Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VI

[carmen_20]

Napisane przez beatiska

Ja grudzień zaczynam z 10km

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

A ja z 8 km i meega zakwasami po wczorajszym treningu

[velika]

U mnie wczoraj 9 km. Zapisałam się na Łemko

[carmen_20]

Napisane przez velika

U mnie wczoraj 9 km. Zapisałam się na Łemko

Super! 30 tka?
Też się zaczęłam zastanawiać na tym Łemko....
Ogłosili dziś formułę Festiwalu Biegu Rzeźnika i jak dla mnie to masakra. Komercja i masówka, chyba nie chce mi się tam jechać poczekam aż Rzeznik wróci na dobre tory 😁

[velika]

tak, 30 tka będzie fajne przetarcie przez Lądkiem Tym bardziej, że tam nieduże przewyższenia.
Rzeźnik może kiedyś niespecjalnie mnie interesuje, jest dużo fajniejszych biegów

[beatiska]

U mnie organizują bieg 1 stycznia, te. ostatni, w którym brałam udział (matko już minął prawie rok bez zawodów). Ale chyba odpuszcze. Najlepsza jest ich odpowiedź na fb na komentarze dot. pandemi: w dup.ie to mamy

Chciałam iść pobiegać, ale jest u mnie smog ponad 300% normy. A tak było dobrze zaczęli się.

Od tego roku mamy słupki w parku, które informują o smogu. W poprzednich latach sprawdzałam smog na słupkach, które były w okolicy parku i tak chodziłam na czuja, bo myślałem że w parku był wtedy niższy.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[carmen_20]

Napisane przez velika

tak, 30 tka będzie fajne przetarcie przez Lądkiem Tym bardziej, że tam nieduże przewyższenia.
Rzeźnik może kiedyś niespecjalnie mnie interesuje, jest dużo fajniejszych biegów

Ja mam duży sentyment do tego festiwalu ze wszystkich biegów na jakich byłam, tam klimat był najlepszy, jak dla mnie niestety w czasach pandemii raczej nie do odtworzenia

Napisane przez beatiska

U mnie organizują bieg 1 stycznia, te. ostatni, w którym brałam udział (matko już minął prawie rok bez zawodów). Ale chyba odpuszcze. Najlepsza jest ich odpowiedź na fb na komentarze dot. pandemi: w dup.ie to mamy

Chciałam iść pobiegać, ale jest u mnie smog ponad 300% normy. A tak było dobrze zaczęli się.

Od tego roku mamy słupki w parku, które informują o smogu. W poprzednich latach sprawdzałam smog na słupkach, które były w okolicy parku i tak chodziłam na czuja, bo myślałem że w parku był wtedy niższy.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

U mnie w mieście jest jeden czujnik smogu na drugim końcu miasta, na osiedlu domków. I ciekawa jestem jakie ma przłożenie na moje osiedle

U mnie dzis 6 km

[velika]

U mnie najgorzej się biega tam gdzie są domki, ale generalnie aż takiej tragedii ze smogiem jeszcze nie ma.
Wczoraj 9 km.
Ale jaja, biegnę 20.12 w prawdziwym biegu miał być w tą niedzielę, najpierw go odwołali, a dziś napisali, że dostali zgodę PZLA na organizację gorzej, że na treningach nie schodzę poniżej 6:00/km życiówki raczej nie planuję

[beatiska]

To będziesz miała taki spontan trochę


W weekend jest maraton, nasi Polacy walczą o minimum olimpijskie. Nje wiem, czy śledzicie, ale była duża nadzieja w Krystianie Zalewskim i dzisiaj napisali, ze nie pobiegnie przez covid. Jestem taka wściekła. Ma super forme, tak dobrze przygotowany. Nie przeżyje tego, tak mnie to dotknęło, kurde.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[velika]

Też o tym czytałam, masakra 😭😭😭 tyle przygotowan. Wyrzeczeń, forma życia i być może złamana kariera przez jeden test

[carmen_20]

Czytałam. Mógł wykręcić rewelacyjny wynik

Dziś 7 km crossa

[beatiska]

chyba nikt minimum na olimpiadę dzisiaj nie zdobędzie

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[velika]

Gardzielewski skręcił kostkę, a w Olesnie za duży wiatr i za ciężka trasa. Brawo dla Kamila Jastrzębskiego i Oli Lisowskiej, nie zabrakło wiele. Czyli póki co tylko Karolina Nadolska ma minimum. Jak nie zagra jakiś szybki płaski maraton wiosną to słabo to widzę.
U mnie w weekend dyszka w sobotę i 14 w niedzielę. 3 tygodnie wolnego biegania i mam dość chcę interwały, BNP, mocne podbiegi, rytmy!! od tego tygodnia wprowadzam powoli bo się idzie wykończyć psychicznie :P i to pilnowanie tętna a z zegarkiem to wiadomo, mierzenie takie trochę bez sensu. Raz mi tak szalał, że pokazywał 160 czy biegłam 5:10 czy 6:30.

[beatiska]

To nie słyszałam o tej kostce. Niefajnie.

Oli L. mi jest bardzo szkoda. Obserwuję ją i jakoś tak bardziej polubiłam niż np. Ole B. (ale to tylko subiektywna opinia, bez znania tych osób rpywtanie ). Szkoda, że nie wyszło, tak mogliby się przygotowywać z spokojna głową na Olimpiadę, a tam będą mieli 2 maratony w krótkim okresie (kwalifikacje na IO i potem już IO).

Nadolska też miała jakąś kontuzje, wywiad jest na bieganie.pl,ale mam nadzieję, że będzie ok. Ona to cyborg jest

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[velika]

we wtorek wpadło 10 km z szybszymi ostatnimi dwoma kilometrami, wczoraj 9 km BNP, ostatni km 4:56. Wreszcie mogę trochę odmulić nogi takie ciągłe wolne bieganie to zamula straszliwie jednak

[beatiska]

A u mnie wczoraj spadlo dużo śniegu. Byłam pobiegać i czułam się jak wypuszczona z klatki, było tak fajnie, bialo., przy okazji ślisko, ale co tam. Wolno sobie pobiegałam

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[Antyllopka]

Ja nowa jestem. Wiecie może jaki styl biegania by był ok przy zerwanym więzadle krzyżowym (nie było to operowane). Mogę chodzić itp. kiedyś biegałam i bym do tego wróciła baaaaaaardzo chętnie, ale nie wiem czy to już jest zero szans by coś robić czy może jakoś mogę coś porobić?

[velika]

to raczej pytanie do lekarza, nie mam pojęcia.
We wtorek 7 km +10x100/100 m, wczoraj spokojna dyszka na tętno powoli dobijam do założonego kilometrażu, czyli 50/tydz.

[dziunkowa]

Napisane przez carmen_20

Zapisalam sie na Ducha Pogórza na Diabelską Trzynastkę �� od czegoś trzeba zacząć ��

Czekam też, aż wznowią zapisy na Szczawnicę, mam nadzieję że wznowią. Już się plan startów rysuje w mojej głowie, ale jak na razie zapisów mało.

I zbieram się na crossa ��

Duch pogorza jeszcze w marcu strach sie bac

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez bialas55

Od siebie dodam, a jestem długodystansowcem, bieg poniżej 20 km to moja kompromitacja. Może skorzystacie z mojej rady może nie, na prawdę warto ćwiczyć mięśnie brzucha, wszelkie ćwiczenia na sześciopak/kaloryfer i bieganie dłuższych dystansów to będzie norma.

O to dobry plan dla mnie. Chociaz sie zastanawiam nad logika tego

Mam zapalenie rozsciegna podeszwowego. Na razie mam nosic wkladki i jak nie przejdzie w ciagu 3 mc to znowu sie zglosic do ortopedy. Takze z biegania nici . wykrecam 300 km mc na rowerze za to ( do pracy i z powrotem). I chyba dodam cros fit od nowego roku.
Wkladki zamowilam ale teraz to nie wiem czy sklepu nie zamkneli

[beatiska]

Dziunkowa, 3 miesiące? Długo, współczuję. Dobrze, że jednak znasz przyczynę. Niestety niektóre kontuzje są paskudne i zabierają za dużo czasu. Super, że na rowerze możesz jeździć i Kilometraż spoko. To na pewno Ci pomoże i łatwiej będzie, jak wrócisz do biegania.

---
Ja dzisiaj niecałe 10km, w tym kilka kilometrów szybszym tempem. Dalej biegam bez celu...

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[dziunkowa]

Napisane przez beatiska

Dziunkowa, 3 miesiące? Długo, współczuję. Dobrze, że jednak znasz przyczynę. Niestety niektóre kontuzje są paskudne i zabierają za dużo czasu. Super, że na rowerze możesz jeździć i Kilometraż spoko. To na pewno Ci pomoże i łatwiej będzie, jak wrócisz do biegania.

---
Ja dzisiaj niecałe 10km, w tym kilka kilometrów szybszym tempem. Dalej biegam bez celu...

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Sciegno jest dosc ciezkie do leczenia. Tym bardziej ze zaniedbalam to w poczatkowej fazie
Na co dzien mi to tak mocno nie dokucza. Ale juz spacer tak z 5-6 km jest gorzej, a o bieganiu nawet nie mysle.

[velika]

dziunkowa dużo zdrowia!!! dobrze,że chociaż rower możesz. Mnie też latem pobolewało, ale przeszło.
Wczoraj 13,5 km crossu, a dziś trening z pomiarem czasu znów cross, dosyć ciężki, ale udało się złamać 50 minut wreszcie, mimo że biegam teraz raczej wolno i forma żadna najszybsza dyszka w tym roku. Organizacja super cieszę się, że pojechałam

[dziunkowa]

Napisane przez velika

dziunkowa dużo zdrowia!!! dobrze,że chociaż rower możesz. Mnie też latem pobolewało, ale przeszło.
Wczoraj 13,5 km crossu, a dziś trening z pomiarem czasu znów cross, dosyć ciężki, ale udało się złamać 50 minut wreszcie, mimo że biegam teraz raczej wolno i forma żadna najszybsza dyszka w tym roku. Organizacja super cieszę się, że pojechałam

Jestem w szoku ze wogole cos sie odbywa.

[velika]

Napisane przez dziunkowa

Jestem w szoku ze wogole cos sie odbywa.

no to było tak nieoficjalnie swoją drogą to i tak zaliczyłam mnóstwo zawodów w tym roku. Góry i lokalne biegi się odbywały

zamówiliśmy sobie trenażer pod choinkę wreszcie wrócę na rower

[velika]

Jak tam bieganie w święta ? U mnie wpadło łącznie 41 km w 3 biegach szkoda, że waga już sama nie leci, trzeba wziąć się za siebie jakieś prezenty sportowe były ?

[beatiska]

U mnie bieganie bardzo rekreacyjne i mało regularne w okresie świątecznym Dzisiaj zamierzam jeszcze iść


Prezentów u mnie sobie nie robimy, ale zaczyna mi się psuć zamek w takiej zwykłej cienkiej wiatrówce z decathlonu i chyba będę powoli się rozglądać za nową. Ta wytrzymała od 2016, może jeszcze do końca sezonu wiosennego pociągnie. A mam też taką porządniejsza kurtkę do biegania, a tu u mnie +8 st. i nie mam kiedy jej założyć

[majeczqaczaj]

Napisane przez beatiska

U mnie bieganie bardzo rekreacyjne i mało regularne w okresie świątecznym Dzisiaj zamierzam jeszcze iść


Prezentów u mnie sobie nie robimy, ale zaczyna mi się psuć zamek w takiej zwykłej cienkiej wiatrówce z decathlonu i chyba będę powoli się rozglądać za nową. Ta wytrzymała od 2016, może jeszcze do końca sezonu wiosennego pociągnie. A mam też taką porządniejsza kurtkę do biegania, a tu u mnie +8 st. i nie mam kiedy jej założyć

A ta porządniejsza to jakiej firmy? Szukam czegoś dla siebie na zimę

[beatiska]

Napisane przez majeczqaczaj

A ta porządniejsza to jakiej firmy? Szukam czegoś dla siebie na zimę

Porządniejsza, bo ciut grubsza. Z decathlon, taka lepsza, kupiłam sobie za wygrany bon do Decathlonu na zawodach biegowych

To chyba ta: https://www.decathlon.pl/p/kurtka-do...E&gclsrc=aw.ds

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[velika]

W grudniu wykręciłam 201 km i 2020 rok zamknęłam z wynikiem 1937 całkiem spoko, niedużo zabrakło do 2000. Walczymy dalej bo za 1,5 miesiąca zimowy górski półmaraton

[carmen_20]

Napisane przez velika

W grudniu wykręciłam 201 km i 2020 rok zamknęłam z wynikiem 1937 całkiem spoko, niedużo zabrakło do 2000. Walczymy dalej bo za 1,5 miesiąca zimowy górski półmaraton

Wow super wynik !



U mnie biegowo najgorszy rok odkąd zaczęłam biegać zaledwie 500 km wybieganych. Jednak pod względem aktywności ogółem, mam wrażenie, że był jednym z lepszych a już na pewno pod względem wycieczek w góry. 500 km w górach, 600 km rowerem, włączenie treningu siłowego, funkcjonalnego i przykładanie się do rozciągania

Czyli nie było tak źle



Już za miesiąc uwalniam się od ciążącego mi na głowie balastu, zyskam dodatkowe kilka godzin dziennie i wolne weekendy. Chce się bardziej poświecić trenigowi i wrócić do formy chociażby sprzed tych 4 lat to moje postanowienie noworoczne

[velika]

fajny wynik carmen u mnie roweru było bardzo mało, a gór bardzo dużo Fajny sportowo rok.
Nowy zaczęłam rowerowo - biegowo, trenażer i zwift to super sprawa. Na rowerze przejechałam juz 51 km w 2 treningach, a przebiegłam w niedzielę treningowo półmaraton. Tempo bardzo wolne, bo biegam ciągle na tętno. Jutro w planie dyszka i rytmy, które bardzo lubię