Klub Pijaczek Pokrzywy IV - Skrzyp, rzeżucha i inne zielska ;)

[jukaba]

Napisane przez soyk

A powiedzcie mi, w których miesiącach zbiera się pokrzywe? Widziałam juz to gdzieś na forum ale nie mogę znaleźć

ja czytałam że od maja do września ale najlepiej chyba tę pierwszą świeżą, czyli maj-czerwiec....
pam pam pam czyli coraz bliżej...

[goldika]

ojciec mój ma pełno pokrzywy na działce będę musiała go przycisnąć żeby mi suszył.

[soyk]

Napisane przez jukaba

ja czytałam że od maja do września ale najlepiej chyba tę pierwszą świeżą, czyli maj-czerwiec....
pam pam pam czyli coraz bliżej...

O dzięki
A jeszcze pamiętam jak w zeszłym roku się wkurzałam, bo co ją z ogrodu powyrywałam to narosłą znowu... W tym za to żaden listek mi nie umknie

[slodka_dzaga]

ja odkąd popijam pokrzywę, mam częściej zapalenie pęcherza...!

[Skarfejs]

Napisane przez slodka_dzaga

ja odkąd popijam pokrzywę, mam częściej zapalenie pęcherza...!

A to zapalenie objawia się tylko częstszym oddawaniem moczu czy występuje też ból?

[Elsay]

Napisane przez jukaba

ja czytałam że od maja do września ale najlepiej chyba tę pierwszą świeżą, czyli maj-czerwiec....
pam pam pam czyli coraz bliżej...

Ja wyczytałam, że zanim zakwitnie trzeba zbierać, bo później jest w niej mniej tych wszystkich dobrych substancji.
Planuję pozbierać pokrzywy i skrzypu. Mama na pewno będzie wdzięczna, bo jej wyplewię ogródek.

[patu323]

Hej dziewczyny od jutra postanowiłam pić skrzypopokrzywę. idę jutro do zielarskiego kupić liściaste ziółka. mam jednak pytanie- czy jest duża różnica w działaniu przy gotowaniu naparu a zalewaniu wrzątkiem i parzeniu pod przykryciem? bo widzę sposoby przyrządzania są różne, ale czy osiągne tak samo dobre efekty przy zaparzaniu jak przy gotowaniu? i jak sądzicie, jak będę piła 3 kubki dziennie z czubatej łyzeczki pokrzywy i czubatej łyżeczki skrzypu to nie przesadze? chciałam też jednocześnie brać tabletki calcium pantothenicum. to dobry pomysł? bardzo proszę o radę

[Skarfejs]

Napisane przez patu323

Hej dziewczyny od jutra postanowiłam pić skrzypopokrzywę. idę jutro do zielarskiego kupić liściaste ziółka. mam jednak pytanie- czy jest duża różnica w działaniu przy gotowaniu naparu a zalewaniu wrzątkiem i parzeniu pod przykryciem? bo widzę sposoby przyrządzania są różne, ale czy osiągne tak samo dobre efekty przy zaparzaniu jak przy gotowaniu? i jak sądzicie, jak będę piła 3 kubki dziennie z czubatej łyzeczki pokrzywy i czubatej łyżeczki skrzypu to nie przesadze? chciałam też jednocześnie brać tabletki calcium pantothenicum. to dobry pomysł? bardzo proszę o radę

Skrzyp gotowany ma o wiele więcej cennych właściwości niż ten parzony, pokrzywy to nie dotyczy i jej nie gotujesz. 2-3 kubki dziennie w zupełności wystarczą a jednoczesne przyjmowanie CP to dobry pomysł, dzięki temu nie nabawisz się niedoborów witamin z grupy B, które wypłukuje pokrzywa

[slodka_dzaga]

czuje pieczenie i latam co chwilkę do toalety, by oddać kropelke... popijając pokrzywę, przynajmniej raz w miesiącu, mam zapalenie pęcherza, muszę zakupic chyba zurawinkę, by wzmocnic,moje drogi moczowe, moze pokrzywa wyplukuje mi... no wlasnie co? sama nie wiem skąd te czeste zapalenia...

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez slodka_dzaga

czuje pieczenie i latam co chwilkę do toalety, by oddać kropelke... popijając pokrzywę, przynajmniej raz w miesiącu, mam zapalenie pęcherza, muszę zakupic chyba zurawinkę, by wzmocnic,moje drogi moczowe, moze pokrzywa wyplukuje mi... no wlasnie co? sama nie wiem skąd te czeste zapalenia...

Zaznaczę: nie znam się, to co wiem to tylko z autopsji.

Po pierwsze sama od prawie roku miałam nawracające zapalenia pęcherza. Leczyłam tymi różnymi ziołowymi tabletkami z apteki i pomagały chwilowo. Ostatecznie pożegnałam się z tym (jak dotąd od 3 miesięcy spokój) w momencie, kiedy zaczęłam właśnie regularnie żłopać pokrzywę ze skrzypem.Co do pokrzywy, jest moczopędna ale z tego co wiem to właśnie dobrze. Powinno się dużo pić, często siusiać i wypłukiwać te bakterie czy co tam się panoszy. Oprócz pokrzywy dobra jest woda z sokiem z cytryny, sok z żurawin, sok z liści brzozy, skrzyp. Do tego właśnie duuużo wody, żeby z tej moczopędności jakaś korzyść była.

Coś mi się wydaje że u Ciebie to po prostu przykry zbieg okoliczności z tą pokrzywą.

[slodka_dzaga]

możliwe... sama nie wiem... ale dziękuję za poradę, zacznę od zurawinki, tak czy owak, nie mam zamiaru z pokrzywki rezygnować poza tym, musze raz a pożadnie ten pęcherz wyleczyć i dbac o siebie bardziej (wystarczy ze nie założę skarpet, stanę na zimnej płytce i siusianie gotowe)

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez slodka_dzaga

(wystarczy ze nie założę skarpet, stanę na zimnej płytce i siusianie gotowe)

O to to to... :padam: masakra istna... Ludzie w lecie popylali w sandałkach a ja w zakrytych butach, często ze skarpetkami bo tylko zawiało lekko a ja już czułam jak mnie ciśnie...

Co by nie było to pij dużo wody (no w granicach rozsądku) bo to na pewno w dużym stopniu pomaga.

[WarOfWorlds]

Napisane przez slodka_dzaga

możliwe... sama nie wiem... ale dziękuję za poradę, zacznę od zurawinki, tak czy owak, nie mam zamiaru z pokrzywki rezygnować poza tym, musze raz a pożadnie ten pęcherz wyleczyć i dbac o siebie bardziej (wystarczy ze nie założę skarpet, stanę na zimnej płytce i siusianie gotowe)

Nie chcę się wtrącać, ale lepiej idź do lekarza, w domu sama tego nie wyleczysz całkowicie, wiem to po sobie, potem profilaktycznie pokrzywa

[goldika]

a ze mnie gamoń zamowilam sobie pokrzywe na dozie ale wybralam apteke w innej czesci Polski niz mialam

[medsik]

Napisane przez goldika

a ze mnie gamoń zamowilam sobie pokrzywe na dozie ale wybralam apteke w innej czesci Polski niz mialam

Brawo Mistrzu

wróciłam do skrzypokrzywki, jestem przeszczęśliwa, jednak na nowo przyzwyczajanie pęcherza do częstszego siusiania jest męczące

[201604250949]

Napisane przez goldika

a ze mnie gamoń zamowilam sobie pokrzywe na dozie ale wybralam apteke w innej czesci Polski niz mialam

ej a to w Twoje aptece w miescie nie maja na stanie pokrzywy,ze az zamawiac musialas?

[goldika]

pewnie mają ale prócz pokrzywy zamówiłam jeszcze drożdże w tabletkach

[jukaba]

Napisane przez goldika

a ze mnie gamoń zamowilam sobie pokrzywe na dozie ale wybralam apteke w innej czesci Polski niz mialam

no w każdym razie dobrze, że nie umówiłaś sie na odbiór osobisty

ja znowu troche popijam i mam mały wysyp... teraz na czole, dobrze że grzywke mam

[carmirose]

Ja nadal ciągnę pokrzywkę .
Dodatkowo zawsze przy okazji kozieradkę wcieram.Nie mogę znieść jej zapachu

[jukaba]

Napisane przez carmirose

Ja nadal ciągnę pokrzywkę .
Dodatkowo zawsze przy okazji kozieradkę wcieram.Nie mogę znieść jej zapachu

może kropelka olejku eterycznego....

[MiniMonix]

Napisane przez carmirose

Ja nadal ciągnę pokrzywkę .
Dodatkowo zawsze przy okazji kozieradkę wcieram.Nie mogę znieść jej zapachu

A mi zapach kozieradki nie przeszkadza. Dolej sobie kropelkę olejku rozmarynowego np. Też ponoć pobudza włos do wzrostu

[goldika]

też mam w zapasie kozieradkę ale przez jej specyficzny zapach jeszcze jej nei wcierałam... Mam pokrzywkę!

[Elsay]

Muszę wam powiedzieć, że zawsze przed @ miałam wysyp pryszczy na twarzy. Dziś zaczął mi się @ a pojawiły się tylko dwa. Pokrzywa zaczyna działać.

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Dziewczyny nie wiem co zrobić. Piłam pokrzywę przez 3 miesiące, głównie zależało mi na tym, żeby włosy przestały mi wypadać. Po 3 miesiacach - zero poprawy Od kilku dni, po miesięcznej przerwie, wróciłam do pokrzywy, włosy jak leciały tak lecą. I nie wiem czy w ogóle w moim przypadku picie ma jakiś sens. Niby mi nie zaszkodzi, ale jak nie pomaga na to co chciałam to po co pić Zrezygnować czy jeszcze dać pokrzywie szansę?

[soyk]

[1=4ac7eae5f92dfa622d89f02 4e559f952d8de277a_657b977 4600aa;38539620]Dziewczyny nie wiem co zrobić. Piłam pokrzywę przez 3 miesiące, głównie zależało mi na tym, żeby włosy przestały mi wypadać. Po 3 miesiacach - zero poprawy Od kilku dni, po miesięcznej przerwie, wróciłam do pokrzywy, włosy jak leciały tak lecą. I nie wiem czy w ogóle w moim przypadku picie ma jakiś sens. Niby mi nie zaszkodzi, ale jak nie pomaga na to co chciałam to po co pić Zrezygnować czy jeszcze dać pokrzywie szansę?[/QUOTE]
A jaką pijesz? Sypaną czy w torebkach? Ta w torebkach ponoć działa bardzo słabo

[4ac7eae5f92dfa622d89f024e559f952d8de277a_657b9774600aa]

Napisane przez soyk

A jaką pijesz? Sypaną czy w torebkach? Ta w torebkach ponoć działa bardzo słabo

Na początku piłam w torebkach, ale potem przerzuciłam się na suszone liście
No nic, popiję jeszcze przez miesiąc, a jak nie będzie efektów to pewnie zrezygnuję i spróbuję czegoś innego...

[201604250949]

[1=4ac7eae5f92dfa622d89f02 4e559f952d8de277a_657b977 4600aa;38539620]Dziewczyny nie wiem co zrobić. Piłam pokrzywę przez 3 miesiące, głównie zależało mi na tym, żeby włosy przestały mi wypadać. Po 3 miesiacach - zero poprawy Od kilku dni, po miesięcznej przerwie, wróciłam do pokrzywy, włosy jak leciały tak lecą. I nie wiem czy w ogóle w moim przypadku picie ma jakiś sens. Niby mi nie zaszkodzi, ale jak nie pomaga na to co chciałam to po co pić Zrezygnować czy jeszcze dać pokrzywie szansę?[/QUOTE]
daj jej szanse
niektore dziewczyny na efekty czekają dlugo

[Inspire]

Myślę, że warto spróbować jeszcze raz

[Soulfly]

Czy któraś z Was używała może odżywki pokrzywowej z Anny? skusiłam sie i zamówiłam, ma bardzo naturalny skład: pokrzywę i wodę destylowaną. Czy może to przyspieszyć porost włosów?

[mychamycha]

ja piję pokrzywę z torebek jakieś 1,5 miesiąca i zauważyłam poprawę Zapytałam nawet TŻ, czy jeszcze znajduje gdzieś moje włosy (a to on wiecznie narzekał, że wszędzie ich pełno :P ) i powiedział, że bardzo rzadko