111 Garnier Bell Color na średni brąz pasemka-proszę o szybką pomoc

[syla-78]

Dziewczyny, wiem, że podobnych wątków jest masa. Poczytałam trochę, mimo to chciałam Was poprosić o radę. Dużo kombinuję z włosami. Pół roku temu miałam blond balejaż, później ciemny brąz. Byłam u fryzjerki, zrobiła mi tylko z wierzchu cieniutkie pasemka rozjaśniaczem, które wyszły żółtawe co było do przewidzenia. Kupiłam spray rozjaśniający Joanny, parę razy psikałam całe włosy i rozjaśniły się troszkę wszyskie, są niewielkie rudawe przebłyski. Dzisiaj coś mnie naszło i kupiłam Bell Color nr.111 bardzo jasny popielaty blond superrozjaśniający. Jutro mam zamiar się nią farbnąć bo normalnie nie wytrzymam. Powieddzie mi jaki może mi wyjść kolor. mam średni brąz i niewiele jasnych pasemek. Wiem, że nie wyjdzie mi jednolity kolor, pewnie jasne pasemka wyjdą prawie białe ( i dobrze), ale co z resztą.?Bardzo jasnych się boję. Przepraszam, ze się takk rozpisałam i proszę Was o radę. Może rozrobić trochę farby i pokryć małe pasemko, albo powiązać cieniutkie pasemka i tylko je zafarbować?

[syla-78]

Dziewczyny, doradźcie coć proszę

[Ninedin]

Czyli teraz masz na głowie: brązowe włosy rozjaśnione sprayem z Joanny? Rozumiem,że rude przebłyskują...nie sądze zeby wyszedł jasny popielaty blond Chyba,ze ta farba ma właściwości rozjaśniające? Ale nigdy nie bedzie jasny kolor Użyj dekoloryzatora, który siągnie ten kolor , który masz obecnie Dobry pomysł z tym sprawdzeniem ! wtedy będziesz widziec jak przyjmują farbę twoje włosy Cięzko przewidziec jaki taka farba da odcień Pozdrawiam

[syla-78]

Dzięki Ninedin za odpowiedź. Mam teraż włosy średni brąz i trochę blond pasemek ( robione u fryzjera). Parę razy psikałam je tym sprayem i te brązowe się trochę rozjaśniły i gdzieniegdzie są rudawe. Zrobię na próbę kilka pasemek i zobaczę. A czy jak wymieszam w całości tę farbę, czy można ją na jakiś czas przechować , powiedźmy na 1 dzień?

[tutusia]

No właśni eprzechować nie można. Któraś z wizażanek pisała, że ona ma taki sposób na sprawdzenie koloru farby. Z obu tubek miesza tylko odrobinkę, aby wystarczyło na jedno pasemko i wcześniej obciete pasemka farbuje tym. A później widzi czy warto mieszać i zużyc restę farby.

[syla-78]

Dzięki Tutusia, właśnie idę się bawić w farbowanie. Też zmieszam tylko odrobinę i zobaczymy

[Ninedin]

trzeba zmieszać tylko trochę w szkalnej miseczce Nie można przechować całej mieszanki Też się dziś będę farbować Pozdrawiam

[syla-78]

Dziewczyny, zrobiłam na próbę dwa pasema, jedno jasne, drugie ciemne. Jasne się ładnie rozjaśniło, brązowego raczej nie ruszyło, więc nałożyłam całość na włosy.Umyłam włosy i okazało się, że mam pomarańczowe z prawie białymi pasemkami. Chcę mi się ryczeć i jestem zła na siebie, bo zachciało mi sie kombinowania. Nie wiem co mam zrobić, niebieska płukanka niewiele dała. Nie wiem czy kupić jakąś szamponetkę, czy znowu farbę, tylko jaki kolor? Najlepiej będzie jak pójdę do fryzjera, ale żeby zrobić pasemka musiałabym poczekać z parę dni, a jutro mam iść na ślub do koleżanki. Co radzicie, kupić jakąś szamponetkę? w obecnym stanie z domu wstyd wyjść.

[Ninedin]

Mi też nie wyszedł kolor taki jakiego oczekiwałam No ale jakoś przeżyję Poczekaj z szamponetką i fryzjerem Po kilku myciach i zrobionej kika razy płukance zejdzie ten pomarańczowy będzie to wyglądac jak balejaż

[syla-78]

Dzięki Ninedin , wstrzymam się parę dni i zobaczę

[tutusia]

Tak. Ja tez radzę się wtryzmać parę dni. szkoda, że próba z pasemkami nie wyszła
A szamponetk anic nie da, bo na rozjaśnianych włosach raczje nie chwyci kolor. A już na pewno nie zakryje rudości.

[syla-78]

Dzięki Tutusia, tylko wstydzę się z domu wyjść. Już chciałam dzwonić do fryzjera, ale skoro radzicie to się wstrzymam parę dni

[tutusia]

Nie ma za co
Życzę szybkiego stracenia pomarańczu z głowki

[Ninedin]

A mój obecny kolor przypomina kupę nie pasuje mi w ogole taki dziwny odcień ale szamponetka nie chwyci farbowanych a zwłaszcza rozjaśnionych Poczekaj trochę , napewno się wypłucze Włosy zaraz po farbowaniu nigdy nie są ładne przynajmniej u mnie dopiero po kiklu myciach wygląda zadowalająco

[syla-78]

Kochane jesteście Dziewczyny Całe włosy nie są złe, tylko na przodzie, koło twarzy są pomarańczowe z białymi pasemkami. Kurde, olałabym to w sumie, ale jutro mam ślub koleżanki, w niedzielę imieniny u babci. Myślicie, że mogłabym nałożyć szampon koloryzujący, jakiś średni blond to wyszłoby? Na brąz to się boję. Później i tak pójdę do fryzjera, bo teraz to trochę późno na to, chyba, że jutro.Przepraszam, że jestem upierdliwa, ale strasznie jestem zła na siebie. Nie po raz pierwszy coś kombinowałam z włosami i zawsze obiecuję sobie, że już nigdy więcej. Nic mi rozumu z wiekiem nie przybywa niestety

[Mariti]

Napisane przez syla-78

Dzięki Tutusia, tylko wstydzę się z domu wyjść. Już chciałam dzwonić do fryzjera, ale skoro radzicie to się wstrzymam parę dni

Nie chcę Cie straszyć, ale wydaje mi się, ze ten pomarańczowy kolor nie zejdzie, własciwie jestem niemal pewna ...te włosy bowiem zostały nieco rozjasnione i taka juz będa miały fakturę ( z produktem który ma własciwości rozjasniające już tak jest - farba się wymywa bo ona tylko zakrywa Twój pigment i odcień staje się jasniejszy , a produkt z rozjasniaczem usuwa pigment i tyle)Pewnie będziesz musiała powtórzyc zabieg ( co może byc nieco nieprzyjemne dla tych jasniejszych pasemek) bądz pokryć włosy farba , o odcieniu ciemniejszym niż ten pomarańcz.

[Mariti]

Napisane przez syla-78

Kochane jesteście Dziewczyny Całe włosy nie są złe, tylko na przodzie, koło twarzy są pomarańczowe z białymi pasemkami. Kurde, olałabym to w sumie, ale jutro mam ślub koleżanki, w niedzielę imieniny u babci. Myślicie, że mogłabym nałożyć szampon koloryzujący, jakiś średni blond to wyszłoby? Na brąz to się boję. Później i tak pójdę do fryzjera, bo teraz to trochę późno na to, chyba, że jutro.Przepraszam, że jestem upierdliwa, ale strasznie jestem zła na siebie. Nie po raz pierwszy coś kombinowałam z włosami i zawsze obiecuję sobie, że już nigdy więcej. Nic mi rozumu z wiekiem nie przybywa niestety

szampon koloryzujacy pewnie chwyci ale wybierz własnie jakis sredni blond , nie ciemny , bo może wyjśc nieokreslony, zbyt ciemny kolor.

[syla-78]

Też się właśnie obawiam, że ten pomarańcz to nie jest łatwa sprawa. Nie chcę nakładać farby w brązie, bo chcę wrócić do pasemek blond-brąz jakie miałam jakiś czas temu.

[syla-78]

No i chyba właśnie wybiorę szampon, Mariti możesz mi jakieś polecić? Miałam kiedyś Palette, ale on trzyma się bardzo długo, prawie jak farba

[syla-78]

Witam dziewczyny zarzuciłam sobie średni blond-szampon koloryzujący Welli. Wyszedł jasnobrązowo przy skórze, przy końcach średni brąz. Dawno nie stosowałam szamponu, kiedyś Palette, ale o się trzymał jak farba. Jak myslicie, kiedy mogę iść na pasemka do fryzjera, zaczekać, aż się wypłucze, czy mogę już teraz iść? Myłam już głowe trzy razy i od skóry mi jaśnieją, niedługo zaczną prześwitywać ten pomarańcz z rudym. Czy dobrym pomysłem będzie robienie teraz niebieskiej płukakanki? Wiecie co, moje włosy mają ze mną przekopane, az się dziwię, że jeszcze nie wylazły, o dziwo farba Ganiera i później szampon Welli nie zniszczyły mi włosów, nie są sztywne i dobrze się rozczesują. Obiecałam sobie, że następnym razem jak mnie najdzie na ciemny brąz to kupię szamponetkę, a nie jak teraz -farba.

[_cleooo_]

Napisane przez syla-78

Kochane jesteście Dziewczyny Całe włosy nie są złe, tylko na przodzie, koło twarzy są pomarańczowe z białymi pasemkami. Kurde, olałabym to w sumie, ale jutro mam ślub koleżanki, w niedzielę imieniny u babci. Myślicie, że mogłabym nałożyć szampon koloryzujący, jakiś średni blond to wyszłoby? Na brąz to się boję. Później i tak pójdę do fryzjera, bo teraz to trochę późno na to, chyba, że jutro.Przepraszam, że jestem upierdliwa, ale strasznie jestem zła na siebie. Nie po raz pierwszy coś kombinowałam z włosami i zawsze obiecuję sobie, że już nigdy więcej. Nic mi rozumu z wiekiem nie przybywa niestety

skąd ja to znam

[kasiek1331]

Napisane przez syla-78

Witam dziewczyny zarzuciłam sobie średni blond-szampon koloryzujący Welli. Wyszedł jasnobrązowo przy skórze, przy końcach średni brąz. Dawno nie stosowałam szamponu, kiedyś Palette, ale o się trzymał jak farba. Jak myslicie, kiedy mogę iść na pasemka do fryzjera, zaczekać, aż się wypłucze, czy mogę już teraz iść? Myłam już głowe trzy razy i od skóry mi jaśnieją, niedługo zaczną prześwitywać ten pomarańcz z rudym. Czy dobrym pomysłem będzie robienie teraz niebieskiej płukakanki?

Wydaje mi się, że musisz zaczekać aż się wypłucze. A co do płukanki - możesz spróbować.

[syla-78]

Cleooo widzę,że nie tylko ja kombinuję z włosami. Dzięki, kasiek1331, zaczekam aż mi się wypłucze, a w tym czasie będę robić niebieską płukankę