2012-03-04, 18:05 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bolesławiec
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Hej, ja nie jem mięsa w zasadzie od 21 lat, z jedną przerwą na ciążę i karmienie przy drugim dziecku( był uczulony na praktycznie wszystko, więc musiałam jeść to co dało radę). Obecnie mały ma już dwa lata i go nie karmię więc wróciłam na starą drogę. Nie jadam sojowych rzeczy wiele, zazwyczaj bazuję na warzywach i niestety węglowodanach;-(. Ryb też nie jem , szczerze popieram wątek;-)
__________________
Ubrania 44-46,dla chłopca 110-116, decoupage https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265168 Kosmetyczny https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1262590 Chudnę sobie... 83kg-78kg -75......................6 2 kg |
2012-03-05, 10:06 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 064
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Cytat:
Ja robię podobnie tylko bez bułki http://p uszka. pl/przepis/525-kotlety_sojowe.html http://p uszka .pl/przepis/3183-kotlety_sojowe_2.html http://p uszka .pl/przepis/4357-kotleciki_sojowe_wlasnore czne.html Ogólnie polecam puszkę, tam jest dużo fajnych wege przepisów Edytowane przez Parvati Czas edycji: 2012-03-05 o 10:07 |
|
2012-03-06, 08:20 | #33 |
Raczkowanie
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Jestem wegetarianką od niedawna. Przyznaję, że bardzo lubię mięso. Prawie rok temu roku temu przestałam je jeść za sprawą dwóch filmów dokumentalnych, a więc powód jest czysto ideologiczny. W tych warunkach trudne były dla mnie pierwsze dni, ale dotarło do mnie, że to tylko psychika i po tygodniu w zasadzie wcale za mięsem już nie tęskniłam. Zawsze lubiłam warzywa i owoce i dzięki wegetarianizmowi odkrywam zupełnie inne smaki w kuchni Na początku pomysły poddawała mi koleżanka wegetarianka, teraz albo inspiruję się kuchnią, indyjską, włoską, azjatycką, modyfikuję stare przepisy, albo podpieram się googlem <3 Mam jeszcze problemy ze skomponowaniem odpowiednich śniadań, bo sklepy nie kochają wegetarian. Jeśli nie mam czasu przygotować sobie nic do pracy wcześniej w perspektywie mam zwykle nabiał (nuda...), pasztet sojowy, śledzie, dżemy, a wędlinę/parówki sojowe od wielkiej parady bo zwykle ich nie ma. Do tego nauczyłam się czytać każdą etykietę, bo zdarzają się mięsne niespodzianki w najmniej spodziewanych produktach. Z założenia miałam zrobić tylko krótką przerwę w jedzeniu mięsa, ale na razie nie czuję potrzeby by do niego wracać. Jak czuję, że czegoś mi brakuję idę na sushi Jeśli macie jakieś pomysły na wege-śniadania w sklepowo-pracowych warunkach (i to bez aneksu kuchennego T_T) będę przeszczęśliwa.
Zgadzam się, że domowe są lepsze, ale jak nie mam zbyt dużo czasu kupuję sklepowe schabowe-sojowe, tylko po namoczeniu oprószam mąką, obtaczam w jajku z curry, suszonym czosnkiem i słodką papryką, a potem w bułce. Do tego trochę sera na wierzch <3 Wydaje mi się, że wszystko wystarczy doprawić po swojemu i tyle. Z wege kotletów w 5 minut lubię też panierowane boczniaki <3
__________________
And time is on your side Its on your side now Not pushing you down And all around, no It’s no cause for concern Edytowane przez Oh Stella_Stellah_huh Czas edycji: 2012-03-06 o 08:22 |
2012-03-06, 09:19 | #34 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Cytat:
1. Wieczorem poprzedniego dnia ugotowane jajko, kawałek razowego chlebu, musli z mlekiem 2. Kanapki z ciemnego chleba i sera, jogurt naturalny ze świeżymi owocami (lub mrożonymi, wyjmuję wieczorem z zamrażarki, rano wrzucam do słoika i zabieram do pracy) 3. Garść orzechów, garść suszonych owoców, sok w małej buteleczce ze sklepu, kanapka z ciemnego chlebu i miodu lub dżemu 4. Kanapki z już wspomnianego razowego chlebu + kawałki awokado + zielenina (lubię koperek i szczypiorek) + cienkie plastry cebulki, twarożek. 5. Jabłko lub gruszka, kefir z płatkami owsianymi + len + pestki dyni Podstawą dobrego śniadania jest zaopatrzenie W niedziele wieczorem przygotuję na cały tydzień (lub też miesiąc, bo niektóre rzeczy starczają na długo) torebkę do pracy lub po prostu składam to wszystko w jednym miejscu, żeby codziennie wrzucać do torebki: owoce świeże (jabłka, mandarynki, gruszki, pomarańcze, kiwi) orzechy, suszone owoce, opakowanie płatków owsianych lub żytnich lub musli, duży kawałek chleba razowego, słoik dżemu lub miodu, nasiona lnu, słonecznika, dyni, jakieś warzywa - pomidory, awokado, ogórki. W lodówce na półce lub w sklepiku po drodze do pracy czekają jogurty, kefir, ser, twarożek, soki, mrożone owoce, pasta sojowa. A dalej już z tych składników możne kombinować i kombinować Mam nadzieję, że coś Cię zainspiruję
__________________
Pomóż kociakom - kupuj na aukcjach charytatywnych na allegro: NADIR_stowarzysz, miauczykotek, Koty_sos, SosDlaZwierzat, TOZ_Szczecin, kocipazur_org, Nakarm zwierzaka jednym klikiem: www.pustamiska.pl www.poomoc.pl Mój blog: ekologicznie.wordpress.co m |
|
2012-03-06, 18:52 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Co do przepisów to polecam puszkę. A na facebooku profil 'Weganizm. Spróbujesz?'. Często dodają jakieś ciekawostki, przepisy i linki do blogów wegetariańskich i wegańskich.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
2012-03-07, 20:18 | #36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Lewobrzeże
Wiadomości: 2 661
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
byłaaam ale lekarz mi kategorycznie kazał zaprzestać :d
|
2012-03-07, 20:22 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
odkryłam stronkę zwegowani i patrząc na niektóre przepisy to aż ślinka cieknie
|
2012-03-08, 07:40 | #38 | |
Raczkowanie
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Cytat:
Nie wiem jak wam, ale mi sprawiają kłopot codzienne zakupy. Żeby jeść muszę się kopnąć 1-2 x w tygodniu na mega zakupy do dużego supermarketu i zahaczyć o sklep z żywnością specjalistyczną a to mimo wszystko kawałek drogi i mnóstwo taszczenia. Pod domem mam 2 małe lokalne sklepy, w których kiedyś można było dostać tofu, kotlety sojowe, parówki i wędlinę z soi, ale teraz na pseudo-wege dziale postawili mi siemię lniane i makaron orkiszowy XD. W drugim sklepie taki dział nawet nie istnieje. Morzą mnie głodem dosłownie i czuję się dyskryminowana Raz udało mi się dostać tofu na bazarku, ale zapłaciłam za nie 10zł za 120 gram @_o robiłam curry z tofu dla 4-ech osób więc sam ser kosztował więcej niż kawałek mięcha. Nie wiem co z tym zaopatrzeniem, ale nie podoba mi się taki stan rzeczy. Wege-działy umierają?
__________________
And time is on your side Its on your side now Not pushing you down And all around, no It’s no cause for concern |
|
2012-03-08, 10:16 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Cytat:
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
|
2012-03-08, 11:23 | #40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Cytat:
__________________
Pomóż kociakom - kupuj na aukcjach charytatywnych na allegro: NADIR_stowarzysz, miauczykotek, Koty_sos, SosDlaZwierzat, TOZ_Szczecin, kocipazur_org, Nakarm zwierzaka jednym klikiem: www.pustamiska.pl www.poomoc.pl Mój blog: ekologicznie.wordpress.co m |
|
2012-03-10, 18:31 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
ja bylam wege przez blisko 10 lat ale przez pewne problemy zdrowotne juz nie jestem tyle ze miesa jakos duzo nie jadam
tez nie rozumiem takiego pojecia ,, jestem tak prawie wegetarianka " albo sie jest albo sie nie jest to jak powiem ze prawie jestem dziewica to tez bedzie poprawne? co do przepisow to mozna naprawde znalesc tak urozmaicona mase przepisow i blogow wege ze teraz to bycie wege to nie roblem znalesc cos smacznego sama po sobie wiem - jakbym chciala i bym sie zaparla ze nie chce zupelnie jesc miesa to bym mogla ( no skoro raz moglam przez tyle lat to i teraz bym mogla pewnie ) ale puki co musialabym chyba do tego znowu ,,dorosnac " tak tak to powazna decyzja znalam i takich wegetarian co po prostu wylaczali z diety mieso itp i nie zastepowali tego odpowiednio ale jakas tam wiedze mam co w czym itd cres - kotlety sojowe wlasnej roboty to dopiero jest po tych papierowych pieciominutowkach ze sklepu co sie zalewa i wrzuca na patelnie to jest ogromna roznica jak sie takiego swojskiego sprobuje |
2012-03-10, 19:17 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
a dziewczyny nie uważacie, że bycie wegetarianiem jest drogie?
(tzn ja jem schabowe, więc pytam ) ale jak się wyzbyć mięsa a i produktów typowo mlecznych (w sensie mleko, jajka) to typowe zamiennik to to chyba drogo wychodzi co'nie?
__________________
(; |
2012-03-10, 20:22 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
wszystko zalezy co sie gotuje bo ja pamietam wcale duzo wiecej nie wydawalismy ale ja robilam mnostwo przetworow z salatkami , przecierami , kompotami , sokami itd + jakies suszonki z warzyw + mrozonki
no i przez jakis tam czas wegetarianizmu mialam swoje warzywka nieduzo ale na 2 osoby to zawsze jakos lepiej bylo ze swoimi zakupy ktore mozna bylo zrobic w wiekszych ilosciach kupowalam taniej mysle ze biorac pod uwage ceny mies a wiadomo samego miesa taki miesozerca nie je bo i warzywko tez czasem trzeba i kasze i ryze itd to duzej roznicy nie byloby no chybaze ktos jada same rarytasy albo zywi sie tylko w barach wege to i ceny inne |
2012-03-22, 16:53 | #44 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 48
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
zanim przestałam jeść mięso to się zastanawiałam co ci ludzie jedzą moi znajomi teraz tak o mnie myślą sobie ale ok, moja przyjaciółka jest wegetarianką i w poprzednim roku urodziła zdowiutkie dziecko które rośnie jak na drożdżach znam też jedną rodzinę co oni są wege i wszyscy też zdrowi są, ale zaczęłam ten wątek bo nadal spotykam się z pukaniem w czoło, a przecież jest mnóstwo portali, znanych osób i miejsc z jedzeniem, jak mi się nie chce robić kotletów sojowych to mam szybki przepis, gotuję ryż, tofu na patelnię z curry, lubię wędzone jakoś lepiej mi spakuje, do tego jakaś surówka lub kapustka kiszona polecam pycha tylko minusem jest że w wielu miejscach z jedzeniem jest mało w karcie dla wege, no zawsze mogę iść do kebaba na falafela, a was jak odbiera otoczenie?
---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ---------- Cytat:
moim zdaniem tańsze patrząc na ceny mięska, cieciorka wygrywa |
|
2012-03-22, 18:10 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
ostatnio skuszona tym wątkiem czaję się na spróbowanie tofu.
ten ser można jeść taki od razu z opakowania? a jakbym chciała usmażyć to co powinnam zrobić? normalnie panierkę z jajka i bułki?
__________________
(; |
2012-03-23, 08:11 | #46 |
Raczkowanie
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Tak od razu z opakowania nie polecam bo się zrazisz tofu w zasadzie nie ma żadnego smaku. Nabiera smaku tego co do niego dodasz. Ja jestem absolutnie zakochana w agedashi tofu, czyli smażonego tofu podanego na ciepło z obłędnym sosem, szczypiorkiem, tartym imbirem i rzodkwią. W oryginale to sos z dość skomplikowanych składników jak płatki bonito, bulion dashi, ale udało mi się powtórzyć smak używając prostych składników dostępnych w każdym sklepie. Generalnie tofu najlepiej marynować (np sos sojowy, albo lepiej teriyaki), albo obtaczać w mące kukurydzianej/ryżowej/ziemniaczanej, smażyć na patelni i podawać z sosami warzywnymi, pastą curry (jakieś 7 zł za saszetkę) i mleczkiem kokosowym. Uwielbiam też błyskawiczne tofu smażone ze słodko-kwaśnym sosem z ananasem i bambusem
__________________
And time is on your side Its on your side now Not pushing you down And all around, no It’s no cause for concern |
2012-03-23, 10:43 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 931
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Cytat:
moze wrzucisz w przepisy ?
__________________
|
|
2012-03-23, 13:29 | #48 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Cytat:
Dieta wegetariańska może być droga (bo świeże warzywa i owoce jednak kosztują), ale moim zdaniem bardziej się opłaca, bo człowiek jest bardziej zdrowy i mniej wydaje na leki. U mnie wyniki badań są teraz o niebo lepsze Na mięsie miałam ciągłe problemy z żelazem, teraz mam wszystko w normie i nie biorę już żadnych na to suplementów.
__________________
Pomóż kociakom - kupuj na aukcjach charytatywnych na allegro: NADIR_stowarzysz, miauczykotek, Koty_sos, SosDlaZwierzat, TOZ_Szczecin, kocipazur_org, Nakarm zwierzaka jednym klikiem: www.pustamiska.pl www.poomoc.pl Mój blog: ekologicznie.wordpress.co m |
|
2012-03-24, 00:17 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
kochana tylko ja tu soi dawno nie widzialam takiej w fasolce ale obiecuje jak znajde w moich przepisach ( caly zeszyt z czasow wege chyba mam i porzadkuje troche powoli ) to napewno wrzuce tylko pewnie bez fotek
tyle ze ten kotlet z soi nie bedzie takim czyms papierowym jak z marketu tylko razej cos jak warzywne cos usmarzone ale trzeba przyznac ze moga wyjsc smazne dania jak sie czlowiek postara Cres daj mi tylko troche czasu i sie przypomnij za pare dni a najlepiej w pon / wt bo mam wolne wrzuc na pw przypomnienie a nawet kiedys sie poswiece i znajde gdzies soje tylko mam problem bo blendera niemam na tym mieszkaniu a mam w planie kupic tylko ciagle os wypada z wydatkow obieuje wrzuce jakies przepisy |
2012-03-25, 14:36 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 931
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
spoko Irenko. jak cos wrzuc w skarbonke
__________________
|
2012-03-25, 22:36 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
wrzuce do siebie w profilu w przepisy wie wiecej osob skorzysta niz tylko klub
tylko daj mi troche czasu bo naprawde kiepsko sie czuje |
2012-03-26, 09:26 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 931
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
wiem wiem spokojnie mi sie nie spieszy
__________________
|
2012-03-28, 17:14 | #53 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 48
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
polecam kotlety z cieciorki, cieciorkę nie z puszki a taką suchą można kupić na bazarkach i w zwykłych sklepach, trzeba ją namoczyć na całą noc dużą garść ciecierzycy wrzucam do miksera i dodaję jajko, czosnek, natkę pietruszki, sol i i aby się to skleiło to dodaję bułki tartej albo kaszy mannej ulepione kulki na rozgrzaną patelnię i się smażą
|
2012-03-28, 21:54 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
ja takie robilam z zoltej drobniutkiej fasoli mung
moczylam to powiedzmy na noc albo kilka dobrych godzin plukalam najlepiej kilka razy miksowalam to niewiem hmm miazdzylam ?! blenderem albo pamietam kiedys mialam taki specjalny mlynek do kawy na przyprawy w sumie go uzywalam bo kawy i tak nie pijalam wtedy ah lepiej blenderem bo z tego co pamietam to te fasolki miazdzylam z odrobina wody byly tak zalane powiedzmy na mala miseczke fasolek mung bylo tyle wody ze ich nie zakrywalo calkiem ale byly w wodzie po zmiksowaniu dodawalam sol,pieprz, przyprawy ( i tu zalezy co kto lubi ale ja glownie dawalam slodka papryke , troszke ostrej papryki i kurkume czasem lisc kozieradki ) jak papka byla za rzadka dodawalam lyzke lub dwie maki lub jeszcze lepiej maki groszkowej rozgrzewalam patelnie z olejem i smazylam do zarumienienia wychodzily takie chrupkie placuszki jajek wtedy nie jadlam wiec robilam bez jajek ale pewnie w wersji z jajkiem tez bylyby dobre |
2012-03-29, 16:36 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 064
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
|
2012-03-29, 19:04 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
dla mnie strona jest offline
moze potem cos zadziala Co tam bylo ? |
2012-03-29, 19:17 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Cytuję:
Wegetarianizm został uznany za chorobę psychiczną "Większość wegetarian na całym świecie będzie w szoku, ponieważ eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) uznali ich, jako umysłowo chorych. Przedstawiciele ruchów propagujących humanitaryzm względem zwierząt i zdrowy styl życia według nich powinni znaleźć się na liście pacjentów szpitali psychiatrycznych. Wegetarianie od dawna znajdują się pod ostrzałem ludzi, którym trudno uwierzyć w coś takiego jak skuteczne i bezbolesne istnienie przy rezygnacji z jedzenia mięsa. Wiele "Zwierząt pastwiskowych", jak określają ich pejoratywnie amatorzy kebabów i steków jest wręcz zmuszonych ukrywać swoje kulinarne upodobania, aby uniknąć prześladowania i kpin ze strony innych osób. Jako główny argument stosowany przez przeciwników wegetarianizmu zazwyczaj stwierdza się, że zdrowe przetrwanie bez produktów zwierzęcych nie jest możliwe, że człowiek jest z natury drapieżnikiem, a tysiące krów i świń ubitych na mięso codziennie jest wynikiem doboru naturalnego. W odpowiedzi, zwolennicy "diety humanitarnej" wyprodukowali setki książek i filmów, w których wyjaśniają, w jaki sposób można uzyskać wszystkie witaminy z owoców i warzyw, porównując rzeźnie do hitlerowskich obozów zagłady. Bądź co bądź w wyniku ostatnich deklaracji WHO wegetariańska społeczność międzynarodowa poniosła kolejny cios. I nie jest to tylko złośliwą emanacją małostkowości i konserwatyzmu autorytetów ze Światowej Organizacji Zdrowia. Niedawno pod auspicjami WHO odbyło się seminarium, na którym wydano rozszerzoną listę chorób, które należy zwalczać przez psychiatrę. Wegetarianizm i surowa dieta znalazły się w towarzystwie innych dolegliwości psychicznych, które mieszczą się w definicji "przyzwyczajenia i zaburzenia impulsowe". Zwolennicy ścisłej diety bywają klasyfikowani, jako osoby nieodpowiedzialne. Powodem tego było niedawne zdarzenie w hiszpańskiej Maladze, gdzie w jednej z lokalnych rodzin właśnie purystyczne zwyczaje żywieniowe doprowadziły ich dzieci do stanu śpiączki. Zakazano im jedzenia mięsa i produktów, które zostały poddane obróbce termicznej, czyli gotowanych, smażonych, grillowanych i innych. Dzieci uratowali sąsiedzi, którzy na czas wezwali lekarza i policję. Niekompetentni dorośli "wegetarianie" zostali wysłani do szpitala psychiatrycznego. Opublikowany przez WHO dokument wywołał burzę protestów wśród wegetarian na całym świecie. Napisali wiele listów do organizacji, która potwierdziła, że dobrze przygotowana dieta warzywna nie jest zła, po prostu nie można na siłę narzucać swojego punktu widzenia innym, powodując na przykład, żeby dzieci musiały zrezygnować z mięsa. Dla pocieszenia wegetarian warto przypomnieć, że WHO już kiedyś w wyniku głosowania ustaliło, że homoseksualizm nie jest chorobą więc skoro można coś takiego stwierdzić podnosząc rękę to można też stwierdzić, że sposób żywienia jest zaburzeniem psychicznym. Cóż, postęp w akcji. Źródło: http://www.newsland.ru/news/detail/id/922965/" Jestem zdania, że to jakaś bzdura, strona WHO się nie otwiera, a wszyscy linkują tylko newsland.ru. Przecież wegetarianizm został uznany za zdrowy na każdym etapie życia. |
2012-03-29, 21:17 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Doprawdy zabawne, wczoraj było ok, a dzisiaj jestem chora psychicznie Przykłady wegetarianizmu podane w artykule są wzięte z głębokiej okrężnicy. Trzeba być niepoważnym, żeby oceniać ogół na podstawie mniejszości cechującej się fanatyzmem (głodzenie dzieci). Jeśli ta decyzja WHO nie jest żartem, to może organizacja powinna wykazać się konsekwencją w swoim postępowaniu i uznać za zaburzenie psychiczne np. religę? Ta przecież jak nic mieści się w definicji "przyzwyczajenia i zaburzenia impulsowe".
Poza tym wg autora wegetarianizm=tylko dieta surowa lub ewentualnie tylko warzywna, co jest bzdurą. |
2012-03-29, 21:19 | #59 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
Cytat:
|
|
2012-03-30, 01:33 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
|
Dot.: czy są tu jakieś Wegetarianki?
o matko polowy nie doczytalam i smiac sie nie moge dzis prosze was ja mam chory zoladek
kto to wymyslil chyba doczytam do konca i spac to wymyslili .. choroba psychiczna |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:48.