Kiedy prezenty? Na Mikołaja czy pod choinkę?

[Limonka2738]

Napisane przez kaledonia

Nie no, ale ja jeden prezent na taką dalszą rodzinę robię przecież. Dużo ludzi się zjeżdża i tym mniej nam znanym ( rodzina bratowej ) dajemy jeden prezent, a nie po 100 zł na łebka. Bez znaczenia, że mają dzieci, jeden prezent dostają jako jedna rodzina.

Bardzo to dla mnie dziwne. To już bym wolała jeden prezent za 30zł dla mnie, niż wspólny z rodzicami, szczerze mówiąc.

Co to na przykład może być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Limonka2738

Bardzo to dla mnie dziwne. To już bym wolała jeden prezent za 30zł dla mnie, niż wspólny z rodzicami, szczerze mówiąc.

Co to na przykład może być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo. W ogóle zbiorowe prezenty to moim zdaniem mocno średni pomysł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez invisible_01

Ja tak samo. W ogóle zbiorowe prezenty to moim zdaniem mocno średni pomysł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jedyne, co mi przychodzi na myśl, to jakaś rzecz, która wszyscy będą używać typu no nie wiem.. toster, dzbanek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez khloe

Jedyne, co mi przychodzi na myśl, to jakaś rzecz, która wszyscy będą używać typu no nie wiem.. toster, dzbanek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli takie, które nie są zupełnie spersonalizowane i z których mało kto się naprawdę cieszy Ja ani jako dziecko, ani osoba dorosła nie chciałabym dostać tostera ani niczego do domu. Ja lubię spersonalizowane prezenty pod kogoś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez invisible_01

Czyli takie, które nie są zupełnie spersonalizowane i z których mało kto się naprawdę cieszy Ja ani jako dziecko, ani osoba dorosła nie chciałabym dostać tostera ani niczego do domu. Ja lubię spersonalizowane prezenty pod kogoś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez invisible_01

Czyli takie, które nie są zupełnie spersonalizowane i z których mało kto się naprawdę cieszy Ja ani jako dziecko, ani osoba dorosła nie chciałabym dostać tostera ani niczego do domu. Ja lubię spersonalizowane prezenty pod kogoś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się w ogóle boję, że to jakaś durnostojka do salonu.

Toster to przy tym pikuś. Choć statystycznie jak chcesz mieć toster, to lepiej pójść i samemu kupić, niż wydawać na czyjś toster i liczyć, że akurat inni też ci kupią toster.

Ja w ogóle jestem fanką niekupowania prezentów. Bo mnie nie stać, żeby każdemu kupić coś naprawdę fajnego (jak i większość mojej rodziny poza moimi rodzicami, a nawet oni z nieograniczonym budżetem furory nie robią, cieżko osobie dorosłej kupić prezent.)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Limonka2738

Ja się w ogóle boję, że to jakaś durnostojka do salonu.

Toster to przy tym pikuś. Choć statystycznie jak chcesz mieć toster, to lepiej pójść i samemu kupić, niż wydawać na czyjś toster i liczyć, że akurat inni też ci kupią toster.

Ja w ogóle jestem fanką niekupowania prezentów. Bo mnie nie stać, żeby każdemu kupić coś naprawdę fajnego (jak i większość mojej rodziny poza moimi rodzicami, a nawet oni z nieograniczonym budżetem furory nie robią, cieżko osobie dorosłej kupić prezent.)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie jestem fanką prezentów tzw. "przydatnych". Pomijam oczywiście sytuację, kiedy ktoś urządza mieszkanie i marzy o garnku, ale poza takimi sytuacjami nie jestem zupełnie fanką kupowania tosterów, patelni, garnków i takich rzeczy, no chyba że miałabym w rodzinie zapalonego kucharza, nie wiem. Dla mnie kupienie talerza to jak kupienie pasty do zębów - no przyda się, ale to się raczej kupuje samemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez invisible_01

Ja też nie jestem fanką prezentów tzw. "przydatnych". Pomijam oczywiście sytuację, kiedy ktoś urządza mieszkanie i marzy o garnku, ale poza takimi sytuacjami nie jestem zupełnie fanką kupowania tosterów, patelni, garnków i takich rzeczy, no chyba że miałabym w rodzinie zapalonego kucharza, nie wiem. Dla mnie kupienie talerza to jak kupienie pasty do zębów - no przyda się, ale to się raczej kupuje samemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja na przykład nie mam nic przeciwko fajnym skarpetkom.

Wiesz, tym uroczym za 20zł, których nigdy sama sobie nie kupię, bo nie upadłam na głowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Limonka2738

A ja na przykład nie mam nic przeciwko fajnym skarpetkom.

Wiesz, tym uroczym za 20zł, których nigdy sama sobie nie kupię, bo nie upadłam na głowę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Akurat skarpetki nie są dla mnie użytkowe, dziwne to moje myślenie chyba Użytkowa rzecz to dla mnie coś, co tak czy siak kupujesz sama regularnie albo byś sama kupiła. A fajny prezent to coś, z czego byś korzystała, ale sama nie kupisz, bo Cię nie stać albo Ci szkoda kasy. Nie wiem, czy to ma sens w sumie? Dla przykładu ja się bardzo ucieszyłam z rajstop w serduszka, bo na takie mi zawsze szkoda hajsu, a jak oglądam na cudzych nogach to mi się bardzo podobają.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez invisible_01

Akurat skarpetki nie są dla mnie użytkowe, dziwne to moje myślenie chyba Użytkowa rzecz to dla mnie coś, co tak czy siak kupujesz sama regularnie albo byś sama kupiła. A fajny prezent to coś, z czego byś korzystała, ale sama nie kupisz, bo Cię nie stać albo Ci szkoda kasy. Nie wiem, czy to ma sens w sumie? Dla przykładu ja się bardzo ucieszyłam z rajstop w serduszka, bo na takie mi zawsze szkoda hajsu, a jak oglądam na cudzych nogach to mi się bardzo podobają.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja co roku dostaję zestaw kombinacji różnych rzeczy z Gwiezdych Wojen.

Pen drive'y, kubki, notesy, szklanki, no co dają w Tesco czy Carrefourze.

Nie przeszkadza mi to. Aczkolwiek czasem muszę palić w zlewie, jak nie zczają atmosfery i dostanę coś z Kylo Renem albo - tfu! - Rey. Ale większość wie, że należy się trzymać Yody, R2D2 i Dartha Vadera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Ale takie palenie to też radocha w pewnym sensie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez khloe

Jedyne, co mi przychodzi na myśl, to jakaś rzecz, która wszyscy będą używać typu no nie wiem.. toster, dzbanek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tostera raczej nie kupisz w tak małym budżecie.

Choć w zeszłym roku udało się mi kupić ( ale nie całej rodzinie, parze tylko ) żeliwny zestaw naczyń do zapiekania w piekarniku. Lubią gotować, to jest jak znalazł

Napisane przez Limonka2738

Bardzo to dla mnie dziwne. To już bym wolała jeden prezent za 30zł dla mnie, niż wspólny z rodzicami, szczerze mówiąc.

Co to na przykład może być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myśmy ostatnio dostali od takiej dalszej rodziny paczkę z dobrą kawą i jakimiś herbatami z ekskluzywnej niby herbaciarni.

Ja to zawsze jakieś słodycze dzieciakom wrzucam i alko dla dorosłych czy kawę ( zależy od rodziny ).

[Limonka2738]

Napisane przez kaledonia

Tostera raczej nie kupisz w tak małym budżecie.

Choć w zeszłym roku udało się mi kupić ( ale nie całej rodzinie, parze tylko ) żeliwny zestaw naczyń do zapiekania w piekarniku. Lubią gotować, to jest jak znalazł

Myśmy ostatnio dostali od takiej dalszej rodziny paczkę z dobrą kawą i jakimiś herbatami z ekskluzywnej niby herbaciarni.

Ja to zawsze jakieś słodycze dzieciakom wrzucam i alko dla dorosłych czy kawę ( zależy od rodziny ).

A. Czyli to takie raczej kosze prezentowe niż prezent per se.

No to takie coś jest spoko. Choć szczerze wolałabym zostawić sobie te parę stówy i kupić coś pod siebie, tak samo jak inni goście.

Wydałam w tym roku na prezenty 700zł. I każdy dostanie takie se coś. Jakby każdy z nas zostawił sobie te 700zł, to każdy by sobie kupił coś super.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TheTravelea]

6 grudnia prezent przynosi Mikołaj, a w Wigilię Aniołek

[Sariah]

Mikołaj wpada w wigilię

[MartynaCu]

U mnie od zawsze pod choinkę. Nie ma u mnie tradycji prezentów na Mikołaja.