30-letnia dziewica - reakcje mężczyzn

[Chicatimida89]

galakty098 proszę żebyś zaprzestał komentowania.
Nie jesteś kobietą, a tym bardziej kobietą dziewicą i zapewne z takową nigdy nie miałeś do czynienia więc przestań zalewać ten wątek swoimi racjami.

W związku ze swoimi problemami dużo czytałam i nie gazet tylko książek psychologicznych. Są kobiety 20+ i 30+ nawet, które nie mają za sobą inicjacji seksualnej i powodem tego wcale nie są jakieś odrzucające zachowania. Często są to kobiety, które nie znalazły odpowiedniego partnera bo też nie wszystkie kierują się jedynie przyjemnością. Chcą czegoś głębszego.

Ja wcale nie mam jakichś odrzucających zachowań. Odkąd "wyszłam" do ludzi jakoś nikt ode mnie nie uciekł .

Byłam ostatnio na 3 spotkaniach z facetami i było bardzo miło.
Może miałam trochę szczęścia, że nie trafiłam na buców, a może ja też nie jestem jakaś odstraszająca.

Tak czy inaczej moje pytania nie dotyczyły masturbacji, oceniania dziewic czy używania gadżetów.

Chciałam otrzymać szczere odpowiedzi odnośnie odbioru dziewicy przez innych w wieku 30 lat i ewentualnie czy jest to do rozpoznania przez faceta.

Mi np nie podoba się podejście kobiet, które mogą kochać się bez uczucia, ale nigdy w życiu nie przyszło by mi do głowy krytykowanie ich albo naprowadzanie na prawidłową - wg mnie - ścieżkę postępowania.

Niech każdy żyje po swojemu, byleby nie wyrządzał przy tym krzywdy innym.

I tak jak ktoś tu napisał przede mną, głęboko wierzę, że znajdę tego normalnego faceta z którym będzie mi dobrze

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

W pierwszym poście prosiłaś o wypowiedzi mężczyzn, o reakcje i opinie, a teraz nie pozwalasz mi pisać, bo nie jestem kobietą

Może będę wścibski, ale do niedawna nie miałaś kompletnie czasu na spotkania, a teraz w ciągu tygodnia aż trzy? Do niedawna pisałaś, że boisz się wyjść do ludzi, a nawet do pierwszej pracy, masz duże blokady, a teraz normalnie funkcjonujesz i wszystkie problemy zniknęły? Podzielisz się w jaki sposób tego dokonałaś? Może być pomocne dla innych osób

[Chicatimida89]

Źle interpretujesz moje słowa albo chcesz tak interpretować. Tak stuprocentowo pewnie rozpisujesz się o dziewicach, że aż się zastanawiam skąd tyle wiedzy u faceta...

Chętnie bym podyskutowała, ale niestety dziś nie mogę bo muszę już iść się kąpać, a potem kłaść gdyż wstaję bardzo rano.

Nie pisałam że w ostatnim tygodniu tylko ostatnio... u mnie to trochę dłużej i miałam tu też na myśli gości których umawiałam na wesele.
Tam było inaczej bo to tylko układ, ale dla mnie to i tak doświadczenie.

Co do pracy to byłam już tak sfrustrowana moją sytuacją, że było mi wszystko jedno i odważyłam się. Nie zawsze jest kolorowo, ale to wyjście do pracy też dużo mi dało bo nie wstydzę się, że nie pracuję i siedzę w domu. Poznałam nowych ludzi, znalazłam przyjazne osoby no i pisanie na forum też dużo mi daje.

Normalnie póki co nie funkcjonuję, ale jest duża poprawa.
Ale robię to nie pod przymusem, ale dzięki motywacji, która napływa również stąd.

Możesz oczywiście pisać, ale rób to z rozwagą starając się nie ranić uczuć innych i dostrzegając w nich istoty ludzkie, które czują i złej krytyki najmniej potrzebują.
Nie rób też z siebie Światowida.

Pozdrawiam

[Mahdab]

Dekko, A czy uważasz, że i inteligentny facet nie odrzuci kobiety z to, że spała z połową miasta? Każdy ma prawo wybrać kogoś kto mu pasuje. Ja bym prawniczka nie chciała, już pisałam wcześniej dlaczego. Czy uważam takie osoby za gorsze - jako partner dla mnie tak, źle bym się czuła. Z duza przepasc miedzy nami. Jako człowiek, kolega, kolezanka - nie, absolutnie mi to nie przeszkadza. Aczkolwiek ci z którymi ja mam do czynienia, a jak pogrzebie w głowie, to jest takich kilka osób, są specyficzne. Lubię je, ale jako partnerka bym nie zaakceptowała pewnych zachowań.

Za Ciebie autorko trzymam kciuki, być może czesciowo powodem twoich problemów był brak pracy, czyli takiego codziennego kontaktu z ludźmi. Mojego kolegi siostra poznała faceta w wieku 39 lat i jeszcze zdążyła dziecko urodzić. Moja przyjaciółka też była długo sama, prawie bez doświadczeń (tylko się całowała, gdzieś do 25), też jest osoba o zachowanu specyficznym ale jest super
I znalazła takiego faceta, że mi szczęka opadła. Tylko przez brak swoich doświadczeń była trochę zazdrosna o jego przeszłość.
Chciałaś coś popartego przykładami, mam nadzieję, że zabierzesz trochę mocy do poszukiwań sensownego partnera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dekko27]

Napisane przez Mahdab

Dekko, A czy uważasz, że i inteligentny facet nie odrzuci kobiety z to, że spała z połową miasta? Każdy ma prawo wybrać kogoś kto mu pasuje. Ja bym prawniczka nie chciała, już pisałam wcześniej dlaczego. Czy uważam takie osoby za gorsze - jako partner dla mnie tak, źle bym się czuła. Z duza przepasc miedzy nami. Jako człowiek, kolega, kolezanka - nie, absolutnie mi to nie przeszkadza. Aczkolwiek ci z którymi ja mam do czynienia, a jak pogrzebie w głowie, to jest takich kilka osób, są specyficzne. Lubię je, ale jako partnerka bym nie zaakceptowała pewnych zachowań.

Mysle, ze inteligetna osoba rozumie, ze ludzie maja rozna przeszlosc i schodzi ona na dalszy plan niezależnie czy ktoś nie miał partnera, miał jednego czy 20. Chociaz oczywiście zależy tez czy dana osoba zmienila się , zmienia przekonania i jak odnajduje się przy nowym partnerze. Mysle ze bardziej chodzi tu o zupełnie inny rdzen osobowości często, inne podejście, po prostu ktoś konserwatywny na dluzsza będę ciężko będzie z kims totalnie wyluzowanym w tych kwestiach i często wielu innych. Ktoś się może rozkrecic albo zapragnąć stabilizacji.
Ja uważam,ze tu chodzi o caloksztalt bardziej, niż o te seksualne doświadczenia, bo ludzie się zmieniają i czasem takie dziewice mogą zacząć myslec inaczej albo w druga stronę.

Zalezy czy to dziewictwo jest wynikiem jakiego myslenia i jak dalej myśli dana osoba.
Rozumiem,ze nie chcesz prawiczka, chociaż w sumie po jednym razie z nim już by nie był prawiczkiem.
Ale po prostu chcesz osobę która się zna na tym albo ma podobne doświadczenia normalne, nie wszytsko jest dla każdego.
Chociaz wydaje mi się, ze dla wiekszosc raczej chodzi jaki ten seks będzie z ta dziewica/prawiczkiem niż sam fakt dziewictwa, a tego nie można się dowiedzieć nie probujac. W sumie może się rozkrecic taka osoba, tylko nie każdy chce na to poswiecic czas. Raczej pierwszy stosunek nie jest czyms swietnym.

[Mahdab]

Już pisałam wcześniej, że nie chodzi o fakt nieuprawiania seksu, ale o resztę co za tym idzie. Nie uważam, że taka osoba będzie gorsza w seksie
Ja bym do 30 umarła z ciekawosci jak to jest. Tak samo nie wyobrażam sobie żyć z osoba, która nigdy nigdzie nie pojechała (nie mówię o nie wiadomo jakich wojażach), niczym się nie interesuje. Mi się taka osoba by się wydała dziwna, bojaźliwa, nudna.
Ja bym się jej mogła wydać rozwiązła, jakaś narwana i szastająca kasa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz