Znowu kwestia alimentów i prośba o pomoc

tennyo4 · 2012-10-04, 08:40

Dziewczyny potrzebuję podpowiedzi prawnej

Chodzi o kwestię alimentów dla osoby małoletniej (17 lat) od obojga rodziców.
Sytuację znam dość pobieżnie, ale chciałabym jakoś pomóc, bo żal dzieciaka.

Na dzieciaka wypięli się rodzice. Czasem coś mu rzucą, ale to są wręcz śmieszne kwoty, na nic nie wystarczające.

Młody mieszkał z babcią i rodzicami. Obecnie zarówno matka jak i ojciec się wyprowadzili (ojciec ma nową kobitkę i drugie dziecko) i sugerują mu, że powinien zacząć sam się utrzymywać. A on jeszcze się uczy - już widzę jak pracuje na utrzymanie

(dorabianie na pierdoły rozumiem, ale sam się w pełni nie utrzyma w tym wieku na pewno, bo po pierwsze jako nieletni raczej sensownej pracy nie dostanie, a po drugie nawet jeśli takową znajdzie to będzie musiał zrezygnować z nauki, co jest bez sensu bo zostanie bez zawodu).

Dzieciaka utrzymuje aktualnie babcia i się od tego nie uchyla, ale jest dość schorowana i ma świadomość, że wieczna nie jest i w razie czego (odpukać) młody zostanie sam sobie.

Teraz moje pytanie - w jaki sposób złożyć pozew o alimenty?
Jako małoletni nie może zrobić tego sam.

Przewertowałam fora, ale ciężko trafić na podobną sytuację i konkretne wskazówki krok po kroku.
Czy babcia powinna wystąpić o ustanowienie dla niego rodziny zastępczej w swojej osobie? Czy jakoś sformalizować opiekę prawną i złożyć pozew w imieniu wnuka?
Podpowiedzcie jak to się robi? Albo (jeżeli kojarzycie podobne wątki) wrzućcie link.

Pomocy!

klempaa · 2012-10-04, 08:56

Cytat:

Napisane przez tennyo4

Dziewczyny potrzebuję podpowiedzi prawnej

Chodzi o kwestię alimentów dla osoby małoletniej (17 lat) od obojga rodziców.
Sytuację znam dość pobieżnie, ale chciałabym jakoś pomóc, bo żal dzieciaka.

Na dzieciaka wypięli się rodzice. Czasem coś mu rzucą, ale to są wręcz śmieszne kwoty, na nic nie wystarczające.

Młody mieszkał z babcią i rodzicami. Obecnie zarówno matka jak i ojciec się wyprowadzili (ojciec ma nową kobitkę i drugie dziecko) i sugerują mu, że powinien zacząć sam się utrzymywać. A on jeszcze się uczy - już widzę jak pracuje na utrzymanie

(dorabianie na pierdoły rozumiem, ale sam się w pełni nie utrzyma w tym wieku na pewno, bo po pierwsze jako nieletni raczej sensownej pracy nie dostanie, a po drugie nawet jeśli takową znajdzie to będzie musiał zrezygnować z nauki, co jest bez sensu bo zostanie bez zawodu).

Dzieciaka utrzymuje aktualnie babcia i się od tego nie uchyla, ale jest dość schorowana i ma świadomość, że wieczna nie jest i w razie czego (odpukać) młody zostanie sam sobie.

Teraz moje pytanie - w jaki sposób złożyć pozew o alimenty?
Jako małoletni nie może zrobić tego sam.

Przewertowałam fora, ale ciężko trafić na podobną sytuację i konkretne wskazówki krok po kroku.
Czy babcia powinna wystąpić o ustanowienie dla niego rodziny zastępczej w swojej osobie? Czy jakoś sformalizować opiekę prawną i złożyć pozew w imieniu wnuka?
Podpowiedzcie jak to się robi? Albo (jeżeli kojarzycie podobne wątki) wrzućcie link.

Pomocy!

Ile mu do tej 18tki brakuje? Może bedzie łatwiej poczekać i samemu pozew złożyć?
Bo jesli nie - to musi to zrobić opiekun prawny - więc jeśli miałaby to zrobic babcia, to tym opiekunem musiałaby być... (przynajmniej tak mi się zdaje)

tennyo4 · 2012-10-04, 09:02

Jeszcze rok mu został do 18-stki.

Millygirl · 2012-10-04, 10:34

Niech młody skorzysta z porady prawnej.
Nie wiem czy ustalanie opiekuna prawnego nie będzie się ciągnęło przez ten rok, czy się nie okaże, że chwilę po ustaleniu opiekuna nie będzie pełnoletni i sam nie będzie musiał i tak skladać...

tennyo4 · 2012-10-04, 11:50

Cytat:

Napisane przez Millygirl

Niech młody skorzysta z porady prawnej.
Nie wiem czy ustalanie opiekuna prawnego nie będzie się ciągnęło przez ten rok, czy się nie okaże, że chwilę po ustaleniu opiekuna nie będzie pełnoletni i sam nie będzie musiał i tak skladać...

No może i faktycznie, zapomniałam ile takie sprawy na ogół trwają

atunia · 2012-10-04, 11:59

witaj,
zerknij tutaj:
http://forumprawne.org/prawo-rodzinn...astepczej.html

generalnie polecam to forum, zaloguj się i zadaj pytanie, ktoś tam zawsze czuwa

i ludzie odpowiadają

Gwiazdeczka1978 · 2012-10-04, 12:39

Niech idzie do sądu rodzinnego i zapyta kto w takim przypadku ma składac pozew przeciw rodzicom. Potem napisac, wzorów w necie jest sporo, 2 egzemplarze i jak najszybciej zaniesc, bo to wszystko trwa jakis czas. Niech zapyta, czy moze sie starac o alimenty wstecz, jesli mu nie zapewniali utrzymania.

atunia · 2012-10-04, 13:09

to się nazywa zabezpieczenie roszczeń alimentacyjnych

http://www.eporady24.pl/zabezpieczen...,3,16,299.html

Gwiazdeczko, prawo nie działa wstecz

Buenaestrella · 2012-10-04, 18:17

małoletniego w sprawie o alimenty reprezentować mogą następujące podmioty:

przedstawiciele ustawowi - obecnie rodzice, co, jak rozumiem, odpada. Ustanowienia babci rodziną zastępczą można, oczywiście, spróbować, ale znając praktykę sądową - dzieciak prędzej dojdzie do pełnoletności niż sprawa się skończy.

ale są to też
Rzecznik Praw Obywatelskich
prokurator
organizacje społeczne (takie, których działalnością statutową jest pomoc rodzinie czy dzieciom a które nie mają w statucie prowadzenia działalności gospodarczej)

faktycznie sytuacja nietypowa - ale może znajdzie się ktoś ludzki w prokuraturze, biurze RPO czy jakimś NGO?

z alimentami wstecz jest sprawa ciężka, bo to raczej wyjątkowa instytucja. W praktyce musiałby wykazać, że w przeszłości nie miał jak się utrzymać i że musiał się przez to zadłużyć - ja jeszcze alimentów zasądzonych wstecz nie widziałam, ale teoretycznie domagać się można.

natomiast zabezpieczenie to takie tymczasowe postanowienie, że zobowiązani mają płacić do czasu rozstrzygnięcia sprawy jakąś kwotę i możliwe będzie dopiero po wytoczeniu powództwa - to znaczy w praktyce pisze się zwykle od razu w pozwie dodatkowy podpunkt że się wnosi o zabezpieczenie.

tennyo4 · 2012-10-05, 07:29

Dziękuję za pomoc

W tej sytuacji chodzi przede wszystkim o jakie takie zabezpieczenie przyszłości chłopaka.

2012-10-04, 08:40	#1
tennyo4 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 1 571	Znowu kwestia alimentów i prośba o pomoc Dziewczyny potrzebuję podpowiedzi prawnej Chodzi o kwestię alimentów dla osoby małoletniej (17 lat) od obojga rodziców. Sytuację znam dość pobieżnie, ale chciałabym jakoś pomóc, bo żal dzieciaka. Na dzieciaka wypięli się rodzice. Czasem coś mu rzucą, ale to są wręcz śmieszne kwoty, na nic nie wystarczające. Młody mieszkał z babcią i rodzicami. Obecnie zarówno matka jak i ojciec się wyprowadzili (ojciec ma nową kobitkę i drugie dziecko) i sugerują mu, że powinien zacząć sam się utrzymywać. A on jeszcze się uczy - już widzę jak pracuje na utrzymanie (dorabianie na pierdoły rozumiem, ale sam się w pełni nie utrzyma w tym wieku na pewno, bo po pierwsze jako nieletni raczej sensownej pracy nie dostanie, a po drugie nawet jeśli takową znajdzie to będzie musiał zrezygnować z nauki, co jest bez sensu bo zostanie bez zawodu). Dzieciaka utrzymuje aktualnie babcia i się od tego nie uchyla, ale jest dość schorowana i ma świadomość, że wieczna nie jest i w razie czego (odpukać) młody zostanie sam sobie. Teraz moje pytanie - w jaki sposób złożyć pozew o alimenty? Jako małoletni nie może zrobić tego sam. Przewertowałam fora, ale ciężko trafić na podobną sytuację i konkretne wskazówki krok po kroku. Czy babcia powinna wystąpić o ustanowienie dla niego rodziny zastępczej w swojej osobie? Czy jakoś sformalizować opiekę prawną i złożyć pozew w imieniu wnuka? Podpowiedzcie jak to się robi? Albo (jeżeli kojarzycie podobne wątki) wrzućcie link. Pomocy! __________________ Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada

2012-10-04, 09:02	#3
tennyo4 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 1 571	Dot.: Znowu kwestia alimentów i prośba o pomoc Jeszcze rok mu został do 18-stki. __________________ Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada

2012-10-04, 10:34	#4
Millygirl Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 1 460	Dot.: Znowu kwestia alimentów i prośba o pomoc Niech młody skorzysta z porady prawnej. Nie wiem czy ustalanie opiekuna prawnego nie będzie się ciągnęło przez ten rok, czy się nie okaże, że chwilę po ustaleniu opiekuna nie będzie pełnoletni i sam nie będzie musiał i tak skladać... __________________

2012-10-04, 11:59	#6
atunia Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 274	Dot.: Znowu kwestia alimentów i prośba o pomoc witaj, zerknij tutaj: http://forumprawne.org/prawo-rodzinn...astepczej.html generalnie polecam to forum, zaloguj się i zadaj pytanie, ktoś tam zawsze czuwa i ludzie odpowiadają

2012-10-04, 12:39	#7
Gwiazdeczka1978 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 8 299	Dot.: Znowu kwestia alimentów i prośba o pomoc Niech idzie do sądu rodzinnego i zapyta kto w takim przypadku ma składac pozew przeciw rodzicom. Potem napisac, wzorów w necie jest sporo, 2 egzemplarze i jak najszybciej zaniesc, bo to wszystko trwa jakis czas. Niech zapyta, czy moze sie starac o alimenty wstecz, jesli mu nie zapewniali utrzymania.

2012-10-04, 13:09	#8
atunia Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 274	Dot.: Znowu kwestia alimentów i prośba o pomoc to się nazywa zabezpieczenie roszczeń alimentacyjnych http://www.eporady24.pl/zabezpieczen...,3,16,299.html Gwiazdeczko, prawo nie działa wstecz

2012-10-04, 18:17	#9
Buenaestrella Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 582	Dot.: Znowu kwestia alimentów i prośba o pomoc małoletniego w sprawie o alimenty reprezentować mogą następujące podmioty: przedstawiciele ustawowi - obecnie rodzice, co, jak rozumiem, odpada. Ustanowienia babci rodziną zastępczą można, oczywiście, spróbować, ale znając praktykę sądową - dzieciak prędzej dojdzie do pełnoletności niż sprawa się skończy. ale są to też Rzecznik Praw Obywatelskich prokurator organizacje społeczne (takie, których działalnością statutową jest pomoc rodzinie czy dzieciom a które nie mają w statucie prowadzenia działalności gospodarczej) faktycznie sytuacja nietypowa - ale może znajdzie się ktoś ludzki w prokuraturze, biurze RPO czy jakimś NGO? z alimentami wstecz jest sprawa ciężka, bo to raczej wyjątkowa instytucja. W praktyce musiałby wykazać, że w przeszłości nie miał jak się utrzymać i że musiał się przez to zadłużyć - ja jeszcze alimentów zasądzonych wstecz nie widziałam, ale teoretycznie domagać się można. natomiast zabezpieczenie to takie tymczasowe postanowienie, że zobowiązani mają płacić do czasu rozstrzygnięcia sprawy jakąś kwotę i możliwe będzie dopiero po wytoczeniu powództwa - to znaczy w praktyce pisze się zwykle od razu w pozwie dodatkowy podpunkt że się wnosi o zabezpieczenie. Edytowane przez Buenaestrella Czas edycji: 2012-10-04 o 18:20

2012-10-05, 07:29	#10
tennyo4 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 1 571	Dot.: Znowu kwestia alimentów i prośba o pomoc Dziękuję za pomoc W tej sytuacji chodzi przede wszystkim o jakie takie zabezpieczenie przyszłości chłopaka. __________________ Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)