Filtry ochronne - zbiorczy. Część 3.

[nikisa]

Napisane przez red-witch

Nie, jedynie jakąś esencję nawilżającą.



Tak!



Jakiego serum z witaminą C używasz? Szukam czegoś godnego polecenia.



To ten. Kupiłam na Douglasie 5 opakowań, bo się opłaca. Poleciłam go też mojej przyjaciółce, jest akurat nad morzem w Polsce i hmm sama nie wiem co o tym myśleć. Do tej pory stosowała LRP i było ok, ona na pewno nie stosuje przepisowej ilości, ale po LRP nie była ani spalona ani opalona. Po jednym dniu z Lirene na twarzy cała czerwona... sama już nie wiem czy można mieć jakiekolwiek zaufanie do filtrów poza markami takimi jak LRP, Avene itp.

Hmm to dziwne. Może nie dokładała w ciągu dnia? Byłam we Włoszech pod koniec maja, smarowałam się svr (jeśli dobrze pamiętam) rano i prawie nic się nie opaliłam. Fakt, że nie leżałam na plaży tylko zwiedziałam, ale nie dokładałam w ciągu dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hasta_la_vista]

Napisane przez red-witch

To ten. Kupiłam na Douglasie 5 opakowań, bo się opłaca. Poleciłam go też mojej przyjaciółce, jest akurat nad morzem w Polsce i hmm sama nie wiem co o tym myśleć. Do tej pory stosowała LRP i było ok, ona na pewno nie stosuje przepisowej ilości, ale po LRP nie była ani spalona ani opalona. Po jednym dniu z Lirene na twarzy cała czerwona... sama już nie wiem czy można mieć jakiekolwiek zaufanie do filtrów poza markami takimi jak LRP, Avene itp.

Ja tak zawsze miałam po filtrach Lirene, w tym tej popularnej emulsji produkowanej już od lat. Moim zdaniem te kremy nie są zbyt trwałe i szybko się ścierają, przynajmniej ja potrzebowałam ich dużo częściej używać niż filtrów innych marek. Po jakiejś godzinie spaceru czy w upały nawet krócej zaczynało się takie wrażenie, jakbym w ogóle nie była filtrem posmarowana, zaczynało mnie spiekać.

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez nikisa

Hmm to dziwne. Może nie dokładała w ciągu dnia? Byłam we Włoszech pod koniec maja, smarowałam się svr (jeśli dobrze pamiętam) rano i prawie nic się nie opaliłam. Fakt, że nie leżałam na plaży tylko zwiedziałam, ale nie dokładałam w ciągu dnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też wolę SVR od Lirene

[Dorasek]

A który od SVR? Ciagle szukam swojego świetego graala.
Wypróbowałam ten z Bielendy, o którym pisałam wyżej. Fajny pod tym względem, że mnie nie podrażnił, co często się zdarza, ale za ciężki jak dla mojej skóry. Czułam go cały dzień. Nie wyrzucam, będę używała na szyję i dekolt. Na twarz muszę mieć coś lżejszego.

[hasta_la_vista]

Ja lubię SVR Fluide i SVR Extreme. Ten Extreme bardzo dobrze wygląda z makijażem

[nikisa]

Napisane przez Dorasek

A który od SVR? Ciagle szukam swojego świetego graala.
Wypróbowałam ten z Bielendy, o którym pisałam wyżej. Fajny pod tym względem, że mnie nie podrażnił, co często się zdarza, ale za ciężki jak dla mojej skóry. Czułam go cały dzień. Nie wyrzucam, będę używała na szyję i dekolt. Na twarz muszę mieć coś lżejszego.

Ja mam fluide

Polecam profil interendo na insta, w tamtym roku robiła porównanie 4 wersji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannajoanna71]

A ja z innej beczki- czym pierzecie ślady z filtra na ubraniach? Ja wszystkie białe tshirty mam żółte przy szyi/ na dekolcie i nie idzie tego usunąć

[olabambola]

Napisane przez pannajoanna71

A ja z innej beczki- czym pierzecie ślady z filtra na ubraniach? Ja wszystkie białe tshirty mam żółte przy szyi/ na dekolcie i nie idzie tego usunąć

ja przez plamy unikam bieli latem. Gdy mam filtr na twrazy i ciele, to nie założe nic białego, a białe zakładam tylko wtedy kiedy się nie posmaruję.

[wasylisa123]

Napisane przez pannajoanna71

A ja z innej beczki- czym pierzecie ślady z filtra na ubraniach? Ja wszystkie białe tshirty mam żółte przy szyi/ na dekolcie i nie idzie tego usunąć

Ja mam mydełko galasowe denkmit. Jakoś spiera. I ponoć dr Beckman z ross do odplamiania też ok

Jeśli któraś używa, w ross ponownie jest sun ozon spf 50 do twarzy. Droższy, ale jest

[hasta_la_vista]

Napisane przez pannajoanna71

A ja z innej beczki- czym pierzecie ślady z filtra na ubraniach? Ja wszystkie białe tshirty mam żółte przy szyi/ na dekolcie i nie idzie tego usunąć

Wybielacz Vanish Gold jak coś miejscowo zaprać. Albo jak robię większe pranie białych rzeczy to kupuję w Rossmannie taką jednorazową saszetkę wybielacza w proszku, marka własna. Doprał mi sukienkę plażową, która oprócz śladów filtrów miała ślady po czerwonym piachu/pyle z Grecji, nie schodziło w poprzednich praniach a po praniu z wybielaczem zeszło wszystko a nawet razem z pierwotnym kolorem sukienki Z mlecznej bieli zrobiła mi się śnieżna biel, taki minus.

[AAAnka]

Napisane przez pannajoanna71

A ja z innej beczki- czym pierzecie ślady z filtra na ubraniach? Ja wszystkie białe tshirty mam żółte przy szyi/ na dekolcie i nie idzie tego usunąć

Tak, to fatalne skutki stosowania spf ....Nivea ma serię NIVEA Sun Protect & Moisture, ale tylko chyba do faktora 30...Można poczytać o tym skąd sie biorą plamy, ciekawe zjawisko (plamy pojawiają się właśnie po praniu).
https://www.wiadomoscikosmetyczne.pl...lamami-2358096

[hasta_la_vista]

Nivea już od dobrych paru lat ma kremy, co teoretycznie miały nie zostawiać plam na ubraniach. Nie pamiętam kiedy używałam, rok 2015 czy może nawet wcześniej. W praktyce zauważyłam, że z tymi plamami to wręcz przeciwnie, po mało którym kremie miałam tak żółte brzegi koszulek jak po tych "nieplamiących" Nivea
Ciekawe czy to coś nowego czy coś zmienili

[AAAnka]

Napisane przez hasta_la_vista

Nivea już od dobrych paru lat ma kremy, co teoretycznie miały nie zostawiać plam na ubraniach. Nie pamiętam kiedy używałam, rok 2015 czy może nawet wcześniej. W praktyce zauważyłam, że z tymi plamami to wręcz przeciwnie, po mało którym kremie miałam tak żółte brzegi koszulek jak po tych "nieplamiących" Nivea
Ciekawe czy to coś nowego czy coś zmienili

Ta seria "Ochrona ubrań " pojawiła się w 2017 roku i dzisiaj właśnie z ciekawości chciałam znaleźć i chyba juz nie produkują, więc może to jakaś kicha wyszła ....

[chimay]

Napisane przez pannajoanna71

A ja z innej beczki- czym pierzecie ślady z filtra na ubraniach? Ja wszystkie białe tshirty mam żółte przy szyi/ na dekolcie i nie idzie tego usunąć

Świeże papką z sody. Polecono mi na Plotkowym, gdzie żaliłam się właśnie na plamiące filtry. Wcześniej próbowałam Vanisha w saszetce - nic nie dało.
Na starsze, już zaprane plamy nic nie działa, a testowałam odplamiacze Dr Beckmann do plam z makijażu i tłuszczu, mydło galasowe, a w akcie desperacji także roztwór chloru (bardzo nie polecam, wybarwia plamę na różowo).

Bardzo nad tym ubolewam, bo jestem jasnym typem kolorystycznym i najlepiej mi właśnie w jasnych kolorach, a wanilia/ecru to w ogóle mój idealny kolor.

Napisane przez AAAnka

Ta seria "Ochrona ubrań " pojawiła się w 2017 roku i dzisiaj właśnie z ciekawości chciałam znaleźć i chyba juz nie produkują, więc może to jakaś kicha wyszła ....

No kicha, dlatego już tego nie obiecują (przynajmniej na rynku w DE tych oznaczeń już nie ma na filtrach).

[olabambola]

Napisane przez chimay

Świeże papką z sody. Polecono mi na Plotkowym, gdzie żaliłam się właśnie na plamiące filtry. Wcześniej próbowałam Vanisha w saszetce - nic nie dało.
Na starsze, już zaprane plamy nic nie działa, a testowałam odplamiacze Dr Beckmann do plam z makijażu i tłuszczu, mydło galasowe, a w akcie desperacji także roztwór chloru (bardzo nie polecam, wybarwia plamę na różowo).

Bardzo nad tym ubolewam, bo jestem jasnym typem kolorystycznym i najlepiej mi właśnie w jasnych kolorach, a wanilia/ecru to w ogóle mój idealny kolor.





No kicha, dlatego już tego nie obiecują (przynajmniej na rynku w DE tych oznaczeń już nie ma na filtrach).

wanilia to chyba nie tak źle. W końcu to taka żółta biel, gorzej chyba mają ci z ubraniami w odcieniach "chłodnej", śnieżnej bieli.

[chimay]

Napisane przez olabambola

wanilia to chyba nie tak źle. W końcu to taka żółta biel, gorzej chyba mają ci z ubraniami w odcieniach "chłodnej", śnieżnej bieli.

I tak jest widoczna plama, bo to ciągle biel, tylko lekko ocieplona.
Muszę po prostu każdą jasną górę po zdjęciu od razu obejrzeć i jak jest odbarwienie, to nałożyć sodę. Im dłużej się czeka, tym gorzej.
Najgorsze że te plamy uwidaczniają się już podczas noszenia ciucha, więc bywa, że łazi się ze świeżą plamą.

[hasta_la_vista]

Napisane przez AAAnka

Ta seria "Ochrona ubrań " pojawiła się w 2017 roku i dzisiaj właśnie z ciekawości chciałam znaleźć i chyba juz nie produkują, więc może to jakaś kicha wyszła ....

Kicha kicha Patrzę na zdjęcia z wyjazdów i faktycznie na tych z 2015 inne opakowania były, musiały mi się wyjazdy pomylić

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez olabambola

wanilia to chyba nie tak źle. W końcu to taka żółta biel, gorzej chyba mają ci z ubraniami w odcieniach "chłodnej", śnieżnej bieli.

No właśnie niekoniecznie z tą śnieżną bielą. Ja miałam sukienkę w kolorze ciepłej, mlecznej bieli i w takiej bieli mi się najbardziej podobała. A po usuwaniu plam cała sukienka zmieniła kolor na śnieżną biel. Takie 100% białe rzeczy jestem w stanie odplamić, gorzej z innymi jasnymi kolorami.

[olabambola]

Napisane przez hasta_la_vista

Kicha kicha Patrzę na zdjęcia z wyjazdów i faktycznie na tych z 2015 inne opakowania były, musiały mi się wyjazdy pomylić

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------


No właśnie niekoniecznie z tą śnieżną bielą. Ja miałam sukienkę w kolorze ciepłej, mlecznej bieli i w takiej bieli mi się najbardziej podobała. A po usuwaniu plam cała sukienka zmieniła kolor na śnieżną biel. Takie 100% białe rzeczy jestem w stanie odplamić, gorzej z innymi jasnymi kolorami.

nie chodziło mi o wybawianie plam, a o samą widoczność plam z filtrów.

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez chimay

I tak jest widoczna plama, bo to ciągle biel, tylko lekko ocieplona.
Muszę po prostu każdą jasną górę po zdjęciu od razu obejrzeć i jak jest odbarwienie, to nałożyć sodę. Im dłużej się czeka, tym gorzej.
Najgorsze że te plamy uwidaczniają się już podczas noszenia ciucha, więc bywa, że łazi się ze świeżą plamą.

to o jakim waniliowym kolorze mówimy?

[chimay]

Napisane przez olabambola

to o jakim waniliowym kolorze mówimy?

O złamanym, ciepłym odcieniu bieli, nie o żółci.

[olabambola]

kupiłam sobie w biedronce oba filtry Holify. Jeszcze nieużyte, bo nie chcę otwierać nowych, dopóki stare otwarte

[AAAnka]

Macie jakies sprawdzone olejki do zmywania spf?Ja skończyłam trzecią litrową butlę Atoderm Biodermy i kusi mnie zmienić na coś innego. Oczywiście cenowo Biodermy nie uda się pokonać(wychodzi na prawdę tanio), ale chciałam coś zmienić (no cóż , tak mam)

[stotek]

Napisane przez AAAnka

Macie jakies sprawdzone olejki do zmywania spf?Ja skończyłam trzecią litrową butlę Atoderm Biodermy i kusi mnie zmienić na coś innego. Oczywiście cenowo Biodermy nie uda się pokonać(wychodzi na prawdę tanio), ale chciałam coś zmienić (no cóż , tak mam)

Zauważyłaś może zmianę konsystencji tego olejku?
Używam go już długo i parę miesięcy temu kupiłam nowa butle, ale był rzadszy i zaczął mnie szczypać w oczy... Do tego odnoszę wrażenie, że nie domywa już tak dobrze spf, bo zaczęło mnie wysypywać - o ile pryszcze na brodzie zwale na hormony i stres, o tyle zapchane policzki czy czoło to klasyka słabego oczyszczenia... A ono się nie zmieniło. Już więcej tej Biodermy nie kupię, a byłam jej ogromną fanką
Próbowałaś może olejku Isana albo z Balea?
Obecnie testuje masełko Miya oraz balsam z AA z jakiejś nowej serii, w zapasie mam też pastę z Fresh&Naturals.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez AAAnka

Macie jakies sprawdzone olejki do zmywania spf?Ja skończyłam trzecią litrową butlę Atoderm Biodermy i kusi mnie zmienić na coś innego. Oczywiście cenowo Biodermy nie uda się pokonać(wychodzi na prawdę tanio), ale chciałam coś zmienić (no cóż , tak mam)

Tylko azjatyckie. Moim zdaniem na naszym rynku nie ma tak dobrych olejków (i mleczek) do demakijażu. Nawet jeśli w miarę dobrze emulgują, to zostawiają "mgłę" na oczach.
Koreańskie są mieszankami z olejami naturalnymi, japońskie często bazują na ciekłej parafinie, co dla mnie akurat jest zaletą (argument o powszechnym zapychaniu przez ten składnik już dawno obalono, były też badania wskazujące na dużą skuteczność parafiny w produktach do demakijażu).

Z tym że to nie będą raczej budżetowe opcje, w tej cenie co jest litr Atodermu będzie z 250 ml olejku marek japońskich czy koreańskich.

[nikisa]

Zapomnialam kremu jak jechałam na działkę i na szybko kupiłam w biedrze lirene
Nie wiem czy to stara szata graficzna, bo w google ciężko go znaleźć, ale bardzo fajny, nawilżający, nic się nie klei za cale 20 zł

20230817_234454.jpg20230817_234501_copy_1131x1993.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AAAnka]

Napisane przez stotek

Zauważyłaś może zmianę konsystencji tego olejku?
Używam go już długo i parę miesięcy temu kupiłam nowa butle, ale był rzadszy i zaczął mnie szczypać w oczy... Do tego odnoszę wrażenie, że nie domywa już tak dobrze spf, bo zaczęło mnie wysypywać - o ile pryszcze na brodzie zwale na hormony i stres, o tyle zapchane policzki czy czoło to klasyka słabego oczyszczenia... A ono się nie zmieniło. Już więcej tej Biodermy nie kupię, a byłam jej ogromną fanką
Próbowałaś może olejku Isana albo z Balea?
Obecnie testuje masełko Miya oraz balsam z AA z jakiejś nowej serii, w zapasie mam też pastę z Fresh&Naturals.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

A, no właśnie, wydawało mi się że ta druga butelka była rzadsza (czasem przed nałożeniem na twarz olejek splywał mi z dłoni). Nie mam skłonności do zapychania,dlatego nic nie zauważyłam. Wczoraj szukałam innego olejku,ale nic w tak dobrej cenie nie znalazłam. No i kupiłam ponownie, ale najwyżej zużyję do ciała. Fajnie wygląda olejek Veoli,ale sorry cena beznadziejna...Nic innego nie testowałam.Kiedyś spf zmywałam zwykłym żelem, ale trwało to długo i katowałam niepotrzebnie skórę.Muszę zerknąć na olejek z Isana
Chimay, no właśnie ta cena...ale poczytam...Masz jakiś sprawdzony koreański?
Mi jeszcze gdzieś obiło sie o uszy że Palmers Cleansing Oil dobrze zmywa spf, ale też nie testowałam.

[chimay]

Napisane przez AAAnka

Chimay, no właśnie ta cena...ale poczytam...Masz jakiś sprawdzony koreański?
Mi jeszcze gdzieś obiło sie o uszy że Palmers Cleansing Oil dobrze zmywa spf, ale też nie testowałam.

Od jakichś 7 lat używam tylko azjatyckich produktów do demakijażu i właściwie z wszystkich byłam bardzo zadowolona, więc trudno mi coś polecić. Od dłuższego czasu wolę mleczka od olejków, ale mleczka są niestety droższe.
Najtańsze olejki na promocjach są gdzieś w okolicach 10 Euro za 200 ml w dużych sklepach typu yesstyle.

[Desigual]

Napisane przez AAAnka

Macie jakies sprawdzone olejki do zmywania spf?Ja skończyłam trzecią litrową butlę Atoderm Biodermy i kusi mnie zmienić na coś innego. Oczywiście cenowo Biodermy nie uda się pokonać(wychodzi na prawdę tanio), ale chciałam coś zmienić (no cóż , tak mam)

Ja bardzo lubię dwa - Faceboom olejek i AA LAAB balsam, z tym, że ja jeszcze posiłkuję się gąbeczką konjac.
Zgadzam się z Chimay, że koreańskie najlepsze ale jak nie ma pod ręką to te dwa powyższe polskie są też skuteczne, nie szczypią i nie robią mgły, przynajmniej u mnie

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Dziewczyny, z racji tego, że zachorowałam i przyjmuję chemię, potrzebuję zmienić spf chemiczny na mineralny (50, 30 może też być). Nie mam kompletnie doświadczenia z filtrami mineralnymi, miałam kiedyś tte -Benton, Yadah i Australian Gold tint i tylko z Australiana byłam zadowolona, nawet wiele lat, ale potem skóra mi się zmieniła, oni też coś pozmieniali w formule i zaczął mnie bardzo ściągać i wysuszać. Potrzebuję Waszej rady co kupić, najlepiej coś co nada się na całą twarz łącznie z okolicą oczu oraz na szyję (no ewentualnie sama twarz i szyja). Na co dzień już się nie maluję podkładami ale mogę jakieś bb użyć, gdyby bielił zbytnio (mam średnią karnację).
Na YT wychwalają nowy koreański Haruharu, ale u nas w polskich internetach nie mogę go dostać. Jeżeli macie jakieś swoje polecajki to napiszcie, bardzo proszę

[hasta_la_vista]

Oby choróbsko szybko sobie poszło
Dla mamy na chemi też szukałam filtra, bo pierwszy jaki sobie zakupiła (Alphanova) był tłusty i jej spływał białymi strużkami. Heliocare Mineral Fluid był najfajniejszy w konsystencji na lato, ale bieli. Niby zabarwiony na beż, ale ma bardzo mało tego barwnika. SVR Ecran Mineral wersja do skóry mieszanej i normalnej ma lepszy odcień, bo mama latem i tak się opaliła używając tego Alphanova i nie ma tak jasnej skóry. On jest mocniej zabarwiony, więc może lepiej sprawdzić, bo ma tylko jeden kolor. Dla mocno opalonej skóry za jasny, ale dla nieopalonej za ciemny. Jest gdzieś tak po środku. Matowe to oba nie były do końca, ale SVR był mniej matowy niż Heliocare - ale zdecydowanie nie aż tak tłusty jak filtry mineralne być potrafią.

[Desigual]

Napisane przez hasta_la_vista

Oby choróbsko szybko sobie poszło
Dla mamy na chemi też szukałam filtra, bo pierwszy jaki sobie zakupiła (Alphanova) był tłusty i jej spływał białymi strużkami. Heliocare Mineral Fluid był najfajniejszy w konsystencji na lato, ale bieli. Niby zabarwiony na beż, ale ma bardzo mało tego barwnika. SVR Ecran Mineral wersja do skóry mieszanej i normalnej ma lepszy odcień, bo mama latem i tak się opaliła używając tego Alphanova i nie ma tak jasnej skóry. On jest mocniej zabarwiony, więc może lepiej sprawdzić, bo ma tylko jeden kolor. Dla mocno opalonej skóry za jasny, ale dla nieopalonej za ciemny. Jest gdzieś tak po środku. Matowe to oba nie były do końca, ale SVR był mniej matowy niż Heliocare - ale zdecydowanie nie aż tak tłusty jak filtry mineralne być potrafią.

Dziękuję
Heliocare brzmi dobrze, sprawdzę go. Chciałabym też coś na szyję, bez koloru, żeby nie brudzić aż tak ubrań. Łatwo nie jest z tymi mineralnymi, wiadomo. Mam i chemię i hormony więc skóra za chwilę pewnie zrobi się wrażliwa, skłonna do przebarwień. Niektórzy radzą zminimalizować maksymalnie używanie kosmetyków, dla mnie właśnie na dzień takim minimum to nawilżenie i ochrona przed słońcem.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Jeszcze chcę zapytać o nano formuły, w Heliocare właśnie i cynk i dwutlenek tytanu są w wersji nano. Jest czego się bać, czy nie? Ja jednak trochę się obawiam tego przenikania przez skórę...

[hasta_la_vista]

A to nie znam się. Mamie jej onkolog zalecił używanie filtra i żeby wybrała mineralny, ale nic nie wspominał o nano. Myślę, że filtry sporo pomagały, bo nawet wiosną szybko ją słońce brało, miała wydelikaconą skórę. Po każdej chemii łuszczyła się że hej, jak jaszczurka

[olabambola]

Napisane przez Desigual

Dziękuję
Heliocare brzmi dobrze, sprawdzę go. Chciałabym też coś na szyję, bez koloru, żeby nie brudzić aż tak ubrań. Łatwo nie jest z tymi mineralnymi, wiadomo. Mam i chemię i hormony więc skóra za chwilę pewnie zrobi się wrażliwa, skłonna do przebarwień. Niektórzy radzą zminimalizować maksymalnie używanie kosmetyków, dla mnie właśnie na dzień takim minimum to nawilżenie i ochrona przed słońcem.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Jeszcze chcę zapytać o nano formuły, w Heliocare właśnie i cynk i dwutlenek tytanu są w wersji nano. Jest czego się bać, czy nie? Ja jednak trochę się obawiam tego przenikania przez skórę...

może coś z certyfikatem cosmos natural będzie najlepsze?