Mamy wrześniowe 2020

[Misio1849]

Napisane przez Katarznaka

Witaj
Kochana jakie zaspy... widziałaś tegoroczną zime? Bo ja nie ale wiadomo, zobaczymy co bedzie za rok lub 2, moze nas zasypie
W temacie "obsługi" noworodków to ja nie wiem nic. Nawet na ręce w rodzinie maluszki brałam na ręcę jak już było sztywne, bo się bałam... o dzieciach nie wiem nic a nic. Nigdy nawet nie przebieralam pieluszki
Może któraś poleci fajną książkę? Czytam aktualnie Ciężarówką przez 9 miesiecy, aczkolwiek dotyczy ona samej ciąży.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Ja w pierwszej ciąży czytałam książkę o pielęgnacji niemowlat w muszę poszukać bo nie pamiętam jak się nazywała. Ale fajnie tam było wszystko opisane. Można na YT popatrzyć, niby to proste jest ale wiadomo nie chce się zrobić takiej małej istocie krzywy. W szkole rodzenia też się uczy takich rzeczy.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

[Waniliova]

Dzojsticzek witaj!

Riellee humorki czasami mam

Baambi powodzenia na egzaminach!

Katarznaka piona! Też nic nie wiem o noworodkach tak samo jak Tobie temat pieluch czy trzymania maluszka na rękach jest mi obcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katarznaka]

Napisane przez Misio1849

Ja w pierwszej ciąży czytałam książkę o pielęgnacji niemowlat w muszę poszukać bo nie pamiętam jak się nazywała. Ale fajnie tam było wszystko opisane. Można na YT popatrzyć, niby to proste jest ale wiadomo nie chce się zrobić takiej małej istocie krzywy. W szkole rodzenia też się uczy takich rzeczy.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Niestety w moim miasteczku szkoła rodzenia jest jedynie w szpitalu, ktory omijam szerokim łukiem jak tylko mogę. Ma bardzo złą renomę, a najgorszą w wojewodzwie jezeli chodzi o położniczy oddział, więc jakoś nie mam zaufania, żeby się tam zapisać. W ogóle należe pod ośrodek zdrowia, gdzie jest tylko jedna położna i ona jest też w ciąży i jak dzwoniłam to Panie nie wiedzą gdzie mam się zapisać do położnej
Wiem, że pewnie instykt zadziala, ale tez chce wiedziec jakies podstawowe rzezczy, żeby w szpitalu za wszystkim nie wołać pielengniarki. Poza tym trzeba to jakoś logistycznie ogarnąć przy dwójce... ciezko chyba trzymac na rękach jednocześnie dwa noworodki jak sobie o tym pomyśle, to jestem delikatnie mówiąc... PRZERAŻONA

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[mamaporazczwarty]

Napisane przez Katarznaka

Niestety w moim miasteczku szkoła rodzenia jest jedynie w szpitalu, ktory omijam szerokim łukiem jak tylko mogę. Ma bardzo złą renomę, a najgorszą w wojewodzwie jezeli chodzi o położniczy oddział, więc jakoś nie mam zaufania, żeby się tam zapisać. W ogóle należe pod ośrodek zdrowia, gdzie jest tylko jedna położna i ona jest też w ciąży i jak dzwoniłam to Panie nie wiedzą gdzie mam się zapisać do położnej
Wiem, że pewnie instykt zadziala, ale tez chce wiedziec jakies podstawowe rzezczy, żeby w szpitalu za wszystkim nie wołać pielengniarki. Poza tym trzeba to jakoś logistycznie ogarnąć przy dwójce... ciezko chyba trzymac na rękach jednocześnie dwa noworodki jak sobie o tym pomyśle, to jestem delikatnie mówiąc... PRZERAŻONA

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Przy dwójce na pewno jest ciężej, ale dasz radę, tak naprawdę jest, że wszystko z instynktem przychodzi a położne Ci pokażą i pomogą
Mnie przeraża poród, ostatnio miałam cc, ale chcę rodzic naturalnie, choć wiem, że jest większe wtedy ryzyko... Jeszcze tyle miesięcy przede mną, a mi to sen z powiek spędza i boję się, że zanim urodzę to zwariuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja dzisiaj jestem totalnie nie do życia... a cały dzień jestem sama z synem, całe szczęście, że bajki ogląda, bo bym chyba padła. Niedziela to zdecydowanie najgorszy dzień w moim tygodniu... Rano zrobiłam sobie inkę, bo uznałam, że nie chcę zwykłej kawy i teraz spijam zwykłą, bo po ince tylko spać mi się chciało...

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Katarznaka]

Napisane przez mamaporazczwarty

Przy dwójce na pewno jest ciężej, ale dasz radę, tak naprawdę jest, że wszystko z instynktem przychodzi a położne Ci pokażą i pomogą
Mnie przeraża poród, ostatnio miałam cc, ale chcę rodzic naturalnie, choć wiem, że jest większe wtedy ryzyko... Jeszcze tyle miesięcy przede mną, a mi to sen z powiek spędza i boję się, że zanim urodzę to zwariuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem szczerze, ze ja zawsze powtarzalam ze bede rodzic tylko przez cc, teraz kiedy nie mam wyboru, bardzo bym chciała sn zaczynam sie bać znieczulenia i całego bolu po porodzie, jednak po naturalnym sie dochodzi szybciej do siebie, choć i tak to zależy...
Ja mam tylko nadzieje, że się uda mieć prywatną sale, żeby mąż ze mną był cały czas. To by nam dużo dało. Moja koleżanka tak miała, ale to jej znajoma położna załatwiła.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[mamaporazczwarty]

Napisane przez Katarznaka

Powiem szczerze, ze ja zawsze powtarzalam ze bede rodzic tylko przez cc, teraz kiedy nie mam wyboru, bardzo bym chciała sn zaczynam sie bać znieczulenia i całego bolu po porodzie, jednak po naturalnym sie dochodzi szybciej do siebie, choć i tak to zależy...
Ja mam tylko nadzieje, że się uda mieć prywatną sale, żeby mąż ze mną był cały czas. To by nam dużo dało. Moja koleżanka tak miała, ale to jej znajoma położna załatwiła.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Kochana jak tylko możesz to SN, ja rodziłam dwa razy normalnie i to nie ma porównania do cc. Cc to okropne wyjście, miesiąc wyjęty z kalendarza, ahh w ogóle nie chce nawet wspominać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[laluna91]

Witam się z łóżka. Okropnie się czuje dziś, obudziłam się z bólem głowy i jakaś taka słaba jestem. Tz zmierzył mi ciśnienie i mam niskie więc może mała kawa będzie wskazana Zazylam póki co apap, pierwszy raz w ciąży. I leżę... Pogoda też kiepska, mamy niby jechać do teściów ale tak mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez Katarznaka

Powiem szczerze, ze ja zawsze powtarzalam ze bede rodzic tylko przez cc, teraz kiedy nie mam wyboru, bardzo bym chciała sn zaczynam sie bać znieczulenia i całego bolu po porodzie, jednak po naturalnym sie dochodzi szybciej do siebie, choć i tak to zależy...
Ja mam tylko nadzieje, że się uda mieć prywatną sale, żeby mąż ze mną był cały czas. To by nam dużo dało. Moja koleżanka tak miała, ale to jej znajoma położna załatwiła.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

A przy blizniakach zawsze jest wskazanie do cc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaporazczwarty]

Napisane przez laluna91

Witam się z łóżka. Okropnie się czuje dziś, obudziłam się z bólem głowy i jakaś taka słaba jestem. Tz zmierzył mi ciśnienie i mam niskie więc może mała kawa będzie wskazana Zazylam póki co apap, pierwszy raz w ciąży. I leżę... Pogoda też kiepska, mamy niby jechać do teściów ale tak mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

A przy blizniakach zawsze jest wskazanie do cc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie fajny początek dnia, mam nadzieję, że poczujesz się lepiej choć dziś ogólnie chyba taki dzień, przez te wiatry jestem śpiąca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katarznaka]

Napisane przez laluna91

Witam się z łóżka. Okropnie się czuje dziś, obudziłam się z bólem głowy i jakaś taka słaba jestem. Tz zmierzył mi ciśnienie i mam niskie więc może mała kawa będzie wskazana Zazylam póki co apap, pierwszy raz w ciąży. I leżę... Pogoda też kiepska, mamy niby jechać do teściów ale tak mi się nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

A przy blizniakach zawsze jest wskazanie do cc?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W większosci przypadków jest, a w moim na pewno. Poza tym do szpitala w ktorym mam rodzic musze jechac o wiele wczesniej bo mam ponad 2h drogi, a nie jak zacznie się akcja porodowa. Ciaze bliznacza rozwiazuje sie najczesciej w 36 tc wiec koniecznie w szpitalu II lub III referencyjności. Nie wspominając ile ryzyka niesie za sobą poród w ciąży mnogiej.
Ale jezeli ciaza przebiega prawidłowo, ciężarna zdrowa to lekarze zwykle nie widzą przeciwskazań, ale to bardzo rzadko...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[pysia1987]

Napisane przez dzojsticzek

Hej! Mogę dołączyć? termin mam na 17.09 więc już mi słabo na myśl o brzuszku przez całe lato! Oczywiście cieszę się baaardzo <3

Witaj, ja mam na 18.09

Napisane przez mamaporazczwarty

Kochana jak tylko możesz to SN, ja rodziłam dwa razy normalnie i to nie ma porównania do cc. Cc to okropne wyjście, miesiąc wyjęty z kalendarza, ahh w ogóle nie chce nawet wspominać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja myśle ze nie można generalizować. Moja siostra miała jeden SN i jedno CC. Lepiej wspomina CC. Następnego dnia normalnie poszła do ubikacji. Ja myśle ze to zależy od organizmu. Nie ma co straszyć innych

Napisane przez Riellee

Witaj!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Tak swoją droga macie też takie humorki? Dzisiaj płaczę o byle co... Stwierdziłam, że jutro jadę się zrelaksować na kilka dni do rodziców bo mnie ten remont wykończy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam straszne humorki Tż twierdzi że to gorsze od PMSa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mamaporazczwarty]

Napisane przez pysia1987

Witaj, ja mam na 18.09




Ja myśle ze nie można generalizować. Moja siostra miała jeden SN i jedno CC. Lepiej wspomina CC. Następnego dnia normalnie poszła do ubikacji. Ja myśle ze to zależy od organizmu. Nie ma co straszyć innych





Ja mam straszne humorki Tż twierdzi że to gorsze od PMSa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie jest to kwestia straszenia, a faktów, że nie odrazu można zająć się dzieckiem chociażby, a ja mam ciągle z tym problem, że mnie przy synku nie było. Cc to jednak poważna operacja i nie ma co traktować tego jako lepsze wyjście. Po prostu jeśli można urodzić SN to warto, a jeśli są przeciwskazania to oczywiste, że lepsze cc, tylko, żeby nie było to tak, że strach przed porodem naturalnym powoduje, że wolimy mieć CC...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pysia1987]

Napisane przez mamaporazczwarty

Nie jest to kwestia straszenia, a faktów, że nie odrazu można zająć się dzieckiem chociażby, a ja mam ciągle z tym problem, że mnie przy synku nie było. Cc to jednak poważna operacja i nie ma co traktować tego jako lepsze wyjście. Po prostu jeśli można urodzić SN to warto, a jeśli są przeciwskazania to oczywiste, że lepsze cc, tylko, żeby nie było to tak, że strach przed porodem naturalnym powoduje, że wolimy mieć CC...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już od jakiegoś czasu nie planowałam dziecka, pogodziłam się z tym, że go nie będę mieć. Więc od lat już o tym nie myślałam. Ale teraz poród naturalny mnie przeraża, i mam nadzieje ze będę miała CC. Oczywiście zdaje sobie sprawę że to operacja, ale wole to niż rozerwanie i szycie krocza ale oczywiście każdy może mieć swoje zdanie również wole mieć umówiony poród na konkretny dzien, niż czekanie na wody, na skurcze itp. Jeszcze szczególnie jak się nie ma szpitala pod nosem. A Mąż nie zawsze jest w domu (pracuje prawie 100km od domu) wiec nie przyjedzie po mnie w kilka minut.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Nie ma co demonizować CC... Ja całą ciążę nastawiałam się na SN, po czym w 32tc usłyszałam od swojego prowadzącego, że mi nie pozwoli nawet spróbować SN, bo nie wiadomo jak się zachowa wszystko po 2 łyżeczkowaniach. I ostatecznie miałam CC o 14, o 22 wstałam i na następny dzień normalnie zajmowałam się synem. Także serio nie ma reguły. Dziewczyna, która w ten sam dzień co ja rodziła SN cały pobyt w szpitalu spędziła w łóżku, bo nie miała siły wstać.

Poza tym Dziewczyny mamy jeszcze tyle czasu do porodów, po co się nakręcać już teraz?

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Katarznaka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87610499]Nie ma co demonizować CC... Ja całą ciążę nastawiałam się na SN, po czym w 32tc usłyszałam od swojego prowadzącego, że mi nie pozwoli nawet spróbować SN, bo nie wiadomo jak się zachowa wszystko po 2 łyżeczkowaniach. I ostatecznie miałam CC o 14, o 22 wstałam i na następny dzień normalnie zajmowałam się synem. Także serio nie ma reguły. Dziewczyna, która w ten sam dzień co ja rodziła SN cały pobyt w szpitalu spędziła w łóżku, bo nie miała siły wstać.

Poza tym Dziewczyny mamy jeszcze tyle czasu do porodów, po co się nakręcać już teraz?

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Mnie takie mysli nachodzą, bo kilka dni temu urodziła moja bliska koleżanka i caly czas jestem z nią w kontakcie i normalne, że chciała mi się wygadać ze wszystkich niedogodności. Zaczęło do mnie docierać, że mnie też to będzie dotyczyć, bo te dzieci muszą się jakoś wydostać na zewnątrz

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Katarznaka

Mnie takie mysli nachodzą, bo kilka dni temu urodziła moja bliska koleżanka i caly czas jestem z nią w kontakcie i normalne, że chciała mi się wygadać ze wszystkich niedogodności. Zaczęło do mnie docierać, że mnie też to będzie dotyczyć, bo te dzieci muszą się jakoś wydostać na zewnątrz

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

No nie da się tego uniknąć ale nie ma co się nastawiać źle, bo to że jedna kobieta miała większe dolegliwości a inna mniejsze znaczy że u każdej z nas jest inaczej.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[dzojsticzek]

Wszystko jest do przeżycia chociaż sama jestem wycykana wizja SN bo miałam cc że względu na odejście wód rano a po oxy nic się nie ruszyło a tętno Młodego zaczęło drastycznie spadać więc w ciągu 15min od decyzji o cc było po wszystkim więc nie miałam czasu aby się przestraszyć. Nie miałam wyjścia i po 12h (albo i szybciej) przenieśli mnie na normalna salę i musiałam sama ogarniac bo nikt mi nie pwiiedzual że mogę prosić o pomoc :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Ja nie myślę o porodzie. Znam różne przypadki samopoczucia przy cc (I jego komplikacji, które miała moja koleżanka). Ja jestem jednak za SN.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

Każdy poród jest inny. Ja po pierwszym porodzie nie byłam w stanie wstać bo robiło mi się ciemno przed oczami, miałam kołatania serca i silną anemię. A popękałam tak, że jeszcze 2 miesiące po porodzie ciągły mnie szwy.
Po drugim porodzie już po 3 godzinach śmigałam.

Nie ma co się dręczyć i już teraz stresować.

Pysia A mnie dzisiaj tak dzieci wkurzają, że uciekłam do sypialni, żeby mieć chwilę ciszy i spokoju.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zambeza]

Ja jeszcze jak zaczęliśmy starania to mówiłam dla męża, że w życiu nie urodzę sn i koniecznie musi być cesarka. Teraz już mnie to tak nie przeraża, poczytałam o możliwościach w moim szpitalu i na spotkaniu z położną pogadam o porodzie w wodzie. Ale jak to się zakończy szczerze mało mnie obchodzi, nie jestem jakoś mocno team rodzenia siłami natury i jeśli wyjdzie CC to też będzie fajnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Waniliova]

Ja na razie nie myślę o porodzie ale oczywiście przeraża mnie to wszystko. Zarówno SN, jak i cc

Ale mam lenia, masakra! obiadu się najadłam i leżę już z godzinę

Pogoda paskudna, cały dzień pada

W środę wizyta, nie mogę się doczekać!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Baambi]

Napisane przez zambeza

Ja polecam od siebie cykl "szkoła rodzenia" z bebiprogramu na Youtube. Bardzo fajnie i prosto pokazane są te podstawowe czynności pielęgnacyjne przy noworodku. Przewijanie, kąpiel, ubieranie, jak podnosić dziecko. Trafiłam na te filmiki parę lat temu gdy zaczęliśmy starania i niedawno obejrzeliśmy sobie znowu z mężem. Hej ;-) Ja chyba wolę nie działać tu na własną rękę, skonsultuję się z lekarzem ale dzięki za radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takim zwykłym rozciąganiem, typu w siadzie przyciągnąć nogi zgięte w kolanach do brzucha albo, rozciągnąć pośladki poprzez przełozenia w siadzie zgiętej nogi w kolanie na drugą stronę drugiej nogi i przytrzymać - krzywdy sobie nie można zrobić Ale jasne, jak nie masz doświadczenia w rozciąganiu czy kogoś dobrego kto by pokazał co i jak to rozumiem jak najbardziej

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez Waniliova

Dzojsticzek witaj!

Riellee humorki czasami mam

Baambi powodzenia na egzaminach!

Katarznaka piona! Też nic nie wiem o noworodkach tak samo jak Tobie temat pieluch czy trzymania maluszka na rękach jest mi obcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dzięki ) Jestem już po. Mam mieszane odczucia, trochę pokręciłam :P zobaczymy jak to będzie Ale oczywiście tuż po miałam dobre wrażenia a potem zaczęłam wątpić czy zdam Zawsze tak mam :P

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Ja urodziłam sn, poród wywoływany bo wody odeszły a nic się nie ruszało. Miałam ciężki poród. I pękłam też.
Ale wolę sn. Pęknięcia się nie czuje, szycia się nie czuje. Wszystko tam na dole mi wróciło do normy. Dziecko dostało moją florę bakteryjną podczas porodu, laktacja szybciej przychodzi po sn. Było ciężko ale nie żałuję. Mam tylko nadzieję że drugi poród będzie w 100 proc naturalny - nie wywoływany

[Klusia91]

Od południa męczą mnie bóle podbrzusza takie intensywne chwilowe ukłucia jak na samym początku 🤦 już nie wtem co mam ze sobą zrobić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Baambi]

Napisane przez Klusia91

Od południa męczą mnie bóle podbrzusza takie intensywne chwilowe ukłucia jak na samym początku 🤦 już nie wtem co mam ze sobą zrobić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli bardzo Ci dokuczają, może skontaktuj się ze swoim lekarzem? Może doradzi czy masz np jechać na IP?

[mamaporazczwarty]

A ja dziś zobaczyłam w necie moje wyniki cytlogii i jestem w grupie 3 choć w opisie jest napisane, że nie stwierdza się komórek rakowych, ale to już jednak trójka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Waniliova]

Baambi a co studiujesz? trzymam kciuki za wyniki!

Klusia91 może faktycznie najlepiej skonsultować to z lekarzem? Chociaż mnie też nieraz zakłuje, ale nie mocno

Mamaporazczwarty a kiedy wizyta u gin? Nie stresuj się, zobaczysz co lekarz na ten wynik powie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaporazczwarty]

Napisane przez Waniliova

Baambi a co studiujesz? trzymam kciuki za wyniki!

Klusia91 może faktycznie najlepiej skonsultować to z lekarzem? Chociaż mnie też nieraz zakłuje, ale nie mocno

Mamaporazczwarty a kiedy wizyta u gin? Nie stresuj się, zobaczysz co lekarz na ten wynik powie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sobotę, więc jeszcze kilka dni muszę poczekać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katarznaka]

Napisane przez mamaporazczwarty

A ja dziś zobaczyłam w necie moje wyniki cytlogii i jestem w grupie 3 choć w opisie jest napisane, że nie stwierdza się komórek rakowych, ale to już jednak trójka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po tylu ciazach to chyba normalne. Ja od zawsze byłam w II i lekarz mowił ze ok

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Baambi]

Napisane przez Waniliova

Baambi a co studiujesz? trzymam kciuki za wyniki!

Klusia91 może faktycznie najlepiej skonsultować to z lekarzem? Chociaż mnie też nieraz zakłuje, ale nie mocno

Mamaporazczwarty a kiedy wizyta u gin? Nie stresuj się, zobaczysz co lekarz na ten wynik powie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Logopedię

Pamiętam, że moja koleżanka też miała trójkę i nic złego z tego nie wynikło

[sunshine16]

Napisane przez mamaporazczwarty

A ja dziś zobaczyłam w necie moje wyniki cytlogii i jestem w grupie 3 choć w opisie jest napisane, że nie stwierdza się komórek rakowych, ale to już jednak trójka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie denerwuj się na zapas. Dobrze, że niedługo masz wizyte

U mnie zawsze wychodzi 2 a teraz w ciąży mam 1 pierwszy raz w zyciu

Napisane przez Klusia91

Od południa męczą mnie bóle podbrzusza takie intensywne chwilowe ukłucia jak na samym początku 🤦 już nie wtem co mam ze sobą zrobić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak nie są to intensywne bóle okresowe to chyba wszytsko ok.
Mnie od dawna nie bolał brzuch a dziś też mnie kłuje ale to nie są jakieś intensywne dolegliwości.
Jak coś to skonsultuj z lekarzem

Napisane przez Baambi

Ja urodziłam sn, poród wywoływany bo wody odeszły a nic się nie ruszało. Miałam ciężki poród. I pękłam też.
Ale wolę sn. Pęknięcia się nie czuje, szycia się nie czuje. Wszystko tam na dole mi wróciło do normy. Dziecko dostało moją florę bakteryjną podczas porodu, laktacja szybciej przychodzi po sn. Było ciężko ale nie żałuję. Mam tylko nadzieję że drugi poród będzie w 100 proc naturalny - nie wywoływany

U mnie było to samo. Wody odeszły wieczorem i zero postępu porodu. Dopiero w południe podali mi oksytocynę i się zaczęło. Ból był okropny ale nie pękłam i mnie nie nacinali, miałam dużo jakichś mikro otarć i trochę mnie tam zszywali. A córka ważyła ponad 4 kg.
Też mam nadzieję, że drugi poród będzie naturalny bez żadnych wspomagaczy. Chętnie też przyjmę znieczulenie w razie potrzeby, za pierwszym razem się nie udało.
Mnie to jednak bardziej przeraża cc niż kolejny sn.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz