Krzyżykowy bakcyl

[ŻABA MONIKA]

jejku moze tez kiedyś bede mogła sie pochwalic takimi pracami
prace sliczne i zachwycajace oko

[belaliza]

Dżozefina wszystko jest zachwycająco piękne

[rardan]

Danusiu, kolejne cudo w Twoim wykonaniu.
:mdleje :

[Ludojadka`]

Dzozefian znowu nam tutaj pieknosci pokazałaś jestem pod wrazeniem )

L.

[Dzozefina]

Napisane przez hejasz

No prześliczny jest i motyw i Twoja robota. Brawo Dżozefino i dziękuję.

Hejasz - dziękuję. Widzę, że czasami i Ty buszujesz po nocy - bardzo mi miło, że zaglądasz właśnie do mnie .

Napisane przez ŻABA MONIKA

jejku moze tez kiedyś bede mogła sie pochwalic takimi pracami
prace sliczne i zachwycajace oko

ŻABA MONIKA - okrutnie mi przyjemnie czytać takie słowa . A co stoi na przeszkodzie, żebyś się mogła pochwalić?

Napisane przez belaliza

Dżozefina wszystko jest zachwycająco piękne

Belaliza - Bardzo dziękuję . Jak przeglądam Twój wątek to mogę napisać: "Belaliza - vice versa" .

Napisane przez rardan

Danusiu, kolejne cudo w Twoim wykonaniu.
:mdleje :

Rardan - . Nie zapomniałam, byłam przez weekend trochę zajęta. Jutro postaram się wysłać maila. .

Napisane przez Ludojadka`

Dzozefian znowu nam tutaj pieknosci pokazałaś jestem pod wrazeniem )

L.

Ludojadko - witam Miły Gościu - .


Aktualnie pracuję nad obrazkiem zatytułowanym "Polowanie".
Myślałam, że uda mi się skończyć przed końcem kwietnia, ale chyba nic z tego.

[hejasz]

Dżozefina zachwycasz mnie coraz bardziej. Obrazek dłubanina straszna. Jak Ty sobie radzisz z takimi drobnymi elementami jednego koloru w kilku odcieniach?! Masz jakieś specjalne okulary czy co?

[rardan]

Danusiu, widzę, że powstaje kolejne arcydzieło. Masz naprawdę złote raczki.

[ŻABA MONIKA]

przeszkoda brak aparatu

[patusan]

Dzozefino
Jak zawsze Twoje prace po prostu piękne (choć piękne wydaje mi się troszkę zbyt słabe na określenie takich zachwycających haftów). Masz rację mój czas na przyjemności jest krótszy niż Twój (studentką jestem ) Musze więc poczekać na emeryturę .

Miłego dnia i haftowania

[Kalawala]

Leniuszki takie jak ja wybierają prościutkie wzorki, żeby nie utknąć wpół.
Teraz jestem w trakcie:hafcik.jpg

Chciałabym mieć na ścianie dużą piękną martwą naturę ale to chyba odłożę do czasów, gdy zostanę babcią i wykształcę u siebie większą cierpliwość.

[Ludojadka`]

Dzozefian zauwazyalm ze Ty jak Glinka nei sypiasz i ciagle cos spod swoich palcow wyczarowujesz dla nas

L.

[Dzozefina]

Hejasz- -

Rardan - -

Żaba Monika -

Patusan -

Kalawala -

Ludojadka -

Trochę ostatnio szwankowaliśmy, zarówno ja, jak i mój komputer.
Komputerowi już nic nie pomoże, bo brak mu jakiejś kości, której już nie ma gdzie kupić, a ja zjem jeszcze parę piguł i może będzie lepiej.
Oprawiłam w ramki róże różowe - jak się Wam teraz podoba ten obrazek?

[patusan]

Oprawiłam w ramki róże różowe - jak się Wam teraz podoba ten obrazek?

Boskie

[rardan]

Napisane przez Dzozefina

Trochę ostatnio szwankowaliśmy, zarówno ja, jak i mój komputer.
Komputerowi już nic nie pomoże, bo brak mu jakiejś kości, której już nie ma gdzie kupić, a ja zjem jeszcze parę piguł i może będzie lepiej.
Oprawiłam w ramki róże różowe - jak się Wam teraz podoba ten obrazek?

Danusiu, obrazek wygląda cudnie.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Jeszcze raz dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

[Kaotka]

Śliczne te różyczki bardzo mi się podobają

A ty kochaniutka do zdrowia nam tu wracaj i to szybko

[Dzozefina]

Napisane przez patusan

Oprawiłam w ramki róże różowe - jak się Wam teraz podoba ten obrazek?

Boskie

Patusan - wielkie dzięki .

Widzę, że przepisujesz zdanie, do którego chcesz się odnieść. Czy nie wiesz, jak ściągnąć cytat? Mnie nauczyły wizażanki jak to zrobić. Kiedy siadłam do komputera to byłam zielona jak łąka, nie umiałam załadować zdjęcia, nie rozumiałam wielu słów z komputerowego języka - ale dziewczyny na każde pytanie śpieszyły z odpowiedzią i pomocą.
Teraz więc, jeśli chcesz, chętnie podzielę się zdobytą wiedzą .
Cieszę się, że odwiedzasz mój kącik .

Napisane przez rardan

Danusiu, obrazek wygląda cudnie.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Jeszcze raz dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

Rardan - - wielkie dzięki za życzenia zdrowia. Bardzo go potrzebuję, bo jak się nie pozbędę kaszlu i kataru, to może się przesunąć termin operacji wyznaczonej na przyszły poniedziałek, a to nie byłoby dobre. Chciałabym to już mieć za sobą.
Jestem ciekawa Twojej pierwszej pracki .
:dziekuje :.

Napisane przez Kaotka

Śliczne te różyczki bardzo mi się podobają

A ty kochaniutka do zdrowia nam tu wracaj i to szybko

Kaotka - dziękuję bardzo:dziekuje :.

Do polecenia zastosuję się z wielką gorliwością, bo długo nie wytrzymam bez Was i moich robótek .
Jeszcze raz i .



Mam kolekcję miniaturek, haftowanych pojedyńczą nitką na kanwie o gęstości 100 oczek na 10 cm. Są to jedne z pierwszych moich obrazków.

[JolaR48]

Róże świetne, ale te małe obrazki też bardzo mi się podobają (bo małe i dużo białego tła). Jak skończę swoje zachody słońca (już ostatni xxx), to może xxx te fiołki, bo chyba mam gdzieś schemat.
Dżosefino trzymaj się mocno.
Pozdrawiam. Jola

[Kalawala]

Te róże i inne kwiatki są przeładne.

[bety32]

Witaj Dżozefino!
nie było mnie 9 dni, a tu tyle zmian... śliczności

Napisane przez Dzozefina

Bety - Mam wzorek, ale jak Ci go prześlę?
Przez tą operację moja drukarka ze skanerem pooooszła w siną dal.

Będąc w ośrodku rehabilitacyjnym miałam m.in. terapię zajęciową. Tam się nauczyłam wiązać supełki na różnych sznurkach.
Baba Jaga jest zrobiona ze sznurka do snopowiązałki. Został mi jeden egzemplarz z wielu rzeczy, jakie zrobiłam /kwietniki czy podwieszki na półeczki/. Wszystko porozdawałam.
Może to się Wam też spodoba?
: cmok: dla Wszystkich Miłych Gości .

Na wzorek poczekam, wierzę, że kiedyś będziesz mi mogła go zeskanować nie musi to być teraz

Napisane przez hejasz

Dżozefina odkrywasz nowe talenty, choć rzeczy dawno zrobione. Tak, tak na takich terapiach mozna sie wielu fajnych rzeczy nauczyc robić. Sweterek bardzo ladne wydziergany. Rozumiem, że sama dziergalas? Ja do drutow nie mam cierpliwosci.

Superowe te węzełki, przypomniałaś mi że ja też tak umiem też takie robiłam

Napisane przez Dzozefina

Cztery pory roku - jeszcze nie opracowane do końca. Czekam na ramki.

o rany!!! przecudne !!!!

Napisane przez Dzozefina

Trochę ostatnio szwankowaliśmy, zarówno ja, jak i mój komputer.
Komputerowi już nic nie pomoże, bo brak mu jakiejś kości, której już nie ma gdzie kupić, a ja zjem jeszcze parę piguł i może będzie lepiej.
Oprawiłam w ramki róże różowe - jak się Wam teraz podoba ten obrazek?

róże przecudne

a co do kości to napisz mi na pw jakiej szukasz, może moi koledzy mają coś w swoich przeogromnych zasobach części komputerowych...

Napisane przez Dzozefina

Mam kolekcję miniaturek, haftowanych pojedyńczą nitką na kanwie o gęstości 100 oczek na 10 cm. Są to jedne z pierwszych moich obrazków.

Dżozefino!!!
maki to moje kwiaty, uwielbiam je !!! prześliczne !!!

[Dzozefina]

Napisane przez JolaR48

Róże świetne, ale te małe obrazki też bardzo mi się podobają (bo małe i dużo białego tła). Jak skończę swoje zachody słońca (już ostatni xxx), to może xxx te fiołki, bo chyba mam gdzieś schemat.
Dżosefino trzymaj się mocno.
Pozdrawiam. Jola

JolaR - dziękuję bardzo!
Schematy do tej serii obrazków zamieszczone są w numerze 7-8/2003 r. "Kram z Robótkami".
Jak skończysz pracę to się pochwal .

Napisane przez Kalawala

Te róże i inne kwiatki są przeładne.

Kalawala - - bardzo mi fajnie, że się podobają .
Dziękuję bardzo .

Napisane przez bety32

Witaj Dżozefino!
nie było mnie 9 dni, a tu tyle zmian... śliczności

Bety - - Ciebie nie było dziewięć dni, a mnie za dziewięć
dni nie będzie, przez jakiś czas. Mam nadzieję, że nie zapomnicie o mnie.

Bety, ja się nie znam na tych gnatach, muszę popytać fachowca. Wiem tylko, że mój komputer to Pentium III i te kości pamięci, które są dostępne w sklepach, nie pasują do tego typu. Jeszcze mam tydzień zanim pojadę do szpitala, to napiszę do Ciebie na PW. Dziękuję, że pomyślałaś o mnie .
O wzorku nie zapomnę.
Maki mam narazie tylko w "Bukiecie polnych kwiatów" /oprócz tych małych/. Dla Ciebie mam "pocketową" wersję maczków z miniaturki. Mówię - narazie, bo jak skończę "Polowanie", to będę chciała zrobić te duże maki w wazonie.

[castilia]

Przejrzałam cały wątek i poraził mnie Twój niesamowity talent!!! Dzieła są piękne Nadal siedzę z wytrzeszczonymi oczyma a wypadałoby już iść spać wreszcie

[Ludojadka`]

dzozefina Szalejsz nam chyab cierpisz na nadmiar wolnego czasu )

L.

[Dzozefina]

Napisane przez castilia

Przejrzałam cały wątek i poraził mnie Twój niesamowity talent!!! Dzieła są piękne Nadal siedzę z wytrzeszczonymi oczyma a wypadałoby już iść spać wreszcie

Castilia - witam serdecznie nowego gościa i dziękuję za miłesłowa .

Napisane przez Ludojadka`

dzozefina Szalejsz nam chyab cierpisz na nadmiar wolnego czasu )

L.

Ludojadko - Już się kiedyś ujawniłam, że jestem na emeryturze
i w dodatku bardzo często miewam "białe noce", ale z powodu nadmiaru wolnego czasu dolegliwości nie odczuwam .
Dziękuję, że tu zaglądasz .


Dzisiaj ostatnie trzy obrazki z serii "miniaturki".

[bety32]

Napisane przez Dzozefina

Dzisiaj ostatnie trzy obrazki z serii "miniaturki".

prześliczne!!!!

Napisane przez Dzozefina

Do polecenia zastosuję się z wielką gorliwością, bo długo nie wytrzymam bez Was i moich robótek .
Jeszcze raz i .

no właśnie - wracaj do nas prędziutko, bo będziemy usychać z tęsknoty
pierwszy tydzień to może dobrze mi zrobi, bo z tej tęsknoty troszkę schudnę, ale potem... będę tęsknić jeszcze bardziej

buziaczki dla ciebie, trzymam kciuki, katar przejdzie ci na pewno, kaszel też
moja babcia żebym pozbyła się kaszlu zasypywała krojoną cebulkę cukrem i dawała mi taki syrop... próbowałaś kiedys czegoś takiego

[Dzozefina]

Napisane przez bety32

prześliczne!!!!



no właśnie - wracaj do nas prędziutko, bo będziemy usychać z tęsknoty
pierwszy tydzień to może dobrze mi zrobi, bo z tej tęsknoty troszkę schudnę, ale potem... będę tęsknić jeszcze bardziej

buziaczki dla ciebie, trzymam kciuki, katar przejdzie ci na pewno, kaszel też
moja babcia żebym pozbyła się kaszlu zasypywała krojoną cebulkę cukrem i dawała mi taki syrop... próbowałaś kiedys czegoś takiego

Dzięki Bety .
Próbuję podskakiwać, ale im bliżej poniedziałku, tym niższe te podskoki .

Syropem z cebuli leczyłam moją córcię, gdy była mała. Boże, kiedy to było - moja wnuczka ma prawie szesnaście lat. Tak się te dzieci szybko starzeją.

"Karawana" albo "Noc na pustyni" - tak sobie zatytułowałam ten obrazek.
Jak jeszcze nie miał ramki, to "obrabiałam" go na komputerze.

[rardan]

Danusiu, karawana cudna. Kiedy Ty to wszystko robisz? Co zajrzę, to jest coś nowego.
klaski :

[bety32]

Napisane przez Dzozefina

Dzięki Bety .
Próbuję podskakiwać, ale im bliżej poniedziałku, tym niższe te podskoki .

Syropem z cebuli leczyłam moją córcię, gdy była mała. Boże, kiedy to było - moja wnuczka ma prawie szesnaście lat. Tak się te dzieci szybko starzeją.

"Karawana" albo "Noc na pustyni" - tak sobie zatytułowałam ten obrazek.
Jak jeszcze nie miał ramki, to "obrabiałam" go na komputerze.

no tak, ja nie mam dzieci ale mam brata o 15 lat młodszego... niedawno chodziłam z nim na spacery i woziłam w wózku, a teraz młodzieniec ma 26 lat... też się szybko zestarzał

a co do poniedziałku to trzymam kciuki

[patusan]

Napisane przez Dzozefina

Patusan - wielkie dzięki .

Widzę, że przepisujesz zdanie, do którego chcesz się odnieść. Czy nie wiesz, jak ściągnąć cytat? Mnie nauczyły wizażanki jak to zrobić. Kiedy siadłam do komputera to byłam zielona jak łąka, nie umiałam załadować zdjęcia, nie rozumiałam wielu słów z komputerowego języka - ale dziewczyny na każde pytanie śpieszyły z odpowiedzią i pomocą.
Teraz więc, jeśli chcesz, chętnie podzielę się zdobytą wiedzą .
Cieszę się, że odwiedzasz mój kącik .

Dżozefino
Wszystkie hafty cudowne i wspaniałe (też "kcę" takie . Dziękuję za propozycję pomocy i bardzo za nią dziękuję, ale mój znajomy zgodził się mnie wszystkiego nauczyć i muszę powiedzieć, że mu sie udało Cytować już umiem, zdjęcia umieszczać też. Mam tylko jeden problem z tymi zdjęciami, nie mam żadnych - swoje prace hafciarskie porozdawałm koleżankom - a to na urodziny, a to na jakieś inne okazje - i rodzinie - a to na urodziny, imieniny i inne okazje. i nawet mi zdjęcia nie zostały Troszkę szkoda miałabym pamiątkę. Hafty cudowne , życzę Ci zdrowia i (jak mawia mój dzidziuś) "zdrowia, zdrowia, zdrowia bo jak jest zdrowie to i wszystko inne też się znajdzie".
PS. Moja babcia, a potem mama leczyły mnie sokiem z cebuli "zalanym" cukrem. Do tej pory wspominam to lekko się krzywiąc. Buziaki.

[Dzozefina]

Napisane przez rardan

Danusiu, karawana cudna. Kiedy Ty to wszystko robisz? Co zajrzę, to jest coś nowego.
klaski :

Dziękuję Rardan . Kiedyś jakoś szybciej mi szło. Teraz muszę często robić przerwy, ból kręgosłupa nie pozwala mi zbyt długo siedzieć pochylonej nad robótką. Bardzo mnie to denerwuje, bo wydłuża się czas zrealizowania zamierzenia. Jak mnie "naprawią" to będzie lepiej .

Napisane przez bety32

no tak, ja nie mam dzieci ale mam brata o 15 lat młodszego... niedawno chodziłam z nim na spacery i woziłam w wózku, a teraz młodzieniec ma 26 lat... też się szybko zestarzał

a co do poniedziałku to trzymam kciuki

Bety - Już wolałabym opowiadać, jak to "było fajnie" i że jest po wszystkim, ale los czasami zamiast uśmiechu pokazuje nam , no i co poradzisz? - tak musi być.

Napisane przez patusan

Dżozefino
Wszystkie hafty cudowne i wspaniałe (też "kcę" takie . Dziękuję za propozycję pomocy i bardzo za nią dziękuję, ale mój znajomy zgodził się mnie wszystkiego nauczyć i muszę powiedzieć, że mu sie udało Cytować już umiem, zdjęcia umieszczać też. Mam tylko jeden problem z tymi zdjęciami, nie mam żadnych - swoje prace hafciarskie porozdawałm koleżankom - a to na urodziny, a to na jakieś inne okazje - i rodzinie - a to na urodziny, imieniny i inne okazje. i nawet mi zdjęcia nie zostały Troszkę szkoda miałabym pamiątkę. Hafty cudowne , życzę Ci zdrowia i (jak mawia mój dzidziuś) "zdrowia, zdrowia, zdrowia bo jak jest zdrowie to i wszystko inne też się znajdzie".
PS. Moja babcia, a potem mama leczyły mnie sokiem z cebuli "zalanym" cukrem. Do tej pory wspominam to lekko się krzywiąc. Buziaki.

Patusan - Ja też wiele prac sprezentowałam, zanim zdołałam je zarejestrować, ale miałam szczęście i zdjęcia części z nich przesłano mi mailem.
No, to widzę, że sok z cebuli od pokoleń prześladuje kaszlących .
.

Teraz chyba jest sezon ochronny, jeśli chodzi o polowanie na dzikie ptactwo, ale to tylko obrazek. Drugi, z tej serii, pojechał daleko i nie mam zdjęcia.

[hejasz]

Dżozefina przed chwilą wrócilam z pracy i musze polożyc sie spac, ale muuuusiaaaaałaaam zajrzec do Ciebie, bo dawno nie bylam. Wiem, że nie gniewasz się i rozumiesz.
Karawana skojarzyla mi sie z Bożym Narodzeniem, a wlaściwie z takim obrazkiem, na ktorym jest rodzina Boża wędrująca do Egiptu na spis narodowy. Bardzo cieplutki ten obrazek. Ale wydaje mi sie, że nie sa to xxxx, ale haft gobelinowy, co? Śliczny jest. Miniaturki, ktore pokazywalas wczesniej sa przepiękne, równiutkie i czyściutko zrobione.