Problemy pierwszego świata + ot, część 8.

[SanaPL]

Napisane przez olabambola

no właśnie, to w ogóle nie jest dostosowane dla osób pracujących

Dosłownie powinni przynajmniej pomyśleć o godzinie 18-19. Przecież ludzie musza jeszcze po tej pracy dojechać na uczelnie

[magbeth]

Rzadko kupuje przetworzone żarcie, ale wczoraj w sklepie skusił mnie wege pasztet z kalafiora, ciecierzycy i marchewki, wzbogacony żelazem. Skład przyzwoity, cena mniej, ale myślę, ok, wezmę na spróbowanie.
To cos smakuje bez kitu jak mięso czy raczej jak najgorsza wątrobianka z dawnych czasów z mięsnego. Nie wyczuwam tam ani krzty kalafiora ani w ogóle jakiś warzyw, choć kolor i konsystencja są inne niż w przypadku rzeczowej wątrobianki.

Nienawidzę wyrzucać jedzenia, ale nie jestem w stanie się przemoc żeby to dalej jeść jako smarowidła na kanapce. Na szczęście kupiłam malutkie pudełeczko na spróbowanie. Jakiś pomysł jak to ewentualnie wykorzystać?

Jest tez inny gotowy pasztet z brokuła i strączków i ten tez czasami kupuje jak potrzebuje czegoś na szybko - smakuje bez kitu jak ten, który pieke sama.

Mam za swoje, żadnych nowości.

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez magbeth

Rzadko kupuje przetworzone żarcie, ale wczoraj w sklepie skusił mnie wege pasztet z kalafiora, ciecierzycy i marchewki, wzbogacony żelazem. Skład przyzwoity, cena mniej, ale myślę, ok, wezmę na spróbowanie.
To cos smakuje bez kitu jak mięso czy raczej jak najgorsza wątrobianka z dawnych czasów z mięsnego. Nie wyczuwam tam ani krzty kalafiora ani w ogóle jakiś warzyw, choć kolor i konsystencja są inne niż w przypadku rzeczowej wątrobianki.

Nienawidzę wyrzucać jedzenia, ale nie jestem w stanie się przemoc żeby to dalej jeść jako smarowidła na kanapce. Na szczęście kupiłam malutkie pudełeczko na spróbowanie. Jakiś pomysł jak to ewentualnie wykorzystać?

Jest tez inny gotowy pasztet z brokuła i strączków i ten tez czasami kupuje jak potrzebuje czegoś na szybko - smakuje bez kitu jak ten, który pieke sama.

Mam za swoje, żadnych nowości.

Dodaj do swojego pasztetu i może "zginie" albo do czegoś mocno aromatycznego np jakiegoś sosu. Po trochu do kilku dań i zużyjesz opakowanie. Ja też nie lubię wyrzucać, ale jak to taki ściek to chyba bym tak zrobiła i się nie bawiła w przerabianie.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[olabambola]

Kupiłam sobie tonik do twarzy i dziadostwa nie mogę otworzyc, chodzi o nakretke

[cava]

Coś przeładowują w pobliskim porcie (chyba, bo podejrzewam jeszcze pobliskie Makro, że to im coś się popsuło, ale chyba jednak bardziej od strony portu smród idzie), smród przeraźliwy, jakimś gnijącym ścierwem wali tak, ze na zewnątrz ciężko wyjśc bo az zatyka i mdli.
Jakiś koszmar.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez cava

Coś przeładowują w pobliskim porcie (chyba, bo podejrzewam jeszcze pobliskie Makro, że to im coś się popsuło, ale chyba jednak bardziej od strony portu smród idzie), smród przeraźliwy, jakimś gnijącym ścierwem wali tak, ze na zewnątrz ciężko wyjśc bo az zatyka i mdli.
Jakiś koszmar.

Może pasze przeładowują albo biopaliwo?

[Ellen_Ripley]

Napisane przez cava

Coś przeładowują w pobliskim porcie (chyba, bo podejrzewam jeszcze pobliskie Makro, że to im coś się popsuło, ale chyba jednak bardziej od strony portu smród idzie), smród przeraźliwy, jakimś gnijącym ścierwem wali tak, ze na zewnątrz ciężko wyjśc bo az zatyka i mdli.
Jakiś koszmar.

I jak się to skończyło, w sensie jak długo... waliło?

[cava]

Napisane przez Ellen_Ripley

I jak się to skończyło, w sensie jak długo... waliło?

wczoraj już nie śmierdziało.
Ale ja nie wiem kiedy zaczęło, bo byłam w pracy w piątek a potem dopiero w środę.

[lightangel]

Napisane przez cava

Coś przeładowują w pobliskim porcie (chyba, bo podejrzewam jeszcze pobliskie Makro, że to im coś się popsuło, ale chyba jednak bardziej od strony portu smród idzie), smród przeraźliwy, jakimś gnijącym ścierwem wali tak, ze na zewnątrz ciężko wyjśc bo az zatyka i mdli.
Jakiś koszmar.

Współczuję ️ u mnie ostatnio znów wyrzucili gnój na pola pod miastem i szczególnie wieczorami smród niesie się aż do centrum 🤮

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rejczeI]

Znalazłam fajne etui to nie mogę znaleźć na nie ajfon. Chamstfo.

[Norluka]

Mam w kuchni 32 stopnie.

Napisane przez magbeth

Rzadko kupuje przetworzone żarcie, ale wczoraj w sklepie skusił mnie wege pasztet z kalafiora, ciecierzycy i marchewki, wzbogacony żelazem. Skład przyzwoity, cena mniej, ale myślę, ok, wezmę na spróbowanie.
To cos smakuje bez kitu jak mięso czy raczej jak najgorsza wątrobianka z dawnych czasów z mięsnego. Nie wyczuwam tam ani krzty kalafiora ani w ogóle jakiś warzyw, choć kolor i konsystencja są inne niż w przypadku rzeczowej wątrobianki.

Nienawidzę wyrzucać jedzenia, ale nie jestem w stanie się przemoc żeby to dalej jeść jako smarowidła na kanapce. Na szczęście kupiłam malutkie pudełeczko na spróbowanie. Jakiś pomysł jak to ewentualnie wykorzystać?

Jest tez inny gotowy pasztet z brokuła i strączków i ten tez czasami kupuje jak potrzebuje czegoś na szybko - smakuje bez kitu jak ten, który pieke sama.

Mam za swoje, żadnych nowości.

Jadłam kilka wege pasztetów i dosłownie każdy był paskudny.

Wysłane z mojego 23049PCD8G przy użyciu Tapatalka

[Voytkova]

Napisane przez Norluka

Mam w kuchni 32 stopnie.

Jadłam kilka wege pasztetów i dosłownie każdy był paskudny.

Wysłane z mojego 23049PCD8G przy użyciu Tapatalka

Tak ,te sklepowe są paskudne

Ale jak sobie sama upieke to mi smakują


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Azarzelka]

Napisane przez Norluka

Mam w kuchni 32 stopnie.

Jadłam kilka wege pasztetów i dosłownie każdy był paskudny.

Wysłane z mojego 23049PCD8G przy użyciu Tapatalka

Też nie znalazłam żadnego dobrego, ale za to wege smalec z fasoli jest pyszny.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Wlasnie odkryłam, że S10 parę miesięcy temu wypuscil ostania aktusluzacje systemu
To w sumie może wyjaśniać, dlaczego parę apek nie funkcjonuje dobrze i nie wysyła powiadomien. Muszę kupić nowy telefon

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[lightangel]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89657132]Wlasnie odkryłam, że S10 parę miesięcy temu wypuscil ostania aktusluzacje systemu
To w sumie może wyjaśniać, dlaczego parę apek nie funkcjonuje dobrze i nie wysyła powiadomien. Muszę kupić nowy telefon

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Łączę się w bólu, dopiero co kupiłam nowy telefon bo poprzedni ostateczną aktualizację systemu dostał jakieś 2 lata temu i praktycznie nie szło na nim zainstalować żadnej nowej aplikacji. Strasznie mi szkoda bo portfel lżejszy, a poprzedni telefon nadal fajnie śmigał.

Wysłane z mojego RMX3311 przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez lightangel

Łączę się w bólu, dopiero co kupiłam nowy telefon bo poprzedni ostateczną aktualizację systemu dostał jakieś 2 lata temu i praktycznie nie szło na nim zainstalować żadnej nowej aplikacji. Strasznie mi szkoda bo portfel lżejszy, a poprzedni telefon nadal fajnie śmigał.

Wysłane z mojego RMX3311 przy użyciu Tapatalka

No właśnie S10 nadal śmiga bez zarzutu. Na sama myśl o konfigurowaniu apek na nowym trochę mi słabo
2 lata to dlugo....

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[olabambola]

długość sukienek. Jestem niska, ale znalezienie czegoś do kolan, co nie będzie na mnie kuse, to wyczyn

[kaledonia]

Dziś z kadr dostaliśmy w pracy email z zakazem używania perfum w pracy, bo jedna nowa osoba ma alergię. Nie pomyślą jednak usadzić jej koło okna, problemu by nie było.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez kaledonia

Dziś z kadr dostaliśmy w pracy email z zakazem używania perfum w pracy, bo jedna nowa osoba ma alergię. Nie pomyślą jednak usadzić jej koło okna, problemu by nie było.

I niech ma zakaz chodzenia do toalety, pokoju socjalnego, przemieszczania się korytarzem
(ironia)

[lightangel]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89657277]No właśnie S10 nadal śmiga bez zarzutu. Na sama myśl o konfigurowaniu apek na nowym trochę mi słabo
2 lata to dlugo....

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Wiem że mocno przeciągnęłam temat, ale dopiero niedawno zdałam sobie sprawę z tego ile zagrożeń niesie za sobą brak aktualizacji systemu w telefonie.

Wysłane z mojego RMX3311 przy użyciu Tapatalka

[rejczeI]

Napisane przez kaledonia

Dziś z kadr dostaliśmy w pracy email z zakazem używania perfum w pracy, bo jedna nowa osoba ma alergię. Nie pomyślą jednak usadzić jej koło okna, problemu by nie było.

Może kadrom nie chce się dywagować ile to jest właściwa ilość perfum a bywają takie osoby co zlewają się obficie i ciągną za sobą całe trudne do zniesienia ogony wywołujące ból głowy. Czasem taki zapach perfum nieszczególnie jest lepszy od smrodu fajek.

[cava]

Napisane przez kaledonia

Dziś z kadr dostaliśmy w pracy email z zakazem używania perfum w pracy, bo jedna nowa osoba ma alergię. Nie pomyślą jednak usadzić jej koło okna, problemu by nie było.

Ja nie mam alergii a mam problem. Ludzie nie mają umiaru w zlewaniu się perfumami i potem trzeba siedziec w takim czadzie że siekierę by powiesił. Z bólem głowy i sluzówkami zmasakrowanymi przez ten czad.

Siedzenie koło okna nic nie da.




Podejrzewam, ze żadnego alergika nawet nie ma, po prostu dostali x skarg na czad odperfumowy w firmie i nie wiedzieli jak uzasadnić i dotrzeć do ludzi, żeby przestali znaczyć teren na kilometr w koło siebie swoimi perfumami.

[squirrelqa]

Napisane przez kaledonia

Dziś z kadr dostaliśmy w pracy email z zakazem używania perfum w pracy, bo jedna nowa osoba ma alergię. Nie pomyślą jednak usadzić jej koło okna, problemu by nie było.

Może chodzi o niepryskanie się perfumami w pracy/w biurze? A niekoniecznie o nieużywanie w ogóle (czyli rano w domu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Ja bym tam chciała żeby zakazali jedzenia. To dopiero śmierdzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez squirrelqa

Może chodzi o niepryskanie się perfumami w pracy/w biurze? A niekoniecznie o nieużywanie w ogóle (czyli rano w domu).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w biurze jest 5 pań, jak każda psiknelaby się 2 razy w domu rano perfumem smród byłby nie do wytrzymania.
Pracowałam kiedyś z panią która już nie czuła zapach swoich perfum, chyba zlewała się nimi co rano. Czułam ją na 1 piętrze jak tylko wchodziła drzwiami na parterze. Perfumom w pracy mowie stanowczo NIE.

---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez effcia82

Ja bym tam chciała żeby zakazali jedzenia. To dopiero śmierdzi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co konkretnie Ci śmierdzi?
Rybka podgrzana w mikrofali czy kanapka z szynką na zimno?

[effcia82]

Najgorsza jest chyba cebula zarówno w podgrzewany daniu jak i na surowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez effcia82

Ja bym tam chciała żeby zakazali jedzenia. To dopiero śmierdzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tzn chciałabyś, żeby zakazali jedzenia w pracy w ogóle czy poza pomieszczeniem socjalnym?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez effcia82

Najgorsza jest chyba cebula zarówno w podgrzewany daniu jak i na surowo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może pogadaj z kadrami? Podrzuć taki pomysł.

W części biura mamy wydzielona kuchenkę i mikrofalę.
Czego byśmy nie podgrzali to i tak czuć w biurze. Tak to zostało zaprojektowane.

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Współczuje wszystkim wechowym wrażliwcom. Partner ma węch wrażliwy i zawsze wywęszy ktory psiak przed nami jechał windą.
To są trudne sprawy.

[effcia82]

U nas wszystko w biurze jedzą. Tam też stoi mikrofala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olabambola]

Napisane przez effcia82

Najgorsza jest chyba cebula zarówno w podgrzewany daniu jak i na surowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ryba bije wszystko.