Imprezowiczka czy ciepłe kapcie?

[lily_of_the_valley]

Dziewczyny jestescie imprezowiczkami czy domatorkami ?? Ja osobiscie moge siebie nazwac domatorka, ale lubie imprezowac, sa takie momenty kiedy mam wielka ochote gdzies wyjsc, pobawic sie. A jak to jest z Wami ??

[agooolenka]

hmmm wiesz ja sie jednoznacznie okreslic nie umiem
Lubie posiedziec w domku, w ciszy,spokoj ale tez mam takie chwile,ze az mnie nosi bo musze gdzies zaszalec
mysle,ze wiekszosc tak ma

[pytajnik]

A ze mna jest tak ze jak od swieta do swieta przyjezdzam do domu to by sie wyciszyc i odpoczac a reszte dni i miesiecy krtore poswiecam na studiowanie to dla odstresowania sie chodzi na imprezy oczywiscie poki finanse pozwalaja.

[agness86]

Napisane przez agooolenka

hmmm wiesz ja sie jednoznacznie okreslic nie umiem
Lubie posiedziec w domku, w ciszy,spokoj ale tez mam takie chwile,ze az mnie nosi bo musze gdzies zaszalec
mysle,ze wiekszosc tak ma

Tak jak ja

[asia_z]

Napisane przez agooolenka

hmmm wiesz ja sie jednoznacznie okreslic nie umiem
Lubie posiedziec w domku, w ciszy,spokoj ale tez mam takie chwile,ze az mnie nosi bo musze gdzies zaszalec
mysle,ze wiekszosc tak ma

ja mam tak samo

[Rosa]

Różnie to bywa ... chociaz u mnie to zalezy od ... pory roku :p w zime rzadziej wychodze, wole zaszyc sie w domowej ciszy

[biiibiii]

ja generalnie jestem domatorką. Chociaz nie powiem, ze nie "bywam" ostatnio nawet za czesto i moj portfel niestety bolesnie to odczuwa

[kleo14]

jak wiekszosc z was, lubie przebywac w domu ale mam takie dni kiedy tylko marze o tym zeby gdzies wyjsc zaszalec tak jak dzis (wlasnie sie szykuje na impreze ) nie umiem jednoznacznie stwierdzic, 'jakiego jestem rodzaju'

[dra]

ja jestem domatorką,wole cisze i spokój

[layla_lbn]

Zależy, lubię bywać, ale nie w klubach, czy też dyskotekach, bardzo często siedzę w pubach/kawiarenkach. Bardzo rzadko w klubach. Ale nie ma to znaczenia czy jest sobotni wieczór, czy wtorkowe popołudnie... nie mam jakiejś wewnętrznej potrzeby bywać w piątkowe/sobotnie wieczory. Te najczęsciej spędzam w domu.

[aneczka.s]

Ja uwielbiam imprezować - to dla mnie najlepszy sposób na relax

[asiuchna]

Domatorka zdecydowanie... książka, kocyk, coś ciepłego do picia, ploty i takie tak
Ale nie moge powiedziec że nie lubie imprezować Jak jest okazja i dobre towarzystwo to możemy się bawić
A najlepszym połączeniem tego są imprezy w domku

[Nemezja]

Dom zdecydowanie.Nigdy nie ciągnęło mnie na imprezy,dyskoteki czy do pubów.

[booM]

z kimś - house

samemu - party

[martini.]

Napisane przez Nemezja

Dom zdecydowanie.Nigdy nie ciągnęło mnie na imprezy,dyskoteki czy do pubów.

To samo tutaj.

[2016070150903]

domatorka ze mnie, zdecydowanie. [chociaż nie bronię się przed fajnymi imprezami od czasu do czasu]

[Oczy_wiscie]

Ja jestem zmuszona na dom gdys mieszkam na wsi i nie mam dostepu np na dyskoteki...

[katrina1606]

ja raczej jestem domatorką , choć nie zaprzecze - czasami uwielbiam zaszaleć

[Ines1985]

Podobny wątek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=162905

[yedanna]

Ja się czuję rozdarta

Z jednej strony uwielbiam imprezy i potrzebuję rozładowania energii wśród znajomych. Poza tym lubię ludzi, lubię wśród nich przebywać - więc raczej towarzystwo.
Z drugiej - lubię pobyć sama ze sobą w domu, we własnym łóżku i z dobrą książką.

Jednoznacznie nie umiem odpowiedzieć, i bez jednego, i bez drugiego nie czułabym się dobrze.

[Cdz]

ja muszę powiedziec, ze wyszalałam się w wieku 17-19 lat i teraz juz mi sie nie chce.. poza tym imprezy juz nie mają tego klimatu.. a chodziłam na dosc specyficzne imprezy ze secyficzną muzyką.. teraz juz mnie to nie bawi....
moge powiedziec, ze jestem domatorką o wiele bardziej wole obejrdzec dobry film, poprzytulac się do TZeta...
oczywiscie lubie wyjsc gdzies.. kino, jakas knajpa.. wszsytko inne niz huczne imprezy

[Chezzy]

Zdecydwanie dom. Mogę powiedzieć, ze spokojnym sumieniem, że nie lubię impez, dyskotek itd itp. Przyznaję się również, że wychodzę na zabawę 2 razy do roku i nie jest to Sylwester hehe a co najlepsze są to 2 imprezy pod rząd piątek i sobota na wakacjach.... ale potem przyznaję, że bardzo cierpię ponieważ baardzo lubię spać

[isa666]

Domatorką jestem Jak już gdzieś wychodzę to raz w roku

[dra]

ja też się wyszalałam i dlatego teraz wole domowe zacisze,ja zaczełam jeździć na imprezki w wieku 13 lat i regularnie jeździłam przez 3lata aż do znudzenia,teraz wole z tż spędzić ten czas w domku,bo na imprezy tyle siana poszło teraz dopiero widze,można do jakiejś knajpki wyskochyć ale na dyskotegi już nie

[misia_bella]

Lubię imprezy. Ciągnie mnie do ludzi.
Jednak czasem potrzebuję zamknąc się na cztery spusty w domu i nigdzie nie wychodzic.

[nicole697]

ja do domatorek zaliczyc sie nie moge
zdecydowanie wole imprezy

[tripka]

Nie będę oryginalna-ogólnie wole spędzać czas w domku,ale czasem mam ochotę iść gdzieś do klubu,na imprezę...
Jest we mnie też trochę sprzeczności-strasznie zazdroszczę dziewczyna i podoba mi sie to w nich,ze chodza bardzo czesto na imprezy ciagle baluje,świetnie sie bawia-ale z drugiej strony dla mnie nieraz lepszy od najlepszej imprezy jest wieczorek w domku pod kocykiem,przez tv,dobra komedią,chipsami i colą

[Ally83]

Napisane przez Ines1985

Podobny wątek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=162905

Uprzedziłaś mnie

[cattt]

domuś,domeczek

[lily_of_the_valley]

Napisane przez Ines1985

Podobny wątek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=162905

Nie pojawil mi sie on w wyszukiwarce i faktycznie jest podobny, bo dotyczy imprezowania w domu lub w clubach, a ja chcialabym zapytac czy lubicie i czesto chodzice na imprezy czy raczej wolicie spedzac czas w domu np. czytajac ksiazke, ogladajac filmy itd.