Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009

[aaneczka1984]

Napisane przez Stokrotka81

no to tak bez bicia sie przyznaje ze pracujemy ciężko nad rodzeństwem

a fryzurki macie dziewczyny sliczne

Trzymam kciuki a polujesz na chłopczyka czy dziewczynke??

Napisane przez Lucygaj

Wczoraj byliśmy w sklepie i rzuciły mi się w oczy kubeczki do picia niekapki, akurat tego co Kamilko polecałaś nie było...ale znalazłam ustnik niekapek silikonowy do butelki, więc stwierdziliśmy że weźmiemy i być może ten miękki ustnik jej podpasuje i w końcu nauczy się pić z aventowskiego kubeczka..i co? ustnik pogryziony , a ponieważ pić się chciało- stała bidulka na paluszkach oparta o blat kuchenny i patrzyła z żalem na butelkę ze smoczkiem ... ale się uwzięłam i myślę "czas zapomnieć o butelce" i wyjełam jej kubek niekapek, podałam tą butelkę z ustnikiem i wyjęłam ten bidon ze słomką disneya...a więc wybór miala spory...wszystko napełnione soczkiem...iiiiiii SZOK- to był moment...Natalcia chwyciła bidon i bez problemu z niego piła..i pije a głupia matka męczyła ją kubeczkiem , a o bidonie zapomniała ..a tu myk i dziecko ślicznie pije. Taka byłam z niej dumna
Dziś na spacerku jak duże dziecko piła sobie z tego bidonka (ale i tak kupię jakiś inny bo z tego niestety się ulewa) i chyba zamówię ten polecany NUBY

__________________

Gratuluje dla Natalci nowych umiejetności !!!

Ja zaliczyłam dziś zakupy i poza Haggisami i skarpetkami dla małego nic nie kupiłam...a pół dnia chodziałm.
Mały został z chrzestna
Teraz biega po pokoju i kruszy paluszki po świeżo odkurzonym dywanie....

Polubił bajke Teletubisie ale na cebeebees jakos trafic ciężko a ja w kompie nie mam..próbuje ściągnąc ale przez router to trwa i trwa

A mam pytanko...co myslicie o imieniu NATAN?? bo mi tak ostatnio sie o uszy obiło....:rolle yes:

[roxi1980]

Napisane przez aaneczka1984

A mam pytanko...co myslicie o imieniu NATAN?? bo mi tak ostatnio sie o uszy obiło....:rolle yes:

mnie się dłuuuugi czas podobała (i w sumie nadal podoba) dłuższa / inna wersja Nataniel, ale chyba bym tak dziecka nie nazwała U nas z imieniem był duży problem - bardzo długo wypracowywaliśmy porozumienie z mężem i dopiero kilka tygodni przed porodem stanęło na Norbercie (dłuuuugo miał być Patryk). Mnie się podoba: Bruno, Leon, Filip, Hubert, Olaf, Wiktor, Maksymilian, Samuel - nie twierdzę, że to potencjalne imiona dla MOJEGO dziecka, ale podobają mi się.

Jako ciekawostka... wśród popularnych imion nadawanych w Warszawie są takie kwiatki: męskie - Żyraf, Sindi, Myszon, Kolin, Belzebub, Janko, Brajan i damskie - Żywia, Wisenna, Wiorika, Szarlota, Paloma, Nikolina, Niunia, Jeżyna, Jarzyna, Guantanamera, Calineczka, Franczeska, Maria Antonina - pomyślcie - jakiś CZŁOWIEK musi żyć z takim brzemieniem... Tylko mnie nie zjedźcie, że to wybór rodzica... ot moje zdanie.

[bratek 06]

melduję się weekendowo

Zastanawiam się jak bardzo trzeba nie kochać swojego dziecka, żeby nazwać je Belzebub czy Myszon?
mi też podoba się Hubert (Kuba miał tak mieć na imię), Mikołaj, Antek, Szymon, Wiktor, Maksymilian,Jan, Adam i wiele, wiele innych

Ja dzisiaj po raz pierwszy sama jechałam naszym autkiem i powiem, że było za..........ście

Miłego weekendu dziewczynki!

[freshona]

Napisane przez roxi1980

Jako ciekawostka... wśród popularnych imion nadawanych w Warszawie są takie kwiatki: męskie - Żyraf, Sindi, Myszon, Kolin, Belzebub, Janko, Brajan i damskie - Żywia, Wisenna, Wiorika, Szarlota, Paloma, Nikolina, Niunia, Jeżyna, Jarzyna, Guantanamera, Calineczka, Franczeska, Maria Antonina - pomyślcie - jakiś CZŁOWIEK musi żyć z takim brzemieniem... Tylko mnie nie zjedźcie, że to wybór rodzica... ot moje zdanie.

Taaaaa. Szczególnie podoba mi się ta Guantanamera w połączeniu np. z nazwiskiem Kiełbasa. No prosz..... Imię ma pasować również do nazwiska, a jako że pracuję w szkole, widziałam różne "kwiatki".

Sorry dziewczyny, nie odzywałam się chyba przez pół roku, postaram się poprawić

Hania gada po swojemu, "pyskuje" wszędzie, szególnie w sklepie. Najczęściej słychać tylko ją, lubi sobie podyskutować z ekspedientkami, a że ma dość donośny głos, to wiecie... wzbudza wesołość Na spacerku zaczepia wszystkie dzieci i pijaków hmmmmmmmm.

Mamy 6 zębów, kolejne 4 wychodzą naraz.
Poza tym już od miesiąca chodzi, mamy za sobą trzydniówkę (przez co ciągle przesuwa mi się szczepienie). Wszelkie nowinki techniczne nie są jej obce - potrafi włączać pralkę, piec (!) , komputer, magnetofon. Dziś podczas odkurzania nakryłam ją, jak próbowała przegryźć kabel Same wiecie - ogólnie trza mieć oczy w

A poza tym od połowy lutego jestem z szanownym małżonkiem na diecie Dukana, bo coś trza było ze sobą zrobić. TŻ schudł 12 kilo, ja 8 ale do ideału jeszcze trochę brakuje Dlatego też za bardzo nie klikam, bo jak nie bawię się z Hanią i nie przygotowuję do pracy, to stoję przy garach ;P
Pozdrawiam serdecznie!

[bratek 06]

Freshona- dobrze Cię widzieć, pisz częściej

[freshona]

Napisane przez bratek 06

Freshona- dobrze Cię widzieć, pisz częściej

Postaram się
Choć akurat wtedy, kiedy miałabym czas pisać (czyli późnym wieczorem), zwyczjnie padam na pysk i idę spać.
Teraz też mykam, bo TŻ mruczy, że czuje się zaniedbany

Ech..... życie
POozdrawiam jeszcze raz

[mumi24]

Stokrotka Pracujcie ostro

LucyGaj Brawo dla Natalci, mądra dziewczynka że wybrała bidon nuby polecam jest naprawdę nie kapiący

Roxi Tak jak Brajana i Janko jeszcze bym przeżyła (dla ucha) to Calineczki i Jarzyny już NIE!!
ale np. Jagoda dla dziewczynki fajne, ale to imię jakoś bardziej utarte

Mnie też podoba się Sam, ale u tż by to nie przeszło

Aneczka Dla mnie Natan brzmi poważnie i dostojnie....dla dorosłego faceta jak najbardziej, dla maleństwa trochę twardo....ale to moje odczucia, kwestia przyzwyczajenia,
pozatym każdy mały chłopiec kiedyś wyrośnie na mężczyznę

[Stokrotka81]

aaneczka1984 poluje na dziewczynke i te cudne sukienunie ale jak trafi sie chłopczyk to tez bede szcześliwa i ile oszczednosci bo ubranka beda po starszym braciszku a poza tym mam czucie ze bedzie kolejny synio

a jesli mozesz to powiedz mi date swoich ur(moze byc miesiac i rok) i termin porodu ...

[roxi1980]

Napisane przez freshona

Taaaaa. Szczególnie podoba mi się ta Guantanamera w połączeniu np. z nazwiskiem Kiełbasa. No prosz..... Imię ma pasować również do nazwiska, a jako że pracuję w szkole, widziałam różne "kwiatki".

Sorry dziewczyny, nie odzywałam się chyba przez pół roku, postaram się poprawić

Hania gada po swojemu, "pyskuje" wszędzie, szególnie w sklepie. Najczęściej słychać tylko ją, lubi sobie podyskutować z ekspedientkami, a że ma dość donośny głos, to wiecie... wzbudza wesołość Na spacerku zaczepia wszystkie dzieci i pijaków hmmmmmmmm.

Mamy 6 zębów, kolejne 4 wychodzą naraz.
Poza tym już od miesiąca chodzi, mamy za sobą trzydniówkę (przez co ciągle przesuwa mi się szczepienie). Wszelkie nowinki techniczne nie są jej obce - potrafi włączać pralkę, piec (!) , komputer, magnetofon. Dziś podczas odkurzania nakryłam ją, jak próbowała przegryźć kabel Same wiecie - ogólnie trza mieć oczy w

A poza tym od połowy lutego jestem z szanownym małżonkiem na diecie Dukana, bo coś trza było ze sobą zrobić. TŻ schudł 12 kilo, ja 8 ale do ideału jeszcze trochę brakuje Dlatego też za bardzo nie klikam, bo jak nie bawię się z Hanią i nie przygotowuję do pracy, to stoję przy garach ;P
Pozdrawiam serdecznie!

Agusia - baty Ci się należą... jak można pozwalać sobie na takie zaniedbanie
a poważnie - baaaardzo się cieszę, że jesteś

Napisane przez mumi24

Roxi Tak jak Brajana i Janko jeszcze bym przeżyła (dla ucha) to Calineczki i Jarzyny już NIE!!
ale np. Jagoda dla dziewczynki fajne, ale to imię jakoś bardziej utarte

Mnie też podoba się Sam, ale u tż by to nie przeszło

Aneczka Dla mnie Natan brzmi poważnie i dostojnie....dla dorosłego faceta jak najbardziej, dla maleństwa trochę twardo....ale to moje odczucia, kwestia przyzwyczajenia,
pozatym każdy mały chłopiec kiedyś wyrośnie na mężczyznę

Jarzyna Marchewka

Calineczka Pudzianowska

... nie mogłam się powstrzymać

a co do powagi imienia... nam dużo osób mówiło, że Norbert to takie twarde imię, że do dziecka nie pasuje , że jak dorośnie to spoko, ale teraz - nie bardzo... Jednak nam się bardzo podoba, a zgodnie z tym, co piszesz - Norbercik kiedyś dorośnie i będzie mężczyzną, będzie nim przez dużo dłuższy czas niż dzieckiem i na pewno poważne imię nie szkodzi i nie naraża na "zły" odbiór tak jak imię śmieszne / bardzo udziwnione/na siłę spolszczone/infantylne - zobaczcie różnicę w dorosłym życiu - np. pan:
Prezes Banku Jan Migała
Prezes Banku Natan Migała
a
Prezes Banku Myszon Migała
Prezes Banku Belzebub Migała
Prezes Banku Żyraf Migała

[freshona]

Napisane przez roxi1980

Agusia - baty Ci się należą... jak można pozwalać sobie na takie zaniedbanie
a poważnie - baaaardzo się cieszę, że jesteś



Jarzyna Marchewka

Calineczka Pudzianowska

... nie mogłam się powstrzymać

a co do powagi imienia... nam dużo osób mówiło, że Norbert to takie twarde imię, że do dziecka nie pasuje , że jak dorośnie to spoko, ale teraz - nie bardzo... Jednak nam się bardzo podoba, a zgodnie z tym, co piszesz - Norbercik kiedyś dorośnie i będzie mężczyzną, będzie nim przez dużo dłuższy czas niż dzieckiem i na pewno poważne imię nie szkodzi i nie naraża na "zły" odbiór tak jak imię śmieszne / bardzo udziwnione/na siłę spolszczone/infantylne - zobaczcie różnicę w dorosłym życiu - np. pan:
Prezes Banku Jan Migała
Prezes Banku Natan Migała
a
Prezes Banku Myszon Migała
Prezes Banku Belzebub Migała
Prezes Banku Żyraf Migała

Dzięki Kasiu i przepraszam...
A znów jak dostojnie brzmi - dyraktor zoo Żyraf Migała czy kierownik apteki Aspirin Migała heheheheheheheh.

A tak na poważnie - mam w domu "poważną", starą "Księgę imion", w której można znaleźć zarejestrowane imiona (bez żadnych wymysłów typu Żyraf) - a i tak włos się na głowie jeży. Zastanawiam się na przykład jak zdrabniać imię Scholastyka (dla dziewczynki) czy Bonawentura, Mściwój (dla chłopca).

[aaneczka1984]

Napisane przez roxi1980

mnie się dłuuuugi czas podobała (i w sumie nadal podoba) dłuższa / inna wersja Nataniel, ale chyba bym tak dziecka nie nazwała U nas z imieniem był duży problem - bardzo długo wypracowywaliśmy porozumienie z mężem i dopiero kilka tygodni przed porodem stanęło na Norbercie (dłuuuugo miał być Patryk). Mnie się podoba: Bruno, Leon, Filip, Hubert, Olaf, Wiktor, Maksymilian, Samuel - nie twierdzę, że to potencjalne imiona dla MOJEGO dziecka, ale podobają mi się.

Jako ciekawostka... wśród popularnych imion nadawanych w Warszawie są takie kwiatki: męskie - Żyraf, Sindi, Myszon, Kolin, Belzebub, Janko, Brajan i damskie - Żywia, Wisenna, Wiorika, Szarlota, Paloma, Nikolina, Niunia, Jeżyna, Jarzyna, Guantanamera, Calineczka, Franczeska, Maria Antonina - pomyślcie - jakiś CZŁOWIEK musi żyć z takim brzemieniem... Tylko mnie nie zjedźcie, że to wybór rodzica... ot moje zdanie.

Heh ludziska dziwacznie dzieci nazywaja..a najlepsze pomysły to aktorzy maja...jadna to chyba nazwałą córkę Jabłko
Ja takie to wykluczam ...wole standardy....tylko nie oklepany i takie najbardziej popularne....np ostatnio był buummm na Kacperki i samych kacprów chrzczono....

Napisane przez freshona

A poza tym od połowy lutego jestem z szanownym małżonkiem na diecie Dukana, bo coś trza było ze sobą zrobić. TŻ schudł 12 kilo, ja 8 ale do ideału jeszcze trochę brakuje Dlatego też za bardzo nie klikam, bo jak nie bawię się z Hanią i nie przygotowuję do pracy, to stoję przy garach ;P
Pozdrawiam serdecznie!

Słyszałam o tej diecie..znajoma sporo na nie schudła...ale cza miec samozaparcie że hej...my żarliśmy pizze a ona zieloną herbate popijała...

Napisane przez Stokrotka81

aaneczka1984 poluje na dziewczynke i te cudne sukienunie ale jak trafi sie chłopczyk to tez bede szcześliwa i ile oszczednosci bo ubranka beda po starszym braciszku a poza tym mam czucie ze bedzie kolejny synio

a jesli mozesz to powiedz mi date swoich ur(moze byc miesiac i rok) i termin porodu ...

ach moge moge... 29,07.1984rok...

a termin porodu z okresu wychodzi 1.10.2010r. ale z usg na 25 wrzesien sie przesuneło...


Ja normalnie na dziewczyne chorowałam...strasznie jej pragnełam...
przyznam ze nawet plakac mi sie chciało że to jednak chłopak
ale to tylk kilka sekund trwało...takie chwilowe otłumienie, bo najważniejsze jeste zdrowie, no i jak piszesz ciuszków mam pełno..
i tak planujemy trójeczke więc nastepnym razem bede polować na girl

Napisane przez freshona

Dzięki Kasiu i przepraszam...
A znów jak dostojnie brzmi - dyraktor zoo Żyraf Migała czy kierownik apteki Aspirin Migała heheheheheheheh.

A tak na poważnie - mam w domu "poważną", starą "Księgę imion", w której można znaleźć zarejestrowane imiona (bez żadnych wymysłów typu Żyraf) - a i tak włos się na głowie jeży. Zastanawiam się na przykład jak zdrabniać imię Scholastyka (dla dziewczynki) czy Bonawentura, Mściwój (dla chłopca).

No tak jeszcze niedawno te imiona były zupełnie normalne..a Kubusie czy Dominisie.by sie dziwaczne wydawały..
Ze starszych imion mi bardzo sie podoba Wojtuś.... no i Antos ładnie jest (ale tesc to Antek go nie lubie wiec odpada)

A mój dziadek ma na imie Adolf....

A tam..mam jeszce czas na zastanowienie....dziekuje za propozycje

[Stokrotka81]

Napisane przez aaneczka1984

Heh ludziska dziwacznie dzieci nazywaja..a najlepsze pomysły to aktorzy maja...jadna to chyba nazwałą córkę Jabłko
Ja takie to wykluczam ...wole standardy....tylko nie oklepany i takie najbardziej popularne....np ostatnio był buummm na Kacperki i samych kacprów chrzczono....



Słyszałam o tej diecie..znajoma sporo na nie schudła...ale cza miec samozaparcie że hej...my żarliśmy pizze a ona zieloną herbate popijała...



ach moge moge... 29,07.1984rok...

a termin porodu z okresu wychodzi 1.10.2010r. ale z usg na 25 wrzesien sie przesuneło...


Ja normalnie na dziewczyne chorowałam...strasznie jej pragnełam...
przyznam ze nawet plakac mi sie chciało że to jednak chłopak
ale to tylk kilka sekund trwało...takie chwilowe otłumienie, bo najważniejsze jeste zdrowie, no i jak piszesz ciuszków mam pełno..
i tak planujemy trójeczke więc nastepnym razem bede polować na girl



No tak jeszcze niedawno te imiona były zupełnie normalne..a Kubusie czy Dominisie.by sie dziwaczne wydawały..
Ze starszych imion mi bardzo sie podoba Wojtuś.... no i Antos ładnie jest (ale tesc to Antek go nie lubie wiec odpada)

A mój dziadek ma na imie Adolf....

A tam..mam jeszce czas na zastanowienie....dziekuje za propozycje

Aniu chcialam sprawdzic jak ci wychodzi wedlug kalendarza planowania plci... i zonk... stronka juz nie dziala

[aaneczka1984]

Napisane przez Stokrotka81

Aniu chcialam sprawdzic jak ci wychodzi wedlug kalendarza planowania plci... i zonk... stronka juz nie dziala

Sprawdzałam w jakimś kaledarzu chińskim i tam mi dziewczynka wychodziła, w innym kalendazu to chłopiec..
Tż od początku gadal że chłopak, a ja jakoś dziewczynke czułam..
później jednak stwierdziłam że chyba jednak chłopiec bo czuje sie tak samo dobrze jak z Domisiem....
Nie licząc kościoła wktórym komplenie stać nie mogę...dzis pół mszy pszekucałam...

[Stokrotka81]

Napisane przez aaneczka1984

Sprawdzałam w jakimś kaledarzu chińskim i tam mi dziewczynka wychodziła, w innym kalendazu to chłopiec..
Tż od początku gadal że chłopak, a ja jakoś dziewczynke czułam..
później jednak stwierdziłam że chyba jednak chłopiec bo czuje sie tak samo dobrze jak z Domisiem....
Nie licząc kościoła wktórym komplenie stać nie mogę...dzis pół mszy pszekucałam...

no ja wlasnie patrzylam wedlug chinskiego... bo Z kamilkiem mi sie sprawdzilo i teraz patrzac przez dlugi czas bylaby przy staraniach dziewczynka... no ale bywa roznie, ciocia Tż probowala 3 razy i ma 3 synów na 4 raz namowic sie nie dala
a jak z Dominisiem ci sie sprawdzilo... i jak masz gdzies pod reka kalendarz wktorym teraz wyszedl ci synio to rzuć go jak mozesz... to zerkne

[aaneczka1984]

Napisane przez Stokrotka81

no ja wlasnie patrzylam wedlug chinskiego... bo Z kamilkiem mi sie sprawdzilo i teraz patrzac przez dlugi czas bylaby przy staraniach dziewczynka... no ale bywa roznie, ciocia Tż probowala 3 razy i ma 3 synów na 4 raz namowic sie nie dala
a jak z Dominisiem ci sie sprawdzilo... i jak masz gdzies pod reka kalendarz wktorym teraz wyszedl ci synio to rzuć go jak mozesz... to zerkne

Z tym bejbikiem...

tu mi wyszedł chłopiec, ale nie wiem dokładnie kiedy miałam owu bo to ok sylwestra był.tak wiec jakbym jeszcze w grudniu miała to wychodzi dziewczynka, ale raczej juz w styczniu wiec chłopiec
http://jolmys.webpark.pl/

a tu ze chłopiec na 28% czyli niby dziewczynka, a jakby we wrzesniu było to 16% chłopak czyli też dziewczynka...
http://ez-plec.w.interia.pl/tabela.index

w chinskim też dziewczynka



z Domisiem chłopak był na 43 % , w kalendarzu chińskim wyszedł chłopiec , w tej tabeli tez się zgadzało


Ja to traktuje jako forme rozrywki, ale z Domikiem zadziwiająco się zgadza....

[Stokrotka81]

ehh i tak tu sobie poplanowac i jeszcze jakby byl chlopiec to nie byloby problemow lokalowych , Kamis dzielil by pokoj z braciszkiem , bo dla dziewczynki to planujemy oddac naszą sypialnie i zajac salon...

ale co tam co bedzie aby zdrowe tylko przez ost wydarzenia jakos specjalnie nie mialam weny na powiekszanie rodziny, wiec w tym m-ce raczej nic nie licze...

zresztą to byłoby mało wskazane, bo w pray oparzyłam się na nodze kwasem dość poważnie i teraz stosuje różne maści i aerozole nie zalecane kobietom w ciąży...

[kami1227]

Cóż za cudny temacik sią pojawił Ale cóż: od początku

Napisane przez bratek 06

Kami- śliczna fryzurka i jej posiadaczka, ale prosimy jednak o ten uśmiech
poza tym jestem dziś po kolejnej jeździe i po cichutku przyznam, że było faaaaaaaaaaaaaaaaajnie

Dziękuję Co do jeżdżenia to cię teraz tż nie odgoni od kierownicy Bo najważniejsze, ze ci się podoba

Napisane przez AMILAMIJA

Nowa fryzura mojej myszy

Wow!!! Ślicznie Tosia w dwóch kitkach nie gustuje... Pazurami zaraz pozciąga

Napisane przez Stokrotka81

no to tak bez bicia sie przyznaje ze pracujemy ciężko nad rodzeństwem

a fryzurki macie dziewczyny sliczne

Praca nad dzidzią to jedna z przyjemniejszych prac
Co do dzieci: u mnie koniec!!! Ale oczywiście wypadki chodzą po ludziach więc się nie zarzekam
Co do kalendarzy: hihihi. Ale słyszałam o pani doktor (bodajże w łodzi) co to planuje płeć na podstawie cyklu, i po pół roku obserwacji i takich tam różnych, mówi: dziś! i ma 92% skuteczności Tak, że wiecie
Co do imion, to mój Mikołaj też poważnie brzmi, ale też uważam, że dzieckiem jest się o wiele krócej n niż dorosłym. A na drugie imię mój syn ma Apoloniusz (po dziadku moim - więc być musiało ) A na Tośkę miałam typ: Aleksander (bo mi się baaardzo zdrobnienie Olek podoba) albo Igor (ten Igor to tak jakoś w praniu wyszedł i teraz nie wiem dlaczego)
Tosia już lepiej. Ale kaszle nadal, i muszę do kontroli pójść, ale raczej jutro, bo antybiotyk działa do jutra.
Lucynko gratki dla Natalii. Za ząbka i za bidonik Załapała znienacka jak Tutek

[Lucygaj]

Dzieńdoberek
Ja dziś znów wcześnie na nóżkach ...bo o 6.40 Natalka się zbuntowała i spać nie chciała a w ogóle to od 2 nocy śpi z nami, już jej nawet nie próbuję przekładać do łóżeczka bo jest kwękanie..nie wiem czy nie będą może szły grupowo dwójki ..chociaż na razie nic nie widać..
A jeśli chodzi o wczesne wstawanie to nawet plusy mogę znaleźć...już dom odkurzony, kapuśniaczek się gotuje i nawet okna przetarłam a jak się gwiazdeczka obudzi to mykamy na dworek

A co do imion płci męskiej mi też Aneczko podoba się imię Wojtuś ale Wojciech już nie Antoś także choć Antoni już nie wiadomo kwestia gustu...
Miłego dzionka dla Was dziewczynki i dla Waszych dzieciaczków

[skoja]

Cześć dziewczynki!
Strasznie długo nas tu nie było - już chyba z 2,5 miesiąca. Już ze 2 razy robiłam podejścia, żeby was nadrobić, ale to jest jakieś chyba 40 kilka stron. I jak zaczęłam nadrabiać, to nawet nie zdążyłam napisać. Nie jestem w stanie nadrobić-a szkoda, ale może przynajmniej postaram się czytać na bieżąco.
Pozdrawiam wszystkie mamusie!Pewnie dużo się u Was wydarzyło od końca stycznia? Jakieś nowe dzieciaczki w drodze? I ciekawa jestem jak Aneczki rodzina zareagowała na wieści.
Widzę dużo nowych mamuś-fajnie.
U nas wszystko w porządku. Młoda rośnie i strasznie jest absorbująca teraz. Ma już b. dużo ząbków. Razem z tymi co rosną to już tylko piątek jej brakuje.
Gada - czasem jak najęta, dużo mówi, oczywiście po swojemu.
Zaczęliśmy też chodzić na pływalnię - jak byliśmy pierwszy raz to tak na próbę w zaawansowanej grupie - to można było zaobserwować tą przepaść między młodą a resztą dzieci, które w wodzie czuły się jak rybki. Ale teraz młoda coraz lepiej się w wodzie odnajduje. Myślę, że super sa takie zajęcia dla niej.
Zaczynam też nie mieścić się w domu z zabawkami-czuję się jak w magazynie-po dostawie
Młoda już śmiga ładnie, po dworze czasem się wywraca, ale w ogóle przy tym nie płacze i sama się podnosi.
Zaczyna powtarzać często różne słowa, czasem powtórzy prawie idealnie, że aż się dziwimy - innym razem zupełnie niepodobnie, ale dużo łapie i jest taka komunikatywna, i biega często z jakimś pilotem przy uchu i mówi "cio", albo coś na kształt "halo".
Kłótnica jest i złośnica czasem straszna-co znaczy, że charakter posiada, a może nawet charakterek
Fryzura nadal skąpa, wszelkie kucyki nadal odpadają, nie ma mowy nawet o żadnej spince jeszcze, chociaż z tyłu już musiałam ją podcinać, bo miała taki ala dywan
Ja nadal leczę się na nadczynność tarczycy, i tak raz waga prawie 10 kg mniej, potem szybko 6-8 do przodu, normalnie nie wyrabiam
nigdy tak nie miałam. Ale ostatnio systematycznie zaczęłam ćwiczyć brzuszki, tylko nie wiem czy pomogą mi one w pozbyciu się tego nadmiaru skóry z brzucha-chętnie oddam na przeszczepy Jakoś nie ma jej dużo mniej.
Na razie tyle! Miłego dzionka mamusie! dorzucę może jakąś fotkę, z tych co mam w kompie. Nawet jeszcze nie wkleiłam chyba z urodzin Wiktorki.

[kami1227]

No Skoja! Na reszcie jesteś!!! Mam nadzieję, że już na stałe Wiki cuuudna. A te dołeczki
Mój słodziak dzisiejszy: (ubrany niewyjściowo )
Nie mogłam jej z podwórka zabrać...

[passionfruit]

Proszę, proszę....kogo my tu mamy?

[little_ola]

O jakie słodziaki
U nas wczoraj była piękna pogoda więc większość dnia spędziliśmy na zewnątrz. Jankowi bardzo podobało się chodzenie po trawie i łapanie baniek mydlanych. A jaki był problem z wsadzeniem z powrotem do wózka !
A dziś niestety już inna historia... Młody chyba ma grypę żołądkowo-jelitową, już dwa razy zwymiotował i kupy robi takie, że całego go muszę przebierać A teraz śpi biedaczek a ja nasłuchuję.
Byle do jutra.... może będzie lepiej...

[aaneczka1984]

itam w deszczowy dzionek...
Ugotowałam obiadek i tak sobie mysle że zakup kojca który stoi w kuchni był najlepszym zakupem jaki zrobiłąm do tej pory. Włoże małego, dam mu zabawek i mam chwile spokoju mając omika ciągle na oku.
Apropo Domika...nabył nową umiejętnośc..ale mamusia niezbyt zadowolona z tego powodu. Nauczył sie wspinać na krzesła!! i nie tylko krzesła..nawet na kibelek wejdzie!! a wiecie jakie to niebezpieczne bo jednak to jeszcze mała niezdara i chwila nieuwagi i wielkie buummm może byc
Dziś próbował "zdobyć" taboret..na szczescie z tym mu ciężej idzie,
Wczraj byłam na dole a tż na piętrze. Maly poszedł do tatusia i zachaczył o łazienke...wlazł na ubikacje wzioł z pólki z nad kibelka koszyczek z moimi klamotkami...spinkami, wsówkami i takimi dronymi rzeczami. ja wchodze a ten bawi sie tym w nalepsze....
a tatuś..jak to tatus nawet nie zaglądnoł do lazienki co tam mały wyprawia
Niby mały każdą drobną rzecz bierze w rączke i mi przynosi, ale przeciez to dziecko i mógłby cos wziąć do buzi i sie zaksztusić...
Cza mieć oczy dookoła głowy z tymi brzdącami

Skoja...witaj Wiktoria słodziaczek

Lucygaj..fakt, niektóre imiona ładnie brzmia w zdrobnieniach a w pełnej wersji juz gorzej...

little-ola...zdrówka dla synka

kami...Antosia to dziewucha jak z reklamy...hihi i ciuszki mamci reklamuje wiesz..mam nadzieje że nasze forum przetrwa jeszcze kilka lat i jak juz dziewuche bede mieć to udziergasz mi te czapeczki bo sa booooskie

[bratek 06]

Skoja- witaj , ale dawno Cię nie było. Wiktorka przepiękna! Czy ten basen to ten koło dawnej "Jamy"?

Kami- cudna ta Twoja Antosia!

Passion- o widzę zmianę podpisu

Little-ola- zdrówka dla malucha!

u nas dzisiaj piękny, słoneczny dzień! Żeby tak już zostało!!!!!

[Nenah]

Hej,

udało mi się dzis do was zajrzeć Mały mruczy w łóżeczku i zasypia, bo zmęczony już i strasznie marudny - w ciągu dnia spał tylko godzinkę. U nas cały weekend słonecznie, dziś też, więc każdą wolną chwilę spędzamy na dworze. Kubusiowi z resztą tak się podoba, że nie chce wracać do domu, a jak już jest w domu to na balkonie siedzi i kursuje z pokoju na balkon i tak w kółko.

Ostatnio ząbki mu dokuczają, te nieszczęsne górne trójki, co już myślałam że w Boże Narodzenie wyjdą A one nadal siedzą i go coraz bardziej męczą... Dziś nawet nie chciał zbytnio gryźć jak coś twardszego było

Ami - Matylda pięknie wygląda w tych kiteczkach
Skoja - my też niedługo na basen chcemy się wybrać, ale to będzie wyprawa bo do innego miasta muszę jechać - u nas nie ma ozonowanego basenu - dopiero za 3 miesiące otwierają aquapark

Little Ola - oby Jankowi szybko przeszło i wydobrzał

A ja podrzucam kilka przepisów - w sobotę robiłam tą zapiekankę z tuńczykiem - pycha - wszyscy się nią zajadaliśmy

Tagiatelle z tuńczykiem

pół cebuli, posiekanej drobno,
25 g masła,
łyżka mąki kukurydzianej
120 ml wody
400 g zupy pomidorowej (może być gotowa z puszki),
szczypta ziół prowansalskich,
łyżka świeżej posiekanej natki pietruszki,
200 g tuńczyka z puszki, odsączonego i rozdrobnionego,
czarny pieprz,
175 g makaronu tagiatelle (wstążki, ale ja akurat nie miałam i użyłam świderków),
łyżka startego parmezanu.

Sos grzybowo-serowy
pół cebuli posiekanej,
40 g masła,
100 g pieczarek, obranych i pokrojonych,
2 łyżki mąki,
300 ml mleka
100 g startego sera

Cebulę podsmażamy na maśle, aż będzie miekka. W wodzie rozpuszczamy łyżkę mąki kukurydzianej i mieszamy z zupą pomidorową, dodajemy natkę i zioła. Wszystko przelewamy do cebuli i gotujemy na wolnym ogniu 5 minut, cały czas miesząjąc. Na koniec dodajemy tuńczyka i podgrzewamy, Doprawiamy pieprrzem.

Makaron gotujemy al dente i mieszamy z tuńczykiem i sosem pomidorowym.

Sos serowo-grzybowy - przygotowanie:
Podsmażamy cebulę na maśle, aż będzie miekka, dodajemy pieczarki i smażymy 3 minuty. Dodajemy mąkę i smażymy cały czas mieszając, aż wszystko się dobrze połączy. Nastąpnie powoli wlewamy mleko, stale mieszająć, aż sos zgęstnieje i będzie gładki. Zesawiamy rondel z ognia i dodajemy ser.

Tłuszczem smarujemy żaroodporne naczynie i przekładamy do niego makaron z tuńczykiem. Polewamy sosem serowo-grzybowym i posypujemy parmezanem - wstawiamy całość na 20 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 st.c.

Zapiekankę można zamrozić.

A to jeszcze przepis na grzanki z pastą z tuńczyka, o której wcześniej pisałam:

100 g tuńczyka w oleju, odsączonego,
łyżka majonezu,
łyżka keczupu,
dymka, posiekana (ja dawałam szczypiorek).
2 łyżki kukurydzy z puszki,
bułecza drożdżowa ale chlebek tostowy też będzie ok.
12 g startego sera.

Tuńczyka wymieszać z majonezem, keczupem dymką i kukurydzą. Piekarnik nagrzać. Pieczywo zapiec w piekarniku przez 2 minuty. Na tak przygotowanych grzankach rozprowadzić pastę, posypać startym serem i wstawić ponownie do piekarnika, aby ser się roztopił.

Uffff....
smacznego

[mumi24]

Freshona Skoja Witajcie!! i zaglądajcie częściej

Little Ola Zdrówka dla małego

Kami Znasz namiary na tą p. doktor? ciekawe ile wizyta

Mnie kiedyś z obliczeń wyszło że mam szansę na dziewczynkę ok 30-stki a i tak wcześniej nie planuję...więc może sie uda
ostatnio moja mama przeglądała szafę i znalazła mój płaszczyk na ok 5-6 m-cy ecru dwurzędowy..trzymam go teraz u siebie...może sie doczeka

swoją drogą kolejną ciąże będę planowała tak zeby dzidzia urodziła sie wiosną albo wczesnym latem
nie chcę już siedzieć w domu całą zimę

Ciekawe czy te które maja dziewczynki marzą teraz o chłopcu?
Dziewczyny jak jest u Was?

Lecimy zaraz na spacer

[Nenah]

Dzień dobry

nam się dzień leniwie zaczął, gniliśmy w łóżkach do 9:30 Jak miło....

zaraz tż zrobi pyszną kawkę i też śmigamy na spacerek, trzeba korzystać z tej pogody

Widzę, że temat imion i kolejnych dzieciaczków jest na topie Mi też się marzy parka, ale co będzie... zobaczymy. Na razie trzeba ustabilizować sytuację finansową.

A wogóle u nas dookoła sami chłopcy się rodzą. Wszyscy znajomi bliźsi lub dalsi mają chłopców. Żadej dziewczynki Jakoś się proporcje poodwracały czy co?

Ok, śmigam na pyszną kawkę...

[krolowaa]

Aneczka gratuluje synka ja jak bylam w ciazy bardzo chciałam miec druga corke,chyba aż za bardzo ale dzis wiem ,ze niewazne jaka płec a zdrowe i kochane dziecko to priorytet
musze przyznac ,ze Adas jest o wiele grzeczniejszy od mojej córy,to złote dziecko juz teraz widac u niego zamiłowanie do porzadku o czym nie moge powiedziec odnosnie córki-bałaganiara na maksa.
a jezeli miałabym miec trzecie dziecko to sama nie wiem,aby było tylko zdrowe i grzeczne .

[kami1227]

Hej hej
Królowa na reszcie się odzywasz Gdzie ty się podziewasz dziewczynko
Mumi kurde nie mam, ale bratowa moja chyba posiada, to jak życzysz - to ci skombinuję Wizyta koło 120-150 (w tamtym roku...) Może akurat płaszczyk doleży
A co do chęci posiadania synka, to nie wiem bo mam. Ale myślę, że parcie na dziewczynki jest większe niż na chłopaczków
Littleola zdrówka dla synka
Aneczko dziękuję ci bardzo Za takie komplementy to dla ciebie czapeczkę zrobię A na tżeta nie licz z "interesowaniem się" co tam dzieć robi. Bo oni to muszą mieć zapowiedziane wprost: PILNUJ CHWILĘ! Bo inaczej - nie ma opcji zainteresowania.
Ogólnie dzięki dziewczynki za komplementy w imieniu Tutka
U nas dziś znów ślicznie. I żaden pył wulkaniczny też z nieba nie leci

[Lucygaj]

Dzieńdoberek
..ale cieplutko Natalcia teraz śpi, ja już obiadek mam prawie naszykowany, jak wstanie zje zupkę i ruszamy na plac zabaw.... uwielbia karuzelę a o 15 musimy być już w domku bo odwiedza nas psiapsiółka

Ostatnimi czasy nie używam wózka, nawet na zakupy jak idę to mała siedzi w rowerku

Witam nowe (jak dla mnie) koleżanki

Kamilko ależ ta Twoja Tosia ma cudne te włoski, no i ta pelerynka do kompletu- bosko Tosieńka się teraz chyba upodobniła do Ciebie? ...fajnie masz a słoneczko na pewno ją wygrzeje i mała wróci szybko do zdrówka

Nenah apetyczne te twoje przepisy, kuszą..kuszą

Little-ola mam nadzieję że dziś syneczek już lepiej?

Mumi hmm..pewnie że fajnie byłoby mieć parkę..ale to nie jest tak że marzę o chłopcu..marzyłam, pragnęłam wręcz córeczki- to marzenie się spełniło więc płeć drugiego dziecka jest mi obojętna tak naprawdę

Aneczko fajnie że kojec się sprawdza, ja takowego sprzętu nie posiadam, ale jakoś mojej córci sobie nie wyobrażam w kojcu, ona od małego wolała bawić się na podłodze na macie niż w łóżeczku, do tej pory jej to zostało...łóżeczko jest chyba przez nią nie lubiane..nawet w nocy