Razem schudnijmy 10 kg i wiecej :)

[basienka1188]

Napisane przez sunny_girl_

byłoby cudownie!! ale to chyba byłoby zbyt piękne... Myślicie, że serio może się udać do świąt 7 kg? w pięć dni zrzuciłam prawie 3kg ale to sam początek więc woda... Nahgorzej będzie jak przyjdzie zastój wagi. Musicie mnie trzymac w ryzach, żebym nie zrezygnowała...

nie wiem czy mozliwe ale pomarzyc zawsze mozna i oczywiscie mam na Ciebie oczko a ty miej na mnie bo ja łakomczuch jestem i lubie ulegać pokusą

[sunny_girl_]

Napisane przez DoMi_NikAaaa

Witam Panią w naszym gronie przyjmujemy z otwartymi ramionami, im będzie nas więcej tym lepiej.

dziękuję!

P.S. Tak mi zależy na utracie wagi, że jeszcze będziecie mnie miały dosyć bo zasypie ten watek:p

[basienka1188]

i chyba nikt nie ma nic przeciwko,,jak bedziesz sie tak pieknie udzielac ,, będzie miło jak będziemy czesto pisac i to o wszystkim

[sunny_girl_]

Możecie na mnie liczyć i w kwestii odchudzania i w każdej innej Ale teraz idę spać bo jutro ciężki dzień i nie wiem kiedy będę mogła dorwać się do komputera... Ale wieczorem się zamelduję A teraz dobrej nocy Moje Piękne! Niech nam się przyśnią zdjęcia z przyszłości, na których jesteśmy szczupłe i w 100 % szczęśliwe *******

[boinnenazwybylyzajete]

Przepraszam, ale posty nadrobię jutro/dzisiaj . Dzisiaj jestem padnięta. Mam nadzieję, że dzień minął wam dobrze i dietowo
Życzę kolorowych snów!

[ewulkaaa]

hej dziewczyny!

przepraszam, że tak długo nic nie pisałam, ale tak jak już wspominałam studia dzienne + praca = totalny brak czasu. Niestety nie nadrobiłam jeszcze wszystkiego, co popisałyście, ale obiecuję: NADROBIĘ!

ja dalej na diecie, dziś minął mój 5 dzień, i powiem wam szczerze - nie jest źle nie stosuje jakiejś konkretnej diety, to używam mniej kalorycznych sposobów przyrządzania (np. gotowanie zamiast smażenia ), mniej kalorycznych produktów, i staram się jeść często, a mało powiem wam co zjadłam wczoraj i dzisiaj, może mi coś doradzicie, co jeszcze można zmienić/ulepszyć, albo inaczej: czy w ogóle idę w dobrą stronę

a więc wczoraj (niedziela):
7:40 - banan
10:00 - kawa + baton musli
13:00 - rosół z makaronem, zestaw surówek + gotowany kurczak i gotowana gęś (mama TŻ robiła na tym rosół, więc skubnęłam, żeby nie jeść smażonego
18:00 - 3 pieczarki faszerowane mięsem mielonym (przygotowane w piekarniku bez dodatku tłuszczu)
21:00 - surówka


dziś:
8:30 - dwie parówki + kromka chleba pełnoziarnistego
11:00 - banan
13:00 - banan
15:30 - jogurt z ziarnami zbóż
17:00 - 4 małe pulpety z mięsa mielonego (gotowane na wodzie, bez sosu ), 1 jajko gotowane na twardo, warzywa (pomidor, ogórek, papryka)
18:30 - kawa + baton musli
21:30 - świeży ananas


dodatkowo wczoraj byłam 1,5 h na rowerze, a dziś wieczorem na aqua aerobiku - świetna sprawa! szkoda, że nie mam czasu, bo bym chodziła częściej, a tak to tylko 2 razy w tygodniu - już nawet wykupiłam karnet

wiem, że moją słabością są słodycze, teraz jest to batonik corny, ale i tak myślę, że lepiej to niż muffinki, ptasie mleczko i inne tego typu mam nadzieję, że z biegiem czasu i tego się wyzbędę

w sobotę ważenie po tygodniu, zobaczymy co pokaże waga...trochę się boję... :/

odezwę się mam nadzieję jutro, w póki co dobrej nocy, i proszę: nie zapomnijcie o mnie!

[basienka1188]

dzień dobry dziewczyny ja dzisiaj troche wcześniej bo muszę na miasto pozałatwiać różności...więc witam się terazpije kawke i jestem dobrej myśli dzisiaj na nic się nie skuszęa poczwicze jak wróce choć biegania po mieście będzie sporo, żeby wyrobić się do południa miłego wtorku...

Ewelkaaa nikt o Tobie na zapomina trzymaj sie dzielnie Piękna

[Malenka321]

ewulkaaa śniadanie w niedziele nie pasuje;* wszyscy mówią, że sniadanie ma być najporzadniejsze bo w sumie do wieczora się spali.

ja już 57.7 kg.

[Agacik18]

hej dziewczynki!

dzisiejszy dzień rozpoczęłam 2 gotowanymi jajkami z kromką chlebka i zakwasami po wczorajszych ćwiczeniach.... ale nie poddaję się, gdyż powiadają, że najlepsze na zakwasy są.... ćwiczenia!
jutro się ważę... uuu oby coś zeszło po tym tygodniu... bo będzie ze mną źle
Miłego dnia!

[Orina28]

Hej a ja dzisiaj mam za sobą 2 kawy z mlekiem i 2 jogurty małe nie light.
Ponieważ wczoraj przegięłam to dzisiaj robię lżejszy dzień. Na obiad będę miała koktajl bananowy. Miksuję banany z wodą. Wbrew pozorom lekki i smaczny.

[dwadziesciaplus]

Dziewczyny,

Ja również chciałabym do Was dołączyć. Chcę schudnąć 10 kg, które gubiłam i które zawsze wracały- czasami ze zdwojoną siłą- próbowałam wszystkiego- nawet głodówek, tabletek, tym razem postanowiłam odwiedzić dietetyka. Jestem już na diecie tydzień i czuję się wyśmienicie, żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej. Nie jestem w ogóle głodna, a czuję, że waga spada, czuję, bo na razie się nie ważę, zważę się dopiero w gabinecie, przy następnej wizycie.

Mogę napisać mój dzisiejszy jadłospis, może się komuś przyda, na pewno jest on zbilansowany i zdrowy, ułożony przez lekarza. Zauważyłam, że niektóre dziewczyny tutaj jednak przesadzają, jedzą za mało, a posiłki są mało zbilansowane.

Codziennie od razu po przebudzeniu wypić szklankę wody niegazowanej z cytryną przed śniadaniem!

Śniadanie (8:00- 9:00)

Kanapka z serem TARTARE z pomidorem i sałatą:
- chleb Schulstadt Fitness Style (2 kanapki),
- 2 łyżeczki sera twarogowego TARTARE, np. z ziołami,
- sałata,
- pomidor (kilka plastrów).

Do picia: Herbata zielona/ czerwona/ biała, 1 szkl.

II Śniadanie (11:00- 12:00)

- Kefir naturalny 1 szt. (mały 100g),
- jabłko 1 szt.

Do picia: Herbata zielona/ czerwona/ biała, 1 szkl.

Obiad (13:30- 14:30)

Kasza jęczmienna z warzywami:
- 1/2 saszetki ugotowanej kaszy jęczmiennej,
- 3/4 oliwki konserwowe,
- 1/2 cebuli,
- 1 łyżka oliwy z oliwek,
- 1/2 żółtej papryki,
- 1 duży pomidor,
- 2 łyżki groszku konserwowego.

Cebulę, paprykę i oliwki pokroić i podsmażyć na oliwie z oliwek. Gdy warzywa zmiękną dodać pokrojonego w ćwiartki pomidora (ściągnąć wcześniej skórkę). Mieszać i lekko podlewać wodą. Na końcu dodać groszek i ugotowaną kaszę jęczmienną.

Do picia: Woda mineralna niegazowana z cytryną, 1 szkl.

Podwieczorek (17:00- 18:00)

Koktajl grejfrutowo- bananowy z otrębami:
- 175g (1 opak.) kefiru naturalnego/ jogurtu nat/ maślanki,
- 1/2 grejfruta,
- 1 banan,
- 1 łyżka otrębów granulowanych.

Do picia: Woda mineralna niegazowana z cytryną, 1 szkl.

Kolacja ( do 20:00)

Sałatka hawajska:
- 2 łyżki kukurydzy konserwowej,
- 1 plaster ananasa konserwowego,
- 100 g ugotowanej, pokrojonej w kostkę piersi z kurczaka (1 filet),
- 2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego (np. Bacoma),
- natka pietruszki (może być suszona).

Pierś z kurczaka ugotować w posolonej wodzie i pokroić w kostkę, kukurydzę odcedzić, ananasa odcedzić i pokroić w kostkę, składniki połączyć, dodać jogurt i wymieszać, doprawić do smaku pietruszką.

Do picia: Herbata ziołowa (rumiankowa, melisa, pokrzywa etc.), 1 szkl.



Mam nadzieję, że komuś się przyda. Jedzcie i nie przesadzajcie z okrajaniem pożywienia do minimum. Ta dieta może wydawać się wymagająca, ale wcale taka nie jest, ja w poniedziałki jestem od 10:00 do 20:00 na uczelni, wstaję dwie godziny wcześniej i gotuję, przyrządzam wszystkie potrawy i w małych pojemniczkach zabieram ze sobą. Wszystko się da, jak się naprawdę chce, prawda?

[Agacik18]

Napisane przez dwadziesciaplus

Dziewczyny,

Ja również chciałabym do Was dołączyć. Chcę schudnąć 10 kg, które gubiłam i które zawsze wracały- czasami ze zdwojoną siłą- próbowałam wszystkiego- nawet głodówek, tabletek, tym razem postanowiłam odwiedzić dietetyka. Jestem już na diecie tydzień i czuję się wyśmienicie, żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej. Nie jestem w ogóle głodna, a czuję, że waga spada, czuję, bo na razie się nie ważę, zważę się dopiero w gabinecie, przy następnej wizycie.

Mogę napisać mój dzisiejszy jadłospis, może się komuś przyda, na pewno jest on zbilansowany i zdrowy, ułożony przez lekarza. Zauważyłam, że niektóre dziewczyny tutaj jednak przesadzają, jedzą za mało, a posiłki są mało zbilansowane.

Codziennie od razu po przebudzeniu wypić szklankę wody niegazowanej z cytryną przed śniadaniem!

Śniadanie (8:00- 9:00)

Kanapka z serem TARTARE z pomidorem i sałatą:
- chleb Schulstadt Fitness Style (2 kanapki),
- 2 łyżeczki sera twarogowego TARTARE, np. z ziołami,
- sałata,
- pomidor (kilka plastrów).

Do picia: Herbata zielona/ czerwona/ biała, 1 szkl.

II Śniadanie (11:00- 12:00)

- Kefir naturalny 1 szt. (mały 100g),
- jabłko 1 szt.

Do picia: Herbata zielona/ czerwona/ biała, 1 szkl.

Obiad (13:30- 14:30)

Kasza jęczmienna z warzywami:
- 1/2 saszetki ugotowanej kaszy jęczmiennej,
- 3/4 oliwki konserwowe,
- 1/2 cebuli,
- 1 łyżka oliwy z oliwek,
- 1/2 żółtej papryki,
- 1 duży pomidor,
- 2 łyżki groszku konserwowego.

Cebulę, paprykę i oliwki pokroić i podsmażyć na oliwie z oliwek. Gdy warzywa zmiękną dodać pokrojonego w ćwiartki pomidora (ściągnąć wcześniej skórkę). Mieszać i lekko podlewać wodą. Na końcu dodać groszek i ugotowaną kaszę jęczmienną.

Do picia: Woda mineralna niegazowana z cytryną, 1 szkl.

Podwieczorek (17:00- 18:00)

Koktajl grejfrutowo- bananowy z otrębami:
- 175g (1 opak.) kefiru naturalnego/ jogurtu nat/ maślanki,
- 1/2 grejfruta,
- 1 banan,
- 1 łyżka otrębów granulowanych.

Do picia: Woda mineralna niegazowana z cytryną, 1 szkl.

Kolacja ( do 20:00)

Sałatka hawajska:
- 2 łyżki kukurydzy konserwowej,
- 1 plaster ananasa konserwowego,
- 100 g ugotowanej, pokrojonej w kostkę piersi z kurczaka (1 filet),
- 2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego (np. Bacoma),
- natka pietruszki (może być suszona).

Pierś z kurczaka ugotować w posolonej wodzie i pokroić w kostkę, kukurydzę odcedzić, ananasa odcedzić i pokroić w kostkę, składniki połączyć, dodać jogurt i wymieszać, doprawić do smaku pietruszką.

Do picia: Herbata ziołowa (rumiankowa, melisa, pokrzywa etc.), 1 szkl.



Mam nadzieję, że komuś się przyda. Jedzcie i nie przesadzajcie z okrajaniem pożywienia do minimum. Ta dieta może wydawać się wymagająca, ale wcale taka nie jest, ja w poniedziałki jestem od 10:00 do 20:00 na uczelni, wstaję dwie godziny wcześniej i gotuję, przyrządzam wszystkie potrawy i w małych pojemniczkach zabieram ze sobą. Wszystko się da, jak się naprawdę chce, prawda?

super. że jesteś! Fajnie by było jakbyś podała jeszcze swój wzrost i wagę
jeśli możesz to wrzucaj codziennie swoje menu... myślę, że okaże się bardzo pomocne...
mam jeszcze pytanie odnośnie ćwiczeń... jakie zalecił Ci dietetyk?
Pozdrawiam

[swiat_katarzyny]

a ja wam poleće strone http://www.tabele-kalorii.pl/ jeżeli jeszcze jej nie znacie to co mi sie podoba to, to że przy każdym produkcie jest napisane np.: łyżeczka ma 20g co bardzo ułatwia sprawe, bo ja nie potrafię oszacować ile co ma gram a w kalkulatorach gdzie jest napisane tylko 100 g to X kcal nie potrafie sie poruszac

Dziś mój czwarty dzień i mam wrażenie że chyba za duże porcje jadam... to mój wczorajszy jadłospis:
Sniadanie: musli z mlekiem
II śniadanie: bułka z twarożkiem i kiełkami słonecznika.
Obiad: Pół piersi z kurczaka usmażonej na łyżce oleju oczywiscie bez panierki z cebulą + fasolka żółta tylko z wegetą
Kolacja: bułka żytnia z twarogiem półtłustym.

Według tej strony zjadłam niecałe 1200 kcal, więc dobrze, że odpuściłam sobie podwieczorek. Dwie bułki jednego dnia to za dużo kalorii, od dziś jem tylko jedną Planuje na dzis:
Sniadanie: Już za mną - musli z mlekiem
II śniadanie też - bułka z twarogiem i pomidor w śmietanie z odrobiną cukru.... słony twaróg i słodki pomidor - pycha
Obiad: dwie parówki z musztardą
Podwieczorek: jeden wafel ryżowy z łyżeczką dżemu
Kolacje sobie też odpuszczę, bo przekrocze 1200 kcal....

Nie wiem co robie źle, że aż tyle mi wychodzi.... nie wyobrażam sobie jak można stworzyć jadłospis dla 1000 kcal - 5 posiłków... wtedy chyba je sie same warzywa i owoce - zero mięsa i pieczywa.... bo one mają najwięcej kalorii...

Tylko, żę jeszcze nie ćwicze Jutro ide na trening karate, a po ostatnim miałam zakwasy przez tydzień więc stwierdziłam, że narazie dodatkowych nie będę sobie robić i od czwartku będę zbijać zakwasy ćwiczeniami POstaram sie około godziny dziennie.


Fajna jest ta dieta od dietetyka... i fajnie że masz kogoś kto cię pilnuje i kontroluje spadek wagi - jakie ćwiczenia ci zaleciła? a tak z czystej ciekawosci - droga taka wizyta?

[dwadziesciaplus]

Napisane przez Agacik18

super. że jesteś! Fajnie by było jakbyś podała jeszcze swój wzrost i wagę
jeśli możesz to wrzucaj codziennie swoje menu... myślę, że okaże się bardzo pomocne...
mam jeszcze pytanie odnośnie ćwiczeń... jakie zalecił Ci dietetyk?
Pozdrawiam

Ważę 59,2 kg, mierzę 158 cm, normalnie ważyłabym pewnie około 63 kg, ale w lewej nodze nie mam w ogóle mięśni, więc stąd ta niska waga. Chcę ważyć ok. 48- 49 kg, to waga idealna przy moim wzroście.

Nie jestem aktywna fizycznie na razie, bo jestem po operacji stawu kolanowego, miałam przeszczepiane więzadła i szytą łękotkę, a od operacji minęło dopiero 11 tygodni, ledwo chodzę, a co tu dopiero o bieganiu mówić. Ale rozmawiałyśmy o basenie, 2- 3 razy w tygodniu, gdy już będę mogła tam pójść, a na basen będę mogła pójść na szybciej, ale tylko w ramach rehabilitacji, a nie czynnego uprawiania pływania, więc spalanie nie będzie za bardzo efektywne.

[basienka1188]

hej dziewczyny właśnie wróciłam z miasta...ale miałam maratonłapki mnie bolą od cwieczen ale dzisiaj dalej działam...a teraz pije herbatke miętową chyba się od niej uzależniłam

Dwadziesciaplus witamy serdecznie fajnie ze nie chodzisz glodna a co do jedzonka napewno cos z tego o czym pisalas wrzuce do swojego menu sałatka hawajska hmmm juz czuje ze jest pyszna tez zrobie sobie na kolacje......pozdra wiam.....

a co tam slychac u reszty jak wam idzie ???????

[ewulkaaa]

witam wiatm i o dietkę pytam

u mnie ok, dziś po tym aqua aerobicu mnie nogi i ręce tak bolą, że marchewki na obiad nie umiałam zetrzeć :P ale to dooobrze, znaczy, że coś tam zrobiłam ze sobą wiem że ten niedzielny banan na śniadanie to przesada, ale do pracy zaspałam i był tylko on pod ręką


doczytałam wszystkie strony - mówiłyście o diecie białkowej. Byłam na niej 3 tygodnie i nie wytrzymałam - byłam tak słaba, że do pracy nie mogłam chodzić :/ Brak warzyw i owoców to kompletna klapa. Tzn ja wiem że są warzywa, ale nie codziennie :/ fakt faktem, schudłam ok 4 kg, ale jakim kosztem, przez nast 3 tygodnie musiałam nadrabiać wszystkie braki :/

ja za chwilkę mykam z moim TŻem na zakupy i do kina

dzisiejsze menu:
10:00 - jedna kromka chleba pełnoziarnistego z szynką i pomidorem, mała miseczka mleka z płatkami pełnoziarnistymi i wiśniami
14:00 - krupnik (bez śmietany), 2 małe filety dorsza zapiekane w piekarniku z pomidorem i pietruszką + sałatka z brokuła, jajka i pomidora z sosem czosnkowym na bazie jogurtu naturalnego

za chwilkę - płatki pełnoziarniste z jogurtem natrualnym

plan na kolację (ok 20:30) - świeże owoce lub serek wiejski

trzymam za was kciuki i do spisania później!

[Araquiel]

Mi się dzisiaj baty należą. Zjadłam rano pizzerke na śniadanie + oczywiście normalne śniadanie. Nawet nie wiem ile to dziadostwo może mieć kalorii, ale pewnie dużo Za to muszę dłużej poćwiczyć

I nowy patent na zupę: 1l wody zagotować, rozpuścić kostkę rosołową, wkroić marchewkę- ja dałam ok 450g, bo bardzo lubię (tutaj opcjonalnie samemu zrobić wywar, ja nie miałam czasu). Do tego litrowy sok pomidorowy, łyżeczka cukru do smaku, trochę świeżej pietruszki. Zagęszczone jedną łyżeczką mąki, ale to i tak nie było konieczne. Dla mnie pyszne, bo nie lubię zup zabielanych. A i kaloryczność świetna, jak się człowiek chce czymś zapchać w czasie ataku głodu - miska 400g ok 60kcal. Ja tym odpokutowuję poranną pizzerkę.

[sunny_girl_]

dziewczyny, zawalilam dzisiaj na maksa <beczy> cały dzien na kanapkach i jabłkach bo w podróży... Tragedia jakas

[basienka1188]

Napisane przez sunny_girl_

dziewczyny, zawalilam dzisiaj na maksa <beczy> cały dzien na kanapkach i jabłkach bo w podróży... Tragedia jakas

nie przejmuj sie i nie zalamuj ja wczoraj przezylam to samo ale postanowilam ze nigdy wiecej i dzis jest juz ok...kazdy ma raz lepsze raz gorsze dni..a jedzenie i podrozowanie to wcale nie takie latwe połączenie, bo je sie szybko i co jest pod ręką.....głowa do góry będzie dobrze

[sunny_girl_]

Napisane przez basienka1188

nie przejmuj sie i nie zalamuj ja wczoraj przezylam to samo ale postanowilam ze nigdy wiecej i dzis jest juz ok...kazdy ma raz lepsze raz gorsze dni..a jedzenie i podrozowanie to wcale nie takie latwe połączenie, bo je sie szybko i co jest pod ręką.....głowa do góry będzie dobrze

oby...

[basienka1188]

a to co zjadłam dzisiaj
Śniadanko: jogurt naturalny, 3 plasterki szynki jabłko i 5 orzechów(tak jakoś mnie na nie dziś wzięło)
Obiad: pierś z kurczaka i mix warzyw(pomidor, sałata, ogorek, papryka)
Kolacja 3 plasterki sera, jabłko....

i do tego 2 kawki i duuuzo herbatki
nie wiem czy zdrowo i w dobrych ilosciach ale tak mi jakos dzisiaj wyszlo

[Agacik18]

mi też dzisiaj troszkę dziwnie wyszło

śniadanie: 2 jajka, kromka chleba, herbata z cytryną
obiad: makaron pełnoziarnisty z pieczarkami, sok z winogron
kolacja: grejpfrut

do tego mnóstwo wody i herbaty...
wiem, że chyba troszkę mało, ale jakoś dzisiaj nie mam apetytu, a nie chcę w siebie wmuszać jedzenia....

maartusiaa162 jak idzie dietkowanie... jakoś się nie odzywasz...

[Orina28]

Napisane przez dwadziesciaplus

Ważę 59,2 kg, mierzę 158 cm, normalnie ważyłabym pewnie około 63 kg, ale w lewej nodze nie mam w ogóle mięśni, więc stąd ta niska waga. Chcę ważyć ok. 48- 49 kg, to waga idealna przy moim wzroście.

Nie jestem aktywna fizycznie na razie, bo jestem po operacji stawu kolanowego, miałam przeszczepiane więzadła i szytą łękotkę, a od operacji minęło dopiero 11 tygodni, ledwo chodzę, a co tu dopiero o bieganiu mówić. Ale rozmawiałyśmy o basenie, 2- 3 razy w tygodniu, gdy już będę mogła tam pójść, a na basen będę mogła pójść na szybciej, ale tylko w ramach rehabilitacji, a nie czynnego uprawiania pływania, więc spalanie nie będzie za bardzo efektywne.

O wow , Kochana współczuję Ci....i wiem co czujesz....ja mam kontuzję kolana. Akurat jutro idę na USG i rtg. Mimo wszystko mamy podobną sytuację bo obie nie możemy wykonywać areobów. Żyję w stresie co będzie dalej(bo pozostała mi sama dieta i zwykłe ćwiczenia)....Dlatego stwierdziłam (pomimo iż ostatnio schudłam 1kg) że następnym razem zważę się dopiero za miesiąc.
Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia i dużo cierpliwości.

[dwadziesciaplus]

Napisane przez swiat_katarzyny

Fajna jest ta dieta od dietetyka... i fajnie że masz kogoś kto cię pilnuje i kontroluje spadek wagi - jakie ćwiczenia ci zaleciła? a tak z czystej ciekawosci - droga taka wizyta?

Tak, jak pisałam, jestem po operacji kolana, dopiero 11 tygodni, więc sportów nie uprawiam żadnych i długo o takich nie będzie mowy. Pewnie pierwszy będzie basen, ale to i tak odległa przyszłość i tak, jak mówiłam będzie to pod kątem rehabilitacji, a nie spalania kalorii.

Za konsultację z dietą zapłaciłam 150 zł.

Napisane przez Agacik18

super. że jesteś! Fajnie by było jakbyś podała jeszcze swój wzrost i wagę
jeśli możesz to wrzucaj codziennie swoje menu... myślę, że okaże się bardzo pomocne...

Mogę wrzucać swoje codzienne jadłospisy, jest ich 7 na każdy dzień tygodnia. Ale muszę wspomnieć, że jest to DIETA OCZYSZCZAJĄCA, bogata w błonnik, do stosowania od 14 do 21 dni, nie dłużej! Dieta oczyszczająca, którą stosuje się przed rozpoczęciem faktycznej diety odchudzającej, choć i ta, którą dała mi Pani doktor, już odchudza, ale przede wszystkim OCZYSZCZA organizm.

Napisane przez basienka1188

Dwadziesciaplus witamy serdecznie fajnie ze nie chodzisz glodna a co do jedzonka napewno cos z tego o czym pisalas wrzuce do swojego menu sałatka hawajska hmmm juz czuje ze jest pyszna tez zrobie sobie na kolacje......pozdrawiam.....

Ja już po, sałatka była pyszna, mniam, mniam.

[dwadziesciaplus]

Napisane przez basienka1188

a to co zjadłam dzisiaj
Śniadanko: jogurt naturalny, 3 plasterki szynki jabłko i 5 orzechów(tak jakoś mnie na nie dziś wzięło)
Obiad: pierś z kurczaka i mix warzyw(pomidor, sałata, ogorek, papryka)
Kolacja 3 plasterki sera, jabłko....

i do tego 2 kawki i duuuzo herbatki
nie wiem czy zdrowo i w dobrych ilosciach ale tak mi jakos dzisiaj wyszlo

Napisane przez Agacik18

mi też dzisiaj troszkę dziwnie wyszło

śniadanie: 2 jajka, kromka chleba, herbata z cytryną
obiad: makaron pełnoziarnisty z pieczarkami, sok z winogron
kolacja: grejpfrut

do tego mnóstwo wody i herbaty...
wiem, że chyba troszkę mało, ale jakoś dzisiaj nie mam apetytu, a nie chcę w siebie wmuszać jedzenia....

Dziewczyny,
Stanowczo za mało posiłków i mało zbilansowane i bardzo skąpe. Lańsko się Wam należy.

Napisane przez Orina28

O wow , Kochana współczuję Ci....i wiem co czujesz....ja mam kontuzję kolana. Akurat jutro idę na USG i rtg. Mimo wszystko mamy podobną sytuację bo obie nie możemy wykonywać areobów. Żyję w stresie co będzie dalej(bo pozostała mi sama dieta i zwykłe ćwiczenia)....Dlatego stwierdziłam (pomimo iż ostatnio schudłam 1kg) że następnym razem zważę się dopiero za miesiąc.
Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia i dużo cierpliwości.

Dziękuję. A ja Tobie życzę, by badania przyniosły same dobre wiadomości i byś nie musiała przechodzić tego, co ja musiałam. Ale rozumiem, że kolano nie jest zblokowane, chodzisz normalnie?

[Agacik18]

waga wskazała mi dzisiaj 58,2! to prawie 2 kg mniej! wiem, że na początek to sama woda, ale daje mi to niesamowitą motywację do dalszych działań
Pozdrawiam wszystkich, życzę milutkiego dnia

[basienka1188]

hej dziewczyny ja dzisiaj jestem kompletnie zmięta....połnocy nie spałam...a jak usnęłam to się okazało, że trzeba wstawać....ale dietke trzymam dalej bo w piatek u mnie wielkie ważenie oby tylko bylo cos mniej ......pozdrawiam Was i miłego dnia życzę

[Orina28]

Napisane przez Agacik18

waga wskazała mi dzisiaj 58,2! to prawie 2 kg mniej! wiem, że na początek to sama woda, ale daje mi to niesamowitą motywację do dalszych działań
Pozdrawiam wszystkich, życzę milutkiego dnia

: jupi::r oza:
GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Ja mam za sobą jogurt, i właśnie piję kawunie z mlekiem 2%.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez basienka1188

hej dziewczyny ja dzisiaj jestem kompletnie zmięta....połnocy nie spałam...a jak usnęłam to się okazało, że trzeba wstawać....ale dietke trzymam dalej bo w piatek u mnie wielkie ważenie oby tylko bylo cos mniej ......pozdrawiam Was i miłego dnia życzę

Trzymam kciuki:kc iuki::roz a:
To ważny dzień

[dziubasek1080]

mój przyjaciel schudł w 2 miesiące 15kg. Miał darmową opiekę konsultanta, który wspierał w ciężkich chwilach, a dodatkowo dieta jest smaczna wiem, bo sama niedawno zaczęłam to stosować. Już po pierwszym tygodniu zniknęły u mnie problemy trawienne, takie jak wzdęcia, gazy czy zaparcia. Mam do zrzucenia 20 kg i wierzę że tym razem się uda bo nie jestem z tym sama a poza tym mam dowód w postaci przyjaciela
Jeśli ktoś jest zainteresowany na poważnie, chętnie podzielę się szczegółami bo wiem jak ciężko się żyje z dodatkowymi kilogramami.
e-mail: dziubasek160@o2.pl

[basienka1188]

ja zjadłam winogron i też piję kawke

Orina28 trzymaj trzymaj przyda sie moze bedzie lzej zaraz mykam na spacer pol godzinki bo pol ale zawsze cos sie poruszam a pogode mam piekna chociaz tyle

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

no i coś jeszcze umknęło mojej uwadze dostałam po tyłkupewnie słusznie ale jakiś taki miałam zakręcony dzień obiecuje poprawę

Dwadziesciaplus pozdrawiam i miłego dnia mykam na powietrze teraz..... zajże wieczorkiem