Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

[Plastikowy_Dinozaur]

Olejek gorczycowy lub musztardowy wmasowuje się w skórę głowy. Jest rozgrzewający, pobudza lepsze krążenie krwi. Jest to jeden ze specyfików takich jak krople żołądkowe, wyciąg z czerwonych papryczek, maść końska itp. które zdrowe dziewczyny wmasowują w głowę. Powodują szybszy przyrost włosów, czasem odrost. Niestety nie sądzę, żeby w naszym przypadku to prowadziło do rewolucyjnych rezultatów. Tak jak i zwasze polecana wcierka Jantar czy kozieradka nam wielkiej różnicy nie zrobi. Ale oczywiście można próbować tego wszystkiego, choć ja sądzę, że lepiej zdecydować się na minoxidil.

[Zoya11]

Dinozaur tez tak myślę,jesli to androgenowe to lepiej zdecydowac się na lek minoksydyl,ja probowalam różnych wcierek ,np. jantara,pokrzepolu,sebora dinu,olejku z czarnuszki...u mnie nie było efektów takich jakie daje minoksydyl.Teraz po przerwie od loxonu trycholog zalecił mi 2% ale kiedys demratolog mi mowila,ze dwojka to jest dla mnie za slaba,ze dwójkę to mogę stosowac dla podtrzymania efektow po stosowaniu piątki,wiec zdecydowalam,ze jednak wroce do 5.

[KARO123]

Ja się skuszę na ten olejek gorczycowy. Na pewno nie zaszkodzi a może pomoże. Po kozieradce miałam przez jakiś czas rezultaty w postaci nowych włosów, później jakby się uodporniłam na nią...
U mnie w rodzinie ( z tego co kojarzę) nikt nie łysiał...jestem pierwsza, chyba, że ktoś kogo nie znam...
27 idę na badanie skóry głowy i mam nadzieję dowiem się czegoś więcej bo na razie to takie kręcenie się w kółko... A ten aplicort e mam wrażenie, ze w ogóle na mnie nie działa, choć kończę już drugą butelkę...

[kasiateacher]

Grzebień szczotka hair max

Ktoś stosował? Wyczytałam, że można zwrócić po 5 msc. w przypadku niezadowolenia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Grzebień szczotka hairmax

Ktoś stosował? Wyczytałam, że można zwrócić po 5 msc. w przypadku niezadowolenia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinawarszawa92]

Ja podchodziłam do loxonu dwa razy. Za każdym wypadało mi tyle włosów, ze byłam zmuszona zostawić. Mam bardzo przerzedzone włosy na czubku wiec boje się ryzykować. Zaczęłam smarować finasterydem ale strasznie podrażniła mi skórę głowy. Cały dzień mnie później siedziała 😔 szukając kolejnej alternatywy, znalazłam na wielu forach rekomendacje dla seboradinu(załączam zdjęcie) teraz w rossmanie jest promocja 33 zł zamiat 50zl. Co prawda jest to wersja men, ale czytając opinie i skład myśle, ze nie zaszkodzi. Macie doświadczenie z tymi ampułkami?

[Anna07_07]

Napisane przez karolinawarszawa92

Ja podchodziłam do loxonu dwa razy. Za każdym wypadało mi tyle włosów, ze byłam zmuszona zostawić. Mam bardzo przerzedzone włosy na czubku wiec boje się ryzykować. Zaczęłam smarować finasterydem ale strasznie podrażniła mi skórę głowy. Cały dzień mnie później siedziała szukając kolejnej alternatywy, znalazłam na wielu forach rekomendacje dla seboradinu(załączam zdjęcie) teraz w rossmanie jest promocja 33 zł zamiat 50zl. Co prawda jest to wersja men, ale czytając opinie i skład myśle, ze nie zaszkodzi. Macie doświadczenie z tymi ampułkami?

Ja stosowałam Seboradin forte, kilka opakowań. Brak pozytywnych rezultatów .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jakamilka]

Karolinawarszawa92, na poczatku stosowania Loxonu wystepuje linienie. Faktycznie nie jest to przyjemne, mozna sie niezle zestresowac bo wlosow wypada wiecej. U mnie takie szalone wypadanie trwalo okolo 3 tygodni, potem zaczelo sie zmniejszac az w koncu ustabilizowalo sie na poziomie ktory mnie satysfakcjonowal. Czasem jest lepiej, czasem gorzej, ale jednak caly czas dziala

[KARO123]

Dziewczyny, ktoś tu pisał, że aplicort e też powoduje linienie. Jak długo ono może trwać? ja stosuję już dwa miesiące, a włosy jak garściami leciały, tak lecą...Nie wiem czy go nie odstawić, ale co potem....?

[joannieel]

Hej dziewczyny! Mam pytanie odnośnie mojego leczenia. Od x lat wypadają mi wlosy, przeszłam już przez niektóre terapie.. od suplementów, przez wcierki, tabletki anty... No i właśnie, aktualnie jestem po 4 miesiącach łykania spiro w dawce 50mg, międzyczasie wcieralam wcierke z alfatradiolem, odrost mam ale włosy wypadają mi dalej, jest lepiej ale lecą. Po ostatniej wizycie u dermatologa, po badaniu skory głowy, przepisano mi fin (5mg przez miesiąc, później 1/2 tab) i tutaj nasuwa mi się pytanie. Po pytaniu pani doktor o możliwe skutki uboczne odpowiedziała ze kobiety ich nie odczuwają ponieważ nie maja prostaty.. jednak ja mam wątpliwości i się waham. Na spiro nie narzekam, nie odczuwam żadnych skutków ubocznych (poza lekkim cellulitem na pośladkach). Anty odstawiłam z powodu bólu nog i wydaje mi się ze podczas brania popadałam w depresje (potrafiłam płakać bez powodu). Boje się efektów ubocznych finasterydu, czy ktoś może mi odpowiedzieć jak jest/może faktycznie być? Mam świadomość ze po odstawieniu leków włosy mogą mi poleciec lawinowo. Oprócz fina, dostałam tez oczywiście minoxidyl i jego tez boje się jak ognia. Jak myślicie, czy warto eksperymentować czy po prostu zostać przy samym spiro? Ogólnie zastanawiam się nad powrotem do słabszych tabletek anty ze względu na nieregularna miesiączkę (co chwile plamie), byle by ja wyrównać bo jednak jest to uciążliwe..

Mam obawy, chciałabym żeby było lepiej, ale nie chce tez zepsuć tego co udało mi się wywalczyć..

Włosy już mam przerzedzone, w porównaniu co było kiedyś.. Jak patrzę na zdjęcia to płakać mi się chce, już w żartach mówię ze kiedyś kupię sobie perukę. Śmieje się, ale naprawdę może tak być za x lat. Jeżeli, któraś z was chciałaby się podzielić swoją opinia, byłabym wdzięczna. Dziękuje!



PS. Panel hormonow mam zrobiony dość dokładnie, według lekarzy nie są one przyczyna mojego wypadania zostaje wiec tylko nadwrażliwość dht.

[Plastikowy_Dinozaur]

Lekarka ma rację, tzn. fin u kobiet nie powoduje skutków ubocznych JEŚLI nie chcesz bądź jesteś już w ciąży. Przed zajściem w ciążę trzeba go odstawić na kilka miesięcy, bo powoduje uszkodzenia płodu męskiego (zaburza rozwijanie się cech męskich). Fina daje się bardzo często kobietom po menopauzie, bo one już w ciążę nie zajdą.

[joannieel]

Dziękuje za odpowiedz, nie planuje na razie dzieci, jednak kiedyś będę chciała. Wiem, ze zarówno na spiro jak i fina nie mogę zajść w ciąże. Poza tym nic innego mi nie grozi? Żadne trwałe obniżenie libido, depresja itd ?

[Zoya11]

Joanniel ja brałam flutamid i fin 5mg przez ok 18dni i była to najgorsza decyzja w moim zyciu.Tez zostalam poinformowana ,ze u kobiet skutki uboczne nie występują,ale jak widać różnie bywa.Ja miałam stany depresyjne,mgłę mozgową,ataki lękowe,libido przestalo istniec,przyjemnosc z seksu również.Koszmar.Wolałabym byc łysa niz jeszcze raz cos takiego przezyc.Ten lek wplywa destrukcyjnie na mózg.Minęło 9miesięcy a do dzis w pełni nie doszłam do siebie,glownie seksualnie.Nie piszę tego zeby kogokolwiek straszyc,ale takie bylo moje doswiadczenie.Endo tez powiedział,ze to prawdopodobnie efekt fina a nie flutamidu.Decyzja oczywiscie nalezy do Ciebie,pewnie duzo kobiet bierze fin i czuje się dobrze.

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Poza tym po co od razu strzelac z armaty do wrobla skoro odpowiedz na spiro jest zadowalająca?Tymbardziej, ze lysienie leczy sie dawką 100mg spiro,wiec lepiej by bylo chyba zwiększyć dawke leku sprawdzonego juz na sobie.Oczywiście i spiro ma swoje efekty uboczne,jak kazdy lek.

[jakamilka]

Karo123, ja alpicort odstawialam stopniowo. Jak odstawisz z dnia na dzien to moze byc gorzej. Odstawilam bo mi sie zaczal pojawiac tradzik ktorego cale zycie nie mialam. Dermatolog kazala mi stosowac najpierw co drugi dzien, potem co trzeci, itp.

I tak, po alpicorcie tez moze byc linienie. Mysle ze okres linienia to kwestia osobnicza. U jednych jest krotszy, u innych dluzszy. Bodajze w ulotce minoxi jest napisane ze jesli linienie trwa dluzej niz 3 m-ce to trzeba przerwac terapie. Nie dam sobie glowy uciac, ja na dzien dobry wywalam ulotki. Nie mam pojecia jak to jest z alpi.

[joannieel]

Zoya11: dzięki za odp, 18 dni i takie rzeczy? To straszne :/ współczuje.. cały czas się waham bo to co miałam podczas brania anty tez zle wspominam, lęki w takim stopniu, ze bałam się jeździć autem :/, o nerwach nawet nie wspominam, ale to kwestia indywidualna, każdy reaguje inaczej. Moje były zle dobrane. Znam osoby które tabsy anty sobie chwała.. O spiro tez się pare złych rzeczy naczytałam, ale nadal go biorę i póki co (odpukać) wszyskto jest ok. włosy wypadają mniej, ale wciąż wypadają.. :/ o zwiększeniu dawki nie było mowy, ani u jednego ani drugiego lekarza, a sama raczej zwiększać nie chce.



Mam jeszcze jedno pytanie, czy sam fin da jakieś efekty w postaci nowych włosów czy konieczny jest przy tym minoksydil ? czy mino mogę zastąpić np. Novophane lotion lub/i wcierke typu Banfi?

[Zoya11]

Joanniel na properciahelp czy hairlosstalk jest pełno historii o finasterydzie i jego skutkach ubocznych,czasem wystarczy nawet kilka dawek zeby doswiadczyc skutkow ubocznych,czasem pojawiaja sie w trakcie kuracji,a czasem z wielką mocą po odstawieniu leku,stąd okreslenie syndromu pofinasterydowego.Nie ma wielu badan jak ten lek wpływa dalekosieznie na zdrowie kobiet bo jest stosowany poza etykietą u nas. Zdecydowanie bardziej balabym sie fina niz minoksydylu

[maartyn]

Czy ktoś tu ma nadciśnienie i leczy to nasze przeklęte łysienie??

[MM-1968]

Napisane przez maartyn

Czy ktoś tu ma nadciśnienie i leczy to nasze przeklęte łysienie??

Ja mam leczę od 15 lat i u mnie prawdopodobnie leki spowodowały spustoszenie na głowie-to moja opinia, bo dermatolodzy i trycholog twierdzili, że nie, ale jak po dlugich poszukiwaniach odpowiedniego leku znalazłam wreszcie ten własciwy jest spora poprawa.. Obecnie biorę spironol i physiothens.

[Tamotua]

Dziewczyny, byłam na jednym spotkaniu publicznym i zrobiono mi zdjęcie od tyłu. Widać moje włosy, w tym grubość kucyka i wygląda to zupełnie normalnie . Fajnie, że zaczynam "zdrowieć".

Pisałam jakiś czas temu, że jestem na leczeniu hormonalnym, biorę tabletki chyba od marca. Niedawno skończył mi się spironol i androcur, kilka dni temu zaczęłam kolejne opakowanie syndi 35, docelowo endokrynolog narzucił mi pozostanie na samych antykach. Boję się trochę jak organizm zareaguje na lżejszą terapię. Zwłaszcza, że u mnie zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki widać wyłącznie po wielu miesiącach. Nie mam problemów z nadmiernym wypadaniem, a z zaburzonym anagenem (wypadanie krótkich włosów) oraz słabym odrastaniem. Także nie mam szans szybko zareagować.

Czy któraś ma doświadczenie z takim zmniejszeniem dawki hormonów antyandrogennych?

[maartyn]

Same antyki nie pomogą. Konieczny jest spiro. Mówię na swoim przykładzie.

[joannieel]

Zoya: Chyba mnie przekonałaś, myślisz ze zamiast fina lepiej włączyć vibinmini z drospirenonem plus do tego minox na skore ?

[Zoya11]

Joannieel po prostu uważam,ze jesli wybierać miedzy mino a fina to mniejsze ryzyko dla zdrowia niesie mino,ktory nie działa ogólnoustrojowo jak fina stosowany wewnętrznie i ktory jest chyba ostatnią deską ratunku ,no i trzeba wziąć pod uwagę,że te leki nie leczą lysienia androgenowego ,działaja tylko w trakcie brania.Kazdy niestety sam musi podjąć decyzję co do wlasnego leczenia,reakcje na leki to kwestie często indywidualne .Ja już nie mam zamiaru walczyc z lysieniem za wszelką cenę,perukę mozna sobie kupić,zdrowia już nie.

[joannieel]

Zoya: dziękuje za rady zdecydowałam się wlaczyc antki bo cykl mam strasznie rozwalony, pewnie przez spiro, zobaczymy jak zareaguje. Poza tym spróbuje wcierać fina zewnatrznie, rozpuszczone tabletki w wodzie tak jak niektóre osoby tu z forum. Dam znać co i jak po jakimś czasie. Dziękuje raz jeszcze życzę Ci powodzenia !

[KARO123]

jejku, czytam Wasze posty i nadziwić się nie mogę jaką wiedzę macie o tych wszystkich lekach...
U mnie coraz bardziej psycha siada... włosy lecą garściami, a na skórze głowy pojawiają s ę strupki... postanowiłam odstawić aplicort e-teraz wcieram co drugi dzień.
Jutro mam wizytę u dermatologa, ciekawe czy to coś da...

[Zoya11]

Joannieel spiro zaburza cykl miesiaczkowy niestety,ja łączyłam go z anty qlaira i było ok z wlosami,takze trzymam kciuki🙂ps.z tego co pamietam to finasteryd moze sie chyba wchłania c do organizmu również przez skórę,a przynajmniej gdzies tak czytałam...

Karo mi trycholog mowila,ze takie gwałtowne sypanie sie wlosow to nie jest objaw lysienia androgenowego,ze w androgenowym jej pacjentki orientują sie,ze cos jest nie tak dopiero jak widzą przerzedzenia przedziałka,zakola itd. U mnie te wypadanie garciami wlosow to niby telogenowe po odstawnieniu lekow ktore mialy leczyc lysienie androgenowe,ale go nie wyleczyły haha😂

[KARO123]

Zoya mnie sypią się włosy od co najmniej roku, najpierw słabiej, później coraz więcej. Zaczęłam się martwić teraz kiedy mam już mocno przerzedzone włosy, najbardziej wzdłuż przedziałka i symetrycznie wgłąb po obu stronach, ale i z tyłu głowy. Dobrze, że mam długie włosy to je sobie układam w te łysawe miejsca... ale jak tego nie zatrzymam to wkrótce nie będę miała już czym zasłaniać...

[Zoya11]

Karo mam nadzieję,ze na wizycie u dermatologa dowiesz się czegoś więcej na temat stanu swoich włosów,wtedy będziesz mogła działać w konkretnym kierunku.Wyobrażam sobie,ze psychicznie masz tego dosyć,pewnie większość z nas ma kryzysy i zadaje sobie pytanie DLACZEGO JA😐

[KARO123]

hej, ja już po wizycie...Pani doktor obejrzała mój skalp i stwierdziła, że mieszki nie są puste, ale zauważa miniaturyzację włosa. Wyrastają cienkie i pojedyncze. O łysieniu mówi, że wygląda t na androgenowe, choć z drugiej strony za mocno te włosy mi lecą...

Dostałam minovivax 5% raz dzienie, aplicort 2x w tygodniu. Oprócz tego, po badaniach i konsultacji ginekologicznej mam brać proscar. Azamiast merz speciala mam brać amocon forte.

No i zrobić badania: testosteron, ANA-1, anty TPO, anty TG i anty TSH

Nie czuję się nic mądrzejsza, ech....

[joannieel]

KARO: mowila Ci coś o skutkach ubocznych proscaru? To ten finasteryd, którego ja się bałam wziasc.. :/

edit: antykoncepcji Ci do tego nie dała ?

[KARO123]

joanieel : mowiła o przeciwskazaniach do ciąży, o innych nie. Jeśli chodzi o anty, to u mnie nie ma takiej potrzeby...mam cechy pco, cykle bezowulacyjne. Mimo to nie mam brać tego leku bez uprzedniego przebadania się u ginekologa i konsultacji z nim.

Nie wiem czy zdecyduję się na ten lek. Chyba na razie pozostanę przy tym aplicorcie + włączę minovivax i poszukam jakiś łagodniejszych leków. Poza tym chcę mieć 100% pewność, że to łysienie androgenowe a nie jakieś inne. Zrobię te wszystkie badania o których pisałam wyżej i jeszcze kortyzol

[Zoya11]

Karo a ferrytyne juz badalas?Ja tez nie mam pewnosci ,ja tez nigdy nie uslyszalam diagnozy,ze tak to na pewno lysienie androgenowe,po prostu wszystkie przesłanki na to wskazują.

Moj endo na pytanie o skutki uboczne,powiedzial ze flutamid moze uszkodzic wątrobe ,ale nie w małej dawce,a ze skutkami fina u kobiet sie nie spotkał.Widać byłam niepowtarzalna w swoich skutkach ubocznych.Ale np derm złapapla sie za glowe,ze takie ciezkie leki dostalam.