2019-01-03, 12:17 | #121 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
Wiec niech bedzie ze jestem typowym trollem ktory leje wode jak to niesprawiedliwie zostal potraktowany. ---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86318393]twoj focus na dziecku jest ok ale ty raczej uzywasz tego dziecka jako broni przed rozwodem(sprobujmy zostac dla dziecka w tym pseudo malzenstwie,dziecko straci ojca w innym wypadku itp bzdury) dziecko nic nie musi tracic,mozesz sie wyprwadzic pare ulic obok i brac je po pracy albo na weekendy do siebie (na zmiane z zona,ona bedzie miala wowczas czas dla siebie a ty dziecko u siebie.dwa tygodnie u mamy a dwa u taty uwazam za glupi pomysl bo dziecko potrzebuje stabilizacji i swojego miejsca a takie pol miesiaca tu pol tam nie daje tego[/QUOTE] "Broni przed rozwodem" mowisz ... Moze troche tak. Tj. uwazam ze zanim wprowadzimy dziecko w fantastyczny swiat gdzie mama i tata sa oddzielnie, to warto mimo wszystko sprobowac byc razem, ale tak ze by to nie bylo pseudo malzenstwo. A zgadzam sie ze pseudo malzenstowo bez uczuc, wygeneruje jeszcze wiecej szkod, niz rozstanie sie. Poza tym, po prostu wciaz zone kocham, i na ten moment nic na to nie poradze. "brac je po pracy albo na weekendy" - i to wlasnie jest jedna zrzeczy ktora mnie boli najbardziej. Zamiast miec kontakt z dzieckiem taki jak teraz - czyli caly czas, to mimo ze to nie ja spowodowalem cala sytuacje - to ja mam miec dziecko "po pracy albo na weekendy"? Zwlaszcza ze i tak to ja sie nim w 90% czasu opiekuje? Why? No wiem - takie jest zycie, ale mnie to bardzo, bardzo frustruje. Teraz jak placze w nocy - od razu moge zareagowac, przytulic, uspic. A niedlugo - poslucham tylko jaka to byla ciezka noc, bo obudzilo sie i plakalo, i jak to w zwiazku z tym zona jest nie wyspana i nie ma czasu opowiadac o dziecku...? |
|
2019-01-03, 14:28 | #122 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 915
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Może żona zgodzi się, żeby dziecko zamieszkało z Tobą? Skoro przede wszystkim Ty się nim zajmujesz.
|
2019-01-09, 13:57 | #123 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
1) ona kocha dziecko, i nie chce mi sie wierzyc, ze potrafila by sama z siebie ograniczyc z nim relacje tylko po to zeby moc wiecej czasu spedac z nowym facetem. Chociaz jego dziecko w ewidentnie jasnym kolorze skory moze wprowadzac w pwene zaklopotanie bo na pierwszy rzut oka widac ze nie jest ojcem. 2) rodzina zony i znajomi, ktorzy i tak juz dosc naegatywnie patrza na cale zdarzenie - chyba by ja zlinczowali, zerwali znajomosc i wszelkie kontakty. Ale i tak malo realne - patrz pkt 1, wiec nie ma sensu rozwijac pkt2. Chociaz faktycznie bedzie miala teraz znacznie mniej swobody. |
|
2019-01-09, 14:31 | #124 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
male miasto xD lol, zurzch jest wielkosci Wroclawia i znacznie bardziej miedzynarodowy. jesli obracasz sie tylko wsrod Polakow to rzeczywiscie mozesz miec odczucie "malomiasteczkowosci" . Ja mieszkalam tam przez rok i tego nie odczulam, obecnie mieszkam w jeszcze mniejszym szwajcarskim miescie.
ale i tak wydaje mi sie, ze jestes trollem (zmiana plci dziecka) i oczywiscie czarny kochanek xDDDD |
2019-01-09, 14:41 | #125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;86346396]male miasto xD lol, zurzch jest wielkosci Wroclawia i znacznie bardziej miedzynarodowy. jesli obracasz sie tylko wsrod Polakow to rzeczywiscie mozesz miec odczucie "malomiasteczkowosci" . Ja mieszkalam tam przez rok i tego nie odczulam, obecnie mieszkam w jeszcze mniejszym szwajcarskim miescie.
ale i tak wydaje mi sie, ze jestes trollem (zmiana plci dziecka) i oczywiscie czarny kochanek xDDDD[/QUOTE] No pewnie ze jestem trollem, juz sie przyznalem. Jak chcesz to mozesz mi napisac, co jeszcze powinienem zrobic, zeby bardziej dopasowac sie do definicji trolla, bo mam wrazenie, ze wciaz jeszcze nie wykorzystuje pod tym wzgledem pelni swoich mozliwosci. Co do "malomiasteczkowosci" to chyba sie nie zrozumielismy, z polakami mam malo do czynienia - i to tez nie ma wielkiego zwiazku ze sprawa. |
2019-01-09, 16:11 | #126 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
|
|
2019-01-11, 21:16 | #127 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Nie rozumiem czego jedziecie po Autorze? Żona go zdradza, facet cierpi, boi się, że straci codzienny kontakt z dzieckiem, a wy jedziecie po nim, jakby nie miał mózgu.
Ten wątek przypomina mi absurdalnie obraźliwy wątek Sadimki. Ludzie! Trochę zrozumienia dla uczuć innych osób! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-14, 13:21 | #128 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86346812]czyli obawiasz sie ze twoi nie polscy znajomi wejda na wizaz i dowiedza sie o tym co dzieje sie w twoim malzenstwie?[/QUOTE]
Alez... dlaczego ja mial bym sie obawiac moich polskich i nie polskich znajomych? Ja wsrod bliskich i znajomych przestalem robic z tego tajemnice, bo to nie ja spier"£"$"£% sprawe. Xfrida. Chyba znow koncentrujesz sie nie na tym co jest istotne? Bylem trollem, potem zlym czlowiekeiem? Moze warto sie przyczepic jeszcze moich bledow ortograficznych? Np napisze Ci "krul" - zeby nie trzeba bylo dlugo szukac. ---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ---------- Cytat:
|
|
2019-01-14, 13:40 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Autorze ja Ci cholernie współczuję i trzymam kciuki . Mam nadzieję że dostaniesz opiekę nad dzieckiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-14, 14:01 | #130 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Ciekawe czy gdyby to kobietę facet zdradził to też byście po niej jechały..
|
2019-01-14, 14:03 | #131 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Jechały w niedawno zamkniętym wątku.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-14, 14:08 | #132 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
|
|
2019-01-14, 14:15 | #133 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86367838]Że ją facet zdradził? I że to jej wina?[/QUOTE]
nie.
__________________
-27,9 kg |
2019-01-14, 14:16 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;86367838]Że ją facet zdradził? I że to jej wina?[/QUOTE]Przecież są takie egzemplarze. Może znajdę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-01-14, 14:21 | #135 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
|
2019-01-14, 15:06 | #136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Naprawdę autorko, można na ciebie pluć a ty będziesz udawać ze deszcz pada. Jeśli taki masz charakter to wcale mnie specjalnie nie dziwi, że ludzie, nawet ci najblizsi (...) mają cie za nic i tak cię tez traktują. To okrutne, ale może właśnie dlatego on sobie pozwolił na zdradę (...) no przykro mi ale on musiał po prostu wiedzieć że z tobą jest coś nie tak =nie szanujesz się to i inni cie nie szanują.
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...7&postcount=67 I jesteś taka grzeczna, że ... w sumie ... to się facetowi nie dziwię. Co z tego, że Ciebie wspierał przez te lata? Wystarczyło, że pojawiła się fajna dupcia. I to by było na tyle. https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=75 To samo pomyślałam, takiej żony ze Stepford to ze świecą szukać, mógł myśleć ze trafiło mu się jak ślepej kurze ziarno. Idealny charakter do trzymania kochanek na boku, bo przecież nawet jak się dowie to nie zostawi. https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...9&postcount=77
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-01-14, 15:35 | #137 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
No czyli typowe victim blaming
|
2019-01-15, 08:14 | #138 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
|
|
2019-01-15, 09:54 | #139 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
i mówiąc szczerze zrobiłbys krzywdę swojemu dziecku dzialajac w ten sposób Twoją żona jest rozsądna kobieta nie ogranicza Ci dostępu do dziecka zgadza się na przemienia opiekę ,dziala na rzecz dobra dziecka to co Ty chcesz zrobić to barbarzynstwo w ten sposób pokazujesz że dobro dziecko nie jest dla ciebie najważniejsze a tylko twoja własna satysfakcja . Weź się zastanów co chcesz zrobić swojemu dziecku. Ono kocha matkę i jest z nią związane Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2019-01-15 o 10:04 |
|
2019-01-15, 10:06 | #140 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
powrót do kraju z dzieckiem bez zgody matki to pomysł chory i źle wpływający na dziecko. Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2019-01-16, 15:12 | #141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86371226]Nie mozesz wywieźć dziecka bez zgody matki to będzie porwanie rodzicielskie sąd nakarze powrót dziecka do matki (ten twój prawnik jest niepoważny radzac Ci takie rozwiązanie
i mówiąc szczerze zrobiłbys krzywdę swojemu dziecku dzialajac w ten sposób Twoją żona jest rozsądna kobieta nie ogranicza Ci dostępu do dziecka zgadza się na przemienia opiekę ,dziala na rzecz dobra dziecka to co Ty chcesz zrobić to barbarzynstwo w ten sposób pokazujesz że dobro dziecko nie jest dla ciebie najważniejsze a tylko twoja własna satysfakcja . Weź się zastanów co chcesz zrobić swojemu dziecku. Ono kocha matkę i jest z nią związane[/QUOTE] Szczerze mowiac - chociaz prawnik jest osoba bardzo znana w branzy rozwodowej i z ogromnym doswiadczeniem - to ta koncpcja mna wstrzasnela, i im dluzej o niej mysle, tym bardziej uwazam ze jest zla. Konsultuje ja z trzema innymi prawnikami (jestem w trakcie) ale na razie tego nie widze. Zgadzam sie z argumentem, ze dobro dziecka jest kluczowe i takie rozwiazanie raczej zrobi krzywde dziecku wieksza niz po prostu rozwod. Co do porwania rodzicielskiego - to prawnik dokladnie powiedzial w jakis posob cos takiego zrobic w zgodzie z prawem, jest to nieco skomplikowane, i nie zamierzam o tym pisac na froum. |
2019-01-16, 15:14 | #142 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2019-01-16, 16:24 | #143 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
|
|
2019-01-16, 20:50 | #144 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Ja bym walczyła o dziecko na Twoim miejscu. Wiesz jak są rozwiązywane tego typu sprawy w Szwajcarii? Z tego co wiem w Polsce nawet jesli wina jest kobiety to bardzo często ona dostaje prawa, nawet jesli to ojciec sie opiekuje w 90%. U nas to jest ruletka w zależności na jakiego sędziego trafisz. Jesli masz możliwość zostania tam to staraj sie o ta podwójna opiekę tak zeby i sobie ułożyć zycie i zeby dziecko było szczęśliwe. To jest najwazniejsze.
|
2019-01-16, 22:09 | #145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-01-16, 22:12 | #146 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 20
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Jeśli będzie chciał wrócić do kraju to trzeba będzie to rozwiązać prawnie - o to mi chodziło mówiąc o walce. Na dwa kraje opieka naprzemienna raczej nie ma sensu.
|
2019-01-17, 14:36 | #147 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86378210]wez sie zastanow co chcesz zrobic swojemu dziecku ,zniszczysz mu psychike takim zachowaniem,jesli naprawde jak twierdzisz zalezy ci na dobru dziecka to nie rob mu takiego swinstwa[/QUOTE]
Xfrida. Przeczytaj prosz eze zrozumieniem to co pisze. Napisalem ze to co prawnik wymyslil - mna wstrzasnelo, i szczerze mowiac nie bralem tego wogole pod uwage wczesniej. a teraz - nadal mnie miesci mi sie to w glowie. Nadazasz? Czy znow mnie za cos pojedziesz? ---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ---------- Temat walki wyszedl od prawnika. Ja tej opcji wczesniej wogole nie bralem pod uwage. I nadal widze wiecej minusow niz plusow, nawet jesli jedyne co mnie trzyma w Zurichu to dziecko. Zostanie w Zurichu to dla mnie halt dla kariery, utrudiony dostep do rodziny i przyjaciol plus ogromne ryzyko ze np. jesli strace obecna kiepska prace, to z dnia na dzien bede w krytycznej sytuacji finansowej. a tu pracy szuka sie bardzo, bardzo, bardzo dlugo. I zaplace nie oszczednosci za wynajmem mieszkania - malo realne. Co nie zmienia faktu, ze na ten moment opcje powrot i walka o dziecko - uwazam za gorsze rozwiazanie. Edytowane przez Hceta Czas edycji: 2019-01-17 o 14:40 |
2019-01-17, 17:39 | #148 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
Napisałeś że ROZWAŻASZ 2 scenariusze nic o wstrzasnieciu tylko o tym że wątpisz żeby to się udało Jakbyś tak się przejął i wstrząsnął to chyba byś nie rozważał tego scenariusza tak czy nie?Teraaz probujesz sie z tego rozwazania wycofać bo zobaczyłeś że ludzie to krytykują |
|
2019-01-17, 17:45 | #149 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
Cytat:
|
|
2019-01-18, 09:35 | #150 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 46
|
Dot.: Wspólna przeprowadzka za granicę, dziecko i... rozwód?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86384035]Nadazam
Napisałeś że ROZWAŻASZ 2 scenariusze nic o wstrzasnieciu tylko o tym że wątpisz żeby to się udało Jakbyś tak się przejął i wstrząsnął to chyba byś nie rozważał tego scenariusza tak czy nie?Teraaz probujesz sie z tego rozwazania wycofać bo zobaczyłeś że ludzie to krytykują[/QUOTE] Xfrida - zanim mnie pojedziesz, przeczytaj prosze uwaznie. Napisalem to co ponizej: Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:44.