|
Notka |
|
Metamorfozy W tym miejscu zajdziesz informację jak zmienić swój wygląd, styl, makijaż, fryzurę oraz sposób ubierania się. Poddaj się metamorfozie i zaskocz samą siebie. |
|
Narzędzia |
2011-07-12, 22:44 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 3
|
1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?
Trudne pytanie. Nie opalam się specjalnie dobrze, ale raczej nie mam tendencji do poparzeń. Kolor jest taki jakiś złotawo-brązowawo-szary, to nie jest czekoladowa opalenizna, raczej beż. 2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana? Jasne szaro-niebieskie oczy. Kolor nie do końca jednolity, mam ciemniejsze szaro-zielone plamki i obwódkę (chyba). 3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe? Nie mam piegów. 4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy? Chłodne kolory wydają mi się pasować najlepiej: wybieram odcienie bez oliwki: chłodne tony, czasami różowe "undertones". To w zimie, w lecie robię się bardziej "neutralna". 5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate? Zdecydowanie mysi ciemny blond. 6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral? Różowe, jasne, bez mocnego koloru. 7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę? Czuję się bardzo źle w żółtym, pomarańczowym, musztardowym, kamelowym zwykle. Czuję się dobrze w niebieskim, czerwonym, źle w różowym i fuksji. Nie lubię pasteli, ale chyba jest mi w nich całkiem dobrze. Lubię się w czarnym i białym. Lubię się w stosunkowo mocnych nasyconych kolorach, co nie do końca chyba współgra z moim wyglądem. GretoKredko, na pomoc Dodam tylko: naturalny kolor włosów to ten na zdjęciu 4. Naturalnie falują jak na zdjęciu 7. Dodam jeszcze (okropne) zdjęcie zrobione na potrzeby doboru podkładu: naturalne światło i bez jakichkolwiek dodatków: Edytowane przez kaska222 Czas edycji: 2011-07-13 o 21:30 Powód: post pod postem |
2011-07-13, 23:00 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 207
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Moim zdaniem najładniej wyglądasz na 2 fotce - idealny kolor, "zadziorna" fryzurka. Ja bym nic tutaj nie zmieniała, w tym wydaniu bomba. (Ewentualnie mogłabyś bardziej podkreślić policzki bronzerem.)
Najgorsze kolory włosów to fotka pierwsza i ostatnia - wyglądają bardzo nienaturalnie i strasznie to razi . |
2011-07-14, 00:36 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 490
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Zgodzę się z poprzedniczką, jednak mnie podoba się też zdjęcie przed ostatnie.
Ale 2 jest najlepsze. |
2011-07-15, 01:18 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 564
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Jesteś Latem - na 100%, raczej Jasnym Czy w dzieciństwie byłaś blondynką? Ostatnio mam mało czasu, ale obiecuję jeszcze coś dopisać. Zresztą o Jasnym Lecie pisałam już kilka razy. Wrzuć w wyszukiwarkę wizażu jasne lato lub light summer. W tym temacie czuję się jak ryba w wodzie bo sama jestem Jasnym Latem Co do kolorów garderoby, może Ci się tylko wydawać, że mdło wyglądasz w pastelach. Mnie też długo się tak wydawało... Możesz źle wyglądać w średnim beżu, ale już super w bardzo jasnym beżu czy ecru. Nie możesz stosować kolorów z którym się zlewasz w jedno. Równocześnie nie możesz stosować też kolorów zbyt mocnych (zimowych) bo wtedy zginiesz przytłoczona barwą. Czarnego, białego i czerwieni nie polecam. Ciemne kolory są też świetne, ale muszą być zimne i "sprane". Z niespranych mocny niebieski. Jest świetny dla większości typów urody. Pastele dla Jasnego Lata muszą być świetliste, dodatkowo rozświetlone jasną biżuterią. Jasne Lato nie jest stłumionym typem urody. Jest świetliste i dość neutralne jeśli chodzi o niektóre barwy. Jasne Lato to letni dzień w pełnym słońcu Na pierwszym zdjęciu najlepszy kolor. Na drugim coś ciepławe kolorki, chyba fotka zła, wyglądasz jak Wiosna czyli mamy fałsz. Fryzura do obmyślenia... Masz proste czy kręcone włosy? |
2011-07-15, 07:15 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
W dzieciństwie byłam jasną blondynką, nie białą zupełnie, ale bardzo jasną. Włosy mam kręcone dosyć, a właściwie falujące. Kiedy włosy są dosyć długie, jest ok, w przypadku krótkich - bardzo trudne do okiełznania. Są cienkie, ale jest ich dosyć dużo. Muszę spróbować pasteli w takiej sytuacji, jeśli zrobię jakieś zdjęcia to wrzucę tutaj.
|
2011-07-15, 21:41 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Znalazłam tę paletę dla jasnego lata, co uważasz?
Jest tam przy okazji czerwień, dokładnie w odcieniu który lubię |
2011-07-16, 00:08 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 564
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Znam tą paletę
Prawie wszystkie kolory są OK, przynajmniej nazwy. Obrazki są trochę przekłamane, np. Cocoa (kakao) to zimny brąz - tu dali ciepły, Lavender - to w życiu nie jest cmentarny fiolet, Sky blue - za bardzo daje po oczach, Zielenie - osobiście wolę jeszcze bardziej szare, Coral pink - akurat ja nie przepadam...ale Ty masz inny odcień skóry, Rose - dali pomarańczowy Navy - mnie przytłacza, prawie jak czerń Uwielbiam żółty, dokładnie taki jak na tej palecie. Najzimniejszy jaki może być ( o ile w ogóle żółty może być zimny) i jasny. Super łączy się z szarościami. Taki mix jest świetny dla Jasnego Lata. Twoja skóra ma odcień typowy, najczęściej spotykany u Jasnych Lat. Ja mam jasną oliwkę, co w wolnym tłumaczeniu oznacza mix różu, żółci i zieleni Tak, że Tobie mogą pasować ciut inne kolory niż mi, ale większość będzie się pokrywać. Wiadomo, że do niebieskich oczu świetne są wszelkie niebieskości. Jestem zwolenniczką ubierania się pod kolor oczu. Moim zdaniem to działa i ma sens. Odwrotnie jest w makijażu. Niebieskie kolory zgaszą Twoje oczy, na bank. Zwracaj też uwagę na desenie. Jeśli paseczki to mikro, jeśli kwiatki to zlewające się w plamy o niskim kontraście, kropeczki - wielkości główki od szpilki też o niskim kontraście, a kratki bye bye. Kwiat może być duży jeśli jest jeden i nie kontrastuje mocno z tłem. Biżuteria - głównie jasne srebro i białe złoto, zwykłe złoto jeśli nie jest żółte też może być, stare srebro - wypada gorzej niż jasne, ale czasem pasuje do określonej stylizacji, pory dnia. Żadnych miedzi, starego złota, drewna, wielkich kolorowych naszyjników. Biżuteria dla Jasnego Late ma spełniać bardzo ważną funkcję, niekoniecznie istotną przy innych typach. Tą funkcją jest rozświetlenie, wpuszczenie w stylizację światła i słońca. Jasne Lato musi być świetliste. Wiadomo, że nie zawsze nosimy jasne kolory (ja np. kocham ciemną wiśnię i śliwkę). Wówczas trzeba rozjaśnić się np. srebrnymi kolczykami. Jasne Lato nie może być ponure, ponieważ wtedy przestaje być Jasnym Latem, a jego uroda gaśnie. |
2011-07-16, 12:12 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 54
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
A mnie się podobasz też w tych ciemniejszych włosach z 4 zdjęcia, bo oczy są wyraźnie widoczne, chociaż (chyba) nie masz makijażu
Kolor włosów, w którym moim zdaniem byłoby Ci dobrze, to coś pomiędzy 1 a 4 zdjęciem, chyba będzie to średni blond. Pastele to stanowczo kolory dla Ciebie, właśnie takie świetliste, o jakich pisze GretaKredka. I w ubraniu i w makijażu, tusz do rzęs też raczej szary, grafit, nie czarny, bo on zamknie Ci oczy. Pastele łączone z szarościami podkreślają urodę lata. Czernie i biele zostaw dla mnie - zimy! |
2011-07-16, 13:07 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 564
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
[1=3d41a7b9b5d1ffef59ce667 ff3096c42070230c0_62954c9 b01231;28170967]
Kolor włosów, w którym moim zdaniem byłoby Ci dobrze, to coś pomiędzy 1 a 4 zdjęciem, chyba będzie to średni blond. [/QUOTE] Ze średnimi blondami jest mały problem. Wychodzą żółte i nawet płukanki nie dają rady. Przy słabszej wodzie np. 6% pigment włosa jest słabo wybity, szarości ulatują w kosmos, a żółtko zostaje. Mam to przetestowane na dziesiątą stronę Dlatego Jasne Lato z mysim naturalnym blondem musi zdecydować się na jaśniejszy blond ( na wodzie 9% plus ewentualnie płukanki) lub wrócić do naturalnego koloru. Farbowanie na nieżółty mocny szatyn, daje efekt dość ciemnych włosów, a te z kolei są zbyt ciemne dla Jasnego Lata. |
2011-07-16, 13:42 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 54
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Cytat:
Nigdy nie byłam i raczej nie będę blondynką, nie znam się na blondach (farbach), więc zdam się na Twoje opinie w tej sprawie, Gretko w razie ciemnych brązów i czerni służę pomocą |
|
2011-07-16, 23:51 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 564
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Najpiękniejsze średnie i jasne chłodne blondy mają dzieci. Ach, marzenie...
Też kiedyś miałam piękny naturalny chłodny blond z pasemkami, a teraz zmysiałam i muszę farbować |
2011-07-17, 07:59 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Unikałam farbowania przez cztery lata podczas studiów pielęgnując moją myszę - nie wyglądało to wcale dobrze. Owszem, jak mam "dobry" dzień, jestem wyspana itp - to w myszy wyglądam nieźle, inaczej "ginę" w jakiś sposób. W brązie wyglądam FATALNIE, mimo, że wcale nie był taki ciepły. W ciepłym perłowym blondzie - moim zdaniem brzydko, mimo że niektórym się w jakiś sposób podobało.
Aktualnie walczę o chłodniejszy blond, ze średnim skutkiem, używam kuracji Redken z niebiesko-fioletowym pigmentem raz w tygodniu (taki cywilizowany, kiepsko działający srebrzyk). Ale chyba się pokuszę na jakieś majiblondy na farbie 9% rzeczywiście...
__________________
|
2011-07-17, 10:56 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 564
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Na 6% wodzie nie ma co marzyć o chłodnym blondzie. Mnie nawet na 9% wychodzi lekkie żółtko, ale dające zbić się płukanką kulpol.
Najładniejszy kolor wyszedłby po zbiciu pigmentu na zero, na biel (bardzo silnym rozjaśniaczem), następnie na to farba w odcieniu chłodnego blondu, nie bardzo jasna. Tylko kto ma ochotę tak zmasakrować sobie włosy? Wybielenie na zero oznacza całkowite spalenie włosów. Nikomu nie radzę! |
2011-07-30, 08:30 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 941
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Chcę kupić nie-czarny żelowy eyeliner, czy to dobry pomysł, czy powinnam dać spokój eyelinerom i wcale ich nie używać? Bardzo lubię kreski. Jeśli nie-czarny, to jaki? Grafit? Jakiś dymny brąz? Nie mam pojęcia!
Zaczęłam chodzić w pastelach, mimo, że mi się nie podobają, i zbieram koszmarne wręcz ilości komplementów. Staram się też unikać czerni jak mocę i już działa. Chyba się warto poświęcić dla połechtania ego
__________________
|
2011-07-31, 00:07 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 564
|
Dot.: Co zmienić? W jakich kolorach będzie mi dobrze?
Cieszę się, że zbierasz komplementy. Czyli analiza kolorystyczna zadziałała prawidłowo
Pamiętaj, pastele i rozświetlenie... Na zimę płaszcz lub kurtka np. w zimnym, ciemniejszym beżu. Ewentualnie coś szarego, bordowego lub stalowo-niebieskiego. Jesienią i zimą lepiej nie świecić zbyt jasnymi kolorami. Brak słońca sprawia, że jaśniutkie pastele zamieniają się w kolory niemalże neonowe. No i nie są zbyt praktyczne. Kreski rób ciemnym cieniem. Pędzelkiem nie jest łatwo. Lepsza jest szpiczasta pacynka do cieni. Grafit jest bardzo ciemny i daje mocny efekt, czasem zbyt mocny przy delikatnych typach urody. Lepsze będą średnio nasycone kolory - zimne brązy, zimne beże, szarości (najlepsze takie z różową nutą, z ang. iris grey). Najciemniejszy cień kładłabym cieniutko tylko na górnej powiece na 2/3 długości, ciągnąc kreskę lekko w górę. Czy lepszy będzie najciemniejszy z palety cieni (zimny brąz, szary), czy też pośredni musisz wyczuć sama. Wszystko zależy od stroju, fryzury, okazji, pory dnia, pory roku, opalenizny itd. |
Nowe wątki na forum Metamorfozy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.