Lutówki 2017 ❤ - część V

[Fantazja_]

Napisane przez sQuaara

Fantazja czekaj na naszą dobra skórę i razem odstawiamy chłopaków!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

yoł yoł

[cinnamonat]

Fantazja wydaje mi się że raczej 0,5 cm. 1 cm to dużo, tym bardziej, że wtedy zrobi się za dużo miejsca na bokach u stopa nie będzie dobrze trzymana. Wiązane faktycznie najlepiej trzymają stopę 

Sreberko współczuję przeżyć. Może spróbujcie mocno rozgotowany biały ryż, skoro banan też nie dobrze może jak sam ryż zaskoczy to wtedy dodasz trochę bananka. Na początek to wydaje się być w porządku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sreberko4]

Napisane przez cinnamonat

Fantazja wydaje mi się że raczej 0,5 cm. 1 cm to dużo, tym bardziej, że wtedy zrobi się za dużo miejsca na bokach u stopa nie będzie dobrze trzymana. Wiązane faktycznie najlepiej trzymają stopę 

Sreberko współczuję przeżyć. Może spróbujcie mocno rozgotowany biały ryż, skoro banan też nie dobrze może jak sam ryż zaskoczy to wtedy dodasz trochę bananka. Na początek to wydaje się być w porządku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana w ogóle nie przyjmuje takiej konsystencji już mając to w buzi się dławi

Noc koszmarna, płakał tak mocno że myślałam, że pęknie mi serce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez sreberko4

Kochana w ogóle nie przyjmuje takiej konsystencji już mając to w buzi się dławi

Noc koszmarna, płakał tak mocno że myślałam, że pęknie mi serce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jejku co mówią lekarze?

U nas jak był moment z wymiotami to była doba wymiotów, później super dzień, noc i znów wymioty to lekarz powiedział że to u maluchów normalne że one się inaczej regenerują niż my. U nas to się wycisza i raczej po dobrej dobie nikt się nie spodziewa wymiotów a u dzieci to może być 2 dni wymiotować, jeden dobrze, znów jakiś rzyg, 2dni dobrze i znów coś...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sreberko4]

Nie byłam w lekarza bo w środę się uspokoilo.. wróciło w piątek. A sobota znów bez wymiotow. Tylko ta biegunka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez s i l v e r

ja jak biorę rano Hanię do nas to tak wariuje , skacze po mnie,że mam dosyć nie zaśnie i koniec

b tak samo, nie ma szans na spanie

Napisane przez sreberko4

Nie byłam w lekarza bo w środę się uspokoilo.. wróciło w piątek. A sobota znów bez wymiotow. Tylko ta biegunka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby wreszcie się skończyło....



B poszedł spać o 1 w nocy... Chiał się bawić cały czas a próba uśpienia kończyła się buntem, paniką i wrzaskiem... W nocy 4 pobudki, wstał po 7...

[Escorpio]

Napisane przez sQuaara

Ja mam w kropla juvitC czy jakoś tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzieki! Akurat mam

Napisane przez Opiumalfa

Escorpio jaki rozmiar zamowilas i jaki to model? Ja chyba w bobouxy pójdę. U nas sa bardziej dostępne. A mrugała tak na czuja.

20, w stacjonarnym sklepie przymierzalam i byly dobre. Mierzylam Emelki i Mrugaly takze mysle ze beda w porzadku. Jeszcze kupilam z 20% rabatem takze super.

Napisane przez cinnamonat

Fantazja wydaje mi się że raczej 0,5 cm. 1 cm to dużo, tym bardziej, że wtedy zrobi się za dużo miejsca na bokach u stopa nie będzie dobrze trzymana. Wiązane faktycznie najlepiej trzymają stopę 

Sreberko współczuję przeżyć. Może spróbujcie mocno rozgotowany biały ryż, skoro banan też nie dobrze może jak sam ryż zaskoczy to wtedy dodasz trochę bananka. Na początek to wydaje się być w porządku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie w kazdym sklepie mowili ze 1cm max. Zamowilam na rzepy, mam nadzieje ze beda ok

Napisane przez sreberko4

Kochana w ogóle nie przyjmuje takiej konsystencji już mając to w buzi się dławi

Noc koszmarna, płakał tak mocno że myślałam, że pęknie mi serce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojeju... oby sie juz to skonczylo (((

[Opiumalfa]

Escorpio a jaki to model? Jak sie nazywa?

[eyo]

Noc u nas była tragiczna. Nadia jak obudziła się z płaczem i gorączką (ponad 38,5) o 22 tak balowaliśmy do 4 nad ranem.... Daliśmy jej paracetamol i w 30 minut zbiło gorączkę do 36,7, przespała się trochę ale jak się obudziła to stwierdziła, że impreza i się z nią bawiliśmy na podłodze o 2 w nocy... potem mimo, że gorączka nie wracała to zaczęła wyć, krzyczeć, płakać i wszystko było na nie - i tak do 4 rano aż wreszcie padła. Rano niespodzianka - lewa górna dwójka przywitała się ze światem a ja teraz siedzę i myślę czy ona chora jest czy to przez ten paskudny ząb dzisiaj u nas jest 16 (!) stopni i godzinę spacerowała sobie po dworze, trochę niby smarka ale nic poza tym, gorączki też już nie widać... Nie wiem czy ją jutro do żłoba dać czy do lekarza - no nic, zobaczymy po nocy. Mieliśmy jechać po fotelik jutro a tu cyrk na kółkach.

Napisane przez cinnamonat

Fantazja wydaje mi się że raczej 0,5 cm. 1 cm to dużo, tym bardziej, że wtedy zrobi się za dużo miejsca na bokach u stopa nie będzie dobrze trzymana. Wiązane faktycznie najlepiej trzymają stopę ďżź

Sreberko współczuję przeżyć. Może spróbujcie mocno rozgotowany biały ryż, skoro banan też nie dobrze może jak sam ryż zaskoczy to wtedy dodasz trochę bananka. Na początek to wydaje się być w porządku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie jedne buty co mierzyłam to odrzuciłam bo były około 1cm za duże i to był bardzo duży luz moim zdaniem bo ona miała palce praktycznie tam gdzie się buty zginał a po bokach nie trzymały w ogóle wydaje mi się, że przy tak małej stopie to 0,5cm jest optymalnie a ten 1cm to pewnie jak już ta stopa będzie większa byłby ok bo jednak proporcje się inaczej rozłożą

Napisane przez sreberko4

Nie byłam w lekarza bo w środę się uspokoilo.. wróciło w piątek. A sobota znów bez wymiotow. Tylko ta biegunka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mam nadzieję, że to będzie już koniec cyrków u was

[wiola194]

Bardzo proszę o uzupełnienie ankiety przez kobiety karmiące piersią. Odpowiedzi posłużą mi do napisania pracy magisterskiej. Ankieta jest anonimowa. Bardzo dziękuję!
https://www.webankieta.pl/ankieta/31...-laktacji.html

[sQuaara]

Napisane przez wiola194

Bardzo proszę o uzupełnienie ankiety przez kobiety karmiące piersią. Odpowiedzi posłużą mi do napisania pracy magisterskiej. Ankieta jest anonimowa. Bardzo dziękuję!
https://www.webankieta.pl/ankieta/31...-laktacji.html

Kiepska ankieta. Beznadziejnie się klika. 8 razy w kółko i napis żeby w końcu coś się kliknelo...a jak już skończyłam to nie da się zjechać na sam dół żeby kliknąć wyślij. Próbowałam na tel. Żeby nie było.pytabia też takie nie do końca. Np czy można Wino w okresie laktacji. Można. Przecież nikt nie każe pić i os razu karmić. Piwo można. I wyjdzie ze kobiety nie mają pojęcia i piją alkohol przy karmieniu. Polecam dopracować pytania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Escorpio]

Napisane przez Opiumalfa

Escorpio a jaki to model? Jak sie nazywa?

https://www.eobuwie.com.pl/trzewiki-...8-04-pony.html

[Opiumalfa]

Napisane przez Escorpio

https://www.eobuwie.com.pl/trzewiki-...8-04-pony.html

To model Suzie.

[axn22]

Kolejny dzień z rzędu mamy problem z usypianiem... nawet po nurofenie i przy dobrym humorze... nie wiem, chyba jakiś skok...
Tylko bierzemy na ręce i z całej siły się wyrywa i wrzeszczy Usypianie trwa kilka godzin... Czasem zasypia na kolanach przy youtubie. Dziś zaczęliśmy o 19.30 i końca nie widać...

[sQuaara]

Napisane przez axn22

Kolejny dzień z rzędu mamy problem z usypianiem... nawet po nurofenie i przy dobrym humorze... nie wiem, chyba jakiś skok...
Tylko bierzemy na ręce i z całej siły się wyrywa i wrzeszczy Usypianie trwa kilka godzin... Czasem zasypia na kolanach przy youtubie. Dziś zaczęliśmy o 19.30 i końca nie widać...

mojej kolezanki dziecko chodzi spac o 23. przestała siemeczyc i po prostu nie usypia wczsniej...u Was to kwestia ze nie jest spiacy czy nie moze sie wyciszyc?
wspolczuje mocno !

[Ania_Frania1]

Napisane przez axn22

Kolejny dzień z rzędu mamy problem z usypianiem... nawet po nurofenie i przy dobrym humorze... nie wiem, chyba jakiś skok...
Tylko bierzemy na ręce i z całej siły się wyrywa i wrzeszczy Usypianie trwa kilka godzin... Czasem zasypia na kolanach przy youtubie. Dziś zaczęliśmy o 19.30 i końca nie widać...

Kurcze, może on niezmeczony o tej godzinie? Trzymaj się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Escorpio]

Napisane przez Opiumalfa

To model Suzie.

Nawet nie wiedzialam

Napisane przez sQuaara

mojej kolezanki dziecko chodzi spac o 23. przestała siemeczyc i po prostu nie usypia wczsniej...u Was to kwestia ze nie jest spiacy czy nie moze sie wyciszyc?
wspolczuje mocno !

Tak samo mialam z Alą, nie usypialam jej na sile bo i tak to nic nie dawało. Axn tulę Was!

[eyo]

Gwiazda śpi ale już kilka razy do niej chodziliśmy... siedzę w napięciu i zamiast spać myślę czy ona będzie spać

Napisane przez sQuaara

mojej kolezanki dziecko chodzi spac o 23. przestała siemeczyc i po prostu nie usypia wczsniej...u Was to kwestia ze nie jest spiacy czy nie moze sie wyciszyc?
wspolczuje mocno !

ja też miałam etapy, że próbowałam Nadię usypiać "bo na pewno już chcę spać" a tymczasem ona zwyczajnie próbowała balować dalej - generalnie najczęściej taki motyw miałam jak jej się zmieniał plan dnia a ja jeszcze żyłam poprzednim
teraz to nawet do niej się nie zbliżam z tematem spania zanim nie zacznie się kłaść na wszystkim, trzeć oczu i ziewać

[axn22]

Napisane przez sQuaara

mojej kolezanki dziecko chodzi spac o 23. przestała siemeczyc i po prostu nie usypia wczsniej...u Was to kwestia ze nie jest spiacy czy nie moze sie wyciszyc?
wspolczuje mocno !

Jest zmęczony, ledwo na oczy patrzy, nie umie na nogach ustać... na siłę chce się bawić. Wczoraj bawił się do 1. Na koniec oglądaliśmy bajki i padł ze zmęczenia na nich... Dziś udało się o 22 ale po wrzaskach w niebogłosy... On ani łezki nie uroni, po prostu jest zły, że ktoś zmienia jego plany... Z tym wyciszaniem różnie, siedzę z nim z piosenkami, kołyszemy się, jemu się oczy zamykają i nagle przypomina mu się zabawka którą nie bawił się od paru miesięcy i on MUSI się nią pobawić.

[Shiruvii]

Napisane przez axn22

Jest zmęczony, ledwo na oczy patrzy, nie umie na nogach ustać... na siłę chce się bawić. Wczoraj bawił się do 1. Na koniec oglądaliśmy bajki i padł ze zmęczenia na nich... Dziś udało się o 22 ale po wrzaskach w niebogłosy... On ani łezki nie uroni, po prostu jest zły, że ktoś zmienia jego plany... Z tym wyciszaniem różnie, siedzę z nim z piosenkami, kołyszemy się, jemu się oczy zamykają i nagle przypomina mu się zabawka którą nie bawił się od paru miesięcy i on MUSI się nią pobawić.

My tak mieliśmy. Pisalam o tym jakies 3 tygodnie temu. Chyba z 3-4 takie nocki i minęło samo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eyo]

Nadia jest już u nas, zaczęła kaszleć

W tym całym majdanie zapomniałam się pochwalić, że złożyliśmy kitchen helper i Nadia jest zadowolona polecam - jak gotowałam obiad to spędziłam w nim 30 minut dłubiąc sobie różne głupotki przy blacie. Składaliśmy według tej instrukcji.

Napisane przez axn22

Jest zmęczony, ledwo na oczy patrzy, nie umie na nogach ustać... na siłę chce się bawić. Wczoraj bawił się do 1. Na koniec oglądaliśmy bajki i padł ze zmęczenia na nich... Dziś udało się o 22 ale po wrzaskach w niebogłosy... On ani łezki nie uroni, po prostu jest zły, że ktoś zmienia jego plany... Z tym wyciszaniem różnie, siedzę z nim z piosenkami, kołyszemy się, jemu się oczy zamykają i nagle przypomina mu się zabawka którą nie bawił się od paru miesięcy i on MUSI się nią pobawić.

mam nadzieję, że to szybko minie...

[Fantazja_]

Wiosna! ciekawe jak długo z nami zostanie byliśmy u teściów po 1,5 miesięcznej przerwie nie było źle...tak to mogę chodzić...a nie co niedzielę Dejwo pierwszą drzemkę miał dopiero o 14 jak wracaliśmy ze spaceru

Napisane przez sreberko4

Kochana w ogóle nie przyjmuje takiej konsystencji już mając to w buzi się dławi

Noc koszmarna, płakał tak mocno że myślałam, że pęknie mi serce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

:/ i jak dzisiaj?

Napisane przez axn22

b tak samo, nie ma szans na spanie



Oby wreszcie się skończyło....



B poszedł spać o 1 w nocy... Chiał się bawić cały czas a próba uśpienia kończyła się buntem, paniką i wrzaskiem... W nocy 4 pobudki, wstał po 7...

B nie do zdarcia. Współczuję Wam...

Napisane przez eyo

Noc u nas była tragiczna. Nadia jak obudziła się z płaczem i gorączką (ponad 38,5) o 22 tak balowaliśmy do 4 nad ranem.... Daliśmy jej paracetamol i w 30 minut zbiło gorączkę do 36,7, przespała się trochę ale jak się obudziła to stwierdziła, że impreza i się z nią bawiliśmy na podłodze o 2 w nocy... potem mimo, że gorączka nie wracała to zaczęła wyć, krzyczeć, płakać i wszystko było na nie - i tak do 4 rano aż wreszcie padła. Rano niespodzianka - lewa górna dwójka przywitała się ze światem a ja teraz siedzę i myślę czy ona chora jest czy to przez ten paskudny ząb dzisiaj u nas jest 16 (!) stopni i godzinę spacerowała sobie po dworze, trochę niby smarka ale nic poza tym, gorączki też już nie widać... Nie wiem czy ją jutro do żłoba dać czy do lekarza - no nic, zobaczymy po nocy. Mieliśmy jechać po fotelik jutro a tu cyrk na kółkach.



Ja właśnie jedne buty co mierzyłam to odrzuciłam bo były około 1cm za duże i to był bardzo duży luz moim zdaniem bo ona miała palce praktycznie tam gdzie się buty zginał a po bokach nie trzymały w ogóle wydaje mi się, że przy tak małej stopie to 0,5cm jest optymalnie a ten 1cm to pewnie jak już ta stopa będzie większa byłby ok bo jednak proporcje się inaczej rozłożą



mam nadzieję, że to będzie już koniec cyrków u was

to też mieliście nocne przeboje :/
co do butów to Dejwo ma wąską stopę... na razie nie chodzi...ale ubrałam mu dziś buty wiązane właśnie z 1cm zapasem..trzymać, trzymały się nogi...to był prezent od jednej cioci... jak by w nich chodził...nie wiem bo jeszcze nie chodzi

Napisane przez axn22

Kolejny dzień z rzędu mamy problem z usypianiem... nawet po nurofenie i przy dobrym humorze... nie wiem, chyba jakiś skok...
Tylko bierzemy na ręce i z całej siły się wyrywa i wrzeszczy Usypianie trwa kilka godzin... Czasem zasypia na kolanach przy youtubie. Dziś zaczęliśmy o 19.30 i końca nie widać...

a w łóżeczku wysiedzi sam z zabawkami? bo może tak zaśnie? jeśli nie chce być noszony

Napisane przez axn22

Jest zmęczony, ledwo na oczy patrzy, nie umie na nogach ustać... na siłę chce się bawić. Wczoraj bawił się do 1. Na koniec oglądaliśmy bajki i padł ze zmęczenia na nich... Dziś udało się o 22 ale po wrzaskach w niebogłosy... On ani łezki nie uroni, po prostu jest zły, że ktoś zmienia jego plany... Z tym wyciszaniem różnie, siedzę z nim z piosenkami, kołyszemy się, jemu się oczy zamykają i nagle przypomina mu się zabawka którą nie bawił się od paru miesięcy i on MUSI się nią pobawić.

to znam...czasem jak usypiam D to już odlatuje, po czym podnosi głowę i palcem pokazuje na coś... u nas przechodzi jak ignoruję jego pokazywanki...no ale wiadomo, że jak się uprze to nie ma zmiłuj

Napisane przez eyo

Nadia jest już u nas, zaczęła kaszleć

W tym całym majdanie zapomniałam się pochwalić, że złożyliśmy kitchen helper i Nadia jest zadowolona polecam - jak gotowałam obiad to spędziłam w nim 30 minut dłubiąc sobie różne głupotki przy blacie. Składaliśmy według tej instrukcji.



mam nadzieję, że to szybko minie...

za kitchen helpera
ps. nie podziękowałam za odpowiedź w/s menu złobkowego więc dzięki

[kiciulec]

Uhhh od 6 nie spimy. Ala w domu zeby wydobrzala po chorobie. Na szczescie lekkiej. Dzisiaj idziemy szukac Karolowi butow w takim jednym sklepie. Mysle ze rozmiar 21 bo wczoraj zalozylam mu do wozka 22 i duuuze byly. Snilo mi sie dzisiaj ze bylam perkusista😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez Fantazja_

a w łóżeczku wysiedzi sam z zabawkami? bo może tak zaśnie? jeśli nie chce być noszony

Czasem posiedzi ale tylko gdy ktoś jest obok i trwa to nawet do 2h. Z tym że na koniec zamiast zasnąć marudzi żeby go zabrać.

Napisane przez kiciulec

Uhhh od 6 nie spimy.

My też... i pomyśleć, że za tydzień to tak już będzie codziennie bo wracam do firmy... Ehhh

[kiciulec]

Napisane przez axn22

Czasem posiedzi ale tylko gdy ktoś jest obok i trwa to nawet do 2h. Z tym że na koniec zamiast zasnąć marudzi żeby go zabrać.



My też... i pomyśleć, że za tydzień to tak już będzie codziennie bo wracam do firmy... Ehhh

Sama nie wiem czy gratulowac powrotu czy wspolczuc😛 mi by idealnie pasowalo jakby Karol budzil sie o 7. Ja bym wstawala troche wczesniej, robilabym dzieciom sniadanie, Ali szykowala do szkoly, pobudka, ubieranie, jedzenie, wychodzimy odprowadzic Ale do szkoly a potem lecimy na zakupy jakies jesli spozywka potrzebna. A dalej po staremu 😛

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[axn22]

Napisane przez kiciulec

Sama nie wiem czy gratulowac powrotu czy wspolczuc😛

2w1 bo bardzo się cieszę, że będę wśród ludzi ale nie widzę tego codziennego wożenia Bartka do babć. No i to, że praca jest niepewna ale to już inna historia...

[sQuaara]

Dzień dobry Maćko w żłobku a ja walczę z maszyna do szycia bo przestała szyć... :/ no ludzie. A ja mam metki do wszycia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ania_Frania1]

Witam moje dziewczyny jeszcze śpią więc sama jem śniadanko. Ciekawe na którą do pkola zajdziemy....

Mnie by pasowało idealnie jakby wystawaly 7.30 to wtedy spokojnie zdazalybbysmy do pkola na 9.00. Matce nie dogodzisz

Oczywiście wczoraj starsza wstała o 7.00 a dziś śpi w opór.

Od słyszę że Asia już nawołuje

Miłego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez sQuaara

Dzień dobry Maćko w żłobku a ja walczę z maszyna do szycia bo przestała szyć... :/ no ludzie. A ja mam metki do wszycia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sprawnie wam poszło rano że już w żłobku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiciulec]

Ja nie pracuje a poniedziałki to zmora. Kupa roboty po weekendzie.
Plan na dzis: zupa, obiad, buty Karola, rossmann, spozywka, kask dla Ali, Ali tance, spacer, sprzatanie, placek dla tescia i szwagra.
Narazie zrobilam zupe i placek.
Pomyslalam ze ułatwie sobie zycie i wprowadze planowanie obiadów tygodniowo i przy okazji liste zakupow. Czyli musze sprawdzic nasze zapasy, pomyslec co bedziemy jesc i w oparciu o to zrobic liste. Juz sie psychicznie zmeczylam😛

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaMagda]

Ja się witam po intensywnym weekendzie

Udało mi się znaleźć w aptece Tormentalum i po 2 posmarowaniach było lepiej, jeszcze długa droga przed nami, bo o ile zaczerwienienie schodzi to skóra jest wysuszona. Na razie zrezygnowaliśmy z kąpieli w nadmanganianie i robimy kąpiele nawilżające. Zobaczymy, czy po żłobku nie będzie gorzej, bo panie się zarzekały, że Nina jest często przebierana, no ale nie siedzę tam z nimi.

Gorzej, że chyba ma pleśniawki. Jutro mamy mieć szczepienie, to będę wszystko konsultować konsultować + wyniki krwi (które są dla mnie niejednoznaczne, choć infekcji nie ma, bo CRP i OB w normie).