Konflikt oczekiwań w związku.

[201607040950]

Napisane przez AlaZala

Autorze, a jak dokładnie wspierasz ją w czasie żałoby?

Penisem. Nie jego sprawa, że ktoś tam kitę odwalił.

[aleks_90]

Napisane przez adeedra

Penisem. Nie jego sprawa, że ktoś tam kitę odwalił.

i to JUŻ 2 tygodnie laska przesadza po jednym dniu powinna sie otrząsnąć. ( wg autora który wykazuje zero empatii)

[xenon88]

Napisane przez adeedra

Penisem. Nie jego sprawa, że ktoś tam kitę odwalił.

To samo pomyślałam

Opis żałoby i podejście do niej Autora wątku zmiażdżyły JUŻ 2 tygodnie po śmierci bliskiej osoby? JUŻ 2 TYGODNIE????

[201607040950]

Mich, poka fotę, bo bez tego nie ustalimy, czy jesteś >8 czy bucem. To kluczowe dla rozwiązania problemu.

[stewardesa]

Napisane przez adeedra

Mich, poka fotę, bo bez tego nie ustalimy, czy jesteś >8 czy bucem. To kluczowe dla rozwiązania problemu.

Mich nie pierwszy raz zakłada wątek i ucieka. Pojawi się następnym razem z zupełnie innym problemem i inną dziewczyną. Tak się wszystko szybko zmienia w życiu Micha.

[201607040950]

Napisane przez stewardesa

Mich nie pierwszy raz zakłada wątek i ucieka. Pojawi się następnym razem z zupełnie innym problemem i inną dziewczyną. Tak się wszystko szybko zmienia w życiu Micha.

Przecież to chyba ta sama, którą po tygodniu związku kochał, po trzech próbował zapłodnić, a po czterech chciał rzucić.

[aleks_90]

Ten watek po prostu miażdży. Serio masz 23 lata??
Autorowi radze dorosnąć a potem brać sie za związki.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez xenon88

To samo pomyślałam

Opis żałoby i podejście do niej Autora wątku zmiażdżyły JUŻ 2 tygodnie po śmierci bliskiej osoby? JUŻ 2 TYGODNIE????

Ale skąd wiecie, że u niej żałoba się już nie skończyła? Przecież z tego co pisał, to dziewczyna wychodziła już na imprezy i jeszcze bardzo się z tego powodu cieszyła. Jeśli ona po 2 tygodniach chodziła już na imprezy to Autor nie będzie przecież przeżywał żałoby bardziej niż ona?

[aleks_90]

Napisane przez xenon88

To samo pomyślałam

Opis żałoby i podejście do niej Autora wątku zmiażdżyły JUŻ 2 tygodnie po śmierci bliskiej osoby? JUŻ 2 TYGODNIE????

No "już 2 tygodnie " bo autor czeka na seks a ta jakąś żałobą mu przynudza... Przeciez każdy by sie wkurzył... A nie, zaraz....inny by wspierał swoją dziewczyne.
Powaga..
Po prostu dziewczyna uprawiała seks z Tobą by zapomniec o byłym a ze sie nie udało to teraz seksu unika ( moze wcale tak super nie było ) , bo kocha byłego a do Ciebie nic nie czuje. Proste.

[201607040950]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;59436061]Ale skąd wiecie, że u niej żałoba się już nie skończyła? Przecież z tego co pisał, to dziewczyna wychodziła już na imprezy i jeszcze bardzo się z tego powodu cieszyła. Jeśli ona po 2 tygodniach chodziła już na imprezy to Autor nie będzie przecież przeżywał żałoby bardziej niż ona?[/QUOTE]
Żałoba to niekoniecznie rok siedzenia w mieszkaniu, przemalowanym na czarno. To, że chciała wyjść na imprezę nie znaczy, że nie cierpi. Łatwiej sobie radzić ze stratą próbując żyć normalnie, zamiast umartwiać się dla otoczenia. Zresztą przecież napisał też, że jej tę radość/ulgę z wyjścia z koleżankami zepsuł, bo jak ona śmie robić coś poza uprawianiem z nim seksu. On nie ma przeżywać, on ma ją uszanować.
Ale oczywiście, najbardziej cierpi ten, kto najdłużej, najgłośniej i najbardziej teatralnie płacze.

[201607111028]

Uwielniam takie "podniosłe" tytuły opisujące "związek" dwóch dzieciaków.
Bobki owinięte w złoty papierek XD

Tak mi przykro, ze jesteś taką życiową pierdoła, że nawet seksu sobie nie umiesz ogarnąć, tylko musisz żebrać o to u laski, która ma Cię w pupce.
#wizażankowieniezawodzą

[xenon88]

Ale chodzi mi o to, że Autor w ogóle nie pisze o sytuacji swojej dziewczyny z szacunkiem tylko jak o manewrach wojskowych. Bezemocjonalnie. Na dodatek zapoznałam się z jego pierwszym wątkiem na tym forum i w sumie nie chce mi się już tutaj niczego więcej pisać