Nauczyciel z piekła rodem - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-03-27, 20:13   #31
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5875574 6]Mi się trafiła jakaś niezrównoważona w klasie 1-3 w podstawówce. Ciągnęła za ucho, wyzywała od cymbałów, robiła przytyki do sytuacji materialnej i rodzinnej dzieci i wiecznie trzaskała drzwiami & strzelała fochy (potrafiła się na nas obrazić i wyjść z klasy oczywiście trzaskając drzwiami). Straszna frustratka. Pamiętam, że budziła we mnie zdumienie, nie widywałam w rodzinie tak dziwnie się zachowujących dorosłych, w moim domu rzadko się nawet podnosiło głos, zachowanie tej kobiety było dla mnie skrajnie dziwne. Czasem mnie śmieszyła, bo w atakach furii czerwieniała na twarzy i puszyła się jak indor.
Nauczyła mnie jednego - żeby zawsze i wszędzie nad sobą panować, histeyzowanie jest strasznie kompromitujące.
[/QUOTE]
Miałam podobną babkę też wczesnoszkolną. Mówiliśmy na nią smoczyca. Po pierwsze była już dość stara, jeszcze z czasów kiedy nauczycielowi było wszystko wolno. Potwornie zakłamana baba po pierwsze, poza tym bywało że biła dzieci, parzyła pokrzywą w ucho, kazała klęczeć itp., pytała po wyborach dzieci na kogo głosowali rodzice po czym wyzywała od komunistów, dużo było takich sytuacji których nie powinno nigdy być w relacji nauczyciel - uczeń.
Potem dopiero na studiach miałam potworną babkę, w ogóle trudno było u niej zdać, pisało się zaliczenia po kilka razy. Raz mnie pytała na zajęciach, słuchała mnie z kamienną miną, tak że sama w końcu nie wiedziałam czy mówię dobrze czy plotę głupoty. Inni wykładowcy się wypowiadali o niej niezbyt dobrze. Była naszym opiekunem roku ale nie wiem czy kiedyś komuś pomogła w czymś. Na zebraniach słyszeliśmy tylko że uważa nas za słaby rocznik.
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-19, 16:38   #32
_Sliwka_6
Zadomowienie
 
Avatar _Sliwka_6
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 060
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

Miałam taką od fizyki w gimnazjum. Najgorszy typ jaki może być - stara, dużo wymagająca, a nic nie ucząca. Wszyscy bali się odezwać na lekcji, bo za byle co stawiała pały. Na szczęście dało się zdać, bo zawsze nam rozdawała kartkówki i sprawdziany, żebyśmy jej podawali oceny do dziennika, to każdy mądry podawał co chciał, a nie co dostał, bo ona nigdy tego nie sprawdzała

Matematyca w liceum, tragedia, jak ja znienawidziłam ten przedmiot! Miała ksywkę " Auschwitz Birkenau". Była wredna, krzyczała na wszystkich bez powodu, jedna dziewczyna miała ciemną oprawę oczu, a ta kazała jej zmywać makijaż... Każdy się jej bał. W dzienniku pisała tak mocno długopisem, ze robiła dziury w kartkach.

Też liceum, chemiczka. Niczego nas nie nauczyła, połowę lekcji gadała o tym że ma za mało czasu żeby nas nauczyć czegokolwiek więc szkoda zaczynać tłumaczenia, dosłownie na każdej lekcji ludzie gapili się w tablicę i nic nie wiedzieli, a baba stała obok i mówiła że nie ma czasu na wyjaśnienia
_Sliwka_6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-19, 19:37   #33
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

Ja miałam takie urocze panie od matematyki w technikum, chamskie, poniżające z lubością uczniów, szczególnie biedniejszych. Jedna z nich w ogóle kilka razy na cyku przyszła na lekcje, niestety była nietykalna.



Sent fra min EML-L29 via Tapatalk
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-20, 00:34   #34
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

U mnie takim nauczycielem byl katecheta w poczatkowych klasach podstawowki, jeszcze przed komunia. Darl sie na nas jak opetany, rzucal w nas dziennikiem i krzyzem, wyzywal. Wszystkie dzieciaki sie skarzyly na niego rodzicom i innym nauczycielom, w koncu zostal zwolniony, ale gnebil nas przed tym chyba dwa lata.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-20, 08:17   #35
Eveen
Rozeznanie
 
Avatar Eveen
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 512
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

Nauczycielka przyrody w podstawówce. Kiedys uznałam, że mnie niesprawiedliwie ocenila i smialam to powiedziec glosno więc gnida brała mnie "w nagrodę do odpowiedzi" na każdej lekcji aż do końca semestru.

No i matematyczka w gimnazjum. Typowa młoda ambitna która od razu darła sie na każdego, niezależnie czy stalas pod tablica czy probowalas zrozumiec dane rownanie i zadałaś po prostu pytanie o jakis szczegol. Jak poszła na macierzynski w trzeciej klasie to czulismy sie jak nowo narodzeni.

Edytowane przez Eveen
Czas edycji: 2019-11-20 o 08:19
Eveen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-20, 20:33   #36
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

Nauczyciel od biologii w podstawówce w niewielkim mieście gdzie "każdy zna każdego". Do tej pory, a minęło grubo ponad 20lat, nawet obudzona w nocy wyrecytuję niektóre definicje, które kazał nam klepać na pamięć "jak pacierz!"
Było okropnie na jego lekcjach. Terror niesamowity. Witanie pana nauczyciela w dwuszeregu i na baczność! Po odpytywaniu dopiero mogliśmy przejść do ławek na dalszą część lekcji- 15 min, bo wieksza część to było odpytywanie. Rzucał w nas kredą jak czegoś nie zrozumieliśmy. Mnostwo prac domowych, największa to było chyba z 80 stron przepisywania definicji z piątku na poniedziałek- nie było żadnego " na weekend nie zadajemy". Rodzice non stop skarzyli na niego do dyrekcji za nadmiar nauki (kazal nam się uczyć z ksiazek do liceum,a w starszych klasach przynosił jakies swoje, chyba ze studiów). Nikt go nie lubił...poza panią dyrektor, która była jednocześnie jego i mojej matki kolezanką z podstawówki czy liceum(w każdym razie znali się we 3 i często "winkowali" u nas w domu, ale kulturalnie po pracy).
Pamiętam że jak poszłam do L.O. to w końcu go wyrzucili ze szkoły bo przyszedł napruty.
Ale dużym plusem tego nauczyciela było to, że potem całe liceum "leciałam" na 5 i 6 na tym co zapamiętałam u niego na lekcjach. I zawsze było podkreślane w liceum, że my- ci dobrze uczący się jesteśmy "po jego szkole":
-siadaj, dziekuję! Sześć! Śpiewająco!Reszta klasy slyszała- tak się odpowiada! ...No tak, ale Ty po Zawadzkim jesteś!
Jakby był co najmniej jakimś mentorem, super-nauczycielem i w ogóle mistrzem ceremonii


Druga "wariatka" trafiła mi się w liceum.
Tamten od biologii to naprawdę sam miał niesamowitą wiedzę i może nie umiał jej przekazać, ale był oczytany. Prędzej niż do podstawówki powinien trafić gdzieś na uczelnię. Może był taki cięty bo miał niespełnione ambicje? Nie ważne...

W liceum za to trafiłam na fakultet u młodej pańci od historii. Taka tuż po studiach.
O borze tucholski! Jaka to tępa dzida była! A jaka zlośliwa gnida!
Przez 3 lata prowadziła naszą klasę super nauczycielka od historii. Jeździła z nami na wycieczki, umiała zainteresować doslownie każdego historią.
No a potem zachorowała i ciągle była na L4. Ktoś musiał nas do matury przygotować i trafiło na taką wredną sucz jakiej nigdy wcześniej ani później nie spotkałam w życiu.
Pani odpytywała nas na zasadzie " to teraz la'Mbria poprowadzi lekcję A ja sobie popatrzę ...co? Nie umiesz? Nie znasz materiału i do szkoły przychodzisz? Na fakultet?ale co?nie wiedziałaś że będziemy omawiać politykę zagraniczną Chamberlaina?hahaha...No skąd miałaś wiedzieć skoro dopiero skończyliśmy skutki I wojny w Polsce omawiać hahaha...widać głupia jesteś! Siadaj pała." I tak z każdym uczniem.
Dziś był Mieszko I, na następnej lekcji- rozbicie dzielnicowe. A na kolejnej- 1 rozbiór. A co...kto jej zabroni?
Przeskakiwala z tematu na temat zupełnie nie trzymając ani chronologii ani niczego innego. Wszyscy na fakultecie byli zagrożeni. Trója byla najlepszą oceną jaką postawiła na semestr. Na drugi- wróciła "nasza stara nauczycielka" i raptem się okazało że mamy same 5 i 6 i jesteśmy dobrze przygotowani do matury.
Potem na ustnych maturach w komisji siedziała "nasza" nauczycielka i ta młoda, wyniknęla jakaś spina ostra między nimi bo jedna i druga chciala zadawac pytania i ostatecznie do komisji ściągnęli jakiegoś innego nauczyciela,a mloda wyszła.
Do tej pory nie wiem co się stało, ale na drugi rok już nie uczyła w tym L.O.
Jakaś mocno zaburzona byla.

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2019-11-20 o 20:50
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-11-21, 12:02   #37
zwinka055
Raczkowanie
 
Avatar zwinka055
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 49
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

nauczycielka polskiego w liceum - tak wymagającego człowieka to nigdy w życiu więcej nie spotkałam ale, bądź co bądź, zawdzięczam jej umiejętność używania poprawnej polszczyzny
zwinka055 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-11-21, 12:58   #38
Triszuniek
Rozeznanie
 
Avatar Triszuniek
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 677
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

Cytat:
Napisane przez zwinka055 Pokaż wiadomość
nauczycielka polskiego w liceum - tak wymagającego człowieka to nigdy w życiu więcej nie spotkałam ale, bądź co bądź, zawdzięczam jej umiejętność używania poprawnej polszczyzny
Nasza polonistka tez byla strasznie wymagajaca, ale akurat lubilam ja i chyba ona mnie. Zdarzyla mi sie u niej jedynka i sporo trojek (gdzie przez wszystkie lata przelatywalam polski na piatkach), ale moze to i lepiej w kontekście matur.
Triszuniek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-07, 20:13   #39
Hilda_Polaris
Raczkowanie
 
Avatar Hilda_Polaris
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 108
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

Miałam w liceum wredną nauczycielkę od historii, do tej pory pamiętam jej złe humorki i "To wstyd i hańba! Wy sobie kpiny robicie!" Okropne przeżycia. Jak miała dobry dzień to nawet bywała miła, ale wystarczyło czymś jej podpaść, a miało się przekichane na całej linii, obniżanie zachowania, jedynki za nic, kartkówki i odpytywanie co lekcję.

Nauczycielka od wfu w podstawówce. Tyrała uczennice, kazała biegać dookoła boiska i tylko "szybciej krowy, szybciej!". Biegałyśmy też często po schodach w górę i dół, na końcu jedna z koleżanek nie dawała rady i robiła to wolniej niż większość, a ona do niej przy wszystkich wrzeszczy, że ma wracać do szatni, bo jej taki buldożer na końcu nie jest potrzebny...
Hilda_Polaris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-07, 21:24   #40
marianna144
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

niech zgadne -a sama była gruba?
marianna144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-07, 21:37   #41
Hilda_Polaris
Raczkowanie
 
Avatar Hilda_Polaris
 
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 108
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

Cytat:
Napisane przez marianna144 Pokaż wiadomość
niech zgadne -a sama była gruba?
O dziwo nie Była chuda i żylasta, do tego bardzo wysoka.
Hilda_Polaris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-02-09, 00:28   #42
_Sliwka_6
Zadomowienie
 
Avatar _Sliwka_6
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 060
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

Coś jest na rzeczy z tymi wf-istkami, też pamiętam więcej tych wrednych, niż sympatycznych
_Sliwka_6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-02-16, 14:39   #43
92Lisica
Raczkowanie
 
Avatar 92Lisica
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 43
Dot.: Nauczyciel z piekła rodem

Akurat wfistki i wfistów miałam cudownych.

Najgorzej wspominam nauczycielkę niemieckiego z podstawówki, ona się wprost wyżywała na uczniach (lata 90'/00')

Sporo było też takich, które gnębiły uczniów przy tablicy, ale tak celowo i perfidnie, żeby wystawić ich na pośmiewisko klasy. Wtedy się jeszcze nie mówiło o tym, jaki takie zachowania mają wpływ na psychikę dzieci.
92Lisica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-02-16 15:39:22


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:23.