2014-08-27, 12:45 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 75
|
Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Hej dziewczyny.
Ostatnimi czasy chodzę dość nabuzowana. Jestem z moim chłopakiem już 7 miesięcy, ale nie wiem czy mam już dość tego stałego miziania, smsowania itp, czy po prostu bierze mnie PMS. Oby to drugie. W każdym razie jest to temat na osobny wątek. Do rzeczy. Miesiąc temu młodsza siostra mojego chłopaka miała urodziny. U nich w domu przyjęło się tak, że z tej okazji co roku jest wielka rodzinna impreza (rodzeństwo rodziców, babcie, dziadki, chrzestni itp), wszyscy kupują prezenty, gadają i jedzą jakieś ciasta i owoce, bo obiadu z tej okazji nie ma. Mój chłopak koniecznie chce żebym z nim poszła na te urodziny. Ale we mnie wzmaga się bunt. Nie chcę tam iść.... Dlaczego? Jest kilka powodów.... Po pierwsze dziwnie się z tym czuję. Jesteśmy razem niedługo. Owszem zarówno jego najbliższa rodzina jak i moja już nas znają i wiedzą, że jesteśmy razem... ( Jego mama widziała mnie z 4 razy, reszta rodziny raz). Problem w tym, że ja ich szczerze mówiąc niezbyt lubię. Dlaczego? Z opowiadań chłopaka i własnych obserwacji ( raz byłam u nich na 3 dni bo nasze doy są oddalone o 150km). Jego rodzice nie mają pieniędzy. Nie mają pieniędzy na tyle, że jeżdzą starymi samochodami,które się non stop psują ( a potem tylko biadolą) szkoda jest im na nowe części gdy coś się zepsuje, na paliwo.... Mieszkają w starym malutkim mieszkaniu, gnieżdzą się tam w 4 osoby. Gdy weszłam tam po raz pierwszy to miałam wrażenie, że zatrzymałam się w czasie.... Wszystko takie stare, jakieś dywany jak w domku mojej prababci, kuchni brzydkie zniszczone garnki i deski do krojenia z plastiku używane chyba od lat.... Lustro, meble w łazience i sama toaleta wygląda okropnie, aż naprawdę nieprzyjemnie brało mi się tam kąpiel. Mają także działkę a na niej dom, budowa którego zaczęła się jakieś 10 lat temu. Skończyło się na samym postawieniu murów i dachu... Nie ma okien, nie ma drzwi, bo szkoda im kasy na wznowienie budowy. Mimo to, przyjazd na działkę i leżenie koło tego budynku to dla nich super atrakcja. Słuchajcie, nie zaglądam ludziom do portfeli. Nie miałabym nic przeciwko temu, niech sobie żyją jak żyją. Ale dziwi mnie to, że na wszystko inne ich stać. Siostra mojego chłopaka kupuje sobie jakieś 3 pary butów co miesiąc (firmowe Vansy czy Nike), non stop jeżdzą na zakupy, jego mama też nie zna umiaru, bo niby schudła i wymienia teraz całą garderobę, bez zwracania uwagi na nic. Co rok jadą na tydzień na narty, w te wakacje pojechali także dwa razy na tydzień nad morze. Nie szkoda im by córka roztrwaniała kasę non stop na co chce, zresztą mój chłopak też ma prawie na wszystko ( pracuje dorywczo trochę u wujka, ale zarabia tam grosze bo ok 300zł na miesiąc- chodzi do pracy jakoś 2-3 razy na tydzień bo tak mu się chce). Ogólnie wszystko mnie to dziwi, ale ok. Po za tym rodzice mojego chłopaka są strasznie dziwni. Jego matka jest przerażliwiona, tłumaczy mu jak sie pranie wiesza, jak podlewa kwiaty itp... Wydaje mi się że mogłaby o tym napisać stustronnicową instrukcje dla niego. Po prostu nie przepadam za tymi ludźmi. Jego mama parę razy pewnie nieświadomie ale sprawiła mi przykrość. Za wszelką cenę chce mi pokazać , że najważniejszą kobietą w życiu jej syna jest ona i tylko ona. Oczywiście gdy się z nimi widzę nie daję tego po sobie poznać i słucham jak to jego mama z wielkimi emocjami opowiada jak to kupiła sobie bluzkę, albo jakiej słabej jakości są teraz ubrania, albo jak dużo bucików kupiła sobie jej córcia, albo jak farbowała jej włosy na zielono w wakacje :3 Kolejny powód dla którego nie chcę jechać to po prostu: co mam tam robić? Siedzieć przy stole z tymi wszystkimi dziadkami, ciociami, babciami i się głupkowato się uśmiechać czy przytakiwać? Musiałabym specjalnie się pakować i jechać samochodem 150km by się męczyć. Do tego wydaje mi się, że oni wyprawiają te urodzinki tylko po to by jego siostra dostała masę prezentów. Dodam, że rozmawiałam z nią może 3 razy, jest sporo młodsza i się wstydzi, ale nie mamy właściwie ze sobą jakiegoś super kontaktu, żebym przyjeżdzała na jej urodziny i kupowała jej prezenty. Tymbardziej, że nikt mnie na te urodziny nie zapraszał- ani ona, ani rodzice chłopaka (mimo iż idziałam się z dwa razy z nimi od czasu gdy wiedzieli, że te urodziny wypraiają). Czuję, że mój chłopak mnie tam wprasza... Może jego mama chce bym przyjechała i kupiła córce prezent- może o to się rozchodzi. Dobre jest też to, że ta dziewczynka kiedyś zauważyła u mnie pewny plecak... mało spotykana firma tylko z mojego miasta i tylko tam ma sklep. Powiedziała mojemu chłopakowi, że ja na urodziny mam jej kupić taki sam plecak i to koniecznie!!! ... yyy..... Już pal licho, ze nie lubię jak ktoś ma takie same rzeczy jak ja, no ale do jasnej ciasnej, to chyba ja już powinnam decydować co i za ile jej kupię. (Na ten plecak się nie zrujnuje- kosztuje 50zł i kupie jej go, bo mnie chłopak męczy jak nie wiem). Dodatkowo tego samego dnia co te urodziny w moim mieście jest duża impreza plenerowa na której bęą wszyscy moi starzy znajomi z gimnazjum i liceum. Wszyscy zgadaliśmy się na wielkie spotkanie właśnie tam, takie spotkanie po latach- nie ukrywam, że wiele tych osób nie widziałam po kilka lat i chciałabym tam być.... Słuchajcie, czy ze mną jest coś nie tak? Czy mam prawo nie chcieć tam iść czy powinnam się zamknąć i zacisnąć zęby i towarzyszyć chłopakowi bez względu na wszystko? Jak byście postąpiły?? |
2014-08-27, 12:55 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Jeny, nie chcesz jechać, to powiedz chłopakowi, że nie chcesz i tyle.
|
2014-08-27, 13:00 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Cytat:
A plecak jeżeli chcesz to kup ale nie od siebie tylko od chłopaka i niech Ci kasę za niego odda. Niepokoi mnie lekki stosunek Twojego chłopaka do pieniędzy i do pracy - bo nie napracuje się ale kasę ma, idzie do roboty 2-3 razy w miesiącu. Wizja jego rodzinnego domu - plastycznie opisana i niepokojąca. |
|
2014-08-27, 13:00 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
No włanie rozmawiam, ale się kłócimy, od razu się obraża, rzuca teksty : `czy chcę być częścią tej rodziny czy nie` itp....
|
2014-08-27, 13:01 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Wydaje mi się, że nie ma sensu się zmuszać. Nie jesteście małżeństwem, gdzie wypadałoby bywać na takich imprezach. Jak sama stwierdziłaś jesteście ze sobą krótko, nie czułabyś się komfortowo w takiej sytuacji, to po co się męczyć. Wyjaśnij chłopakowi co i jak i tyle.
|
2014-08-27, 13:02 | #6 | |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Cytat:
Jak nie chcesz iść to nie idź, ale 7 miesięcy to nie jest tak mało, jego siostrę znasz więc ja bym poszła z grzeczności. A może Twój chłopak jest po prostu za biedny albo jego rodzina nie wydaje na to co Twoim zdaniem trzeba i dlatego tak Cię denerwują i ich nie lubisz? Cóż, Twoje prawo, ale po co się męczyć w takim razie? Edytowane przez Niebieskooka arystokratka Czas edycji: 2014-08-27 o 13:03 |
|
2014-08-27, 13:04 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Cytat:
Może rzuć mu tekstem:że jeszcze obrączki ani pierścionka na moim palcu nie ma. A jak mnie tak zmuszasz to zastanawiam się czy tego chcę. edit: Chyba po ślubie będziecie stanowili odrębną rodzinę a nie część jego rodziny. Edytowane przez 201607040940 Czas edycji: 2014-08-27 o 13:06 Powód: , |
|
2014-08-27, 13:07 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
ja mam 20 on 21. Kochamy się, ale on jest taki, że wie, że będę jego żoną, nie wyobraża sobie innej kobiety przy jego boku itp.
|
2014-08-27, 13:11 | #9 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
A Ty wyobrażasz sobie, że będziesz jego żoną? Macie tyle lat, że na takie plany jest według mnie za wcześnie, a widzę, że są też poważne zgrzyty.
|
2014-08-27, 13:11 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Cytat:
A teraz znowu pojedziesz na resztę rodziny: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post47321112 Mam tylko pytanie, to PO CO Ci ten chłopak? |
|
2014-08-27, 13:11 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Wydaje mi się, że to normalna kolej rzeczy. Jeśli się z kimś jest, to pragnie się, by ta osoba lepiej poznała rodzinę partnera, ich znajomych, przyjaciół, nawet dalsze ciocie i wujków. Życie to nie tylko przyjemności, a życie we dwoje to też patrzenie na drugą osobę.
Nie trzeba zaraz kochać tej rodziny, przyjaźnić się z rodzeństwem, ale trzeba postępować wg starej prawdy - Traktuj ludzi tak, jak sam chciałbyś być przez nich traktowany. Ocenianie na co rodzina partnera wydaje pieniądze, a w co mogłaby zainwestować to nie twoja brożka.
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
|
2014-08-27, 13:14 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Cytat:
Nie idź na te urodziny jeżeli nie chcesz. |
|
2014-08-27, 13:15 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Musiałaś tyle rzeczy wywlec na forum o tej rodzinie, żeby i tak na samym końcu podać powód dlaczego nie chcesz tam jechać (impreza ze znajomymi)?
Twój stosunek do tych ludzi i do Twojego faceta jest przerażający.
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
2014-08-27, 13:16 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Po co tworzysz kolejny wątek o tym samym? Rzuć chłopaka nie będzie miała więcej problemów z tą rodzinką.
|
2014-08-27, 13:19 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Cytat:
Tu jest ciąg dalszy tego samego myślenia, mówienia i patrzenia na inne osoby. |
|
2014-08-27, 13:21 | #16 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Autorko, znajdź sobie po prostu bogatego faceta z idealną rodziną.
|
2014-08-27, 13:30 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
A czy po za tymi Uszczypliwosciami macie coś jeszcze do powiedzenia?
|
2014-08-27, 13:35 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
|
2014-08-27, 13:36 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
|
2014-08-27, 13:37 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Nie chcesz to nie idź, lepiej żebyś nie poszła niż całą imprezę siedziała z nosem na kwintę
Poznawanie rodziny jest naturalnym etapem w związku i moim zdaniem 7 miesięcy to wcale nie jest tak mało na zaciśnianie z nimi relacji. Poza tym jak sobie wyobrażasz dalsze życie z chłopakiem skoro masz takie nastawienie do jego rodziny?
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. |
2014-08-27, 13:38 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
|
2014-08-27, 13:41 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Masakra dziewczyno, ja się nie dziwie że nie chcesz jechać na imprezę urodzinową siostry chłopaka, tylko dziwie się że on w ogóle Cię jeszcze do domu zaprasza jeżeli zna Twoje podejście do jego rodziny. Pewnie nie zna, dlatego jeszcze razem jesteście.
Co Cię to obchodzi na co obcy dla Ciebie ludzie wydają pieniądze? Może dla nich priorytetem jest tydzień odpoczynku nad morzem po roku harówy, a nie zakup kompletu lśniących garnuszków, co by przypadkiem dziewczynę syna podrapane w oczy nie kuły. Tłumaczy mu jak się kwiaty podlewa bo widocznie albo tego nie umie, albo chce zagaić temat o czymkolwiek. Skoro nie podoba Ci się temat bluzeczek i butów, to wysil się i wymyśl inny temat, bo widocznie jego mama nie ma o czym z Tobą rozmawiać a nie chce siedzieć w ciszy więc gada o czymkolwiek. Jeżeli dla Ciebie to jest taki niewdzięczny temat to nikt Ci nie broni rozpocząć innego. Jego siostra jest młodsza i nieśmiała, więc jeżeli chcesz mieć z nią fajny kontakt to sama do niej zagadaj jak człowiek. Po przeczytaniu tego posta mam wrażenie że jesteś strasznie niesympatyczną, negatywnie nastawioną do wszystkich dziewczyną, która węszy jakieś spiski ( jak choćby teoria o tym że wyprawiają córce urodziny żeby prezenty zgarnąć). Poza tym patrzysz na tych ludzi z pogardą i wyższością. Gdybym wiedziała że mój facet ma taką opinie o całej mojej rodzinie, z obrzydzeniem wchodzi do mojego domu i jeszcze krytykuje sposób wydawania pieniędzy moich rodziców to bym go pogoniła w cholerę. Jak już się dorobisz własnego domu, wybudujesz drugi, odwalisz dwie chałupy na błysk i jeszcze do tego będzie Cię stać na to żeby co rok wyjeżdżać na narty i nad morze, to wtedy możesz zacząć z nimi dyskutować. |
2014-08-27, 14:03 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Cytat:
|
|
2014-08-27, 14:07 | #24 | |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Cytat:
Podpisuję się pod każdym przecinkiem tych, jak nazywa to Autorka, uszczypliwości |
|
2014-08-27, 14:20 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 490
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
|
2014-08-27, 14:21 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
W sensie: "nie twój interes" i chyba miało być "broszka". Sorka za błąd.
__________________
Cytat:
Nasz czas oczekiwania
|
|
2014-08-27, 14:38 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
jak ty biadolisz, co cie obchodzi jakie mają meble i jakimi autami jeżdżą?
jezu gdybym była twoim chłopakiem i to przeczytała to poczułabym się jakby mi ktoś w twarz strzelił ---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ---------- Cytat:
|
|
2014-08-27, 14:40 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Widziałaś tych ludzi na oczy raz w życiu, a już przetrzepałaś im portfele, wyciągi bankowe, ułożyłaś lepsze lany na przyszłość...
Wybacz, ale to chore. Nie chciałabym mieć z taką panienką nic wspólnego. Zawsze wydawało mi się, że aby mnie ktoś polubił powinnam być sympatyczna, otwarta i kulturalna. Teraz wychodzi na to, że muszę przedstawić historię transakcji z ostatnich lat i szczegółowo wyjaśniać moje 'prowadzenie się', bo każda obca osoba maa prawo mnie uczyć jak mam żyć. Inaczej nie będzie mnie lubić i nie będzie mnie chciała widzieć na oczy. |
2014-08-27, 15:06 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Co ten chłopak widzi w takiej marudzie. Przecież ty masz mentalnie z 70 lat !
|
2014-08-27, 15:19 | #30 | |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Nie chcę iść na te urodziny- czy słusznie?
Cytat:
---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ---------- Zawsze można oświecić faceta i podesłać mu link do tego wątku, znalezienie go nie byłoby trudne... |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:58.