|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2016-07-11, 20:19 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 079
|
L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Układając dziś perfumy na nowej półeczce zorientowałam się, że najliczniej reprezentowaną marką jest u mnie L'Artisan.
Trochę mnie to zdziwiło, bo nie miałam ich świadomie na celowniku, ale pomału, flakon do flakonu... Teraz mam Patchouli Patch, Tea for Two, Dzing!, L'eau d'Ambre Extreme i Mechaunt Loup. Mam też spore odlewki Piment Brulant, Caligny, Bois Farine, A jestem ciekawa jeszcze kilku, m.in. Timbuktu, Ambre Extreme, Al Oudh, Dzongkha, Safran Troublant, Voleur de Roses. Niewykluczone, że moja kolekcja się powiększy. Jakie są wasze ulubione L'Artisany, albo te zupełnie nieulubione? I co myślicie ogólnie nt. marki? |
2016-07-12, 06:40 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: za górami za lasami...
Wiadomości: 4 408
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Też mam ostatnio lekki przechył w tę stronę I tak: Mimosa- znika ze mnie po chwili i jakoś emocji nie wzbudziła; Batucada-nadal mam mieszane uczucia, raz "eee , jednak nie mój " , a zaraz potem " a może by tak więcej..." ( co za niezdecydowane babsko ze mnie ); Poivre- nie moja bajka, tak ogólnie i po prostu; L'eau...- zbyt męski; Passage...- zupełnie go nie pamiętam, a to już mówi samo za siebie La Chasse aux Papillons- kojarzył mi się z babcią, nie moją, a taka ogólną (herezja? ); Timbuktu- tu się zaczyna większe zainteresowanie , zobaczymy , gdy na dworze będzie chłodniej, bo jakoś z latem mi się nie kojarzy ; Safran...- , może nie jako jedyny zapach w szufladzie, ale jeden z kilku na pewno; Voleur de Roses- , piękna róża Edytowane przez euxinus Czas edycji: 2016-07-12 o 06:45 |
2016-07-12, 06:51 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Dla mnie większość ich zapachów jest niestety za delikatna, słabo je na sobie czuję (nie wspominając o otoczeniu), są nietrwałe. Odbieram je jako rozwodnione, podobnie jak Penhaligon's. Za to niektóre kompozycje mają świetne i gdyby były choć trochę bardziej skoncentrowane, to pławiłabym się w nich: Tea for Two , Papillons, L’Ete en Douce, Caligna, Premier Figuier (wersja Extreme nawet coś tam pachnie )... Obie ambry są spoko, tylko też słabawe. Najtrwalsze i najmocniejsze jest na mnie chyba Traversee du Bosphore, tylko że zapach jak na złość niezbyt mi się podoba, przypomina mi nielubiane Dzing. Testowałam też Mon Numero 10 (za męski) i Bois Farine (bez szału). Rozczarowanie roku: Voleur de Roses, nie czuję tam żadnej róży. A istny koszmarek to Amour Nocturne.
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
2016-07-12, 14:29 | #4 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Cytat:
Voleur - to troszkę cięższy kaliber, dla mnie to esencjonalna róża, zbyt gęsta ale i tak ją mam Premier Figuier - uwielbiam figę jednak nie mogę się przekonać żeby tak pachniećale zapach cudny Dzing!- nie wiem jak to napisać ale mój nos nie czuje tego zapachu, nul, zero zapachu więc nie wiem jak pachnie Mechaunt Loup - fajny ale nie chcę tak pachnieć, jednak muszę go mieć do "wąchania" Tea for Two - za bardzo dymny reszta nie zapadła mi w pamięć ale to chyba moja ulubiona niszowa marka ---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ---------- Wiesz ile mam takich zapachów?
__________________
|
|
2016-07-12, 14:32 | #5 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Dzinga mam chyba juz trzecią flachę - i nie jest to moje ostatnie słowo!
Ogólnie L`Artisana lubię, sporo zapachów tej marki się u mnie przewinęło: Tea for Two - bardzo lubię Voleur de roses - za słodki, wydałam Trójpaczek w postaci pieprzu, szafranu i papryki dzielnie zużyłam do końca i najbardziej przypadł mi do gustu szafran Miałam jeszcze niewielkie ilości Nuit de tubereuse i Mure et musc, ale to zdecydowanie nie moja bajka
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2016-07-12, 15:39 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
o, też miałam |Niut de Tubereuse, ale bardzo mi się nie podobał. To połączenie przypraw i nut kwiatowych powodowało u mnie odruch wiadomo jaki
|
2016-07-12, 16:53 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 911
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Bez Tea for Two nie wyobrażam sobie jesieni.
Premier Figuier - miałam odlewkę, z przyjemnością zużyłam, ale miłości z tego nie było. Mimosa - byłoby fajnie gdyby...było. Wylać na siebie pół flachy żeby cokolwiek poczuć, bez sensu. Timbuktu - czapki z głów, uwielbiam, nie potrafię nosić. Voleur de roses - do przetestowania |
2016-07-12, 17:06 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2 653
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Mam trochę mieszane uczucia co do L'Artisanów. Wiele zapachów mi się podoba, maja interesujące nuty, ale jak już wcześniej wspominała Arsonist, są zbyt delikatne.
Tea for Two - miałam wielkie oczekiwania, niestety na mnie wyszedł mop Voleur de Roses - mam odlewkę, używam z przyjemnością Premiere Figuier Extreme - jak wyżej L'eau du Caporal - podoba mi się, ale bardzo nietrwały, mam odlewkę i używam rzadko Amour Nocturne - tego akurat używa mój TŻ, na nim są trwałe i ładne Dzongha - tego też używa TŻ, świetny zapach i na nim też trwały Mure et Musc - ładny, oryginalny, ale zbyt ulotny i delikatny Timbuktu - miałam za małą ilość, nie zdążyłam dobrze przetestować, ale zapowiadał się nieźle Coeur de Vetiver Sacre - TŻ miał odlewkę, piękne były Jakbym miała możliwość to zdobyłabym jeszcze parę ml Al Oudh - niestety ale na mnie układają się dziwnie, mam skojarzenie z arabskim żarciem źle się w nim czułam. Bois Farine - ciekawe, ale dość ulotne i delikatne. Nie za bardzo wiem, przy jakiej okazji nimi pachnieć. Psikałam się na siłownie, żeby tylko wykończyć odlewkę Safran Troublant - przepiękny zapach, tylko dlaczego taki nietrwały Dzing! - trwałe dziwadełko, nie dla mnie Piment Brulant - też dziwadełko, niestety ten zapach papryki mi nie pasuje Poivre Piquant - nawet dobrze nie pamiętam jak pachnie, więc raczej nic specjalnego Tyle pamiętam
__________________
"... w ostatnim domu ktoś uchylił trochę drzwi i bardzo stary głos zawołał: - Dokąd idziesz? - Nie wiem - odpowiedział Włóczykij. Drzwi zamknęły się i Włóczykij wszedł w las. Miał przed sobą sto mil ciszy." Edytowane przez chouette_ Czas edycji: 2016-07-12 o 17:10 |
2016-07-12, 18:42 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 1 079
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
|
2016-07-12, 18:51 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
I to jest nisza,niestety nie wszystkie dla wszystkich sa noszalne choc sie podobają;-)
__________________
|
2016-07-12, 23:12 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 31
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Hej wszystkim
Tea for two - moje pierwsze kroki w niszy, powalił mnie na kolana, musiałem go mieć.. ale.. już mi przeszło.. chyba przez ten dym Caligna - będzie mi się już teraz zawsze kojarzyć z wakacjami nam morzem śródziemnym (gdzie ich używałem), moim zdaniem idealnie do tego pasują Voleur de Roses - moje pierwsze wspólne zakupy, namówiłem koleżankę i sobie sprawiliśmy , to też początek mojej fazy na zapachy z różą, choć jak dla mnie mogłoby być więcej róży mniej paczuli, niestety u mnie na skórze jest na odwrót Szafran - gdy pierwszy raz go powąchałem w perfumerii, zaburczało mi w brzuchu Mmmm.. jest mniamuśny, choć żeby go nosić muszę mieć nastrój, lecz w okresie bożonarodzeniowym - obowiązkowo Timbuktu - świetny, ma to coś.. ale ponieważ koleżanka go używa (ta, o której mowa wyżej), czyli była pierwsza stwierdziłem, że ja poczekam sobie na niego parę lat Fou d`Absinthe - bardzo przypomina mi męską Dia od amłaż, którą mega lubię, ale IMO jest od niej bardziej wytrawny (bardziej ziołowy?), taka niszowa elegancja, ale bardziej w stylu retro Za to Seville a l`Aube - jest dla mnie strasznie dziwaczny, nie kumam go, nadzieje po opisach wielkie i potem wielkie rozczarowanie Natomiast jeśli chodzi o serię Explosions, myślę, rozważam, czaję się, etc. nad - Skin on Skin i Onde Sensuelle, są IMO całkiem całkiem, nie sztampowe - choć globalnych testw jeszcze nie robiłem, jedynie nadgarstkowe i flakonowe Więcej grzechów nie pamiętam - proszę o pokutę i rozgrzeszenie |
2016-07-13, 08:39 | #12 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Ja testowałam Skin on Skin, bo z opisu kusił mnie straszliwie. Niestety, na testach wyszło mydło bardzo mydlane mydło, nic ponadto - i odpuściłam.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2016-07-13, 18:18 | #13 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Deliria - największa zapachowa trauma w historii
Caligna - jedna z największych perfumowych miłości także zewsząd po trochu |
2016-07-13, 18:45 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Cytat:
Za to świetne są 3 figi L'artisana, tuberozy, Timbuktu, Dzongkha, Poivre Piquant, Voleur Roses, Motylki edt Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ---------- I oczywiście cudne wycofane Haie Fleurie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moje filmiki perfumowe
https://www.youtube.com/watch?v=u58T0dvpxcs |
|
2016-07-13, 20:33 | #15 |
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 534
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Moje ulubione L'Artisany to Dzonkgha, Timbuktu, L'eau de Navigateur.
Tea For Two miałam, ale zbyłam, jakoś tak za grzeczny i za citokowo-klotkowo-herbatkowy dla mnie Dzing - miałam odlewke i mnie sie z cyrkiem kojarzy Generalnie odlewki nie wykończyłam Poivre Piquant - no taki przyjemny, ale bez charakteru, ot zapach i tyle. Cos tam jeszcze wąchałam, ale nie pamiętam co i jak wyszło. Cześć nigdy nie niuchałam,a chetnie bym chciała, jak Safran, Piment, Oud.
__________________
Live long and prosper 🖖🏻 |
2016-07-13, 23:02 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 486
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Tez uwielbiam l'artisany, obecnie mam trzy ulubione Tea for Two, Verte Violette i Dzing! i jeden mniej Bois Farine. W swojej karierze poznałam wiekszosc L'artisanow, mam mnóstwo ich odlewek, ale wymienione uwielbiam i zawsze muszę mieć przynajmniej flaszkę
__________________
wymiana kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1279427 wymiana ubrania https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1272992 Moda przemija, styl pozostaje Poszukuję La Cautiva Fueguia |
2016-07-14, 07:42 | #17 |
perfumowy zawrót głowy
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 045
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Mój jedyny ulubiony to L' eau d'Ambre
miałam Ambre Extreme, Piment Brulent, a Poivre Piquant mam jeszcze ale zaraz będzie na wylocie. Sporo Lartisanów miałam w próbkach razem z osławionym Dzingiem Niestety większość tych zapachów mnie rozczarowuje, szału nie ma, ogólnie mimo ciekawych zapachów są dla mnie za słabe i jakieś takie bez charakteru
__________________
Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice |
2016-07-14, 08:17 | #18 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Lubię Dzongkhę i Calignę, ale nie na tyle żeby mieć. Oba wydają mi się bardzo oryginalne, intrygujące.
W moim stylu jest T4T, niestety dla mnie za słodkie i ciasteczkowe a za mało dymne. |
2016-07-15, 16:14 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 313
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
U mnie też się nazbierało sporo L'Artisanów, chociaż to wcale nie było zamierzone działanie.
Bezapelacyjnie na 1. miejscu u mnie są Timbuktu i Dzongkha. Na 2. Dzing i Mure et Musc EDT. Na 3. Absinthe. Mechant Loup jest fajny, ale niestety trwałość go dyskwalifikuje. Żałuję wycofania Vetiver Sacre. Barzo bym chciał poznać Fleur de Narcisse. |
2016-07-15, 18:17 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 367
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
T4T - na mnie ostre, drażniące, surowe a taką miałam ochotę na dymna herbatkę
Caligna - bardzo ładne ale jakoś nie widzę się w tym zapachu, Chasse aux Papillons - miałam fazę na motyle ale już mi przeszło, wolę jednak wersję extreme nie ma tuberozy, jest szafran Dzongkha - zbyt surowy dla mnie, dziwaczny Premier Figuier i extreme - miałam krótkie zauroczenie figami ale już mi przeszło Skin on Skin - straszny zapach Mechant Loup - starałam się go polubić ale zbyt męski i koloński na mnie Absinthe - jak ja bym chciała żeby absynt pachnial mi tak jak sobie wyobrażam zielono i nalewkowo a pachnie jak męska woda po goleniu Vetiver Sacre - mimo bogatego składu w sumie dla mojego nosa to był jednostajny wetiwer z przechyłem w męska stronę Piment Brulant - jakbym się posypała papryką w proszku Poivre Piquant , Timbuktu, Safran - podobają mi się ale nie widzę się w nich Voleur Roses - o te są bardzo ciekawe tylko jak je nosić? Na mnie to mokra ziemia po deszczu i mokra róża Passage - niestety strasznie się mydli Seville - aktualnie mój numer 1 trwały niesamowicie głęboki i bogaty zapach, lekko lekarstwiany jakby ziołowy syrop, kwiaty pomarańczy, wosk pszczeli, słońce w butelce
__________________
... panta rhei ... |
2016-07-16, 10:06 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Hehe to dlatego mąż zakwalifikowal go jako pranie.
__________________
|
2016-07-18, 20:11 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 484
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Ja uwielbiam motylki w wersji edt i figę.
kiedyś bardzo podobał mi się pewien pudrowy zapach, niestety miałam tylko końcówkę stampla i nie pamiętam Z mandarynką mam specyficzną relację - raz kocham, raz czuję plastik Havana Vanille też była fajna (a niby nie lubię tytoniu taaa jasne ) |
2016-08-05, 09:15 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 10 084
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Cytat:
Arsonist probowalas Penhaligon's Elixir? Nie mialam jeszcze z nimi zadnych doswiadczen a kusi akurat ten. W temacie- Uwielbiam LArtisany. Moj numer 1 to w tej chwili Figa. Zwykla nie extremalna. Nie ciagnie sie ale ja ja czuje caly dzien. Caligna od czasu do czasu, bardzo lubie zielskosc Passage. Wczoraj kliknelam w ciemno butle Timbuktu. Ciekawe co z niej bedzie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2016-08-05, 09:25 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Cytat:
Zapisz
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
|
2016-08-05, 13:40 | #25 |
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Przedreformulacyjny Dzing! najpiękniejsza skóra jaką kiedykolwiek w perfumach znalazłam , za wykastrowanie mam ochotę zrobić im to samo : atyaty:
przedreformulacyjna Tea for Two - absolutny muszmieć jesienny . z pozostałych zapachów przedreformulacyjna Dżonka to wspaniale odwzorowana budka z chińskim żarciem dziwadełko do powąchania , nie do noszenia , pozostałe zapachy anemiczne i i nietrwałe z jakąś taką świeżo-wodnistą nutą , w nietrwałości celuje Safran , który znika w ciągu kwadransa . Poza wymienionymi trzema pierwszymi żaden nie zapadł mi w pamięć ani nie powalił na kolana . Napalałam się na Absynt z powodu piołunu - nie znalazłam Voleur de Roses też mnie ciężko rozczarował , nie pamiętam czemu ale był paskudny . Bois de Farine - zapach mączno-pudrowy ze śladami orzechów . Mechant Loup - ładne , ale doophy nie urywa . I tak ze wszystkimi - ładne , ale spokojnie się bez nich obejdę .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. |
2016-08-05, 19:26 | #26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Jestem pod urokiem Voleur de Roses, myślę o flaszce.
Noir Exquis EDP zachwyca mnie od samego początku poznania, trwałość na mojej skórze imponująca. To chyba mój najukochańszy aktualnie Lartisan Szalenie dobrze mi się nosi Mon Numero 10, które uwielbiam za pewne podobieństwo do Słonia tylko w dużo lżejszej wersji. Lubię markę, ale niektóre zapachy na mojej skórze znikają bardzo szybko za szybko....
__________________
|
2016-08-06, 16:41 | #27 | |
BAN stały
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Cytat:
Dzing to mój ideał, zapachowy święty Graal. Przymierzam się do poczynienia małych zapasów, korzystając z aktualnych dobrych cen, ale podejrzewam, że te flaszki dostępne np. na e-glamour to już po reformulacji? |
|
2016-08-07, 11:54 | #28 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Przedreformulacyjna tzn. o której reformulacji piszesz, tej obecnej ze zmianą flakonów?
Tak czy siak na mnie stare T4T to mdłe ciasteczka i przesłodzona herbatka |
2016-08-07, 12:02 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
W starych flaszkach była też reforma , nie wiem tylko kiedy ale ja miałam starą 50tkę a potem z rok temu wzięłam odlewkę na rozbiórce i już była mniej podwędzana i delikatniejsza
|
2016-08-07, 12:13 | #30 | ||
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: L'Artisan Parfumeur - ulubieńcy
Cytat:
Cytat:
Edit - nie 3 , a 4 lata temu : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=62841&page=13 Zapisz
Zapisz
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. Edytowane przez Parabelka Czas edycji: 2016-08-07 o 12:20 |
||
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:10.