2014-03-14, 20:14 | #121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 184
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
Ja muszę uważać jak wstaję, bo inaczej potop będzie (i to nie tylko rano, caly czas tak uważam..jak zapomne i wstanę z impetem,to często gęsto mam do prania spodnie bądź galoty..a czasami jedno i drugie,bo podpaska nie wytrzymuje)
|
2014-03-14, 23:20 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
wątek dla mnie
Ja chyba sobie nie radzę. Od zawsze miałam bardzo bolące okresy, na które nie pomagały żadne przeciwbólowe, kąpiele/ciepłe okłady. Poza bólem brzucha, bóle kręgosłupa, wszelkie atrakcje układu pokarmowego, omdlenia. Przeszłam tyle różnych badań i nic nie znaleźli, poza tyłozgięciem. Teraz jak już jestem stara niewiele się zmienia, z tym,że doszły migreny. Mimo iż mam plastry anty to trafiają mi się takie cykle że nie wiem co mam ze sobą zrobić. I wtedy zazwyczaj muszę wziąć urlop w pracy. Ostatnie 2 cykle spędziłam w toalecie (na obydwie strony), z okropnym bólem jelit. Mam dość wrażliwy układ pokarmowy, zwłaszcza jelita, a okres mi je dodatkowo podrażnia. Dość często atrakcje kończyłam na izbie przyjęć z kroplówkami na nawodnienie, z lekami przeciwbólowymi i przeciwwymiotnymi. Teraz jak mam takie atrakcje to się męczę w domu coby ciągle na tą izbę nie jeździć bo wiem że za kilka godzin minie. Z bólem brzucha, głowy jestem w stanie sobie poradzić, ale jak ból mi wejdzie na jelita to już koniec świata i wiem że będzie tylko gorzej. A i z leków to tylko buscopan forte, paracetamol i grzeszę pyralginą (nie powinnam przyjmować leków z grupy NLPZ).
__________________
flejksy (klik!)
Zapraszam |
2014-03-15, 14:01 | #123 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
mam dokładnie tak samo, zamiast podpasek (najgrubszych i najdłuższych) powinnam chyba nosić pieluchomajty. Poplamione spodnie, nawet prześcieradło w nocy. A najgorzej jest drugiego dnia - może zabrzmi to niesmacznie ale to niestety prawda - leci jak słabiutki strumyczek wody z kranu.
|
2014-03-15, 14:04 | #124 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
Ja biorę jakieś przeciwbólowe tabletki ;d
|
2014-03-15, 14:29 | #125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 276
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
sorry, ale z wami jest coś nie tak jeśli tak się męczycie i nic z tym nie robicie. po co to piszecie? taki masochizm, jestem super, bo cierpię? tak, żeby się pochwalić, że jesteście wyjątkowe? ja pierdzielę.
rozumiem, że w niektórych, bardzo wyjątkowych sytuacjach bolesne miesiączki są wywołane poważnym problemem, którego nie da się szybko usunąć, ale w wielu to kwestia braków w organizmie. kiedyś też cierpiałam, byłam zbyt głupia, żeby wygooglować co może pomóc. dzisiaj nawet nie zauważam, że okres się zbliża, gorzej czuję się przez kilka h, "gorzej", nie oznacza, że cierpię i że do pracy nie mogę iść. |
2014-03-15, 14:36 | #126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
Najlepiej chyba iść do lekarza, niech on/ona zadecyduje, chociaż...
Ja dostałam od ginekolog Nimesil (b. silny lek przeciwzapalny) i kazała mi razem z tym łykać Paracetamol. Na początku - bajka. Jedna saszetka Nimesilu na dzień i to tylko przez pierwsze dwa dni okresu - żadnego bólu. A potem zaczęły się schody. Mój organizm najwyraźniej nie przepada za Paracetamolem, bo w ogóle na mnie nie działa, ba, czuję się po nim na maksa osłabiona. I, niestety, do Nimesilu również się przyzwyczaił. Nie ma już absolutnie żadnego działania. Ale i tak najśmieszniejsze jest to, że w ogóle nie działa na mnie Ketonal - moja mama mi podarowała jedną tabletkę wiedząc jak mnie męczy. I nic. Może delikatna ulga na pół godziny. A wczoraj (paskudny II dzień) zrobiło mi się słabo w aptece i bolało tak, że prawie poprosiłam, żeby pani mgr zadzwoniły po karetkę. A jak wychodziłam z domu czułam się zupełnie normalnie... ech.
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. |
2014-03-16, 03:45 | #127 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: z pieknego kraju
Wiadomości: 758
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
Cytat:
Edytowane przez Ingel Czas edycji: 2014-03-16 o 04:11 |
|
2014-03-17, 22:02 | #128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
Ja wtedy funkcjonuję tylko dzięki naprawdę mocnym tabletkom i środkom, np. nimesil, naproksen, ostatnio aspicam (dostaję je na kręgosłup), a jeśli nie mam akurat tych, to biore coś z ibuprofenem, ale żeby działało muszę wziąć powyżej dopuszczalnej dawki na dzień. Wiem, że się truję, ale innej rady nie ma, nie jestem w stanie funkcjonować bez tych mocnych tabletek. W kwietniu mam umówioną wizytę u ginekologa i na pewno poruszę ten temat i poproszę o poradę...
|
2014-03-17, 23:10 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
ja dzięki Bogu nie narzekam, brzuch mnie boli rzadko, tabletek nie muszę brać. jedyny minus to obfitość - czasem jak wstane to musze przeczekać pare sekund zeby zrobic krok ale coś kosztem czegoś
__________________
.
Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need. 🤍 ______________________ |
2014-03-18, 07:24 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 203
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
Mam dokładnie to samo, zwłaszcza po nocy na drugi dzień. Poza tym to generalnie nie znoszę tego źle, bóle brzucha tylko pierwszego dnia, ale drugi dzień, jest okropny pod tym względem, od zawsze tak mam.
|
2014-03-18, 12:17 | #131 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 78
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
Ja to samo... Kiedys wstalam i podpaska nie wytrzymala i cala noga i pizama w krwii. Chociaz tyle ze nie na lozku. Z bolem jest nawet okej. Uzywam tamponow ale na noc nie bo w 2 dzien jest potop.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Najbardziej dzisiaj chcę - twoich ust. Dotykać ich bez słów ♥ |
2018-12-28, 19:07 | #132 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
No cóż, co drugi miesiąc mam takie bóle że mam wrażenie że mnie rozerwie i radzę sobie przeciwbólowymi ale mam też balsam <reklama> i jak go wsmaruję w brzuch to przynosi ulgę w tych najgorszych bólach
Edytowane przez panna_felicjanna Czas edycji: 2018-12-28 o 19:33 |
2018-12-28, 23:06 | #133 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 874
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2018-12-29, 19:55 | #134 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: A tak serio - jak radzicie sobie z miesiączką?
Cytat:
Czasem miewałam i miewam taki okres, żebym wolała być w domu, ale wiadomo, że nie mogę. Nie zawsze myślę, że jest to kwestia podpasek, a tamponów nie stosuję choć wiem, że są raczej bardziej higieniczne. Takie moje przypuszczenie. Miewam czasem obfite miesiączki i wtedy używam bardzo grubych podpasek. Jeśli mam obfity okres i dużo oraz mocno krwawię - często tym cechom towarzyszy mocny ból brzucha albo podbrzusza. Wtedy stosuję tabletki rozkurczowe NO-SPA albo NO-SPA comfort i pomaga. Plus w moim przypadku grube podpaski i częste ich zmienianie, a bywało z tym różnie w szkole średniej chociażby... Ja mam również problemu uważam żołądkowe/układu pokarmowego więc muszę wybrać się do gastrologa, ale sam fakt, że ''miesza'' się to czasem z bólem związanym z okresem. Jeśli środki rozkurczowe, napary, rozciąganie, ćwiczenia, termofor, etc. nie pomagają Ci w dalszym ciągu no to wybierz się koniecznie do ginekologa i on coś zaradzi bo tak nie może być. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:12.