Bal gimnazjalny - przygotowania

[Jelly Bean]

Dziewczyny drogie! Strasznie dbam o szczegóły, i chociaż bal gimnazjalny jest dopiero w maju czy w czerwcu, to ja już chcę zacząć przygotowania, bo mam sporo niedoskonałości do naprawienia mam nadzieję, że coś poradzicie
Zmorą moją największą są... ekhm, nietypowe, ale są - pryszcze na plecach i rękach. Jestem obsiana nimi okrutnie, mam po nich blizny, ale ostatnio przestałam ich dotykać i blizn nowych nie przybywa... ale stare zostają . Wobec tego moje pytanie: co można by zrobić, żeby się tego paskudztwa pozbyć, i żeby nie wyskakiwały nowe pryszcze? Ogromnie mi na tym zależy, i tak wstydzę się pokazywać z tym na basenie
Kolejna sprawa to makijaż - chciałabym wyglądać naturalnie, ale z drugiej strony żeby było widać, że jestem pomalowana. Sukienki jeszcze nie mam, ale marzy mi się raczej coś skromnego, najlepiej fioletowa bądź czarna, w każdym razie w ciemniejszych odcieniach.
I jeszcze ostatnia rzecz - włosy. Mam okrągłą twarz, a do niej cieniowane, średniej długości, cienkie włosy. Nie chciałabym iść w całkiem rozpuszczonych, bo szybko zbijają mi się w strąki, przy tańcu to już w ogóle... ale z kolei boję się, że upięcie podkreśli pyzatą buźkę, czego obawiam się jeszcze bardziej niż strąków.
Dałoby radę coś z tym zrobić? Wiem, że to tylko bal gimnazjalny, jednak nie mogłabym pójść ze świadomością, że coś mi tam na plecach się dzieje

[ejaj]

Hm, tez mam bal w tym roku Ale u mnie jest w styczniu a nie maju xd
No, ale przejde do rzeczy. Jesli chodzi o twarz/cere. Jeszcze w te wakacje mialam ogromny problem z pryszczami. Doslownie pryszcz na pryszczu. Dzis z tamtego okresu zostało mi mase blizn. Oby do balu po znikaly. Dermatolog na te pryszcze przepisał mi Differin i antybiotyk Zineryt. Zineryt jest na recepte, Differin nie. Oba sa dosc dorgie po 40 zl. Ale dzieki tym dwom specyfikom, jak juz mowilam, cere mam bardzo ladna, pryszczy wcale. Idealna nie jest i nie bedzie, wkoncu jest mieszana. Tobie radze udac sie do dermatologa. Oj zagalopowałam sie myslalam, ze piszesz o twarzy xd No nic, ale jesli pryszcze masz na plecach to chyba pomoga preparaty stosowane na twarz;p. Ale podepne sie pod Twoje pytanie poniewaz sama mam rowniez blizny na plecach. ;(
Co do fryzury i makijazu mysle, ze powinnas sie udac do fryzjera i kosmetyczki, one sobie z tym chyba najlepiej poradza

[Bathory]

musisz bardzo dbać o higienę i nawilżać te plecy i ramiona, traktować je z taką samą dbałością jak cerę, jeśli masz z nimi kłopoty. i powinnaś nosić ubrania z dobrych jakościowo materiałów, pod którymi skóra się nie dusi.

[Agahonda]

tez dawniej mialam problem wielu pryszczy na plecach. miesiac przed imprezą chodź raz w tyg na solarium. to wysuszy Ci skóre i pryszcze. Jednak nie bedziesz sie przejmowała ze ktoś Ci patrzy na plecy. Pamietaj że jesli cos nie pójdzie po twojej myśli i pryszcze nadal beda na plecha zawsze możesz kupic sukienke z zakrytymi plecami

[Jelly Bean]

ejaj, to widocznie szkoły czy tam województwa mają inne terminy na bale, u mnie (lubelskie) to tak wypada jakoś na maj albo czerwiec

Żele czy tam cuś na twarz chyba rzeczywiście powinny pomóc i na plecy, chociaż ja się tam zupełnie na tym nie znam ale spróbować zawsze warto. Chyba zaplanuję jakiś szczwany plan, żeby pójść z mamą do dermatologa i żeby on mi coś tam wypisał, to wtedy mama będzie musiała kupić, bo tak to w życiu nie kupiłaby mi żelu/toniku/peelingu i tym podobnym, bo przejrzała raz moje kosmetyki i się przeraziła ^^
Jak się tak zastanawiam, to rzeczywiście możecie (no, musicie) mieć rację bo ja tam plecy zawsze hop siup tylko w wannie, za bardzo się nimi nie przejmowałam i dopiero od niedawna jakiś preparat na blizny, który i tak za wiele nie daje... no ale biorę się do walki o ładne plecy i ręce. Chociaż Agahonda dobre wyjście awaryjne podrzuciła, w razie konieczności tak chyba zrobię.
Dziękować serdecznie

[Bathory]

Napisane przez Agahonda

tez dawniej mialam problem wielu pryszczy na plecach. miesiac przed imprezą chodź raz w tyg na solarium. to wysuszy Ci skóre i pryszcze. Jednak nie bedziesz sie przejmowała ze ktoś Ci patrzy na plecy. Pamietaj że jesli cos nie pójdzie po twojej myśli i pryszcze nadal beda na plecha zawsze możesz kupic sukienke z zakrytymi plecami

solarium:O o matko, to są jeszcze na świecie ludzie, którzy dalej myślą, że solarium na pryszcze pomoże, ehhh..... może i na chwile pomoże, ale później radzę się przygotować na maksymalny wysyp.

[ejaj]

Napisane przez Jelly Bean

ejaj, to widocznie szkoły czy tam województwa mają inne terminy na bale, u mnie (lubelskie) to tak wypada jakoś na maj albo czerwiec

Żele czy tam cuś na twarz chyba rzeczywiście powinny pomóc i na plecy, chociaż ja się tam zupełnie na tym nie znam ale spróbować zawsze warto. Chyba zaplanuję jakiś szczwany plan, żeby pójść z mamą do dermatologa i żeby on mi coś tam wypisał, to wtedy mama będzie musiała kupić, bo tak to w życiu nie kupiłaby mi żelu/toniku/peelingu i tym podobnym, bo przejrzała raz moje kosmetyki i się przeraziła ^^
Jak się tak zastanawiam, to rzeczywiście możecie (no, musicie) mieć rację bo ja tam plecy zawsze hop siup tylko w wannie, za bardzo się nimi nie przejmowałam i dopiero od niedawna jakiś preparat na blizny, który i tak za wiele nie daje... no ale biorę się do walki o ładne plecy i ręce. Chociaż Agahonda dobre wyjście awaryjne podrzuciła, w razie konieczności tak chyba zrobię.
Dziękować serdecznie

Ja tez z lubelskiego

Naprawde warto sie wybrac do dermatologa, albo chociaz zakupic jakis apteczny lek. Dzieki wizazowi sie do tego przekonalam, na szczescie wyszlo mi to na dobre.
Mam nadzieje, ze mowiac ze wezmiesz wyjscie awaryjne , ktore zaproponowala Agahonda wzielas pod uwage kupno sukienki z zakrytymi plecami, a nie solarium Ja nigdy nie bylam, ale straszne duzo sie tu opinii na ten temat naczytalam i nie pojde. To tylko pogorszy stan Twoich plecow.

[inc0rrect]

Pryszcze na plecach łatwo się leczy, zwykle przepisują jakiś tonik czy coś i po kłopocie Ja czasem tez mialam z tym problem ale to z dwa dni posmarowac i juz git

a chrosty na rekach traktuje PILARIXem zawiera on mocznik, a wiec nawilzacz i jest super mi wystarczy posmarować kilka razy w miesiacu i nie mam problemu
Myślę, że Ty też się z tym szybko uporasz, tylko musisz iść do dermatologa.

[ejaj]

Napisane przez inc0rrect

Pryszcze na plecach łatwo się leczy, zwykle przepisują jakiś tonik czy coś i po kłopocie Ja czasem tez mialam z tym problem ale to z dwa dni posmarowac i juz git

a chrosty na rekach traktuje PILARIXem zawiera on mocznik, a wiec nawilzacz i jest super mi wystarczy posmarować kilka razy w miesiacu i nie mam problemu
Myślę, że Ty też się z tym szybko uporasz, tylko musisz iść do dermatologa.

Apropo pryszczy na rekach. To sa takie cos podobne do tradziku?

[inc0rrect]

Napisane przez ejaj

Apropo pryszczy na rekach. To sa takie cos podobne do tradziku?

no u mnie to były takie chrostki (kaszka)i oprócz tego potrafilo mi wyskoczyc takie coś jak pryszcz na twarzy...ale to chyba żadko komu takie cos wychodzi

[ejaj]

Napisane przez inc0rrect

no u mnie to były takie chrostki (kaszka)i oprócz tego potrafilo mi wyskoczyc takie coś jak pryszcz na twarzy...ale to chyba żadko komu takie cos wychodzi

Moja kolezanka ma cale rece w takiej kaszce i mowi , ze to skaza białkowa i dlatego jej sie takie robia..

[inc0rrect]

Napisane przez ejaj

Moja kolezanka ma cale rece w takiej kaszce i mowi , ze to skaza białkowa i dlatego jej sie takie robia..

Skaza bialkowa, Łojotokowe zapalenie skory możliwe ale czasem nic z tych rzeczy

[k4t3]

Napisane przez Bathory

solarium:O o matko, to są jeszcze na świecie ludzie, którzy dalej myślą, że solarium na pryszcze pomoże, ehhh..... może i na chwile pomoże, ale później radzę się przygotować na maksymalny wysyp.

Niestety muszę przyznać rację; po solarium krostki się podsuszą i skóra jest piękna, ale później tak wysypie, że łomatko ;>
Dermatolog, dermatolog i jeszcze raz do lekarza!

[k4t3]

Napisane przez Jelly Bean

Zmorą moją największą są... ekhm, nietypowe, ale są - pryszcze na plecach i rękach. Jestem obsiana nimi okrutnie, mam po nich blizny, ale ostatnio przestałam ich dotykać i blizn nowych nie przybywa... ale stare zostają . Wobec tego moje pytanie: co można by zrobić, żeby się tego paskudztwa pozbyć, i żeby nie wyskakiwały nowe pryszcze? Ogromnie mi na tym zależy, i tak wstydzę się pokazywać z tym na basenie

Niestety przy cerze tłustej, z sądzę że taką właśnie masz, jest to normalne. Jeśli masz po nich blizny to znaczy, że są to krosty ropne i strasznie je musisz dusić Zasuwaj do dermatologa - zapisze Ci na to lek albo jakieś smarowidło i wszystko się powinno unormować. Tylko błagam, nie chodź z tym na solarium...

[Igra]

Napisane przez k4t3

Niestety przy cerze tłustej, z sądzę że taką właśnie masz, jest to normalne. Jeśli masz po nich blizny to znaczy, że są to krosty ropne i strasznie je musisz dusić Zasuwaj do dermatologa - zapisze Ci na to lek albo jakieś smarowidło i wszystko się powinno unormować. Tylko błagam, nie chodź z tym na solarium...

tak, dermatolog to najlepsze rozwiązanie !
btw. ja też mam bal w czerwcu