proszę o wyrozumiałość. dziękuję

[Isco21]

Dziewczyna 18 lat. Zwraca uwagę na chłopaka starszego o 4 lata. Zaczyna do niego pisać i tak sobie piszą. Dochodzi do randki na której ona po godzinie odbiera telefon od kolezanki. Koleżanka jej pyta czy do niej wpadnie. a ona ze ok za pól godziny, a nastepnie po dwóch minutach mówi do faceta ze wpadnie do niej wczesniej i jak chce to może ją odrpowadzić. No i on odporwadza ją i randka się konczy. podczas pisania zrobiła nadzieję facetowi. Teraz pytanie. Mijają się na ulicy, mówią sobie nawzajem czesc. Dziewczyna może czuć się jakoś dziwnie podle ? moze jej być przykro z tego powodu ? Dzisiaj znów ja widziałem. Wychodzilem z klatki z ojcem. Patrzę stoi klatkę obok z sąsiadka zadowolona od ucha do ucha. Odwrocielm wzrok. Wiem ze mnie zauważyła. Lekko patrzę na nią. Przyjęła defensywna postawe. I głowa w telefon. Trochę tak jak by się odwróciła plecami.
Ja oczywiście z ojcem stoję ustawiam mu endomonfo. A ona odwraca się i patrzy . Niby dyskretnie Ale odwróciła się i patrzyła. Widać ze się zmieszała. Byliśmy na randce rok temu. Sytauacja miała miejsce wczoraj. Jak się mijamy na ulicy to mówię jej część zawsze odpowiada i się uśmiecha. Próbowałem też z inną dziewczyna Ale tylko jej chce. Nie mogę zapomnieć.
gdy ja widzę to pesze. Tracę pewność siebie i nie potrafi wydusic z siebie zdania .

[hoacynka]

Napisane przez Isco21

Dziewczyna 18 lat. Zwraca uwagę na chłopaka starszego o 4 lata. Zaczyna do niego pisać i tak sobie piszą. Dochodzi do randki na której ona po godzinie odbiera telefon od kolezanki. Koleżanka jej pyta czy do niej wpadnie. a ona ze ok za pól godziny, a nastepnie po dwóch minutach mówi do faceta ze wpadnie do niej wczesniej i jak chce to może ją odrpowadzić. No i on odporwadza ją i randka się konczy. podczas pisania zrobiła nadzieję facetowi. Teraz pytanie. Mijają się na ulicy, mówią sobie nawzajem czesc. Dziewczyna może czuć się jakoś dziwnie podle ? moze jej być przykro z tego powodu ? Dzisiaj znów ja widziałem. Wychodzilem z klatki z ojcem. Patrzę stoi klatkę obok z sąsiadka zadowolona od ucha do ucha. Odwrocielm wzrok. Wiem ze mnie zauważyła. Lekko patrzę na nią. Przyjęła defensywna postawe. I głowa w telefon. Trochę tak jak by się odwróciła plecami.
Ja oczywiście z ojcem stoję ustawiam mu endomonfo. A ona odwraca się i patrzy . Niby dyskretnie Ale odwróciła się i patrzyła. Widać ze się zmieszała. Byliśmy na randce rok temu. Sytauacja miała miejsce wczoraj. Jak się mijamy na ulicy to mówię jej część zawsze odpowiada i się uśmiecha. Próbowałem też z inną dziewczyna Ale tylko jej chce. Nie mogę zapomnieć.
gdy ja widzę to pesze. Tracę pewność siebie i nie potrafi wydusic z siebie zdania .

Szczerze mówiąc wydaje mi się że od tamtej randki powinieneś dać sobie spokój.
Jakby randka była fajna to by się tak szybko z niej nie zmyła

[kennedy]

Nie rozumiem o co chodzi autorowi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Isco21]

Chodzi mi o to co mogła sobie pomyśleć w takiej chwili. Jak przyjęła taką postawę i się odwróciła lekko bym nie widział i popatrzyła

[cava]

Napisane przez Isco21

Chodzi mi o to co mogła sobie pomyśleć w takiej chwili. Jak przyjęła taką postawę i się odwróciła lekko bym nie widział i popatrzyła

Może robi tak samo jak Ty, i tak samo kombinuje jak koń pod górę.
Może nie widzę, a może widzę ale myślę, że on nie zauważył że widzę, ale udaję że nie widzę a on udaje że nie zauważył ze zauważyłam.

Duch Święty nie zejdzie i za Ciebie nie zadziała.
Sam napisz do niej i zaproś znów na spotkanie.
Przyjdzie, może coś będzie. A może nie.
Nie przyjdzie, masz jasność w temacie.

[ona95]

Napisane przez Isco21

Chodzi mi o to co mogła sobie pomyśleć w takiej chwili. Jak przyjęła taką postawę i się odwróciła lekko bym nie widział i popatrzyła

Za bardzo analizujesz, pewnie dlatego że nadal Ci się podoba Trudno zgadnąć co miała na myśli, może jeżeli tak bardzo nie daje Ci to spokoju to spróbuj z nią porozmawiać? Innego wyjścia raczej nie ma, możesz też zapomnieć o tej sytuacji z myślą że widocznie nie było Wam pisane.

[Lexie]

Podejrzewam, że nie chciała z Tobą rozmawiać, więc udawała, że Cię nie zauważyła/jest zajęta.

[I am Rock]

Dziewczyna powiedziała przyjaciółce że idzie na randkę z facetem, z którym sobie pisała. Poprosiła, by ta zadzwoniła o określonej godzinie, bo nie wie, czy facet jej się spodoba w bezpośredniej konfrontacji.
Jeśli się spodoba - dziewczyna spławi przyjaciółkę.
Jeżeli nie - dziewczyna zakończy randkę, bo przyjaciółka ma sprawę niecierpiącą zwłoki.
Drogi autorze, spisz tę dziewczynę na straty.

[tamiris]

Napisane przez I am Rock

Dziewczyna powiedziała przyjaciółce że idzie na randkę z facetem, z którym sobie pisała. Poprosiła, by ta zadzwoniła o określonej godzinie, bo nie wie, czy facet jej się spodoba w bezpośredniej konfrontacji.
Jeśli się spodoba - dziewczyna spławi przyjaciółkę.
Jeżeli nie - dziewczyna zakończy randkę, bo przyjaciółka ma sprawę niecierpiącą zwłoki.
Drogi autorze, spisz tę dziewczynę na straty.

Też tak mi się wydaje Nawet gdyby przyjaciółka na prawdę miała sprawę niecierpiącą zwłoki to dziewczyna po tej randce odezwałaby się sama, przeprosiła, wyjaśniła, zaproponowała drugą randkę. Tutaj tego nie było.

I nie analizuj co oznacza odwrócenie wzroku lub z jakiego kąta na Ciebie patrzy. Widać, że unika kontaktu.

[Isco21]

To przykre...

Hm no rok temu chciałem się z nią drugi raz spotkać . To odpisala ze wtedy będzie nad wodą. A drugi raz ze aktualnie nie ma kiedy. I nie pisałem już nic do niej. Czasami się widujemy I tylko czesc.

Wiecie nie miałem możliwości przejść obok niej bobszedlem w przeciwnym kierunku. No i tak wyszło ze zatrzymałem się się ojcem pod klatką koło auta . A ona stała tyłem Jak by. Czy tam bokiem. Nie wiedziała ze stanąłem. I w pewnym momencie się popatrzyła celowo. Odległość 20 metrow między nami.

Przykro mi strasznie

[Lexie]

Yyy, ale czemu Ci "strasznie" przykro? Bo laska, z którą byłeś na jednej randce rok temu, z którą jesteś najwyżej "na cześć", nie chciała z Tobą gadać i udawała, że patrzy w telefon?

Naprawdę chyba czas przestać o niej myśleć.

[Margaretkrasix]

nie łatwiej jej zwyczajnie zagadać zamiast się dalej zastanawiać o co chodzi??

[Isco21]

Jak miała chcieć że mną gadać jak stała 20 metrow dalej i szedłem z ojcem. W dodatku w przeciwnym kierunkuu

[KrwawaMary86]

Ta sytuacja miała miejsce rok temu i od tamtego czasu analizujesz to spotkanie?
Czego oczekujesz? Chcesz do niej zagadać to zagadaj. Nie chcesz to nie, ale daj sobie spokój z rozkminami, bo oszalejesz.

[Lexie]

Napisane przez Isco21

Jak miała chcieć że mną gadać jak stała 20 metrow dalej i szedłem z ojcem. W dodatku w przeciwnym kierunkuu

No więc tym bardziej skąd ta straszna przykrość? Bo nie widzę tu innego powodu jak to, że nie powiedziała tego "cześć" (czyli nie chciała (za)gadać).

[Isco21]

Napisane przez KrwawaMary86

Ta sytuacja miała miejsce rok temu i od tamtego czasu analizujesz to spotkanie?
Czego oczekujesz? Chcesz do niej zagadać to zagadaj. Nie chcesz to nie, ale daj sobie spokój z rozkminami, bo oszalejesz.

Tak miała miejsce roku temu randka. A sytuacja wczoraj . Miałem inną dziewczynę po tym Ale nie zapomniałem o tej nigdy... Gdybym wiedział co w jej głowie siedzi i czy chce że mną porozmawiać coś bym wymyślił. Może ona chce a jej głupio. Boi się nie wiem

[KrwawaMary86]

Wg mnie nie chce. Zwiała z randki z Tobą a potem nie chciała się z Tobą drugi raz spotkać.

[I am Rock]

Jakoś mi umknęło, że ta randka tak dawno. Ale skoro dawno, to nic nie stoi na przeszkodzie, byś sam zagadał do niej. Nie jesteście dzieciakami z gimnazjum.
Jeżeli myślisz, że ona przeżywa, iż kiedyś tam robiła ci nadzieje, to się mylisz. Ja nigdy nie miałam problemu z tym, że jakiś chłopak coś sobie wyobraził na wyrost.
Wy teraz jesteście tylko parą znajomych. Możesz ją zaprosić na kawę i pogadać o tym, co się przez ten rok działo, zamiast analizować rodzaj jej spojrzeń.

[kennedy]

Napisane przez Isco21

Tak miała miejsce roku temu randka. A sytuacja wczoraj . Miałem inną dziewczynę po tym Ale nie zapomniałem o tej nigdy... Gdybym wiedział co w jej głowie siedzi i czy chce że mną porozmawiać coś bym wymyślił. Może ona chce a jej głupio. Boi się nie wiem

Nie chce i nie jest zainteresowana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803290936]

Napisane przez I am Rock

Dziewczyna powiedziała przyjaciółce że idzie na randkę z facetem, z którym sobie pisała. Poprosiła, by ta zadzwoniła o określonej godzinie, bo nie wie, czy facet jej się spodoba w bezpośredniej konfrontacji.
Jeśli się spodoba - dziewczyna spławi przyjaciółkę.
Jeżeli nie - dziewczyna zakończy randkę, bo przyjaciółka ma sprawę niecierpiącą zwłoki.
Drogi autorze, spisz tę dziewczynę na straty.

Stary, sprawdzony numer.

[An_04]

Napisane przez Isco21

Dochodzi do randki na której ona po godzinie odbiera telefon od kolezanki. Koleżanka jej pyta czy do niej wpadnie. a ona ze ok za pól godziny, a nastepnie po dwóch minutach mówi do faceta ze wpadnie do niej wczesniej i jak chce to może ją odrpowadzić

W zeszłym roku poznałam faceta na jednym z portali randkowych. Po pewnym czasie umówiliśmy się na pierwsze spotkanie. Spacerowaliśmy przez ok. godzinę. Nagle ktoś do niego zadzwonił. Okazało się, że umówił się z kolegą, który miał do niego "dryndnąć" tak w razie czego. Oczywiście powiedział koledze, że jest wszystko w porządku i nasze spotkanie miało ciąg dalszy. W Twoim przypadku mogło być inaczej - tak, jak wcześniej ktoś o tym napisał.

[Isco21]

Napisane przez An_04

W zeszłym roku poznałam faceta na jednym z portali randkowych. Po pewnym czasie umówiliśmy się na pierwsze spotkanie. Spacerowaliśmy przez ok. godzinę. Nagle ktoś do niego zadzwonił. Okazało się, że umówił się z kolegą, który miał do niego "dryndnąć" tak w razie czego. Oczywiście powiedział koledze, że jest wszystko w porządku i nasze spotkanie miało ciąg dalszy. W Twoim przypadku mogło być inaczej - tak, jak wcześniej ktoś o tym napisał.

Mnie po prostu ciekawi co sobie pomyślała wczoraj jak się tak odwróciła. Wiem że nie ma faceta.

[I am Rock]

Napisane przez Isco21

Mnie po prostu ciekawi co sobie pomyślała wczoraj jak się tak odwróciła. Wiem że nie ma faceta.

"O kurka, to on? A może tylko podobny..."

[Isco21]

Trudno się mówi. Może kiedyś jeszcze raz będzie nam dane

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Ja sobie nic nie wyobrazilem na wyrost. Nawet kiedyś napisała tekst. " a może być jeden to ja nim będę " chodziło o kwiaty ze chc dostać taki żart z mojej strony. Na to odpisałem jej ze ładnie mnie podrywa. Na co nie zaprzeczyla

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Napisane przez Isco21

Mnie po prostu ciekawi co sobie pomyślała wczoraj jak się tak odwróciła. Wiem że nie ma faceta.

Patrzyła na Ciebie ukradkiem z czystej ciekawości. Ale udawała, że nie patrzy bo nie miała ochoty na żadną rozmowę. Randka była rok temuz daj sobie spokój i zapomnij wreszcie o niej. Ona nic od Ciebie nie chce a z jedynego spotkania ukradkiem zwiala.

[Isco21]

Dzisiaj idąc na silownie ponownie ją widziałem. Szła z ciotka z zakupami. Poszliśmy na zderzenie czołowe. Myślę powiem część nie będę chamem. Na to ona " heejjjjjjjjjj" taki uśmiech od ucha do ucha

[ANKA54321]

Napisane przez Isco21

Dziewczyna 18 lat. Zwraca uwagę na chłopaka starszego o 4 lata. Zaczyna do niego pisać i tak sobie piszą. Dochodzi do randki na której ona po godzinie odbiera telefon od kolezanki. Koleżanka jej pyta czy do niej wpadnie. a ona ze ok za pól godziny, a nastepnie po dwóch minutach mówi do faceta ze wpadnie do niej wczesniej i jak chce to może ją odrpowadzić. No i on odporwadza ją i randka się konczy. podczas pisania zrobiła nadzieję facetowi. Teraz pytanie. Mijają się na ulicy, mówią sobie nawzajem czesc. Dziewczyna może czuć się jakoś dziwnie podle ? moze jej być przykro z tego powodu ? Dzisiaj znów ja widziałem. Wychodzilem z klatki z ojcem. Patrzę stoi klatkę obok z sąsiadka zadowolona od ucha do ucha. Odwrocielm wzrok. Wiem ze mnie zauważyła. Lekko patrzę na nią. Przyjęła defensywna postawe. I głowa w telefon. Trochę tak jak by się odwróciła plecami.
Ja oczywiście z ojcem stoję ustawiam mu endomonfo. A ona odwraca się i patrzy . Niby dyskretnie Ale odwróciła się i patrzyła. Widać ze się zmieszała. Byliśmy na randce rok temu. Sytauacja miała miejsce wczoraj. Jak się mijamy na ulicy to mówię jej część zawsze odpowiada i się uśmiecha. Próbowałem też z inną dziewczyna Ale tylko jej chce. Nie mogę zapomnieć.
gdy ja widzę to pesze. Tracę pewność siebie i nie potrafi wydusic z siebie zdania .

ej ,a skad wiesz ze to była randka ? To, że z tobą gdzieś wyszła (i ze nie jest z toba spokrewniona) to nie jest równoznaczne z tym, że była to randka. Może najzwyczajniej traktowała to jako wyjście z kolegą/znajomym? Chyba zrobiłeś sobie lekką nadinterpretacje.

[niebieskie_oczko]

Lepiej byś się poczuł, jakby ci nie odpowiedziała na 'cześć' albo odpowiedziała z ponurą miną?
Jakby chciała, to by się spotkała. Zagadałaby itp. Czas zapomnieć.

[Isco21]

To była randka. Sama przyznała ze mni podrywala. A pozatym po co dziewczyna zagaduje do faceta. Chyba nie po od tak.

[Jasmin85]

Skoro sytuacja miała miejsce rok temu, spokojnie możesz do niej napisać. Może coś się zmieniło? Najwyżej odmówi i wtedy będziesz miał jasność.