kompa, do pluszaków, do próbek na uczelni i do rzeczy w pracy.

"To co, idziemy na NMR zobaczyć, co tam masz fajnego."

"Pogramy w LoLa, co Ty na to, Yuki?"

"Utlenisz ty się wreszcie? No nie bądź menda..."

Nie wiem, doskonale rozumiem matki, które mówią do swoich dzieci. Ja wszystko nawet nazywam (moj komputer nazywa się Yuki.)

Wychodzę z założenia, że problem jest nie wtedy, kiedy gadasz ze swoimi rzeczami, ale wtedy kiedy ci odpowiadają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja stale mówię do mojego kota. Ale jednak nie mówię, że najbardziej lubimy surową wątrobkę, a jak jesteśmy zadowoleni to mruczymy.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 09:27   #227
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ja mówię do rzeczy, do kompa, do pluszaków, do próbek na uczelni i do rzeczy w pracy.

"To co, idziemy na NMR zobaczyć, co tam masz fajnego."

"Pogramy w LoLa, co Ty na to, Yuki?"

"Utlenisz ty się wreszcie? No nie bądź menda..."

Nie wiem, doskonale rozumiem matki, które mówią do swoich dzieci. Ja wszystko nawet nazywam (moj komputer nazywa się Yuki.)

Wychodzę z założenia, że problem jest nie wtedy, kiedy gadasz ze swoimi rzeczami, ale wtedy kiedy ci odpowiadają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez mariamalaria Pokaż wiadomość
Ja stale mówię do mojego kota. Ale jednak nie mówię, że najbardziej lubimy surową wątrobkę, a jak jesteśmy zadowoleni to mruczymy.

Zdechałam

Ja tez nazywam samochody np. , ale tez nie mowie w liczbie mnogiej


A co do dzieci, chcialam, ale balam sie i ten strach z wiekiem jest większy
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

Edytowane przez groszek75
Czas edycji: 2019-05-17 o 09:33
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 09:29   #228
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez mariamalaria Pokaż wiadomość
Ja stale mówię do mojego kota. Ale jednak nie mówię, że najbardziej lubimy surową wątrobkę, a jak jesteśmy zadowoleni to mruczymy.
No ok, masz rację.

Ale nie widzę w tym aż takiego problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 09:51   #229
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Ja z doswiadczenia moge powiedziec ze rzeczywiście mowienie (w moim przypadku sporadyczne) do noworodka czy malego niemowlęcia w licz.mnogiej wynika z poczucia jednosci z tym dzieckiem. Matki tez to czują, dziecko podobno nie odczuwa siebie samego jako odrebnego bytu Pozniej na szczescie to zanika, dziecko zyskuje autonomie i do roczniaka (nie mowiac o starszym dziecku, wiem bo mam 7letnia corke) juz tak nie mówię. Wydaje mi sie to calkiem naturalne. W przypadku kota hmmm.. Sama nie wiem. Co kto lubi. Takie drobne dziwactwa nikomu nie szkodzą

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość

A co do dzieci, chcialam, ale balam sie i ten strach z wiekiem jest większy
Ale przecież masz coreczke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-17, 09:56   #230
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

No, ale i tak sie bałam, tego nikt nie zmienił

I jak sie balam tam w wieku 20 paru, to juz w wieku 30 paru mialam bardziej mroczne wizje związane z posiadaniem dziecka
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 10:57   #231
MariaFrancesca
Zakorzenienie
 
Avatar MariaFrancesca
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Annarrrrr - obawiam się niestety, że nikt za Ciebie nie podejmie tej decyzji, ja może opowiem tylko o swojej sytuacji. Od dziecka wiedziałam, że nie chcę mieć dzieci; nigdy mnie to nie interesowało, nie bawiło, nie rozczulałam się na ich widok, ale dla przeciwwagi bardzo lubiłam opiekować się zwierzętami. Nie miałam też nigdy takich myśli o tej przysłowiowej szklance wody. Może to też wynikać z tego, że od kiedy jestem dorosła mojemu ojcu odbiło na starość i z powodu wyimaginowanych wrażeń uznał, że jesteśmy po stronie matki i z tego powodu nas wydziedziczył i zabronił wstępu do rodzinnego domu. A kiedyś byłam córeczką tatusia i wydawało mi się, że mam super rodzinę, ale to było kiedyś. Teraz wiem, że w życiu karta może się totalnie odwrócić i nic nie jest pewne.
To taki wstęp, żeby naświetlić Ci sytuacje i moje podejście do dzieci.
Mój mój mąż od początku kiedy się spotykaliśmy wiedział o tej mojej niechęci, ale też nie powiedziałam mu twardo, że jeżeli jesteśmy razem to nie ma na co liczyć w tej kwestii. Dlatego też przyznam, że uległam namowom mojego otoczenia: mamy, teściów i całego społeczeństwa które wmawia nam, że macierzyństwo jest piękne, cudowne, kolorowe, lukrowane, pokochasz dzieci bardziej niż męża, Twoje życie nabierze sensu i takie tam.
Mam teraz 3 letnie bliźniaczki, nie powiem, że ich nie kocham, ale mam myśli, że niepotrzebnie się na to wszystko zgodziłam. Te myśli przychodzą czasem codziennie, czasem co drugi, trzeci dzień, góra co tydzień. Porównując obecne życie do poprzedniego wcale nie uważam, że tamte było gorsze i pozbawione sensu. Dochodzi do tego moje znużenie obecną pracą i problem, żeby zamienić ją na lepszą (Tak wiem nie powinnam mieć takich problemów: mieszkam w dużym mieście, jestem wykształcona, znam trzy języki, ale jednak mam) oraz sytuacja z ojcem, która paradoksalnie pogorszyła się od czasu kiedy są dzieci. To całe combo powoduje, że od trzech lat nie czuję się niestety szczęśliwa, a samą ciąża wspominam jako słodką naiwność jak to będzie pięknie. Nie pokochałam też swoich dzieci miłością się silnejszą niż męża, nie rozumiem tych cudownych opini o macierzyństwie się z nimi nie zgadzam, dlaczego to chyba nie muszę tłumaczyć. Dodam jeszcze, że mam bardzo dobry kontakt ze swoją mamą i uważam że jest świetną matką, więc nie mam wcale złego wzorca, po prostu chyba jestem stworzona do innych rzeczy.
Po niemowlęctwie moich dzieci mam taką traumę, że nie wzięłam ani razu dziecka szwagierki na ręce i nie mam zamiaru ani potrzeby. Czytałam kiedyś książkę, bodajże Marty Kuligowskiej o bliźniakach, która opisywała matkę, która dopiero gdy córki miały 13 lat zdecydowała się wziąć jakieś małe dziecko na ręce.
Chciałabym bardzo poczuć to o czym wszyscy piszą, ale nawet kiedy wydaje mi się, że osiągnęłam ten stan albo jestem blisko to moje dzieci momentalnie robią coś co rozwala te myśli w pył i cofa mnie do punktu wyjścia. Jest to jeden punkt na mojej liście marzeń, oprócz ojca i zmiany pracy.
Czekam na hejt, nie krępujcie się.


Dodam jeszcze, że takie osoby jak Hultaj chyba za bardzo nie wiedzą co piszą, opiekowałam się dwoma psami i trzema kotami i to przy dwójce dzieci to pikuś. Co do ilości kup to moje dzieci potrafiły robić 6 kup dziennie na dziecko, jak byłam cały dzień z nimi sama to obrabiałam12 kup - czułam się jak szambonurek, do tego karmionych metodą BLW więc ciągle tylko sprzątałam, przewijałam, uspokajałam, pewnie i tak usłyszę, że jestem niezorganizowana i mogłam sobie kogoś załatwić do pomocy, przychodziła do mnie szwagierka, ale i tak czasem było ciężko.

Kończę pisać, bo ryczę idę wciągnąć wegańskie Magnum na poprawę humoru. Dodam jeszcze, że nigdy wcześniej jak przy posiadaniu dzieci nie piłam tyle alkoholu albo nie ćpałam cukru, ale tak tak, macierzyństwo upiększa, uszczęśliwia i tak dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham

W avatarze Andie MacDowell.

Edytowane przez MariaFrancesca
Czas edycji: 2019-05-17 o 11:00
MariaFrancesca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 11:16   #232
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Maria Francesca ja Cię rozumiem a jestem mamą dwojki dzieci z 7letnia roznica wieku, ja mam 36 l. Macierzynstwo jest w cholerę trudne, wiem cos o tym, nie raz nie dwa chciało mi sie wyć i wydawalo mi sie ze juz zwyczajnie nie lubię swojego dziecka. Nie wiem co jest najtrudniejsze. Czy nieprzespane noce, zapracowane dnie przy niemowleciu, choroby przedszkolaka, strach o dziecko, bunty dwulatka, trzylatka..? Wszystko to jest cholernie wymagajace a to co zwiazane z emocjami, zachowaniem i wychowaniem dziecka - dla mnie najtrudniejsze, najbardziej bolesne. Choroby najbardziej stresujace. Kiedys gdy nie mialam dzieci wydawalo mi sie ze nic prostszego, wystarczy kochac. Ale nie... To nie jest takie prosciutkie. Mimo wszystko - ja nie żałuje. Ale jestem w stanie zrozumiec ze zal moze sie pojawiac i to nie znaczy ze jest sie zlym czlowiekiem.
Sprowadzanie tych trudow do logistyki i zorganizowania jest nieporozumieniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2019-05-17 o 11:18
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 11:36   #233
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
No ok, masz rację.

Ale nie widzę w tym aż takiego problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też nie widzę problemu. Tylko trochę mnie to i dziwi i bawi.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Cytat:
Napisane przez MariaFrancesca Pokaż wiadomość
Annarrrrr - obawiam się niestety, że nikt za Ciebie nie podejmie tej decyzji, ja może opowiem tylko o swojej sytuacji. Od dziecka wiedziałam, że nie chcę mieć dzieci; nigdy mnie to nie interesowało, nie bawiło, nie rozczulałam się na ich widok, ale dla przeciwwagi bardzo lubiłam opiekować się zwierzętami. Nie miałam też nigdy takich myśli o tej przysłowiowej szklance wody. Może to też wynikać z tego, że od kiedy jestem dorosła mojemu ojcu odbiło na starość i z powodu wyimaginowanych wrażeń uznał, że jesteśmy po stronie matki i z tego powodu nas wydziedziczył i zabronił wstępu do rodzinnego domu. A kiedyś byłam córeczką tatusia i wydawało mi się, że mam super rodzinę, ale to było kiedyś. Teraz wiem, że w życiu karta może się totalnie odwrócić i nic nie jest pewne.
To taki wstęp, żeby naświetlić Ci sytuacje i moje podejście do dzieci.
Mój mój mąż od początku kiedy się spotykaliśmy wiedział o tej mojej niechęci, ale też nie powiedziałam mu twardo, że jeżeli jesteśmy razem to nie ma na co liczyć w tej kwestii. Dlatego też przyznam, że uległam namowom mojego otoczenia: mamy, teściów i całego społeczeństwa które wmawia nam, że macierzyństwo jest piękne, cudowne, kolorowe, lukrowane, pokochasz dzieci bardziej niż męża, Twoje życie nabierze sensu i takie tam.
Mam teraz 3 letnie bliźniaczki, nie powiem, że ich nie kocham, ale mam myśli, że niepotrzebnie się na to wszystko zgodziłam. Te myśli przychodzą czasem codziennie, czasem co drugi, trzeci dzień, góra co tydzień. Porównując obecne życie do poprzedniego wcale nie uważam, że tamte było gorsze i pozbawione sensu. Dochodzi do tego moje znużenie obecną pracą i problem, żeby zamienić ją na lepszą (Tak wiem nie powinnam mieć takich problemów: mieszkam w dużym mieście, jestem wykształcona, znam trzy języki, ale jednak mam) oraz sytuacja z ojcem, która paradoksalnie pogorszyła się od czasu kiedy są dzieci. To całe combo powoduje, że od trzech lat nie czuję się niestety szczęśliwa, a samą ciąża wspominam jako słodką naiwność jak to będzie pięknie. Nie pokochałam też swoich dzieci miłością się silnejszą niż męża, nie rozumiem tych cudownych opini o macierzyństwie się z nimi nie zgadzam, dlaczego to chyba nie muszę tłumaczyć. Dodam jeszcze, że mam bardzo dobry kontakt ze swoją mamą i uważam że jest świetną matką, więc nie mam wcale złego wzorca, po prostu chyba jestem stworzona do innych rzeczy.
Po niemowlęctwie moich dzieci mam taką traumę, że nie wzięłam ani razu dziecka szwagierki na ręce i nie mam zamiaru ani potrzeby. Czytałam kiedyś książkę, bodajże Marty Kuligowskiej o bliźniakach, która opisywała matkę, która dopiero gdy córki miały 13 lat zdecydowała się wziąć jakieś małe dziecko na ręce.
Chciałabym bardzo poczuć to o czym wszyscy piszą, ale nawet kiedy wydaje mi się, że osiągnęłam ten stan albo jestem blisko to moje dzieci momentalnie robią coś co rozwala te myśli w pył i cofa mnie do punktu wyjścia. Jest to jeden punkt na mojej liście marzeń, oprócz ojca i zmiany pracy.
Czekam na hejt, nie krępujcie się.


Dodam jeszcze, że takie osoby jak Hultaj chyba za bardzo nie wiedzą co piszą, opiekowałam się dwoma psami i trzema kotami i to przy dwójce dzieci to pikuś. Co do ilości kup to moje dzieci potrafiły robić 6 kup dziennie na dziecko, jak byłam cały dzień z nimi sama to obrabiałam12 kup - czułam się jak szambonurek, do tego karmionych metodą BLW więc ciągle tylko sprzątałam, przewijałam, uspokajałam, pewnie i tak usłyszę, że jestem niezorganizowana i mogłam sobie kogoś załatwić do pomocy, przychodziła do mnie szwagierka, ale i tak czasem było ciężko.

Kończę pisać, bo ryczę idę wciągnąć wegańskie Magnum na poprawę humoru. Dodam jeszcze, że nigdy wcześniej jak przy posiadaniu dzieci nie piłam tyle alkoholu albo nie ćpałam cukru, ale tak tak, macierzyństwo upiększa, uszczęśliwia i tak dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Szczerze ci współczuję. Ściskam.

Autorko, tak się właśnie kończy, gdy ma się dzieci bez silnego wewnętrznego przekonania.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 11:42   #234
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

MariaFrancesca, Linka25 - dzięki dziewczyny za te wpisy, utwierdzacie mnie w przekonaniu ze nigdy nie powinnam mieć dzieci. Myślę, że czułabym się tak samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 11:54   #235
MariaFrancesca
Zakorzenienie
 
Avatar MariaFrancesca
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Dzięki wielkie dziewczyny za wsparcie.
Właśnie po wpisach Hultaja widać, że ona dzieci nie ma, bo myśli o innych aspektach niż tych, które tak naprawdę są trudne. Ja też mam 36 lat, późno się wzięłam za dzieci, bo ciągle to odkładałam. Celestine_m myślę że wokół macierzyństwa narosło tyle lukru, że pora tę babkę, a raczej może czasami zakalec, z niego odkuć.
Porównuje się jeszcze do mojej mamy, która też nigdy nie przepadała za dziećmi ale ponoć jak się urodziliśmy od razu priorytety jej się zmieniły, ja tak nie mam. W pracy głośno wyrażam swoje zdanie, ostatnio mój dyrektor się ze mnie śmiał,. że jestem mentalnym facetem. Coś w tym jest, mam podwyższony poziom testosteronu i od wielu lat się na to leczyłam.

Moje dzieci dopiero zaczynają przesypiać noce, od tych ciągłych pobudek potrafiłam mieć nawet 3 migreny w tygodniu. Teraz biorę na migreny tabletki profilaktycznie. Ja od urodzenia je przesypiałam, mama nawet pierwszej nocy w domu myślała, że nie żyję.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham

W avatarze Andie MacDowell.

Edytowane przez MariaFrancesca
Czas edycji: 2019-05-17 o 11:56
MariaFrancesca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 12:05   #236
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Pamietam ze gdy corka po 1 roku zycia nadal sie budzila w nocy, serce przyspieszalo mi ze zdenerwowania. Zaczela przesypiac noce w wieku 2 lat. Ale najtrudniejsze dopiero bylo przede mną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 12:09   #237
MariaFrancesca
Zakorzenienie
 
Avatar MariaFrancesca
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez Linka25 Pokaż wiadomość
Pamietam ze gdy corka po 1 roku zycia nadal sie budzila w nocy, serce przyspieszalo mi ze zdenerwowania. Zaczela przesypiac noce w wieku 2 lat. Ale najtrudniejsze dopiero bylo przede mną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mówisz, że będzie jeszcze gorzej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham

W avatarze Andie MacDowell.
MariaFrancesca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 12:24   #238
mariamalaria
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
Napisane przez MariaFrancesca Pokaż wiadomość
Dzięki wielkie dziewczyny za wsparcie.
Właśnie po wpisach Hultaja widać, że ona dzieci nie ma, bo myśli o innych aspektach niż tych, które tak naprawdę są trudne. Ja też mam 36 lat, późno się wzięłam za dzieci, bo ciągle to odkładałam. Celestine_m myślę że wokół macierzyństwa narosło tyle lukru, że pora tę babkę, a raczej może czasami zakalec, z niego odkuć.
Porównuje się jeszcze do mojej mamy, która też nigdy nie przepadała za dziećmi ale ponoć jak się urodziliśmy od razu priorytety jej się zmieniły, ja tak nie mam. W pracy głośno wyrażam swoje zdanie, ostatnio mój dyrektor się ze mnie śmiał,. że jestem mentalnym facetem. Coś w tym jest, mam podwyższony poziom testosteronu i od wielu lat się na to leczyłam.

Moje dzieci dopiero zaczynają przesypiać noce, od tych ciągłych pobudek potrafiłam mieć nawet 3 migreny w tygodniu. Teraz biorę na migreny tabletki profilaktycznie. Ja od urodzenia je przesypiałam, mama nawet pierwszej nocy w domu myślała, że nie żyję.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja mama też nie przepadała za dziećmi. Nawet przede mną usunęła poprzednią ciążę choć była to ciąża 3 lata po ślubie i z moim ojcem A jej mężem. Uległa wpływowi rodziny i taty po 6 latach od ślubu. Pieluchy zmieniał tata, bo ona rzygała przy tym. Prał też on. Jako dziecko potwornie ją zdenerwowałem, łatwo traciła równowagę psychiczną, klapsy były na porządku dziennym. Chociaż mnie kochała, ale absolutnie nie bylam nigdy w jej zyciu najwazniejsza, słynny instynkt macierzynski jakoś jej nie dopadł.
Ja mam to po niej, tylko byłam silniejsza i nikt, nawet ona, chociaż próbowała, do urodzenia i posiadania niechcianego dziecka.
mariamalaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 14:48   #239
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

MariaFrancesca, bardzo Ci wspolczuje. Masz w kims wsparcie? Kims kto to zrozumie?
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-17, 17:29   #240
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Nie wiem, czy chcę mieć dziecko

Cytat:
A widziesz. Ludzie teraz zazwyczaj wymagają od siebie wiecej. Większa presja, większa świadomość? W latach 80 nie moglas karmic piersia? To dawalas mm i po klopocie. Teraz szukasz przyczyny problemu i walczysz o laktacje. I tak ze wszystkim. Bo jest presja / świadomość / aspiracje.
Moja mama miala kilkoro dzieci i dawala radę i nawet nie narzekala. Tylko wyszlam z domu z pewnymi powaznymi zaniedbaniami, do których ja nie doprowadzam u moich dzieci. Bo wkladam dużo więcej wysilku, czasu i kasy w pewne rzeczy. I nie tylko ja, wielu rodzicow teraz tak funkcjonuje.
No to nie odczuwaj presji że coś powinnaś w temacie osobistych preferencji i życiowych wyborów.
Co do zaniedbań czy dysfunkcji to nie jest żadna na nic reguła.
Cytat:
Wyciagnelas moja wypowiedz z kontekstu, ja tylko dzielilam sie swoim zaskoczeniem, ze zupelnie inne rzeczy okazaly sie trudne w macierzynstwie, niz myslalam (...)
Przepraszam cię skoro tak to odebrałaś ale mnie się tak samo nie chce odpowiadac na histeryczne posty które ktoś tak ocenił wedle własnego widzimisię.
Doli wyżej wspomina że po pracy i tak jest zmęczona. No i? Każdy ma prawo być.
Cytat:
A autorka lepiej niech się nie decyduje, skoro nie jest pewna, że chce.
Oczywiście że tak, ja się jedynie odniosłam do zbytecznej gloryfikacji czy traumatyzacji rodzicielstwa jako takiego a nie twierdziłam że coś jest bajką i podkładem pod reklamę.
Tak szczerze to pełno tu kląskania że może żałować że urodzi. A jeśli będzie żałować że nie urodzi? To może zadziałać w obie strony.
Cytat:
Czekam na hejt, nie krępujcie się.
Ja cię nie zamierzam hejtować tylko dla mnie jesteś fakt, umęczona, masz prawo, ale typową użalającą się nad sobą marudą. Bliźniaki mogą dać w kośc bo to zdublowane atrakcje o których mowa w tym wątku, skoro twoje dzieci dopiero zaczynają przesypiać noce to nawet nie miałaś kiedy się ogarnąć w tym wszystkim, nie wiem jakie masz kryzysy w małżenstwie ale wiem jedno, jesli się decydujesz na dzieci, a szczególnie w późniejszym wieku niż z zaskoczenia kiedy tym bardziej totalnie nie jesteś do tego przygotowanym psychicznie to trzeba być maksymalnym frajerem żeby wierzyć że to nie będzie wiązało się z jakąś robotą.
Cytat:
Dlatego też przyznam, że uległam namowom mojego otoczenia: mamy, teściów i całego społeczeństwa które wmawia nam, że macierzyństwo jest piękne, cudowne, kolorowe, lukrowane, pokochasz dzieci bardziej niż męża, Twoje życie nabierze sensu i takie tam.
Bardzo poważnie, sorry.
Zrobiłaś dzieci po 30 jako w miarę już ukształtowana osoba, pod presją, a teraz doszukujesz się kolejnych osób które możesz obwiniać.
Cytat:
Teraz wiem, że w życiu karta może się totalnie odwrócić i nic nie jest pewne.
Odjazd psychiczny może się przydarzyć na każdym etapie, nikomu nie życząc.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2019-05-17 o 17:33
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-08-28 19:19:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:17.