Wiarygodne perfumerie internetowe

[sylwia.gda]

Juz raz u góry polecałam Dionet.pl i robie to po raz kolejny - wlasciciel zgodził się, abym teraz zamówila sobie ostatnia dostepną sztuke perfum w fajnej cenie, a zaplacila dopiero po wyplacie 1 pazdziernika. Bardzo miły Pan, poza tym teraz poprawili serwis i przy kazdym perfumie zaznaczona jest ilosc dni, ktora trzeba czekac na realizacje przesylki.

[MagJa]

Polecam www.pedet.pl (szybka paczka, perfumy oryginalne) ale wątpliwości mam co do www.esentia.pl (realizacja trwała ponad tydzień i to ja sama musiałam dzwonić i pytać co jest grane, okazało się, że czekają na dostawę perfum; paczka w końcu dotarła, ale co do perfum to miałam poważne wątpliwości, czy to aby na pewno oryginał, bo zapach ulatniał się za szybko)

[d'ou vient le vent]

Kupowalam w pedet.pl raz - paczka przyszła po tygodniu ale wszystko pancernie zapakowane, perfumy oryginalne jak najbardziej. Załapałam się na promocję (90ml w cenie 50ml) no cóż - więcej nie kupiłam ponieważ nie ma tam zapachów przeze mnei poszukiwanych lub mopgę je kupić gdzie indziej po niższej cenie. Ogólnie warto zajrzeć

PZDR Natalia

[gosiunia22]

Napisane przez pixie7

Dla nieuprzedzonych do internetowej płatności kartą kredytową (może być przedpłacana, wtedy znika ryzyko, że ktoś nas podstępnie oskubie):
www.strawberrynet.com
Kupowałam już u nich kilkukrotnie, w tym dwa zapachy i zawsze byłam zadowolona: ceny przystępne, częste promocje, na paczkę czekam najwyżej 10 dni (no, chyba że UC przetrzyma, co raz niestety miało miejsce).

Przyznam się, że nigdy nie zamawiałam perfum przez internet. Rzeczywiście Strawberrynet ma świetną ofertę Martwi mnie tylko jedna rzecz: ile kosztuje przesyłka ze Strawberry? Mam nadzieję, że nie więcej od perfum

[koko]

Właśnie cały pic w tym, że przesyłka w Truskawce jest darmowa.

[gosiunia22]

Czy którejś z Was zdarzyła się "wpadka" na Dionecie - chodzi mi o podróbkę? Jesteście pewne, że Dionet jest wiarygodny?

[evee]

nie trafilam jeszcze na podrobke w perumeriach internetowych, co do Truskawy i cla- to czesto wysylaja towar jako gift-oczywiscie jesli jest to jedna, dwie sztuki- paczka jest zawiazana taka smieszna wstazeczka- wszystko po to aby nie placic cla.
moge polecic lumiere.pl, dionet. , w pedecie robilam kiedys zakupy -ale ostatnio jakos nie mam okazji

[anta3]

Mam pytanko do perfumerii dionet.pl - jesli jest podany termin realizacji 21 dni, to moge liczyc u nich na przysmieszenie tego terminu? Maksymalnie do 2 tygodni? Slyszalam, ze sie spozniaja, ale ja nie moge sie spoznic z prezentem urodzinowych, a tylko w tej perfumerii jest taka promocja... Co do oryginalnosci perfum to moge miec pewnosc? Nigdy nie zamawialam z tej perfumerii. Pozdr.

[Justa1]

Napisane przez gosiunia22

Czy którejś z Was zdarzyła się "wpadka" na Dionecie - chodzi mi o podróbkę? Jesteście pewne, że Dionet jest wiarygodny?

Ponawiam pytanie. W tej perfumerii są dostępne niektóre wody po dość niskiej cenie (tak mi się przynajmniej wydaje), np. Casmir Choparda w różnych wersjach, Desnuda Ungaro (przy tej wodzie brak fotki). Trochę mnie to dziwi (te ceny znaczy).

[Smoczyca]

Napisane przez Justa1

Ponawiam pytanie. W tej perfumerii są dostępne niektóre wody po dość niskiej cenie (tak mi się przynajmniej wydaje), np. Casmir Choparda w różnych wersjach, Desnuda Ungaro (przy tej wodzie brak fotki). Trochę mnie to dziwi (te ceny znaczy).

Kupowałam w Dionecie więcej niż jeden raz. Nie oferują podróbek. Perfumy są oryginalne, standard obsługi znacznie się poprawil ostatnio, wszystko odbyło się szybko i sprawnie. Moim zdaniem to sklep w pełni godny zaufania. Nie słyszałam, by ktokolwiek miał zastrzeżenia co do oryginalności kupionych tam perfum, wątpliwości budziła jedynie obsługa/wysyłka, skarżono się na terminy realizacji, na to, że zapach był w ofercie na stronie a jednak nie można go było kupić itd. Mogę polecić ten sklep.

[fi]

Dionet mi ostatnio podpadł. Maja tam bałagan, zapłaciłam przelewm a paczka przyszła za pobraniem. Odmówiłam przyjęcia paczki, napisałam do Dionetu, twierdzą, że paczkę wysłali ponownie ale...gdy kupowałam perfumy liczyłam na szybką realizację zamówienia ( podawali 1 dzień, ja pieniądze wpłaciłam błyskawicznie) a tu już drugi tydzień mija a przesyłki jak nie było tak nie ma.
Zauważyłam ponadto, że maja bałagan w cenach, np. Oxygene Lanvin 50ml za ok 80 zł. Nooo, jeżeli się wystawa przedmioty za takie ceny to powinno się za nie sprzedawać albo może bardziej panowac nad sklepem...

Dzisiaj złożyłam zamówienie w e-perfumach. Zobaczymy

[fi]

Dodam jeszcze, że te nieszczęsne perfumy z dionetu miały być w sobotę sprezentowane pewnej osobie. Oczywiście mysiałam kupić inny prezent = wydać dodatkowo pieniądze
Dlatego - jeżeli zamierzacie kupować tam na prezent radzę zrobić to przynajmniej miesiąc wcześniej

[Armanek]

Napisane przez pixie7

Dla nieuprzedzonych do internetowej płatności kartą kredytową (może być przedpłacana, wtedy znika ryzyko, że ktoś nas podstępnie oskubie):
www.strawberrynet.com
Kupowałam już u nich kilkukrotnie, w tym dwa zapachy i zawsze byłam zadowolona: ceny przystępne, częste promocje, na paczkę czekam najwyżej 10 dni (no, chyba że UC przetrzyma, co raz niestety miało miejsce).

O co chodzi z tą przedpłatą?
Przyznam, że mnie też wiele razy kusiło, aby z tego sklepu skorzystać, wszak ceny mają naprawdę świetne, szczególnie na produkty pielęgnacyjne z Europy. Niektóry ceny bardzo dobrych produktów o 30, 40% niższe, niż w naszych drogeriach - czasami różnica 80, 100 zł!!! A jak się kupuje kilka produktów, to wiele można oszczędzić. Tylko dwa pytania - jak z tym bezpieczeństwem zakupów i ich realizacją. Po drugie - czy to są na 100% oryginalne kremy i zapachy? Bardzo bym był wdzięczny, gdybyś mi odpisała, jak przebiegła rejestracja, zapłata i potem realizacja zamówienia - czy np. wiedziałaś, co jest dostępne "od zaraz" lub na co będziesz musiała poczekać, czy ktoś z tego sklepu kontaktował się z Tobą - w jakim języku? Pozdrawiam!

[kaixia]

Witam, może ja coś dopowiem o strawberry.
Otóż zamawiam tam dość sporo i często - wszystkie produkty są jak najbardziej oryginalne, ale... jest niestety jedno "ale". Czasami trafiają się produkty z końcową datą ważności, albo tuż po "wyjściu" daty...
Radzę więc nie kusić się na kredki do powiek, bo z własnego (dwukrotnego) doświadczenia wiem, że na 90% będą przeterminowane, a co za tym idzie nie będzie można nimi się pomalować (kupiłam dwie - Estee Lauder - tragedia i Clinique - trochę mniejsza tragedia, ale też do niczego się nie nadaje).
Poza tym radzę uważać na zakładkę gift&specials - ja wiem, ze tam są najbardziej smakowite pod względem cenowym kąski, ale trzeba mocno przemyśleć zakup np. kremu, gdyż może okazać się że ma wychodząca datę ważności.
Co prawda, ja osobiście upolowałam tam emulsję na noc shiseido za śmieszną cenę 56 zł, a także kremik Diora nutri move za 60 zł (oba mi służą i daty były OK), ale już np. wyżej wspomniana kredka EL była do bani, a z kartonika modulatora do szminki Chanel wycięto kod, co jasno mówi, że było już po dacie...
Ale ja tu się o innych specjałach rozpisałam, a to przecież wątek o perfumach przepraszam
Perfum zamawiałam kilka i nie mam co do nich żadnych wątpliwości - 100% oryginały
To czy coś jest dostępne wiesz od razu - jest na stronie znaczy jest na składzie, nie ma na stronie - musisz czekać aż się pojawi.
Kontakt z obsługą jest... hmmm... dość ograniczony...(a przynajmniej u mnie tak było - trochę czekałam na odpowiedź). Korespondencja odbywa się w jęz. angielskim.
Jeżeli czegoś nie ma (i nigdy u nich jeszcze nie było) to nie masz szans się tego doprosić - ja pisałam prośbę o sprowadzenie Fendi Celebration - nawet się nie zająknęli w tej sprawie, zresztą do dziś tego u nich nie ma.
Rejestracja jest b. prosta, samo złożenie zamówienia też - wystarczy podstawowa znajomość angielskiego. Tylko raz miałam problem z płatnością, ale to było akurat wtedy jak pod koniec miesiąca kończyła mi się ważność karty - koniec końców zamówienie zostało zrealizowane.
Mam nadzieję, że pomogłam troszkę, w razie jakby co to służę pomocą - pozdarwiam

[Armanek]

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź! Ja kosmetyków kolorowych (z racji płci i kręgu kulturowego, do którego należę) nie używam, bardziej mnie interesują właśnie zapachy i pielęgnacja. Co do tych dat ważności, to przyznam szczerze, że jeszcze na żadnym kosmetyku "selektywnym" nie udało mi się znaleźć daty ważności, są jakieś inne kody, które podobno mogą wg jakiegoś tajemniczego klucza odczytywać tylko ludzie z dystrybucji, uważam, że tak nie powinno być. Nie było możliwości zwrotu przeterminowanych produktów, które Ci przesłali? Jak sobie pomyślę, jakie mogą być z tym wszystkim problemy, to mi się czasami odechciewa u nich kupować i wolę wydać więcej nawet w jakiejś krajowej perfumerii (w Niemczech jest dużo taniej, szczególnie jeśli chodzi o europejskie kosmetyki). Wybiorę się do banku, pogadam o jakimś bezpiecznym sposobie opłacania takich zakupów i kupię coś na próbę - jeśli wszystko będzie OK, to będą mieli szansę złapać naprawdę dobrego klienta : ). Pozdrawiam!

[kaixia]

Armanku ! Nie wiem czy była możliwość odesłania przeterminowanych kredek, bo nie sprawdzałam... A poza tym nawet jakby była, to chyba nie warte to by było zachodu (jedna kredka kosztowała 36 zł, a druga 41 zł), bo chyba więcej wyniosła by mnie wysyłka do Hong Kongu...
Poza tym, na truskawie bardzo opłaca się kupować marki amerykańskie (są duuuużo tańsze), natomiast marki typowo europejskie są tylko trochę tańsze.
Na pocieszenie powiem tyle, że jak kupujesz z normalnej oferty to nie masz się co obawiać o datę ważności, bo sama miałam parę takich zakupów (kremów) i wszystkie daty były świeżutkie. Wszystkie daty sparawdzam po kodach - poszukaj, jest na Wizażu taki wątek o odszyfrowywaniu dat ważności kosmetyków po kodach - zrobiłam sobie nawet z tego mała ściągawkę, którą trzymam na pulpicie
Jeżeli zaś chodzi o płatności, to nie masz się o co obawiać, jeżeli masz właśny komputer (tzn. do własnego użytku i masz pewność, ze nikt Ci w nim nie grzebie). Transakcja jest bezpieczna - nigdy nie zdażyło mi się, ze ktoś mi ściągnął za duzo pieniążków z karty. Oczywiście musisz pamiętać o tym, ze ceny podane na stronie przy przeliczaniu na inną niż dolar walutę, mogą się nieco różnić w ostatecznym rozrachunku, bo Twój bank będzie je przeliczał po aktualnym dla danej operacji kursie (warto śledzić tabele kursów )
Hmmm... myślę, że pomogłam - Pozdrawiam!

[Julcik]

a ja polecam http://www.orlane.lumiere.pl/ jest to zdecydowanie najlepsza i najpewniejsza perfumeria. Znajduja sie w niej najbardziej wyszukane perfumy/kosmetyki, ktorych niekiedy nie mozna znalezc w sklepach. Ceny sa identyczne, czasem nawet nizsze w porownaniu ze sklepowymi. Polecam!

[elve]

Nie polecam dionetu - żenujący standard obsługi. Prawie miesiąc czekałam na zrealizowanie zamówienia, mimo że na stronie podają go jako 21 dni, i się nie doczekałam. Oczywiście zero tłumaczeń, zero przeprosin, nic. Nie kupujcie tam - zwłaszcza jeśli perfumy mają być prezentem urodzinowym, czyli kiedy liczy się czas - szkoda nerwów.

[Armanek]

Dzięki! Oczywiście, że mi to pomogło! Ja myślałem, że ta stronka działa z Wielkiej Brytanii - stąd moje przeświadczenie o tańszych europejskich produktach. To tłumaczy ten UC (domniemam: Urząd Celny), o którym pisała Pixie. Pozdrawiam!

[Armanek]

Co do Lumiere - może jest to pewna perfumeria, ale co do cen, nie zgodzę się, że są niższe, może czasami. Głównie są takie same jak w zwykłych perfumeriach, a w przypadku niektórych produktów nawet droższe. Poza tym nie zawsze odpowiadają na zapytania i nie mają wielu nowości w swojej ofercie (nie wspomnę o opisach kosmetyków, których notorycznie brakuje).

[kaixia]

Napisane przez Armanek

Dzięki! Oczywiście, że mi to pomogło! Ja myślałem, że ta stronka działa z Wielkiej Brytanii - stąd moje przeświadczenie o tańszych europejskich produktach. To tłumaczy ten UC (domniemam: Urząd Celny), o którym pisała Pixie. Pozdrawiam!

Tak, tak UC to Urząd Celny, czasem się czepiają, ale ja jak dotąd nie zapłaciłam więcej niż złotówkę za oclenie tak wiec może być

[Armanek]

Kasiu! Ale problem UC już przecież nie istnieje - np. co do francuskich kosmetyków. I nawet jak sklep jest gdzieś w Azji, to Polacy już nie płacą cła za takie produkty. Pozdrawiam!

[kaixia]

Napisane przez Armanek

Kasiu! Ale problem UC już przecież nie istnieje - np. co do francuskich kosmetyków. I nawet jak sklep jest gdzieś w Azji, to Polacy już nie płacą cła za takie produkty. Pozdrawiam!

Tak wiem, bo ta złotówka to właściwie nie było cło tylko jakaś opłata za przepakowanie, czy coś takiego... nie pamiętam już

[pixie7]

Napisane przez Armanek

Kasiu! Ale problem UC już przecież nie istnieje - np. co do francuskich kosmetyków. I nawet jak sklep jest gdzieś w Azji, to Polacy już nie płacą cła za takie produkty. Pozdrawiam!

Czy to nowy przepis? Bo ja znam tylko ten, mówiący o zwolnieniu z opłat celnych kosmetyków kupowanych poza UE o wartości bodajże do 20€?.. I nieważne, że kosmetyki są francuskie, jeśli nabyte poza UE, trzeba zapłacić cło.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu dostałam maila z prośbą o poradę w tej kwestii, bo UC zatrzymał dziewczynie paczkę ze Strawberry.

[kaixia]

Kurcze Pixie... ja się nie orientuję w przepisach... ja się zabezpieczam tym, że zawsze zaznaczam w zamówieniu "gift" i takie zaznaczenie jest na paczce.
Co prawda nigdy nie zamawiałam jednorazowo kosmetyków na jakieś niebotyczne sumy - moje zamówienia opiewały mniej więcej na kwoty w granicach 100-500 zł.
Nigdy jednak nie zdarzyło mi się zapłacić cła, poza wspomnianą wcześniej złotówką za przepakowanie, czy jakoś tak... Sama złożyłam do tej pory chyba 8 zamówień, moja koleżanka też chyba tyle samo i też nigdy nie zapłaciła cła...
Tylko chyba raz zdarzyło mi się, że paczka była rozbebeszona i widać było, że ktoś tam grzebał (te sreberka było porozdzierane).

[kass]

Napisane przez elve

Nie polecam dionetu - żenujący standard obsługi. Prawie miesiąc czekałam na zrealizowanie zamówienia, mimo że na stronie podają go jako 21 dni, i się nie doczekałam. Oczywiście zero tłumaczeń, zero przeprosin, nic. Nie kupujcie tam - zwłaszcza jeśli perfumy mają być prezentem urodzinowym, czyli kiedy liczy się czas - szkoda nerwów.

Ja również się pod tym podpisuję, gdyby nie mój mail, na który odpowiedziano mi po tygodniu jednym zdaniem, pewnie nie dowiedzialłabym się, że moje zmówienie nie może byc zrealizowane, gdyz rzekomo dostawca nie dostarczył perfum. BEZNADZIEJNY kontakt i brak szacunku dla klienta. Farsa a nie zakupy!

[Anetka1984]

Ja już dwa razy kupowałam perfumy w Malibu Shop www.malibu-shop.com . Troszkę czekałam na paczkę bo zamawiałam w poniedziałek i dostałam w poniedziałek dopiero, ale przynajmniej zaoszczędziłam. I naprawdę miła obsługa. U mnie w mieście chanel kosztują 350, więc kupowałam w internecie po 325 zawsze, ale znajoma na wykładach mi poleciła ten sklep, a tam cena... 269 złotych!!! Naprawdę polecam wszystkim dziewczynom! Czy męskie kosmetyki tam są to nie wiem nawet.

[pixie7]

Napisane przez kaixia

Kurcze Pixie... ja się nie orientuję w przepisach... ja się zabezpieczam tym, że zawsze zaznaczam w zamówieniu "gift" i takie zaznaczenie jest na paczce.
Co prawda nigdy nie zamawiałam jednorazowo kosmetyków na jakieś niebotyczne sumy - moje zamówienia opiewały mniej więcej na kwoty w granicach 100-500 zł.
Nigdy jednak nie zdarzyło mi się zapłacić cła, poza wspomnianą wcześniej złotówką za przepakowanie, czy jakoś tak... Sama złożyłam do tej pory chyba 8 zamówień, moja koleżanka też chyba tyle samo i też nigdy nie zapłaciła cła...
Tylko chyba raz zdarzyło mi się, że paczka była rozbebeszona i widać było, że ktoś tam grzebał (te sreberka było porozdzierane).

Kaixia, chyba szczęście Ci dopisuje Ja też zawsze zaznaczam "gift" i jednak dwa razy (na pięć zakupów) musiałam zapłacić cło
Moje zamówienia tez nie przekraczają realnej wartości 500zł, a Truskawka deklaruje nie więcej niż 200zł na paczce... Myślę, że UC się wycwanił jednak, bo kiedy ostatnim razem z nimi rozmawiałam (jakieś 3-4 miesiące temu), dokładnie wiedzieli o jaki sklep chodzi i byli nawet pomocni. Ale z maila z prośbą o pomoc, który otrzymałam w zeszłym tygodniu wnioskuję, że zrozumieli także fikcyjność kwot wpisywanych jako wartość paczki.
Zrozumiałabym nieprzejednaną postawę, gdyby chodziło o handel. Ale kosmetyki wyraźnie na własny użytek?..

[kaixia]

Napisane przez pixie7

Kaixia, chyba szczęście Ci dopisuje Ja też zawsze zaznaczam "gift" i jednak dwa razy (na pięć zakupów) musiałam zapłacić cło
Moje zamówienia tez nie przekraczają realnej wartości 500zł, a Truskawka deklaruje nie więcej niż 200zł na paczce... Myślę, że UC się wycwanił jednak, bo kiedy ostatnim razem z nimi rozmawiałam (jakieś 3-4 miesiące temu), dokładnie wiedzieli o jaki sklep chodzi i byli nawet pomocni. Ale z maila z prośbą o pomoc, który otrzymałam w zeszłym tygodniu wnioskuję, że zrozumieli także fikcyjność kwot wpisywanych jako wartość paczki.
Zrozumiałabym nieprzejednaną postawę, gdyby chodziło o handel. Ale kosmetyki wyraźnie na własny użytek?..

Heh... może to rzeczywiście fuksik jakiś... cóż... punkt dla mnie Mi jeszcze nigdy się nie zdarzyło rozmawiać z UC, nigdy też moja paczka nie byłą bardzo długo przetrzymana - zawsze przychodzi 1,5 tyg. od złożenia zamówienia.
Ostatnim razem stresa miałam wielkiego, bo zamawiałam dwa tusze do rzęs (dla siebie i dla koleżanki z pracy) i już myślałam, że się celnicy doczepią, ze niby to na handel... ale całe szczęście nic nie było - sama nie wiem co o tym, myśleć... może to zależy od oddziału UC ? Moeż w jednych są bardziej "czepialscy" a w drugich mniej... Pojęcia nie mam...
Ale mimo wszystko: czekam teraz na zmianę promocji i będę składać zamówienie, bo wszystkie kremy do paszczy mi się pokończyły

[renia77]

a strona www.fragrancex.com tylko ze ta jest w usa?

czy ktos zna?
ceny super