Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona siódma!

[gusiagatko]

lexi_one Witaj
Wszystkiego najlepszego dla Synka
Napisz coś więcej o swoim Skarbie, hmmm? Ladnie je? Spi? Juz chodzi? Popalić daje?


Catia To pewnie Kubuś szybko dzisiaj uśnie

Lolka Jaki wstyd? No co Ty!!
Co ciekawego oferujesz?

[Catia88]

Przyszłam zameldować- Kuba do wieczora mial świetny humor, ledwo go położyłam,nie wiem czy minęło 10 sekund i usnął! (oby do rana do 7 przynajmniej:P )

[MoniaK]

Heloł

witam nową koleżankę ładnie to tak dopiero teraz z krzaczorów wychodzić

Dziękuję za dobre fluidy trochę pomogły ale ja z natury jestem pesymistką, więc i tak widzę wszystko w czarnych barwach.

Boszzz, kiedy to moje dziecko zacznie chodzić wiem że każde rozwija się w swoim tempie, ale chyba wszystkie dzieciaczki tutaj już dawno biegają

[spice1985]

Napisane przez gusiagatko

aaaaa wiecie? Miałam tylko jeden okres 42 dni temu. Od tamtej pory cisza

Jesteś w ciONRZy?

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez lexi_one

Chciałabym przywitać się z wszystkimi wątkowymi mamusiami.
Podczytuję Was już bardzo długo, a dziś postanowiłam wyjść z ukrycia i się przywitać, ponieważ mój pierorodny Aleksander obchodzi dziś swoje 1 urodziny. Aha, oczywiście płaczę jak bóbr pisząc te słowa.....Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.

Hej Skąd dokładnie jesteś? Ja też z Wlkp, Poznań.

Wiecie co, Haneks od wczoraj temp:/ 39 stopni, czopki Nurofenu dają radę, dzisiaj jeszcze Paracetamol kupiliśmy,ale nie wiem za cholerę od czego to. Nasz pediatra podejrzewa zęby, bo jak był ostatnio Hanię osłuchać przy okazji tego Jej kataru, który by the way trwa już 3 tyg prawie :/,to osłuchowo było czyściutko, katar tylko był,ale za to była jedna czwórka na wierzchu, a teraz jak patrzyłam to są 3! i kolejna się wyrzyna i chyba dolna trójka też. Może też być trzydniówka oczywiście,ale to się okaże pewnie jutro albo w niedz,bo dzisiaj był drugi dzień gorączki i tak jakby lepiej jest jak patrzyłam teraz, bo 37 stopni ma. Kurde, zaczęło się od jelitówki w maju, potem ten katar i teraz temp. Niech sobie to wszystko precz idzie wrrrrrrrrrrrr.

[asiak1981]

catia - super! trzymam kciuki za przespaną całą nockę!

lolka - do dzieci przychodzą teście. W sumie wesele niedaleko naszego domu, więc nie ma tragedii, jak trzeba będzie przyjechać ujarzmić młodzież na czas kąpania.

lexi_one - witamy! pewnie znasz nas jak własną kieszeń zostań z nami i pisz często!

andziot - wypocznij!

moniak - mój Wojciech nie chodzi sam za to nauczył się wchodzenia na krzesła i kanapy tyle że jeszcze do końca nie opanował schodzenia... masakra, nie można go zostawić samego bo strach. Pamiętaj - dzieci w różnym tempie się rozwijają, pamiętam czytałam gdzieś że mózg dziecka skupia się na doskonaleniu jednej umiejętności i te inne czekają wtedy na swoją kolej. np. Kasia bardzo szybko mówiła, za to wołać na nocnik zaczęła tak naprawdę ok.2 lat (w wieku 18 miesięcy zaczęłam odpieluchowywanie, ale raczej ja ją pilnowałam żeby zrobiła na nocnik, i dzięki temu wpadek nie miała).

[agus87]

Napisane przez migotka03

16 godzin? to gdzie ty jedziesz?

Chorwacja

Napisane przez Klaterina

agus wyśpimy sięjak będą starsze te nasze szkraby

no chyba kto wie

[Klaterina]

dziś będzie dobry dzień

[MoniaK]

asiak, wiem wiem ale tak bym chciała aby już zaczął śmigać Na kanapy wchodzi już od dawna i też trzeba go pilnować. Całe szczęście sztukę schodzenia opanował, choć na początku nie obyło się bez uderzenia w dywan

Spice, zdrówka dla Hani!

dzień dobry w ogóle dziś ma być gorąco

[migotka03]

Napisane przez agus87

Chorwacja

To daleko. Ola dobrze znosi takie podróże? Moja Paulina nie może spokojnie przejechać 20km


Paulina właśnie zasnęła. Chyba, bo nic nie słychać.
A ja muszę wziąć się za sprzątanie
Moje dziecko jadło dziś w nocy 3 razy Nie wiem co jej było? Taka głodna nagle? Już było tak dobrze, jadła zazwyczaj raz.

[Klaterina]

wychodzę z pokoju - Radek stoi przed TV i macha pilotem, wracam po chwili - Radek siedzi na kanapie :O on sam wchodzi

[gusiagatko]

Napisane przez spice1985

Jesteś w ciONRZy?

Raczej nie!

Zdrówka, zdrówka, zdrówka


Klaterina A to Ci spryciarz z Radzia Nadia jeszcze nie potrafi się nigdzie wdrapać

[Klaterina]

Gusiu On ma takie olśnienia, że nagle coś.

boję sie tej nocki, Radko spał raptem 2x15 minut, jest duszno i chyba zęby idą bo nic nie zjadł specjalnego w dzień

uciekam
papa

[spice1985]

Napisane przez Klaterina

Gusiu

boję sie tej nocki, Radko spał raptem 2x15 minut, jest duszno i chyba zęby idą bo nic nie zjadł specjalnego w dzień

Hania zjadła dziś tylko 3/4 słoiczka kaszki Hipp , po południu jogurcik i mega dużo pije...Jeny,mam nadzieję,że jutro będzie już lepiej,bo mam dość Bidulka musi się tak męczyć.

[agus87]

Napisane przez migotka03

To daleko. Ola dobrze znosi takie podróże? Moja Paulina nie może spokojnie przejechać 20km

:

no wlasnie bardzo dobrze
jak jechalismy w gory zimą to super grzeczna była
wyjazd do wrocka 100 km dla niej to pestka, nawet nie jeknie

\jakby marudzila w aucie to bym nie zdecydowala sie na Chorwacje, ale jak tak.. mam nadzieje, że jej się nie odmieni
jedziemy "na noc" czyli wyjezdzamy ok 20 by byc tam ok poludnia

[Klaterina]

witam się niedzielnie
na dzień dobry powiem, że nie lubię mojego autka - nie odpaliło i nici z porannych zakupów mi wyszły

komuś meliski trzeba prócz mnie ?

chłopaki jeszcze śpią więc nie narzekam aż tak hihi

[migotka03]

Napisane przez agus87

no wlasnie bardzo dobrze
jak jechalismy w gory zimą to super grzeczna była
wyjazd do wrocka 100 km dla niej to pestka, nawet nie jeknie

Nawet nie wiesz jak ja ci zazdroszcze
My jak jechaliśmy 400km do mojej babci to też wyjechaliśmy w nocy żeby jak najwięcej spała. Potem jak już się wyspała to trochę się pocieszyła i juz była nuda i jęk aż na miejsce. A z powrotem było gorzej

Napisane przez Klaterina

witam się niedzielnie
na dzień dobry powiem, że nie lubię mojego autka - nie odpaliło i nici z porannych zakupów mi wyszły

O tej porze na zakupy???



My już nie śpimy, ale tatuś oczywiście jeszcze dosypia
W nocy też wstać nie chciał do Małej, ale w końcu się poświęcił

[MoniaK]

dzień dobry

Odkąd mam dziecko nie znoszę takich upałów Tymek budził się kilka razy i nie wiem jak damy radę przez tą duchotę

Klaterina, pozostaje iść na nogach no chyba że bardzo daleko masz. Meliski sie chętnie napiję

[asiak1981]

witam się!

My po weselu, przed godz.2 byliśmy w domu, a Kasia obudziła mnie o 5... Ona usnęła,a ja już nie... Bo za chwilę burza się zaczęła i Wojciech się obudził.

Samo wesele super, ludzie zgrani, zespół świetnie grał, szkoda że nie mogliśmy być do końca..

Aguś - podziwiam, tyle km i to w nocy. Będziecie się zmienić?

[gusiagatko]

Klaterina Niegrzeczne autko
Asiak Pochwal się! Jaka fryzurkę wybrałaś na weselicho?
Kiara A Tys gdzie przepadła?



Hej!
Nadia jeszcze śpi,odsypia nockę.
Ja spalam do 9:30, wiec tez się w miarę wyspałam...

[agus87]

Napisane przez asiak1981

Aguś - podziwiam, tyle km i to w nocy. Będziecie się zmienić?

oczywiscie
najpierw prowadzi mąż a ja śpię, później jadę ja a on śpi

[asiak1981]

gusia- podpatrzyłam na youtubie ale trochę zmodyfikowałam, zdjęcia samej fryzury nie mam.. Podpięłam z jednej strony, loki poszły na drugą stronę, a grzywkę ukryłam w warkoczyku-wyszła z niego trochę taka jakby opaska.

Padam, Wojtek już usnął, Kasia jeszcze walczy, a mi się tak spaaać chce...

Kiedy się skończą te upały?

[Klaterina]

hejo

niedziela spędzona ostatecznie nad jeziorkiem - cud, miód, malina

migotko ja bardzo lubię zakupy o tej porze, gdyż:
- nikt mi się w sklepie nie pląta pod nogami,
- mam świeży umysł i o niczym nie zapominam,
- łatwo wypakowuje mi się towar na ladę i nikt za mną w kolejce nie sapie, że mam duuuuużo a ja nie muszę na szybciora wkładać rzeczy do reklamówek
- teraz latem jeszcze dochodzi kwestia temperatury z rana bo jest przyjemnie, w ostateczności zakupy zajmują mi mniej czasu niż w południe,
- ja mimo wszystko mam "chwilkę dla siebie" a maluszek w domu z tatuniem
więc za zakupami z rana jestem jak najbardziej na TAK

ps. moje auto za czwartym razem jednak odpaliło więc uważam to za znak, że rano miałam nie jechać

dobra idę bo jeszcze z rana szybkie prasowanie mnie czeka i w drogę

[spice1985]

Hej

Trzdniówka za nami. Dzisiaj wysypało Hanię i gorączka poszła precz!

[asiak1981]

Dzień dobry!

klaterina - fajnie spędziliście dzień, my to tylko balkon i wentylator

catia - i jak drzemki i nocki?

Spice- super że już po, biedna Hania -się wymęczyła w te upały...

[lexi_one]

Witam się z Wami z pracy, bo aktualnie tylko stąd mogę nadawać /Olutek wyrwał mi modem z laptopa, więc czekamy do wypłaty, żeby znów móc komunikować się ze światem legalnie /.

Gusia, mój synula bardzo ładnie je "dorosłe dania", ostatnio gorzej ze słoiczkowymi, ale to chyba nawet dobrze. Nie cierpi natomiast kaszek błyskawicznych na mleku mod. i to mnie martwi, bo chciałabym mu je podawać zamiast samego mleczka, np. przed snem.

W nocy budzi się około 1 i pije wodę, później standardowo pobudka o 3.30 lub 4.30 i daję mu wtedy mleko. Wypija około 180 ml w nocy.
Od około miesiąca mamy pobudki co 2 godziny, budzi się z płaczem i zasypia jak go zabiorę do łóżka /TŻ wściekły /, ale zwalam to na zęby, bo strasznie gryzie ostatnio - swoją rączkę i innych i się ślini, a ma dopiero górne jedynki i dwójki i dolne jedynki.

Chodzić jeszcze nie potrafi, ale od mamy do taty zrobi kilka kroczków. Głównie trenuje chodzenie przy meblach i pchanie swojego wózka, co wyglada komicznie.

Oczywiście daje popalić, ale na co dzień jest z babcią, więc ja tego tak nie odczuwam. Wyczuł, że dziadkowie lubią nosić go na rączkach, a on to wykorzystuje.

MoniaK, dziękuję za miłe przyjęcie.

Spice, ja pochodzę z Lubonia, ale obecnie mieszkamy w okolicach Pniew.

Asiak1981, będę pisać, bo też nie chciałabym, aby wątek się zakończył, a już niewiele mam pisze o sobie i swoich pociechach.

My już po imprezce Roczkowej. Jakoś przeżyliśmy najazd 20 osób, ale nie było lekko. Mam wrażenie, że nic nie zjadłam, nic nie wypiłam ani z nikim nie miałam czasu porozmawiać, tylko ciągle parzyłam kawę i herbatę!!!
Za to Oluś szczęśliwy, chociaż myślałam, że się przestraszy jak zobaczy tylu ludzi na raz, ale on chyba już ich wszystkich kojarzy.
Mam już prawie dorosłego syna

A i przepraszam za tę ilość informacji w jednym poście

[Catia88]

Napisane przez asiak1981

Kiedy się skończą te upały?

no właśnie?!
Wczoraj i dzisiaj to jest masakra przez duże M :/

Klaterina niedziela nad jeziorkiem- ale zazdroszczę! Ja niestety nie mam nigdzie w pobliżu żadnego jeziorka Jedynie Kuba był wczoraj zadowolony, bo się popluskał w swoim baseniku choć nie powiem, rodzice też skorzystali, gdyż na zmianę z Tżtem się oblewaliśmy :P

Spice dobrze,że Hani minęła gorączka. Strasznie dużo dzieci ma już za sobą trzydniówkę.

Lexi ale masz zdolnego syna.. widocznie mama za dużo siedziałam na necie i Olutek postanowił coś z tym zrobić

Oj z tymi dziadkami, u nas też dziadki rozpieszczają Kubę.

A i u nas też tyle ząbków co u Was


Dzień dobry!
Ale upał :/ siedzę przed wiatrakiem,inaczej się nie da.
Wczoraj pojechaliśmy na Dni Tymbarku, w drodze złapała nas ulewa.. ale jaka! czegoś takiego to ja chyba nie widziałam :/ Wycieraczki nie nadążały wycierać, ulicami i chodnikami płynęła rzeka, z nieba leciał GRAD i wszystkie samochody "chowały" się gdzie mogły :/

A dziś popołudniu WRESZCIE pojedziemy z Tżtem po piasek do piaskownicy! (piaskownicę mamy od maja ale bez piasku)

Zapomniałam napisać jak z drzemkami. W piątek (jak wiecie) nie położyłam Kubę na popołudniową drzemkę. W sobotę mój najmądrzejszy Tż oczywiście położył Kube popołudniu i w efekcie wieczorem Kuba usnął po 21. wczoraj miałam go nie kłaść ale zdrzemnął się w aucie no i wieczorem usnął 21.30 :/ Moje dziecko lubi życie nocne...

[migotka03]

Napisane przez MoniaK

dzień dobry

Odkąd mam dziecko nie znoszę takich upałów Tymek budził się kilka razy i nie wiem jak damy radę przez tą duchotę

A nie myśleliście o jakiejś klimatyzacji czy coś?

Napisane przez Klaterina

hejo

niedziela spędzona ostatecznie nad jeziorkiem - cud, miód, malina

migotko ja bardzo lubię zakupy o tej porze, gdyż:
- nikt mi się w sklepie nie pląta pod nogami,
- mam świeży umysł i o niczym nie zapominam,
- łatwo wypakowuje mi się towar na ladę i nikt za mną w kolejce nie sapie, że mam duuuuużo a ja nie muszę na szybciora wkładać rzeczy do reklamówek
- teraz latem jeszcze dochodzi kwestia temperatury z rana bo jest przyjemnie, w ostateczności zakupy zajmują mi mniej czasu niż w południe,
- ja mimo wszystko mam "chwilkę dla siebie" a maluszek w domu z tatuniem
więc za zakupami z rana jestem jak najbardziej na TAK

Przyznam że przedstawiłaś dobre argumenty

Napisane przez Catia88

A dziś popołudniu WRESZCIE pojedziemy z Tżtem po piasek do piaskownicy! (piaskownicę mamy od maja ale bez piasku)

Przyznam że ja jeszcze obawiam się wpuścić Paulinę do piaskownicy
TZa siostra podobno jadła piasek łyżkami
A moja Paulina wszystko co znajdzie musi zjeść. Wczoraj będąc u dziadków dorwała jakiegoś śmiecia na podłodze, momentalnie wsadziła go do buzi i za nic nie oddała
Ale za to poziomki zerwanej na polu nie zje


Dzień dobry.
Ja w sumie dopiero zasiadłam do komputera, dziecko zasnęło, TZ pojechał, a ja piję sobie kawę mrożoną
Ale zaraz muszę iść skończyć robic obiadek dla Pauliny.
Wyszedł nam kolejny ząbek - jedenasty, dolna czwórka.

U nas z upałem szału nie ma. Co raz przerywają go deszcze i ulewy. Wczoraj była chyba ulewa stulecia

[lexi_one]

Napisane przez Klaterina

wychodzę z pokoju - Radek stoi przed TV i macha pilotem, wracam po chwili - Radek siedzi na kanapie :O on sam wchodzi

Co za dzielny chłopak. Ale Ci musiała szczęka opaść.

Catia, u nas też dziś otwarcie piaskownicy. Olek dorobił się już z 6 kompletów wiaderek i łopatek, więc czas je wykorzystać. Może wyżyje się w piaskownicy i przestanie z lubością przesadzać mi kwiatki w doniczkach...

[matallewar]

Eda chory
Ma zapalenie uszu
obu

A wczoraj było wszystko ok! Bawił się w basenie i zero objawów!

[andziot]

Hello !

Wróciliśmy od baby
było SUPER !
dziewczyny świetnie się tam czuły,
Gabrynia tylko dziadka się bała
opaliliśmy się wszyscy,
kąpaliśmy w basenie,
jedliśmy owoce z krzaków
i słodko się leniliśmy

dziewczyny były grzeczne w jedną i drugą stronę,
więc jechało mi się fajnie,
gorzej było z rozpakowywaniem, bo przecież podarunków multum a nie miałam jak się zabrać ze wszystkim ... jednak instytucja taka jak mężczyzna czasem się przydaje

chciałam nadmienić, że Gabrynia też jeszcze nie chodzi,
ale dziś zrobiła swoje pierwsze 3 kroczki
no i robi się coraz bardziej odważna, bo dziś stała sama w wannie
dumna jestem, no

witam nową mamusię

tyle zapamiętałam ...

buziaki !