Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[ania9o]

Napisane przez ronja

Ja się borykam z laktacją, mała niby ciągle wisi na piersi, ale mało przybiera, nie wiadomo o co chodzi. Mam na razie zalecenie po każdym karmieniu dociągać laktatorem, żeby rozkręcić podaż mleka i podawać jeszcze swoje z butli. Na razie mozolnie mi to idzie, strasznie dużo czasu całe to karmienie pochłania przez te operacje.

Jak używacie laktatora, to ile ściągacie za jednym razem? U mnie jak ściągam po nakarmieniu małej to wychodzi koło 30 ml (2,5 tyg. po porodzie).

Trochę amy też brzuszkowych problemów - wieczorami płacze i pręży się strasznie, a kupki zielone. Włączyliśmy biogaję, na inne leki jeszcze za malutka, pediatra kazała czekać i obserwować. No ale się martwię, czy to jednak nie jakaś infekcja skoro te przyrosty wagi też słabe.

Tak mnie te zielone kupki zastanowily. Kiedyś czytalam na blogu hafija że zielone kupki mogą być wtedy kiedy dziecko zjada dużo mleka pierwszej fazy czyli tego tzw. picia. I może tu bym się doszukiwala problemu skoro mało przybiera i te kupki takie. A może spróbuj odciągnąć przed karmieniem trochę właśnie tej pierwszej fazy i wtedy przystaw Małą.
Ja natomiast wyczytalam gdzieś że każde kolejne karmienie powinno zaczynać się od piersi na której się skończyło poprzednie bo w niej jest jeszcze to mleko drugiej a nawet trzeciej fazy czyli najbardziej tresciwe a dziecko go nie wyssalo bo zdążyło się najeść. Odkąd pilnuje tego od której piersi mam zacząć Mały mi wytrzymuje między karmieniami prawie 3h, zjada z piersi szybko więc nie ma tego wiszenia ciągłego i dzięki temu mam więcej czasu dla starszej tzn nie wiem czy to zasługa tej metody ale odkąd tak robię naprawdę widzę różnicę

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

[MalaGosia88]

Ja mam tak, że jak raz wyczyszczę powiadomienie o wiadomości na forum to potem nie dostaję:/ dopiero jak wejdę na aplikację sama to znów mi przychodzą...

Nie wiem kiedy mi czas leci. Budzę się rano ok.6 karmię, idę po pieczywo, wracam ogarniam dzieci i odprowadzamy, więc po wszystkim już jest 9. Sprzątanie, gotowanie, pranie itp. i zaraz jest 12 więc obiad i znów w drogę po dzieci. Wracamy około 14, zanim starszak zje obiad, zrobi lekcje, spakuje plecak, odpoczną dzieci wybija 16 i szybko spacer bo od 18 kąpiele, kolacje, usypianie do 21... w tym wszystkim jeszcze karmienie piersią... wysokie obroty! czytanie książek prawie całkiem odstawiłam chociaż bronię rękami i nogami chociaż 30 stron dziennie telefon idzie w odstawkę a kiedy wreszcie mam czas (jak teraz) to padam. Drugi dzień jestem przeziębiona, mam zatkane uszy i boli mnie głowa i mam ochotę czasami usiąść i poużalać się nad sobą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Gosia- podziwiam że dajesz radę z czwórką maluchow! Zdrówka życzę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez ronja

Ja się borykam z laktacją, mała niby ciągle wisi na piersi, ale mało przybiera, nie wiadomo o co chodzi. Mam na razie zalecenie po każdym karmieniu dociągać laktatorem, żeby rozkręcić podaż mleka i podawać jeszcze swoje z butli. Na razie mozolnie mi to idzie, strasznie dużo czasu całe to karmienie pochłania przez te operacje.

Jak używacie laktatora, to ile ściągacie za jednym razem? U mnie jak ściągam po nakarmieniu małej to wychodzi koło 30 ml (2,5 tyg. po porodzie).

Trochę amy też brzuszkowych problemów - wieczorami płacze i pręży się strasznie, a kupki zielone. Włączyliśmy biogaję, na inne leki jeszcze za malutka, pediatra kazała czekać i obserwować. No ale się martwię, czy to jednak nie jakaś infekcja skoro te przyrosty wagi też słabe.

Ja raz potrzebowałam ściągnąć mleko, żeby zostawić małą na dłużej z rodzicami to na trzy raty uzbierałam 110ml więc podobnie. Tylko to była jednorazowa akcja i ściągałam z jednej piersi a z drugiej małą karmiłam jakbym trochę poćwiczyła to jestem pewnie w stanie odciągnąć ok 50ml po nakarmieniu dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez ania9o

Tak mnie te zielone kupki zastanowily. Kiedyś czytalam na blogu hafija że zielone kupki mogą być wtedy kiedy dziecko zjada dużo mleka pierwszej fazy czyli tego tzw. picia. I może tu bym się doszukiwala problemu skoro mało przybiera i te kupki takie. A może spróbuj odciągnąć przed karmieniem trochę właśnie tej pierwszej fazy i wtedy przystaw Małą.
Ja natomiast wyczytalam gdzieś że każde kolejne karmienie powinno zaczynać się od piersi na której się skończyło poprzednie bo w niej jest jeszcze to mleko drugiej a nawet trzeciej fazy czyli najbardziej tresciwe a dziecko go nie wyssalo bo zdążyło się najeść. Odkąd pilnuje tego od której piersi mam zacząć Mały mi wytrzymuje między karmieniami prawie 3h, zjada z piersi szybko więc nie ma tego wiszenia ciągłego i dzięki temu mam więcej czasu dla starszej tzn nie wiem czy to zasługa tej metody ale odkąd tak robię naprawdę widzę różnicę

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

Też tak robię, bo położne w szpitalu mi tak doradziły. Tak jak piszesz dziecko zaczyna wtedy od tego tłustszego mleka. Na początku miałam problem zapamiętać od której piersi zacząć i chodzę teraz z gumką do włosów na ręce i zmieniam stronę od razu po karmieniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ronja]

limonka84 dzięki za te słowa, dodałaś mi nadziei, będziemy walczyć.

Napisane przez ania9o

Tak mnie te zielone kupki zastanowily. Kiedyś czytalam na blogu hafija że zielone kupki mogą być wtedy kiedy dziecko zjada dużo mleka pierwszej fazy czyli tego tzw. picia. I może tu bym się doszukiwala problemu skoro mało przybiera i te kupki takie. A może spróbuj odciągnąć przed karmieniem trochę właśnie tej pierwszej fazy i wtedy przystaw Małą.

też o tym czytałam, zobaczymy jak po tych dodatkowych butlach będzie to wyglądało.

[Stella275]

Hej


Ja mało co się udzielam ale trafiłam sie nam wyjątkowo marudny egzamplarz, mało śpiący i do tego problemy z brzuszkiem i brakuje czasu na cokolwiek. Cieszę sie że w sumie mieszkamy z moimi rodzicami bo inaczej nie byłoby u nas obiadu od 1.5 miesiąca. Młody ma jakieś turbodrzemki ostatnio w czasie których muszę wybierać czy mam sama zjeść, coś ogarnąć w domu czy usiąść na tyłku w spokoju przez 15 minut bo tyle zazwyczaj to wszystko trwa.



Ale rośnie pięknie, waży 5300, wchodzi w 62 i ledwo mieści się w pampki 2 Szkoda tylko że mój kręgosłup też to odczuwa bo zasypia na rękach i to tylko na moich wiec mąż w zasadzie poszedł w odstawkę u własnego syna

[Panterka1313]

U mnie "hurtownia" chustek w szufladzie się przydaje pampersów też choć były przed delegacja dokupowane. Wchodzi ciągle w 1 i 56 ubrania. Przez częste ulewanie nie sypia w swoim pokoju. W ciągu dnia śpi w swoim łóżeczku w salonie a na noc w dużym kokonie który leży na dwóch szafkach nocnych (Tz stracił swoją szafkę koło łóżka) i materacu.
IP juz zaliczyłam pierwszy raz i prywatnie pediatre. Nic poważnego
Ubrania też dokupowane były zwłaszcza góry
Dalej nie mam marudy, zostanie z każdym i butelkę też weźmie jak mi trzeba iść ze sobą do lekarza czy coś innego załatwić gdzie z dzieckiem lepiej nie iść, smoczek mi pluję (może potem się przydadzą) Butelki toleruję tylko tippera. Na biodra i szczepienie idzie w październiku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

U mnie też chusteczki i pampersy idą jak woda... używam też wacików i wody, szczególnie gdy jest grubsza sprawa, ale ten kto wymyślił, że to wygodne i ekonomiczne to nie wiem co miał na myśli. Skoro wacik kosztuje tyle co chusteczka (ok 7/8gr), trzeba lecieć po ciepłą wodę do łazienki, a żeby umyć dupkę potrzeba ze 4 waciki a chusteczki wystarczą 2...
Pampersy przetestowałam oryginalne, dade, lidla i babydream. Jak dla mnie wszystkie ok oprócz dady. Rzepy do kitu i bardzo szybko się napełniają. Lidl ma chyba zaniżony rozmiar. Jesteśmy już na 2,ale nic w tym dziwnego skoro mała nie jest taka mała A chusteczki chyba najlepsze są z pampers, przynajmniej do "2", bo są bardziej nawodnione niż babydream
Powoli się rozkręcam jeśli chodzi o spacery, wczoraj sama z młodą zaliczyłam lidla i piekarnię, więc nie jestem uzależniona od męża w tych sprawach, co mnie bardzo cieszy.
Kiedy byłyście u okulisty, bo my idziemy w poniedziałek a to dopiero będzie 4,5 tygodnia i się zastanawiam, czy nie za wcześnie, ale z drugiej strony muszę się dostosować do terminów, a nie one do mnie.

Mam pytanie intymne... po jakim czasie się zagoiłyście w pełni po porodzie naturalnym? Jeszcze nie byłam u lekarza, bo to dopiero 4 tygodnie, ale mam wrażenie, że ja ciągle jestem w rozsypce...:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dalianna2311]

Napisane przez sylwia1906

U mnie też chusteczki i pampersy idą jak woda... używam też wacików i wody, szczególnie gdy jest grubsza sprawa, ale ten kto wymyślił, że to wygodne i ekonomiczne to nie wiem co miał na myśli. Skoro wacik kosztuje tyle co chusteczka (ok 7/8gr), trzeba lecieć po ciepłą wodę do łazienki, a żeby umyć dupkę potrzeba ze 4 waciki a chusteczki wystarczą 2...
Pampersy przetestowałam oryginalne, dade, lidla i babydream. Jak dla mnie wszystkie ok oprócz dady. Rzepy do kitu i bardzo szybko się napełniają. Lidl ma chyba zaniżony rozmiar. Jesteśmy już na 2,ale nic w tym dziwnego skoro mała nie jest taka mała A chusteczki chyba najlepsze są z pampers, przynajmniej do "2", bo są bardziej nawodnione niż babydream
Powoli się rozkręcam jeśli chodzi o spacery, wczoraj sama z młodą zaliczyłam lidla i piekarnię, więc nie jestem uzależniona od męża w tych sprawach, co mnie bardzo cieszy.
Kiedy byłyście u okulisty, bo my idziemy w poniedziałek a to dopiero będzie 4,5 tygodnia i się zastanawiam, czy nie za wcześnie, ale z drugiej strony muszę się dostosować do terminów, a nie one do mnie.

Mam pytanie intymne... po jakim czasie się zagoiłyście w pełni po porodzie naturalnym? Jeszcze nie byłam u lekarza, bo to dopiero 4 tygodnie, ale mam wrażenie, że ja ciągle jestem w rozsypce...:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My używamy oryginalnych pampersów i chustek pampers i huggies. Najbardziej polecam pieluchy z serii baby dry, po Premium Care przeciekają. Woda i waciki to dla mnie kosmos

U okulisty do dziś nie byłam z pięciolatką, o małym tym bardziej nie myślałam

A co do gojenia, jestem prawie 5 tyg. po porodzie, a szwy jeszcze wczoraj na papierze toaletowym miałam. Ale ogólnie już nie czuję, że po porodzie jestem, choć w miejscu szwu wyczuwam zgrubienie. I zdaje się, że pierwszą miesiączkę miałam, a przynajmniej takie mam wrażenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Też mi się wydaje, że Lidl ma niższą rozmiarówkę pieluch, dwójki musiałam wykańczać w biegu chociaż dwójki babydream jeszcze dawały radę. Jednak lupilu są bardzo fajne i też będę do nich wracać
Chusteczki też kupiłam lidlowe jedne na próbę (jasnoniebieskie sensitive) i były bardzo dobre.

Też chyba już miałam pierwszy okres :/ ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Stella - u nas podobna waga i gabaryty bo też zaraz w pampersy 3 musimy się zaopatrzyć i nosi 62 ubranka.

Panterka - to maleńka córeczka, skoro jeszcze 1 nosi. A tż jak się odnajduje w roli taty?
Bo mój to czasami tak potrafi mnie zdenerwowac że mam go chwilami serdecznie dość. Mam wrażenie że robi wszystko żeby wyrwać się z domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alingles]

Napisane przez Dalianna2311

My używamy oryginalnych pampersów i chustek pampers i huggies. Najbardziej polecam pieluchy z serii baby dry, po Premium Care przeciekają. Woda i waciki to dla mnie kosmos

U okulisty do dziś nie byłam z pięciolatką, o małym tym bardziej nie myślałam

A co do gojenia, jestem prawie 5 tyg. po porodzie, a szwy jeszcze wczoraj na papierze toaletowym miałam. Ale ogólnie już nie czuję, że po porodzie jestem, choć w miejscu szwu wyczuwam zgrubienie. I zdaje się, że pierwszą miesiączkę miałam, a przynajmniej takie mam wrażenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Warto się z samym sobą wybrać do okulisty.
U nas w sobotę 4 tyg po porodzie i ja czuje że poszła mi korekcja. Bez okularów widzę lepiej, ale boli mnie głowa. W okularach na odwrót. Poczekam jeszcze z 3 tygodnie i pojadę do pracy niech mnie zbadają.

Z okresem mam podobne myśli. Bo w zeszłym tygodniu już prawie nie plamilam tak w tym już troszkę mocniej..

Sent from my LG-K220 using Wizaz Forum mobile app

[sylwia1906]

Napisane przez limonka84

Stella - u nas podobna waga i gabaryty bo też zaraz w pampersy 3 musimy się zaopatrzyć i nosi 62 ubranka.

Panterka - to maleńka córeczka, skoro jeszcze 1 nosi. A tż jak się odnajduje w roli taty?
Bo mój to czasami tak potrafi mnie zdenerwowac że mam go chwilami serdecznie dość. Mam wrażenie że robi wszystko żeby wyrwać się z domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ubranka to mają takie kosmiczne rozmiary, że moja chodzi czasem w 50(h&m), a czasem w 62. Raz nawet miała 68 od zwykłego polskiego producenta i też było ok. Nie wiem ile ma wzrostu, ale miała 57 przy porodzie 4 tygodnie temu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Co do tych waszych okresów to jeśli całkowicie nie przestałyście plamić na dłuższy czas to to raczej dalej plamienie. Położna mi tłumaczyła, żebym się nie sugerowała, że mniej plamie, bo za kilka dni mogę bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez Dalianna2311

My używamy oryginalnych pampersów i chustek pampers i huggies. Najbardziej polecam pieluchy z serii baby dry, po Premium Care przeciekają. Woda i waciki to dla mnie kosmos

U okulisty do dziś nie byłam z pięciolatką, o małym tym bardziej nie myślałam

A co do gojenia, jestem prawie 5 tyg. po porodzie, a szwy jeszcze wczoraj na papierze toaletowym miałam. Ale ogólnie już nie czuję, że po porodzie jestem, choć w miejscu szwu wyczuwam zgrubienie. I zdaje się, że pierwszą miesiączkę miałam, a przynajmniej takie mam wrażenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak to, nigdy Cię pediatra do okulisty nie wysyłał? Mnie na pierwszej wizycie dała już skierowanie

Też mam jakieś zgrubienie, albo po prostu coś twardego wyczuwam w jednym miejscu, ale szwów tam nie widzę:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dalianna2311]

Napisane przez alingles

Warto się z samym sobą wybrać do okulisty.
U nas w sobotę 4 tyg po porodzie i ja czuje że poszła mi korekcja. Bez okularów widzę lepiej, ale boli mnie głowa. W okularach na odwrót. Poczekam jeszcze z 3 tygodnie i pojadę do pracy niech mnie zbadają.

Z okresem mam podobne myśli. Bo w zeszłym tygodniu już prawie nie plamilam tak w tym już troszkę mocniej..

Sent from my LG-K220 using Wizaz Forum mobile app

Też gorzej widzę w okularach. Ale ja od razu lecę do optyka, tam robią konkretne badania i od razu okulary wybiorę. I tak musiałabym pójść, bo kilka miesięcy temu starła mi się na szkłach powłoka antyr. i mi to od dawna przeszkadza w użytkowaniu. Tylko ciągle czasu albo kasy brak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alingles]

Napisane przez limonka84

Stella - u nas podobna waga i gabaryty bo też zaraz w pampersy 3 musimy się zaopatrzyć i nosi 62 ubranka.

Panterka - to maleńka córeczka, skoro jeszcze 1 nosi. A tż jak się odnajduje w roli taty?
Bo mój to czasami tak potrafi mnie zdenerwowac że mam go chwilami serdecznie dość. Mam wrażenie że robi wszystko żeby wyrwać się z domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego ja się cieszę, że mój jest na wygnaniu drugi tydzień już. Tzn
Wiadomo w nocy by się przydał do starszaka, bo dziś nawet nie wiem kiedy do mnie przyszedł. O 1.00 jeszcze go nie było a po 2 już spał obok.. Ale chociaż nie chodzi za mną i nie marudzi o seksie...
Bo o ile wcześniej to już nie mogłam o tym słuchać tak teraz już bym nawet chciała, tylko jeszcze te plamienia...

Sent from my LG-K220 using Wizaz Forum mobile app

[limonka84]

Napisane przez alingles

Warto się z samym sobą wybrać do okulisty.
U nas w sobotę 4 tyg po porodzie i ja czuje że poszła mi korekcja. Bez okularów widzę lepiej, ale boli mnie głowa. W okularach na odwrót. Poczekam jeszcze z 3 tygodnie i pojadę do pracy niech mnie zbadają.

Z okresem mam podobne myśli. Bo w zeszłym tygodniu już prawie nie plamilam tak w tym już troszkę mocniej..

Sent from my LG-K220 using Wizaz Forum mobile app

Masz rację, też się muszę do okulisty wybrać. Pogorszyl mi sie wzrok zdecydowanie.
Ja już prawie 11 tygodni po porodzie, a okresu jeszcze nie dostałam. Muszę umówić się do ginekologa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Mnie też się wzrok pogorszył
Za to do tej pory nie miałam migreny, a przy moim trybie spania normalnie bym chyba ciągle miała... i dalej włosy mi się mniej przetłuszczają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Napisane przez alingles

Dlatego ja się cieszę, że mój jest na wygnaniu drugi tydzień już. Tzn
Wiadomo w nocy by się przydał do starszaka, bo dziś nawet nie wiem kiedy do mnie przyszedł. O 1.00 jeszcze go nie było a po 2 już spał obok.. Ale chociaż nie chodzi za mną i nie marudzi o seksie...
Bo o ile wcześniej to już nie mogłam o tym słuchać tak teraz już bym nawet chciała, tylko jeszcze te plamienia...

Sent from my LG-K220 using Wizaz Forum mobile app

U nas tematu seksu nawet nie ma... ostatnio każda rozmowa konczy sie kłótnią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

U nas zdecydowanie najlepiej sprawdzily sie lupilu i pampers premium care a w zyciu juz nie kupie dady i zielonych pampersow. Chusteczki teraz zielone babydream i sa spoko ale musze sie przerzucic na cos lidlowego zeby brac wszystko w jednym miejscu a szkoda bo nie maja wielopakow jak rossman.

Ja juz na bank po pierwszym okresie. Taki lajf a co do samego porodu to tydzień pozniej nie pamietam ze rodzilam teraz tylko jak za mocno usiade to sobie przypominam o tym fakcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dalianna2311]

Napisane przez limonka84

U nas tematu seksu nawet nie ma... ostatnio każda rozmowa konczy sie kłótnią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlaczego?
My o seksie też jeszcze nie myślimy. Tzn. ja, a mąż nic nie mówi, więc nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez sylwia1906

Mnie też się wzrok pogorszył
Za to do tej pory nie miałam migreny, a przy moim trybie spania normalnie bym chyba ciągle miała... i dalej włosy mi się mniej przetłuszczają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się też boję o nawrót moich migren Bez nich przez tyle miesięcy było tak dobrze!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Stella275

Ja juz na bank po pierwszym okresie. Taki lajf a co do samego porodu to tydzień pozniej nie pamietam ze rodzilam teraz tylko jak za mocno usiade to sobie przypominam o tym fakcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już trzy dni po zapomniałam
A z okresem to widzę, że nas więcej A tak było miło bez

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Dalianna - mamy jakiś gorszy czas, paradoksalnie, bo przecież narodziny dziecka powinny raczej spajać związek. Chyba chodzi o to, że mój tż sądzi, że dziecko niczego w życiu nie zmienia, dlatego wypady ze znajomymi na motocyklu, do kina czy na piwo to dalej dla niego norma, a ja zostaje w domu sama. Już nie mówię nic jak kilka razy w tygodniu jedzie na badmintona, bo przyda mu się trochę ruchu, ale gdy widzę że ciągle szuka okazji do wyjścia z domu to mu to wypominam a wtedy on się obraża. I tak w kółko. Nie wiem jak z nim rozmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dalianna2311]

Napisane przez limonka84

Dalianna - mamy jakiś gorszy czas, paradoksalnie, bo przecież narodziny dziecka powinny raczej spajać związek. Chyba chodzi o to, że mój tż sądzi, że dziecko niczego w życiu nie zmienia, dlatego wypady ze znajomymi na motocyklu, do kina czy na piwo to dalej dla niego norma, a ja zostaje w domu sama. Już nie mówię nic jak kilka razy w tygodniu jedzie na badmintona, bo przyda mu się trochę ruchu, ale gdy widzę że ciągle szuka okazji do wyjścia z domu to mu to wypominam a wtedy on się obraża. I tak w kółko. Nie wiem jak z nim rozmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem, mój też ciągle coś załatwia, wychodzi. Ale chociaż wieczorem pomaga mi kąpać małego i ogarnia córkę, chyba że jest w pracy. Rano też wiezie ją do przedszkola. Choć nawet córka zauważyła, że albo go nie ma, albo śpi... Smutne to, ale może w końcu da mu do myślenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

LIMONKA lepiej niż jako chłopak/ partner 🤣 zmienia pieluchy nawet w środku nocy, kąpiemy razem nawet ma tata ulubiona gąbkę ulubiony ciuch ojca body

Mnie nie po drodze fotel gin a co dopiero seks 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia.]

Ja bym chciała mieć okres, ale po pierwszym porodzie dostałam po 13 miesiącach więc się nie nastawiam nawet. Jak jajniki pracują to przynajmniej jest ochota na seks podczas owulki, a tak wszystko uśpione.

Co do wzroku dopóki karmi się piersią wzrok jest słabszy i nie wymaga korekcji o ile nie jest to duża zmiana. Mi wróciła wada po odstawieniu od piersi.

U nas różnie, w nocy częste pobudki. W dzień czasami śpi ładnie nieraz w ogóle. Starsza córka jest rozdrażniona robi nam jazdy często. Czekam na lepsze czasy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dalianna2311]

Napisane przez sylwia1906

Co do tych waszych okresów to jeśli całkowicie nie przestałyście plamić na dłuższy czas to to raczej dalej plamienie. Położna mi tłumaczyła, żebym się nie sugerowała, że mniej plamie, bo za kilka dni mogę bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Jak to, nigdy Cię pediatra do okulisty nie wysyłał? Mnie na pierwszej wizycie dała już skierowanie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już w ogóle nie plamiłam, nic, a potem żywa krew i to mniej więcej tyle czasu, ile u mnie trwa okres.

Nigdy nas pediatra nie wysłała, właśnie jestem na etapie, żeby zmienić lekarza POZ, bo z każdym skierowaniem jest problem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

U mnie 2 tyg po porodzie rana w ogóle już nie bolała a czasem pobolewaja mnie okolice cewki moczowej, takie rwące uczucie. Może to mięśnie kegla jeszcze do formy i dlatego?

Co do męża to też wychodzi ale on jeszcze od 3.5 tyg nie wrócił do pracy więc jak go nie ma 3h to tragedii nie ma poza tym sam mnie w domu nie trzyma, ja Karmie piersią i nie odciągam mleka więc max na 1h ale wychodzę regularnie raz na 2/3 dni żeby nie oszaleć

Ochotę na seks mam większą niż w ciąży ale myślę że to spowodowane ogólną tęsknotą za bliskością z mężem i czasem tylko we dwoje. Więc trochę mnie szlag trafia że jak mam ochotę jak cholera to nie mogę

Co do zielonych kup to już pisałam kiedyś że Karmie zawsze na 2 piersi od początku a i tak Pola ma zielone kupy. Położna mówi że tak może być. I tyle. O ile nie ma śluzu to luz.

[limonka84]

Ja raz wyjechalam na godzinkę do sklepu po pieluchy to jak wrocilam mały tak wył, że stwierdziliśmy, że jednak nie mogę go zostawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alingles]

Ja byłam już ze 3 razy.w.mieście.
Raz nawet zabalowalam 2h. I jak wróciłam to mala jeszcze 1.5h spała...
Nasza znajoma lata temu tak się wkur.iła na swojego męża że wychodzi kiedy chce albo nie wraca na czas gdy się umówili na zakupy. Kiedyś wyczekala moment, wrócił mąż z pracy zmęczony, dzieci jeszcze wtedy miała chore trochę. Dosłownie rzuciła mu obiad na stół i powiedziała, że jeszie tylko do spożywczego na chwile. Wyszła z domu na 4 godziny. Nie mówiąc mężowi czy i kiedy dzieci zjadły, on nawet nie wiedział jak ma mlodszemu mleko zrobić. Wydzwaniał za nią. Ona tylko napisala smsa że odpoczywa u koleżanki.
Biedak się zmeczyl tym wieczorem. Ale podzialalo.

Sent from my LG-K220 using Wizaz Forum mobile app

[Dalianna2311]

Napisane przez alingles

Ja byłam już ze 3 razy.w.mieście.
Raz nawet zabalowalam 2h. I jak wróciłam to mala jeszcze 1.5h spała...
Nasza znajoma lata temu tak się wkur.iła na swojego męża że wychodzi kiedy chce albo nie wraca na czas gdy się umówili na zakupy. Kiedyś wyczekala moment, wrócił mąż z pracy zmęczony, dzieci jeszcze wtedy miała chore trochę. Dosłownie rzuciła mu obiad na stół i powiedziała, że jeszie tylko do spożywczego na chwile. Wyszła z domu na 4 godziny. Nie mówiąc mężowi czy i kiedy dzieci zjadły, on nawet nie wiedział jak ma mlodszemu mleko zrobić. Wydzwaniał za nią. Ona tylko napisala smsa że odpoczywa u koleżanki.
Biedak się zmeczyl tym wieczorem. Ale podzialalo.

Sent from my LG-K220 using Wizaz Forum mobile app

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aisza21]

Hej,


Ja dostałam okres 4 tyg po porodzie. 5 tyg po porodzie były pierwsze przytulanki z mężem. U gina jeszcze nie byłam


Limonka tak długo staraliście się o dziecko, aż dziwne ,że teraz nie chce się zajmować. Chyba wiedział mniej więcej na co się pisze - nie jest przecież nastolatkiem.
Mój też wychodzi raz na jakiś czas - mi to nie przeszkadza. Jak chce wyjść z kumplami to wtedy kiedy mały już śpi, tak żebym nie musiała się sama nim zajmować i sobie też odpoczęła. Po pracy nigdzie nie chodzi - jest zbyt leniwy Ja jakoś nie mam problemu z byciem bez męża w domu, sama go namawiam żeby jeszcze dorabiał po pracy. Może dlatego ,że nie jestem sama - mam jeszcze starszego syna no i jak potrzebuję pomocy to moja mama może do mnie przyjechać, ale generalnie sobie radzę. Mam też dobrą koleżankę 2 piętra niżej z którą codziennie się prawie spotykam - chodzimy na spacery z psami albo po prostu na kawę czy plotki do niej wpadne choćby z małym na rękach. Dni mi tak szybko lecą ,że nawet nie wiem kiedy się robi ciemno.



Dzisiaj mieliśmy szczepienie - na NFZ czyli 4 wkłucia. Prawie się popłakałam razem z dzieckiem tak mi było go szkoda. 4 godziny po szczepieniu tak się biedaczek rozżalił ,że płakał mi przez 2godziny takim bardzo mocnym płaczem aż z zanoszeniem się. To się nazywa chyba nieutulony płacz czy jakoś tak. Podałam mu czopek przeciwbólowy. Teraz już się uspokoił i śpi - mam nadzieję ,że noc będzie już spokojna, aż się boję