co zrobić z włosami córki-eksperymentatorki

[edytalehman]

Moja 5-letnia córka Kasia pod nieobecność dorosłych sama obcięła sobie grzywkę tak ze całe dosłownie czolo ma odsłonięte i z tą "zerowej długości" grzywką nic się nie da już zrobić! Jak się okazało, córka chciała upodobnić sie do matki (mam dlugie, cieniowane włosy i własnie bardzo krotka grzywkę) ale moja modnisia chyba trochę przesadziła.
Teściowa ktora ma dziwną niechęć do długich włosow u Kasi teraz gorączkowo nalega zeby podciąć je powyżej konca ucha (!) co wg niej ma złagodzić kontrast miedzy wycinanką z przodu i zakrywajacymi łopatki długimi włosami z tyłu (ktore dotąd wraz ze szwagierką skutecznie broniłyśmy przed babcinymi zakusami). Takie rozwiazanie byloby szokiem dla Kasi a poza tym loczki ktore uksztaltowały sie przy końcach jej włosów mogłyby sie już nie pojawić (znam takie przypadki), pomijając to ze obcięcie "na garnek" wygląda okropnie i jest w jakiś sposób upokarzające (przynajmniej dla dziewczynek takich jak moja córka).
Z kolei szwagierka (ktorej moja tesciowa serwowała w dzieciństwie taką własnie fryzurę jaką teraz chce narzucić Kasi) proponuje coć dokładnie odwrotnego - mianowicie u góry jeżyk, krótko po bokach a tył zostawić długi. Byłoby to nawet wygodne w utrzymaniu...
Cóż zatem zrobić z tym fantem - może tylko lekko wycieniować boki i uzyskać płynne przejscie między silnie kontrastujacymi długościami (wtedy naprawde będzie przypominać mnie swoją fryzurą) - jednak czy nie bedzie to zbyt "kokieteryjne" na jej wiek? A może po prostu doczekać wiosny i wtedy regularnie i profesjonalnie obcinać jej tylko grzywkę - nawet bardzo krótko skoro tak jej się podoba?
Bedę wdzieczna za Wasze rady - w przypadku braku odpowiedzi oddam inicjatywę szwagierce - w kazdym razie kasine loczki z tyłu mają zostać nie tknięte!

[CruelOrchid]

Moja młodsza siostra sporo lat temu zrobiła coś podobnego. Zgoliła sobie maszynką na 0 spory kawałek grzywki bo chciała usunąć rosnące świeże włoski i miała taki łysy placek. Dziecko była to też wielkiej tragedii nie było rodzice zaczesywali jej resztę włosów z grzywki na bok żeby to trochę przykryć. Szybko odrosło tak żeby można było zrobić z tego normalną grzywkę...Moim zdaniem skrócenie włosów nic nie da i tak będzie widać i tak.Ja skracałam czarne włosy z odrostami do brody żeby zniwelować różnice i marny efekt był i tak i tak rzucało się w oczy

[madzia.a]

Moim zdaniem nie powinnas jej obcinać włosów, skoro ładnie jej w dlugich. Przecież taka grzywka dlugo nie rośnie. Poczekaj więc A teraz może spineczkami jej tą grzywke podpinaj, żeby nie rzucała się w oczy

[iziaczek]

Poratuj sie spinkami i opaskami,dzieciom szybko włosy rosną.

A tesciowa swoje poglądy niech zostawi dla siebie,to Twoje dziecko przeciez jest.

[*sweet dreams*]

nie ścinaj skoro jej ładnie w długich, grzywka odrośnie

[linka88]

A może niech narazie nosi opaskę materiałową, taką opaską całkiem łatwo przykryć króciutką grzywkę, łatwiej niż taką zwykłą np oplastikową

[Mini1991]

pewnie zrób tak jak radzą wizazanki. opaska i juz

[tasiaaa]

Opaska materiałowa to dobry pomysł Możesz też włosy zza 'zrobionej' grzywki obciąć na prostą grzywkę przed brwi. Powinno to zakryć te króciutkie, a włosów na długości nie trzeba ścinać. Nie wiem czy mnie zrozumiałaś ;P

[morelle]

Ha, coś mi to przypomina. Moja Boguśka jak była małutka, to zauroczyła się Mulan z bajki dla dzieci i po kryjomu chciała sobie zrobić grzywkę. Miała wygryzioną dziurę we włosach. Nie było rady, trzeba było czekać, aż włoski odrosną z uwagi na miejsce "operacji".

[LadyD]

Nie widze tu żadnej tragedii przecież to 5letnia dziewczynka.Grzywka odrośnie , a nawet jak ją będzie widać przez jakiś czas to żaden problem.W wieku 5 lat jeszcze chłopcy się za nią nie oglądają.W tym wieku w mniemaniu chłopców "dziewczyny są głupie" więc wydaje się ,że tą "ujme" w wyglądzie najbardziej przeżywa mamaZostawić tak jak jest sprawić opaske i się nie przejmować taka recepta na ten problemminie 3 miesiące wyrówna sie u fryzjera i po sprawie.Pozdrawiam

[tulipanna.]

Tesciowa niech sie zajmie swoimi wlosami. Masz racje, ze corka zle to zniesie. Takich rzeczy sie nie wybacza rodzicom nawet po latach. Niech ta grzywka rosnie spokojnie. Spinki, opaski. Bez paniki. Zadnych garnkow

[verochka]

nie obcinaj córeczce włosów! wiem, ze to głupio zabrzmi, ale kiedy mialam jakies piec lat moja mama robila mi na czubku glowy krótki kucyk (tzw. fontanne). Minelo ponad pietnascie lat, ale co z tego skoro mam pelno zdjec z przedszkola z ta nieszczesna fontanna na głowie ?!

włosy nie zęby-odrosną. można je ewentualnie wycieniowac po bokach, ale żadnych jeżyków, żadnych "garnków".

pozdro

[Czoky]

ja bym reszty włosów nie ruszała. Poczekać, aż odrośnie a puki co to spinać ją, by nie rzucała się w oczy. Grzywka na pewno szybko odrośnie

[agooolenka]

zgadzam się z poprzedniczkami, w żadnym wypadku nie obcinaj, opaska zalatwi sprawę