Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV - Strona 136 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-06-02, 07:57   #4051
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Zawsze po jakimś czasie ogarnia mnie marazm.
Nie mam ochoty pracować w danym miejscu pracy, po mniej więcej roku.
Coś strasznego.
Nie wiem,czy się z tym pogodzić,czy zmieniać pracę po roku?

Przez koronawirusa utwierdziłam się,że wiele rzeczy w pracy mnie męczy (min. Brak możliwości dojazdu kiedy w stanie epidemii przestały jeździć autobusy).
Sama już nie wiem, to wszystko jest jakieś męczące i frustrujące.
Sorry za „męczy-bułę”, ale zwyczajnie brak mi motywacji plus fakt,że mogę za 20 kilka dni zostać bez pracy i kompletnie nie wiem co bym mogła i chciała dalej robić…
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-02, 08:57   #4052
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3 214
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Zawsze po jakimś czasie ogarnia mnie marazm.
Nie mam ochoty pracować w danym miejscu pracy, po mniej więcej roku.
Coś strasznego.
Nie wiem,czy się z tym pogodzić,czy zmieniać pracę po roku?

Przez koronawirusa utwierdziłam się,że wiele rzeczy w pracy mnie męczy (min. Brak możliwości dojazdu kiedy w stanie epidemii przestały jeździć autobusy).
Sama już nie wiem, to wszystko jest jakieś męczące i frustrujące.
Sorry za „męczy-bułę”, ale zwyczajnie brak mi motywacji plus fakt,że mogę za 20 kilka dni zostać bez pracy i kompletnie nie wiem co bym mogła i chciała dalej robić…
Pracuję ponad 5 lat (nie liczę prac wakacyjnych w czasie studiów) - wszystkie firmy to pół roku do roku maks. Nie mam oporów, by rzucić miejsce, które mi nie odpowiada (mając kolejne zaklepane). Oczywiście pytano mnie o to na rozmowach, ale nie stanowiło to do tej pory problemu w znalezieniu kolejnej pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-02, 09:25   #4053
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez siabra Pokaż wiadomość
Hej czy ktos z Was rejestrował się w UP przez internet? Jak tu jest z dokumentami? Wpisuje sie tylko czy skanuje?
Cześć, ja podjęłam taka próbę. Normalnie wszystko skanujesz i dodajesz jako pliki. Dowód, wszystkie zaświadczenia/świadectwa, dokumenty potwierdzające posiadane kwalifikacje.
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-02, 14:35   #4054
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Powiedzcie mi jeszcze, jak napisać LM do miejsca, które nie dawało nigdzie ogłoszenia. Chciałabym porozsyłać CV, a tak łyso bez paru słów o sobie. Nie wiem jak zacząć taki list
__________________
Książkoholiczka
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-02, 14:43   #4055
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Zawsze po jakimś czasie ogarnia mnie marazm.
Nie mam ochoty pracować w danym miejscu pracy, po mniej więcej roku.
Coś strasznego.
Nie wiem,czy się z tym pogodzić,czy zmieniać pracę po roku?

Przez koronawirusa utwierdziłam się,że wiele rzeczy w pracy mnie męczy (min. Brak możliwości dojazdu kiedy w stanie epidemii przestały jeździć autobusy).
Sama już nie wiem, to wszystko jest jakieś męczące i frustrujące.
Sorry za „męczy-bułę”, ale zwyczajnie brak mi motywacji plus fakt,że mogę za 20 kilka dni zostać bez pracy i kompletnie nie wiem co bym mogła i chciała dalej robić…
Jak nic na oku nie ma, to lepiej się pogodzić. To chyba zmęczenie materiału, efekt nowości minął i wszystko uderza ze zdwojoną siłą i psuje humor. Ale wiesz że 'u sąsiada trawa zawsze bardziej zielona'?
Tak już jest. Jeżeli trafisz ze swoimi predyspozycjami na fajne obowiązki plus ludzi to może Cię to zacznie nakręcać, ale nic pewnego ;>
Ja mam problemy z podejrzliwymi co do zmian rekruterami, nie ma reguły. Nie mają problemu może raz na 10. Ale to były takie działy i stanowiska na perspektywę kilkuletnią, nic chwilowego (może ma znaczenie)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-02, 15:25   #4056
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem Pokaż wiadomość
To może lepiej faktycznie nie


Tak, poniedziałek, piękna pogoda, nowy miesiąc
a do tego wcześniej się zrywam z pracy bo idę na zakupy, jak tu nie mieć dobrego humoru dzisiaj



O, to tak jak ja, przy jednej aż mi trochę szybciej zabiło serce, ale się rozkojarzyłam i wysłałam im złe CV... a potem, za chwilę, drugi raz dobre, myślę, że nie przejdę selekcji niezauważona

U mnie też się nie spodziewają. Ale wizji nie mam opracowanej, nie wyobrażam sobie kompletnie jak miałoby to się odbyć. Za to widzę już zszokowane miny niektórych osób
A jaką Ty masz wizję?

Nie no wizja jest fantastyczna xD, wymyślałam ją będąc jeszcze w pracy (ja się chciałam zwolnić już w pod koniec lutego i w marcu zdążyłam pójść na jedną rozmowę). Kilka osób mam bardzo specyficznych, m.in. dziwnie traktowali mój zespół, jakieś głupie żarty dot. naszego trybu pracy. Niby nic serio, ale jedna menago z innego działu życzyła nam czegoś w pracy, co chętnie bym koleżanką wręczyła podczas odejśćia, żeby ją potargało xD

A tak serio to na pewno zadzwonię do menedżerki, a osobom, z którymi się nie zobaczę, nagram filmik i wyślę mailem Mam wiele fajnych osób, z którymi współpracuję na co dzień i chciałabym im coś powiedzieć w twarz, a nie zaproszę kilkanaście dodatkowych osób na pożegnalne piwo Z moim zespołem na pewno zrobimy jakieś wyjście na miasto z tej okazji. Mam nadzieję, że jednak uda mi się prędzej czy później tę pracę zmienić (marzę o końcu czerwca jako terminie złożenia wypowiedzenia, ale kto wie...) i zapoczątkuję serie odejść z mojego zespołu.



Cytat:
Napisane przez andra Pokaż wiadomość
Jak nic na oku nie ma, to lepiej się pogodzić. To chyba zmęczenie materiału, efekt nowości minął i wszystko uderza ze zdwojoną siłą i psuje humor. Ale wiesz że 'u sąsiada trawa zawsze bardziej zielona'?
Tak już jest. Jeżeli trafisz ze swoimi predyspozycjami na fajne obowiązki plus ludzi to może Cię to zacznie nakręcać, ale nic pewnego ;>
Ja mam problemy z podejrzliwymi co do zmian rekruterami, nie ma reguły. Nie mają problemu może raz na 10. Ale to były takie działy i stanowiska na perspektywę kilkuletnią, nic chwilowego (może ma znaczenie)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak często zmieniasz pracę?
Ja się właśnie żegnam (na razie w głowie xD) z 4 firmą, mam 29 lat, nie pracowałam na etacie podczas studiów. Każdy rekruter właśnie mi mówił, że to częste zmiany pracy i w sumie teraz normalnie mam pytania, czy też zamierzam tak szybko zmienić (no też aktualnie to już w grę wchodzi perspektywa długoterminowa). W sumie jestem ciekawa, co odpowiadacie w takich sytuacjach. Ja mówię, że rzeczywiście zmieniam ciągle trochę branżę albo specyfikę stanowiska, żeby znaleźć swoje miejsce. No i chcę sprawdzić swoje umiejętności, wykazać się czymś więcej niż schematyczną pracą w nowym miejscu. Prywatnie jeszcze bardzo motywują mnie pieniądze i to chyba tak szczerze główny powód zmiany pracy, ale o tym nie mówię wprost. No i chyba to, co napisala drzewosandalowe, jestem idealistką, jak już opadnie pierwsze podniecenie i euforia to często przybija mnie to, co zastaję w tej pracy. Nie jestem też za☠☠☠ista i nie jestem perfekcyjnym pracownikiem, ale wiele rzeczy mi strasznie przeszkadza (i nie chodzi tylko o ludzi, bo już mam tyle lat, że sobie ze wszystkim radzę, w pracy nie szukam przyjaciół ani właściwie nie angażuję się w super relacje, bo mam je poza pracą i to jest mega cenne; ale też ogólnie o podejście np. dyrekcji do pracowników, wartości firmy respektowane w korytarzowych rozmowach przez przełożonych, a nie w raportach csr, możliwości rozwoju itd.) - wtedy szybciej mnie męczy chodzenie do tej pracy, jeśli jest jakieś gunwo W sytuacji, kiedy nie idą za tym (dobre) pieniądze to chyba ciężko trwać w takiej sytuacji.
bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-02, 16:34   #4057
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

I odwrotnie. Miałam kiedyś taką sytuację kiedyś (w sensie i samej pracy, i wypalenia, i ludzi) ale motywowały mnie pieniądze. Na tym nie oszczędzano, ale działanie jednak jest krótkotrwałe.
Co do zmian, właśnie nie skaczę nigdzie co rusz, więc nie wiem skąd ta podejrzliwość hr - ostatnio 1.5 roku, a wcześniej kilka razy dłużej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-06-02, 19:00   #4058
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Witam, mogę się przyłączyć?


Co prawda nie jestem jeszcze bezrobotna, ale za miesiąc żegnam się ze swoją obecną pracą. Od prawie 5 lat pracowałam w sklepie kosmetycznym, po czym przy okazji kończącej się umowy, firma zaproponowała mi 3/4etatu i pensję w wysokości ok 1450zł... Podziękowałam.

Myślicie, że postąpiłam słusznie? Co prawda wewnętrznie czuję, że tak, natomiast w głowie gdzieś tam kołacze myśl, że nie znajdę nowej i przede wszystkim lepiej płatnej pracy. Skończyłam studia (lic z administracji), planuję studia podyplomowe i kurs doszkalający, więc mam trochę więcej ambicji niż praca w sieciówce
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-02, 19:21   #4059
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
Witam, mogę się przyłączyć?


Co prawda nie jestem jeszcze bezrobotna, ale za miesiąc żegnam się ze swoją obecną pracą. Od prawie 5 lat pracowałam w sklepie kosmetycznym, po czym przy okazji kończącej się umowy, firma zaproponowała mi 3/4etatu i pensję w wysokości ok 1450zł... Podziękowałam.

Myślicie, że postąpiłam słusznie? Co prawda wewnętrznie czuję, że tak, natomiast w głowie gdzieś tam kołacze myśl, że nie znajdę nowej i przede wszystkim lepiej płatnej pracy. Skończyłam studia (lic z administracji), planuję studia podyplomowe i kurs doszkalający, więc mam trochę więcej ambicji niż praca w sieciówce

Czyli zaproponowali Ci 3/4 z minimalnej krajowej...
Wszystko zależy od Twojego nastawienia. W sytuacji, gdybyś miała jakieś zobowiązania finansowe, pewnie byś została,ale jak rozumiem masz oszczędności,albo przynajmniej z głodu nie umrzesz?


Jednak szczerze, gdyby nie epidemia, pewnie powiedziałabym Ci, że słuszna decyzja, ale w obecnej sytuacji pewnie bym przyjęła tę propozycję pracodawcy. Zawsze to jakiś grosz, a z drugiej strony nawet taką umowę można w każdej chwili zerwać, jeśli się znajdzie coś innego.


Ale to zależy od Twojej sytuacji,jeśli masz stabilną to ok.
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-02, 19:46   #4060
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Czyli zaproponowali Ci 3/4 z minimalnej krajowej...
Wszystko zależy od Twojego nastawienia. W sytuacji, gdybyś miała jakieś zobowiązania finansowe, pewnie byś została,ale jak rozumiem masz oszczędności,albo przynajmniej z głodu nie umrzesz?


Jednak szczerze, gdyby nie epidemia, pewnie powiedziałabym Ci, że słuszna decyzja, ale w obecnej sytuacji pewnie bym przyjęła tę propozycję pracodawcy. Zawsze to jakiś grosz, a z drugiej strony nawet taką umowę można w każdej chwili zerwać, jeśli się znajdzie coś innego.


Ale to zależy od Twojej sytuacji,jeśli masz stabilną to ok.
Tak, zaproponowali mi minimalną, nigdy nie dostaję żadnej premii i szczerze mówiąc mam tego serdecznie dosyć - za pracę w pandemii nic, na święta nic, żadnego bonusu za obecność w pracy, za utargi nic. Plus nierówny podział obowiązków.


A żyć mam za co, nie mieszkam sama tylko z narzeczonym w planach mam płatny kurs po którym gwarantują staż.
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 08:14   #4061
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Naprawdę obecnie jest taka tendencja, żeby siedzieć w swojej pracy, bo nowej może się nie znaleźć?
Myślałam, że to takie wyolbrzymianie jak i z całą pandemią.
Też bym chciała niedługo rzucić papierami i jakoś mi fajniej z tą myślą, tylko jeśli nic nie znajdę, to szybko może być spadek nastroju...
A chodzenie na rozmowy mając pracę średnio się u mnie sprawdza, bo ostatnio miałam sporo zaproszeń i branie wolnych czy zmiany godzin pracy tydzień w tydzień są trochę podejrzane.
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-03, 08:53   #4062
marijaa007
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 41
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Chyba mam dziś kiepski dzień, a to dlatego że nie mam pracy, nie mam własnego mieszkania, brak planów małżeńskich bo nawet nie mam z kim, eh;/
Większość moich znajomych pozakładała rodziny i już nie mają zbytnio czasu, żeby się ze mną spotykać.
marijaa007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 11:07   #4063
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Naprawdę obecnie jest taka tendencja, żeby siedzieć w swojej pracy, bo nowej może się nie znaleźć?
Myślałam, że to takie wyolbrzymianie jak i z całą pandemią.
Też bym chciała niedługo rzucić papierami i jakoś mi fajniej z tą myślą, tylko jeśli nic nie znajdę, to szybko może być spadek nastroju...
A chodzenie na rozmowy mając pracę średnio się u mnie sprawdza, bo ostatnio miałam sporo zaproszeń i branie wolnych czy zmiany godzin pracy tydzień w tydzień są trochę podejrzane.
Zależy od branży.
U siebie wśród znajomych z mojej branży raczej było więcej zwolnień niż zatrudnień. No i ilość ogłoszeń masakrycznie zmalała.

Niestety mając zobowiązania finansowe ciężko jest rzucić coś z dnia na dzień Przynajmniej w moim przypadku.
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 11:09   #4064
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez marijaa007 Pokaż wiadomość
Chyba mam dziś kiepski dzień, a to dlatego że nie mam pracy, nie mam własnego mieszkania, brak planów małżeńskich bo nawet nie mam z kim, eh;/
Większość moich znajomych pozakładała rodziny i już nie mają zbytnio czasu, żeby się ze mną spotykać.
Są czasem takie dni. Sama ostatnio się męczyłam z tym,że nawet mając niedługo 30,nigdy nie miałam pracy na czas nieokreślony
Koleżanki dzieciate, posiadające mieszkania, stałą pracę, a człowiek się buja z tym wszystkim... Podenerwuj się, popłacz, po pewnym czasie powoli humor wróci. Ale wiem,co czujesz.
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 12:38   #4065
Karla Electra
Rozeznanie
 
Avatar Karla Electra
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Nie oglądajcie się na znajomych i nie dołujcie się tym, co oni mają a czego Wy nie macie. Każdemu życie układa się inaczej, każdy ma swoje problemy o których inni nawet czasami nie mają pojęcia a Wam się tylko tak wydaje, że mają takie super ułożone życie bez problemów.
Też mam znajome z rodziną i stałą pracą pomimo młodego wieku (25 lat). Ale... często to była ,,wpadka" w czasach studenckich i niedokończone studia, jedna po rozwodzie z dwójką dzieci z różnych związków, praca zdobyta dzięki rodzicom/małżonkowi... A ja na wszystko zapracowuję sobie sama w swoim własnym tempie i dopiero to wszystko typu własny samochód, mieszkanie i małżeństwo na mnie czeka. Nikt mi nigdy pracy nie załatwił i się z tego cieszę, bo każdy sukces jest moim własnym sukcesem. Zmieńcie myślenie i swoje nastawienie.

PS A jak widzicie to na mediach społecznościowych znajomych to już zupełnie się tym nie kierujcie - każdy pokazuje tam tylko swoje najlepsze chwile i to nie jest prawdziwy obraz ich życia.

Edytowane przez Karla Electra
Czas edycji: 2020-06-03 o 12:43
Karla Electra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 12:50   #4066
Fufka
Zakorzenienie
 
Avatar Fufka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Jedynie co mogę napisać to dokładnie tak Karla najgorsze to wierzyć w to co się widzi na FB, tam się ludzie kreują, każdy pokazuje to co chce, by ludzie wierzyli, że jest bajka a nie np. rata kredytu do spłacenia, dziecko chorujące albo problemy z pracą czy partnerem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Fufka
Czas edycji: 2020-06-03 o 12:54
Fufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 12:53   #4067
niezapominajka012
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Karla Electra Pokaż wiadomość
Nikt mi nigdy pracy nie załatwił i się z tego cieszę, bo każdy sukces jest moim własnym sukcesem. Zmieńcie myślenie i swoje nastawienie.
Takie gadanie. Jeśli Ci to daje satysfakcję to ok. Ja też się dorabiam sama i widzę ile to kosztuje zdrowia/czasu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Never give up
niezapominajka012 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 12:59   #4068
Karla Electra
Rozeznanie
 
Avatar Karla Electra
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez niezapominajka012 Pokaż wiadomość
Takie gadanie. Jeśli Ci to daje satysfakcję to ok. Ja też się dorabiam sama i widzę ile to kosztuje zdrowia/czasu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Takie moje gadanie, z którym nie musisz się zgadzać ale to uszanuj. Nic w życiu nie ma za darmo.
Karla Electra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 13:04   #4069
drzewosandalowe
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez niezapominajka012 Pokaż wiadomość
Takie gadanie. Jeśli Ci to daje satysfakcję to ok. Ja też się dorabiam sama i widzę ile to kosztuje zdrowia/czasu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie mogę się nie zgodzić. Niestety mój partner się zawsze denerwuje, bo sam do wszystkiego chce dojść, sam szukał pracy, sam się dokształcał, podczas, gdy jakaś osoba miała znajomości lub kierownik taką osobę uznawał i np. szybciej dostawała podwyżki, kursy czy studia finansował pracodawca.
Takie sytuacje są frustrujące, kiedy się starasz, jesteś dyspozycyjny, a inny chodzi ciągle na zwolnienia, spóźnia się czy wychodzi sobie wcześniej, a dostaje podwyżki 3x w roku, kiedy ktoś uczciwie pracuje rok i dostanie 1x albo wcale.
Niestety, to są frustrujące sytuacje.
drzewosandalowe jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-06-03, 13:21   #4070
Karla Electra
Rozeznanie
 
Avatar Karla Electra
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Nie mogę się nie zgodzić. Niestety mój partner się zawsze denerwuje, bo sam do wszystkiego chce dojść, sam szukał pracy, sam się dokształcał, podczas, gdy jakaś osoba miała znajomości lub kierownik taką osobę uznawał i np. szybciej dostawała podwyżki, kursy czy studia finansował pracodawca.
Takie sytuacje są frustrujące, kiedy się starasz, jesteś dyspozycyjny, a inny chodzi ciągle na zwolnienia, spóźnia się czy wychodzi sobie wcześniej, a dostaje podwyżki 3x w roku, kiedy ktoś uczciwie pracuje rok i dostanie 1x albo wcale.
Niestety, to są frustrujące sytuacje.
Fakt, to frustrujące... życie nigdy nie było i nie będzie sprawiedliwe. Też zawsze byłam wychowywana w duchu właśnie takiej ,,samosi" i nigdy niczego nie chciałam od znajomych, może stąd takie nastawienie.
Karla Electra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 14:06   #4071
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Do tej dyskusji dobrze pasuje ten filmik, który właśnie staje się viralowy.
Niektórzy mają lepiej w życiu, są uprzywilejowani i tyle. Ale i tak w wielu dziedzinach jest wiele osób, które mają O WIELE gorzej:
https://www.facebook.com/thenorthsta...4990085308007/
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 16:14   #4072
The_Silence
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 57
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cześć dziewczyny. Chyba potrzebuję się wyżalić. Pracuję na produkcji od trzech lat. Ostatnio jednak jest coraz gorzej, przenieśli mnie w inne miejsce i nie daję rady. Ciągle mnie brygadzistki poganiają, że robię za wolno na linii, miałam już rozmowę z kierowniczką, też mi mówiła że zbyt wolno pracuję i są braki. Daję z siebie wszystko...I tak już nie piję wody, żeby nie chodzić do WC bo nie mam na to czasu. Doświadczone osoby zabierają mi sztuki spod ręki. Tak się nie da pracować. I ciągle stres, brygadzistka patrzy na ręce i podchodzi po 3, 4 razy dziennie i pyta ile mam na liczniku albo mówi, że znowu zwolniłam. Chyba jest zbyt słaba do tej pracy. Do tego od przyszłego ytgodnia mam zacząć pracować na 3 zmiany. (Do tej pory pracowałam na rano tylko). Kiedyś pracowałam na nocki i nie wspominam tego dobrze, źle się czułam, nie umiałam spać po pracy itp. Dołuje mnie myśl, że teraz ciężko o pracę i nie mogę od tak złożyć wypowiedzenia. Często płaczę w domu albo wracam z pracy już z łzami w oczach. Jestem zbyt słaba psychicznie na produkcję.
The_Silence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 18:22   #4073
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez drzewosandalowe Pokaż wiadomość
Są czasem takie dni. Sama ostatnio się męczyłam z tym,że nawet mając niedługo 30,nigdy nie miałam pracy na czas nieokreślony
Koleżanki dzieciate, posiadające mieszkania, stałą pracę, a człowiek się buja z tym wszystkim... Podenerwuj się, popłacz, po pewnym czasie powoli humor wróci. Ale wiem,co czujesz.
Dziewczyny, dołączam. Chciałabym mieć stałą pracę, a nie bujać się od zlecenia do zlecenia. U mnie słabo z ofertami pracy (albo wywindowane pod sufit wymagania albo głodowe wynagrodzenie).
Rozmowę jedną mam w przyszłym tygodniu.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 19:02   #4074
siabra
Raczkowanie
 
Avatar siabra
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 434
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez The_Silence Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Chyba potrzebuję się wyżalić. Pracuję na produkcji od trzech lat. Ostatnio jednak jest coraz gorzej, przenieśli mnie w inne miejsce i nie daję rady. Ciągle mnie brygadzistki poganiają, że robię za wolno na linii, miałam już rozmowę z kierowniczką, też mi mówiła że zbyt wolno pracuję i są braki. Daję z siebie wszystko...I tak już nie piję wody, żeby nie chodzić do WC bo nie mam na to czasu. Doświadczone osoby zabierają mi sztuki spod ręki. Tak się nie da pracować. I ciągle stres, brygadzistka patrzy na ręce i podchodzi po 3, 4 razy dziennie i pyta ile mam na liczniku albo mówi, że znowu zwolniłam. Chyba jest zbyt słaba do tej pracy. Do tego od przyszłego ytgodnia mam zacząć pracować na 3 zmiany. (Do tej pory pracowałam na rano tylko). Kiedyś pracowałam na nocki i nie wspominam tego dobrze, źle się czułam, nie umiałam spać po pracy itp. Dołuje mnie myśl, że teraz ciężko o pracę i nie mogę od tak złożyć wypowiedzenia. Często płaczę w domu albo wracam z pracy już z łzami w oczach. Jestem zbyt słaba psychicznie na produkcję.
No to rzeczywiście nieciekawie... Nie wiem jaką masz sytuację i czy możesz sobie pozwolić na odejście, ale z góry zakładać, że "teraz jest ciężko o pracę" i dlatego za nic się nie zwolnisz choć psychicznie nie wyrabiasz, to jakaś masakra. Przeglądasz ogłoszenia? Teraz szukają pracowników sezonowych na zbiory truskawek czy do sprzedaży lodów. Jesli nie możesz sobie pozwolić nawet na chwilowy brak pracy, to spróbuj złapać cokolwiek, a nie męczyć się tam. Tym bardziej, że masz zacząć nocki, które też źle kiedyś znosiłaś. Dla mnie osobiście wracanie do domu z płaczem z pracy jest wystarczającym powodem do odejścia.

Mnie dziś zaskoczył telefon z odpowiedzią na wysłane wczoraj CV. Ogłoszenie było zamieszczone na stronie UP w sąsiednim powiecie, trafiłam na nie zupełnym przypadkiem. W ogłoszeniu była inf o pracy na 3 miesiące. Wysłałam CV ze względu na podaną stawkę (rzadko się taka zdarza w moim regionie niestety). Podczas rozmowy wyszły szczegóły, których w ogłoszeniu zabrakło - praca nie jest stacjonarna, tylko w domach pacjentów rozsianych daleko od siebie. Umowa to zlecenie (w ogłoszeniu było UoP). Nigdy nie pracowałam w ten sposób i choć to mogłoby być ciekawe doświadczenie, mam opory. Szczególnie, że chodzi o opiekę hospicyjną nad dziećmi. Raczej się nie zdecyduję, choć ucieszyła mnie odpowiedź na CV.
__________________
Książkoholiczka

Edytowane przez siabra
Czas edycji: 2020-06-03 o 19:24
siabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 19:07   #4075
niezapominajka012
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Jak uczycie się Excela?
Może ktoś polecić jakieś płatne kursy?
Ja największy problem mam z tym, że nie pracuję na co dzień z Excelem i przez to dane funkcje nie zostają mi w pamięci...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Never give up
niezapominajka012 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 19:46   #4076
Karla Electra
Rozeznanie
 
Avatar Karla Electra
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez niezapominajka012 Pokaż wiadomość
Jak uczycie się Excela?
Może ktoś polecić jakieś płatne kursy?
Ja największy problem mam z tym, że nie pracuję na co dzień z Excelem i przez to dane funkcje nie zostają mi w pamięci...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Excellent Work Michał Kowalczyk. Co środę ma live na facebooku, ma też różne kursy na stronie do wykupienia. Ja osobiście uczyłam się z YT ExcelSzkolenia bo jednak szkoda mi było tych 200zł na sam początek, bez pracy. Wystarczyło na moje potrzeby.
Karla Electra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 19:52   #4077
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez siabra Pokaż wiadomość
Umowa to zlecenie (w ogłoszeniu było UoP). Nigdy nie pracowałam w ten sposób i choć to mogłoby być ciekawe doświadczenie, mam opory.
Czemu? Zlecenie też ma swoje zalety. Etat może i jest atrakcyjniejszy, ale jak nie ma nic to chyba warto się skusić na zlecenie
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-03, 19:58   #4078
niezapominajka012
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Karla Electra Pokaż wiadomość
Excellent Work Michał Kowalczyk. Co środę ma live na facebooku, ma też różne kursy na stronie do wykupienia. Ja osobiście uczyłam się z YT ExcelSzkolenia bo jednak szkoda mi było tych 200zł na sam początek, bez pracy. Wystarczyło na moje potrzeby.

Dzięki za polecenie, na pewno sprawdzę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Never give up
niezapominajka012 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-04, 06:43   #4079
NightwishLove
Zakorzenienie
 
Avatar NightwishLove
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez The_Silence Pokaż wiadomość
Kiedyś pracowałam na nocki i nie wspominam tego dobrze, źle się czułam, nie umiałam spać po pracy itp.
Znam to, ja pracowałam tylko tydzień, a byłam jak zombie. Spałam 6 godzin po pracy, potem dosypianie wieczorem przed kolejną zmianą. Ogólnie tydzień wyjęty z życiorysu. Z drugiej strony przeglądając teraz oferty pracy chyba byłabym w stanie zdecydować się na 3 zmiany lub czterobrygadówkę - niestety nic innego nie ma. Chyba że mówimy o dociepleniach, układaniu kostki albo kucharzeniu. No i oczywiście stolarka meblowa - od tego aż się roi...
Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Chciałabym mieć stałą pracę, a nie bujać się od zlecenia do zlecenia. U mnie słabo z ofertami pracy (albo wywindowane pod sufit wymagania albo głodowe wynagrodzenie).
Rozmowę jedną mam w przyszłym tygodniu.
Ja przez cały maj miałam 2 telefony, z których i tak nic nie wyszło.



Zastanawiam się nad dwiema rzeczami:
1) podjechanie do agencji pracy, która wystawiła dwie ciekawe oferty i obgadanie tego na miejscu;
2) założenie własnej działalności - pół roku bez pracy zaczyna mnie już psychicznie załamywać, a aktualnie w UP dają dofinansowania. Mam już praktycznie gotowy plan co i jak. Ale... no właśnie - tu pojawia się strach, że nie dam sobie rady i biznes padnie
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki

-----

Ćwiczę
Maluję paznokcie
NightwishLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-06-04, 07:18   #4080
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez NightwishLove Pokaż wiadomość
Znam to, ja pracowałam tylko tydzień, a byłam jak zombie. Spałam 6 godzin po pracy, potem dosypianie wieczorem przed kolejną zmianą. Ogólnie tydzień wyjęty z życiorysu. Z drugiej strony przeglądając teraz oferty pracy chyba byłabym w stanie zdecydować się na 3 zmiany lub czterobrygadówkę - niestety nic innego nie ma. Chyba że mówimy o dociepleniach, układaniu kostki albo kucharzeniu. No i oczywiście stolarka meblowa - od tego aż się roi...

Ja przez cały maj miałam 2 telefony, z których i tak nic nie wyszło.
Wczoraj z ciekawości przejrzałam oferty pracy na LinkedIn i tam dopasowali mi do profilu takie stanowiska jak: Stróż nocny, sprzątaczka, kierowca tirów, wulkanizator (!)


Cytat:
Napisane przez NightwishLove Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad dwiema rzeczami:
1) podjechanie do agencji pracy, która wystawiła dwie ciekawe oferty i obgadanie tego na miejscu;
2) założenie własnej działalności - pół roku bez pracy zaczyna mnie już psychicznie załamywać, a aktualnie w UP dają dofinansowania. Mam już praktycznie gotowy plan co i jak. Ale... no właśnie - tu pojawia się strach, że nie dam sobie rady i biznes padnie
Chyba masz dwa lata na bycie na własnej działalności i potem możesz ją zamknąć, jakoś tak. Może musisz się bliżej przyjrzeć temu tematowi, zwłaszcza, że masz już pomysł, a to połowa sukcesu
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-24 22:32:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:02.