Czy to już jest koniec? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-11-02, 21:42   #1
Pani_w_kapeluszu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 3

Czy to już jest koniec?


Wiem, że to może wyglądać jak użalanie się nad sobą (i pewnie tak jest) ale potrzebuję porady, bo już nie wiem co zrobić.



Może zacznę od początku jesteśmy razem prawie dwa lata, wcześniej oboje byliśmy w trudnych związkach. Nasz miał taki nie być no ale się pozmieniało.


Na początku było cudownie, jak w każdym świeżym związku, każdą chwilę spędzaliśmy razem, wiecie jak to wygląda.

Z tego względu również zamieszkaliśmy razem ( TŻ bardzo często prosił żebym zostawała na noc, w końcu wynajęliśmy wspólnie mieszkanie). To chyba była najgorsza decyzja w moim życiu, mieszkamy razem juz ponad rok, a nasza relacja staje sie coraz gorsza.
Ciągłe awantury, czepianie się o bzdury, jestem tym wszystkim wykończona psychicznie....
A więc zaraz po przeprowadzce było super, gotował, pomagał w mieszkaniu, jednak potem zaczęła wystepować rutyna dnia codziennego - oboje chodziliśmy do pracy w różnych godzinach, mój TŻ zamiast zrobić zakupy czy ugotować obiad wolał pograć, spotkać sie z kumplem, przejrzeć internety. Mówiłam co o tym myślę, skonczyło się na tym, że w każdej wolnej chwili robię coś dla nas, on jedynie jak ma na to ochotę (nie mogę powiedziec, że nie robi totalnie nic....). A napiszę tylko, ze bardzo lubi gdy ma posprzątane bo jezeli tak nie jest lubi się czepiac pierdół,



Podczas okresu gdy np. któreś z nas pojedzie do rodziców potrafi się do mnie nie odzywać godzinami, dniami. uważa, że to ja się powinnam odezwać, bo zawsze śpię dłużej. Nie interesuje się co u mnie, potrafi tylko udzielać zdawkowych odpowiedzi, ale już nie pamiętam, kiedy zapytał się mnie o samopoczucie. Na "randki" też chodzimy tylko z mojej inicjatywy. Ostatnio usłyszałam nawet że nie bedzie płacił za moje zakupy (były to zakupy wspólne, spożywcze takie no życia codziennego)

Nie pamiętam kiedy ostatni raz mnie przytulił i wyznał miłość 0 i to chyba mnie najbardziej martwi... Potrafimy uprawiać seks raz na 4 tygodnie i to zawsze z jego inicjatywy, ponieważ gdy ja czegoś "oczekuję" to zawsze słyszę, że boli go głowa albo jest zmęczony.
Dziewczyny ! czy ja za dużo wymagam od mojego TŻ? Czy da sie to jakoś doprowadzić do stanu normalności ?
Pani_w_kapeluszu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-03, 01:03   #2
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Czy to już jest koniec?

Cytat:
Napisane przez Pani_w_kapeluszu Pokaż wiadomość
Wiem, że to może wyglądać jak użalanie się nad sobą (i pewnie tak jest) ale potrzebuję porady, bo już nie wiem co zrobić.



Może zacznę od początku jesteśmy razem prawie dwa lata, wcześniej oboje byliśmy w trudnych związkach. Nasz miał taki nie być no ale się pozmieniało.


Na początku było cudownie, jak w każdym świeżym związku, każdą chwilę spędzaliśmy razem, wiecie jak to wygląda.

Z tego względu również zamieszkaliśmy razem ( TŻ bardzo często prosił żebym zostawała na noc, w końcu wynajęliśmy wspólnie mieszkanie). To chyba była najgorsza decyzja w moim życiu, mieszkamy razem juz ponad rok, a nasza relacja staje sie coraz gorsza.
Ciągłe awantury, czepianie się o bzdury, jestem tym wszystkim wykończona psychicznie....
A więc zaraz po przeprowadzce było super, gotował, pomagał w mieszkaniu, jednak potem zaczęła wystepować rutyna dnia codziennego - oboje chodziliśmy do pracy w różnych godzinach, mój TŻ zamiast zrobić zakupy czy ugotować obiad wolał pograć, spotkać sie z kumplem, przejrzeć internety. Mówiłam co o tym myślę, skonczyło się na tym, że w każdej wolnej chwili robię coś dla nas, on jedynie jak ma na to ochotę (nie mogę powiedziec, że nie robi totalnie nic....). A napiszę tylko, ze bardzo lubi gdy ma posprzątane bo jezeli tak nie jest lubi się czepiac pierdół,



Podczas okresu gdy np. któreś z nas pojedzie do rodziców potrafi się do mnie nie odzywać godzinami, dniami. uważa, że to ja się powinnam odezwać, bo zawsze śpię dłużej. Nie interesuje się co u mnie, potrafi tylko udzielać zdawkowych odpowiedzi, ale już nie pamiętam, kiedy zapytał się mnie o samopoczucie. Na "randki" też chodzimy tylko z mojej inicjatywy. Ostatnio usłyszałam nawet że nie bedzie płacił za moje zakupy (były to zakupy wspólne, spożywcze takie no życia codziennego)

Nie pamiętam kiedy ostatni raz mnie przytulił i wyznał miłość 0 i to chyba mnie najbardziej martwi... Potrafimy uprawiać seks raz na 4 tygodnie i to zawsze z jego inicjatywy, ponieważ gdy ja czegoś "oczekuję" to zawsze słyszę, że boli go głowa albo jest zmęczony.
Dziewczyny ! czy ja za dużo wymagam od mojego TŻ? Czy da sie to jakoś doprowadzić do stanu normalności ?

Skoro jest tylko gorzej, to była najlepsza decyzja w twoim życiu. Im szybciej się okaże, czy jesteście w stanie razem żyć, czy nie, tym lepiej dla was obojga.


Możesz spróbować z nim szczerze porozmawiać i dowiedzieć się, jaka jest jego perspektywa. Różnie bywa. Czasem oboje się oddalacie i da się to jakoś naprawić, a czasem jedna strona po prostu się odkochuje i nie ma czego zbierać.


Ale szczera rozmowa, musisz mu dokładnie opowiedzieć to, co tutaj na wątku. Możesz sobie przygotować plan rozmowy w punktach.


Jeśli to ma się posypać, to im szybciej tym lepiej.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-03, 04:56   #3
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Czy to już jest koniec?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Skoro jest tylko gorzej, to była najlepsza decyzja w twoim życiu. Im szybciej się okaże, czy jesteście w stanie razem żyć, czy nie, tym lepiej dla was obojga.


Możesz spróbować z nim szczerze porozmawiać i dowiedzieć się, jaka jest jego perspektywa. Różnie bywa. Czasem oboje się oddalacie i da się to jakoś naprawić, a czasem jedna strona po prostu się odkochuje i nie ma czego zbierać.


Ale szczera rozmowa, musisz mu dokładnie opowiedzieć to, co tutaj na wątku. Możesz sobie przygotować plan rozmowy w punktach.


Jeśli to ma się posypać, to im szybciej tym lepiej.
:yes:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-03, 07:11   #4
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Czy to już jest koniec?

Moim zdaniem koleś się odkochał + wspólne zamieszkanie zweryfikowało, że nie nadajecie się do życia razem. Zdarza się. Na twoim miejscu bym to zakończyła definitywnie.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-03, 11:05   #5
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Czy to już jest koniec?

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87298978]Moim zdaniem koleś się odkochał + wspólne zamieszkanie zweryfikowało, że nie nadajecie się do życia razem. Zdarza się. Na twoim miejscu bym to zakończyła definitywnie.[/QUOTE]

Jak wyżej.

Autorko, serio wolałabyś się o tym przekonać np. dopiero za 5, czy 10 lat? Randkowanie latami jest bez sensu. Dobrze, że zamieszkaliście razem - pozwoliło to zweryfikować sens tej relacji. I wykazało brak tegoż sensu.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-03, 13:50   #6
Pani_w_kapeluszu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 3
Dot.: Czy to już jest koniec?

Rozmowy były, nie jedna, nie dwie. Zawsze powtarza, że gdyby się odkochał to by odszedł. Ale zawsze też zgania winę na mnie, że za mało sie staram, ze za mało czasu mu poświęcam.


Dziękuję za odpowiedzi
Pani_w_kapeluszu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-03, 13:51   #7
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Czy to już jest koniec?

Cytat:
Napisane przez Pani_w_kapeluszu Pokaż wiadomość
Rozmowy były, nie jedna, nie dwie. Zawsze powtarza, że gdyby się odkochał to by odszedł. Ale zawsze też zgania winę na mnie, że za mało sie staram, ze za mało czasu mu poświęcam.


Dziękuję za odpowiedzi
No to nie ma czego zbierać moim zdaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-11-03, 14:25   #8
9a6d0e95fbc4407ed947e2ef8cea0fb12942fdf4_5e1910028c83c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 234
Dot.: Czy to już jest koniec?

Nie wiem, czym Ty się jeszcze łudzisz Autorko, jakbym usłyszała przy wspólnych spożwczych zakupach, że on "nie będzie za moje płacił"... I takie małostkowe czepianie się o bzdury, że masz pierwsza pisać, bo dłużej śpisz, no ja Cię proszę.....Wygląda na to, że już się dawno wypaliło i nie ma co zbierać.

Edytowane przez 9a6d0e95fbc4407ed947e2ef8cea0fb12942fdf4_5e1910028c83c
Czas edycji: 2019-11-03 o 14:26
9a6d0e95fbc4407ed947e2ef8cea0fb12942fdf4_5e1910028c83c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-04, 13:23   #9
karola11
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
Dot.: Czy to już jest koniec?

Jeżeli był juz rozmowy to moim zdaniem nie ma tutaj czego zbierać.
Dobrze, że zamieszkaliscie szybko razem bo przynajmniej mogłłas szybciej zweryfikować czy nadajecie się do wspólnego życia.
Możesz spróbować raz jeszcze porozmawiać. Jeżeli nie przyniesie ta rozmowa pozytywnego efektu czas się raczej rozejść.
__________________
karola11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-04, 13:58   #10
Linkle
Raczkowanie
 
Avatar Linkle
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 114
Dot.: Czy to już jest koniec?

Wspolne mieszkanie z reguly weryfikuje początkowe amory u par kiedy musza ze soba przebywac w najbardziej podstawowych leementach zyciowych. Jednym to sie uda i zgraja sie nawet lepiej, inni nie i raczej sie to nie zmieni.
Linkle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-05, 09:06   #11
korinax22
Raczkowanie
 
Avatar korinax22
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 133
Dot.: Czy to już jest koniec?

Za szybko chyba zdecydowaliście się zamieszkać razem. Ja ze swoim TŻ zanim zaczełam wspólnie mieszkać przez ok. 2 lata starałam się spotykać. Trochę to asekuracyjne, ale jednak wolała być pewna, ze jak te pierwsze emocje opadną to nie zostanę na lodzie bez mieszkania. Teraz jestem już 3 lata w jednym domu z nim i powiem tak: początek super, później średnio bo właśnie ścięcia o typowe obowiązki domowe i podzielenia czasu na wszystko, później po rozmowach się uspokoiło, ale trzeba duzo włożyć w konwersacji. Nigdy jednak nie było by się nie odzywał gdybym gdzieś wyjechała. Może poszukaj sobie pokoju, wyprowadz się i zobacz czy w ogóle to ma jeszcze sansę trwać. Może wyprowadzka trochę mu coś da do zrozumienia, a jeżeli je.. to już przynajmniej będziesz mieszkała gdzieś indziej, nie będziesz musiała się wyprowadzać czy szukać mieszkania w czasie gdy już będziecie po zerwaniu.
korinax22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-05, 09:10   #12
pfffh
Zadomowienie
 
Avatar pfffh
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
Dot.: Czy to już jest koniec?

Aj weź daj sobie spokój z tym panem. Co ty za karę jesteś z nim w związku? Skoro rozmowy nic nie zmieniają to nie ma sensu tego ciągnąć.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"
pfffh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-05, 09:16   #13
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Czy to już jest koniec?

Cytat:
Napisane przez korinax22 Pokaż wiadomość
Za szybko chyba zdecydowaliście się zamieszkać razem. Ja ze swoim TŻ zanim zaczełam wspólnie mieszkać przez ok. 2 lata starałam się spotykać. Trochę to asekuracyjne, ale jednak wolała być pewna, ze jak te pierwsze emocje opadną to nie zostanę na lodzie bez mieszkania.

(...)

Ile się mają tak bujać? Są ze sobą prawie 2 lata i Autorka uważa, że mieszkanie razem zweryfikowało wszystko negatywnie. Ale przecież pewnie i tak by się posypało i bez tego mieszkania. Nie z każdym się dogadamy i tyle. Z opisu wynika, że tam już nie ma śladu po uczuciu. Oni się nawet nie lubią. Powrót do etapu randkowania nic nie zmieni.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-05, 10:27   #14
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Czy to już jest koniec?

Cytat:
Napisane przez korinax22 Pokaż wiadomość
Za szybko chyba zdecydowaliście się zamieszkać razem. Ja ze swoim TŻ zanim zaczełam wspólnie mieszkać przez ok. 2 lata starałam się spotykać. Trochę to asekuracyjne, ale jednak wolała być pewna, ze jak te pierwsze emocje opadną to nie zostanę na lodzie bez mieszkania. Teraz jestem już 3 lata w jednym domu z nim i powiem tak: początek super, później średnio bo właśnie ścięcia o typowe obowiązki domowe i podzielenia czasu na wszystko, później po rozmowach się uspokoiło, ale trzeba duzo włożyć w konwersacji. Nigdy jednak nie było by się nie odzywał gdybym gdzieś wyjechała. Może poszukaj sobie pokoju, wyprowadz się i zobacz czy w ogóle to ma jeszcze sansę trwać. Może wyprowadzka trochę mu coś da do zrozumienia, a jeżeli je.. to już przynajmniej będziesz mieszkała gdzieś indziej, nie będziesz musiała się wyprowadzać czy szukać mieszkania w czasie gdy już będziecie po zerwaniu.
A ja uwazam, ze zamieszkali razem w odpowiednim czasie. Wspolne mieszkanie zweryfikowalo ich zwiazek. Juz OD ROKU jest coraz gorzej. Tutaj nie chodz o docieranie sie, tylko o fakt, ze oni sie nie dotarli i juz tak raczej zostanie.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Ile się mają tak bujać? Są ze sobą prawie 2 lata i Autorka uważa, że mieszkanie razem zweryfikowało wszystko negatywnie. Ale przecież pewnie i tak by się posypało i bez tego mieszkania. Nie z każdym się dogadamy i tyle. Z opisu wynika, że tam już nie ma śladu po uczuciu. Oni się nawet nie lubią. Powrót do etapu randkowania nic nie zmieni.
Zgadzam sie z powyzszym.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-05, 11:34   #15
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Czy to już jest koniec?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Ile się mają tak bujać? Są ze sobą prawie 2 lata i Autorka uważa, że mieszkanie razem zweryfikowało wszystko negatywnie. Ale przecież pewnie i tak by się posypało i bez tego mieszkania. Nie z każdym się dogadamy i tyle. Z opisu wynika, że tam już nie ma śladu po uczuciu. Oni się nawet nie lubią. Powrót do etapu randkowania nic nie zmieni.




Zresztą albo ludzie pasują do siebie albo nie. Długość randkowania tego nie zmieni. Według mnie nawet lepiej zamieszkać razem szybciej i zweryfikować.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-05, 11:54   #16
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
Dot.: Czy to już jest koniec?

Cytat:
Napisane przez korinax22 Pokaż wiadomość
Za szybko chyba zdecydowaliście się zamieszkać razem. Ja ze swoim TŻ zanim zaczełam wspólnie mieszkać przez ok. 2 lata starałam się spotykać. Trochę to asekuracyjne, ale jednak wolała być pewna, ze jak te pierwsze emocje opadną to nie zostanę na lodzie bez mieszkania. Teraz jestem już 3 lata w jednym domu z nim i powiem tak: początek super, później średnio bo właśnie ścięcia o typowe obowiązki domowe i podzielenia czasu na wszystko, później po rozmowach się uspokoiło, ale trzeba duzo włożyć w konwersacji. Nigdy jednak nie było by się nie odzywał gdybym gdzieś wyjechała. Może poszukaj sobie pokoju, wyprowadz się i zobacz czy w ogóle to ma jeszcze sansę trwać. Może wyprowadzka trochę mu coś da do zrozumienia, a jeżeli je.. to już przynajmniej będziesz mieszkała gdzieś indziej, nie będziesz musiała się wyprowadzać czy szukać mieszkania w czasie gdy już będziecie po zerwaniu.
Nie, samo spotkanie się, pomieszkiwanie nic nie pomoze, bo mieszkanie ze sobą to zupełnie inny kaliber. Zresztą im szybciej się razem zamieszka tym lepiej, przynajmniej nie marnuje się czasu na kogoś z kim nie jest nam wcale po drodze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-05, 14:00   #17
FALLinLOVE
Realistka
 
Avatar FALLinLOVE
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
Dot.: Czy to już jest koniec?

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87305618]Nie, samo spotkanie się, pomieszkiwanie nic nie pomoze, bo mieszkanie ze sobą to zupełnie inny kaliber. Zresztą im szybciej się razem zamieszka tym lepiej, przynajmniej nie marnuje się czasu na kogoś z kim nie jest nam wcale po drodze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Swiete slowa.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt.
FALLinLOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-05 15:00:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:18.