Twoje najlepiej wydane pieniądze, czyli co okazało się bardzo dobrym wydatkiem?

[marza_mr]

Napisane przez Ellen_Ripley

Gdzie ją kupujesz?

Napisane przez chimay

U mnie Tchibo ziarnista jest w większości dużych marketów typu Kaufland, a w Polsce to kojarzę głównie ich sklepo-kawiarnie w centrach handlowych.




Większość marek to w ogóle nawet nie podaje tego parametru, przez co dla mnie w ogóle nawet nie wchodzą w rachubę.

Na pewno każda kawa z palarni ma podaną kwasowość, a marketowe też coraz częściej na szczęście.
Ta Tchibo, o której piszesz w Polsce też jest w Kaufie i większości dużych marketów typu Leclerc. W moim osiedlowym też jest.

[gryx82]

Napisane przez marza_mr

Ja mam dziś w filiżance kawę etiopską (dostałam w prezencie)z belgijskiej palarni, .

O, a filiżanka skąd?

Lavazza (mówimy o złotej?) zrobiła się mocno kwaśna niestety.

Moja czeka w kolejce na otwarcie, wracam do niej od czasu do czasu. Nie polecam za to kawy o "aromacie" czerwonego wina (z naszej lokalnej palarni) - śmierdzi jak nieszczęście (ale ja wina nie lubię, może to stąd; ichnia "whisky" jest bardzo dobra).

[marza_mr]

Napisane przez gryx82

O, a filiżanka skąd?


Moja czeka w kolejce na otwarcie, wracam do niej od czasu do czasu. Nie polecam za to kawy o "aromacie" czerwonego wina (z naszej lokalnej palarni) - śmierdzi jak nieszczęście (ale ja wina nie lubię, może to stąd; ichnia "whisky" jest bardzo dobra).

Pewnie z Chin

Ja piłam parę lat temu przywiezioną z Niemiec i była pyszna. Teraz co kupię, to kwaśna niemiłosiernie.
Smakowe kawy to nie moja bajka.

[gryx82]

Napisane przez marza_mr

Pewnie z Chin

Zazdro!

Ja piłam parę lat temu przywiezioną z Niemiec i była pyszna. Teraz co kupię, to kwaśna niemiłosiernie.

Na potrzeby wątku otworzyłem złotą Lavazzę i właśnie test robię <oklaski z sali> Kwasowość w sam raz (ale ten aspekt nigdy mi nie wadził), jednak zbyt mocno palona jak dla mnie. I zbyt drobno mielona

Smakowe kawy to nie moja bajka.

Ja lubię od czasu do czasu, ale rzadko.

[marza_mr]

Napisane przez gryx82

Na potrzeby wątku otworzyłem złotą Lavazzę i właśnie test robię <oklaski z sali> Kwasowość w sam raz (ale ten aspekt nigdy mi nie wadził), jednak zbyt mocno palona jak dla mnie. I zbyt drobno mielona

To aż dziwne, nie wiem, może mielona jest lepsza paradoksalnie Ja kupuję ziarnistą. A może kupujesz w jakimś tajnym miejscu?
Przyjemnie, owocowo kwaśną kawę też lubię, tutaj ten kwas był taki , że zostawiał taki niemiły posmak.

[03a25f57c1c12b64185d06c737e7e94991ae1a10_6577a308dca3f]

Napisane przez chimay

Dla mnie latami najlepszą kawą była klasyczna Lavazza. Mój żołądek przestał ją jednak tolerować (właściwie to w ogóle nie powinnam kawy), więc byłam zmuszona znaleźć zastępstwo z zerową kwasowością i kupuję teraz Tchibo Espresso wersję sycylijską.

Dziękuję za polecenie, również nie toleruję kwasu w kawie następnym razem chętnie kupię. Teraz w leclercu kupiłam kawę Cafe mon Amour Kamerun i też jest doskonała - zero kwasu i goryczy. Nic mi po niej nie jest.

A młynek w końcu mam Melitta Molino i jestem zadowolona.

[gryx82]

Napisane przez marza_mr

To aż dziwne, nie wiem, może mielona jest lepsza paradoksalnie Ja kupuję ziarnistą. A może kupujesz w jakimś tajnym miejscu?

Pojęcia nie mam. Zresztą to bardzo subiektywna sprawa, ile ludzi, tyle gustów

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_64582d7210082]

Termometr elektroniczny. Co za wygoda. Parenaście sekund i mam konkretny wynik, bezpiecznie i bez obracania termometru pod różnym kątem do światła, żeby zobaczyć słupek rtęci. Łał.

[Doris Day]

Chusta elastyczna a potem nosidlo Ergobaby Omni 360.

Komfort dziecka i moj wzrosl o 100%

[kaledonia]

Garnek żeliwny emaliowany, używany jako slow cooker. Tyle lat się nad tym zakupem zastanawiałam, bo cena nie niska, ale przy obecnych cenach energii elektrycznej szybko się zwróci.
Nie ma potrzeby włączania wentylatora, bo nic z gara nie paruje.
Wstawiam na niską moc kuchenki ( indukcja na poziom 4 ) i znikam z kuchni.
Wszelkie dania z grochu czy fasoli, a także golonka z kapustą wychodzą bezkonkurencyjnie.
Dużo do zmywania nie ma, nie przywiera zbytnio.

Patelnię żeliwną ( bez emalii ) mam od lat i też polecam.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Ostatnio: analiza kolorystyczna.

Nie przyda się osobie, która wie w jakich kolorach jej najlepiej, ale dla mnie to game changer. Serio. Wreszcie wiem co kupować, nie wydaję bez sensu pieniędzy na rzeczy, w których mi potem coś nie pasuje pod względem koloru, ale nie wiedziałam co. Jestem super zadowolona.

[Ellen_Ripley]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;89546579]Ostatnio: analiza kolorystyczna.

Nie przyda się osobie, która wie w jakich kolorach jej najlepiej, ale dla mnie to game changer. Serio. Wreszcie wiem co kupować, nie wydaję bez sensu pieniędzy na rzeczy, w których mi potem coś nie pasuje pod względem koloru, ale nie wiedziałam co. Jestem super zadowolona.[/QUOTE]

Jeżeli można: ile zapłaciłaś, ile trwała i jak wyglądała taka konsultacja? Tylko przykładzie wzornika z chustami do twarzy, czy coś więcej?

[Pani_Robot]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;89546579]Ostatnio: analiza kolorystyczna.

Nie przyda się osobie, która wie w jakich kolorach jej najlepiej, ale dla mnie to game changer. Serio. Wreszcie wiem co kupować, nie wydaję bez sensu pieniędzy na rzeczy, w których mi potem coś nie pasuje pod względem koloru, ale nie wiedziałam co. Jestem super zadowolona.[/QUOTE]


Bajka. Ja robiłam sama tu na wizażu z dziewczynami z wątku. To jest game changer


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez Ellen_Ripley

Jeżeli można: ile zapłaciłaś, ile trwała i jak wyglądała taka konsultacja? Tylko przykładzie wzornika z chustami do twarzy, czy coś więcej?

Miałam analizę online - wysyłałam zdjęcia według wytycznych (w naturalnym świetle, z różnymi kolorami przy twarzy). Zapłaciłam 600 zł - sporo, widziałam tańsze, ale koniecznie chciałam u tej konkretnej osoby. Jak Cię interesuje u kogo, to napisz na priv, żeby nie było, że reklama

[gryx82]

Napisane przez kaledonia

Garnek żeliwny emaliowany, używany jako slow cooker

Mamy takie garnki z odzysku, po jakiejś starej Niemce z Hamburga (niestety bez pokrywek) - do smażenia powideł są niezastąpione
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;89546579]Ostatnio: analiza kolorystyczna.
[/QUOTE]
Ej, ostatnio na yt oglądam kanał dwóch Włoszek, które osiadły w Australii i one tak fajnie wszystko tłumaczą (dobra, do teraz nie wiem, czy w złocie mi lepiej, czy w srebrze). Na pewno we wszelkich pastelach i "kolorach ziemi" wyglądam jak kupa, tyle mojej autoanalizy

[chimay]

Napisane przez gryx82

Ej, ostatnio na yt oglądam kanał dwóch Włoszek, które osiadły w Australii i one tak fajnie wszystko tłumaczą (dobra, do teraz nie wiem, czy w złocie mi lepiej, czy w srebrze). Na pewno we wszelkich pastelach i "kolorach ziemi" wyglądam jak kupa, tyle mojej autoanalizy

Dużo zależy od tego, w jakim systemie się analizuje, ale w popularnym od paru lat Sci/Art nie jest to aż tak istotne, bo tylko cztery typy z 12 są wyłącznie ciepłe albo zimne i te osoby przeważnie same dostrzegają, że ciepłe lub zimne kolory im szkodzą i noszą tylko srebro albo tylko złoto. Pozostałe 8 typów jest mieszane, temperatura koloru nie jest u nich najważniejszym czynnikiem i mogą nosić srebro i złoto. Dużo zależy też od wykończenia metalu.

Skoro źle Ci w kolorach ziemi i pastelach, to raczej odpadają lata i jesienie. Nie widzisz decydującej różnicy między złotem a srebrem, to odpadają chłodna zima i ciepła wiosna. Zostają zimy ciemna i czysta oraz wiosny jasna i czysta.

[kaledonia]

Napisane przez gryx82

Mamy takie garnki z odzysku, po jakiejś starej Niemce z Hamburga (niestety bez pokrywek) - do smażenia powideł są niezastąpione

Do francuskich garów można dokupić pokrywki

[szmyglo]

Napisane przez chimay

Dużo zależy od tego, w jakim systemie się analizuje, ale w popularnym od paru lat Sci/Art nie jest to aż tak istotne, bo tylko cztery typy z 12 są wyłącznie ciepłe albo zimne i te osoby przeważnie same dostrzegają, że ciepłe lub zimne kolory im szkodzą i noszą tylko srebro albo tylko złoto. Pozostałe 8 typów jest mieszane, temperatura koloru nie jest u nich najważniejszym czynnikiem i mogą nosić srebro i złoto. Dużo zależy też od wykończenia metalu.

Skoro źle Ci w kolorach ziemi i pastelach, to raczej odpadają lata i jesienie. Nie widzisz decydującej różnicy między złotem a srebrem, to odpadają chłodna zima i ciepła wiosna. Zostają zimy ciemna i czysta oraz wiosny jasna i czysta.

Dobra w to jesteś

[Dorasek]

Napisane przez Pani_Robot

Bajka. Ja robiłam sama tu na wizażu z dziewczynami z wątku. To jest game changer


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czy da się zrobić taką analizę na Wizażu bez publikowania swojego zdjęcia? W sensie, że np. ktoś, kto się zna pomoże poprzez priv?

[gryx82]

Napisane przez chimay

Dużo zależy od tego, w jakim systemie się analizuje ...

Wiesz, ja to z przymrużeniem oka traktuję, bo żaden ze mnie fashionista

Napisane przez szmyglo

Dobra w to jesteś

Siema, pozdro dla Agaty!

[chimay]

Napisane przez Dorasek

Czy da się zrobić taką analizę na Wizażu bez publikowania swojego zdjęcia? W sensie, że np. ktoś, kto się zna pomoże poprzez priv?

Dla potrzeb tego wątku o analizie KLIK został stworzony album na Pinterescie. Jeśli chcesz, to piszesz w wątku, że chciałabyś, żeby ktoś z jego użytkowników dodał Cię jako współtwórcę albumu, wtedy możesz stworzyć tam swoją tablicę ze zdjęciami.

[Dorasek]

OK, dzięki!

[Doris Day]

Napisane przez Doris Day

Chusta elastyczna a potem nosidlo Ergobaby Omni 360.

Komfort dziecka i moj wzrosl o 100%

Dodaje nakladane sitko na odplyw do wanny, nigdy wiecej wyciagania dlugich wlosow z odplywu ueeee.

[Ellen_Ripley]

Skórzany plecaczek. Przestałam właściwie nosić torebki. Kocham go. Dostałam od TŻ, ale wskazałam mu który byłby najlepszy.

[TheSunTheMoonTheStars]

To ja też dodam od siebie: antyperspiranty w kulce z Isany bez aluminium. Genialna sprawa. Zawsze je omijałam, a okazały się lepsze od praktycznie wszystkich drogich antyperspirantów bez aluminium, które miałam.

Ogólnie jestem w szoku, jak dobrze działają, i trochę pluję sobie w brodę, że odkryłam je dopiero teraz.

[Sweet_Judi]

Opiekacz z wymiennymi płytkami. Zwykle mieliśmy osobno opiekacz do sandwichy i gofrownice, w tym momencie mamy wszystko w jednym + płytki do grilla, które stały się chyba największą wisienką na torcie i nagle bardzo ułatwiły robienie domowych tortilli czy grillowanie mięsa.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez TheSunTheMoonTheStars

To ja też dodam od siebie: antyperspiranty w kulce z Isany bez aluminium. Genialna sprawa. Zawsze je omijałam, a okazały się lepsze od praktycznie wszystkich drogich antyperspirantów bez aluminium, które miałam.

Ogólnie jestem w szoku, jak dobrze działają, i trochę pluję sobie w brodę, że odkryłam je dopiero teraz.

TheSunTheMoonTheStars, a jakieś konkretne patrzeć? Bo chętnie wypróbuję.

[TheSunTheMoonTheStars]

Napisane przez Ellen_Ripley

TheSunTheMoonTheStars, a jakieś konkretne patrzeć? Bo chętnie wypróbuję.

Najlepiej zacznij sobie od wersji Isana Soft Blossom (z różową zakrętką), ma najwyraźniejszy zapach (kwiatowo-owocowy) i jest dobrym reprezentantem tych antyperspirantów Myślę, że jeżeli Ci się spodoba, to będziesz chciała wypróbować inne, a jeżeli Ci się nie spodoba, to inne tym bardziej by Ci się nie spodobały.

Jak coś, to zerknęłam na stronę Rossmanna i teraz kosztuje 5,99 zł. Niby tanio, ale może zaczekaj na promocję? Wtedy kosztuje ok. 4,20 zł, więc już zupełnie nie żal kupić ten antyperspirant choćby na wypróbowanie

[kaledonia]

Napisane przez TheSunTheMoonTheStars

Najlepiej zacznij sobie od wersji Isana Soft Blossom (z różową zakrętką), ma najwyraźniejszy zapach (kwiatowo-owocowy) i jest dobrym reprezentantem tych antyperspirantów Myślę, że jeżeli Ci się spodoba, to będziesz chciała wypróbować inne, a jeżeli Ci się nie spodoba, to inne tym bardziej by Ci się nie spodobały.

Jak coś, to zerknęłam na stronę Rossmanna i teraz kosztuje 5,99 zł. Niby tanio, ale może zaczekaj na promocję? Wtedy kosztuje ok. 4,20 zł, więc już zupełnie nie żal kupić ten antyperspirant choćby na wypróbowanie

Ten deo w sprayu też jest dobry, bywa w wersji mini. Pachnie jak perfumy.

[milka_70]

Napisane przez Sweet_Judi

Opiekacz z wymiennymi płytkami. Zwykle mieliśmy osobno opiekacz do sandwichy i gofrownice, w tym momencie mamy wszystko w jednym + płytki do grilla, które stały się chyba największą wisienką na torcie i nagle bardzo ułatwiły robienie domowych tortilli czy grillowanie mięsa.

Można prosić o link do polecanego modelu??

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka