Szkoła policealna - czy się opłaca, czy to w ogóle ma sens???

[Bayka]

Napisane przez doriiska

Teraz uzupełniasz swoje umiejętności w jeszcze jednej szkole?
Fajnie, że znalazłaś pracę w swoim zawodzie i jesteś zadowolona z tego, co robisz

hm, nie ja skończyłam tylko tą jedną szkołę, podałam starą i nową-obecną nazwę
też się bardzo cieszę, że znalazłam pracę w swoim zawodzie, jak chodziłam do szkoły to rodzina mi mówiła, że może być trudno z pracą, ale się udało i w sumie nawet nie było problemu ze znalezieniem pracy w swoim zawodzie, a na dzień dzisiejszy pracuję jako kosmetyczka za granicą-piszę to nie żeby się przechwalać, tylko żeby udowodnić, że szkoły policealne są też całkiem sporo warte!!

[_gatinha_]

Napisane przez doriiska

Jeszcze się nie zaczęły, przynajmniej u mnie startujemy w przyszły weekend.
Zapisałam się na technika administracji - podszkolę angielski, zawsze czegoś się nauczę, choć nie wiem, czy będę ciągnęła od październiką tą szkołę, ponieważ w gre wchodzą studia zaoczne.

ahmm to super! jak Ci się zaczną zajęcia i będzie cokolwiek wiadomo to daj proszę znać czy ten kierunek jest godny polecenia też, ok?
dokładnie, podszlifowanie angielskiego fajna sprawa. też by mi się sprzydało bo kontaktu z angielskim to już od liceum nie miałam a szkoda byłoby pozapominać
oj jak zaoczne to faktycznie może być ciężko, w takim razie trzymam kciuki żeby udało Ci się jakoś te obie rzeczy pogodzić!

Bayka racja w szkole policealnej jest większy nacisk na praktykę a to daje baaardzo dużo pewnie...sama właśnie waham się między kosmetyką a organizacją reklamy, niby to drugie bardziej powiązane z moimi studiami: zarządzaniem, ale z drugiej strony ta kosmetyka też mi się podoba

w Norwegii teraz mieszkasz?? super! właśnie planuję wyprawę do Oslo ;p

[Bayka]

tak mieszkam ale do oslo niestety mi daleko, bedziesz tu pierwszy raz?
no wiesz zawsze potem mozesz zarządzać salonem kosmetycznym

[_gatinha_]

super wiesz co, na razie mam tylko takie plany a ja mam zwykle 100 pomysłów na minutę hehe..jednak myślę, że ten jest akurat do zrealizowania..tylko to mnie powstrzymuje troszkę, że w Norwegii pewnie i transport i wszystko inne jest znaaacznie droższe niż tu w Polsce...

zarządzanie salonem kosmetycznym to by było to szkoda tylko bo czasowo bym nie wydoliła robić studiów dziennych, 2 kierunków policealnych i jeszcze pracować a szkoda...

pozdrawiam!

[Bayka]

to fakt, że tu jest wszystko droższe niż w polsce, ale patrząc na tutejsze zarobki wcale nie jest żle jednak polecałabym mieć tu samochód, ponieważ odległości są zazwyczaj bardzo duże, co innego ja się mieszka w dużym mieście-wtedy można korzystać z komunikacji miejskiej, ale ja mieszkam w małym miasteczku i nie mam samochodu, więc wiem co mówię
jasne, że nie pociągniesz tyle rzeczy naraz ale ja nie jestem obiektywnym doradcą, ponieważ zawsze będę przechwalać kosmetykę-jest mi bardzo bliska tylko też trzeba patrzeć na to, że tsał się to bardzo popularny kierunek, i może brakować miejsc pracy w przyszłości, niestety

[_gatinha_]

zgadzam się zresztą na ogół tak samo to wygląda w innych państwach...ja właśnie czekam na egzamin z prawa jazdy, w przyszłym tygodniu go mam i już się boję
uhmm, coraz to więcej ludzi wiąże z tym swoją przyszłość..no tak...ale coś trzeba robić

[Bayka]

oj, to trzymam kciuki, każdy by chciał mieć już zdan prawko rozumiem ten stres, sama byłam na kursie, ale potem wyjechałam i już nie dokończyłam prawka,eh kiedyś będę musiałą się za to wziąść
jak ja zaczynałam moją szkołę w 2007 roku to ten kierunek był już powoli popularny, ale to były dopiero początki, a teraz to już prawdziwe zatrzęsienie kosmetyczek i przyszłych kosmetyczek
ale jeśli ktoś naprawdę się tym interesuje i ma w sobie "to coś" to ma szansę się przebić, bo tego zawodu nie można się tylko wyuczyć, trzeba mieć jakby powołanie

[_gatinha_]

oj to faktycznie kiedyś jak będziesz mieć okazję to warto dokończyć to prawko i dziękuję za kciuki, sprzydadzą się!!

z tym powołaniem to się w zupełności zgadzam bez tego ani rusz w sumie..

aleśmy zrobiły małego off topa tu ale trudno

[Bayka]

hehe zaraz nas zlinczują, że to juz nie ten temat o policealnych
wiem, że prawko się przydaje, bardzo bym chciała jużmieć, ale u mnie to było tak, że musiałam dokonać wyboru-wyjazd za granicę, czy dalsze mieszkanie w Polsce, wybrałam wyjazd, bo w Pl przed wyjazdem nie pracowałam w swoim zawodzie,niestety nie mogłam nic znaleść...a bardzo mi na tym zależało, to jest to, czemu chcę poświęcić swoje życie, mimo tego gdybym została w pl byłabym na pierwszym roku studiów, na kosmetologii, także też by było super, no nie wiem teraz już nieważne, jestem tu, pracuję w swoim zawodzie, zabrałam tżta i mam tu mamę i sis, także też nie jest żle tylko znajomych nie mam jeszcze za dużo, bo krótko tu jestem, kilka iesięcy, dlateg tak strasznie lubie z kimś na wiazazu pogdac

[_gatinha_]

haha dokładnie będzie lincz
hmm, jakbym była na Twoim miejscu to bym pewnie tak samo zrobiła...
sama myślę, czy by po studiach nie wynieść się gdzieś za granicę..zrobić tu licencjat i ewentualnie mgr i wiooo..
oj nie przejmuj się, napewno kogoś poznasz szybko Norwedzy chyba mili w miarę na ogół są?

[Sveta]

Witajcie
Studiuje I rok na WAT logistyke i tez zastanawiam sie nad pojsciem dodatkowo do szkoly policealnej. Z jednej strony chcialabym poszerzyc nauke na kierunku logistyka, odbyc praktyki itp, ktore na pewno przydadza sie w szukaniu pracy, a z drugiej strony marzy mi sie kosmetyka. Mam ukonczone kursy stylizacji paznokci, wiec jakos mnie dalej ciagnie. I tu moje pytanie do Was, doradzcie na co powinnam sie zdecydowac co przyniesie mi korzysci heh

[Bayka]

Napisane przez _gatinha_

haha dokładnie będzie lincz
hmm, jakbym była na Twoim miejscu to bym pewnie tak samo zrobiła...
sama myślę, czy by po studiach nie wynieść się gdzieś za granicę..zrobić tu licencjat i ewentualnie mgr i wiooo..
oj nie przejmuj się, napewno kogoś poznasz szybko Norwedzy chyba mili w miarę na ogół są?

jasne, zrób tyle w kierunku nauki ile się da, bo wiadomo, że teraz bez wykształcenia ani rusz super, że studiujesz, też bym chciała, może w przyszłości, a wogóle to podziwiam, że jeszcze myślisz o czymś więcej, naprawde super
ale naprawdę polecam potem uciekać jeśli ma się jakąś możliwość, ostatio pisałam z kolżanką, która została w Pl i napisała, żebym nie wracała bo i tak pracy nie znajdę, także będę tu siedzieć ile się da

norwedzy hehe młodzi są super, beka z nich, choćby niewiem jak zle było, to oni mówią, że jest super, przyjmują bezproblemową postawę, nigdy nie narzekają na wszystko tak jak w Pl jest to normalne a starsipodobnie, ale mają spory dydtsns do obcokrajowców, chociaż nie chcą tego pokazać tuttaj wszyscy są ze wszystkiego zadowoleni, zawze jest ok i jaka uprzejmość, a przedewszystkim uczciwość!!! no chyba, że polacy są w pobliżu
także się aż tak nie martwię, najbliższych mamprzy sobie, znajomych też już kilku, a z czasem będzie więcej

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez Sveta

Witajcie
Studiuje I rok na WAT logistyke i tez zastanawiam sie nad pojsciem dodatkowo do szkoly policealnej. Z jednej strony chcialabym poszerzyc nauke na kierunku logistyka, odbyc praktyki itp, ktore na pewno przydadza sie w szukaniu pracy, a z drugiej strony marzy mi sie kosmetyka. Mam ukonczone kursy stylizacji paznokci, wiec jakos mnie dalej ciagnie. I tu moje pytanie do Was, doradzcie na co powinnam sie zdecydowac co przyniesie mi korzysci heh

hm...w policealniej na logistyce będziesz miała raczej okrojoną wersję tego, co na początku studiów na logistyce, także nie wiem czy warto to powtarzać, no ale zawsze jeden papier więcej w swojej profesji warto mieć
co do kosmetyki, to tak jak już pisałam jeśli naprawdę cię to interesuje i jeśli czujesz to w sobie to jak najbardziej tak, ale tego nie da się wyuczyć, musisz mieć talent do tego w sobie...napewno już wiesz czy lubisz robić komuś paznokcie, czy masz pomysły na zdobienia i urozmaicenia itd
druga kwestia to czy nie masz jakichś oporów przed wykonywaniem obcym osobom zabiegów typu pedicure albo np wosk brazyliański
nie oszukujmy się, w pracy kosmetyczki częściej spotkasz się z problematycznymi fragmentami ciała, czasem zmienionymi chorobowo,niż tylko z zadbanymi, nie możesz mieć oporów, nie możesz "brzydzić się "
pozatym skoro studiujesz WAT i logistykę, to mimo ukończenia kosmetyki w policealnej szkole raczej będziesz szukała pracy w branży związanej z kierunkiem studiów no nie? więc muisz wiedzieć, czy kosmetyka jest dla ciebie tak ważna, żeby dla zainteresowania nią kończyć szkołę
pozatym jak już też pisałam bierz pod uwagę, ż konkurencja robi się ogromna! kosmetyczek i przyszłych kosmetyczek wciąż przybywa!
w kosmetyce trzeba mieć ogromna wyobrażnię, kreatywność, myślenie twórcze, a w logistyce raczej opanowanie, raczej praktyczne myślenie, ch,łodne i logiczne, musisz wiedzieć, co ci jest bliższe

[_gatinha_]

napewno i Tobie się uda hehe ale to moje studiowanie to piękne jest, teraz zamiast się na poprawkę uczyć to na wizażu przesiaduję...;p i tak zwykle..
a co Cię skłoniło akurat do Norwegii? rodzinka najpierw tam wywędrowała? sorki, że taka ciekawska jestem

mmm..coraz bardziej mi się ta Norwegia podoba a wysocy są? hahah..;p

[Bayka]

Napisane przez _gatinha_

napewno i Tobie się uda hehe ale to moje studiowanie to piękne jest, teraz zamiast się na poprawkę uczyć to na wizażu przesiaduję...;p i tak zwykle..
a co Cię skłoniło akurat do Norwegii? rodzinka najpierw tam wywędrowała? sorki, że taka ciekawska jestem

mmm..coraz bardziej mi się ta Norwegia podoba a wysocy są? hahah..;p

hehe spoko to było tak, że najpierw mój tatuś kochany wyjeżdżał na kontrakty, potem mama miała dość życia w związku na odległość i mu powiedziała, że albo wraca na stałe do Pl, albo ją tam zabiera-bo tam przecież spędzał tyle miesięcy, albo no cóż...rozejdą się. tata zabrał mamę i moją młodszą siostrę, bo miała wtedy 13 lat, musiała być z rodzicami, aże ja miałam prawie 19 i byłam w klasie maturalnej, to zostałam w Pl co ze mną się działo, to historia na napisanie książki dosłownie w każdym razie szkołę skończyłam, potem poszłam do następnej, tej kosmetycznej, i miałam życie w Pl poukładane, no ale trafiła się okazja na stały wyjazd do rodziny, więc zaryzykowałam i wyjechałam z moim tż, myślą, że przecież zawsze można wrócić

norwedzy wysocy i przystojni hehe ci młodzi, bo jak patrzę na starych, to nie chcę mieć norweskiego męża

a mogę zapytać czemu y rozważasz akurat Norwegię?

[_gatinha_]

faktycznie pikna historia! cieszę się, że wam się tak dobrze ułożyło to wszystko

hahaha, starzy już niebardzo? ;p ale wiadomo, faceci każdej narodowości w pewnym momencie 'grzybieją' i zaczynają się z nimi problemy ;D

znaczy się co do Norwegii to wiesz, dużo się ostatnio naczytałam o niej, zdjęć masę ogladnęłam n i co tu kryć podoba mi się jako kraj i te fiordy

ale jak już coś wypali to pewnie bliższe rejony: choćby Austria niemiecki znam więc nie powinno być za dużego problemu, tymbardziej, że mam tam ciotkę

a teraz lecę, w końcu się wezmę za naukę chyba... kiedyś trzeba ;p

miłego dnia życzę!

[Bayka]

Napisane przez _gatinha_

faktycznie pikna historia! cieszę się, że wam się tak dobrze ułożyło to wszystko

hahaha, starzy już niebardzo? ;p ale wiadomo, faceci każdej narodowości w pewnym momencie 'grzybieją' i zaczynają się z nimi problemy ;D

znaczy się co do Norwegii to wiesz, dużo się ostatnio naczytałam o niej, zdjęć masę ogladnęłam n i co tu kryć podoba mi się jako kraj i te fiordy

ale jak już coś wypali to pewnie bliższe rejony: choćby Austria niemiecki znam więc nie powinno być za dużego problemu, tymbardziej, że mam tam ciotkę

a teraz lecę, w końcu się wezmę za naukę chyba... kiedyś trzeba ;p

miłego dnia życzę!

ok to leć się uczyć, trzymam kciuki i życzę powodzenia ja też muszę się wziąść za sprzątanie i może jakiś obiad upichcić dla mnie i tżta, a nie tylko na wizażu przesiadywać
życzę miłego dzionka i pozdrawiam

[my dee]

Napisane przez _gatinha_

tak tak wiem..a zajęcia z tej rekrutacji teraz już się zaczęły może? ;p

a Ty doriiska na jaki kierunek?

hej
tak zaczęły się , było może 2-3 zjazdy, ale wciąż do nadrobienia

[kasiag12]

Dziewczyny ,a jak zarobki po takiej szkole policealnej ? (interesuje mnie technik usług kosmetycznych)?

[malamila]

Napisane przez kasiag12

Dziewczyny ,a jak zarobki po takiej szkole policealnej ? (interesuje mnie technik usług kosmetycznych)?

ja bym tutaj nie generalizowała, ponieważ wszystko zależy od osoby, jeśli jej będzie zależało, nie zleje zajęć praktycznych, odrobi sumiennie praktykę i będzie korzystała z kursów, które umożliwia cosinus - będzie miała o wiele łatwiej/lepiej niż ktoś to przyjdzie i przepłynie.


Co do zarobków zależy tez czy swój biznes czy u kogoś i ile praktycznych umiejętności nabędziesz, wiec temat jest płynny jak widzisz

[kasiag12]

no zgadzam się ,dzięki bardzo

[malamila]

Napisane przez kasiag12

no zgadzam się ,dzięki bardzo

nie ma sprawy
a powiedz, a właściwie pochwal się jakieś grubsze plany?

[kasiag12]

Tzn, bardziej interesuje mnie branża charakteryzatorska,ale kosmetyczka tez super ; ) zamiezam zrobić szkołę kosmetyczną i charakteryzatorską po liceum,zobacyzmy co z tego wyjdzie: )

[malamila]

Napisane przez kasiag12

Tzn, bardziej interesuje mnie branża charakteryzatorska,ale kosmetyczka tez super ; ) zamiezam zrobić szkołę kosmetyczną i charakteryzatorską po liceum,zobacyzmy co z tego wyjdzie: )

mysle, ze to bardzo dobry wybór - kosmetyczki, o dziwo znajdują o wiele szybciej zatrudnienie niz nie jedni studenci - takie są niestety brutalne realia rynku i na chwilę obecną niewiele możemy z tym zrobić...
powodzenia!!!

[Lusja]

up

a jeśli chcę iść dla siebie do policealnej, tutaj akurat fototechnik to się opłaca? Czy nie warto marnować czasu i pieniędzy ( jeśli płatne ) ?

[Morfinka 20]

Witam. Też zastanawiam się nad studium. W sumie ta opcja wydaje mi się najbardziej rozsądna w moim przypadku. Interesuję się medycyną, farmacją, biologią. Nie uczyłam się w LO źle, ale nie aż tak dobrze, żeby napisać maturę tak, żeby dostać się na uczelnię medyczną. W związku z tym najsensowaniejsza wydaje mi się na dzisiaj opcja studium na kierunku technik elektroradiolog, technik analityk albo technik farmaceutyczny. Miałabym możliwość iść na kilka kierunków studiów, ale właśnie o to chodzi, że nie jestem nimi zainteresowana tak bardzo jak tym studium.
Tylko znowu rozważanie, czy po studium znajdę pracę, że może pensja jest mniejsza, że to nawet nie ejst wykształcenie wyższe, chociaż będę się musiała uczyć podobnych reczy jak ludzie na kierunkach studiów z tym związanych.
Najpierw jakbym poszła na studia (myślałam o chemii albo biologii), to miałabym ten "papier", że wykształcenie wyższe i może potem łatwiej znaleźć pracę, może po studiach przepisaliby mi w razie czego niektóre oceny ze studiów...
Wiem, że sama sobie prawie że odpowiadam, ale po prostu chcę pokazać, żę ja jestem świadoma tych różnic, bo myśle o tym już ze 2 miesiące. I właśnie o to chodzi, że niestety dalej nie wiem...

[justyna311]

Napisane przez smerfeta01

hej
jakoś w tym roku nie chciałam iść na studia i wybrałam dalszą naukę w szkole policealnej. Jak myślicie czy nauka w takich szkołach jeszcze się opłaca ? Czy można po niej załapać pracę czy teraz tylko wszyscy patrzą na wyższe wykształcenie ? Jak to jest ?

Wiesz co też chce się wybrać do szkoły policealnej i słyszałam pochlebne opinie na temat AP Edukacji - sprawdzę i odezwe się na forum pozdrawiam

[an3ta20]

hm, ja właśnie wysłałam zgłoszenie on-line do szkoły policealnej Cosinus w Zielonej Górze na kierunek kosmetologia... chciałabym wiedziec co tak naprawdę daje ten paierek, jak patrzą na ludzi po studium a jak po studiach, myślę że chyba wolą tych ze studium i z większą ilością certyfikatów itp niż tych po studiach co tylko czytali książki, chociaż szczerze nie wiem jak wygląda nauka na studiach.
W Zielonej Górze nie ma studiów kosmetycznych, jest tylko studium.

[maniek87]

myślę ze dyplom z policealki jest dość istotny i nie zaszkodzi mieć papierek technika. Ja skończyłam cosinusa zaocznie nauka za free. w tym czasie można robić coś innego w systemie dziennym lub pracować.

[maniek87]

Nauka trwa dwa lata i przyjmują bez matury

[maniek87]

Więc ma sens