Podróbki perfum

[dingo]

Dokładnie, poszukaj aukcji 79906900. Mam nadzieje ze tylko ta Lacoste jest podrobiona u tego sprzedawcy. Niby drobny szczegół z tym korkiem ale wystarczająco świadczy o tym ze towar podrobiony. Wysoko sie cenią ostatnio podrabiane wody.:p.

[charlotta_lotta]

nie znam tego sprzedawcy ale nic bym u niego nie kupila chocby po sprawdzeniu kilku cen pewnych perfum..

np.KENZO JUNGLE ELEPHANT 100 ML EDP za 144zl..

Ale kurcze..jesli ten ktos sprzedaje podroby to przegina..ma ceny tylko miniamalnie nizsze w większosci przypadkow od ORYGINALNYCH wod u sprwdzonych sprzedawcow na alegro...

[charlotta_lotta]

mam alergie na slowa "kierowcy autobusow,tirow "tudziez innych "promow"


" większość paczek przesyłana jest do mnie poprzez kierowców autobusów którzy kursują na trasie Manchester - Warszawa. Pozwala to na uniknięcie wysokich kosztów związanych z Royal Mail, gdzie paczka powyżej 2 kg kosztuje od 23 funtów oraz za każdy kilogram więcej od 9 funtów."

taaa...
nie podobją mi sie te aukcje

a,i komentarze mowią chyba same za siebie..
a ludzie dalej sie nabierają


"Szybka przesyłka lecz mam duże wątpliwości że to orginał porównywałem w perfumeri zapach jakby ten sam ale nie tak trfały
[Odpowiedź z:pon 02 sty 2006 16:05:19 CET] To są oryginały! Jak się używa testera który jest jednak mocniejszy to może i da się wyczuć różnice. Wcześniej rozmawialiśmy o tym, że ma Pan tester! Przy jakimkolwiek zakupie perfum proszę to brać pod uwagę a nie pisać takie bzdury!"

tak,niezly wykręt,sposob "na tester"

[dingo]

Osobiście mogę polecić sprzedwcę "jarekmiki". Gość pomimokilku negatywów spisał sie w moim przypadku super. Podchodziłem do transakcji trochę z dystansem ale jestem usatysfakcjonowany. Kupiłem dość mało populany zapach "JAZZ" YSL, jak dla mnie to lepszy niż Opium czy Kuros. Był to tester i w 100% oryginał.- prawdziwe sto procent oryginału.
Zaskakujący jest fakt, że w Polsce ludzie wierzą w cuda takie, że można na zachodzie kupić dobrą wodę za parę EURO. Jak to powiadają za darmo-umarło. A jak uwierzą i kupią to jeszcze wystawiaja pozytywy za kiepskie podróby. To jest nie fair okłamywać ludzi i puszczać bajki, że woda pochodzi z promu czy strefy bezcłowej.

[dingo]

A może jest jakiś sposób, aby Allegro weryfikowało aukcję? Przecież raczej nikt nie sprzedaje pirackich płyt na allegro, a perfumy jednak mozna, i to jeszcze w perfidny sposób twierdzić, że to oryginały.

[olcia7]

Nie wiem, czy istnieje jakaś weryfikacja na Allegro, skoro ostatnio też dyskutowałyśmy na temat podróbek w wątku bodajże "Podróba czy oryginał" i była mowa o gościu, który wystawił perfumy i lojalnie wszystkich poinformował, że to dobra podróbka perfum. Ja osobiście doceniłam jego szczerość, ale jeżeli chodzi o względy czystej przyzwoitości to taka aukcja w ogóle nie powinna zaistnieć.
Pisano też wątek o tym, czy sprzedawcy na Allegro śledzą to forum i "obserwują potencjalny rynek". Osobiście wydaje mi się, że tak. Wielu sprzedawców podwójnie korzysta na mitach krążących w necie, typu: tych a tych perfum się nie podrabia, 30-stek się nie podrabia, za tą cenę to oryginał, a za tą to na pewno podróba..... wystarczy, że gość jeden z drugim wystawią drogo ruską podróbę i pójdzie jak ciepłe bułeczki! (ludzie pomyślą - drogie, to musi być oryginał!). Może i racja, że nie opłaca się pewnych niszowych perfum podrobić. Ale można kupić, bądź otrzymać flaszkę poszukiwanych perfum, zmajstrować przy niej i nalać byle czego i już! Wierzę, że Polak potrafi!! Może zbyt daleko sięga moja wyobraźnia, ale to może i dobrze. Jak narazie omijam wszelkie aukcje internetowe szerokim łukiem. Dzięki temu unikam wpadek, baaardzo prawdopodobnych przy takich zakupach. Choćby nie wiem jak ktoś mi gorąco kogoś polecał to nie kupię perfum w necie z nieautoryzowanej perfumerii. Taka już jestem zatwardziała. Na tą pokusę się uodporniłam.

[charlotta_lotta]

Dingo,alegro nic z tym nie robi bo..
popatrz chocby ile kasy mają tytulem prowizji wystawienia i sprzedazy podrob,przeciez tego sie sprzedaje masakrycznie duzo

[ROZ-ter-KA]

Mimo wszystko te podróbki , które idą w cenie 30-60 zł , są podróbkami oczywistymi, każdy kto kupuje wie o tym.
Ktoś mi powiedział , że po prostu nie moze wydać więcej pieniędzy i godzi się na nabycie podróbki. A że generalnie niewielu ludzi zna się na perfumach, to znajomym oświadcza, że oryginał , poprawiając sobe samopoczucie... hmmm...

Problemem jest to ,ze podróbki niektórzy usiłują sprzedawać drogo jako oryginały.

[paula78]

Napisane przez charlotta_lotta

taaa...
nie podobją mi sie te aukcje

a,i komentarze mowią chyba same za siebie..
a ludzie dalej sie nabierają

to nie kupuj i tyle.

skoro ktos daje sie nabierac to trudno,jego sprawa.

temat podrobek ,milion razy przerabiany i co z tego wynika?nic ,dalej podrabiaj,ludzie dalej przeplacaja ,nie wystawiaja negatywów bo sie nie znaja,bo jest im bez roznicy czy maja oryginal czy podorbke ,najwazniejsze ze napisem "chanel" mozna sie pochwalic.

swiata nie zbawisz ,sprzedawcy podrobek maja to w nosie,allegro na tym zarabia i interes sie kreci.

jesli kogos stac to kupi w perfumerii oryginala a reszta niech ciula grosiki i kupuje na allegro lub w perfumeriach.

nie chce wywolywac burzy ale nei widze sensu w zakladaniu tysiaca takich wątków ,allegro to wolna amerykanka,jedni chca zarobic,drudzy taniej kupic,nie odpowiadaja warunki wychodzisz i nie kupujesz.

osobiscie wole poprosic kogos aby cos mi przywiózł z np.usa,zamowic na truskawce,lub pociułac jeszcze troche i kupic mniejsza pojemnosc w perfumerii,na allegro kupuje jedynie probki-ten proceder tez jest "be" ale nie moge liczyc na probki w perfumerii z roznych powodów.

zreszta podroby to nie najgorszy grzech tego świata a i ja na szczescie w nieszczesciu mam wieksze problemy niz perfumy.

[Fatsia]

Mnie niestety uczulily, w dodatku racje maja dziewczyny, ktore pisza ze te zapachy nie maja glebi. No i moim zdanie sa malo trwale (przynajmniej na mojej skorze).

[malaika7]

Napisane przez paula78

zreszta podroby to nie najgorszy grzech tego świata a i ja na szczescie w nieszczesciu mam wieksze problemy niz perfumy.

Dlaczego więc zabierasz głos w tym wątku? Nikt nie twierdzi, że podróby to najgorszy grzech świata...

[paula78]

Napisane przez malaika7

Dlaczego więc zabierasz głos w tym wątku? Nikt nie twierdzi, że podróby to najgorszy grzech świata...

nie wiedzialm ze nie moge:-/

czy tak "grzech świata" bedzie dobrze?

[Margarita]

Napisane przez paula78

nie chce wywolywac burzy ale nei widze sensu w zakladaniu tysiaca takich wątków ,allegro to wolna amerykanka,jedni chca zarobic,drudzy taniej kupic,nie odpowiadaja warunki wychodzisz i nie kupujesz.

Allegro nie do końca jest wolną amerykanką. W kwestii cen na pewno, ale istnieje szereg ograniczeń jeśli chodzi o wystawiane przedmioty. Nie można sprzedawać pirackich płyt z grami, filmami, muzyką, nie można sprzedawać leków etc.
Natomiast w dziedzinie kosmetyków, ubrań i galanterii Allegro wykazuje nieoczekiwany spokój i akceptuje masową sprzedaż podróbek. I jestem pewna, że nadal tak będzie, bo przecież serwisowi zależy na kasie, mają z tego czysty zysk. Dopóki koncerny podrabianych marek nie ruszą do ataku to samo Allegro nie będzie walczyć z tym procederem.

[paula78]

Napisane przez Margarita

Allegro nie do końca jest wolną amerykanką. W kwestii cen na pewno, ale istnieje szereg ograniczeń jeśli chodzi o wystawiane przedmioty. Nie można sprzedawać pirackich płyt z grami, filmami, muzyką, nie można sprzedawać leków etc.
Natomiast w dziedzinie kosmetyków, ubrań i galanterii Allegro wykazuje nieoczekiwany spokój i akceptuje masową sprzedaż podróbek. I jestem pewna, że nadal tak będzie, bo przecież serwisowi zależy na kasie, mają z tego czysty zysk. Dopóki koncerny podrabianych marek nie ruszą do ataku to samo Allegro nie będzie walczyć z tym procederem.

co do płyt to musze przyznac ze moj TŻ ostatnio znalazł pirata w filmem ,

oczywiscie wkurza mnie to ale jesli samo allegro nic z tym nie robi to uzytkownicy nie maja szans na zmane tego procederu.

[Margarita]

Napisane przez paula78

co do płyt to musze przyznac ze moj TŻ ostatnio znalazł pirata w filmem ,

oczywiscie wkurza mnie to ale jesli samo allegro nic z tym nie robi to uzytkownicy nie maja szans na zmane tego procederu.

No ludzi to nic nie zniechęci do handlu i próbuja nadal wystawiać piraty, ale to znacznie mniejsza skala. Poza tym jak się prześle taką piracką aukcję do weryfikacji to na 99% zamkną ją w ciągu paru godzin. W przypadku kosmetyków i ubrań bardzo rzadko dochodzi do zamknięcia aukcji, niestety

[ROZ-ter-KA]

Paula 78 , skoro masz większe problemy , to nie szkoda ci czasu na ten wątek ?

[olcia7]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Paula 78 , skoro masz większe problemy , to nie szkoda ci czasu na ten wątek ?

Ale Wy jesteście, dziewczyny! Zaraz wszędzie pełno złośliwości...Naprawdę istnieją większe problemy na świecie niż perfumy . Ja np. zgadzam się z Paulą. Chcesz tanio, kombinujesz - ryzykujesz. Nie od parady jest powiedzenie- biedny 2 razy traci.... Tak jest właśnie z Allegro (i innymi temu podobnymi). Kupowanie w sklepie gdzie towar można "wymacać" i otrzymuje się dowód zakupu to ryzyko, a co dopiero kupowanie na odległość i od przypadkowych osób... Swoją drogą nie twierdzę, że zarząd Allegro nie powinien nic nie robić w kierunku tego by wystawiane przedmioty były oryginalne i zgodne z opisem. ALE:to samo jest na giełdzie samochodowej... Gość wam wciska kit, że blacha nie malowana (choć wygląda jak nowa) a po roku, czy wcześniej wychodzą pęcherze... i do kogo mieć pretensje? Do pana, który kasuje za wjazd na giełdę? Takie zakupy to chyba kwestia zaufania, nie ma siły.
Pewność i gwarancję, że otrzymujesz oryginalny produkt masz w perfumerii. Ja nie mam zaufania do Allegro, przynajmniej jeżeli chodzi o perfumy i kupowanie na odległość (chyba, ze bym mogła odebrać osobiście i "przetestować") i nie kupuję tam. Kropka. Paula ujęła to krótko i zwięźle- to nie kupuj. Już naprawdę lepiej kupić Mexxa, czy Coty, skoro nas nie stać na Diora.

[malaika7]

Napisane przez olcia7

Ale Wy jesteście, dziewczyny! Zaraz wszędzie pełno złośliwości...Naprawdę istnieją większe problemy na świecie niż perfumy . Ja np. zgadzam się z Paulą. Chcesz tanio, kombinujesz - ryzykujesz. Nie od parady jest powiedzenie- biedny 2 razy traci.... Tak jest właśnie z Allegro (i innymi temu podobnymi). Kupowanie w sklepie gdzie towar można "wymacać" i otrzymuje się dowód zakupu to ryzyko, a co dopiero kupowanie na odległość i od przypadkowych osób... Swoją drogą nie twierdzę, że zarząd Allegro nie powinien nic nie robić w kierunku tego by wystawiane przedmioty były oryginalne i zgodne z opisem. ALE:to samo jest na giełdzie samochodowej... Gość wam wciska kit, że blacha nie malowana (choć wygląda jak nowa) a po roku, czy wcześniej wychodzą pęcherze... i do kogo mieć pretensje? Do pana, który kasuje za wjazd na giełdę? Takie zakupy to chyba kwestia zaufania, nie ma siły.
Pewność i gwarancję, że otrzymujesz oryginalny produkt masz w perfumerii. Ja nie mam zaufania do Allegro, przynajmniej jeżeli chodzi o perfumy i kupowanie na odległość (chyba, ze bym mogła odebrać osobiście i "przetestować") i nie kupuję tam. Kropka. Paula ujęła to krótko i zwięźle- to nie kupuj. Już naprawdę lepiej kupić Mexxa, czy Coty, skoro nas nie stać na Diora.

A wiesz co, stać mnie na Diora. Kupiłam sobie taki fajny zestaw Dune w monachijskim Douglasie w październiku. Po kilku tygodniach nieużywania, ostatnio wyciągnęłam go z dna mojej szuflady i co? popsuty!! sama nie mogłam uwierzyć własnemu nosowi. Ale to prawda niestety. I co mam zrobić? I kto da mi gwarancję???

[olcia7]

Napisane przez malaika7

A wiesz co, stać mnie na Diora. Kupiłam sobie taki fajny zestaw Dune w monachijskim Douglasie w październiku. Po kilku tygodniach nieużywania, ostatnio wyciągnęłam go z dna mojej szuflady i co? popsuty!! sama nie mogłam uwierzyć własnemu nosowi. Ale to prawda niestety. I co mam zrobić? I kto da mi gwarancję???

Ano nikt. Jak wyżej napisałam jesteś żywym dowodem na to, że kupowanie w sklepie to ryzyko, to co dopiero na odległość. Popsuty? Możliwe! Ale za to oryginalny!

[st_ella]

Napisane przez dingo

przesadą są aukcje w których sprzedawcy piszą, że woda toaletowa pochodzi z promu (chyba zatopionego)

pisałam już w innym wątku o tym....
na pewno jest mozliwość zakupu oryginalnych perfum taniej.... Na pewno ich cena nie moze być aż tak wysokoa....
W Polsce pobierana jest akcyza od kosmetyków... Bo to luksus.... W Polsce....
Perfumerie też musza zarobić i założe się że nie są to marże 20% .... a wyższe....
Przykładem niech będzie sklepik w którym pracuje moja koleżanka - sprzedaje pamiątki, prezenty dla mężczyzn i oni maja tam marżę 50%.....

Serio - na otwieraczach do piwa korkociagach portfelach itp....
Nadalk jestem zaskoczna i nie chce mi się w to wierzyć...

Ale jak myślicie ile butelek perfum jest w stanie sprzedać perfumeria jednego dnia?
Ile perfumerie maja pracowników?
Jaką powierzchnię?
W jakich miejscach...
W jaki sposób oni na to zarabiają????

Dlaczego tu na forum nie ma pracownika perfumerii ktróry zdradziłby mi ta tajemnicę?

Prawda jest też taka, wydaje mi się że na allegro nigdy nie masz pewności że kupujesz oryginał bo co za problem podróbki kosztujace 20 zł sprzedac za 120?????

[eiri]

St_ello, na pewno masz rację, że można kupić taniej perfumy, ale na pewno takim miejscem nie jest prom
Cóż, myślę, że trzeba po prostu wiedzieć, gdzie szukać. Starać się dotrzeć jak najbliżej źródła (producenta). Bo i więcej pośredników, tym większy narzut, bo każdy chce zarobić.

[joannea]

Napisane przez malaika7

I co mam zrobić? I kto da mi gwarancję???

Malaiko, najlepiej znaleźć kogoś, ktop mieszka/bywa w Monachium, i zrobić reklamację. Jeżeli tam nie jeździsz, ani nie masz nikogo, kto by tam był, proponuję zadzwonić do perfumerii i poinformować ich o zaistniałej sytuacji, oraz zapytać, co oni by proponowali jako rekompensatę.
Też mi się zdarzyło kupić perfumy, które przeciekały - ponad połowa flakonu Isseya przed otwarciem jeszcze znalazła się na opakowaniu - i nikt w perfumerii nie robił problemów z reklamacją, jeszcze przeprosili. Poza tym, cena w Monachium, jak widzę po cenach Amsterdamie, nie powinna się wiele róźnić od rozsądnej (nie za niskiej) allegrowej...

[Madlaine]

Joasia dobrze prawi, przecież jesli masz paragon, możesz do nich zadzwonić i dowiedzieć się, czy istnieje mozliwośc zwrotu pieniędzy lub dostania nowego zestawu, to normlane działanie w takich wypadkach

[Audacieux]

nie zdecydowałabym się na zakup jakiejkolwiek wody na Allegro.
Na samym początku przygody z Allegro nacięłam się na niewiele tańszy od sklepowego tusz JOOP!, łądnie zapakowany, wszystko ok, a okazało się, że jest czymś rozrabiany, rozmazywał się i był do niczego.
Więcej na Allegro nic z takich rzeczy nie kupowałam i uważam, że tak jest lepiej.

[Smoczyca]

Napisane przez Audacieux

nie zdecydowałabym się na zakup jakiejkolwiek wody na Allegro.
Na samym początku przygody z Allegro nacięłam się na niewiele tańszy od sklepowego tusz JOOP!, łądnie zapakowany, wszystko ok, a okazało się, że jest czymś rozrabiany, rozmazywał się i był do niczego.
Więcej na Allegro nic z takich rzeczy nie kupowałam i uważam, że tak jest lepiej.

Nikt Cię na kupowanie na aukcjach nie namawia - ale wiesz, nie obraź się, jeśli kupujesz nieistniejący normalnie produkt w sieci, to czego się w zasadzie spodziewać? Ani Joop, ani Boss nigdy nie produkowały tuszy do rzęs - na tej samej zasadzie na allegro jest masa podejrzanych mazideł Lancome i Shiseido czy paletek Diora, ktore nigdy nie istniały w realnym świecie.

[majashih]

Bi-es używam do eksperymentów przed zakupieniem oryginału. Chociaż przeważnie używam Alchimie Rochas , ktore podrobek nie maja (nie spotkalam sie nigdy przynajmniej :P) to czasami przychodzi mi ochota np. latem na jakas zmiane i zanim zrujnuje sie na oryginal to kupuje podobna linie zapachowa w Bi-es i decyduje czy wytrzymam z tym zapachem. Bi-es uchroniło mnie przed flower by kenzo i naomagic. Dzieki Bi-es

[homyk]

http://www.parfum-art.com.pl/

[ropuszka]

Mialam okazje zapoznac sie z oferta FM. Znajoma byla wypachniona jednym z odpowiednikow i nawet udalo mi sie bez pytania wyczuc podobienstwo. Niestety zapach wydal mi sie jakis... dziwny. Pomyslalam sobie: podroba. I okazlo sie, ze mialam racje. Perfumy FM, a powachalam kilkanascie numerkow sa wg mnie niewarte inwestowania. Dlatego wlasnie, ze jest to podroba. Sa nietrwale, troche czasu uplywa zanim stana sie minimalnie podobne do oryginalow, a poza tym nie sa wlasnie szlachetne, jak ktos tu napisal. Zgadzam sie, ze w Polsce zyja raczej biedni ludzie i nie stac ich na perfumy za 200 zl. To przykre i wszystko rozumiem, ale wlasnie dlatego na naszych polkach sklepowych mozna kupic zapachy za male pieniadze, a calkiem ladne i trwale, np. Yves Rocher, Coty. Bywaja tez promocje perfum. Od znajomej uslyszalam, ze FM jest super, bo mozna miec nawet kilkanascie flakonow naraz za mala kase, bo kazdy z nich kosztuje tylko 30 zl. A mnie sie wydaje, ze zamiast 10 flakonow FM wolalabym miec jeden za te 300 zl, za to piekny i trwaly. Znam osoby, ktore stac na oryginaly, ale wola kupic kradzione albo podrobe, bo sa po prostu chytre i chcialyby jednoczesnie miec ciastko i zjesc ciasto. Podrobki to okradanie producentow markowych perfum. Mam kolezanke, ktora naprawde ma malo pieniedzy, a jednak uwaza, ze podrobki to niedobre wyjscie. I woli dluzej oszczedzac na jedne perfumy rocznie. Takie kupowanie podrobek "bo mnie nie stac" nie jest usprawiedliwieniem. Markowe perfumy nie zawsze sa takie rewelacyjne, ale niektorym sie chyba wydaje, ze jak uzyja podrobki, to wyjdzie na to samo, jakby mieli luksusowa "Chanel" albo odjazdowego "Gucciego". Ja radzilabym takim osobom kierowac sie przede wszystkim gustem, a nie marka. Bo uzywajac odpowiednika Donny Karan tak naprawde nie pachna niczym ladnym...

[missy7]

Ja jestem bardzo zadowolona z FM mam kilka zapachów i wszyskie pachną identycznie jak oryginały i są bardzo trwałe.

[JOANNA16]

czesc dziewczyny, chodzi mi o perfumy na mililitry, chce sobie kupic ale doradzcie mi jaki sa ładne lubie słodkie zapachy czekam na wasze propozycje z gory dzieki papapapapa