100 dni z ewą chodakowską! :)

[katja_24]

Napisane przez In_Flagranti

Katja leków mi nie polecił :P i odpukać przeszło... Chyba masz rację, że muszę ogólnie uważać na ćwiczenia tej partii ciała. Na razie odpukać nie boli, jak coś to się przejdę do "lepszego" :P specjalisty,

Aha, to niezle. Pewnie bylas u rodzinnego? Chociaz moj rodzinny dalby mi chociaz cos na bol, bo nie moglam obrocic glowy
Uwazaj, bo jak sie nie myle, to ten bol jest powodowany uciskiem na nerw i moze wrocic. W sumie, to moze niezaleznie od tego, co sie robi. Albo nie wroci wcale. U mnie tak samo, dlatego zyje sobie normalnie. No, moze nie przeciagam sie jak cos mnie boli w karku

[Agatka_a]

Hej, od jakiegos czasu Was podczytuję i w końcu postanowiłam spróbować - ćwiczę skalpel od 5 dni. Nie jest dla mnie jakoś baardzo ciężki, ale mam problem z ćwiczeniami na brzuch, nie daję rady ich zrobić. Główny problem to to, że nie mogę tak wysoko podnieść głowy, tzn nie odrywam łopatek od podłogi. Też macie taki problem?

[farbowana26]

Napisane przez moniaaa_1

Moje słowa nie miały nikogo zniechęcić. Sama jestem daleka od rezygnacji. Opisałam tylko swoje odczucia. Uzbroiłam się w cierpliwość i mam zamiar dalej w to brnąć wiem natomiast, że dla większości z nas 30 treningów to za mało. I żeby było jasne, też widzę efekty, które mnie cieszą niezmiernie, tyle, że jak ktoś słyszy, że po 30 treningach w nagrodę otrzymuje całkiem nowe ciało (słowa Ewy) może stracić motywację. I to uważam za małe oszustwo.

kOCHANA JA TRZYMAM ZA wAS kciuki,chyba tak sie modliłam ze mi tak szybko ubyło w pasie i na wadze.Cwicze dalej melduje total trening z Tomkiem.Obiecalam pozyczyc go kolezance na weekend nie wiem jak bez niego wytrzymam.Po kilerze jestem jak szmata od podłogi,zmasakrowane cale ciało a w total fitnes czuje bol miesni,czuje ze pracowały brzuch ,uda i posladki oraz w moim cwiczeniach na maksa ramiona,w minutowych przerwach robie boczki z kilera 3 serie po 15 cwiczen.Waze troszke mniej niz przed 2 ciązą ale wygladam 100 razy lepiej.Pamietajcie systematycznosc i konsekwencja,nie lubie cwiczyc wieczorem ale urlop juz sie skonczył

[10september]

Cześć! Mam 16 lat i również zaczęłam ćwiczyć z Ewą SKALPEL. Wczoraj miałam pierwszy dzień, padłam po 15 minutach!!! Nogi miałam jak z waty, a niestety mięśni brzucha nie czułam. Miałam nie ćwiczyć, ale postanowiłam, że się nie poddam, bo jestem cholernie zawzięta. Dzisiaj mija drugi dzień i wykorzystałam całe 40 minut. Jestem zadowolona i będę ćwiczyła przez 5 dni w tygodniu. Najgorzej było z podnoszeniem nóg i nagami na przemian "jakbyśmy pływały", po prostu nie dałam rady, ale mam nadzieję, że wkrótce mi się uda.

Do treningu dołączyłam jazdę na rowerku treningowym oraz brzuszki, odstawiłam słodycze (chipsów i czekolady, różne batoniki itd w ogóle nie jem, nawet nie pamiętam kiedy jadłam, chyba z 1,5 roku temu; i przerzuciłam się od 2tyg na ciemne pieczywo)

Kiedyś przez około 3 miesiące ćwiczyłam A6W, ale rewelacji nie było.

Mam nadzieję, że z ćwiczeń Ewy będą rezultaty!!!

Pozdrawiam.

[kashido]

Kolejny skalpel za mną . Idzie mi już całkiem całkiem, ćwiczenia, które wykonuje się na brzuchu już opanowałam, teraz dążę do perfekcji w wyciąganiu wysoko nóg.

Tak poza tym to właśnie minął mi tydzień z Ewką . Zmierzyłam się i jestem w szoku!
Talia 72 -->69
Brzuch(pępek) 81,5 --> 80,5
Biodra 89 --> 88,5
Udo 59,5 --> 56

Najbardziej zadziwiły mnie uda Tak mnie te efekty zmotywowały, że na pewno się nie poddam. I w lustrze też widać, pupa się podniosła, brzuch mniej wystaje, a jak dzisiaj założyłam spodenki, które na udach były dopasowane to okazało się, że odstają. WOW

Miłych treningów i pozdrawiam!

[Maddha]

Hejka

Wygląda na to, że też dołączam do Waszego grona Zrobiłam dzisiaj Skalpel, lekki problem przy brzuchach i jednym takim na zadek (w podparciu). Nie wiem czy będę robiła tylko treningi Ewy, prawdopodobnie zmieszam je z P90X, bo zależy mi też na mocno siłowych ćwiczeniach.

Przyznam, że bardzo kobiecy ten Skalpel, działa na te partie, które są dla nas naprawdę istotne

Ćwiczyć będę 4/5x w tygodniu, rzucę słodycze, poza tym żadnej diety nie zamierzam stosować bo zwyczajnie nie popieram (żadnej poza zbilansowaną). Sporo jeżdżę na rowerze, musiałam przerwać ukochane treningi capoeira (popsułam sobie kostkę na...kajakach:P). Boję się jednego- że wpadnę w szał ćwiczenia i się przetrenuję, a to nic dobrego, nie polecam. (dziś np. zrobiłam cały Skalpel, do tego 15km na rowerze i jeszcze miałam chęć pobiegać...)

Trzymam za nas wszystkie kciuki! Za tydzień mamnadzieję będę się mogłą pochwalić jakimś rezultatem

Pamiętajcie, pijcie dużo wody i jedzcie sporo białka! I dajcie mięśniom się regenerować

[moniaaa_1]

A ja wczoraj spróbowałam trochę poeksperymentować i ćwiczyłam razem z Ewą i Mel B równocześnie, tzn. cardio brałam od Ewy a w miejsce jej ćwiczeń siłowych wpakowałam po kolei brzuch, posladki i abs Mel B. Czyli cardio Ewy, brzuch Mel, cardio Ewy, pośladki Mel, cardio Ewy i abs Mel. Bomba!!! Bardzo przyjemnie mi się ćwiczyło.

[Uhubuhu]

Napisane przez kashido

Kolejny skalpel za mną . Idzie mi już całkiem całkiem, ćwiczenia, które wykonuje się na brzuchu już opanowałam, teraz dążę do perfekcji w wyciąganiu wysoko nóg.

Tak poza tym to właśnie minął mi tydzień z Ewką . Zmierzyłam się i jestem w szoku!
Talia 72 -->69
Brzuch(pępek) 81,5 --> 80,5
Biodra 89 --> 88,5
Udo 59,5 --> 56

Najbardziej zadziwiły mnie uda Tak mnie te efekty zmotywowały, że na pewno się nie poddam. I w lustrze też widać, pupa się podniosła, brzuch mniej wystaje, a jak dzisiaj założyłam spodenki, które na udach były dopasowane to okazało się, że odstają. WOW

Miłych treningów i pozdrawiam!

WOW!!! Masakra jaki spadek po tygodniu. Kochana, wspaniały wynik, zazdroszczę! Trzymam za Ciebie kciuki, bo idzie Ci świetnie.

[Celestia]

Napisane przez kashido

Kolejny skalpel za mną . Idzie mi już całkiem całkiem, ćwiczenia, które wykonuje się na brzuchu już opanowałam, teraz dążę do perfekcji w wyciąganiu wysoko nóg.

Tak poza tym to właśnie minął mi tydzień z Ewką . Zmierzyłam się i jestem w szoku!
Talia 72 -->69
Brzuch(pępek) 81,5 --> 80,5
Biodra 89 --> 88,5
Udo 59,5 --> 56

Najbardziej zadziwiły mnie uda Tak mnie te efekty zmotywowały, że na pewno się nie poddam. I w lustrze też widać, pupa się podniosła, brzuch mniej wystaje, a jak dzisiaj założyłam spodenki, które na udach były dopasowane to okazało się, że odstają. WOW

Miłych treningów i pozdrawiam!

Ekstra!! Oby tak dalej

[PanzerKitty]

Wczoraj trening z Tomkiem Cholińskim ostatnio wysiadają mi kolana kupiłam więc suplement wspierający ruchomość stawów może coś pomoże.Czy któraś z was ma może książkę Ewy?

[Dorcia030]

Cześć.
No proszę, jakie efekty Za mną też niedługo będzie tydzień, ale się nie mierzę, jakoś nie chcę zobaczyć moich rzeczywistych wymiarów hihihi.
Najbardziej jestem zła na siebie jak widzę podczas ćwiczeń moje nogi Masakra jakaś. Ćwiczę w majtkach więc całe je widzę, jak się trzęsą.
Co do diety 8/16, to pisałam, że staram się przestrzegać godzin, ale niestety nie wychodzi. W lutym byłam na kopenhaskiej i zaraz przeszłam na 8/16 - chyba bardziej z przyzwyczajenia nie jedzenia wieczorami. Wagę na razie trzymam. Zobaczymy. Muszę ujędrnić ciało, bo latka lecą i trzeba się konserwować
Ja oprócz skalpela robię jeszcze ABS 8min, nawet nie jest ciężko. Jak już skalpel będzie wychodził mi idealnie, to przejdę na Killera, albo Turbo. Co radzicie?

[mrowka2810]

Napisane przez Celestia

Ekstra!! Oby tak dalej

takie efekty po tygodniu skalpela? niesamowite!

[mniejwiecej]

Napisane przez Dorcia030

Cześć.
No proszę, jakie efekty Za mną też niedługo będzie tydzień, ale się nie mierzę, jakoś nie chcę zobaczyć moich rzeczywistych wymiarów hihihi.
Najbardziej jestem zła na siebie jak widzę podczas ćwiczeń moje nogi Masakra jakaś. Ćwiczę w majtkach więc całe je widzę, jak się trzęsą.
Co do diety 8/16, to pisałam, że staram się przestrzegać godzin, ale niestety nie wychodzi. W lutym byłam na kopenhaskiej i zaraz przeszłam na 8/16 - chyba bardziej z przyzwyczajenia nie jedzenia wieczorami. Wagę na razie trzymam. Zobaczymy. Muszę ujędrnić ciało, bo latka lecą i trzeba się konserwować
Ja oprócz skalpela robię jeszcze ABS 8min, nawet nie jest ciężko. Jak już skalpel będzie wychodził mi idealnie, to przejdę na Killera, albo Turbo. Co radzicie?

Skalpel dosyć odbiega od turbo i killera, nie nastawiaj się, że od razu zrobisz je całe dużo tam podskoków. Sprawdź sobie na youtube 'burpees' . Ale mimo wszystko spróbuj ale tak jak pisałam wcześniej, dorzuć czasem np w dni wolne albo co drugi/trzeci dzień cardio Mel B(15 min) tam też jest troszkę podskoków, jak to zaczniesz to nie będzie takiego szoku dla organizmu, bo w skalpelu tego nie ma.

[katja_24]

Napisane przez Dorcia030

Cześć.
No proszę, jakie efekty Za mną też niedługo będzie tydzień, ale się nie mierzę, jakoś nie chcę zobaczyć moich rzeczywistych wymiarów hihihi.
Najbardziej jestem zła na siebie jak widzę podczas ćwiczeń moje nogi Masakra jakaś. Ćwiczę w majtkach więc całe je widzę, jak się trzęsą.
Co do diety 8/16, to pisałam, że staram się przestrzegać godzin, ale niestety nie wychodzi. W lutym byłam na kopenhaskiej i zaraz przeszłam na 8/16 - chyba bardziej z przyzwyczajenia nie jedzenia wieczorami. Wagę na razie trzymam. Zobaczymy. Muszę ujędrnić ciało, bo latka lecą i trzeba się konserwować
Ja oprócz skalpela robię jeszcze ABS 8min, nawet nie jest ciężko. Jak już skalpel będzie wychodził mi idealnie, to przejdę na Killera, albo Turbo. Co radzicie?

Ja przechodzac ze skalpela na turbo po drodze robilam tydzien TZG. tam w drugiej czesci tez jest 15 minut ostrej jazdy . Jak to dasz rade zrobic bez przerw, to startuj z Turbo. Killera nie znam

[renius85]

Za mną dziś skalpel. Doszłam już prawie do perfekcji, aczkolwiek zauważyłam, że powoli zaczynam się nudzić podczas treningu.
Jak minie te magiczne "100 dni" przerzucę się na MelB i ewentualnie zdecyduję na romans z Tomkiem
Mimo faktu, że przeplatam skalpel z 6-minutówkami to jednak wkradła się monotonia.
Na turbo czy killera obawiam się zdecydować, ponieważ i tak jestem szczupła,a jak zacznę te treningi to psy za kośćmi się będą oglądać.

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez katja_24

Ja przechodzac ze skalpela na turbo po drodze robilam tydzien TZG. tam w drugiej czesci tez jest 15 minut ostrej jazdy . Jak to dasz rade zrobic bez przerw, to startuj z Turbo. Killera nie znam

Katja widziałam na zdjęciach, że masz super figurę (boska talia) i chyba ćwiczyć dla ujędrnienia, ale powiedz czy turbo nie spowodowało u Ciebie utraty wagi? Bo chciałam spróbować coś nowego, ale nie zależy mi na chudnięciu

[Celestia]

A u mnie cięzka sprawa z wypośrodkowaniem skalpel jest dla mnie za łatwy, bo już go wyćwiczyłam, natomiast turbo i killer są dla mnie za ciężkie phi.

[Dorcia030]

Tak sobie myślę, że może nie będzie aż tak ciężko z tym Turbo. Ja ogólnie chodzę na aerobic i step 2 x w tyg. i kobieta daje porządny wycisk przez godzinę więc może jakoś dam radę Gorzej wygląda MelB na nogi, którą oglądałam wczoraj ja nie wiem jak one to robią, że podczas ćwiczeń jeszcze się śmieje i gada)

[Uhubuhu]

No nie? Ma kobitka power :P

[Celestia]

Napisane przez Dorcia030

Tak sobie myślę, że może nie będzie aż tak ciężko z tym Turbo. Ja ogólnie chodzę na aerobic i step 2 x w tyg. i kobieta daje porządny wycisk przez godzinę więc może jakoś dam radę Gorzej wygląda MelB na nogi, którą oglądałam wczoraj ja nie wiem jak one to robią, że podczas ćwiczeń jeszcze się śmieje i gada)

Ja to sobie muszę podczas nóg zrobić 2x przerwę bo nie wydoję

[katja_24]

Napisane przez renius85

Za mną dziś skalpel. Doszłam już prawie do perfekcji, aczkolwiek zauważyłam, że powoli zaczynam się nudzić podczas treningu.
Jak minie te magiczne "100 dni" przerzucę się na MelB i ewentualnie zdecyduję na romans z Tomkiem
Mimo faktu, że przeplatam skalpel z 6-minutówkami to jednak wkradła się monotonia.
Na turbo czy killera obawiam się zdecydować, ponieważ i tak jestem szczupła,a jak zacznę te treningi to psy za kościami się będą oglądać.

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------



Katja widziałam na zdjęciach, że masz super figurę (boska talia) i chyba ćwiczyć dla ujędrnienia, ale powiedz czy turbo nie spowodowało u Ciebie utraty wagi? Bo chciałam spróbować coś nowego, ale nie zależy mi na chudnięciu

Zgadza sie, cwicze dla ujedrnienia i pozbycia sie cellulitu
Nie wiem, czy turbo spowoduje utrate wagi, bo zrobilam dopiero 2
Ale ogolnie przez 2 m-ce waga stoi w miejscu, ale cialo wyglada lepiej. Znaczy, ze tluszcz sobie poszedl, a na jego miejsce sa miesnie

[Dorcia030]

Oj, jak ja bym chciała w miejsce tłuszczu mięśnie....
Ale uda się!

[Celestia]

Napisane przez Dorcia030

Oj, jak ja bym chciała w miejsce tłuszczu mięśnie....
Ale uda się!

Spokojnie, nic od razu. Mi idzie bardzo powoli, ale idzie. I powolutku zmiany zauważam, także motywacja jeszcze większa i nie chce się przestawać bądź dobrej myśli.

[karolamaria89]

Napisane przez moniaaa_1

A ja wczoraj spróbowałam trochę poeksperymentować i ćwiczyłam razem z Ewą i Mel B równocześnie, tzn. cardio brałam od Ewy a w miejsce jej ćwiczeń siłowych wpakowałam po kolei brzuch, posladki i abs Mel B. Czyli cardio Ewy, brzuch Mel, cardio Ewy, pośladki Mel, cardio Ewy i abs Mel. Bomba!!! Bardzo przyjemnie mi się ćwiczyło.

bardzo fajny pomysł, ja wolę Mel, ale mam wrażenie że 15 min cardio na początku to za mało aby spalać tłuszczyk. Mam wrażenie że cm przestały lecieć, sama już nie wiem, zmierzę się na koniec miesiąca.

Wczoraj dopadło mnie zwątpienie , czy uda mi się zrzucić jeszcze te -5cm z brzucha i boczków. Ale się nie poddaje, szkoda by było

[katja_24]

Napisane przez Dorcia030

Oj, jak ja bym chciała w miejsce tłuszczu mięśnie....
Ale uda się!

Ale jeszcze duzo przede mna Do idealu daleka droga, obawiam sie, ze wyrobie sie dopiero na nastepne wakacje
Tym bardziej, ze najszybciej efekty przychodza na poczatku.

[Trzy_Ryby]

Dziś w ramach dawania mięśniom odpocząć rower, skromnie, 30km.
Miłego popołudnia

[krzyszton_k]

witam, napiszcie mi proszę, które 6-minutówki E.Ch. są najlepsze? które ćwiczycie?

[edyta29]

Napisane przez Trzy_Ryby

Witaj,
fajnie że jesteś. Niestety, mam złą wiadomość: nie da się spalać tłuszczu miejscowo. Patrząc na Twój podpis myślę że jesteś na świetnej drodze by pozbyć się jego nadmiaru, może u Ciebie będzie tak, że obwody ud spadną na samym końcu.

dziękuję za przyjęcie i odpowiedź , no właśnie tego się obawiałam bo nogi zawsze chudły mi na końcu (chodziłam kilka lat temu na aerobic) i właśnie nogi jak już z brzucha mi wszystko spadło dopiero ruszyły ,

[fitness2520]

witajcie

melduję wykonanie 5 treningów 6 minutowych.
ostatnio się nie odzywałam, gdyż miałam małą przerwę w ćwiczeniach - najpierw menstruacja a potem wyjazd.
Jednak znowu zmobilizowałam się do ćwiczeń.

Jeżeli macie problem z tłuszczykiem po wewnętrznej stronie ud - to polecam wam gorąco bańki chińskie.
Ostatnio byłam na masażu i nogi po zabiegu były jak marzenie
Teraz czaje się na zakup bo chciałabym w domowym zaciszu się nimi masować.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez krzyszton_k

witam, napiszcie mi proszę, które 6-minutówki E.Ch. są najlepsze? które ćwiczycie?

Ja z reguły ćwiczę tych 5 pod rząd - czasem zamiast treningu 5 robię 6.
Ale standardowo robię : 1,2,3,4 a 5 i 6 na zmianę.

[Dorcia030]

A ja melduję spadek wagi do 64.8 kg Dla mnie to sukces, bo ostatnio waga pokazywała nawet 65,3 kg
Dziś robię odpoczynek, wczoraj miałam step. Jutro skalpel i pooglądam Turbo i MelB Przygotowuję się psychicznie

[fitness2520]

Napisane przez Dorcia030

A ja melduję spadek wagi do 64.8 kg Dla mnie to sukces, bo ostatnio waga pokazywała nawet 65,3 kg
Dziś robię odpoczynek, wczoraj miałam step. Jutro skalpel i pooglądam Turbo i MelB Przygotowuję się psychicznie

a jesteś na jakiejś diecie ?