2009-05-26, 08:55 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 195
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
albo też brak zwykłych codziennych wspólnych emocji i przeżyć- tych pozytywnych oczywiście- tworzy napięcie, kiedy już się spotkacie, zobaczycie w sobotę, wszystko wydaje się sztuczne, nieprawdziwe, bo można się przyzwyczaić do czyjejś nieobecności, ale za każdym kolejnym spotkaniem po jakimś tam okresie czasu, nie da się udawać, grać i przestawiać na mechanizm"on tu teraz jest tak jakby był przez ten cały czas, gdy go potrzebowałam..." wiem trochę to zawiłe, ale szef mi się tu kręci chodzi mi o to, że tak naprawdę nie przywykłaś nigdy do tego, że możesz spotkać się ze swoim chłopakiem tylko w weekend, próbujesz zachowywać się jakby wszystko było ok, ale nie jest, bo np zwyczajnie jesteś osobą, która potrzebuje kontaktu (czy to emocjonalnego, czy w jakimś stopniu intymnego) każdego dnia, stąd Twoje/ wasze nieprzyjemne emocje, których nie da się wyładować w łóżku...
__________________
Rak nie wyrok!!! Pomożmy Madzi.a!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619 lepiej milczeć i być uważanym za głupca, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości |
|
2009-05-26, 09:59 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: problemy młodej kobietki
a w trakcie pieszczot nie odczuwasz żadnej przyjemności, nie cieszysz się z bliskości Twojego faceta, myślisz tylko czy się uda?
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2009-05-26, 11:17 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 23
|
Dot.: problemy młodej kobietki
niestety żadna z was mnie nie zrozumiała, może w moim 1 poście za ostro pojechałam ale po prostu byłam zła na wszystko i tak wyszło. Co do religijności, to, że zdecydowałam że BYĆ MOŻE (nie wiem czy wytrzymam) seks będę uprawiać dopiero po ślubie, nie sprawia, że jestem całkowicie nieczuła i sorry ale po 2 latach trzymanie się za rączkę nie wystarcza, ale w pewnym momencie jestem w stanie się opanować i mój chłopak także. Zostawić go chciałam kiedyś i to nie ze względów jego jakiejś tam nieumiejętności ale po prostu było nieciekawie miedzy nami. i czasami niestety to wraca a wtedy dochodzą jeszcze TE sprawy, mnie to po prostu frustruje, udaje, że mi to w jakiś tam sposób nie przeszkadza bo nie chce mu zrobić przykrości. i jeszcze raz powtarzam, nigdy go nie wyśmiałam, nigdy w jakikolwiek sposób nie powiedziałam mu, że jest beznadziejny itp... on czasem mówi, że chciałby sprawić mi nieziemską rozkosz, ja tez bym chciała ale wtedy zawsze mu mówię, że to nic, że następnym razem się uda i żeby się nie przejmował. sama czasem dziwię się, że seks w naszym życiu stał się aż tak ważny.
niestety to forum pokazało, że pozory mylą, bo uważacie mnie za jakąś tyrankę i nie wiadomo jak wredną babę, a może po prostu źle się wyraziłam pisząc to wszystko. i nie wierze, że żadna z was nigdy nie była sfrustrowana gdy wam nie wychodziło. |
2009-05-26, 12:07 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: problemy młodej kobietki
raczej się źle wyraziłaś bo czytając Twoje posty miałam wrażenie że jesteś sfrustrowaną dziewczyną która rzuci swojego faceta bo nie potrafi Cię zadowolić.
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM |
2009-05-26, 12:08 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
po2. nie musisz mu mówić przykrych rzeczy, żeby czuł się beznadziejnie. są na forum wątki, gdzie to kobiety mają problem z zaspokojeniem mężczyzny. czują się z tym źle nie dlatego, że on w jakiś sposób wyraża swoją dezaprobatę. nie trzeba być niemiłym i obcesowym, żeby druga strona czuła się źle po3. seks jest bardzo ważny po4. nie uważam Cię za tyrankę po5. bywamy sfrustrowane - o czym też pisałyśmy. dlatego przyjęło się, że seks po kłótni bywa nieziemski co można Ci doradzić poza już wspomnianymi (cierpliwość, wytrwałość, nauka własnego ciała, czerpanie radości z bliżeń, więcej luzu, nieoczekiwanie orgazmu, zadowalanie się nawet tą niewielką dawką przyjemności) - dziewczyny już chyba wyczerpały katalog. pozostajesz wierna swoim przekonaniom - to postawa godna pochwały. jesteś jednak rozdarta wewnętrznie pomiędzy zasadami, a spodziewanymi korzyściami. pomiędzy tym co dozwolone, a tym co kategorycznie zabronione. dla mnie rozwiązanie problemu byłoby proste - bo osobiście po 2 latach nie wystarczyłoby mi ani trzymanie za rękę, ani pieszczoty oralne. ale to jest Twoje życie. czego więcej oczekujesz od nas?
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2009-05-26, 12:18 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 23
|
Dot.: problemy młodej kobietki
heh czasem się dziwię, że go jeszcze sama nie "zgwałciłam" po 2 latach bo ciacho nie powiem...
czego oczekuję? może choć trochę zrozumienia... bo niestety łatwo jest pisac, gorzej wykonać... ale może sie uda kiedys |
2009-05-26, 12:34 | #37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 402
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
Tak samo uważam.
__________________
...Miłość to jedyny sens tego szalonego snu, w jakim jesteśmy uwięzieni
-- ...nocnym pociągiem aż do końca świata. |
|
2009-05-26, 12:35 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Po co odkładasz pełny stosunek płciowy z osobą, którą zapewne kochasz, którą znasz, której ufasz? Dlaczego? Kompletnie tego nie rozumiem - przyznaję. Odpowiedź, że z powodu religii mnie nie satysfakcjonuje, bo nie kupuję takich tłumaczeń jeżeli jednocześnie jest seks oralny i inne macanki. Sama się zastanów po co wprowadzanie takiego dualizmu moralnego we własne życie (i to w sfery gdzie powinna być szczerość, prawda i pełne zaufanie)? Mnie się w ciągu ponad pięciu lat niewiele razy zdarzyło dojść w wyniku pieszczot oralnych i nie frustruje mnie to, bo do ostatecznego spełnienia prowadzi sam stosunek (ewentualnie masturbacja). Sama na siebie zatem sprowadzasz frustrację - albo zacznij łączyć seks oralny z pełnym stosunkiem, albo z masturbacją, bo wymaganie od faceta aby Cię doprowadzał w ten sposób do orgazmu jest dosyć... frustrujące dla obojga. Nie każda kobieta potrafi "dojść" w wyniku tego rodzaju stymulacji (jedne dochodzą od pieszczenia sutków, innym potrzebny jest pełny stosunek) i to się zmienia na przestrzeni życia (może za 5 lat będziesz potrafiła, a może nie).
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-05-26 o 12:53 |
2009-05-26, 12:49 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Szczerze Ja ogólnie nie rozumiem powodów religinych z tego względu jak ludzie są młodzi starają się zawsze wszytskiego spróbować i wydaje mi się że pieszczoty są normalna koleją bycia z kimś w związku.Ogólnie chodzi mi o samą mentalnośc tego stwierdzenia z "powdów religinych"( i w żadnym wypadku moja wypowiedz nie jest kierowna do autorki z jakas pretensją lub czymś podobnym.Poprostu bardzo Mnie to zastanawia). Gdzieś nie wiem może moje myślenie wydaje się dziwne , ale uważam że skoro jestem z kimś to warto by było spróbować związku z każdej możliwej storny.
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM |
2009-05-26, 13:21 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: problemy młodej kobietki
tak uważam. ale nie chciałam demoralizować autorki
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2009-05-26, 13:49 | #41 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 23
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
|
|
2009-05-26, 14:00 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: problemy młodej kobietki
sama nie zdajesz sobie sprawy, że wcale nie robisz tego co uważasz za stosowne. że to Ci szkodzi. bo właśnie doprowadzasz do sytuacji wewnętrznej niespójności. chcesz mieć ciastko i zjeść ciastko. a tak się nie da. gdyby było tak jak piszesz nie powstałby ten wątek
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2009-05-26, 14:00 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 507
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Ale nie rozumiem Twojego oburzenia chciałaś usłyszeć opinie na temat Twojego wątku , nie podobają Ci się to powinnas być świadoma zakładając wątek że ludzie maja różne zdania na różne tematy. Ty i tak postapisz po swojemu choćbyś dostała tutaj 1000rad i opini , więc podejdz do tego z przymruzeniem oka i przemyś sobie niektóre wypowiedzi.
__________________
the pain that was eating me inside Razem! KCKM Edytowane przez m@rtynka Czas edycji: 2009-05-26 o 14:02 Powód: Błąd |
2009-05-26, 14:02 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: problemy młodej kobietki
powiem Ci tak
musisz zmienić swoje podejście albo poczekać, aż dojrzejesz. Mnie też się kiedyś wydawało,że zjadłam wszystkie rozumy, ale im jestem starsza tym wiem, że nic nie wiem
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2009-05-26, 14:27 | #45 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 164
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
A może za dużo się staracie? Bo starasz się, oczekując czegoś konkretnego...może lepszy byłby pełen spontan a nie myślenie- uda się czy się nie uda? |
|
2009-05-26, 15:26 | #46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problemy młodej kobietki
Cytat:
Albo się trzymasz jakichś zasad, albo nie - a w tym przypadku zasady są bardzo jasno określone. Ty się niby chcesz trzymać, ale "nie wytrzymujesz" - nie dziwię się, że orgazm nie przychodzi, skoro sobie fundujesz takie jazdy. W tym nie ma luzu i cieszenia się seksem z ukochanym - takie odnoszę wrażenie. Poza tym jedno i to samo pt. seks oralny (w poszukiwaniu orgazmu), by mnie po prostu znudziło. Człowiek powinien iść do przodu, a nie sztucznie utrzymywać sytuację stania w miejscu (lub wręcz cofania się). Pogódź się z tym, że jest spore prawdopodobieństwo, iż orgazmu w tej sytuacji nie będziesz miała. Może warto się zastanowić własną dojrzałością i podejściem do pewnych spraw, zamiast nad orgazmem lub jego brakiem. To nie jest film, czy powieść, tylko prawdziwe życie. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2009-05-26 o 15:28 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:14.