Mamy sierpniowe 2018 cz. IV - Strona 157 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-09-23, 16:42   #4681
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

znajoma polecała mi zakup najmniejszego cewnika w aptece (ma pare minimetrów) i w krytycznym momencie po prostu wsadzic go dziecku do pupy i w ten sposob odgazować. twierdzi że syn miał kolki i pomagało od razu. kwestia podejścia, moja mama ponoć stosowała u siostry i nie było żadnych "powikłań". macie doswiadczenie? może ze słyszenia?
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-23, 16:45   #4682
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
znajoma polecała mi zakup najmniejszego cewnika w aptece (ma pare minimetrów) i w krytycznym momencie po prostu wsadzic go dziecku do pupy i w ten sposob odgazować. twierdzi że syn miał kolki i pomagało od razu. kwestia podejścia, moja mama ponoć stosowała u siostry i nie było żadnych "powikłań". macie doswiadczenie? może ze słyszenia?
Lepiej zakup windi. Może droższe od cewnika, ale bezpieczniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-23, 17:16   #4683
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez alingles Pokaż wiadomość
Lepiej zakup windi. Może droższe od cewnika, ale bezpieczniejsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
windi ponoć ma sporą tą rurkę jak dla noworodka i ciężko ją włożyć, kiedy dziecko się napręża i spina
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-23, 17:21   #4684
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
windi ponoć ma sporą tą rurkę jak dla noworodka i ciężko ją włożyć, kiedy dziecko się napręża i spina
Skoro czopek się da, to i windi pewnie tak samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-23, 17:23   #4685
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
windi ponoć ma sporą tą rurkę jak dla noworodka i ciężko ją włożyć, kiedy dziecko się napręża i spina
Ja wkładałam tygodniowemu noworodkowi,pomoglo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-23, 17:35   #4686
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
windi ponoć ma sporą tą rurkę jak dla noworodka i ciężko ją włożyć, kiedy dziecko się napręża i spina
Dobry poślizg zrobić trzeba. Da się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 03:34   #4687
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez acidka Pokaż wiadomość
Dzięki

Ja nie mam, ale moja przyjaciółka tak ma teraz. Niestety u niej skończyło się na antybiotyku, ale gorączkowała 2 dni po 39 stopni, więc nie było wyjścia.
Ja czasem w nocy jak mała śpi to sobie odciągam trochę ręką nad zlewem, bo właśnie boję się, żeby się jakiś zastój nie zrobił...



Moja nigdy nie zrobiła nic "gęstszego od musztardy", takie luźne kupy to normalne.
Fajnie, że odpoczywasz My mamy dziś gości, więc zerkam na wizaż pod pretekstem sprawdzania w necie przepisów
To u mnie bez temperatury na szczęście... współczuję przyjaciółce, że tak się rozwinął stan zapalny :-(
O rany, straszna dziś zawierucha u mnie. A jak u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-24, 07:00   #4688
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

ja weszłam w jakiś trudny okres od soboty.. mąż wrócił dziś po miesiącu do pracy ale myślę, że nie jest to z tym szczególnie związane. szczerze to chce mi się po prostu ryczeć ale myślę, że każda matka a może i każdy rodzic przez to przechodzi.
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 07:04   #4689
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez MalaGosia88 Pokaż wiadomość
O rany, straszna dziś zawierucha u mnie. A jak u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja miałam zamknięte okna i byłam tak zmęczona, że nic nie słyszałam. Tzn. coś tam słyszałam, ale nie robiło to na mnie żadnego wrażenia i spokojnie spałam dalej.
Muszę przyznać, że mam coraz większy problem z kręgosłupem, jakby zastygał, budzi mnie ból, a próby przekręcenia się są straszne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
ja weszłam w jakiś trudny okres od soboty.. mąż wrócił dziś po miesiącu do pracy ale myślę, że nie jest to z tym szczególnie związane. szczerze to chce mi się po prostu ryczeć ale myślę, że każda matka a może i każdy rodzic przez to przechodzi.
Zmiany hormonalne? Ja prawie na każdym filmie (nawet animowanym płaczę ). Wzruszają mnie rzeczy, które wcześniej nie zrobiłyby na mnie wrażenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 07:48   #4690
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
ja weszłam w jakiś trudny okres od soboty.. mąż wrócił dziś po miesiącu do pracy ale myślę, że nie jest to z tym szczególnie związane. szczerze to chce mi się po prostu ryczeć ale myślę, że każda matka a może i każdy rodzic przez to przechodzi.
U mnie co kilka dni tak jest, do 3tyg po porodzie ryczałam prawie dzien w dzien

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 09:00   #4691
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

U mnie też straszny wiatr był w nocy. Mąż miał nockę, wrócił akurat jak mała się obudziła na śniadanie (6). Po jedzeniu stwierdziła jednak, że już się wyspała (nie dziwię się bo spała od 20 z dosłownie 20minutową przerwą na jedzonko), a że on nigdy nie idzie spać prosto po nocce to znowu mogłam dospać do 8.30

Dzisiaj idziemy do okulisty i od razu skoczę ją zważyć, bo nie mam pojęcie ile ma na liczniku

Ściąga któraś pokarm "na czarną godzinę"? Bo nie wiem, kiedy to robić. Dotychczas robiłam tak, że z jednej piersi mała jadła, a z drugiej odciągałam, ale za jednym razem nie uzbieram pełnej porcji dla niej, a nie wiem, czy mogę to dać do lodówki, zebrać z dwóch/trzech takich sesji te 120 ml/150ml i wtedy zamrozić? Nie potrzebuje tego litrami tylko ze 3/4 porcje, żebym w razie czego mogła gdzieś wyjść a zostawić jedzonko komuś
Jest też opcja, że przed karmieniem ściągane te 120, ale boję się, że wtedy braknie pokarmu dla małej? Chyba, że faktycznie produkcja jest na bieżąco jak dzidziuś ssie? Help!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-24, 09:59   #4692
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez MalaGosia88 Pokaż wiadomość
To u mnie bez temperatury na szczęście... współczuję przyjaciółce, że tak się rozwinął stan zapalny :-(
O rany, straszna dziś zawierucha u mnie. A jak u Was?
U mnie też. Spadła mi nawet z parapetu na balkonie na prawdę ciężka doniczka z begoniami. Jesień przyszła na całego!

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
ja weszłam w jakiś trudny okres od soboty.. mąż wrócił dziś po miesiącu do pracy ale myślę, że nie jest to z tym szczególnie związane. szczerze to chce mi się po prostu ryczeć ale myślę, że każda matka a może i każdy rodzic przez to przechodzi.
Też mam takie gorsze dni. Chyba poniedziałek w zeszłym tygodniu był taki. Zresztą ja tak mam, że po weekendzie, który zwykle jednak spędzamy w jakimś szerszym gronie - jak przychodzi do siedzenia tylko z malutką to mam spadek nastroju murowany.

Cytat:
Napisane przez Dalianna2311 Pokaż wiadomość
Ja miałam zamknięte okna i byłam tak zmęczona, że nic nie słyszałam. Tzn. coś tam słyszałam, ale nie robiło to na mnie żadnego wrażenia i spokojnie spałam dalej.
Muszę przyznać, że mam coraz większy problem z kręgosłupem, jakby zastygał, budzi mnie ból, a próby przekręcenia się są straszne.
Mnie tak w czwartek złamało przy odkładaniu małej do łóżeczka, że przez parę godzin nie mogłam się wyprostować. Po poprzedniej ciąży chodziłam na masaże, bo tak mi kręgosłup wysiadł w odcinku lędźwiowym... Współczuję bólu!

Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
U mnie też straszny wiatr był w nocy. Mąż miał nockę, wrócił akurat jak mała się obudziła na śniadanie (6). Po jedzeniu stwierdziła jednak, że już się wyspała (nie dziwię się bo spała od 20 z dosłownie 20minutową przerwą na jedzonko), a że on nigdy nie idzie spać prosto po nocce to znowu mogłam dospać do 8.30

Dzisiaj idziemy do okulisty i od razu skoczę ją zważyć, bo nie mam pojęcie ile ma na liczniku

Ściąga któraś pokarm "na czarną godzinę"? Bo nie wiem, kiedy to robić. Dotychczas robiłam tak, że z jednej piersi mała jadła, a z drugiej odciągałam, ale za jednym razem nie uzbieram pełnej porcji dla niej, a nie wiem, czy mogę to dać do lodówki, zebrać z dwóch/trzech takich sesji te 120 ml/150ml i wtedy zamrozić? Nie potrzebuje tego litrami tylko ze 3/4 porcje, żebym w razie czego mogła gdzieś wyjść a zostawić jedzonko komuś
Jest też opcja, że przed karmieniem ściągane te 120, ale boję się, że wtedy braknie pokarmu dla małej? Chyba, że faktycznie produkcja jest na bieżąco jak dzidziuś ssie? Help!
Zazdroszczę dospania!

Wprawdzie hafija jest trochę laktoterrorystką według mnie, ale wiedzy odmówić jej nie można, więc poczytaj:
https://www.hafija.pl/2016/02/karmie...u-pokarmu.html
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 10:40   #4693
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez acidka Pokaż wiadomość
U mnie też. Spadła mi nawet z parapetu na balkonie na prawdę ciężka doniczka z begoniami. Jesień przyszła na całego!



Też mam takie gorsze dni. Chyba poniedziałek w zeszłym tygodniu był taki. Zresztą ja tak mam, że po weekendzie, który zwykle jednak spędzamy w jakimś szerszym gronie - jak przychodzi do siedzenia tylko z malutką to mam spadek nastroju murowany.



Mnie tak w czwartek złamało przy odkładaniu małej do łóżeczka, że przez parę godzin nie mogłam się wyprostować. Po poprzedniej ciąży chodziłam na masaże, bo tak mi kręgosłup wysiadł w odcinku lędźwiowym... Współczuję bólu!



Zazdroszczę dospania!

Wprawdzie hafija jest trochę laktoterrorystką według mnie, ale wiedzy odmówić jej nie można, więc poczytaj:
https://www.hafija.pl/2016/02/karmie...u-pokarmu.html
O dzięki poczytam w wolnej chwili! (zapewne podczas karmienia, bo wtedy nadrabiam seriale, pudelki i inne onety ).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 10:53   #4694
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
ja weszłam w jakiś trudny okres od soboty.. mąż wrócił dziś po miesiącu do pracy ale myślę, że nie jest to z tym szczególnie związane. szczerze to chce mi się po prostu ryczeć ale myślę, że każda matka a może i każdy rodzic przez to przechodzi.
Może nie to, że płaczę ale jestem bardzo drażliwa i humory zmieniają mi się co 5 minut od euforii do skrajnej depresji

Cytat:
Napisane przez Dalianna2311 Pokaż wiadomość
Ja miałam zamknięte okna i byłam tak zmęczona, że nic nie słyszałam. Tzn. coś tam słyszałam, ale nie robiło to na mnie żadnego wrażenia i spokojnie spałam dalej.
Muszę przyznać, że mam coraz większy problem z kręgosłupem, jakby zastygał, budzi mnie ból, a próby przekręcenia się są straszne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Zmiany hormonalne? Ja prawie na każdym filmie (nawet animowanym płaczę ). Wzruszają mnie rzeczy, które wcześniej nie zrobiłyby na mnie wrażenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Miałaś wcześniej jakieś problemy czy dopiero po ciąży? Może wizyta u kręgarza/fizjoterapeuty?
Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
U mnie też straszny wiatr był w nocy. Mąż miał nockę, wrócił akurat jak mała się obudziła na śniadanie (6). Po jedzeniu stwierdziła jednak, że już się wyspała (nie dziwię się bo spała od 20 z dosłownie 20minutową przerwą na jedzonko), a że on nigdy nie idzie spać prosto po nocce to znowu mogłam dospać do 8.30

Dzisiaj idziemy do okulisty i od razu skoczę ją zważyć, bo nie mam pojęcie ile ma na liczniku

Ściąga któraś pokarm "na czarną godzinę"? Bo nie wiem, kiedy to robić. Dotychczas robiłam tak, że z jednej piersi mała jadła, a z drugiej odciągałam, ale za jednym razem nie uzbieram pełnej porcji dla niej, a nie wiem, czy mogę to dać do lodówki, zebrać z dwóch/trzech takich sesji te 120 ml/150ml i wtedy zamrozić? Nie potrzebuje tego litrami tylko ze 3/4 porcje, żebym w razie czego mogła gdzieś wyjść a zostawić jedzonko komuś
Jest też opcja, że przed karmieniem ściągane te 120, ale boję się, że wtedy braknie pokarmu dla małej? Chyba, że faktycznie produkcja jest na bieżąco jak dzidziuś ssie? Help!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja nie pomogę niestety, jestem z tych nieściągalnych (A szkoda...)
Cytat:
Napisane przez acidka Pokaż wiadomość
U mnie też. Spadła mi nawet z parapetu na balkonie na prawdę ciężka doniczka z begoniami. Jesień przyszła na całego!



Też mam takie gorsze dni. Chyba poniedziałek w zeszłym tygodniu był taki. Zresztą ja tak mam, że po weekendzie, który zwykle jednak spędzamy w jakimś szerszym gronie - jak przychodzi do siedzenia tylko z malutką to mam spadek nastroju murowany.



Mnie tak w czwartek złamało przy odkładaniu małej do łóżeczka, że przez parę godzin nie mogłam się wyprostować. Po poprzedniej ciąży chodziłam na masaże, bo tak mi kręgosłup wysiadł w odcinku lędźwiowym... Współczuję bólu!



Zazdroszczę dospania!

Wprawdzie hafija jest trochę laktoterrorystką według mnie, ale wiedzy odmówić jej nie można, więc poczytaj:
https://www.hafija.pl/2016/02/karmie...u-pokarmu.html
Najgorszy jest ten przeskok, w 3 dni od pełni lata do pełni jesieni :/ dzisiaj rano przed wyjściem latałam po domu jak kot z pęcherzem i szukałam po szafach pochowanych kurtek, chustek i czapek na szybko :/
Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
O dzięki poczytam w wolnej chwili! (zapewne podczas karmienia, bo wtedy nadrabiam seriale, pudelki i inne onety ).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Myślałam, że tylko ja czytam pudelka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!

Edytowane przez MalaGosia88
Czas edycji: 2018-09-24 o 11:03
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 11:23   #4695
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez MalaGosia88 Pokaż wiadomość

Miałaś wcześniej jakieś problemy czy dopiero po ciąży? Może wizyta u kręgarza/fizjoterapeuty?
Od wielu lat mam problemy z kręgosłupem, ale nie aż takie. Do pierwszej ciąży byłam nawet w stanie spać na plecach/brzuchu i bardzo to lubiłam. Kręgosłup bolał mnie podczas długiego stania na przykład. Po pierwszej ciąży musiałam zapomnieć o spaniu na brzuchu czy plecach, bo zastygałam i sprawiało mi to ból. Nie mogłam się z tych pozycji ruszyć w ogóle. Po tej ciąży jest jeszcze gorzej, nawet spanie na boku powoduje zastygnięcie i nie mogę się ruszyć. Muszę się wreszcie wybrać do ortopedy, żeby mnie skierował na jakąś rehabilitację.
Bo - mimo że kiedyś neurolog napisała mi, że mam kręcz szyi i przez to migreny i powinnam dostać skierowanie na masaże - moja rodzinna to olała. Zresztą ona nigdy nie chce dać na nic skierowania 🤬

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 11:33   #4696
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
Ściąga któraś pokarm "na czarną godzinę"? Bo nie wiem, kiedy to robić. Dotychczas robiłam tak, że z jednej piersi mała jadła, a z drugiej odciągałam, ale za jednym razem nie uzbieram pełnej porcji dla niej, a nie wiem, czy mogę to dać do lodówki, zebrać z dwóch/trzech takich sesji te 120 ml/150ml i wtedy zamrozić?

kiedyś zamrażałam (z innym dzieckiem)

w woreczkach na lód, jedna kostka to 15 ml
łatwo było potem porcjować
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 11:42   #4697
doris_ka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 27
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Sylwia1906 ja podpytalam położnej jak odciagac na zapas np. Na wyjscie to powiedziała ze najlepiej dzien przed po kazdym karmieniu z kazdej piersi po 20 ml i do lodowki. Bardziej chodzilo zeby nie robić nadprodukcji... ja nie zastosowalam i odciagnelam przed wyjsciem 70ml. Ale mala poszla spac i nie byla tym karmiona. Innym razem podczas jakiejs histerii odciagnelam 100ml i piersi bardziej sie pozniej wypelnialy zwlaszcza nocą i widac bylo zeby robi sie nadprodukcja. Wiec trzeba tez ostroznie z tym.
doris_ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 11:58   #4698
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;85904545]kiedyś zamrażałam (z innym dzieckiem)

w woreczkach na lód, jedna kostka to 15 ml
łatwo było potem porcjować[/QUOTE]Dobry patent!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 12:39   #4699
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez doris_ka Pokaż wiadomość
Sylwia1906 ja podpytalam położnej jak odciagac na zapas np. Na wyjscie to powiedziała ze najlepiej dzien przed po kazdym karmieniu z kazdej piersi po 20 ml i do lodowki. Bardziej chodzilo zeby nie robić nadprodukcji... ja nie zastosowalam i odciagnelam przed wyjsciem 70ml. Ale mala poszla spac i nie byla tym karmiona. Innym razem podczas jakiejs histerii odciagnelam 100ml i piersi bardziej sie pozniej wypelnialy zwlaszcza nocą i widac bylo zeby robi sie nadprodukcja. Wiec trzeba tez ostroznie z tym.
Czyli patent Twojej położnej pokrywa się z hafiją tak spróbuje zrobić. 3karmienia po 40ml (2x20) i powinno wystarczyć jako jedna porcja .


Zważyłam młodą w przychodni i jest 4360g ( urodzeniowa 3800g, a wczoraj skończyła miesiąc, więc podobno w normie ).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-24, 18:32   #4700
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
Czyli patent Twojej położnej pokrywa się z hafiją tak spróbuje zrobić. 3karmienia po 40ml (2x20) i powinno wystarczyć jako jedna porcja .


Zważyłam młodą w przychodni i jest 4360g ( urodzeniowa 3800g, a wczoraj skończyła miesiąc, więc podobno w normie ).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bardzo ładny przyrost !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 20:51   #4701
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Sylwia - super

Moja dziś kończy 2 miesiące i waży 5,3kg (czyli prawie podwoiła urodzeniową) Ja nie wiem, ona podjada coś między moim mlekiem czy co?
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-24, 22:52   #4702
ronja
Zadomowienie
 
Avatar ronja
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Sylwia1906, ja ściągam na bieżące potrzeby, nie na zapas, ale zdarzyło mi się parę razy już, że dziecko obudziło się tuż po ściąganiu i musiałam od razu przystawić - i choć do laktatora już nic nie leciało, to mała od razu ma mleko w buzi i przełyka, więc bieżąca produkcja działa.



Swoją drogą - ile czasu spedzacie z laktatorem? U mnie odciąga coś przez pierwsze 5-7 minut, potem już nic, nawet jak masuję i "kompresuję" piersi. Na początku siedziałam kwadrans, zgodnie z zaleceniem CDL, teraz już odpuszczam i odciągam przez 10b za to staram się częściej, jak się da (bo znaleźć czas na to siedzenie + mycie i wyparzanie tego sprzętu wcale nie jest tak prosto jakby się wydawało).
ronja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-25, 00:39   #4703
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

My po pierwszej kolce... 2.5h bez przerwy nie płaczu ale wydzierania się ... Jak już prawie dostaliśmy do głowy to wsadzilismy ja w fotelik i wozilismy w kółko po mieście i spała. Nic innego nie pomogło ani suszenie ani masowanie ani krople ani nic. W końcu jak się przespala w aucie to wróciliśmy do domu (kolejne 1.5h) i obudziła się i zaczęła płakać znów. Zaczęliśmy znowu ja masować grzać podalismy kolejną porcję kropli.. przystawilam ja do piersi bo dawno dość nie jadła i w tym momencie poszła taka seria kup i bąkow że wiedzielismy że mamy już z głowy...
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-25, 03:36   #4704
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez acidka Pokaż wiadomość
Sylwia - super

Moja dziś kończy 2 miesiące i waży 5,3kg (czyli prawie podwoiła urodzeniową) Ja nie wiem, ona podjada coś między moim mlekiem czy co?
Gratuluję 2 miesięcy! jakie tempo rozwoju, rośnie jak na drożdżach chyba faktycznie podjada sobie jak nie patrzysz ciężko już się nosi takiego klocka a pomyśleć, że kobiety rodzą takie dzieci 5 kg
Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
My po pierwszej kolce... 2.5h bez przerwy nie płaczu ale wydzierania się ... Jak już prawie dostaliśmy do głowy to wsadzilismy ja w fotelik i wozilismy w kółko po mieście i spała. Nic innego nie pomogło ani suszenie ani masowanie ani krople ani nic. W końcu jak się przespala w aucie to wróciliśmy do domu (kolejne 1.5h) i obudziła się i zaczęła płakać znów. Zaczęliśmy znowu ja masować grzać podalismy kolejną porcję kropli.. przystawilam ja do piersi bo dawno dość nie jadła i w tym momencie poszła taka seria kup i bąkow że wiedzielismy że mamy już z głowy...
O rany...współczuję...i Wam i Małej, nie wiem komu bardziej:-( może to wcale nie kolka tylko ją gniotło tak bardzo w brzuszku? Byłoby lepiej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-25, 04:13   #4705
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

No mam nadzieję że po prostu było to jednorazowe wzdęcie przekonamy się dziś wieczorem. Plus jest taki ze wykończona płaczem zasnela jak suseł, od 21 do teraz Karmie ja drugi raz a w zasadzie to nie ona się budziła tylko ja ją
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-25, 04:44   #4706
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez acidka Pokaż wiadomość
Sylwia - super

Moja dziś kończy 2 miesiące i waży 5,3kg (czyli prawie podwoiła urodzeniową) Ja nie wiem, ona podjada coś między moim mlekiem czy co?
No proszę jak ładnie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-25, 07:53   #4707
NoBoTak
Rozeznanie
 
Avatar NoBoTak
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
My po pierwszej kolce... 2.5h bez przerwy nie płaczu ale wydzierania się ... Jak już prawie dostaliśmy do głowy to wsadzilismy ja w fotelik i wozilismy w kółko po mieście i spała. Nic innego nie pomogło ani suszenie ani masowanie ani krople ani nic. W końcu jak się przespala w aucie to wróciliśmy do domu (kolejne 1.5h) i obudziła się i zaczęła płakać znów. Zaczęliśmy znowu ja masować grzać podalismy kolejną porcję kropli.. przystawilam ja do piersi bo dawno dość nie jadła i w tym momencie poszła taka seria kup i bąkow że wiedzielismy że mamy już z głowy...
Jak się powtórzy to sproboj odstawić wit d. Tez myslalam, że mamy kolki - codziennie o tej samej porze 2 godziny przerazliwego płaczu. Odstawilam wit d i jak ręką odjął. Okazało się, że tak reagowala na olej zawarty w witaminie
NoBoTak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-25, 10:04   #4708
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
My po pierwszej kolce... 2.5h bez przerwy nie płaczu ale wydzierania się ... Jak już prawie dostaliśmy do głowy to wsadzilismy ja w fotelik i wozilismy w kółko po mieście i spała. Nic innego nie pomogło ani suszenie ani masowanie ani krople ani nic. W końcu jak się przespala w aucie to wróciliśmy do domu (kolejne 1.5h) i obudziła się i zaczęła płakać znów. Zaczęliśmy znowu ja masować grzać podalismy kolejną porcję kropli.. przystawilam ja do piersi bo dawno dość nie jadła i w tym momencie poszła taka seria kup i bąkow że wiedzielismy że mamy już z głowy...
Mam wrażenie, że urodziłyśmy bliźniaczki, bo ciągle mają wspólne problemy moja od wczoraj rana(albo niedzieli wieczór, już sama nie wiem) też ma problem z kupką... nie spałam do 3 bo tak płakała, wyła wręcz... i teraz dalej się męczy. Poszło trochę gazów, ale dalej to nie wielka ulga dla niej. Dałam właśnie espumisan, je śniadanko i może coś ruszy. W nocy pomogło położenie na brzuchu...spała tak z 40 minut, ale bałam się ją tak zostawić nie mając na oku i jak obróciłam na plecy to od nowa histeria

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-25, 11:17   #4709
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez ronja Pokaż wiadomość
Swoją drogą - ile czasu spedzacie z laktatorem? U mnie odciąga coś przez pierwsze 5-7 minut, potem już nic, nawet jak masuję i "kompresuję" piersi. Na początku siedziałam kwadrans, zgodnie z zaleceniem CDL, teraz już odpuszczam i odciągam przez 10b za to staram się częściej, jak się da (bo znaleźć czas na to siedzenie + mycie i wyparzanie tego sprzętu wcale nie jest tak prosto jakby się wydawało).
Ja w ogóle nie odciągam na zapas, stwierdziłam, że jak coś będzie mi potrzebne, to wezmę się za to kilka dni wcześniej, ewentualnie podam MM.
A po co odciągasz? Wybacz, jeśli pisałaś, ale nie pamiętam ostatnio poszczególnych historii w połączeniu z osobami...

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
My po pierwszej kolce... 2.5h bez przerwy nie płaczu ale wydzierania się ... Jak już prawie dostaliśmy do głowy to wsadzilismy ja w fotelik i wozilismy w kółko po mieście i spała. Nic innego nie pomogło ani suszenie ani masowanie ani krople ani nic. W końcu jak się przespala w aucie to wróciliśmy do domu (kolejne 1.5h) i obudziła się i zaczęła płakać znów. Zaczęliśmy znowu ja masować grzać podalismy kolejną porcję kropli.. przystawilam ja do piersi bo dawno dość nie jadła i w tym momencie poszła taka seria kup i bąkow że wiedzielismy że mamy już z głowy...
Biedni Wy :/ Pamiętam, co przeżywałam, jak starsza tak wrzeszczała...


Cytat:
Napisane przez Dalianna2311 Pokaż wiadomość
No proszę jak ładnie!
Daj spokój, ile ona chce ważyć na roczek?

Cytat:
Napisane przez NoBoTak Pokaż wiadomość
Jak się powtórzy to sproboj odstawić wit d. Tez myslalam, że mamy kolki - codziennie o tej samej porze 2 godziny przerazliwego płaczu. Odstawilam wit d i jak ręką odjął. Okazało się, że tak reagowala na olej zawarty w witaminie
Słyszałam też już teorię o tej witaminie D. Ale to co, wcale teraz nie podajesz?
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-25, 14:57   #4710
NoBoTak
Rozeznanie
 
Avatar NoBoTak
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 812
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez acidka Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie odciągam na zapas, stwierdziłam, że jak coś będzie mi potrzebne, to wezmę się za to kilka dni wcześniej, ewentualnie podam MM.
A po co odciągasz? Wybacz, jeśli pisałaś, ale nie pamiętam ostatnio poszczególnych historii w połączeniu z osobami...



Biedni Wy :/ Pamiętam, co przeżywałam, jak starsza tak wrzeszczała...




Daj spokój, ile ona chce ważyć na roczek?



Słyszałam też już teorię o tej witaminie D. Ale to co, wcale teraz nie podajesz?
Położna poradziła kupic vigantol, jest on właśnie dla takich wrażliwcow. Nie ma w składzie oleju.
NoBoTak jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-04 09:49:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:01.