Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.4

[tija93]

Napisane przez Fubizka

A mi powiedzieli ze po gruzlicy nie wystepuja nopy wiec jak cos sie bedzie dzialo z dzieckiem to do lekarza bobto cos innego
Tak naprawde to nie wiadomo na co kiedy najlepiej szczepic zauwazylam ze pediatrzy tez kazdemu mowia co innego.

Ja chyba musze zmienic przychodnie bo do lekarzy sa dramatyczne kolejki. Nawet na wizyte patronazowa zapisali mnie na za miesiac! I polozna mnie gdzies wcisnela do innego lekarza

A ts biogaie to sie zakrapla prosto do dzioba? Czy musze odciagnac pokarm i z butli dac?

Ja daje na lyzeczce, bo biogaia szybko kapie

Napisane przez sharlotka87

I robią bardzo dobrze. Producenci szczepionek piszą, żeby między jednym szczepieniem a drugim było min. 4 tygodnie odstępu, a lekarze "wiedzą lepiej" od samych producentów i szczepia w odstępach 2-3 tygodniowych .
Po każdej szczepionce może być nop, nie ma tak, że ktoś się z tym nie spotkał, to znaczy, że nop nie istnieje. Wystarczy przeczytać chpl danej szczepionki i wszystko jest jasne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już nie pamiętam, ale są szczepienia, które można szybciej łączyć, właśnie te 2-3 tygodnie. Najdłuższy odstęp powinien być między dwoma żywymi szczepionkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylwia880]

A jak podajcie wit.d i k?

[Sylwia880]

Siaha jak tam u Ciebie? Bo tu już tematy mocno dziecięce, ale wciąż czekamy na naszego Wisienka na torcie

[Fubizka]

Napisane przez Sylwia880

A jak podajcie wit.d i k?

K dostalam w szpitalu jednorazowa dawke a d... Proboje wcelowac tym kroplomierzem beznadziejnym

Napisane przez tija93

Ja daje na lyzeczce, bo biogaia szybko kapie Już nie pamiętam, ale są szczepienia, które można szybciej łączyć, właśnie te 2-3 tygodnie. Najdłuższy odstęp powinien być między dwoma żywymi szczepionkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taka niemowleca?

Napisane przez Sylwia880

Siaha jak tam u Ciebie? Bo tu już tematy mocno dziecięce, ale wciąż czekamy na naszego Wisienka na torcie

Wlasnie, zwienczenie watku

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Laura co z twoja goraczka?
Czubasek - a maz chcialby pracowac (a propos renty)? Bedzie mogl robic cos innego?

[siacha_ck]

Napisane przez Sylwia880

Siaha jak tam u Ciebie? Bo tu już tematy mocno dziecięce, ale wciąż czekamy na naszego Wisienka na torcie

U mnie oprócz tego, że dzisiaj sobie poparzylam zupą palce u ręki to nic szczególnego. Na szczęście sama zimna woda pomogła.
Ogólnie to już Tz mnie wkurza, bo jakby to ode mnie zależało kiedy urodze.
W poniedziałek po południu mam wizytę. Chciałabym, żeby do tego czasu ruszyło samo

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[tija93]

Napisane przez Sylwia880

A jak podajcie wit.d i k?

K nie trzeba teraz suplementowac, wystarczy dawka, która dostało dziecko w szpitalu D też lecę z łyżki

Napisane przez Fubizka

K dostalam w szpitalu jednorazowa dawke a d... Proboje wcelowac tym kroplomierzem beznadziejnym

Taka niemowleca?


Wlasnie, zwienczenie watku

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Laura co z twoja goraczka?
Czubasek - a maz chcialby pracowac (a propos renty)? Bedzie mogl robic cos innego?

Jaka mi się chwyci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czubasek20]

Napisane przez Fubizka

K dostalam w szpitalu jednorazowa dawke a d... Proboje wcelowac tym kroplomierzem beznadziejnym

Taka niemowleca?


Wlasnie, zwienczenie watku

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Laura co z twoja goraczka?
Czubasek - a maz chcialby pracowac (a propos renty)? Bedzie mogl robic cos innego?

On chciał wrócić do pracy i nie wyobraża sobie siedzenia w domu ale lekarz nie dał mu świstka o zakończeniu leczenia i nie przeszedł badań
Także czekamy na decyzję mądrych głów (komisja) i będzie coś działał w kierunku znalezienia pracy do której przejdzie badania.

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Napisane przez siacha_ck

U mnie oprócz tego, że dzisiaj sobie poparzylam zupą palce u ręki to nic szczególnego. Na szczęście sama zimna woda pomogła.
Ogólnie to już Tz mnie wkurza, bo jakby to ode mnie zależało kiedy urodze.
W poniedziałek po południu mam wizytę. Chciałabym, żeby do tego czasu ruszyło samo

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Może w poniedziałek lekarz coś ruszy na badaniu i wtedy pójdzie z górki. Ostatnie porody zaczynały się po wizytach więc trzymam kciuki

[UltraMarryna]

Napisane przez Sylwia880

A jak podajcie wit.d i k?

K się u nas już nie daje. W szpitalu to robią. Natomiast D mam z atomizerem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Calineczka81]

Dziewczyny, jaki dobry krem nawilżający polecacie do smarowania Olusia? Bardzo się luszczymy, to nie jest luszczenie poporodowe, bo przecież my już mamy 2,5 msc. Pomaga nam bepanthen, ale nie chcę go stosować w nadmiarze. Kupiłam linomag krem, ale nie widzę po nim piorunujacych efektów. Oliwki nie używam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chudziaszek11]

Napisane przez siacha_ck

U mnie oprócz tego, że dzisiaj sobie poparzylam zupą palce u ręki to nic szczególnego. Na szczęście sama zimna woda pomogła.
Ogólnie to już Tz mnie wkurza, bo jakby to ode mnie zależało kiedy urodze.
W poniedziałek po południu mam wizytę. Chciałabym, żeby do tego czasu ruszyło samo

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Trzymam kciuki, żeby do poniedziałku było już maleństwo przy Tobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sylwia880]

Siacha, Ty masz termin dopiero na koniec miesiąca, do tego jeszcze 2 tygodnie różnicy z wyliczeń...spokojnie, co się odwlecze to nie uciecze nam tam nigdzie się nie spieeeszy, poczekamy sobie tu spokojnie na radosną nowinę, bez cisnienia akurat Tobie wypadł termin na końcówkę, ktoś musial

[siacha_ck]

Napisane przez Sylwia880

Siacha, Ty masz termin dopiero na koniec miesiąca, do tego jeszcze 2 tygodnie różnicy z wyliczeń...spokojnie, co się odwlecze to nie uciecze nam tam nigdzie się nie spieeeszy, poczekamy sobie tu spokojnie na radosną nowinę, bez cisnienia akurat Tobie wypadł termin na końcówkę, ktoś musial

Akurat w każdej ciąży miałam tp na koniec miesiąca

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[Laura Rose]

Napisane przez siacha_ck

Akurat w każdej ciąży miałam tp na koniec miesiąca

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Konsekwentnie

Ultra, wrzuciłam

Fubizka, gorączka dość szybko minęła. W sumie teraz już czuję się totalnie ok. Tylko te nogi...

[Margosia__]

Muffinki siedzą w piekarniku a ja lezaku jest w wannie
Hahaha każdy czas dla siebie jest dobry

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[sharlotka87]

Marzę o przespaniu całej nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Napisane przez Laura Rose

Konsekwentnie

Ultra, wrzuciłam

Fubizka, gorączka dość szybko minęła. W sumie teraz już czuję się totalnie ok. Tylko te nogi...

Te nogi to popunkcyjnie?

Napisane przez Margosia__

Muffinki siedzą w piekarniku a ja lezaku jest w wannie
Hahaha każdy czas dla siebie jest dobry

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Jakim cudem nie wolalas zamiast tego spac?

[carmelove_03]

Napisane przez sharlotka87

Marzę o przespaniu całej nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też. Albo chociaż o szybkim karmieniu i spać. Szymek dzisiaj obudził się przed północą, nakarmiłam go, a potem przez godzinę trzeba było go nosić, bo ani myślał spać. Potem obudził się o 4 i też po jedzeniu nie chciał spać, ale trochę szybciej zasnął. I teraz o 7 go nakarmiłam i też nie śpi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gaiete]

Napisane przez carmelove_03

Ja też. Albo chociaż o szybkim karmieniu i spać. Szymek dzisiaj obudził się przed północą, nakarmiłam go, a potem przez godzinę trzeba było go nosić, bo ani myślał spać. Potem obudził się o 4 i też po jedzeniu nie chciał spać, ale trochę szybciej zasnął. I teraz o 7 go nakarmiłam i też nie śpi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję tego noszenia. Chyba byłabym jak zombie po takiej nocy.
My wczoraj mieliśmy pierwszych oficjalnych gości, szwagierka z mężem i dwójką dzieci. W sumie posiedzieli dużo dłużej, niż się spodziewałam. No i jedno dziecko zostało u nas na weekend, żeby starsza miała się z kim bawić, ale ma już 8 lat, więc nie jest wymagająca za to moja mała chyba odczuła wizytę, bo wieczorem była wybitnie niespokojna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sharlotka87]

Napisane przez carmelove_03

Ja też. Albo chociaż o szybkim karmieniu i spać. Szymek dzisiaj obudził się przed północą, nakarmiłam go, a potem przez godzinę trzeba było go nosić, bo ani myślał spać. Potem obudził się o 4 i też po jedzeniu nie chciał spać, ale trochę szybciej zasnął. I teraz o 7 go nakarmiłam i też nie śpi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo. Do pierwszego karmienia śpi, a później ni w ząb nie idzie go ukolysac. Zaśnie przy piersi, odbije, odkładam do łóżeczka czy wózka i d*pa. 2-3 godziny niespania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

U mnie za to ostatnie dwa karmienia w dzien to tak pociamkala z jednego cycka mniej niz 10 minut a na drugim zasypiala. Potem jak sie obudzila za pol godziny to byla tak glodna ze wyla godzine i nie chciala sie przystawic z tej histerii. Dobrze ze w ogole tym razem skumalam ze to z glodu. W koncu udalo sie i noc byla w miare spokojna, co 2,5-3h pobudka ale tez obawiam sie ze za krotko jadla. Nie oproznia mi piersi
Myslalam ze to nawal ale mam juz tak pare dni. One juz zawsze beda jak takie kamienie? :/ potem myslalam ze moze zastoj ale leci z nich jak nacisne.
Chcialam odciagnac nadmiar ale ciagle mysle ze moze jej na biezaco zabraknie jak odciagne i zamroze.

[czubasek20]

Napisane przez Margosia__

Muffinki siedzą w piekarniku a ja lezaku jest w wannie
Hahaha każdy czas dla siebie jest dobry

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Marzę o wannie... Ale boje się jeszcze krwotoku czy innych rewelacji...

Napisane przez Fubizka

U mnie za to ostatnie dwa karmienia w dzien to tak pociamkala z jednego cycka mniej niz 10 minut a na drugim zasypiala. Potem jak sie obudzila za pol godziny to byla tak glodna ze wyla godzine i nie chciala sie przystawic z tej histerii. Dobrze ze w ogole tym razem skumalam ze to z glodu. W koncu udalo sie i noc byla w miare spokojna, co 2,5-3h pobudka ale tez obawiam sie ze za krotko jadla. Nie oproznia mi piersi
Myslalam ze to nawal ale mam juz tak pare dni. One juz zawsze beda jak takie kamienie? :/ potem myslalam ze moze zastoj ale leci z nich jak nacisne.
Chcialam odciagnac nadmiar ale ciagle mysle ze moze jej na biezaco zabraknie jak odciagne i zamroze.

Powinno się unormować, moja prawa jest miękka a mleko tryska jak fontanna. Za to lewa jak zwykle problem, dziś w nocy jechałam na laktatorze, bo obudziłam się z wielką plama i nadal ciekło. Finalnie odciągnęłam pod samą nakrętkę a mała i tak się z niego najadła i spala dalej.

I u nas najlepsze spanie po spacerze, wczoraj byliśmy prawie dwie godziny na dworzu to jeszcze w domu spala dwie

Napisane przez sharlotka87

U mnie to samo. Do pierwszego karmienia śpi, a później ni w ząb nie idzie go ukolysac. Zaśnie przy piersi, odbije, odkładam do łóżeczka czy wózka i d*pa. 2-3 godziny niespania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego ja już nie odkładam i budzi się co 3 h na karmienie a dziś nawet była przerwa 4h

[agnieszka_wilczewska]

Ja też marzę o przespanej nocy mała w tym tygodniu naprawdę średnio sypia, wcześniej była spokojniejsza. To pewnie przez to, że robią u nas dach i czasami jest sporo hałasu. Kupilam jej takie słuchawki wygluszajace, czekam na dostawę i zobaczę czy będzie chciała je w ogóle nosić 🤔

[Fubizka]

Napisane przez czubasek20

Marzę o wannie... Ale boje się jeszcze krwotoku czy innych rewelacji...




Powinno się unormować, moja prawa jest miękka a mleko tryska jak fontanna. Za to lewa jak zwykle problem, dziś w nocy jechałam na laktatorze, bo obudziłam się z wielką plama i nadal ciekło. Finalnie odciągnęłam pod samą nakrętkę a mała i tak się z niego najadła i spala dalej.

I u nas najlepsze spanie po spacerze, wczoraj byliśmy prawie dwie godziny na dworzu to jeszcze w domu spala dwie




Dlatego ja już nie odkładam i budzi się co 3 h na karmienie a dziś nawet była przerwa 4h

Ja chyba tez niwdlugo oleje ten system wybudzania do karmienia. Zaspana mi sie i tak nie najada i potem x godzin mamy wyciete z zyciorysu.

Mi na odkladanie czasami pomaga karmienie w spiworku. Jak ja w nim odloze to czasem nie zauwazy, ze jest w lozeczku. Jak odloze do zimnego lozeczka i przykryje to bankowo bedzie ryk.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Moge to chyba oficjalnie powiedziec - nie potrafie i nie cierpie karmic piersia

[Margosia__]

Napisane przez Fubizka

Te nogi to popunkcyjnie?

Jakim cudem nie wolalas zamiast tego spac?

Bo jak człowiek wyspany to i tak nie zasnie

Napisane przez sharlotka87

U mnie to samo. Do pierwszego karmienia śpi, a później ni w ząb nie idzie go ukolysac. Zaśnie przy piersi, odbije, odkładam do łóżeczka czy wózka i d*pa. 2-3 godziny niespania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja tez czasem w nocy ożywa, ale biedna calutki dzień przesypia to kiedyś musi ożyc mi to na rękę bo wtedy wszyscy inni śpią i mamy czas na tulaski tylko dla siebie

Napisane przez Fubizka

U mnie za to ostatnie dwa karmienia w dzien to tak pociamkala z jednego cycka mniej niz 10 minut a na drugim zasypiala. Potem jak sie obudzila za pol godziny to byla tak glodna ze wyla godzine i nie chciala sie przystawic z tej histerii. Dobrze ze w ogole tym razem skumalam ze to z glodu. W koncu udalo sie i noc byla w miare spokojna, co 2,5-3h pobudka ale tez obawiam sie ze za krotko jadla. Nie oproznia mi piersi
Myslalam ze to nawal ale mam juz tak pare dni. One juz zawsze beda jak takie kamienie? :/ potem myslalam ze moze zastoj ale leci z nich jak nacisne.
Chcialam odciagnac nadmiar ale ciagle mysle ze moze jej na biezaco zabraknie jak odciagne i zamroze.

Moja nie mogła zasnąć jak ja znowu przekarmilam. Co ja położyłam to jej się ulewalo i ja wybudzało

Piersi niedługo się unormują i będziesz panikować, że miękkie już to przerabiałam
Mleka nie zabraknie, bo ono się produkuje na bieżąco jak Mała ssie wiec śmiało nadmiar odciągnij

Napisane przez czubasek20

Marzę o wannie... Ale boje się jeszcze krwotoku czy innych rewelacji...




Powinno się unormować, moja prawa jest miękka a mleko tryska jak fontanna. Za to lewa jak zwykle problem, dziś w nocy jechałam na laktatorze, bo obudziłam się z wielką plama i nadal ciekło. Finalnie odciągnęłam pod samą nakrętkę a mała i tak się z niego najadła i spala dalej.

I u nas najlepsze spanie po spacerze, wczoraj byliśmy prawie dwie godziny na dworzu to jeszcze w domu spala dwie




Dlatego ja już nie odkładam i budzi się co 3 h na karmienie a dziś nawet była przerwa 4h

Ja tam leżakuje w wannie od wyjścia ze szpitala. Tylko zamiast wrzątku mam gorącą wodę
Umarłabym bez tego


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez Fubizka

Ja chyba tez niwdlugo oleje ten system wybudzania do karmienia. Zaspana mi sie i tak nie najada i potem x godzin mamy wyciete z zyciorysu.



Mi na odkladanie czasami pomaga karmienie w spiworku. Jak ja w nim odloze to czasem nie zauwazy, ze jest w lozeczku. Jak odloze do zimnego lozeczka i przykryje to bankowo bedzie ryk.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Moge to chyba oficjalnie powiedziec - nie potrafie i nie cierpie karmic piersia

Jak przybiera na wadze to nie wybudzaj. Ona też musi w końcu odpocząć wtedy obie będziecie mieć dobry humor (przynajmniej w teorii)

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[sharlotka87]

Napisane przez Fubizka

Moge to chyba oficjalnie powiedziec - nie potrafie i nie cierpie karmic piersia

Generalnie, też tego nie lubię. Zwłaszcza na początku, kiedy to dziecko jest przyklejone do piersi po 6 msc już luz, bo zaczyna jeść inne rzeczy,ale początki... Bleh.

Napisane przez Margosia__

Moja tez czasem w nocy ożywa, ale biedna calutki dzień przesypia to kiedyś musi ożyc mi to na rękę bo wtedy wszyscy inni śpią i mamy czas na tulaski tylko dla siebie Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Mój ożywa w nocy, a w dzień też nie śpi. Makabra jakaś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martus9191]

Ja się dopiero uczę zeby go odstawić bo pierwszej nocy wisial mi calutki czas na cycu co nas daleko nie zaprowadzi ;p dzisiejszej nocy miał naswietlanie na oddziale i wołały mnie na karmienie ale mimo to jeszcze nie było tego tyle żeby nie musiały dokarmiac. Teraz dostalam lampę do sali i sama musze ćwiczyć karmienie i odkładanie zeby w niej leżał ale smoczek się widzę przyjął więc chociaż troszkę to pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tija93]

Napisane przez martus9191

Ja się dopiero uczę zeby go odstawić bo pierwszej nocy wisial mi calutki czas na cycu co nas daleko nie zaprowadzi ;p dzisiejszej nocy miał naswietlanie na oddziale i wołały mnie na karmienie ale mimo to jeszcze nie było tego tyle żeby nie musiały dokarmiac. Teraz dostalam lampę do sali i sama musze ćwiczyć karmienie i odkładanie zeby w niej leżał ale smoczek się widzę przyjął więc chociaż troszkę to pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje nie chce smoka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martus9191]

Napisane przez tija93

Moje nie chce smoka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie bez tego nie da się odłożyć bo jest momentalny ryk. I nie wiem czy jeszcze nie dojada i jest głodny czy po prostu jak to niemowlę przy piersi jest najspokojniejszy.


Tija, orientujesz się ile czasu trzeba naświetlac dziecko żeby wyniki się poprawiły? Ktoś jeszcze chyba pisał ze jego Dzidziuś ma zoltaczke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Napisane przez martus9191

Ja się dopiero uczę zeby go odstawić bo pierwszej nocy wisial mi calutki czas na cycu co nas daleko nie zaprowadzi ;p dzisiejszej nocy miał naswietlanie na oddziale i wołały mnie na karmienie ale mimo to jeszcze nie było tego tyle żeby nie musiały dokarmiac. Teraz dostalam lampę do sali i sama musze ćwiczyć karmienie i odkładanie zeby w niej leżał ale smoczek się widzę przyjął więc chociaż troszkę to pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez masz to Medela Bilibed z niebieskim kombinezonem?
Fajnie ze juz masz go przy sobie
Trzymam kciuki zeby wylezal swoje
Mi bylo latqiej jak bralam do karmienia razem z calym tym kombinezonem i odkladalam w tym do lampy.

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Sharlotka to pol roku obecnie dla mnie brzmi jakbwyrok. Licze ze za jakis czas nie bedzie takich scen lrzy karmieniu chociaz.

Jeszcze jak ona sie przystawia to mi automatycznie robi sie jakos goraco, sucho w ustach i niedobrze :/ reakcja czysto fizyczna bo widok tego buziaka jest przyjemny ale uczucie wstretne.

Martus moja lezala 3 dni i w miare spadlo. Jak twoj lezal w tej wielkiej lampie wczesniej to pewnje szybcoej spadnie. A ile mialas bilirubiny?

[tija93]

Napisane przez martus9191

U mnie bez tego nie da się odłożyć bo jest momentalny ryk. I nie wiem czy jeszcze nie dojada i jest głodny czy po prostu jak to niemowlę przy piersi jest najspokojniejszy.


Tija, orientujesz się ile czasu trzeba naświetlac dziecko żeby wyniki się poprawiły? Ktoś jeszcze chyba pisał ze jego Dzidziuś ma zoltaczke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to jest bardzo indywidualne. Czasem wystarczy doba święcenia wiesz ile miał bilirubiny przed włożeniem pod lampę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz