Mój trądzik- foto

[viollets]

Witajcie walcze z trądzikiem juz bardzo długo stosowałam juz wiele kremow,masci, tabletek i nic nie pomogło, bądź pomogło na chwile. Byłam tez u kilu dermatologów i tez efekt był małe i krótkotrwałe. Nie mam juz siły co robic. Przez moja twarz prawie w ogole nie wychodzę z domu popadłam w depresjie nie daje sobie juz rady
moze jest tu ktos kto miał podobny tradzik i wyleczył sie z niego? prosze pomożcie bo juz rece mi opadajaa aaa
i chyba zdecyduje sie na izotek

[ssquirrel]

Nie zastanawiaj się dłużej i idź do dermatologa aby zaordynował Ci kurację Izotekiem / Acnenorminem.
Od okresu dojrzewania walczyłam z trądzikiem (a mam już 32) - na twarzy, dekolcie ramionach, plecach - dramat! Przypadkiem trafiłam do dermatolog, która poleciła mi kurację retinoidami. Po 6-7 miesiącach przyjmowania tabletek zapomniałam co to jest trądzik Ostatnio napytałam sobie trochę biedy, ponieważ zastosowałam krem na parafinie, który totalnie pozapychał mi pory - jednak już jest powrót do stanu po kuracji - gładka cera bez wyprysków. Nie zwlekaj i idź do dermatologa. Wiem z własnego doświadczenia jak trądzik potrafi zdołować. Trzymam kciuki za leczenie.
PS. Pamiętaj tylko, ze stosując retinoidy nie wolno się opalać (bardzo łatwo o ostre poparzenia, bo skóra opala się w expresowym tempie) i aby systematycznie badać enzymy wątrobowe (ale to zaleci Ci już lekarz prowadzący).

[basiek0109]

Zanim zaczniesz brać Izotek koniecznie zrób sobie najpierw wymaz skórny aby wykluczyć, bądź potwierdzić gronkowca ! Bo jeśli to on jest przyczyną Twojego trądziku to żadne retinoidy nie pomogą. Powodzenia

[sarkastiko]

Ja nie potrafię Ci pomóc ale z całego serca życzę Ci powodzenia i oby się udało!!!!

[saoriQ]

Też uważam, że powinnaś wybrać się do dermatologa i dokładnie zapytać o isotretinoine doustnie. Ja też w okresie "wysypu" mam tragiczną cerę i nie pokazuje się ludziom... stosuje olej z ogórecznika i olej lniany polecony przez wizazankę i już widzę małą poprawę, nie namawiam ale może warto spróbować...w internecie jest sporo informacji na temat ogórecznika...chociaż wiadomo retinoidy są naprawdę bardzo skuteczne ale mają też sporo skutków ubocznych!Pozdrawiam Cię Kochana, bo wiem jak ciężko żyć z trądzikiem>>>

[niczka87]

Wykluczone problemy hormonalne, migdałki, gronkowiec? Jesli nie to najpierw badania pod tym kątem. Jeśli wszystko będzie z tym w porządku to tylko lek z pochodną wit A - izotek, bo masz maksymalnie zaognione stany zapalne.

ps. jak dbasz o skórę, co stosujesz aktualnie?

[ladydove]

Napisane przez niczka87

Wykluczone problemy hormonalne, migdałki, gronkowiec? Jesli nie to najpierw badania pod tym kątem. Jeśli wszystko będzie z tym w porządku to tylko antybiotyk z pochodną wit A - izotek, bo masz maksymalnie zaognione stany zapalne.

ps. jak dbasz o skórę, co stosujesz aktualnie?

święta racja, zrób najpierw podstawowe badania, a jak wszystko będzie jasne to lekarz dobierze Ci odpowiednie leczenie, pocieszę Cię tylko, że Twój trądzik w porównaniu z moim to pikuś,
(a kiedyś wyglądałam jak człowiek...)
ja miałam badane hormony,dwa razy usg, i wszelakiego rodzaju badania krwi, badania przez sanepid itp itd, przeszłam dwie kuracje antybiotykami i przeróżne inne specyfiki, maści, płyny, suplementy, maseczki, parówki, żele raz było lepiej raz gorzej, a parę miesięcy temu miałam taki straszny nawrót, ze nie mogłam ruszać czołem, tak mnie bolało...
obecnie kończę 2 miesiąc kuracji aknenorminem (to samo co izotek) widzę minimalną poprawę jeśli chodzi o zaskórniki na nosie (hura) a tak poza tym, to tragedia, jeden wielki syf na twarzy popękane usta (a pomadki zjadam nałogowo) czerwona twarz i w ogóle katastrofa totalna, w tym tygodniu idę na kolejne badania czy mogę ta kurację stosować nadal,
to podobno ma mi pomóc
mam nadzieję, bo mam już dość litościwych komentarzy od obcych na ulicy i mam dość straszenia dzieci (komentarze w stylu "co ta pani ma na twarzy" mnie nie omijają)
życzę wytrwałości wiem z własnego doświadczenia, że można niezłej depresji się nabawić przez odbicie w lustrze, i pamiętaj zgłoś się do dobrego dermatologa

[Clandestina]

Niczko87, chciałam tylko zauważyć, że Izotek to nie jest antybiotyk. To izotretinoina - pochodna wit. A.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Izotretynoina

[niczka87]

Napisane przez Clandestina

Niczko87, chciałam tylko zauważyć, że Izotek to nie jest antybiotyk. To izotretinoina - pochodna wit. A.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Izotretynoina

Zawsze myślałam, że to grubszy kaliber antybiotyku.

[Beata_Batumi]

Hej,
nie chcę Cię załamywać ale miałam taką samą twarz, z lepszymi i gorszymi okresami, leczyłąm się u wielu dermatologów i innych szarlatanów, wniosek jest jeden- na to nic nie pomoże, musisz przeczekać, ja mam teraz 27 lat i cera już mi się uspokoiła, tak od ok 18 lat mam coraz lepiej, dalej mam zaskórniki, czasem jakiś pryszcz wyskoczy, cera nie jest piękna więc bez tapety się nie obejdzie.
Moja rada- owszem lecz cerę żeby nie miec gorzej ale to i tak musi minąc z wiekiem.

co do izotecu- ja nie brałam ale brała moje młodsza siostra, ale ona miała mało pryszczy ale grube i niestety ma trochę dziurek po krostach.

[sarkastiko]

Oj uwierz mi, że to nie mija..ja mam 30 i choć jest inaczej niż kiedyś to tylko po prostu inaczej bo na nieszczęście rodzai trądziku jest od cholerki:/ Ja aktualnie przeżywamy koszmary w połowie cyklu i także szukam na to rozwiązania. Koniecznie powinnaś szukać dalej i próbować wszystkiego

[niczka87]

Guzik prawda, że to MUSI MINĄC Z WIEKIEM. Trądzik nie jest zalezny od wieku. Leczyc się i szukać przyczyny trzeba, a nie czekać X lat "bo minie".

[visionAM]

Po zdjeciach widać, że konieczna jest kuracja retinoidami, ale tak jak dziewczyny pisały - badania, badania, jeszcze raz badania.
I przede wszystkim wybierz się do DOBREGO, polecanego dermatologa (listę takich masz na Wizażu lub wielu innych stronach) i zadbaj o właściwą pielęgnację swojej twarzy...

[Nikita...]

Droga Viollets,
moja twarz wygladala podobnie, leczenie to niestety dlugi proces i nie ma zlotego leku, Izotek to tez nie jest zloty lek bo ja sie nim leczylam i tradzik wrocil potem po roku od odstawienia. Postaw raczej na zdrowy styl zycia, przestan sie stresowac bo to tylko pogarsza stan cery, pij duzo wody, jedz duzo warzyw i owocow, unikaj slodyczy. Zbadaj hormony, zmien kosmetyki na bardzo delikatne i naturalne. Powinnas tez unikac noszenia make upu ale wiem, ze dla wielu z nas to zadanie nie do przejscia...

[Visez]

Napisane przez basiek0109

Zanim zaczniesz brać Izotek koniecznie zrób sobie najpierw wymaz skórny aby wykluczyć, bądź potwierdzić gronkowca ! Bo jeśli to on jest przyczyną Twojego trądziku to żadne retinoidy nie pomogą. Powodzenia

Moja derma powiedziała że jeśli są ropne wypryski to zazwyczaj jest to spowodowane gronkowcem. Nie miałam robionego wymazu tylko badania krwi i moczu, od miesiąca biorę izotek i jest o niebo lepiej. A twarz miałam 2x gorszą niż autorka zdjęcia..

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez ladydove

mam nadzieję, bo mam już dość litościwych komentarzy od obcych na ulicy i mam dość straszenia dzieci (komentarze w stylu "co ta pani ma na twarzy" mnie nie omijają)

Moja siostrzenica która nocowała u mnie ostatnio widziała mnie rano bez makijażu "Ciociu ty masz ospę???"


Dziewczyny a co migdałki mają do trądziku? Nic o tym nie słyszałam, mam 24 lata i 3 migdałki...

[Nikita...]

Vizes,
gratuluje poprawy! Jak tam skutki uboczne? masz jakies?
Jestem bardzo ciekawa jak bedzie po kuracji.
3mam kciuki aby nie bylo nawrotu jak u mnie

[Visez]

Napisane przez Nikita...

Vizes,
gratuluje poprawy! Jak tam skutki uboczne? masz jakies?
Jestem bardzo ciekawa jak bedzie po kuracji.
3mam kciuki aby nie bylo nawrotu jak u mnie

Tylko suche usta No i po 2-3 tyg wyszły takie suche placki na rękach, ale posmarowałam 2 razy balsamem na noc i zniknęły Jeśli za jakiś czas po kuracji problem wróci to mam nadzieję że przynajmniej nie w takim stopniu jak przed kuracją
Ale i tak moja skóra wygląda dużo lepiej, zniknęły zaskórniki, nawet moja fryzjerka ostatnio powiedziała że mam ładną cerę

[airdrop]

Polecam mój stary wątek. Inne spojrzenie na sprawę.

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post21683958

A izotek to niebezpieczny lek, dlatego decyzja o jego stosowaniu powinna być bardzo dobrze przemyślana.

Polecam też książkę Antyrak.Nowy styl życia. David Servan-Schreiber. Ponieważ rak jest bardzo związany ze stanami zapalnymi, jego prewencja w znacznej mierze polega na odpowiedniej diecie, sporcie itp. w celu zmniejszenia i wyregulowania stanów zapalnych. O tym, jak stan zapalny łączy się z trądzikiem nie muszą mówić. Krótko mówiąc, rady polecane tam, mają również zastosowanie w przypadku trądziku.

[Visez]

Napisane przez airdrop

A izotek to niebezpieczny lek, dlatego decyzja o jego stosowaniu powinna być bardzo dobrze przemyślana.

Ale dla wielu osób jedyny ratunek Jak ma mi zniszczyć organizm - trudno, jeśli te cholerstwo zniknie to zgadzam się na wszystko

[Honzik18]

Mówicie, że retinoidy są niebezpieczne, wystarczy stosować się do zaleceń lekarza i jest git.Poza tym lekarz nie daje ot tak każdemu takiej kuracji tylko w wyjątkowych przypadkach.

Też miałem ropne zmiany i to nie mało.Na początku przed braniem leków dostałem skierowanie na zbadanie skóry twarzy lecz gronkowiec to nie był.
Po badaniu zapisała mi jakieś maści i **uje muje co i tak nie pomogły, więc po ok. 2 miesiącach zaoferowała mi kuracje Aknenorminem ( retinoidy ).Jestem w połowie kuracji i muszę przyznać, że ropne zmiany są bardzo rzadko i szybko znikają, pozostają sine miejsca na skórze.Tobie też polecam kuracje retinoidami

[niczka87]

Napisane przez Visez

Dziewczyny a co migdałki mają do trądziku? Nic o tym nie słyszałam, mam 24 lata i 3 migdałki...

Coś tam mają, dokładnie Ci tego nie wytłumaczę, ale na forum nie raz czytałam wzmiankę o tym. Chyba chodzi o jakiś stan zapalny migdałków i wtedy ropne krosty się pojawiają? Tak sądzę.

Napisane przez airdrop

A izotek to niebezpieczny lek, dlatego decyzja o jego stosowaniu powinna być bardzo dobrze przemyślana.

Gdyby był niebezpiecznym lekiem to niebyłby dopuszczony do użytku. Przed zastosowaniem robi się szereg badań [babeczki obowiązkowo biorą tabletki antykoncepcyjne], wizyty kontrolne i badania są co miesiąc i jest się pod stałym nadzorem lekarza. Wiadomo, że są skutki uboczne np. sucha skóra i inne, ale przedawkowanie zwykłej witaminy również ma jakieś uboczne skutki.

Dla sprostowania: NIE, nie porównuję kuracji retinoidami do zażywania witamin, ale zwracam uwagę na to, że większość zażywanych preparatów [ba, nawet jedzenia pełnego konserwantów] na jedno pomaga, na inne szkodzi.

[Visez]

Napisane przez niczka87

Gdyby był niebezpiecznym lekiem to niebyłby dopuszczony do użytku. Przed zastosowaniem robi się szereg badań [babeczki obowiązkowo biorą tabletki antykoncepcyjne], wizyty kontrolne i badania są co miesiąc i jest się pod stałym nadzorem lekarza. Wiadomo, że są skutki uboczne np. sucha skóra i inne, ale przedawkowanie zwykłej witaminy również ma jakieś uboczne skutki.

Są szkodliwe - jak się zajdzie w ciążę a tak to nie wydaje mi się żeby siały takie spustoszenie w organizmie

[niczka87]

Napisane przez Visez

Są szkodliwe - jak się zajdzie w ciążę a tak to nie wydaje mi się żeby siały takie spustoszenie w organizmie

Dlatego kobiety/dziewczyny w trakcie kuracji są na antykoncepcyjnych. Zajście w ciążę na retinoidach powoduje uszkodzenie płodu.

[airdrop]

Radzę najpierw zrobić solidny wywiad w internecie i trzeźwo (logicznie, bez emocji w stylu: wszystko byle nie trądzik [które są normalne, wiem bo kiedyś nie było lekko])ocenić sytuację. Mówiąc "w internecie" nie mam na myśli polskiego internetu, który jest 100 lat za Murzynami z informacjami. Nie oszukujmy się też, na zachodzie lek jest dłużej i lepiej znane są jego skutki uboczne, więcej ludzi go stosowało itp. Nie należy po prostu zawierzyć, że dermatolog powie, że lek jest bezpieczny to ok.

Napisane przez niczka87

Gdyby był niebezpiecznym lekiem to niebyłby dopuszczony do użytku.

Nie, bo z krzesła spadnę. Jest mnóstwo niebezpiecznych leków. Ba, skutki uboczne wielu odkrywa się po latach. Na przykład dopiero niedawno wykazano związek między izotretyoniną a IBD, a jak ktoś ma IBD to ma już przesrane i to dosłownie. Tutaj link do stronek (po angielsku) w którym można skontaktować się z adwokatami, w celu oskarżenia wytwórców izotretyoniny o poważny i nieodwracalny uszczerbek na zdrowiu : http://www.accutanelawsuitattorney.com/accutane/izotek/ http://www.avvo.com/legal-guides/ugc...ty_print=false http://www.toxicdoselaw.com/accutane...selawsuits.htm W polskim internecie takich stronek prawdopodobnie nie znajdziesz. Jeszcze nie.

[Visez]

Z angielskiego jestem kiepska I tak pozostanę przy swoim że "wszystko tylko nie trądzik". Nie ma skuteczniejszego leku na ciężki trądzik. A ja właśnie taki mam, leczę się już 5 lat i moja skóra wygląda na starszą niż jest w rzeczywistości, są przebarwienia, blizny, nierówności. Leki które do tej pory stosowałam też miały multum skutków ubocznych w ulotce + jeden najważniejszy NIE DZIAŁAŁY. Zresztą każdy lek niesie za sobą ryzyko. Tabletki antykoncepcyjne też są szkodliwe, prawdziwe skutki pokażą za kilkanaście lat a mimo to miliony kobiet biorą je tylko dla swojej wygody

[airdrop]

Masz trochę racji, owszem. Choć jakoś beztrosko do tego podchodzisz. Wiele zależy też od tego, jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia danego objawu, bo co innego 1:100000, a co innego 1:100. Nie twierdzę, że na 100% nie należy tego brać, ale uważam, że każdy powinien zrobić dokładny wywiad i sam ocenić ryzyko w porównaniu do zysków. A nie bezmyślnie ufać lekarzom (którzy nawet zwykłego trądziku wyleczyć nie umieją) i FDA.

[Visez]

Izotek proponowany miałam już rok temu - odmówiłam bo wcześniej naczytałam się sporo na jego temat i leczyłam się kolejnymi lekami/antybiotykami itp, było w miarę dopiero przy kolejnym gigantycznym jesiennym wysypie, kiedy wyglądałam jakbym miała jakiś trąd, poleciałam do dermatologa, zrobiłam wszystkie potrzebne badania i zaraz kończę pierwszy miesiąc kuracji. Nie mam żadnej krostki, nie mówiąc już o moim stanie psychicznym, wreszcie nie wstydzę się wysadzić nosa z domu, co więcej pokazać się rano mojemu mężczyźnie bez wcześniejszego latania do łazienki z korektorem w ręku... Uff

[fraszka105]

Ja ostatnio czytałam w artykule naukowym, że Izotek obniża IQ, co prawda zanotowano to tylko u 2 czy 4% ale bała bym się go przyjmować i tak. Na dodatek niektóre skutki uboczne, w tym ten wyżej, są niestety nieodwracalne. Teraz dziewczyny myślicie, że wszystko tylko nie trądzik, ale w przyszłości możecie żałować

[*Sylvia*]

ja mam 26lat i mecze sie z tradzikiem od 6 klasy podstawówki.Rozni lekarze, mnostwo roznych masci, antybiotykow, kremow, zabiegow, peelingow...ogolnie to moglabym ksiazke o tym napisac.W kazdym badz razie wydaje mi sie, ze trafilam niecale 2 lata na wreszcie dobrego dermatologa, ktorej imie zaczyna sie od tytulow "dr hab. n. med."Jak opowiedzialam jej co juz zazywalam i ile lat sie lecze to tez od razu chciala zapisac mi pochodna wit.A, ale ze cierpie na depresje i lykam psychotropy moja psychiatra nie zgodzila sie na wlaczenie tego gow** do mojej kuracji.Oczywiscie wszystkie badania hormonalne, krwi, tarczycowe wykonalam i niby bylo ok.Tetralysal lykalam jakies 4miesiace i nic nie pomogl to ostatnia moja szansa byl lek Spironol 100mg i zadzialal !!Do tego aknemycin 20mg masc rano i wieczorem cala twarz i od ok.roku mam spokoj. Wiadomo, co jakis czas kilka wyskoczy, ale one mi nie przeszkadzaja, bo znikaja i nie mam juz ostrego zapalenia, wielkich bolacych podskornych ropnych pryszczy. Zycze szczescia i powodzenia, zeby udalo sie Wam tak jak mi. Szkoda, ze blizny pozostaly...ale to juz inna bajka heh :/ :-]

[viollets]

Dziękuje bardzo za az tyle odpowiedzi i rad
Niestety moj tradzik znowu sie pogorszył. W przyszłym tygodniu ide do dermatologa (mam nadzieje ze trafie na dobrego ) Mysle ze od razu poprosze go izotek bo nie mam juz sił znowu brać tych masci itp które i tak nic nie dają
Mam 21 lat i mecze sie z trądzikiem juz jakieś 7-8 lat
Aktualnie stosuje tylko Borasol i maseczke z glinki. Pije co dziennie duzo ziół i staram sie jeść zdrowo.

Zobaczymy co będzie dalej bo jak na razie jestem okropnie zdołowana i mam depresji chyba oprócz wizyty u dermatologa potrzebna mi jest tez u psychologa