Wrześniowe mamusie 2015 - część II

[TusiaeM]

Napisane przez Danaeee84

Na matce śpi się najlepiej... A tak mi w brzuchu burczy, że dziwię się, że małego to nie budzi...

Moja ostatnio 40 min walczyła w łóżeczku, a zdazylam ja wziąć na ręce i spała po 10 sekundach.

[elcia88]

Mój też ma podobnie. Ostatnio to go chyba plecy pieka bo co go odloze to krzyk. W nocy budził mi się chyba co godz. Chyba zeby

[ali_ma]

Wcięło mi posta

[201701300931]

No ja noce, odpukać, mam dobre od urodzenia. Budzi się z reguły dwa razy. A dzisiaj jakiś dzień śpiocha ma, tylko niestety na rękach, więc się ruszyć nie mogę... A jak nie śpi to tak mi zapitala po macie, że nie nadążam za nim. Główny cel: krzesło na kółkach przy biurku i namiętne lizanie metalowych elementów

[ali_ma]

Mój mały urządza dziś zamach na matkę

Najpierw chciał mi połamać nos, przyfasolił tak mocno, że gwiazdki zobaczyłam, a on nawet nie jęknal, tylko się śmiał, a przed chwilą wyplul smoka z takim impetem, że w oko dostałam, bo akurat byłam nachylona

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez Danaeee84

No ja noce, odpukać, mam dobre od urodzenia. Budzi się z reguły dwa razy. A dzisiaj jakiś dzień śpiocha ma, tylko niestety na rękach, więc się ruszyć nie mogę... A jak nie śpi to tak mi zapitala po macie, że nie nadążam za nim. Główny cel: krzesło na kółkach przy biurku i namiętne lizanie metalowych elementów

Twój ma dzień spiocha, a mój z 3 drzemek miał tylko tą spacerowa i to zamiast 2 h to jakieś 20 minut, a jak wracałam to miałczał, teraz jest zmęczony jak cholera, ale nic na niego nie działa i nie śpi

[loudres]

Jezu dziewczyny głowa mi dziś pęka, wzięłam 3 tabletki, raz nawet miałam mroczki przed oczyma widziałam rozmazane obraz... ale przeszło na szczęście.

Tak mnie dziś kobiety wkurzyly! !!! Jezoooo o, mój mąż pracuje za granicą. Jest tam brygadzista, wiadomo że conajmniej raz w tygodniu dostaje wiadomość dotyczącą załatwienia pracy. Akurat my pracy nie załatwiamy , ale wiem kto werbuje wtedy daje znak tej osobie ze jakaś koleżanka czy ktoś szuka pracy i jak coś jest to ona daje mi znać. Wiadomo że nie lubię tego robić, bo później jak ktoś lewy przyjeżdża to problemy... ale ogólnie nie jestem nieczula i zawsze staram się coś podzialac. Pol roku temu jedna babka strasznie Napierała ze.potrzebuje pracy.. mąż chory bieda w domu ale ma 55 lat więc już lekko stara jak na warunki firmy ale dziś w końcu udało mi się ogarnąć dla niej prace, dzwonie i do męża mówię dzwon do tej baby bo zalatwilam prace.. no to ona aaa ona sama nie pojedzie, a ona z.kolezanka by chciała.. no kurrrrr warunki mi stawia
. :/ aa to ona może musi przemyśleć, myślę sobie głupia babo na twoje miejsce jest 50 innych, ja marnuje swój czas nasze pieniądze na telefony za granicę i zawsze tak się dzieje ze baby wyplbrzydzsja! Powiedziałam ze dziś ostatni raz zalatwilam cokolwiek. Baba siedzi w domu chory mąż ona bez roboty. Jedzie ma 8 euro za godzinę. Dwa miesiące przywozi 10 tysięcy odlozonych do domu. I jeszcze mi warunki stawiają. Aaaa aż mnie głowa rozbolala. Bo miałam dzisiaj dwa miejsca i dwie takie upierdliwe pipy!

[ali_ma]

Mały w końcu zasnął mam tylko nadzieję, że skoro nie miał drzemek to już na nocny sen bo jeśli zaraz wstanie to ja oszaleję, a dziś sama jestem

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez loudres

Jezu dziewczyny głowa mi dziś pęka, wzięłam 3 tabletki, raz nawet miałam mroczki przed oczyma widziałam rozmazane obraz... ale przeszło na szczęście.

Tak mnie dziś kobiety wkurzyly! !!! Jezoooo o, mój mąż pracuje za granicą. Jest tam brygadzista, wiadomo że conajmniej raz w tygodniu dostaje wiadomość dotyczącą załatwienia pracy. Akurat my pracy nie załatwiamy , ale wiem kto werbuje wtedy daje znak tej osobie ze jakaś koleżanka czy ktoś szuka pracy i jak coś jest to ona daje mi znać. Wiadomo że nie lubię tego robić, bo później jak ktoś lewy przyjeżdża to problemy... ale ogólnie nie jestem nieczula i zawsze staram się coś podzialac. Pol roku temu jedna babka strasznie Napierała ze.potrzebuje pracy.. mąż chory bieda w domu ale ma 55 lat więc już lekko stara jak na warunki firmy ale dziś w końcu udało mi się ogarnąć dla niej prace, dzwonie i do męża mówię dzwon do tej baby bo zalatwilam prace.. no to ona aaa ona sama nie pojedzie, a ona z.kolezanka by chciała.. no kurrrrr warunki mi stawia
. :/ aa to ona może musi przemyśleć, myślę sobie głupia babo na twoje miejsce jest 50 innych, ja marnuje swój czas nasze pieniądze na telefony za granicę i zawsze tak się dzieje ze baby wyplbrzydzsja! Powiedziałam ze dziś ostatni raz zalatwilam cokolwiek. Baba siedzi w domu chory mąż ona bez roboty. Jedzie ma 8 euro za godzinę. Dwa miesiące przywozi 10 tysięcy odlozonych do domu. I jeszcze mi warunki stawiają. Aaaa aż mnie głowa rozbolala. Bo miałam dzisiaj dwa miejsca i dwie takie upierdliwe pipy!

Ja raz jednej osobie załatwiłam pracę i odbiło mi się to czkawka, wtedy powiedziałam nigdy więcej

[loudres]

Napisane przez ali_ma

Mały w końcu zasnął mam tylko nadzieję, że skoro nie miał drzemek to już na nocny sen bo jeśli zaraz wstanie to ja oszaleję, a dziś sama jestem

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------



Ja raz jednej osobie załatwiłam pracę i odbiło mi się to czkawka, wtedy powiedziałam nigdy więcej

Wiesz czasem jest tak ze ktoś baaardzo prosi, i człowiek chce pomóc bo wiadomo są różne sytuacje w życiu, powinie się noga, potrzeba szybko pieniędzy to co zrobić... wkurza mnie ze ludzie narzekają ze nie ma pracy siedzą i biadola nad sobą a jak w końcu można pracować to wymówki z dupy.

No ale ciul, mały nie chce pić kaszy na nutramigenie o ile mleko jeszcze spije to kasza idzie opornie. Chyba na noc będę dawać łyżeczka i zabarwie owocem żeby nie było takie obrzydliwe. :/

[elcia88]

Napisane przez Danaeee84

No ja noce, odpukać, mam dobre od urodzenia. Budzi się z reguły dwa razy. A dzisiaj jakiś dzień śpiocha ma, tylko niestety na rękach, więc się ruszyć nie mogę... A jak nie śpi to tak mi zapitala po macie, że nie nadążam za nim. Główny cel: krzesło na kółkach przy biurku i namiętne lizanie metalowych elementów

No nieźle :-D mój narazie się przemieszcza za pomocą turlania tylko, no ale dywan to jyz za mało i rabnal o panele

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Loudres no współczuję
Człowiek chce dobrze a tu jeszcze łaskę ci robią że prace przyjmą. Ooo zgroza

[Kissmisiaa]

Napisane przez elcia88

I jak?

Jeszcze nie używaliśmy ale jest solidne i stabilne. Krzesło na regulowane oparcie.

[loudres]

Z tymi panelami to nie uniknione akurat odpukać mój strasznie długo trzyma głowę i o dziwo nie rąbie tylko bokiem przekreca głowę i kładzie na odpoczynek. Ale oczy dzisiaj na zapałki 4 pobudki alleluja

[201701300931]

Mój jak się kilka razy uderzył z całą siłą głową i panele to się nauczył. I jak się sturliwuje z maty to na panelach kładzie głowę bardzo delikatnie

Jedna pobudka w nocy. Rano myślałam, że mi cycki wybuchną. A malutek pojadł łaskawie 5 minut (normalnie je 15 minut i więcej) i nie chciał. Musiałam laktator odpalić

[Blondynka17]

Napisane przez loudres

Wiesz czasem jest tak ze ktoś baaardzo prosi, i człowiek chce pomóc bo wiadomo są różne sytuacje w życiu, powinie się noga, potrzeba szybko pieniędzy to co zrobić... wkurza mnie ze ludzie narzekają ze nie ma pracy siedzą i biadola nad sobą a jak w końcu można pracować to wymówki z dupy.

No ale ciul, mały nie chce pić kaszy na nutramigenie o ile mleko jeszcze spije to kasza idzie opornie. Chyba na noc będę dawać łyżeczka i zabarwie owocem żeby nie było takie obrzydliwe. :/

Ja dawalam wczoraj lyzeczka kasze manna na wodzie z polowa jablka zajadal az sie uszy trzesly. Niestety moj zacny plan przespania calej nocy legl w gruzach jak mlody strzelil sobie "2" o 24 dzis spróbuję mu dac z banamen bo jablko za bardzo jednak przeczyszcza ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Napisane przez Danaeee84

No ja noce, odpukać, mam dobre od urodzenia. Budzi się z reguły dwa razy. A dzisiaj jakiś dzień śpiocha ma, tylko niestety na rękach, więc się ruszyć nie mogę... A jak nie śpi to tak mi zapitala po macie, że nie nadążam za nim. Główny cel: krzesło na kółkach przy biurku i namiętne lizanie metalowych elementów

Haha moj to jak sobie cos upatrzy (ostatnio moj kapec przy łóżku) to idzie jak maszyna po panelach, smiejemy sie, ze do jednostki sie nadaje, tak sie zawodowo czolga

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[ali_ma]

U nas 2 pobudki, tylko przy drugiej synek stwierdził, że się wyspał od 4 jęczał, gadał, miałczał i krzyczał. Zasnął koło 6, ale już nie śpi, bo kupa. Jak dobrze, że niedługo mąż wróci z roboty i ma pare dni wolnego, to się zajmie synkiem.

[Blondynka17]

Napisane przez elcia88

No nieźle :-D mój narazie się przemieszcza za pomocą turlania tylko, no ale dywan to jyz za mało i rabnal o panele

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Loudres no współczuję
Człowiek chce dobrze a tu jeszcze łaskę ci robią że prace przyjmą. Ooo zgroza

Igi przy obrotach walnal glowa w panele kilka razy, teraz widze ze robi to ostrożniej obrót, glowa w gorze i pomalu ja kladzie na ziemie ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[201701300931]

Napisane przez Blondynka17

Haha moj to jak sobie cos upatrzy (ostatnio moj kapec przy łóżku) to idzie jak maszyna po panelach, smiejemy sie, ze do jednostki sie nadaje, tak sie zawodowo czolga

Kapeć to hit! Ostatnio schowałam za kanapą, wyszłam z pokoju na chwilę,a ta bestyjka i tak go znalazła

[ali_ma]

Jak czytam jak Wasze dzieci są mobilne to jestem przerażona, mój dopiero przewraca się na boki, wg wskazówek zegara obraca się tylko w jedną stronę, jak złapie matkę za włosy lub cokolwiek innego to podciąga się do siadania, a jak leży na brzuszku to unosi tyłek i przesuwa się tylko do tyłu, chyba zaczynam się martwić

[MamaMuminka25]

Napisane przez ali_ma

Jak czytam jak Wasze dzieci są mobilne to jestem przerażona, mój dopiero przewraca się na boki, wg wskazówek zegara obraca się tylko w jedną stronę, jak złapie matkę za włosy lub cokolwiek innego to podciąga się do siadania, a jak leży na brzuszku to unosi tyłek i przesuwa się tylko do tyłu, chyba zaczynam się martwić

Mój to umie nawet mniej niż Twój. Umie tylko na brzuch i podciągania nogi go klatki piersiowej. Dopiero zaczyna popierać się na rękach wyprostowanych w łokciach ale to na sekundę. O kręceniu wokół nawet nie ma opcji. Też się martwię, ale chodzę z nim na rehabilitację i Pani mówi że wsio jest ok.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

[loudres]

Napisane przez Blondynka17

Ja dawalam wczoraj lyzeczka kasze manna na wodzie z polowa jablka zajadal az sie uszy trzesly. Niestety moj zacny plan przespania calej nocy legl w gruzach jak mlody strzelil sobie "2" o 24 dzis spróbuję mu dac z banamen bo jablko za bardzo jednak przeczyszcza ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------


Haha moj to jak sobie cos upatrzy (ostatnio moj kapec przy łóżku) to idzie jak maszyna po panelach, smiejemy sie, ze do jednostki sie nadaje, tak sie zawodowo czolga

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Mój do przodu to jeszcze jak się uda to się uda. Ale do tylu na boki to leci.. z oka spuscic nie można bo juz pod firanka siedzi hah. A ja mannej jeszcze nie dawałam. A myślisz ze kleik ryżowy na wodzie też mogę? Czy trza na mleku?

Napisane przez ali_ma

Jak czytam jak Wasze dzieci są mobilne to jestem przerażona, mój dopiero przewraca się na boki, wg wskazówek zegara obraca się tylko w jedną stronę, jak złapie matkę za włosy lub cokolwiek innego to podciąga się do siadania, a jak leży na brzuszku to unosi tyłek i przesuwa się tylko do tyłu, chyba zaczynam się martwić

Jedne dzieci szybciej drugie wolniej. Na fb to najlepiej widać. Połowa to mobilna taka ze szok. A połowa nie.

[Blondynka17]

Napisane przez loudres

Mój do przodu to jeszcze jak się uda to się uda. Ale do tylu na boki to leci.. z oka spuscic nie można bo juz pod firanka siedzi hah. A ja mannej jeszcze nie dawałam. A myślisz ze kleik ryżowy na wodzie też mogę? Czy trza na mleku?







Jedne dzieci szybciej drugie wolniej. Na fb to najlepiej widać. Połowa to mobilna taka ze szok. A połowa nie.

Pewnie mozna ale bedzie paskudny ale moze z owocem da sie zjesc. Mojemu kleik nie podszedl (zrobilam u na mm) raz ze mu nie smakowal a dwa potem miał bolesci brzuszka i pol nocy zarwane.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[elcia88]

Napisane przez Blondynka17

Ja dawalam wczoraj lyzeczka kasze manna na wodzie z polowa jablka zajadal az sie uszy trzesly. Niestety moj zacny plan przespania calej nocy legl w gruzach jak mlody strzelil sobie "2" o 24 dzis spróbuję mu dac z banamen bo jablko za bardzo jednak przeczyszcza ;-)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------


Haha moj to jak sobie cos upatrzy (ostatnio moj kapec przy łóżku) to idzie jak maszyna po panelach, smiejemy sie, ze do jednostki sie nadaje, tak sie zawodowo czolga

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Ty długo podajesz małemu kasze manna? Dajesz surowe jabko czy gotowane.tak mnie jakoś przeraża te rozszerzenie diety że pytam o wszystko

[201701300931]

Napisane przez elcia88

Ty długo podajesz małemu kasze manna? Dajesz surowe jabko czy gotowane.tak mnie jakoś przeraża te rozszerzenie diety że pytam o wszystko

Też mnie to przeraża, a od niedzieli zaczynamy. Do tego BLW, więc w ogóle będzie wesoło :P Jutro mamy gastroenterologa w związku z wagą małego i zobaczymy co ona powie...

[elcia88]

Napisane przez ali_ma

U nas 2 pobudki, tylko przy drugiej synek stwierdził, że się wyspał od 4 jęczał, gadał, miałczał i krzyczał. Zasnął koło 6, ale już nie śpi, bo kupa. Jak dobrze, że niedługo mąż wróci z roboty i ma pare dni wolnego, to się zajmie synkiem.

Mój dziś sobie wyznaczył cel żeby przekrecac się non stop. I tak w nocy co się przebudze ten walczy z łóżeczkiem bo chce się przekręcić a tu miejsca mało i się złości. Do tego musiałam czuwać bo czasami ze zmęczenia padał w trakcie akrobacji Twarzą w materac i tak zasypial. Na szczęście jest 10 a on jeszcze śpi

[Blondynka17]

Napisane przez elcia88

Ty długo podajesz małemu kasze manna? Dajesz surowe jabko czy gotowane.tak mnie jakoś przeraża te rozszerzenie diety że pytam o wszystko

Hmm kaszke manna od okolo dwoch tyg dostaje, po dwie lyzeczki do zupki w porze obiadowej. A na kolacje dostal wczoraj pierwszy raz. Jablko daje surowe, tarte na szkalnej tarce

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[elcia88]

Napisane przez MamaMuminka25

Mój to umie nawet mniej niż Twój. Umie tylko na brzuch i podciągania nogi go klatki piersiowej. Dopiero zaczyna popierać się na rękach wyprostowanych w łokciach ale to na sekundę. O kręceniu wokół nawet nie ma opcji. Też się martwię, ale chodzę z nim na rehabilitację i Pani mówi że wsio jest ok.

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

Nie ma co się martwić na wszystko przyjdzie czas, jeszcze pewnie zatesknimy za tym że kiedyś to głównie leżały w jednym miejscu;-)

[Blondynka17]

Napisane przez Danaeee84

Też mnie to przeraża, a od niedzieli zaczynamy. Do tego BLW, więc w ogóle będzie wesoło Jutro mamy gastroenterologa w związku z wagą małego i zobaczymy co ona powie...

Ja bym chiala sprobowac blw ale boje sie troche jak to jest z zakrztuszeniem? Jak chcesz mu podwac te pokarmy? Mlody ma tylko dwa zeby więc raczej sobie nie pogryzie

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[elcia88]

Napisane przez Danaeee84

Też mnie to przeraża, a od niedzieli zaczynamy. Do tego BLW, więc w ogóle będzie wesoło :P Jutro mamy gastroenterologa w związku z wagą małego i zobaczymy co ona powie...

No trzymam kciuki. Ciekawe czy rozszerzenie wpłynie ładnie na jego wage

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6015771211

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Co myślicie o tym krzeselku?

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Czy lepsze te co wcześniej wstawalam http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5731503255

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

U nas zima wróciła brrr

[Małgosia89]

Napisane przez Blondynka17

Ja bym chiala sprobowac blw ale boje sie troche jak to jest z zakrztuszeniem? Jak chcesz mu podwac te pokarmy? Mlody ma tylko dwa zeby więc raczej sobie nie pogryzie

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Mojej kumpeli mala zakrzrusila sie 3 razy i zrezygnowala z blw

[201701300931]

Napisane przez elcia88

Mój dziś sobie wyznaczył cel żeby przekrecac się non stop. I tak w nocy co się przebudze ten walczy z łóżeczkiem bo chce się przekręcić a tu miejsca mało i się złości. Do tego musiałam czuwać bo czasami ze zmęczenia padał w trakcie akrobacji Twarzą w materac i tak zasypial. Na szczęście jest 10 a on jeszcze śpi

Mój już od dłuższego czasu śpi tylko na brzuchu. No ale my też mamy monitor oddechu.

Napisane przez Blondynka17

Ja bym chiala sprobowac blw ale boje sie troche jak to jest z zakrztuszeniem? Jak chcesz mu podwac te pokarmy? Mlody ma tylko dwa zeby więc raczej sobie nie pogryzie

Mój w ogóle nie ma :P Pogryzie dziąsłami, poradzi sobie Na początek warzywa ugotowane na parze pokrojone w słupki, żeby mógł do ręki wziąć. I pewnie jakieś pomysły z książki Alaantkowe BLW O zakrztuszenie jakoś się nie martwię. Dzieci mają też wcześniej usytuowane miejsce, przy którym robi im się odruch wymiotny (nie tak głęboko jak my). Wszystko jest fajnie opisane w książce Bobas Lubi Wybór. Według mnie warto przeczytać.

[loudres]

Napisane przez Blondynka17

Pewnie mozna ale bedzie paskudny ale moze z owocem da sie zjesc. Mojemu kleik nie podszedl (zrobilam u na mm) raz ze mu nie smakowal a dwa potem miał bolesci brzuszka i pol nocy zarwane.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

A dajesz zwykła manna czy speszyl for kids jakiś Nestlé czy co? Bo ja wcześniej kupiłam właśnie speszyl dla dzieci ale ona jest już juz mlekiem wiec dupa. A nie wiem czy takie bez mleczne są. Wogole to wszytsko mi ta alergia popsuła :/ yhh mam nadzieje ze szybko minie.

I za miesiąc powrócimy do starych nawyków.

Kleik na wodzie podejrzewam ze lepszy niż na tym nutramigenie. On jak beknal to miałam odruch wymiotny a jak spróbowałam to myślałam że zemdleje.