Mamusie styczniowe 2020 cz.2

[Justi2019]

Inevera taki typ i nic nie zrobisz , powiem Ci że moja siostrzenica od urodzenia pamiętam mało jadła i ma tak do dziś , za niemowlaka jak siostra robiła jej butle mleka to zawsze tylko 1/3 była wypita , dziś ma 7 lat i je jak wróbelek , przykładowo na śniadanie pół tosta na obiad pół gałki ziemniaka i mały kotlet i to pogrzebie i tylko ziemniaki zjedzone , na kolację płatki ( mleka na dnie i 10 sztuk kulek nesqik) Za to słodycze to by ci tonami jadła hehe ale chuda jak patyk , badania jej siostra robi co jakiś czas i wszystko w normie . Także taki typ . Najważniejsze że zdrowa .
Pytanie do mam które robią dzieciom obiadki , narobiłam za dużo i chciałabym zamrozić , wiecie może ile można trzymać taki zamrożony obiadek w zamrażarce? Macie jakieś strony z których czerpiecie inspiracje co do obiadków ? Będę wdzięczna za jakieś linki
Moja mała była na słoiczkach ale jakiś czas temu dałam jej kluski śląskie z gulaszem z indyka i ku mojemu zaskoczeniu zjadła 2 kluski i dużo mięsa , od tamtej pory robie jej obiadki , wsuwa aż miło. Staram się żeby jadła to co my tylko mniej doprawiam ale niekiedy się nie da i robię osobno . Moja Ada pluła moimi obiadami do 11 msca życia a Oliwka jak tylko idę z obiadkiem to buzia otwarta Co do spania to u nas jak uśnie na dobre koło 20:30-21 to śpi do 1-2 , cyc , pobudka 5-6 cyc i do dziś jak w zegarku budziła się codziennie o 8:30 a dziś zrobiła nam prezent przy sobocie i spała do 9:47 aż przecierałam oczy patrząc na zegarek i oczywiście Ada ją obudziła bo przydreptała do nas na łóżko i zaczeła się wygłupiać . W ciągu dnia ma 3 drzemki , dziś miała dwie bo późno wstała , zazwyczaj jak obudzi się 8:30 to pierwsza drzemka jest o 10 do 11 , potem druga drzemka koło 13:30 tu śpi do 15 i trzecia drzemka jest zawsze o 17 do 18

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[verna_]

Jejku, ale te wasze dzieci śpią... Mój śpi 11 godzin w nocy i w dzień tak maksymalnie 2x45 minut.. Co do obiadków to co gotujesz? Szukam inspiracji Mój też już nie jest na sloiczkach i zupy to gotuję w zależności od tego co mi się wrzuci, a drugie dania takie jakieś monotonne.. Mięso, ziemniak/ryż/kasza i jakieś warzywo.. Szukam inspiracji

[Rose08]

Napisane przez verna_

Jejku, ale te wasze dzieci śpią... Mój śpi 11 godzin w nocy i w dzień tak maksymalnie 2x45 minut.. Co do obiadków to co gotujesz? Szukam inspiracji Mój też już nie jest na sloiczkach i zupy to gotuję w zależności od tego co mi się wrzuci, a drugie dania takie jakieś monotonne.. Mięso, ziemniak/ryż/kasza i jakieś warzywo.. Szukam inspiracji

Hehe to samo mialam napisać. Moja spi 12h w nocy (aktualnie z milionem pobudek) i max 1x 45min w ciągu dnia. Porażka. W ogole ostatnio spi gorzej, je gorzej i gorzej sie zachowuje (zlosci sie, warczy). Jest jakis skok 41-46tydz, moja kończy 44, licze ze to to 😳

[milawo]

Ja juz nic nie pisze o nocach. Codziennie budzi sie o 5. Plus godzinne przerwy kolo 2-3.
Przynajmniej nie zaspie do pracy za 2 miesiace
Wczoraj poszla pozniej spac, kolo 20. I to samo.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Ja sie nie bede wypowiadac na temat nocy, bo jeszcze ani jednej nie przespalismy i podejrzewam, ze dopoki kp to sie to nie zmieni. Nawet rano nie pamietam ile razy sie budzi, bo staram sie nie sprawdzac godziny, ale 3 pobudki to jest minimum.

Dobrze, ze chociaz drzemki w dzien sa nadal dwie i to takie nawet do 1,5-2h. To chociaz sobie odpoczywam w lozku obok. szkoda ze nie umiem zasnac w dzien, to bym troche odespala z nim.

Inspiracje na obiady to ja z glowy czerpie i z zawartosci lodowki
Dzisiaj np zrobie makaron z ciecierzycy z pesto brokulowym, bo dawno makaronu nie bylo a brokul mi wiednie w lodowce.
Ale polecam tez profile na instagramie, np:
u_wojtusia_na_talerzu
blwzoi
laurkowe_blw
ladyochmistrzyni
juliusz.amka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Inevera123]

Napisane przez verna_

Jejku, ale te wasze dzieci śpią... Mój śpi 11 godzin w nocy i w dzień tak maksymalnie 2x45 minut.. Co do obiadków to co gotujesz? Szukam inspiracji Mój też już nie jest na sloiczkach i zupy to gotuję w zależności od tego co mi się wrzuci, a drugie dania takie jakieś monotonne.. Mięso, ziemniak/ryż/kasza i jakieś warzywo.. Szukam inspiracji

U mnie to jakiś wypadek przy pracy. Czekam aż minie, bo to dziecko tyle nie śpi. W nocy jest około 11 godzin z milionem pobudek. Czasami taka pobudka to 2-3 godziny.

Dla pocieszenia. Moja jeszcze dwa tygodnie wstawała o 5. Teraz śpi do 6:30 mniej więcej. Samo jej się przestawiło.

U mnie dzisiaj na obiad nuggetsy z piekarnika, kaszą i buraczki. Wczoraj była ryba, ziemniaki i surówka z marchewki. Jutro będzie zapiekanka z brokułem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Dziewczyny skąd macie śpiworki do spania? Z nogawkami czy zwykłe?

[Wendy_123]

Z sumbersac z nogawkami, ale bez też mamy. Różnicy w jakości spania nie widzę szczerze mówiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Napisane przez MagJa123

Dziewczyny skąd macie śpiworki do spania? Z nogawkami czy zwykłe?

My mamy z Sinsay'a. Szukałam po taniości Dość gruby jest ale mała śpi w nim dobrze. O ile przy niej można mówić o dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[verna_]

Mój wiercipięta nie dałby rady w śpiworze. Dziewczyny jakie przekąski podajecie dzieciom? O ile śniadania, obiad czy owoce nie są dla mnie problemem to wymyślenie jakiejś pożywnej przekąski już tak..

[martuniaaa25]

Dziewczyny ostatnie dni mojej małej skacze temperatura tzn ma np 37,8 a za godzinę już np37 jest też marudna trochę, grzebie w buzi i płacze więc podejrzewam zęby. Moje pytanie od ilu stopni podajecie dzieciom coś na zbicie temperatury? I co robić przy takiej skaczącej nie chciałabym podawać jej co trochę leku biorąc pod uwagę że po niedługim czasie temperatury już nie ma. Jak robicie Wy?

[Rose08]

Ja do 38,5 nic nie podaje. W sumie wiekszej nigdy nie miala, a leki podawalam jedynie jak widzialam ze ja boli mimo braku goraczki.

[Skarpeciara12]

Moja przy temp 37.5 juz odlatuje, wiec ja nie czekam aż będzie większa bo rzadko kiedy jest i podaje syrop. Te leki są nie tylko przeciwgorączkowe ale także przeciwbólowe. Moja pediatra powiedziała mi że to częsty błąd rodziców, że nie podają dziecku leku bo temperatura niska, a dziecko przez to się męczy z bólem także ja kieruje się radą lekarza i podaje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Angelika1237]

Ja tez podaje jak ma koło 38 a jak widzę że słabo się czuje lub marudzi to i czasem jak ma 37 ale kona rzadko ma gorączkę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Inevera123]

Byłam dzisiaj z malutką na bilansie. O dziwo według siatek z 2020 które miał lekarz mój okruszek ważący 7300 na 11 miesięcy jest nawet na 10. centylu 🤣 Więc się nic nie nasłuchałam.

Zaczęłam ostatnio robić małej posiłki z ebooków alaantkowych śniadaniowych i kolacyjnych. I bardzo powoli małej rozszerza się repertuar tego co w ogóle tknie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[verna_]

Ja podawałam małemu jak miał ok 38, bo uznalam że to jest zarówno przeciwbólowe jak i przeciwzapalne i nie ma sensu żeby się męczył. Warto kupić te alaantkowe książki? Brakuje mi często natchnienia

[milawo]

Napisane przez Inevera123

Byłam dzisiaj z malutką na bilansie. O dziwo według siatek z 2020 które miał lekarz mój okruszek ważący 7300 na 11 miesięcy jest nawet na 10. centylu 🤣 Więc się nic nie nasłuchałam.

Zaczęłam ostatnio robić małej posiłki z ebooków alaantkowych śniadaniowych i kolacyjnych. I bardzo powoli małej rozszerza się repertuar tego co w ogóle tknie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Polecasz cos fajnego?

Ja mam 2 ksiazki. Niektore przepisy sa ok. Ale niektore nawet mi nie smakuja

Od siebie polecam gofrownice. Robilam juz gofry ze szpinakiem, kasza jaglana, zwykle z bananem. I zawsze cos do brzucha trafia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Ja mam "nowe alaantkowe blw" i ostatnio korzystam, jak brakuje mi pomysłu to szukam tam i niektóre przepisy naprawdę banalne, ale jakoś sama na nie nie wpadam 🤣 więc ja jestem zadowolona

[Inevera123]

Ja mam z papierowych trzy książki i najbardziej mi podchodzi tom rośniemy. On niby dla starszych dzieci, ale z niego korzystam najczęściej z tych papierowych.

Z ebooków mam śniadaniowy, kolacyjny i z odpornością. Dwa pierwsze od tygodnia są w ciągłym użyciu. Malutka polubiła chlebek bananowy, omlet kakaowy, omlet z masłem orzechowym, grzanki (chleb maczany w twarogu z jajkiem i pieczony), ciastka amarantuski. Bardzo jej nie podeszła pasta z awokado No i starsze korzystają jak wymyślam kolacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miniminiv]

Ja ostatnio zrobilam amarantuski po swojemu i polecam:
Dwa rozgniecione banany
ok 2 szklanki amarantusu ekspandowanego
lyzka masla orzechowego
I wg uznania mozna cos jeszcze dodac - ja dalam wiorki kokosowe i platki migdalow
Do pieca na 170st z termoobiegiem na 15-20min


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Maziula2020]

U nas amarantuski też super się sprawdzają wszyscy wcinaja
Ostatnio omlet na sniadanie pięknie wchodzi dziś jadł omleta z bieluchem i na to mus
Ja też nie mam pomyslow na przekąski ani na śniadania czy kolację
Z przekąsek takich awaryjnych jedynych ktore chce to małe jagodowe wafle ryżowe z hippa

Noc u nas dziś mega nie fajna ale to już standard

Ostatnio mały zrobił się dzikus A pomału szykujemy się do sesji roczkowej i zastanawiam się czy cos z tego wogole będzie..


Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[milawo]

Napisane przez miniminiv

Ja ostatnio zrobilam amarantuski po swojemu i polecam:
Dwa rozgniecione banany
ok 2 szklanki amarantusu ekspandowanego
lyzka masla orzechowego
I wg uznania mozna cos jeszcze dodac - ja dalam wiorki kokosowe i platki migdalow
Do pieca na 170st z termoobiegiem na 15-20min


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zapisuje i jutro wyprobuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Też chciałabym sprobowac tylko zamiast amarantusa mam komose ekspandowana, myślę że dałoby radę, ale jakoś ciągle mam opory żeby podać masło orzechowe 🤦 białka jaja też na razie nie podaje, tym sposobem pole popisu mi się zawęża 🙈

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Powiedzcie proszę jak wygląda u Was wieczorne usypianie. Opadają mi ręce. Moje dziecko zasypia tylko przy piersi, na leżąco na łóżku. Od jakiegoś czasu nie jestem w stanie jej przenieść do łóżeczka, zrywa się jak tylko próbuje ją podnieść, a jak to jednak się uda to się budzi w łóżeczku, odkąd jest obniżone jest dużo trudniej. Uda mi się może 1 na 10 razy. Boje się ją zostawiać na łóżku, że jej nie usłyszę jak się obudzi i spadnie. Brakuje mi cierpliwości, zwykle leżę z nią godzine - półtorej, każda próba przeniesienia to kolejne dodatkowe min pół godziny usypiania. Już nie wiem jak mam to robić. Jak to wygląda u Was?

[Maziula2020]

Napisane przez MagJa123

Też chciałabym sprobowac tylko zamiast amarantusa mam komose ekspandowana, myślę że dałoby radę, ale jakoś ciągle mam opory żeby podać masło orzechowe białka jaja też na razie nie podaje, tym sposobem pole popisu mi się zawęża

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Powiedzcie proszę jak wygląda u Was wieczorne usypianie. Opadają mi ręce. Moje dziecko zasypia tylko przy piersi, na leżąco na łóżku. Od jakiegoś czasu nie jestem w stanie jej przenieść do łóżeczka, zrywa się jak tylko próbuje ją podnieść, a jak to jednak się uda to się budzi w łóżeczku, odkąd jest obniżone jest dużo trudniej. Uda mi się może 1 na 10 razy. Boje się ją zostawiać na łóżku, że jej nie usłyszę jak się obudzi i spadnie. Brakuje mi cierpliwości, zwykle leżę z nią godzine - półtorej, każda próba przeniesienia to kolejne dodatkowe min pół godziny usypiania. Już nie wiem jak mam to robić. Jak to wygląda u Was?

U nas zarówno zasypianie na noc jak i w dzień w domu tylko przy cycku i potem zostawiam go na naszym łóżku tzn wieczór bo w dzień muszę leżeć z nim i śpi z cyckiem w buzi
Sam zasypia tylko w wózku na spacerze
Ostatnio usypianie na noc to dramat
Zaśnie na 10min i potem jak nowo narodzony do 23 i tym sposobem mam zero wolnego wieczoru

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Inevera123]

Ja na noc usypiam przy piersi i odkładam. Na szczęście się udaje. W dzień jeżdżę wózkiem po mieszkaniu i zasypia i śpi w wózku. Inaczej nie chce.

Aż się boję tego co będzie za miesiąc jak zaczniemy odstawianie. Chociaż ze dwa razy się udało, że zasnęła leżąc na łóżku i trzymając mnie za twarz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez Maziula2020

U nas zarówno zasypianie na noc jak i w dzień w domu tylko przy cycku i potem zostawiam go na naszym łóżku tzn wieczór bo w dzień muszę leżeć z nim i śpi z cyckiem w buzi
Sam zasypia tylko w wózku na spacerze
Ostatnio usypianie na noc to dramat
Zaśnie na 10min i potem jak nowo narodzony do 23 i tym sposobem mam zero wolnego wieczoru

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

U mnie w dzień podobnie ntylko bez tej części o wozku 🤣 tylko cycek, koniec kropka. Ja nie wiem jak my się kiedyś odstawimy. Do tej pory jakoś wieczorami odkładałam, teraz to masakra, już zaczęłam myśleć o jakimś sleepconcept...

[milawo]

Moja na wieczor zasypia przy cycu na lozku. Spi na takim jakby kocyku wiec pozniej z TZ razem z nim przekladamy ja do lozeczka.
Chociaz przez ostatnie pobudki o 5 to czesto padam juz razem z nia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Jak Was czytam to ja mam chyba jakiegoś fuksa że moja na cycku nie wisi, nie mam pojęcia od czego to zależy. Jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy to że zawsze karmiłam w tych nakładkach i może przez to dla niej to nie jest aż taka bliskość? Ale zasypia na rękach, nie bujam tylko trzymam a potem odkładam i generalnie ma pobudki czasem wystarczy tylko smoczka podać czasem muszę ją wziąć ale nie jest to jakieś uciążliwe jak dawniej. W ciągu dnia nawet nie próbuję odkładać bo do łóżka się boję a w łóżeczku obstawiam że się obudzi ( na noc jakoś jest inaczej) ale w końcu muszę zacząć podejmować próby.
Dziewczyny jak pobieracie mocz do badań? Woreczki? Pediatra z którą pisałam "kazała" do pojemniczka i uwaga środkowy strumień.Kurde nie wiem mam chodzić za gołym dzieckiem i czekać aż mi się uda do pojemnika złapać? Bez sens.

[netkaa00]

Napisane przez martuniaaa25

Jak Was czytam to ja mam chyba jakiegoś fuksa że moja na cycku nie wisi, nie mam pojęcia od czego to zależy. Jedyny pomysł jaki mi przychodzi do głowy to że zawsze karmiłam w tych nakładkach i może przez to dla niej to nie jest aż taka bliskość? Ale zasypia na rękach, nie bujam tylko trzymam a potem odkładam i generalnie ma pobudki czasem wystarczy tylko smoczka podać czasem muszę ją wziąć ale nie jest to jakieś uciążliwe jak dawniej. W ciągu dnia nawet nie próbuję odkładać bo do łóżka się boję a w łóżeczku obstawiam że się obudzi ( na noc jakoś jest inaczej) ale w końcu muszę zacząć podejmować próby.

Dziewczyny jak pobieracie mocz do badań? Woreczki? Pediatra z którą pisałam "kazała" do pojemniczka i uwaga środkowy strumień.Kurde nie wiem mam chodzić za gołym dzieckiem i czekać aż mi się uda do pojemnika złapać? Bez sens.

My tak czekaliśmy z pojemniczkiem jak mocz był na posiew - dwie godziny a jak na zwykle badanie moczu to do woreczka.

Co do spania to moja przez jakiś czas pięknie zasypiala na drzemki i do snu bez cyca, ale jak się tu tym na forum pochwalilam to wszystko diabli wzięli i teraz znowu spanie tylko z cycem, w nocy podłączona do cyca, a ze mam małe cyce to już mnie bolą plecy od wyginania się do niej ehhh


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagJa123]

Napisane przez milawo

Moja na wieczor zasypia przy cycu na lozku. Spi na takim jakby kocyku wiec pozniej z TZ razem z nim przekladamy ja do lozeczka.
Chociaz przez ostatnie pobudki o 5 to czesto padam juz razem z nia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba też tak dzisiaj spróbujemy, ale niestety to u nas na codzien nie przejdzie, często jestem sama w domu przy usypianiu nie mam pomysłu naprawdę. Już nawet myślę czy nie obniżyc materaca w łóżeczku na podłogę i tam się z nią kłaść.


My kilka razy pobieraliśmy mocz do woreczka, ale poza domem i to była dla mnie udręka. W domu można próbować do pojemnika, we dwie osoby będzie łatwiej.