Parę pytań dot. zmiany koloru

[xaeroo]

Witam.

jestem chłopakiem, mój naturalny kolor włosów to rudy. Sporo czytałem o tym, jak zmienić swój kolor włosów, próbowałem parę razy farbować na orzechowy brąz - ale efekt był prawie niewidoczny. Przy ciemniejszym odcieniu włosy wyszły prawie czarne, ale nie o to chodzi.. Otóż potem były odrosty i włosy z powrotem były rude.

Chciałbym się ich pozbyć bardziej na stałe, najchętniej zakupiłbym sobie korę dębu w aptece i użył, ale mam parę pytań co do tego:
- co ile trzeba ten zabieg powtarzać?
- ile trzymać płukankę na głowie?
- i najważniejsze - czy będą występować odrosty? szukam czegoś naprawdę dobrego, coś, co skutecznie zasłoni moje rude włosy, dobrze by było gdyby również odrosty były w tym kolorze co bym sobie zrobił (ciemny brąz czy coś w tym stylu). No i żebym nie musiał często malować tych włosów (np. 3/4 razy w tygodniu - to dla mnie za dużo).

Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez xaeroo

Witam.

jestem chłopakiem, mój naturalny kolor włosów to rudy. Sporo czytałem o tym, jak zmienić swój kolor włosów, próbowałem parę razy farbować na orzechowy brąz - ale efekt był prawie niewidoczny. Przy ciemniejszym odcieniu włosy wyszły prawie czarne, ale nie o to chodzi.. Otóż potem były odrosty i włosy z powrotem były rude.

Odrosty będziesz miał zawsze i zawsze będą znowu rude. Kolor włosów masz zakodowany genetycznie. Od razu zaznaczam, że nie istnieje farba barwiąca włosy, które jeszcze nie wyrosły.

Chciałbym się ich pozbyć bardziej na stałe, najchętniej zakupiłbym sobie korę dębu w aptece i użył, ale mam parę pytań co do tego:
- co ile trzeba ten zabieg powtarzać?

Jak efekt przestanie być widoczny (o ile w ogóle będzie widoczny). Nikt ci nie powie jak często to będzie, bo nie wiemy jak sie przyjmnie ten barwnik i jak często i czym myjesz włosy

- ile trzymać płukankę na głowie?

Płukani nie trzyma sie na głowie. Polewasz włosy wywarem i zostawiasz do wyschnięcia.

- i najważniejsze - czy będą występować odrosty?

Kora dębu raczej nie zabarwi ci włosów na stałe. Wtedy zmyje się ujawniając twój naturalny kolor i odrostu nie będzie. Jeśli jednak w jakiś sposob chwyci na trwałe, to będziesz miał odrosty.

szukam czegoś naprawdę dobrego, coś, co skutecznie zasłoni moje rude włosy, dobrze by było gdyby również odrosty były w tym kolorze co bym sobie zrobił (ciemny brąz czy coś w tym stylu). No i żebym nie musiał często malować tych włosów (np. 3/4 razy w tygodniu - to dla mnie za dużo).

Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi.

Odnoszę wrażenie, że twoje oczekiwania są typowe dla facetów niezadowolonych ze swojego koloru włosów. Chcesz mieć inny kolor, ale bez farbowania i do tego najlepiej, żeby włosy przestały rosnąć To jest niemożliwe. Jeśli nie chesz farbować włosów kilka razy w tygodniu, to użyj trwałej farby. Farbowanie męskich włosów przebiega tak samo jak u kobiet.

[xaeroo]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;37103565]Jak efekt przestanie być widoczny (o ile w ogóle będzie widoczny). Nikt ci nie powie jak często to będzie, bo nie wiemy jak sie przyjmnie ten barwnik i jak często i czym myjesz włosy
Płukani nie trzyma sie na głowie. Polewasz włosy wywarem i zostawiasz do wyschnięcia.
Kora dębu raczej nie zabarwi ci włosów na stałe. Wtedy zmyje się ujawniając twój naturalny kolor i odrostu nie będzie. Jeśli jednak w jakiś sposob chwyci na trwałe, to będziesz miał odrosty.[/QUOTE]

Czyli jest spora szansa, że nawet jak wezmę tą płukankę na głowę i będę się mył :P to kolor zejdzie z powrotem do rudego?

Ale od początku. Żeby w ogóle zacząć mieć inny kolor włosów, muszę pójść do apteki, kupić tą korę dębową, zagotować z wodą, odcedzić i to co powstanie położyć na głowę? A potem zostawić i nie płukać?
I powiedzmy że zadziała, kolor zmieni mi się na taki, co będzie mi się podobał. Zabieg ten powiedzmy bym powtarzał co tydzień.

Wyszło by? :P

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez xaeroo

Czyli jest spora szansa, że nawet jak wezmę tą płukankę na głowę i będę się mył :P to kolor zejdzie z powrotem do rudego?

Spora szansa granicząca z pewnością.

Ale od początku. Żeby w ogóle zacząć mieć inny kolor włosów, muszę pójść do apteki, kupić tą korę dębową, zagotować z wodą, odcedzić i to co powstanie położyć na głowę? A potem zostawić i nie płukać?
I powiedzmy że zadziała, kolor zmieni mi się na taki, co będzie mi się podobał. Zabieg ten powiedzmy bym powtarzał co tydzień.

Wyszło by? :P

Gotujesz korę dębu, a potem jak już pisałam: polewasz włosy wywarem. Nie jest istotne w jaki sposób odzielisz wywar of "fusów". Rób jak ci wygodnie.
Nie wiem czy by wyszło. Musisz sam spróbować. Na efekt i trwałość ma wpływ wiele czynników. Od sposobu przegotowania, przez indywdualne właściwości twoich włosów, do stężenia barwnika w korze dębu. Myślę, że nie masz co liczyć na całkowity zanik rudego koloru.

[PannaWredna]

Tej kory musiałbyś używać codziennie po myciu, zeby byl efekt. Ten efekt nie będzie mocny, tzn - nadal bedziesz mial rude wlosy, ale o ciemniejeszym, bardziej stonowanym kolorze, jakby przykrytym delikatną mgiełką któą sprawi kora dębu ;p kora nie zmieni koloru tylko raczej sluży to poglębienia koloru ciemnych włosów. Możesz też uzywać szamponu z wyciągiem z orzecha włoskiego, poszukaj w necie. Dziewczynom z tego co wiem stale przyciemnial kolor. Ale PRZYCIEMNIAŁ, nie ZMIENIAŁ.

BTW nie spinaj się tak na te wlosy Dziewczynom się takie podobają, serio. Ostatnio jeden chłopak z rudymi dłuzszymi wlosami, kręconymi, ktorego znam tylko z widzenia pofarbował wlosy. Stracil na calym swoim uroku no i wygląda to nienaturalnie, zwlaszcza przy bardzo bladej cerze i piegach.

jeżeli jednak tak bardzo Ci zalezy na zmianie koloru, to moze, jeśli nie chcesz co miesiac pokrywac widocznych odrostow, zakupisz tzw szamponetkę? to takie cos w dziale farb, zazwyczaj na najnizszych polkach, w szaszetkach. Koszt ok 3-4 zł. Jest wygodne bo uzywasz tego jak szamponu, i trochę trzymasz po czym splukujesz. Możesz to robic co dwa tygodnie, wtedy nie bedzie widac odrostu. Tyle ze ta farba się spiera, moim zdaniem to zaleta bo wyglada to naturalniej niz brązowy hełm.