Absurdy i zdziwka z grup na fejsie

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Miałyście rację, te grupy wnętrzarskie to kopalnia "zdziwek i absurdow". Z nieśmiertelnym "jak się nie podoba, to nie komentuj", po nie czytanie postów.

Jedna pani wrzuciła zdjęcie salonu. Mały telewizor na dużej szarej ścianie, pod nim szafka rtv. Jest wrażenie, że jest pusto przez ten mały telewizor, a pani pyta jak ożywić ścianę, ale byleby bez kwiatów, bo "nie lubi zielska" i że dziękuję za komentarze o Tv, bo wie, że jest do wymiany

Oczywiście komentarze to: dać większy TV oraz postawić na szafce kwiaty pani nawet komuś odpowiedziała, że pisała w poście, że kwiaty nie, "bo nie lubi zielska", a na to odpowiedź, że może w takim razie sztuczne, bo bardzo pasuje tam zielsko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Ej wy się śmiejcie a ja mam swój kącik dyplomowy dosłownie - w kącie stoi fotel, podnóżek, a obok stoi szafeczka z lampką. Do tego moje prace dyplomowe wiszą oprawione nad fotelem.
Także jak ludzie mają kąciki jadalne, czytelnicze, kawowe, to ja mam DYPLOMOWY

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Ja bym powiesila tylko jesli jedno z nas byloby artystą i tworzylo obrazy, plakaty, komiksy, cos takiego. A tak to zadnych dyplomow na scianach, po co na co.

[tinkerver2]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja bym powiesila tylko jesli jedno z nas byloby artystą i tworzylo obrazy, plakaty, komiksy, cos takiego. A tak to zadnych dyplomow na scianach, po co na co.

Bo uwielbiam się napawać swoim magistrem wykształceniem, jara mnie to jak pochodnia.
Takie miejsce mocy uświęcone mocą magistra.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

No chyba ze tak, w moim otoczeniu nikt sie nie jara dyplomami, licencjami. Są dla wlasnej satysfakcji, nikt wystawek nie robi.

[tinkerver2]

A ja robię xd

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Na zdrowie

[this_witch]

Szczerze mówiąc to dla mnie to trochę dziwne, biorąc pod uwagę powszechność i łatwość zdobycia wyższego wykształcenia tzn, moooże zrozumiałabym jak ktoś by sobie oprawił dyplom doktorski, zwłaszcza jeśli pracuje w zawodzie, ale magister, serio...?


Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Dla mnie to nie jest takie dziwne, jak "w tym domu się kochamy".
Jak kogoś to cieszy, to niech ma. Ludzie miewają też na ścianach zdjęcia ślubne, a śluby wcale nie są mniej powszechne, niż studia.

[Pani_Mada]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89092708]Dla mnie to nie jest takie dziwne, jak "w tym domu się kochamy".
Jak kogoś to cieszy, to niech ma. Ludzie miewają też na ścianach zdjęcia ślubne, a śluby wcale nie są mniej powszechne, niż studia.[/QUOTE]

zdjęcia to trochę inny kaliber dla mnie, bo tam przecież nie chodzi o sam fakt ślubu, tylko o ludzi na tych zdjęciach. a dla wielu ludzi ślub to jedyne zdjęcia od profesjonalnego fotografa, a nie selfie kamerką w telefonie

niemniej jednak jak kogoś cieszy dyplom, to w sumie czemu nie. niby magister to takie trochę nic w obecnych czasach, ale patrząc jednostkowo to dla niektórych może być ważne osiągnięcie i np symbol wyrwania się z typowego schematu swojej rodziny.

ja powiesiłabym sobie swoje dyplomy i certyfikaty gdybym miała w domu miejsce na swoje biuro. takie z dużym drewnianym biurkiem, regałami z książkami i dyplomami na ścianie. wiecie, jak w amerykańskich filmach

[tinkerver2]

Napisane przez this_witch

Szczerze mówiąc to dla mnie to trochę dziwne, biorąc pod uwagę powszechność i łatwość zdobycia wyższego wykształcenia tzn, moooże zrozumiałabym jak ktoś by sobie oprawił dyplom doktorski, zwłaszcza jeśli pracuje w zawodzie, ale magister, serio...?


Sent from my SM-G996B using Tapatalk

No, ale wiesz. Ja całe życie słyszałam, że nawet do zawodówki się nie nadaje. A tu jednak mam magistra.
Nie mam oprawionych dyplomów, tylko prace - a moje prace są w różowej oprawie ze złotym napisem.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[this_witch]

Napisane przez tinkerver2

No, ale wiesz. Ja całe życie słyszałam, że nawet do zawodówki się nie nadaje. A tu jednak mam magistra.
Nie mam oprawionych dyplomów, tylko prace - a moje prace są w różowej oprawie ze złotym napisem.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Wiesz, to że dla mnie to dziwne, nic nie zmienia, ważne jak Ty się z tym czujesz i co się Tobie podoba to dobrze i zdrowo być z siebie dumnym (mówię to jako osoba która ma z tym problem).
Aaa, teraz już chyba rozumiem, myślałam, że chodzi Ci o oprawione=powieszone na ścianie. Ja inż i mgr akurat nie oprawiłam dla siebie, ale doktorską np już tak, niech leży na półce, może komuś kiedyś pokażę zazdro różowej oprawy, u mnie były same nudne kolory do wyboru...

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[PaulinciaKWC]

Dla mnie duma z wyksztalcenia jest normalna, sama uwazam, ze mam bardzo dobre wyksztalcenie, dokladnie takie jak chcialam. Tylko ta duma jest gdzies tam moja, nie manifestuje tego, po prostu dobrze sie czuje z wlasnym wyksztalceniem.

[tinkerver2]

Napisane przez this_witch

Wiesz, to że dla mnie to dziwne, nic nie zmienia, ważne jak Ty się z tym czujesz i co się Tobie podoba to dobrze i zdrowo być z siebie dumnym (mówię to jako osoba która ma z tym problem).
Aaa, teraz już chyba rozumiem, myślałam, że chodzi Ci o oprawione=powieszone na ścianie. Ja inż i mgr akurat nie oprawiłam dla siebie, ale doktorską np już tak, niech leży na półce, może komuś kiedyś pokażę zazdro różowej oprawy, u mnie były same nudne kolory do wyboru...

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

Dobrze zrozumialas, mam oprawione w ramkę xd IMG_20220124_083605532.jpg

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[paziiiak]

Napisane przez PaulinciaKWC

Dla mnie duma z wyksztalcenia jest normalna, sama uwazam, ze mam bardzo dobre wyksztalcenie, dokladnie takie jak chcialam. Tylko ta duma jest gdzies tam moja, nie manifestuje tego, po prostu dobrze sie czuje z wlasnym wyksztalceniem.

So am I. Nie zadzieram nosa moim zdaniem, ale jestem dumna z tego, że uczyłam się, mam wiedzę i mogę to jakoś wykorzystać w swojej np. pracy.

[PaulinciaKWC]

Przepraszam, ale dla mnie to jest jeszcze gorsze niz to co sobie wyobrazilam po pierwszym twoim poscie gdyby chociaz te prace byly na polce tego typu to chociaz moze ktos by sie mogl zainteresowac i zerknac o czym pisalas i jak wyglada twoja praca. A tak.. Cóż. Dla mnie to jest bardzo dziwaczne

Ok cos nie moge dodac zalącznika, chodzi mi o taką wąską półeczke na ksiazki dla dzieci, obrazy, zdjęcia

[this_witch]

Napisane przez tinkerver2

Dobrze zrozumialas, mam oprawione w ramkę xd Załącznik 7766540

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Hmm, no to jednak dziwne dla mnie xD bo widać samą okładkę, nawet w sumie nie wiadomo czyje te prace (Twoje czy może Twojego męża).

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

Przepraszam, ale dla mnie to jest jeszcze gorsze niz to co sobie wyobrazilam po pierwszym twoim poscie gdyby chociaz te prace byly na polce tego typu to chociaz moze ktos by sie mogl zainteresowac i zerknac o czym pisalas i jak wyglada twoja praca. A tak.. Cóż. Dla mnie to jest bardzo dziwaczne

Ok cos nie moge dodac zalącznika, chodzi mi o taką wąską półeczke na ksiazki dla dzieci, obrazy, zdjęcia

No dokładnie, chyba po to się drukuje i oprawia pracę, żeby móc do niej zajrzeć, przeczytać itd?
Też bym, jak już, wolała eksponować na półce, jak książkę.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[Pani_Mada]

Napisane przez tinkerver2

Dobrze zrozumialas, mam oprawione w ramkę xd Załącznik 7766540

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

a jak ktoś chce zobaczyć o czym te prace są to wyciągasz je z ramek?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez this_witch

Hmm, no to jednak dziwne dla mnie xD bo widać samą okładkę, nawet w sumie nie wiadomo czyje te prace (Twoje czy może Twojego męża).

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------



No dokładnie, chyba po to się drukuje i oprawia pracę, żeby móc do niej zajrzeć, przeczytać itd?
Też bym, jak już, wolała eksponować na półce, jak książkę.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

No wlasnie, niewiadomo czyje, z jakiej dziedziny, na jaki temat. Wiadomo tyle, ze wiszą jak w muzeum i sie z nich nie korzysta

[DarkChocolate666]

Ja potrafie zrozumiec jedynie oprawianie dyplomow jakichs umiejetnosci lub ukonczenia kursow np. w salonie fryzjerskim albo wygranych nagrod i tytulow w domowym/zewnetrznym biurze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lubiekielbase]

Napisane przez PaulinciaKWC

No wlasnie, niewiadomo czyje, z jakiej dziedziny, na jaki temat. Wiadomo tyle, ze wiszą jak w muzeum i sie z nich nie korzysta

A wy serio tak korzystacie ze swoich prac?
To wisi tam głównie dla Tinker, a nie gości...chyba wie o czym pisała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Nie, w ogole nie posiadam wydrukowanej wersji swoich prac
ale predzej bym zrozumiala ekspozycje na zasadzie ksiazki, do ktorej mozna zajrzec niz w ramce jak tu.

[this_witch]

Napisane przez lubiekielbase

A wy serio tak korzystacie ze swoich prac?
To wisi tam głównie dla Tinker, a nie gości...chyba wie o czym pisała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie korzystam, bo po co, inż i mgr nawet nie mam w wersji papierowej. Ale jak już się je eksponuje, to imho dziwnie samą okładkę, już logiczniej może 1 stronę powiesić? Żeby było widać chociaż nazwisko i temat. Albo dyplom
Ostatecznie, to jej ma się podobać, my się po prostu dziwimy.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[skara]

No ale ją to cieszy, chciała sobie wyeksponować i tyle. Taki symbol. Niektórzy mają obrazy czy grafiki, ona ma dwie prace, symbol dumy, poświęcenia czy Ci tam jeszcze czuje. Sama swoich nie wieszam, są dla mnie mało ważne, ale jej pracę w ramkach mi się podobają. Taka pozytywna duma, że jednak jej się udało. W dodatku różowe, śmieszny kolorek, a jednak trochę takie postawienie na swoim na przekór reszcie świata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Ale czy my mowimy, ze ma zdjąć? Jej dom, jej prace. Po prostu mnie to dziwi, wizualnie tez mi sie po prostu nie podoba. Tobie sie podoba, mnie nie.

[tinkerver2]

I spoko, to na Szczęście moja ściana


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[PaulinciaKWC]

Napisane przez tinkerver2

I spoko, to na Szczęście moja ściana


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

I git. Ja tez nie oczekuje, ze wszystkim sie bedzie podobalo to co mam w mieszkaniu, kupujemy to czym chcemy sie otaczac bez wzgledu na to cos ktos o tym mysli.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez this_witch

Nie korzystam, bo po co, inż i mgr nawet nie mam w wersji papierowej. Ale jak już się je eksponuje, to imho dziwnie samą okładkę, już logiczniej może 1 stronę powiesić? Żeby było widać chociaż nazwisko i temat. Albo dyplom
Ostatecznie, to jej ma się podobać, my się po prostu dziwimy.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

Przecież tam i tak mieszka tylko Tinker i jej tż, a nie gromada ludzi, więc oboje raczej wiedzą, że to jej
Zresztą, ta okładka jest różowa. Gość nie musi być Einsteinem, żeby się domyślić, że to na 99% jej, a nie faceta.




Swoją drogą, Tinker, twój mąż nie protestuje przeciw różowemu kolorowi? Bo kojarzę z jakiegoś twojego innego posta, że masz też różową sofę.

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez tinkerver2

Dobrze zrozumialas, mam oprawione w ramkę xd Załącznik 7766540

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Wow, bez urazy, ale dawno mnie tak nic nie zdziwiło nie no, wizualnie to spoko, szara ściana, biała rameczka, w środku róż. Ale oprawiać prace magisterskie? Hmmm po pierwsze to szkoda właśnie, że nie można do nich zajrzeć. A pod drugie sama praca w sumie nie potwierdza magistra. Można sobie pracę napisać hobbystycznie, a nigdy nie obronić. Ale oczywiście każdy robi jak chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89093210]Przecież tam i tak mieszka tylko Tinker i jej tż, a nie gromada ludzi, więc oboje raczej wiedzą, że to jej
Zresztą, ta okładka jest różowa. Gość nie musi być Einsteinem, żeby się domyślić, że to na 99% jej, a nie faceta.




Swoją drogą, Tinker, twój mąż nie protestuje przeciw różowemu kolorowi? Bo kojarzę z jakiegoś twojego innego posta, że masz też różową sofę.[/QUOTE]

No ok, rozumiem intencje i rozumiem że Tinker się to podoba. Moje zdziwienie budzi to, że eksponowane są okładki i to w jakiej formie. Dla mnie można by to zrobić bardziej sensownie, ale co kto lubi.
Co do różowego i facetów, to jest jakiś dziwny stereotyp... Niby czemu chłopu miałyby przeszkadzać różowe meble lub dodatki?

Sent from my SM-G996B using Tapatalk