Te, które nie chcą być duże - syndrom Piotrusia Pana!

[Orlica]

Zostało mi jakieś 1,5 miesiąca do 18stki i wcale nie jestem z tego zadowolona. Chciałabym, żeby dzieciństwo trwało bez końca - i dam głowę, że nie jestem jedyna!

Zapraszam więc do wpisywania się Także te 'duże', które jednak tęsknią za dzieciństwem

[r0zunia]

haha
ja też się nie chcę rozstawać z dzeciństwem...
tzn. boję się tego trochę
no bo ten świat... no! strach sie bać
kurde. a do 18nastki tylko 4 lata

[aluniaaaaa]

ja to bym chciala byc momentami traktowana jak mala dziewczynka, ale tylko przez rodzicow. Bo tak to jak trzeba cos zalatwic to mowia: idz sama, dorosla jestes

a po 18ce juz dwa lata

[DsC]

Dorosłość wcale nie jest taka fajna jak się wszystkim wydaje! Tęsknie za wiekiem, który wspominam najmilej ... zakazane owoce, które smakowały najlepiej, pierwsze doznania miłosne, pierwsze przyjaźnie i pierwsi wrogowie ... Lubię wspominać czasy, kiedy miałam 15, 16, 17 lat

[veronicas15]

O, wątek założyłaś

Ja też nie chcę dorastać. Boję się tego:/

[Ejniacz]

Oj, dorosłość to coś co najbardziej mnie przeraża... Że też nie można się zatrzymać na 17 czy 18 latach

A ja już pół roku po 18 urodzinach Ale to szybko zleciało!

[Bawitching]

znowu sie spotykamy

ja nie chce zostac doroslym TERAZ. moze za jakies dziesiec lat. obecnie siedze w rozowej pidzamie i nie mysle o tych "odleglych" czasach. dziecinstwo wspominam baardzo milo i wiem, ze bylo idealne, niepowtarzalne. niestety do tego juz nie da sie wrocic

[viv_ien]

Śmiało mogę się do Was przyłączyć . Jestem pełnoletnia od dwóch miesięcy i wcale mnie to nie cieszy... Czuję się bardzo staro

[ulinkaaa]

Napisane przez DsC

Dorosłość wcale nie jest taka fajna jak się wszystkim wydaje! Tęsknie za wiekiem, który wspominam najmilej ... zakazane owoce, które smakowały najlepiej, pierwsze doznania miłosne, pierwsze przyjaźnie i pierwsi wrogowie ... Lubię wspominać czasy, kiedy miałam 15, 16, 17 lat

Zgadzam sie, czas kiedy mialam 16, 17, 18 lat to najlepszy okres w zyciu, osiemnastke mialam juz prawie 5 lat temu Byl to czas szalonych imprez i zabawy, naprawde wspominam niezwykle milo.

Nie na darmo wiec Kasia Nosowska spiewala, ze "doroslosc to poczatek umierania"

[Orlica]

No to witam Was wszystkie i zapraszam do rozmowy na temat bólu istnienia i inne takie

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Ee, ja tam jestem pełnoletnia od ponad czterech lat i czuję się bardzo młodo, zaryzykuję nawet stwierdzenie, że młodziej niż kilka lat temu, wtedy byłam jeszcze sztywna, wszystko brałam do siebie, itp, teraz dałam na luz i jest mi z tym dobrze

[InnocentEyes]

A ja będę mieć 18 za jakieś dziewięć miesięcy. I wcale nie chcę być pełnoletnia :P Mogłabym jeszcze mieć przez jakiś czas te 17 lat, podoba mi się ten wiek ;D

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Ale pełnoletność to nie znaczy od razu dorosłość w pełnym tego słowa znaczeniu, to jest proces.

[Orlica]

Formalność

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

dokładnie

[Orlica]

No to dziewczyny żeby się wątek rozkręcił... co słychać? ^^

[InnocentEyes]

No owszem. Źle się wyraziłam. Chodziło mi o to, że nie czuję się dorosła i dlatego też nie chcę jeszcze mieć 18 lat i być uważaną za dorosłą ;]

[bura kocurka]

Ojej, to ja..mała dziewczynka
Mogłabym w zasadzie pozostać w tym wieku co jestem na zawsze..albo nawet wcześniej, tak w wieku lat 18-19 - podobałoby mi się Bo dorosłość jest straszna...tyloma rzeczami trzeba się przejmować, myśleć (powoli) o zakładaniu własnej rodziny, trzeba być odpowiedzialnym, samemu wszystko organizować, załatwiać...podatki płacić i zajmować się sprawami, o których zielonego pojęcia nie mam
Ja to chyba nieprzystosowana jestem

[aluniaaaaa]

Ja pamietam,ze przed 18-tka czekalam na dowod najbardziej Bo to juz taki pierwszy powazny dokument

A teraz... Rozmawiam z chlopakiem o zareczynach, ktore niestety chyba szybko nie nadejda

[L!L!]

A ja osiemnaście przekroczyłam dopiero miesiąc temu i już nie chce dalej się "starzeć" wcale nie jestem zadowolona ja chce być dziecko, chce się przytulać do mamusi, dostawać lizaczki, bawić się pluszaczkami, bawić się w berka, nie mieć obowiązków... Mamooooo ! Ojj... chyba troche przegięłam ale tak mi brakuje tej beztroski dzieciństwa, czuję się staro, zaraz idę poszukać pierwszych zmarszczek

Ale najważniejsze, że w środku będziemy takimi głupiutkimi, nierozgarniętymi dzieciakami

[vadi]

to ja
23 lata, wyprowadziłam się, jestem niezależna, studiuję, pracuję, utrzymuję się, mieszkam z Tż i niby to już dorosłość, prawda? ale jak dla mnie 100% dojrzały człowiek to taki, który jest gotowy założyc rodzinę, a dla mnie to jest coś megaprzerażającego, nie wiem dlaczego, kocham Tżta, chcę w przyszłości mieć dzieci itp. ale póki co w ogóle nie umiem sobie wyobrazić siebie w roli żony np., a już w ogóle matki (zwłaszcza, że wiem, że macierzyństwo wywróciłoby mój świat do góry nogami, bo jestem chorobliwie nadopiekuńcza i mam w mozgu osobny zwój odpowiadający za ciągłe wykrywanie potencjalnych zagrożeń ). zawsze jak o tym myślę, mam wrażenie, że zatrzymalam się w emocjonalnym rozwoju dawno temu i nie wiem co z tym zrobić.

[asi_ula]

Ja mam 19lat - w tym roku 20 :/ Hmmm wyszło jak wyszło - zrezygnowałam ze studiów, teraz wszystko na nowo mam (podwyższenie matury), ale przez to zyskałam rok Nie wiem.. może się bałam mieszkać w innym mieście sama i tej samodzielności... eh dziwna jestem Każdy mówi, że trochę niepoważna i dzieciochowata, ale chyba za to mnie lubią ;DDDD

Najchętniej cofnęłabym się w czasie i przeżywała wszystko jeszcze raz Fajnie by było A już najlepiej w LO...

[LilyHoney]

Skończyłam 18 lat cztery miesiące temu i mogłabym tyle mieć zawsze. Fajnie jest już być pełnoletnim, bo można samemu podejmować decyzje, chodzić do większości pubów, zrobić prawko, nikt za ciebie nie odpowiada itp. i tylko dlatego. Nie wyobrażam sobie bycia dorosłą w pełni tego słowa znaczeniu Ja to nazywam syndromem calineczki ale wiecie co... Mi tam jak na razie wygodnie jest być taką calineczką

[aagnesska22]

hmmm,ile lat temu mialam 18-stke?

[wantxme]

a tam gadacie głupoty o tej dorosłości ja nawet nie poczułam ze juz jestem 2 miesiące po 18 ale powiem wam że 17 i teraz 18 lat to mój ukochany wiek...boziu co to sie działo gdy sie miało te 17 lat.... i aż sie boje pomysleć co bedzie sie dalej działo ale zapowiada się jak narazie bosko

[bura kocurka]

Napisane przez wantxme

a tam gadacie głupoty o tej dorosłości ja nawet nie poczułam ze juz jestem 2 miesiące po 18 ale powiem wam że 17 i teraz 18 lat to mój ukochany wiek...boziu co to sie działo gdy sie miało te 17 lat.... i aż sie boje pomysleć co bedzie sie dalej działo ale zapowiada się jak narazie bosko

E tam, w wieku 18 lat, to żadna dorosłość Oprócz dowodu w portfelu nic się nie zmienia...dopiero później powoli zaczyna się odczuwać, że czas dorosnąć - gdy widzi się, że coraz więcej rówieśników rodziny zakłada

[asi_ula]

Nawet mi nie mów. Ja mam 19lat a już ok. 8 moich rówieśników ma dzieci i połowa z nich mężów/żony .. a ja nawet chłopaka nie mam

[Ejniacz]

asi_ula skąd ja to znam... 3 moje koleżanki mają już dzieci, i kolejna jest w ciąży

Ja nie wyobrażam sobie tego w tym wieku.

[wantxme]

Napisane przez bura kocurka

E tam, w wieku 18 lat, to żadna dorosłość Oprócz dowodu w portfelu nic się nie zmienia...dopiero później powoli zaczyna się odczuwać, że czas dorosnąć - gdy widzi się, że coraz więcej rówieśników rodziny zakłada

dokładnie ja pczuje sie dorosła gdy pójde do pracy.. to będzie u mnie pierwszy syndrom dorosłości następnie gdy chyba będę miałą dzidzie

Napisane przez Ejniacz

asi_ula skąd ja to znam... 3 moje koleżanki mają już dzieci, i kolejna jest w ciąży

Ja nie wyobrażam sobie tego w tym wieku.

ja też sobie tego nie wyobrazam.. ale róznie moze byc w zyciu. ale ja bym chciała jeszcze tak z 3 lata poszalec pobawic sie itp. a dopiero potem myslec o dzieciach

[black-bubu]

Mimo iż jestem 3 lata po 18, to także nie chce dorstać, za dużo obowiązków, za dużo problemów, staram się pielęgnować w sobie to ukryte dziecko np, oglądając filmy disneya :P i używając pasty do zebów dla dzieci