Powiedz to tutaj cz. 66.

[werka89]

Treść usunięta

[Agnek]

Chłopie coś Ty ze mną zrobił.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[werka89]

Treść usunięta

[Mileva_]

Dzień jest już zauważalnie krótszy i jest to dziwne uczucie. Jakby przedsmak jesieni w połowie lipca.

[aninudy]

Zrobiłam to co zaplanowałam. Jeżu kolczasty, faktycznie jak się dobrze podejdzie do tego to się da.
_______________________

Mam nadzieję, że w tym tygodniu Cię zobaczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Mileva_

Dzień jest już zauważalnie krótszy i jest to dziwne uczucie. Jakby przedsmak jesieni w połowie lipca.

Dokładnie. Ale ja uwielbiam sierpniowe chłodniejsze wieczory. Piękny czas.

[dieRaserei]

Napisane przez Laief

Najważniejsze to wybrać dobrego sprawdzonego specjaliste, który będzie Cie słuchał, ulozy dietę biorąc pod uwagę twoje potrzeby i wszystko wyjaśni. Niektórzy tylko dają rozpiskę i na tym koniec, więc warto się porzadnie rozeznać. Z czymś konkretnym się zmagasz?

Z mniej więcej 20 kg na plusie po ciąży. Wyniki niby dobre, konsultowałam z internistką i endokrynolog, jedynie euthyrox dostałam. Generalnie wpadłam w otyłość, więc w sumie z tym się zmagam

Mam na szczeście dietetyka z polecenia i koleżanka pokazała mi, jak te diety są układane + ta pani jest psychodietetykiem z 2 letnim dzieckiem

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez Mileva_

Dzień jest już zauważalnie krótszy i jest to dziwne uczucie. Jakby przedsmak jesieni w połowie lipca.

Tak, też zauważyłam, że dzień jest krótszy. Z 1 strony nie znoszę upałów, męczę się niesamowicie, z 2 strony ogarnia mnie jakiś dziwny smutek, że lato tak szybko mija i zanim się obejrzymy będziemy nosić swetry i siedzieć pod kocem, bo wieczory będą chłodne..








Matko boska jak ja nie cierpię mojego niezdecydowania. Chyba 2 tydzień rozważam, czy potrzebuję prześcieradła do gondoli i kosza Mojżesza.

[Imperfecta]

Napisane przez Mileva_

Dzień jest już zauważalnie krótszy i jest to dziwne uczucie. Jakby przedsmak jesieni w połowie lipca.

Poczułam to dzisiaj mocno.

[pixelova]

Pierwsza doba w szpitalu i ledwo przyszłam a zwymiotowałaś. O losie, niech coś ruszy.
Wczoraj myślałam o Tobie, W. To już kolejna rocznica jak odeszłaś. Pamiętam datę i wybieram się ze zniczem, jak to w lipcu. Chwilę potem na niebie zobaczyłam tęczę. Nie wiem czy wierzę w znaki, ale to mi pomogło, dziękuję. Ostatnio gdy po 15 latach usłyszałam w radio mało znaną, ale Twoją ulubioną piosenkę z dzieciństwa czuję, że mnie ostrzegałaś. Nie byłam świadoma co się wydarzy kolejnego dnia na sorze. 5 cm guza płuca, machina ruszyła.
Jakie to dziwne. Widzę znaki, choć pewnie wcale nie istniały i sobie dopowiadam.
Chyba świruję.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[linaya]

W tej sukience wyglądam nie najgorzej, ale czuję się jak szynka wciśnięta w siatkę wędliniarską.
Czerwone szpilki może i sexy, ale nadają się do stania i przebrania się za ładnego manekina, a nie biegania po mieście.

[Norluka]

Ale to był czad niczego lepszego już w tym roku nie zobaczę.


Zamówiłam sukienkę. Fioletową. Chociaż niby nie lubię fioletu. Nie pamiętam nazwy kiedy ostatnio miałam cud w tym kolorze, chyba jakoś na początku podstawówki.

Wysłane z mojego 23049PCD8G przy użyciu Tapatalka

[kaylla]

Nie mam już siły, żeby po raz kolejny to wałkować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Napisane przez pixelova

Widzę znaki, choć pewnie wcale nie istniały i sobie dopowiadam.
Chyba świruję.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Nie, nie swirujesz. Potrzebujemy czasem takich znaków, żeby sobie wytłumaczyć, że jest w tym wszystkim jakiś sens.

Zdrówka życzę kochana i bądź dzielna. Musimy być dzielne i walczyć każdego dnia.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez Imperfecta

Poczułam to dzisiaj mocno.

Ja tak samo. Czy to nie dziwne? Może przez ten chłodny wiatr

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Deszcz walący o szyby nas wybudził i przytuliłeś mnie mocno. Fajny moment.

[Agnek]

Ide na tą randkę dzisiaj, ale bez większej ochoty i chyba z zerem oczekiwań. Nie wiem może ja powinnam sie bardziej starać żeby wrażenie zrobić a nie 99% mnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[thalia666]

Wczoraj kolejna kłótnia. Oddalamy się. Może powinniśmy od siebie odpocząć

[Marina3]

Dlaczegodlaczegodlaczego

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Astra_86]

Napisane przez LiviaVe

Zjechałam w piątek z 35 piętra i już wiedziałam wszystko. Szłam przez miasto z lekkością, bo w końcu mgła opadła, spadły różowe okulary, wszystkie puzzle wskoczyły na swoje miejsce.
Lipiec jest dla nas jakiś szczególny. Rok temu też pierwszy raz wszystko się posypało, ale dla mnie to było za mało. Musiałam przejść przez wrzesień, a potem kolejne miesiące, które niosły różne fale. I w końcu przyszedł ten czas. Coś mi mówiło, że muszę tam z tobą pójść, chociaż to błąd. Powiedziałam ci wszystko, a mieściło się to zaledwie w kilku słowach. Nie wiem czy to mogła być szansa dla nas, prawdopodobnie dla nas nigdy jej nie było.
Poczułam, że mogę zacząć żyć bez tego szeptu z tyłu głowy, który tak naprawdę ciągle mnie zatrzymywał.

Winda rozdzieliła nas bardzo symbolicznie.

Dzisiaj - kiedy znowu dzwonisz i słyszę co robiłeś - jestem pewna. Może byłam zwyczajnie głupia i naiwna. Nie jest to teraz ważne, bo oprócz wielu złych rzeczy, przyniosło mi sporo dobrego.
Czuję jakbym zaczynała nowe życie.

Czy jesteś tego świadomy? Pewnie jeszcze nie, ale nie chcę już o tym rozmawiać. Zamknęłam ten etap. Cudownie już na nic nie czekać.


Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

Nowe lepsze życie. Trzymaj się

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:05 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

-3 kg na wadze w miesiąc.

brawo Ty!

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Napisane przez pixelova

Pierwsza doba w szpitalu i ledwo przyszłam a zwymiotowałaś. O losie, niech coś ruszy.
Wczoraj myślałam o Tobie, W. To już kolejna rocznica jak odeszłaś. Pamiętam datę i wybieram się ze zniczem, jak to w lipcu. Chwilę potem na niebie zobaczyłam tęczę. Nie wiem czy wierzę w znaki, ale to mi pomogło, dziękuję. Ostatnio gdy po 15 latach usłyszałam w radio mało znaną, ale Twoją ulubioną piosenkę z dzieciństwa czuję, że mnie ostrzegałaś. Nie byłam świadoma co się wydarzy kolejnego dnia na sorze. 5 cm guza płuca, machina ruszyła.
Jakie to dziwne. Widzę znaki, choć pewnie wcale nie istniały i sobie dopowiadam.
Chyba świruję.


Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Nie świrujesz. Znaki są częstym zjawiskiem w trudnych chwilach w życiu. Ja wierzę w znaki. Poczytaj sobie też o synchronicznościach i zdarzeniach synchronicznych. Coś w tym jest.

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

" I kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."

Alchemik

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Nie udało się. W tamtym roku limit osób był 40, w tym 20. Szkoda. No nic, wprowadzam plan B.

[PumpkinEyes]

Ciągle coś idzie nie tak, ale chyba nie powinnam aż tak się tym przejmować.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Nie wiem czy zanieść papiery mimo że się dostałam. Chyba powinnam sobie odpuścić studia dzienne, za stara jestem na to i jeszcze nowa praca.

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

Ciągle coś idzie nie tak, ale chyba nie powinnam aż tak się tym przejmować.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Nie wiem czy zanieść papiery mimo że się dostałam. Chyba powinnam sobie odpuścić studia dzienne, za stara jestem na to i jeszcze nowa praca.

No coś ty! Nigdy nie jest się za starym na studia! Ja na roku miałam dziewczynę po 50tce

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez Misia452

No coś ty! Nigdy nie jest się za starym na studia! Ja na roku miałam dziewczynę po 50tce

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Bardziej chodzi o to, że nie wiem czy mi się chce w tym wieku studiować dziennie licencjat i jeszcze pracować na etat. Jak się rekrutowałam to dopiero szukałam pracy w tej branży i nie spodziewałam się dostać tak szybko, więc studia wydawały się dobrą opcją w międzyczasie.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez PumpkinEyes

Ciągle coś idzie nie tak, ale chyba nie powinnam aż tak się tym przejmować.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Nie wiem czy zanieść papiery mimo że się dostałam. Chyba powinnam sobie odpuścić studia dzienne, za stara jestem na to i jeszcze nowa praca.

Ja się właśnie nie dostałam na dzienne, ale teraz tak sobie mysle, że nie dałabym rady tego łączyć z etatem. Może gdybym miała 3/4... Całe szczęście do tego co chce docelowo robić można zrobić certyfikat.

[PumpkinEyes]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89629280]Ja się właśnie nie dostałam na dzienne, ale teraz tak sobie mysle, że nie dałabym rady tego łączyć z etatem. Może gdybym miała 3/4... Całe szczęście do tego co chce docelowo robić można zrobić certyfikat.[/QUOTE]

Ja teoretycznie może bym dała, bo pracę mam zdalną i dość elastyczną... tylko jakim kosztem

To już wolę chyba podyplomowke albo jakis certyfikat, gdzie ucze sie we wlasnym zakresie albo w weekendy.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez PumpkinEyes

Ja teoretycznie może bym dała, bo pracę mam zdalną i dość elastyczną... tylko jakim kosztem

To już wolę chyba podyplomowke albo jakis certyfikat, gdzie ucze sie we wlasnym zakresie albo w weekendy.

Też tak chyba wolę... Plus chyba wolałabym papier z zagranicznej uczelni.

[Agnek]

Napisane przez Agnek

Ide na tą randkę dzisiaj, ale bez większej ochoty i chyba z zerem oczekiwań. Nie wiem może ja powinnam sie bardziej starać żeby wrażenie zrobić a nie 99% mnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Albo i nie idę. Od wczoraj cisza mnie już nic nie zdziwi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aninudy]

Do dziewczyn, które piszą o studiach: ja próbowałem łączyć pół etatu i studia dzienne. Było ciężko. Po pierwszym roku wylądowałam na sor z przemęczenia.... Ale to ja, może chciała za ambitnie, więc na 2 roku obcięłam jeszcze bardzie etat i tak bieduje do dzisiaj. We wrześniu obroną, a nadal nie mogę iść na pełen etat bo jeszcze robię pracę praktyczna dyplomowa. Generalnie super studia, ale nie widziałam, że AZ tyle sił t9 będzie kosztować i zdrowia (terapia + chory żołądek), to cena za studia. Muszę jeszcze dodać, że moje studia są bardzo czasochłonne - glownie robiliśmy projekty. Teorii było malo. Wiem, że brzmi jak czarny scenariusz, ale tak to wygląda. Chociaż może są osoby, które lepeij sobie z tym radzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Jeszcze chciałabym ogarnąć jeden język tak super, ale wolę płacić za indywidualne lekcje + dużo uczyć się co dziennie bo pójście na studia oznaczałoby uczenie się sporej ilości innych przedmiotów, na które też potrzeba czasu przecież. I okej fajne s te przedmioty też, ale doba ma 24 h tylko.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez aninudy

Do dziewczyn, które piszą o studiach: ja próbowałem łączyć pół etatu i studia dzienne. Było ciężko. Po pierwszym roku wylądowałam na sor z przemęczenia.... Ale to ja, może chciała za ambitnie, więc na 2 roku obcięłam jeszcze bardzie etat i tak bieduje do dzisiaj. We wrześniu obroną, a nadal nie mogę iść na pełen etat bo jeszcze robię pracę praktyczna dyplomowa. Generalnie super studia, ale nie widziałam, że AZ tyle sił t9 będzie kosztować i zdrowia (terapia + chory żołądek), to cena za studia. Muszę jeszcze dodać, że moje studia są bardzo czasochłonne - glownie robiliśmy projekty. Teorii było malo. Wiem, że brzmi jak czarny scenariusz, ale tak to wygląda. Chociaż może są osoby, które lepeij sobie z tym radzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Jeszcze chciałabym ogarnąć jeden język tak super, ale wolę płacić za indywidualne lekcje + dużo uczyć się co dziennie bo pójście na studia oznaczałoby uczenie się sporej ilości innych przedmiotów, na które też potrzeba czasu przecież. I okej fajne s te przedmioty też, ale doba ma 24 h tylko.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie ja całe.studia pracowałam I jakoś dawałam rade, ale teraz bym raczej nie.pociagnela tak długo i pewnie po semestrze odpuściła. A nie stac mnie, aby pracować na 1/2 etatu, gdyby tak - to zupełnie inna bajka. Plus ja chce się uczyć języka, więc oczywiście istnieją inne sposoby niż licencjat i później ewentualnie mgr.

Czytałam twoje wpisy o magisterce i bardzo współczuję ze studia tyle cię kosztują. Mam przynajmniej nadzieję, że jednak były fajne momenty i ci się to po prostu opłaci.

[Astra_86]

Moja chwila z kyslami w ciągu dnia marszo-bieg.

[werka89]

Treść usunięta