Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot. cz.79

[Olushka]

Napisane przez emiliais

To idź w takiej sytuacji skorzystać z męskiej toalety, skoro kobiety to takie syfiary.

Dzięki za radę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Natalie_Alex]

Napisane przez Olushka

Dziwi mnie to, że baby w pracy zostawiają w damskiej toalecie syf - niespłukane kupy, poślizgi, krew na desce!!!! I tego nie sprzątają po sobie! Wchodzę po takiej do środka i co? No muszę wytrzeć deskę, bo nie skorzystam inaczej… A jak nie, to potem ktoś kto będzie czekać w kolejce stwierdzi, że to ja i będzie plotkować, że to ja jestem syfiarą! Jestem ciekawa czy w też tak srają po ścianach i podłodze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to niech plotkują Mnie dziwi, że tak przejmujesz się cudzą opinią, że nawet sprzątasz po kimś.

[Olushka]

Napisane przez Natalie_Alex

No to niech plotkują Mnie dziwi, że tak przejmujesz się cudzą opinią, że nawet sprzątasz po kimś.

A ty byś skorzystała z wymazanej krwią toalety (deski na którą się siada)?

Jest jedna łazienka i to nie są kabiny, jak w kinach czy galeriach handlowych. Tylko taka „domowa”, pojedyncza.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Natalie_Alex]

Napisane przez kwiaty_w_polu

to go rozwiń



to jest pewnie dla kogos ciekawe, tylko pytanie na ile to sa rozkminy doroslych, ktorzy ostatni raz mieli w rekach barbie 30 lat temu, a na ile 7-latki, ktora po prostu bawi sie lalka i bardziej ja interesuje obcinanie wlosow lalce, rozszerzanie jej nog do szpagatu czy zabawa w domku dla lalek niz porownanie obwodu nadgarstka z barbie, ktora stoi obok niebieskiego kucyka pony. nie przypominam sobie, zebym jako dziecko porownywala swoje cialo z barbie, u mnie samoswiadomosc ciala przyszla pozniej i bardziej ja uksztaltowaly teledyski, gazetki i porady jak schudnac w tydzien niz lalka. dlatego dziwi mnie to, ze niektorzy przywoluja barbie w tym kontekscie, gdzie na szybko wymysle ze 20 rzeczy, ktore bardziej poddawaly moja sylwetke w zwatpienie niz lalka jak bylam w podstawowce.
nie neguje innych doswiadczen, po prostu te nawracajace dyskusje o szkodliwosci barbie zawsze wydawaly mi sie naciagane. sama zdalam sobie sprawe z tego jak nierealistyczne proporcje ma barbie dopiero jak przeczytalam podobna analize ile cm obwodu czegos tam mialaby prawdziwa barbie bedac juz dorosla, wczesniej tego nie zauwazylam, barbie to byla dla mnie (i jest nadal) ładna lalka



widzialam wczoraj barbie i moim zdaniem to w ogole nie jest feministyczny film, na przykladzie innych filmow niektorym wystarczy informacja, ze glowna postac w filmie jest kobieca, zeby film byl feministyczny. moze to kwestia marketingu, ktory probowal go tak promowac, aby wzbudzic kontrowersje, haslami ona jest ikoną, on tylko kenem

Ten film jest bardzo feministyczny. Cały wątek z Kenem jest bardzo nowatorski i świeży. Nigdy wcześniej nie było takiego filmu z taką postacią. Ikoną popkultury.
Nie bez powodu tyle konserwatystów się burzy po jego obejrzeniu, że az spowodowali taki backlash Left wing ukradło im Barbie.

Poczytaj sobie jakieś recenzje:
https://www.independent.co.uk/voices...-b2380884.html
https://www.forbes.com/sites/danidip...h=3dbb64152607

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez Olushka

A ty byś skorzystała z wymazanej krwią toalety (deski na którą się siada)?

Jest jedna łazienka i to nie są kabiny, jak w kinach czy galeriach handlowych. Tylko taka „domowa”, pojedyncza.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie siadam w publicznych łazienkach.

[kwiaty_w_polu]

Napisane przez Olushka

A ty byś skorzystała z wymazanej krwią toalety (deski na którą się siada)?

Jest jedna łazienka i to nie są kabiny, jak w kinach czy galeriach handlowych. Tylko taka „domowa”, pojedyncza.

a nie moglas sikac na stojaco? ja tak zwykle robie w podobnych sytuacjach, nawet jak nie widze obsikanej klapy to np. w kiblu w pociagu nie odwazylabym sie usiasc i nie wyobrazam sobie po kims przecierac obsikanej deski

Napisane przez Natalie_Alex

Ten film jest bardzo feministyczny. Cały wątek z Kenem jest bardzo nowatorski i świeży. Nigdy wcześniej nie było takiego filmu z taką postacią. Ikoną popkultury.
Nie bez powodu tyle konserwatystów się burzy po jego obejrzeniu, że az spowodowali taki backlash Left wing ukradło im Barbie.

Poczytaj sobie jakieś recenzje:
https://www.independent.co.uk/voices...-b2380884.html
[url]https://www.forbes.com/sites/danidiplacido/2023/07/25/right-wing-backlash-against-barbie-is-just-sad/?sh=3dbb64152607

to jest bardzo bezpiecznie ograny pop feminizm, ktory bardzo ostroznie manewruje tak, zeby przypadkiem nikogo nie urazic. nie zeby to bylo zaskakujace, w koncu to mainstream z tak kasowa kampania, ze nie mogl inaczej, wiec nie zebym sie zdziwila, natomiast ten film nie mowi absolutnie nic nowego, a juz na pewno nie jest zadnym przelomem pod tym katem. czysta rozrywka i nic wiecej, nic w tym zlego, ale badzmy szczerzy. szkoda tylko, ze gerwig sie pod tym podpisala, bo akurat ja stac na wiecej, no, ale musiala pojsc na ustepstwa
a jak juz pisalam konserwatystom nie potrzeba wiele, zeby cos sie nie podobalo, pewnie wiekszosc z nich i tak widziala jedynie kampanie, ktora byla bardziej odwazna niz sam film

[lightangel]

Napisane przez Olushka

Tak, baby zostawiają ten syf, bo ta łazienka jest tylko dla KOBIET. Faceci mają swoją w innej części korytarza. A z naszego skrzydła nie korzystają.

Może dla ciebie jest normalne, że typiara zostawia swoją krew na desce klozetowej i nie spuszcza po sobie wody w kiblu. Dla mnie to obrzydliwe.

Ja po sobie sprawdzam czy nic nie zostało.

U mnie w pracy był bardzo podobny problem. O ile w przypadku tego co wyglądało na niespłukaną dwójkę okazało się że była to awaria toalety (cofało z rur) to podłoga i deska zachlapane krwią minęły dopiero po tym jak jedna babka zmieniła pracę. A były u nas o to wielkie awantury, bo większość nie wyobrażała sobie że można taki syf po sobie zostawić, a nawet że w ogóle dorosłe kobiety trzeba uczyć że przed wyjściem z toalety powinny się za sobą obejrzeć i zobaczyć czy jest czysto.

Napisane przez Natalie_Alex

No to niech plotkują Mnie dziwi, że tak przejmujesz się cudzą opinią, że nawet sprzątasz po kimś.

Ja zawsze wolę przetrzeć deskę, mimo że na niej nie siadam. Nie chcę przez przypadek nie dotknąć czyjegoś moczu albo krwi, już wolę je wytrzeć papierem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pigeons]

Napisane przez lightangel

U mnie w pracy był bardzo podobny problem. O ile w przypadku tego co wyglądało na niespłukaną dwójkę okazało się że była to awaria toalety (cofało z rur) to podłoga i deska zachlapane krwią minęły dopiero po tym jak jedna babka zmieniła pracę. A były u nas o to wielkie awantury, bo większość nie wyobrażała sobie że można taki syf po sobie zostawić, a nawet że w ogóle dorosłe kobiety trzeba uczyć że przed wyjściem z toalety powinny się za sobą obejrzeć i zobaczyć czy jest czysto. Ja zawsze wolę przetrzeć deskę, mimo że na niej nie siadam. Nie chcę przez przypadek nie dotknąć czyjegoś moczu albo krwi, już wolę je wytrzeć papierem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Boże... u mnie w pracy jest podobny problem. Nawet 2-3 razy w tygodniu niespłukane do końca ślady po dwójeczce. No i nowy hit. Jeden z pracowników (niestety nie jestem w stanie stwierdzić kto, bo siedzę tyłem to przejścia gdzie jest toaleta), po zrobionej dwójeczce zostawia otwarte drzwi na oścież i zapach roznosi się po pokoju w którym siedzi reszta

[Limonka2738]

Napisane przez Higurashi

Też pracowałam w restauracji i męskie toalety były zwykle dużo mniej zasyfione niż damskie oczywiście to jedna restauracja i żaden dowód, ale wiadomo, że jak ktoś opisuje swoje doświadczenia, to będzie się odnosił do tego, z czym ma styczność

Mam podobne doświadczenia jak twoje.

Zawsze wychodziłam z założenia, że faceci się mniej cackają, a do tego z pisuarem łatwiej, kobiety muszą na małysza, do tego dochodzą podpaski i higiena okołookresowa, której mężczyźni nie uprawiają i wychodzi dużo większy syf.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez lightangel

Ja zawsze wolę przetrzeć deskę, mimo że na niej nie siadam. Nie chcę przez przypadek nie dotknąć czyjegoś moczu albo krwi, już wolę je wytrzeć papierem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też tak robię.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Pigeons

Boże... u mnie w pracy jest podobny problem. Nawet 2-3 razy w tygodniu niespłukane do końca ślady po dwójeczce. No i nowy hit. Jeden z pracowników (niestety nie jestem w stanie stwierdzić kto, bo siedzę tyłem to przejścia gdzie jest toaleta), po zrobionej dwójeczce zostawia otwarte drzwi na oścież i zapach roznosi się po pokoju w którym siedzi reszta

Widziałam w necie żartobliwa instrukcje obsługi kibelka.
Może warto wydrukować i powiesić przy umywalce?
A na drzwiach - kartka proszę o zamykanie dzwi.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez Limonka2738

Mam podobne doświadczenia jak twoje.

Zawsze wychodziłam z założenia, że faceci się mniej cackają, a do tego z pisuarem łatwiej, kobiety muszą na małysza, do tego dochodzą podpaski i higiena okołookresowa, której mężczyźni nie uprawiają i wychodzi dużo większy syf.

Tu nie chodzi o płeć, a to, że ludzie to brudasy bez szacunku do innych - kible, przebieralnie podczas promocji...

[Olushka]

Napisane przez Pigeons

Boże... u mnie w pracy jest podobny problem. Nawet 2-3 razy w tygodniu niespłukane do końca ślady po dwójeczce. No i nowy hit. Jeden z pracowników (niestety nie jestem w stanie stwierdzić kto, bo siedzę tyłem to przejścia gdzie jest toaleta), po zrobionej dwójeczce zostawia otwarte drzwi na oścież i zapach roznosi się po pokoju w którym siedzi reszta

No to u nas są 3 okna w toalecie i mało kto je otwiera przy/po dwójce. Wolą zostawić właśnie otwarte drzwi. Tragedia. Potem się niesie smród po korytarzu


Ja kładę papier na deskę, ale wolę wytrzeć przed skorzystaniem mimo wszystko. Bo dotknę to jeszcze ubraniem czy nogą, fuuuuu.


Hitem są dla mnie jeszcze zużyte, brudne i niezawinięte w papier podpaski/tampony w koszu na śmieci To dopiero jest cudny widok

Ale przecież „facet to świnia.”


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pigeons]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89636802]Ja też tak robię.

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------



Widziałam w necie żartobliwa instrukcje obsługi kibelka.
Może warto wydrukować i powiesić przy umywalce?
A na drzwiach - kartka proszę o zamykanie dzwi.[/QUOTE]

Podeszłam do sprawy bardziej radykalnie i po prostu zmienię pracę (oczywiście problemy kibelkowe nie są główną przyczyną).

Ale kurdę, to nie jest żadne korpo gdzie przez toaletę przewijają się dziesiątki osób tylko mała firma z 12stoma pracownikami w dwóch pokojach. Nawet jak ktoś zapomniał raz zamknąć toaletę to bardzo szybko 'poczuł' swój błąd więc nie kumam jak można sobie w głowie nie utrwalić, że trzeba zamykać.

[Finlora]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89636806]Tu nie chodzi o płeć, a to, że ludzie to brudasy bez szacunku do innych - kible, przebieralnie podczas promocji... [/QUOTE]Co ciekawe - w domu też dochodzą podpaski itd i jakoś syfu nie ma. Po dwójce też potrafią w domu posprzątać.
Dla mnie hitem była zakrwawiona podpaska w przymierzalni w sklepie.

[Limonka2738]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89636806]Tu nie chodzi o płeć, a to, że ludzie to brudasy bez szacunku do innych - kible, przebieralnie podczas promocji... [/QUOTE]

Oczywiście, że nie chodzi o płeć, ale pewne tendencje zauważyłam.

U facetów były tylko siki do starcia z podłogi. U kobiet były zużyte podpaski przyklejone do ściany.

Pewnie dlatego, że faceci nie noszą podpasek, no ale takie mam obserwacje.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Pigeons

Podeszłam do sprawy bardziej radykalnie i po prostu zmienię pracę (oczywiście problemy kibelkowe nie są główną przyczyną).

Ale kurdę, to nie jest żadne korpo gdzie przez toaletę przewijają się dziesiątki osób tylko mała firma z 12stoma pracownikami w dwóch pokojach. Nawet jak ktoś zapomniał raz zamknąć toaletę to bardzo szybko 'poczuł' swój błąd więc nie kumam jak można sobie w głowie nie utrwalić, że trzeba zamykać.

U mnie w pracy jest kartka po wewnetrznej stronie drzwi do toalety- proszę o zamkniecie drzwi. Ale to dla tego że drzwi są zamykane na klucz, żeby nie zapomnieć.

[olabambola]

Napisane przez Pigeons

Boże... u mnie w pracy jest podobny problem. Nawet 2-3 razy w tygodniu niespłukane do końca ślady po dwójeczce. No i nowy hit. Jeden z pracowników (niestety nie jestem w stanie stwierdzić kto, bo siedzę tyłem to przejścia gdzie jest toaleta), po zrobionej dwójeczce zostawia otwarte drzwi na oścież i zapach roznosi się po pokoju w którym siedzi reszta

O fuj. U mnie w pracy korytarz wietrzy sie kiblem

[Olushka]

Napisane przez Finlora

Dla mnie hitem była zakrwawiona podpaska w przymierzalni w sklepie.

Napisane przez Limonka2738

U kobiet były zużyte podpaski przyklejone do ściany.

OK. Wygrałyście.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasia2209]

Treść usunięta

[lightangel]

Napisane przez Pigeons

Boże... u mnie w pracy jest podobny problem. Nawet 2-3 razy w tygodniu niespłukane do końca ślady po dwójeczce. No i nowy hit. Jeden z pracowników (niestety nie jestem w stanie stwierdzić kto, bo siedzę tyłem to przejścia gdzie jest toaleta), po zrobionej dwójeczce zostawia otwarte drzwi na oścież i zapach roznosi się po pokoju w którym siedzi reszta

Też mamy takie babki w pracy, choć one po prostu zostawiają otwarte drzwi. Nie wiem czy wychodząc z toalety czują się jak gwiazdy filmów dla nastolatek (jak w tych scenach gdzie banda wchodziła do szkoły otwierając drzwi na oścież) czy nigdy nie zauważyły że drzwi nie mają dopychacza i się same nie zamykają. Tylko u nas na szczęście zazwyczaj są w toaletach porządne odświeżacze powietrza i każdy z nich korzysta.

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Za każdym razem jak jedziemy z TŻ na jakąś wycieczkę autokarową to rozmawiamy o toaletach. Bo wiadomo, jest na trasie postój na jakiejś stacji i idzie cała grupa, damskie toalety w takich miejscach są zawsze obsikane po całości - podłoga, deska, ściany. I oczywiście smród, w męskich też, ale tam chociaż tylko podłoga jest obsikana. Rozumiem że większość kobiet nie siada w publicznych toaletach, sama tego nie robię, ale umiem tak skorzystać z toalety żeby wszystko wpadło do muszli. Nie jest to chyba nic skomplikowanego, często się zastanawiam jak trzeba się wygiąć żeby obsikać ścianę za toaletą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Mieszkałam kiedyś na stancji z innymi ludźmi. Jedna laska potrafiła narobić (nr 2)obok toalety, a następnie wyjść i udawać że to nie ona Nie wiem co ludzie mają w głowach.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem

Mieszkałam kiedyś na stancji z innymi ludźmi. Jedna laska potrafiła narobić (nr 2)obok toalety, a następnie wyjść i udawać że to nie ona Nie wiem co ludzie mają w głowach.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Masakra
Miałam podobne osoby gdy wynajmowałam, ale z tego co pamiętam to chodziło o zalaną łazienkę po każdym prysznicu (ale może i brudna muszla też była, nie pamiętam już).
Po kolejnym takim incydencie zapukałam do klientki, zaprosiłam do łazienki i pokazałam palcem, o co chodzi. O dziwo pomogło i już po sobie sprzątała.
Ale naprawdę trzeba palcem pokazać, żeby ktoś się zreflektował? Może w domu rodzinnym "samo się sprzątało" (czyli mama) i teraz trudno się przestawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia2209]

Treść usunięta

[Lasagna_ze_szpinakiem]

Napisane przez squirrelqa

Masakra
Miałam podobne osoby gdy wynajmowałam, ale z tego co pamiętam to chodziło o zalaną łazienkę po każdym prysznicu (ale może i brudna muszla też była, nie pamiętam już).
Po kolejnym takim incydencie zapukałam do klientki, zaprosiłam do łazienki i pokazałam palcem, o co chodzi. O dziwo pomogło i już po sobie sprzątała.
Ale naprawdę trzeba palcem pokazać, żeby ktoś się zreflektował? Może w domu rodzinnym "samo się sprzątało" (czyli mama) i teraz trudno się przestawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale ja normalnie nie mogę ogarnąć jak dwudziestoletnia laska robi dosłownie kupę na podłogę obok WC i potem kolega robił konfrontację bo wszedł od razu po niej a ona z niewinna minka że to nie jej Nie wiem, może w domu rodzinnym kibla nie mieli czy coś

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Limonka2738]

Napisane przez squirrelqa

Masakra
Miałam podobne osoby gdy wynajmowałam, ale z tego co pamiętam to chodziło o zalaną łazienkę po każdym prysznicu (ale może i brudna muszla też była, nie pamiętam już).
Po kolejnym takim incydencie zapukałam do klientki, zaprosiłam do łazienki i pokazałam palcem, o co chodzi. O dziwo pomogło i już po sobie sprzątała.
Ale naprawdę trzeba palcem pokazać, żeby ktoś się zreflektował? Może w domu rodzinnym "samo się sprzątało" (czyli mama) i teraz trudno się przestawić.

Szczerze mówiąc mi trzeba, bo przecież woda wyschnie, bez jaj.

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Napisane przez squirrelqa

Masakra
Miałam podobne osoby gdy wynajmowałam, ale z tego co pamiętam to chodziło o zalaną łazienkę po każdym prysznicu (ale może i brudna muszla też była, nie pamiętam już).
Po kolejnym takim incydencie zapukałam do klientki, zaprosiłam do łazienki i pokazałam palcem, o co chodzi. O dziwo pomogło i już po sobie sprzątała.
Ale naprawdę trzeba palcem pokazać, żeby ktoś się zreflektował? Może w domu rodzinnym "samo się sprzątało" (czyli mama) i teraz trudno się przestawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak jak jeszcze zachlapana lazienke po prysznicu jestem w stanie zrozumiec (ktos mysli ze zaraz wyschnie czy cos), tak kupa obok toalety to jest dla mnie cos niewyobrazalnego. Gdybym z czyms takim miala do czynienia to pomyslalabym, ze albo sie zalozyl, albo robi sobie z nas jaja, albo jakies psychiczne problemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lasagna_ze_szpinakiem]

[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89636924]Tak jak jeszcze zachlapana lazienke po prysznicu jestem w stanie zrozumiec (ktos mysli ze zaraz wyschnie czy cos), tak kupa obok toalety to jest dla mnie cos niewyobrazalnego. Gdybym z czyms takim miala do czynienia to pomyslalabym, ze albo sie zalozyl, albo robi sobie z nas jaja, albo jakies psychiczne problemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No, powtarzała często że ona żyje na YOLO i nie lubi jak ja coś ogranicza Może miała na myśli sedes

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Sikający faceci są

Dzieci jestem w stanie wybaczyć jeśli rzecz dzieje się na uboczu, ale też widziałam babkę z dzieckiem i tak jak szli, tak stanęli i dawaj gacie w dół. Dwa metry obok były krzaczki i można było się trochę schować. Nawet jakby było widać takie "schowane" dziecko to mniej by mnie raziło.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta