Noworoczne fit postanowienia na 2014 rok

[yourbody]

Witam serdecznie, już niebawem przywitamy nowy rok więc warto pomyśleć nad postanowieniami na 2014. Ja już swoje mam ale może Wy podzielicie się ze wszystkimi swoimi postanowieniami?

Moje to:
1. Uzyskać wymarzoną wagę czyli 59 kg
2. Zrobić kurs na instruktorkę Zumby, fak jea raz się żyje a zumbe uwielbiam
3. Pobiec w półmaratonie.
4. Częściej odwiedzać siłownie i basen, za dużo czasu spędzam ćwicząc w domu. Trzeba się ruszyć :P
5. Ograniczyć słodycze i czipsy
6. Zrezygnować całkowicie z coca-coli
7. Zainwestować w dobre buty do ćwiczeń
8. Zainwestować w porządny strój do biegania w chłodne dni
9. Nie zamartwiać się na zapas
10. Zadbać o zarys mięśni na brzuchu

[Muoda_]

Oo też swoje sobie wypiszę!
1. Zaprzestać jeść słodycze.
2. Regularnie się ruszać.
3. A co za tym idzie - powrócić do 58 kg, które miałam jeszcze pół roku temu :< (-8 kg)

[uUuAsissuUu]

1. Skończyć redukcję i zacząć normalnie jeść.
2. Złapać stówkę w przysiadzie. Chociaż jedno powtórzenie
3. Być tak systematyczną jak przez ostatnie pół roku Szacuneczek dla mnie
4. Słuchać swojego ciała i... kostki

[yourbody]

Napisane przez Muoda_

Oo też swoje sobie wypiszę!
1. Zaprzestać jeść słodycze.
2. Regularnie się ruszać.
3. A co za tym idzie - powrócić do 58 kg, które miałam jeszcze pół roku temu :< (-8 kg)

Też myślałam żeby zaprzestać jeść słodycze ale wiem że to będzie dla mnie ciężka sprawa więc małymi kroczkami wolę zacząć od ograniczeń

[tobb]

• Osiągnąć wagę 58 kg i na stałe nie przekraczać 60 kg
• Kontynuować regularne bieganie
• Uprawiać inne sporty poza bieganiem: ćwiczenia siłowe, pływanie

[Darkoz]

- Ograniczyć produkty z glutenem (raczej nie uda mi się ich zupełnie wyeliminować, ale przynajmniej jeść rzadziej)
- Na codzień nie pić nic poza wodą, herbatą, kawą i sokami własnej produkcji
- Zarysować mięśnie na brzuchu
- Wzmocnić ramiona
- Kupić ładny dresik

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Muoda_]

Napisane przez yourbody

Też myślałam żeby zaprzestać jeść słodycze ale wiem że to będzie dla mnie ciężka sprawa więc małymi kroczkami wolę zacząć od ograniczeń

No ja przez te słodycze mam teraz wagę taką jaką mam. Nie wiem dlaczego tak się na nie rzuciłam ;o Także jak się zawezmę to nie będę jeść, tylko trzeba silnej motywacji.

[witch_18]

To i ja się przyłączę

1. Zejść do 55kg (czyli jeszcze jakieś 4 kg co łącznie da mi zrzucone prawie 10kg )
2. Pozbyć się oponki
3. Regularnie biegać
4. Pozbyć się cellulitu wspomagając się regularnym kremowaniem.

[WampLady]

O. Też się dołączę. Zaczynam dokładnie od 7 stycznia a od jakiś 3 tygodni przygotowuje się do tego psychicznie

1. Nie słodzić herbat (słodzę 2,5 łyżeczki ;/)
2. Jeść 5,6 małych posiłków dziennie i od 18/19 nie jeść już nic
3. Zacząć ćwiczyć regularnie
4. Poprawić kondycję, która jest...słaba.
5. Pozbyć się cellulitu
6. Nauczyć się tańczyć dancehall

[Ela87]

Tyski półmaraton ??

[yourbody]

Napisane przez Ela87

Tyski półmaraton ??

Tak Tyski bo z Tychów jestem w tym roku z okna obserwowałam jak biegali że wpadłam na pomysł że muszę spróbować

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez tobb

• Osiągnąć wagę 58 kg i na stałe nie przekraczać 60 kg
• Kontynuować regularne bieganie
• Uprawiać inne sporty poza bieganiem: ćwiczenia siłowe, pływanie

Z wagą masz podobnie jak ja, też nie chcę już na stałe przekroczyć 60 kg

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez Muoda_

No ja przez te słodycze mam teraz wagę taką jaką mam. Nie wiem dlaczego tak się na nie rzuciłam ;o Także jak się zawezmę to nie będę jeść, tylko trzeba silnej motywacji.

Oj dokładnie silna motywacja co do słodyczy by się przydała. Jaki masz na to sposób, po prosty mówisz sobie "koniec" i nie jesz słodkiego?

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez witch_18

To i ja się przyłączę

1. Zejść do 55kg (czyli jeszcze jakieś 4 kg co łącznie da mi zrzucone prawie 10kg )
2. Pozbyć się oponki
3. Regularnie biegać
4. Pozbyć się cellulitu wspomagając się regularnym kremowaniem.

To gratulacje zrzuconych kilogramów

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez WampLady

O. Też się dołączę. Zaczynam dokładnie od 7 stycznia a od jakiś 3 tygodni przygotowuje się do tego psychicznie

1. Nie słodzić herbat (słodzę 2,5 łyżeczki ;/)
2. Jeść 5,6 małych posiłków dziennie i od 18/19 nie jeść już nic
3. Zacząć ćwiczyć regularnie
4. Poprawić kondycję, która jest...słaba.
5. Pozbyć się cellulitu
6. Nauczyć się tańczyć dancehall

Przygotowanie psychiczne też jest ważne też tyle słodzę, mój chłopak to aż 4 no ale on się wagą nie przejmuje Powodzenia

[Ela87]

Jak mieszkałam w Tychach, to często obserwowałam biegaczy Sama kiedyś chciałam spróbować, ale znalazłam inne priorytety

[traicionera]

Ooo, super wątek dla mnie
1. Wykupić karnet na siłownię i chodzić tam minimum 3 razy w tygodniu
2. W dni wolne od Siłki ćwiczyć w domu
3. Wrócić do rozsądnego odżywiania
4. Pozbyć się tłuszczu zalegajacego na brzuchu, a potem zacząć rzeźbić - zdaje sobie sprawę, że rzeźba może przypaść np dopiero na 2015 rok, ale mam takie marzenie
5. Znowu pozbyć się zbędnego tłuszczu z ud i wyrzezbic je trochę - to akurat łatwiejsze od brzucha na szczęście
6. Wyrzezbic ramiona
7. Z waga chciałabym zejść poniżej 55 kg, ale jeśli nie osiagne tej wagi, a cm pospadaja, to też będę zadowolona, bo bardziej obwody do mnie przemawiają niż kilogramy.

[Psotka87]

To i ja:
1. Skończyć redukcję (chociaż w sumie mogłabym do końca życia jeść jak teraz), czyli dojść do 70-72 kg.
2. Zacząć robić porządne męskie pompki.
3. Nauczyć się podciągać na drążku.
4. Przebiec 10 km.
Chyba tyle, reszta wyjdzie przy okazji

[hauuu]

Co prawda nie zdarzyło mi się jeszcze dotrzymać żadnego noworocznego postanowienia.... no ale może tym razem się uda no to jedziemy:

1. kupić nowe butki do biegania bo paluch już świat ogląda
2. kupic coś ładnego, kolorowego
3. przebiec na wiosnę półmaraton
4. kupić karnet na siłownię (zbieram się już od 2 msc)
5. zrobić sobie kaloryferek i pupę jak ze stali
6. nie pić piwa! (nie pije wcale coli ani innego paskudztwa ale dobrego browarka nie mogę sobie odmówić)
7. pokonać miłość do makaronów, czekolady i marcepanu

[mi.a]

1. być systematyczną i wytrwałą w tym co dalej postanowię
2. wysypiać się
3. ograniczyć spożywanie cukrów, zdrowiej jeść, jeść regularnie
4. codziennie się ruszać
5. zaliczyć co najmniej jeden triathlon i co najmniej jeden bieg powyżej 20km (minimum półmaraton, najchętniej maraton ) + kilka krótszych
6. 'przejechać' rowerem któryś kraj
7. dbać o masaże i pielęgnację skóry
8. zachować różnorodność treningów: bieganie/pływanie/rower + siłowe/wytrzymałościowe + stretching/joga
9. dbać o zdrowie i mieć pozytywny nastrój!
10. trzymać wagę pomiędzy 55kg a 60kg

trzymam za Was kciuki!

[OnaJuzNieZyje]

-Zrzucić 10kg
-ćwiczyć regularnie
-jeść zdrowiej , regularnie i z głową!
-pić wiecej płynow
-ograniczyć słodycze do minimum

UWIERZYĆ ,ŻE POTRAFIĘ.

[starfall]

Moim celem do lata jest osiągnięcie jędrnego, smukłego, wysportowanego i wyrzeźbionego ciała. Z wagą nie mam problemu (49 kg). Tak więc:

1. Ćwiczyć regularnie do czerwca.
2. 5 razy w tygodniu trening domowy: Ewa Chodakowska (Sklapel i Turbo Spalanie) + Mel B (głównie pośladki i brzuch)
3. Ograniczyć słodycze, kawę.
4. Pić DUŻO wody mineralnej.
5. Werzyć, ze się uda i nie załamywać się w gorszych chwilach. Efekty ćwiczeń już widzę więc myślę, że motywacja nie spadnie

[kathy8998]

Świetny wątek! To ja:

1. Schudnąć do 60 kilogramów (czyli jeszcze 7, 8 już za mną)
2. Zapisać się na zumbę
3. Ćwiczyć regularnie na orbitreku 45-60 minut dziennie 5-6 raz w tygodniu, oraz dołączyć ćwiczenia typu Mel B.
4. Nie słodzić herbaty i kawy (z herbatą już się udało, z kawą jeszcze nie)
5. Jeść śniadania
6. Pić dużo więcej wody
7. Zero słodyczy i fast foodów
8. Pozbyć się celluitu
9. I najważniejsze, odpicować ciało do tego stopnia, by w wakacje w końcu, pierwszy raz od wielu lat pojechać na wymarzone egzotyczne wakacje, z nowym, pięknym ciałem i nie musieć się go wstydzić/zakrywać pareo/paradować w jednoczęściowym stroju

[RedForEver]

1. Stop ze słodyczami i fastfoodami!
2. Codziennie 2 l wody!
3. Wyrobić jakieś mięśnie, przy tym nie chudnąc => Sklapel + Mel B + przysiady + bieganie!
4. Wziąć udział w Aquathlonie!
5. Zejść poniżej 40 sec. na 50 m. dowolnym!
6. Zrobić "żółty czepek"!
7. Zacząć od jutra!
8. Codziennie być tak zmotywowana jak dziś!

[yourbody]

Napisane przez Psotka87

To i ja:
1. Skończyć redukcję (chociaż w sumie mogłabym do końca życia jeść jak teraz), czyli dojść do 70-72 kg.
2. Zacząć robić porządne męskie pompki.
3. Nauczyć się podciągać na drążku.
4. Przebiec 10 km.
Chyba tyle, reszta wyjdzie przy okazji

Gratuluję zrzuconych kilogramów

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez mi.a

1. być systematyczną i wytrwałą w tym co dalej postanowię
2. wysypiać się
3. ograniczyć spożywanie cukrów, zdrowiej jeść, jeść regularnie
4. codziennie się ruszać
5. zaliczyć co najmniej jeden triathlon i co najmniej jeden bieg powyżej 20km (minimum półmaraton, najchętniej maraton ) + kilka krótszych
6. 'przejechać' rowerem któryś kraj
7. dbać o masaże i pielęgnację skóry
8. zachować różnorodność treningów: bieganie/pływanie/rower + siłowe/wytrzymałościowe + stretching/joga
9. dbać o zdrowie i mieć pozytywny nastrój!
10. trzymać wagę pomiędzy 55kg a 60kg

trzymam za Was kciuki!

My za Ciebie też, świetne postanowienia

[tinula]

no to i ja
- wrócić do ćwiczeń ( ćwiczyłam intensywnie cały 2012, potem miałam zabieg musiałam zrobić przerwę, potem cały czas były jakieś wymówki, a w sierpniu dowiedziałam się, że jestem w ciąży, dlatego po ciąży chciałabym wrócić do wysiłku)
- zrezygnować z pepsi i chipsów całkowicie
- być dobrą mamą

[marzycielka_]

To i ja dorzuce coś od siebie:

1. Wskoczyć bez problemu w rozmiar 36 (w gimnazjum nosiłam 44, teraz V rok studiów 40)
2. Pozbyć się cellulitu
3. Wyszczuplić nogi tak abym mogła założyć krótkie spodenki i spódnice przed kolano
4. Pić co najmniej 1,5 l wody dziennie
5. Pokochać siebie!
6. Nauczyć się w końcu pływać

[AllAdore]

Witam to mój pierwszy wpis na forum i zacznę od noworocznych postanowień

1. Schudnąć do 55-57 kg. (chcę utwierdzić tę 5 z przodu
2. Ćwiczyć regularnie
3. Zacząć biegać
4. Zdrowo się odżywiać
5. Wcześniej wstawać -w-
6. BYĆ SYSTEMATYCZNĄ we wszystkim co robie D:
(wiem, że to nie jest postanowienie stricte fit, ale ono zaważy na realizacji pozostałych)

Dziewczyny, zauważyłam, że jeśli nie chcę stracić zapału (zawsze u mnie słomianego) do czegoś co sobie postanawiam muszę wprowadzać to w życie DELIKATNIE ;D Dajmy na to np. postanowienie o nie słodzeniu herbaty. Fajnie zacząć od wypicia jednej nie słodkiej herbaty dziennie, albo z 2 łyżeczek zmniejszyć ilość najpierw do 1 i potem do 0. Jeśli próbuję coś drastycznie zmieniać po 3 dniach mam dosyć. Wiem, że są zwolennicy odcięcia złych nawyków jednym zdecydowanym ruchem, ale u mnie to nie działa xD Ja się muszę stopniowo przestawiać jeśli to ma być trwałe.

[Najkola]

Nowa na forum, Nowy Rok, nowe postanowienia!

1. Ćwiczyć Mel B.
2. Zejść do wagi 52 kg (aktualnie 56,5).
3. Nie jeść:
- słodyczy
- fast foodów
- białego chleba
- ziemniaków
- sosów
- smażonego/tłustego
4. Pozbyć się cellulitu.
5. Pić wodę.
6. Zdrowo się odżywiać.
7. Być S Y S T E M A T Y C Z N A (bo z tym mam największy problem...)

Mam ogromną nadzieję, że dam radę. Trzymam kciuki za siebie i za Was wszystkie.

[Robin_90]

pozostając w temacie "fit postanowień".. :
1. chcę w końcu wyrzeźbić mięśnie brzucha- pozbyć się tego niezbyt słodkiego 'flaczka' i zastąpić go brzuszkiem, z którego będę dumna
2. co się wiąże z pierwszym z posianowień- będę pracować nad swoją pupą, żeby była jeszcze kształtniejsza i ładnie prezentowała się zarówno w spodniach jak i bez nich
3. spróbować jazdy na snowboardzie jeszcze w lutym (oby było na czym ;D)
4. zamierzam podwoić ilość moich górskich wędrówek, by być może jesienią wyruszyć na Orlą Perć..

[withi_as]

* 3000 km na rowerze, jak tylko zacznie się sezon
* basen regularnie, póki co 3/tydzień, a jak zrobi się ciepło i rower pójdzie w ruch, to minimum 1/tydzień
* jeść dużo i zdrowo jak do tej pory
* ograniczyć wino

[Jaspise]

dołączam się
1. Ćwiczenia z Chodakowską + rozciąganie
2. Zdrowe odżywianie, zero słodkiego, fast-foodów, kawy itd
3. Przed wszystkim: wytrwałość, cierpliwość, niezłomność w postanowieniu! oj, a z tym to czasem bywa różnie...

[yourbody]

Napisane przez AllAdore

Witam to mój pierwszy wpis na forum i zacznę od noworocznych postanowień

1. Schudnąć do 55-57 kg. (chcę utwierdzić tę 5 z przodu
2. Ćwiczyć regularnie
3. Zacząć biegać
4. Zdrowo się odżywiać
5. Wcześniej wstawać -w-
6. BYĆ SYSTEMATYCZNĄ we wszystkim co robie D:
(wiem, że to nie jest postanowienie stricte fit, ale ono zaważy na realizacji pozostałych)

Dziewczyny, zauważyłam, że jeśli nie chcę stracić zapału (zawsze u mnie słomianego) do czegoś co sobie postanawiam muszę wprowadzać to w życie DELIKATNIE ;D Dajmy na to np. postanowienie o nie słodzeniu herbaty. Fajnie zacząć od wypicia jednej nie słodkiej herbaty dziennie, albo z 2 łyżeczek zmniejszyć ilość najpierw do 1 i potem do 0. Jeśli próbuję coś drastycznie zmieniać po 3 dniach mam dosyć. Wiem, że są zwolennicy odcięcia złych nawyków jednym zdecydowanym ruchem, ale u mnie to nie działa xD Ja się muszę stopniowo przestawiać jeśli to ma być trwałe.

Co do jedzenia to tez tak muszę postępować jak Ty, małymi kroczkami. Natomiast jeśli chodzi o ćwiczenia to muszę być zdecydowana i zacząć działać natychmiast inaczej nic nie zrobię. Tak było w przypadku mojego postanowienia noworocznego, pomyślałam że muszę schudnąć. Wstałam z kanapy i zaczęłam ćwiczyć i do tej pory (już rok) jestem aktywna

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Najkola

Nowa na forum, Nowy Rok, nowe postanowienia!

1. Ćwiczyć Mel B.
2. Zejść do wagi 52 kg (aktualnie 56,5).
3. Nie jeść:
- słodyczy
- fast foodów
- białego chleba
- ziemniaków
- sosów
- smażonego/tłustego
4. Pozbyć się cellulitu.
5. Pić wodę.
6. Zdrowo się odżywiać.
7. Być S Y S T E M A T Y C Z N A (bo z tym mam największy problem...)

Mam ogromną nadzieję, że dam radę. Trzymam kciuki za siebie i za Was wszystkie.

Jeśli mogę Ci coś doradzić to nie rezygnuj z ziemniaków, składają się w 75% z wody więc dużo kalorii tam nie znajdziesz (jak w ogóle), to właśnie sosy z których chcesz zrezygnować sprawiają że ziemniaki stają się kaloryczne Też trzymamy kciuki

[charlizeee]

Moje postanowienia
1 dużo mięśni
2 przysiad 100kg
3 pozbyć sie tłuszczu
4 wiecej biegać


Co do ziemniaków to bomba witaminowa do tego niskokaloryczna